Vader wraca do Star Wars. Zagra go gwiazda prequeli
Świetna decyzja. Teraz już na pewno nie mogę się doczekać tego serialu. Mam nadzieję, że pod okiem odpowiedniego reżysera pokaże, na co go stać i w końcu przestaną go hejtować, bo grać to on potrafi, co pokazał w innych filmach (chyba, że wcieli się jedynie w zbroję, ale wątpię, że go jakoś nie wykorzystają).
Wkońcu kolejny star wars. Już nie mogę się doczekać.
Dobrze, że będzie w masce (oby), bo jego rola była jednym z najsłabszych elementów prequeli.
Jego rola była strasznie nierówna, ale to już wina niektórych momentów scenariusza i reżysera, który nie potrafił poprowadzić aktora. Z jednej strony mamy takie momenty jak z Naboo, pierwszego spotkania z Padme po latach czy scen w świątyni w trakcie III epizodu. Z drugiej sceny takie jak wiadomość od Padme o ciąży (bardzo chwalą Christensena za to jak zagrał tą scenę), rozmowa na Mustafar czy te, w których pokazuje Anakina jako kogoś niezbyt posłusznego i wesołego (chociażby scena z otwarcia Zemsty Sithów). Jeśli znajdzie się reżyser, który będzie potrafił go wykorzystać to sądzę, że wiele osób poprawiło by sobie o nim zdanie.
Nie rozumiem zarzutów, co do jego aktorstwa w SW. Według mnie idealnie zagrał i przedstawił Anakina jako postać tragiczną. Kiedyś oglądałem prequele raz do roku i nie przypominam sobie żadnej sceny, którą źle zagrał.
Akurat rolę Anakina zagrał bardzo dobrze, wydaje mi się, że nawet Hamil w roli Luke'a wypadł gorzej ;)
Swoją drogą dla porównania jak to należy zrobić jest w książce "Utracone gwiazdy". Momentami miałem wrażenie, że czytam wręcz romansidło w świecie Gwiezdnych Wojen, jednak zrobione tak dobrze, że chciało się to czytać. Więc jeśli planują gdzieś jeszcze takie wątki to niech zatrudnią do ich napisania Claudię Grey.
Zemsta Sithów to mój ulubiony film dzieciństwa. Moim zdaniem, zagrał nie ogrzej od Marka Hamill'a w oryginalnej trylogii.
Zapowiedzieli dużo dużo więcej niż tutaj szanowany pan newsman napisał już piszę:
Ahsoka
Rangers of the New Republic
The Acolyte
Animacje The Bad Batch
oraz film pełnometrażowy:
Rogue Squadron.
"...ale równie dobrze zobaczymy go również we flashbackach, które lepiej niż w filmach nakreślą jego relacje z dawnym mistrzem".
We wspomnieniach.
No i super, ale jak ma pojawić się Vader w pełnej krasie, to jednak oczekuję od twórców, że jego głosem wciąż będzie fenomenalny James Earl Jones, innej opcji nie ma prawa być. Tak jak w Łotrze 1, Fallen Order itd.