Returnal | PS5
Rozważam kupno, więc chciałem sobie przeczytać...no to przeczytałem sobie.
Trochę przesada.
Na zwiastunie wygląda to dobrze. Takie połączenie Aliena i Mass Effecta (oby nie z Andromedy). Trzymam kciuki by tego nie spartolili.
Mi to przypomina Lost Planet, które bardzo mi się podobało. Z chęcią zagram, choć pewnie nie uda się przed wakacjami, bo konsol nie ma :(
Nie będzie ani języka polskiego ani napisów????
Myślałem że każda gra Sony exclusiv jest po polsku
Spokojnie..będzie. To Gol jest zacofany i często w encyklopedii tego nie poprawiają.
Ostatni zwiastun jest po Polsku i masz nawet próbkę Polskiego Dubbingu.
Wystarczyło napisać, że nie kupiłeś ps5.
On po prostu jest taki zdolny, że przeniósł się w czasie ograł tą grę i stwierdził że to gówno! Co w tym dziwnego?
dawno takiego GOW.. nie było ? to nie god of war chłopczyku tylko returnal. Gimbaza teraz nawet nie umie czytać ze zrozumieniem. tzn czyta artykuł i komentuje inny :D
350 zł za gre . Sony pojebało z tymi cenami
Jeszcze za takie Demon's Souls można dać w ostateczności (choć i tak lepiej poczekać z 2 miesiące po premierze aż stanieje do 200zł), to za takie gunwo jak to? Nieporozumienie.
Sony się przejedzie z tymi cenami. Gra zapowiada się fajnie ale nie za 350 zł? Jakoś w poprzednich generacjach, mogli wydawać gry i za 60 i 40 dolarów. Tu mogli dać nawet mniej niż 60. Hausemargue to niewielkie studio i to ich pierwsze wejście w gry wysokobudżetowe. Widać Sony chce wszystkie swoje gry wyceniać identycznie.
Poza tym fajny Metroid się zapowiada. Jeżeli nie mechaniką i konstrukcją świata, to na pewno klimatem i główną bohaterką. Niewiele powiedzieli o samej konstrukcji świata gry. Ciekawe w którą stronę poszli? Proceduralnie generowany świat ale w stylu Metroida( czyli zdobądź umiejetność czy broń aby odblokować więcej ze świata, przejście itp.) czy może jeszcze coś innego?
Sądząc po previewsach, będzie szybko dużo zwrotów.
gra podobno nie jest dokładnie tym, co niektórzy widząc po obejrzeniu 3minutowego filmiku. Jedyne co widać, to oprawa.
czekam na premierę już kupiłem Returnal Cyfrowa Edycja Specjalna / co do ceny to już się przyzwyczaiłem przy grach w wersji ultimate czy gold że są w tych kwotach. Poza tym ile tych gier na PS5 w sumie jest ?
Spider Man Remaster + Morales
Demons Souls
i teraz Returnal
ja też w preorderze, ale nie wziąłem specjalnej. Za dużo trochę, zwłaszcza że Village też wyląduje w maju w preorderze.
Lenistwo przeważyło, nienawidzę zmieniać płyt !!!!
marcing805
"Sony się przejedzie z tymi cenami. Gra zapowiada się fajnie ale nie za 350 zł? "
Nikt nie każe nikomu kupować nowości.
Na zachodzie ta cena to nadal grosze.
Sony poszło na rękę ludziom dając bardzo tanią konsolę kosztem śmiesznie malutkiego dysku jak z 2008 roku i droższych gier.
Gdyby konsola Ps5 miała dysk 2TB i nowe gry na premierę miały kosztować 280zł, a nie 350zł to musieliby cenę konsoli wyraźnie podnieść.
Najpierw ludzie chcą taniej konsole, a potem zdziwienie, że malutki dysk i droższe gry. Zawsze jest coś za coś.
Na zachodzie ta cena to nadal grosze.
bzdura, cena na zachodzie też jest uważana za mocno przesadzoną
Kiedy recenzje?
29 kwietnia o 14 naszego czasu.
z przecieków mamy do czynienia z bardzo dobrą produkcją ! Już nie mogę się doczekać premiery. Preload już zrobiony i czekamy do jutra i 0:00.
Oczywiście się skuszę ale po ograniu Mass Effecta i za maksymalnie 180 złotych, choć jeśli taką cenę używka osiągnie w okolicach czerwca, to Ratched idzie na pierwszy ogień.
już wyciekły dwie recenzje obie są na 9.3/10
WCCFTECH 9.3/10 - SuberB (usuneli bo embargo)
Jeśli nie dla Spidermana i Demons Souls to macie kolejny powód aby kupić PS5 / Sony jak zwykle grami ekskluzywnymi robi MIAZGĘ !
A sleeper hit, Returnal is bound to captivate you from start to finish, no pun intended. If you are a fan of good Sci-fi in the vein of The Expanse, Stranger Things, or Mass Effect, you surely won’t want to miss this game. Returnal is the early front runner for Game of the Year 2021, making a compelling case to get a Playstation 5...if you can find one.
To co, trzecie goty w tym roku?
The reviewer loved the narrative and considers it one of its strengths.
The weapons play a major role in keeping the gameplay loop refreshing and engaging.
30-50 hours of playtime, and he stressed most people would be leaning towards 50 hours to complete this.
Calls it a early GOTY contender.
Trochę bym się wstrzymał z tym huraoptymizmem ale również mam nadzieję, że gra okaże się mocnym exem :p
Ciekawe czy recka na GOLu się pojawi. Embargo mija jutro o 14?
edit. Już doczytałem wyżej ;)
Ale niski budżet wali z tego "gejmpleju", cały czas ten sam setitng z backtrackingiem, kilkoma assetami copy/paste a oni wołają za tak budżetową grę grubo ponad 300 zł. Powodzenia.
Kolega to pierwszy raz na oczy widzi rogala że czepia się powtarzających się pomieszczeń? Hades, Isaac, Dead Cells, Enter the gungeon wszędzie masz taki sam schemat, wszędzie powtarzają się pomieszczenia, taka natura tego gatunku.
mam nadzieje ze gra jest naprawde porzadna
jak za pol roku kupie ja za 60zl to wole sie nie rozczarowac
Po pierwszych dwóch godzinach - jestem zachwycony, ale też potwornie zmęczony. Mimo wszystko chce się więcej.
Kiedys to Sony robiło dobre exy,teraz z poziomem coraz gorzej.Widze ta gre i sie zastanawiam WTF....robcie jakies Uncharted,God itd a nie takie cos.
A właśnie że gra jest bardzo dobra.
Cieszę się że nie jest to typowa gra Sony.
Oczywiście, nie mam nic do takich gier jak Uncharted czy GoW, ba, są świetne, ale im więcej różnorodności tym lepiej. Do tego gra jest ekstra ;)
O kurdę, ale ta gra jest rewelacyjna.
Gameplay to absolutne złoto, setting jest bardzo ciekawy, fabuła jest interesująca.
Ciężko się oderwać. Szkoda że sam jeszcze nie byłem w stanie wyrwać PS5, ale cóż, mój brat będzie musiał znieść ciągle odwiedziny żeby pograć w Returnal, haha.
Czy GOL nie potrafi w gatunki? To jest gra rogue-LITE, a nie rogue-LIKE.
Guntor - dokładnie to właściwie jedyna gra w tym roku której wystawiłbym 10 bez namysłu ! Jeszcze nie skończyłem ale grywalność jest absolutnie fenomenalna !
Pierwsza gra ps5 exclusive kiczowata nie polecam
Przecież nawet nie grałeś w nią.
Dlaczego?
Trzeba kupić? Nie ma na PC? Trzeba mieć ps5? Za dobrze oceniana?
Czy jakiś inny problem osoby która nie grała?
Prawda to że gra nie ma tak podstawowej funkcji jak zapisywanie gry w trakcie runa?
To zależy na pierwszym biomie możesz wmaksowac postać zabic bossa lub nie jesli już go zabiłeś udać się przez bramę do drugiego i tam jeśli znajdziesz replikator to możesz zaczynać od miejsca gdzie dokonałeś replikacji z całym z taka pistacją jaką poddałeś replikacji. Wiec tak jest prewna forma zapisu.
Prawda i wkurzające to cały czas umierasz i to samo na okrągło.
Parę podpowiedzi na start jakby ktoś chciał rzuć padem w TV / monitor
-> wszystkie klucze, czy przedmioty główne dla wątku przechodzą do następnej pętli
-> przed walką z pierwszym bossem ale w sumie przed każdym innym warto mieć apteczkę albo apteczkę zmodyfikowaną
-> jeśli na danym biomie pozbierałeś wszystkie ciekawe pasożyty i masz dużo negatywnych działań to stwórz kulę resetującą i będziesz miał tylko plusy
-> za każdym razem stwórz po pierwszy otrzymaniu figurkę astronauty -> jest to darmowe życie
-> na planszy na której jest rekonstruktor użyj go da ci dodatkowy jeden punkt zwrotu najlepiej zapisz tutaj najmocniejszą wersje siebie
-> jak masz dużą wprawę to konicznie zaliczaj komnaty z gwiazdką zawsze wypada tam potężny przedmiot
-> możesz wracać na statek aby odpoczywać i regenerować darmowo energię życiową
-> po pokonaniu pierwszego bossa odblokowuje się w statku nowa konsola z wyzwaniami możesz tak łatwo codziennie wyfarmić 5 eteru
-> eter przenosi się zawsze w loopie
-> używając danej broni za zwiększasz permanentnie skuteczność w jej używaniu oraz odblokowujesz coraz mocniejsze modyfikacje drugiego ataku który też ma swoje kolejne poziomu skuteczności
-> jak nauczysz się grać możesz też farmic bossów np. pierwszego za każdego wypada 5 eteru
-> pomniki i monumenty ze świecącymi oczami zawierają obolit
-> fioletowe rośliny często ukrywają skażony przedmiot
-> ściany które wyglądają na uszkodzone można uszkodzić strzelając z broni
-> jeśli zobaczysz świecące na żółto ośmiornice to szybko je zabij dostaniesz dużo obolitu
Na razie jestem na 3 biomie :)
Qverty - dokładnie tak na ten moment to właściwie jedyna gra w tym roku a mamy już maj której wystawiłbym 10/10 !
Jeszcze był Hitman i The Medium
pełna zgoda właściwie Medium i Hitmana 3 oceniam obie na 9/10. Dobrą grą mógł być Outriders ale ma tyle problemów w End game że na ten moment ciężko wystawić tej grze wysoką ocenę.
lepsza od cyberpunka ? :P
Po średnich zwiastunach , które zainteresowały Mnie głównie klimatem i niczym nie wyróżniających się materiałach z rozgrywki spodziewałem się poprawnego średniaka z ciekawym światem.
Super pozytywne zaskoczenie. Żadne Soulsy (ograłem każda część) nie dostarczają takich emocji jak Returnal i walka z bossem po kilkugodzinnym cyklu.
MEGA!!
A.l.e.X
Zgadzam się z Tobą w 100% nawet świat produkcji obiecywał Obcego a głębiej siedzi Cthulhu ale nie będę za dużo opisywał bo odkrywanie tajemnicy to zaraz po walce najlepsze co gra ma do zaoferowania. Powodzenia w przyszłych cyklach :)
Żal mi brudzić napęd w moim ps5 tom płytom za czysta dwadziścia dziwinć :D a tak na poważnie to czy ta gra ma funkcje grania padem na ps5 czy na klawiaturze tylko trzeba ?
No no, rouglite za 350zł, tego jeszcze nie było xd.
No nieprawdopodobne.
A jakie dobre oceny co sugeruje że warto. Zresztą teraz już jest taniej.
Na OLX w związku z masowym dodawaniem do zestawów PS5 jest już za 200zl.
Przepraszam za patologiczne pytanie, ale czy po podłączeniu do PS5 klawiatury i myszki, można na nich komfortowo grać w tą grę? Czy pad to jedyna opcja?
Jeśli już są dedykowane klawiatury i myszki do PS5 to czemu nie.
Platyna wbita ;)
Myślałem że RE8 będzie moją grą roku, ale jak na razie jest nią Returnal.
Gameplay'owe cudeńko.
Oby więcej ex'ów gdzie najważniejszym elementem całości jest rozgrywka.
Na pierwszy rzut gierka wydaje się fantastyczna. Niestety po przejściu już 1 biomu staje się męcząca i pojedynczy run trwa dosyć długo. Największym minusem jest brak zapisu stanu gry, także w późniejszej fazie trzeba się przygotować na 2h~ grania. Wyjście z gry kasuje run i trzeba iśc od nowa
Grę ukończyłem, a jeden run trwał max 1h30min. Nauczcie się grać w takie gry. Masa skrótów, gdzie od 1 biomu do 3 biomu i bossa można dojść w 5 -10 minut.
Mam podobnie jak użytkownik nade mną, na poczatku super, ale pozniej zaczyna się robić monotonna bo ilez mozna zaczynac od nowa
Grafika ładna, chociaz next genem to bym tego nie nazwał, mechaniki bardzo dobre (trochę przypominaja Control), ale samo rogalikowe podejscie do rogrywki jest po prostu nużace.
Tak jak Hades mi nie podszedł, tak samo nie podchodzi mi to, mimo ze moj klimat (fabula jednak szczątkowa i bardzo chaotyczna, wiem ze to celowe, ale trochę jej za mało chyba?), nie podobaja mi się takze przeciwnicy zarówno bossowie jak i zwykli, po prostu ich dizajn jest dosc sredni, ale swiat za to nadrabia i lokacje sa naprawde ladne
Po tych 6h gry to dałbym 7/10 tej grze, niestety raczej jej nie skoncze, bo juz ja wystawiłem na aukcje, dobrze ze ja dosc tanio kupilem to strata bedzie niewielka
Oceny nie wystawiam, bo gry nie przeszedlem
P.S. Jeszcze jak sobie pomysle, ze Deathloop tez idzie w to całe powtarzanie to... Oby ten pomysł zdechł jak najszybciej i jak najmniej wysokobudzetowych gier z tym schematem. Nudy
Napisz do ubisoftu skargę. Niby jak mają robić grę single bez dłużyzn i powtarzalnych schematów, tak byś jej nie opierniczył na drugi dzień za 210? Macie pomysły?
Np. tak jak The Last of Us, Bloodborne, Dark souls i wiele innych. Roguelike to akurat gatunek z lat gdy gry trzeba było upychać w kilkuset KB, a save nie zawsze był możliwy. Teraz moda wraca, ale nadal jest to niszowy gatunek i na pewno nie jest jedynym rozwiązaniem długich i nudnych gier.
IMHO, komentarz
Widzę że jest sporo osób z podobnym odbiorem gry co mój. Na początku miód się leje strumieniami, ale po pewnym czasie zaczyna być frustrująco. Moim zdaniem poziom trudności jest przesadzony i mówię to jako fan Dark Souls. Z początku jest naprawdę nieźle, bo gra stawia podobny poziom co DS, czyli nie tyle co trudno, co nie możesz lecieć na pałę. Spokojnie, powoli, wchodzisz do komnaty, sprawdzasz mapę, planujesz przebieg walki i po nauczeniu się schematów potworów dość łatwo dojść do poziomu gdzie nie jest wyczynem przejść komnatę bez oberwania ani razu. Problem pojawia się przy bossie, bo tam poziom trudności szybuje w górę, co zasadniczo też jest ok i sprawdza się w DS. Różnica jest taka, że 10 podejść do bossa w Dark Souls, to jest jakieś 30 minut - minuta na dojście i 2 minuty walki. Tutaj walka z bossem to może 3 minuty, ale żeby dojść do niego z dobrą bronią i apteczką to musisz doliczyć kolejne z 40 minut. Niby jest replikator, ale do jego użycia potrzebujemy eteru, a tego nie ma zbyt dużo. W efekcie po śmierci w większości trzeba powtarzać schemat od nowa. Nie można tutaj nabić większego poziomu, czy zdobyć lepszej broni, bo przez te 40 minut czyścisz mapę i zostaje tylko boss.
Odbiłem się, sprzedałem i może jeszcze wrócę jak będzie można dostać za 30 zł. Nie oceniam, bo gra ma świetny potencjał, ale niestety roguelike nie jest dla mnie i nie dam rady być obiektywny.
The last of us to roguelieke, czy w tych grach co wymieniłeś za każdym razem inaczej wygląda plansza? Chcesz grę AAA w której plansze będą generowane za każdym razem inaczej? Piszemy tu o grach z przepakowaną grafiką. To raczej domena indyków i żadną w tych gier nie gram i nie zamierzam, poza Diablo. Sandbox to inny gatunek gier, mega monotonny rodzaj rozgrywki dla ludzi nie wymgających za wiele poza powtarzającymi się godzinami czynnościami.
Tak , bo najłatwiej narzekać na coś, co wiadomo czym jest i wiadomo do kogo i że takie już będzie, bo w takiej formie się nie zmieni. WIęc po prostu nie gra się w takie gry, jak ja to robię i się nie narzeka.
Postawiłeś hipotezę jakoby nie dało się zrobić gry single bez dłużyzn i powtarzalnych schematów, tak gracz jej szybko nie przeszedł i nie sprzedał po zakupie, a ja ją obaliłem wspominając kilka tytułów które to hipotezę podważają. Nie było mowy o gatunku gry, rozróżnianiu AAA czy indie, generowaniu świata, jakości grafiki, ani niczym co wyżej przytoczyłeś.
Nasze wypowiedzi nie są narzekaniem, tylko oceną gry, która nie zawsze musi być pianiem z zachwytu. Niezbyt właściwie rozumiem po co wypowiadasz się temacie Returnala skoro sam zaznaczyłeś że nie grasz w takie gry. To nazwał z kolei przyczepianiem się bez powodu.
Napisałem o stworzeniu sandboxu bez dłużyzn i nudy, a nie gier.
Cytat: "Niby jak mają robić grę single bez dłużyzn i powtarzalnych schematów, tak byś jej nie opierniczył na drugi dzień za 210? Macie pomysły?" Nie napisałeś nic o sandboxach, za to o grach typu singleplayer już tak.
A co tworzy ubi? Nie wyłapałeś, że są mistrzami w powtarzalności?
Jedyną osobą która wspomniała o ubisofcie, i to notabene bez kontekstu jesteś ty. Ubisoft nie ma związku ani z tą grą, ani z tym gatunkiem.
...... ja zazartowalem jak nie wylapales tego dotąd to już nic nie poradzę
Rozważam kupno, więc chciałem sobie przeczytać...no to przeczytałem sobie.
Trochę przesada.
Giniesz i nawalasz ciągle od nowa. Nie wiem co w tym fajnego. Gra żenada. Z normalnymi zapisami boss by padł po 2-3 podejściach, a tu cię ciągle rzucają od nowa. Komu się chce to powtarzać w kółko.
Obejrzalem recenzje quaza i gra mnie zainteresowala
Obejrzalem gameplay z gry i wygladalo to bosko
Zagralem w gre i jestem mega rozczarowany ...
Od razu zaznacze dalem rade 1-2 h tylko i ocene wystawie na podstawie tego czasu. Bedzie to brutalna ocena.
Minusy :
- Brak zapisow to jakas kpina. Jak na nasze wspolczesne czasy to zapis gry to totalna podstawa a tutaj czegos takiego nie ma.
- Zginiesz tracisz wszystko. Surowce nawet bron ... Potem zaczynasz od nowa i ja widzialem ze bylem w zupelnie innym miejscu niz samym poczatku gry. Zginalem jeszcze raz tez bylem w innym miejscu i zaczelo to byc meczace.
- W tej grze zgubic sie latwo. Co mam zrobic ciezko powiedziec. Za malo wskazowek gdzie dojsc. Parodia jakas.
- Gra od samego poczatku wrzuca nas w gleboka wode. Czlowiek niczego nie ogarnia. Tepo akcja jest zbyt szybkie zeby ta gre ogarnac.
- Zarzadzanie ekwipunkiem nie wiem czy cos takiego jest. Leczyc sie nie moge. Wcisnalem kazdy klawisz na padzie i kompletnie nic
Plusy :
- Wg mnie zadnych
Powiem tak ostatnio zaczalem przygode z Souls czyli od demon souls tez sie odbilem jednak ta gra juz od pierwszych minut mnie wciagnela. Juz chcialem ja sprzedac ale dalem szanse i teraz mysle zeby nie zaczac 3 raz bo zla postac wybralem. Z returnalem mam zupelnie inny problem. Nie mam ochoty tej gry wlaczyc wogole w to grac. Dla mnie ta gra jest tak niejasna ze to jest denerwujace. I jeszcze to ze nie mozna zrobic zapisu to jest najwiekszym minusem tej gry. A teraz najlepsze to gra Sony ... To jest pierwsza gra Sony od ktorej sie niezle odbilem i jestem rozczarowany. Ocena 1 /10. To jest moja ocena. Ci co wystawili 8, 9 albo 10 moge mnie krytykowac. Ocena jest taka zeby inni ktorzy sie wachaja zrozumieli co chca kupic. Na poczatku gra wygladala ladnie ze chcialo sie w to zagrac. Niestety spotkanie z brutalna rzeczywistoscia. Kompletnie nie polecam
Ktoś chyba nie wie co to roguelike...
W Dark soulsach też przecież nie ma zapisu gry, jedynie "checkpointy" do których trzeba dojść. Śmieszny tej Twój komentarz ogólnie. Nie oceniam, bo dopiero zacząłem, ale gra się wyśmienicie, trzeba tylko minimalnie ogarniać co jak możemy zauważyć nie każdy potrafi :D
Dobrze, że są i takie komentarze, które otrzeźwią osoby zaciekawione wysokimi ocenami. Podejrzewam, że kiedyś spróbuję pograć w tą grę ale odbiję się tak jak od Hadesa. Zaznaczam, że uwielbiam gry od From Software. Przeszedłem Demon's Sous i dwie części Dark Souls a aktualnie ogrywam Elden Ringa.
To jest wyjątkowa gra dla ambitnych ludzi, raczej nie dla dzieci. Nie ma zmiłuj, popełniasz błąd: giniesz i zaczynasz zabawę od nowa (Akt I strefy 1-3, Akt II strefy 4-6), ale po zabiciu bossa potem można go skipować i otwierają się skróty do kolejnych stref.
Brak save: na tym polega ta gra, jedynie przydałby się na wyłączenie konsoli, poza tym jak giniesz save powinien być wymazany, w końcu to roguelike. To nie sztuka 10 razy podchodzić do bossa z save.
Dla mnie gra bardzo trudna, nie miałem tylu problemów ani przy Bloodborne (platyna), ani przy soulsach, ale też full satysfakcji z gry, zrobiłem też secret ending, bo gra mnie tak wciągnęła. Grafika i mechanika pierwsza klasa, klimat trochę skrzyżowanie obcego z lovecraftem, bardzo różnorodny arsenał, ciekawe kombinacje na build, tylko że trochę randomowo i nie wiadomo co przydropi (pasożyty, artefakty). Strefy (biome) wg mnie trudność wg najtrudniejszych: 3,5,6,2,4,1. Więc jak ktoś ma problem z 1 to raczej nie pogra... ;)
Lubie grac w sibgle. Nie ukrywam ze patch 2.0 zacheca donprodukcji ktora wszyscy tak chetnie polecaja ale boje sie ze po chwili wywale te gre..ja nie lubie soulsow blood borna- kiedys gralem moge obronic za dobra gre ale minus za sacy trudnilosc itd. jako stary gracz jednak lubie byc "prowadzony za raczke" pytanue do wyjadaczy. Kupic z patchem 2.0? Gra kosztuje stowke. Postrzelalbym troszke ale ciagle powtarzanie? To naprwde jeet takie fajnen?
Poddaję się. Nie lubię porzucać gier ale granie to ma być przyjemność nie katorga. Rozumiem ludzi którzy lubią ekstremalną trudność ale są pewne granice...
Gra nie dla lapsów i (;;). Nie prowadzi za rączkę. Splatynowałem wszystkie gry from software - po za deamon souls, ale to błąd w sztuce, który niedługo naprawię.
Półtora miesiąca tłukłem biomy 1-3 i nie mogłem dojść do NEMESIS. Zatłukłem go przy drugim podejściu. Dalej biomy 4-6 i całą grę przeszedłem na jednym życiu w jeden wieczór. Obecnie tłukę platynę.
Hyperion padł przy pierwszym podejściu, to samo ostatni boss. Co zadziwiającej ten ostatni padł w niecałe 2 minuty, zjadając mi jakieś 1 cm życia. Miałem astronautę, i 3 apteczki.
Pustkostrzał? Rotfl. Tylko miotacz prętów. Przy artefakcie odnawiającym życie co pkt adrenaliny, praktycznie samo się regeneruje.
edit
obecnie latam wesoło po wszystkich światach i tłukę co mi pod miotacz prętów podleci. Uwielbiam tą grę. Zdążę splatynować przed 25 lutego. Wtedy w moje szpony wpada elden ring :))))).
Najgorsze co można zrobić w Returnal, to się poddać. Po stosownej liczbie śmierci sami wiemy już intuicyjnie jak tłuc tych biednych czereśniaków uwięzionych z nami w cyklu.
Gra według mnie tragiczna. Nigdy w Soulsy nie grałem, natomiast tą grę mam problem przejść nawet z "savem w chmurze". Zawsze w grach zależało mi na fabule, miałem gdzieś poziom trudności, w większości gier grałem na normalu. Po premierze byłem zafascynowany Returnal, świat gry wydawał się tajemniczy i ciekawy. Niestety gra okazała się tak trudna że zniechęciła mnie do dalszej rozgrywki. Po kilkunastu godzinach w grze musiałem się zmuszać by w nią zagrać... Uważam że każdy powinien mieć wybór czy chce grać na super wysokim poziomie trudności, czy zależy mu na fabule i chce poznać historię. Niestety jak widać większości osób na gry-online też się nie spodobała gra (ocena 3.8), sprzedaż gry była słaba i twórcy są sami sobie winni... Nie każdy otwiera grę po studiach i pracy po to żeby się w**rwiać przez następne 3h. I grałem w wiele dobrych gier jak np. Wiedźmin 3, The last of us 1, 2, gta v, red dead redemption 2, god of war, i o ile każdą z nich bym ocenił na 8-10, tak przechodzenie tej gry to dla mnie katorga. A wszyscy co napisali że do tej gry trzeba dorosnąć pewnie nie wychodzą z domu mają 30 lat i mieszkają z rodzicami... Według mnie twórcy sami sobie strzelili w kolano nie dodając niższych poziomów trudności. Poziom trudności gry powinien być wyborem, a w tej grze czuję się jakby twórcy celowo zepsuli zabawę z rozgrywki 70% graczy. Na plus grafika (choć mogła by być lepsza) i ta tajemniczość świata Returnal której niestety całej nie poznałem przez poziom trudności gry. Dlatego ocena 2 a nie 1. Nie polecam gry nikomu kto chce zagrać w grę dla fabuły i nie lubi zbyt wysokiego poziomu trudności. Pozdrawiam.
No niestety jak Sony będzie taki typ gier wypuszczać to może być krucho w tej generacji.
Mam nadzieję że to tylko błąd w sztuce i na tym zakończą ...
Ale znowu ten sifu.
Sony bierz się do roboty poprzednia generacja była bardzo dobra na razie słabo. Spider na razie i więcej nic. Zobaczmy jak horizon wypadnie.
Mam więcej niż trzydzieści lat i nie, nie mieszkam z rodzicami - tytułem wstępu ??
Ta gra po prostu nie jest dla każdego i przed zakupem radziłabym dużo o niej poczytać, żeby potem nie było biadolenia.
Gra jest k**ewsko wymagająca i nie wybacza niczego. Jak już spędzisz godzinę na nazbieraniu znajdek i ulepszeniu broni i ruszasz na bossa, a tu po drodze jakiś supersilny przeciwnik się pojawi i sru - zaczynasz od początku z niczym. Fakt, można sobie wyrwać włosy z głowy.
Ale warto sie uzbroić w cierpliwość bo lore jest super ciekawy.
Mój sposób na frustrację jest taki, że jak zdechnę po raz dwudziesty to odkładam pada i idę robić coś innego. I albo wracam grać po kilku godzinach, albo następnego dnia. Albo gram w Dying Light 2 dla uspokojenia. I git.
Po prostu zanim kupicie musicie wiedzieć, że Dark Souls w porównaniu z Returnalem do spacerek po lesie i dobrze się zastanowić czy rzeczywiście chcecie się męczyć. Ja ram lubię te męczarnie.
Gra mistrzostwo, trudniejsza niz soulsy czy elden ring i daje graczowi mocniej w kosc, nie wczesniej wymienione, jak ktos lubi grac na wysokich poziomach trudnosci i wymagac od gry frajdy - jak najbardziej polecam, historia fajnie prowadzona, grafika swietna no i najwiekszy plus - nie ma zadnych loadingow.
Dlaczego nie ma działu PC skoro gra wychodzi także na tę platformę ?
Nic nie wychodzi na PC, to że jakiś napalony fanboy PC'ta sobie coś napisał nie znaczy ze tak będzie. Gier z PS5 szybko na PC nie uświadczymy diluj z tym.
Ale ta gra mnie wkur....denerwuje. Jest trudna, po prostu i zwyczajnie. Ledwie zaczęłam rozgrywkę i bach, wyszła na mnie potwora i mnie zabiła, potem znowu wylazło diabelstwo zza winka i bach... od nowa. Ale na pewno będę grała dalej, bo cholerstwo wciąga.
Cała trudność tej gry polega na tym, że nie ma zapisów i zaczyna się od totalnego zera. Gdyby nie to dałoby się grać, ale zbyt wiele elementów losowych powoduje, że się odechciewa.
no i rewelacja bo wychodzi na PC, dla gier ekskluzywnych nie było juz zadnego sensu kupować xbox one bo zaczeli wydawac nowych gearsow i cala kolekcje halo na pc, a teraz ps5 robi to samo, trzeba sie przyzwyczajac do rynku czasowych ekskluziwow i to z korzyscia dla wszystkich
Ta gra to wkoorwiające gówno przekombinowane giniesz i wszystko od nowa byle sztucznie przedłużyć rozgrywkę,nuda i shit za nie małe kase
Zależy od portfela,nie każdego stać by wydać kilkanaście tysi na kompa by pograć powiedzmy na tych wysokich ustawieniach
Nie wiem w jakim ty świecie żyjesz ale komputer za 4tys zł jest obecnie lepszy od PS5.
Nie lubię gier typu rogue like/lite. Myślałem, że tu może będzie inaczej, ale niestety nie jest. Pomimo, że klimat i mechaniki są świetne tracenie godzinę lub więcej postępu to dla mnie za dużo. Walka z bosses może i być trudna, ale jeśli potrzebujesz czasami godzinę lub więcej by do niego wrócić, plus możesz mieć pecha do znajdziek, broni i mini bossów. Zostawię jeszcze trochę na dysku, może w końcu "kliknie".
Znakomita gra, rozczarowujący poziom trudności. Ale to pewnie przez to co się naczytałem jak to ta gra nie jest trudna. W pierwszym akcie zginąłem raz (ten praktycznie wymuszony), w drugim ze 3-4 razy w biomie 4 i potem poleciałem już do finału. Łącznie platyna + 100% w DLC zajęły mi 23 godziny (byłem przygotowany na 50h+). Uważam czas za świetnie spędzony. Super świat i klimat, mega intrygująca fabuła (sposób pokazywania inspirowany NieRami) i wyśmienity gameplay. Dodatkowo świetnie wykorzystany DualSense z oporem na celowaniu, dzięki czemu nie trzeba pchać strzału specjalnego w mniej wygodne miejsce.
Głównym minusem jak dla mnie poziom trudności. Jak na roguelike to zdecydowanie za ciężko tutaj zginąć. Może to kwestia tego, że od kilkunastu lat w gry TPP gram na padzie (nawet jak grałem tylko na PC), więc potrafię koordynować ruch i celowanie. Jedynie trzeba się lekko namęczyć w pierwszym biomie każdego aktu, a potem dwa kolejne lecą już same, bo nasza postać bardzo szybko wyprzedza wymagania.
2 razy pod rząd trafiły mi się błędy w ostatnim biomie. Najpierw nie otworzyły mi się drzwi w pomieszczeniu z fabrykatorem tuż przed ostatnim bossem, restart cyklu. W następnym cyklu spadając w dół z ostatniego pomieszczenia z fabrykatorami, gdzie załącza się opcja dialogowa permanentnie umiearałem, ponowny restart. Gra fajna ale twórcom chyba nie starczyło sił na dokończenie, no i brak łatek po takim czasie. Niestety gry nie ukończę. Szkoda.
Dawno w takie gówno nie grałem i jest to pierwsza gra, którą porzucam na ps5.
Gra jest naprawdę wciągająca i ładna, ale do pierwszych kilkunastu zgonów. Nie wiem co za kretyn wpadł na pomysł zaczynania zawsze od nowa, zrozumiałbym od danego biomu, ale tak na siłę jeszcze musieć wbijać lvl co chwila? Pseudo skróty? Jak się trafi randomowo relatywnie blisko, to owszem, tyci skrót pomijający bossa, no przecież tu qrwa przebili soulsy i bossy też się respią ^^ Hola, hola, jakkolwiek mam za mało czasu na gry już, a ten syf tego czasu wgl nie szanuje i frustruje. Pokonałem drugiego bossa, dotarłem do trzeciego biomu i basta, tak się bawić nie będziemy. Nie jestem jakimś pro graczem ale uważam się za zaawansowanego (niohy, bloodborne, ds3, demons souls, sekiro zaliczone) i pomimo tego, że bb był moja pierwszą grą, tak ten cholerny returnal w pewnym sensie miażdży wszystkie gry tego typu przez to co napisałem wcześniej, CHORE. Ta gra przypomina mi równie lub chyba jeszcze bardziej beznadziejnego remnant from the ashes, też odpuściłem. Nie polecam, chyba że ktoś ma za dużo wolnego czasu i lubi brak, a raczej kasowanie progresu
Dobra gra, ale wcale nie taka trudna jak wszyscy malują, w ciągu całej gry zginąłem tylko 9 razy
Od końcówki 2 aktu zaczyna wchodzić mega monotonia i rutyna bo dosłownie grę zna się w tym momencie już na wylot i żadne starcie nie powoduje zastrzyku adrenaliny
Ukończona wraz z sekretnym zakończeniem + 70% znajdziek w około ~12 godzin według licznika na konsoli