Cześć, w tym miesiącu mojemu XFX 450 Pro Core Edition stuknie 8 lat i zastanawiam się jak długo jeszcze ten zasilacz byłby w stanie stabilnie pracować? Dodam, że regularnie gram.
Czy w razie awarii mojego obecnego zasilacza może on uszkodzić inne podzespoły?
Edit: Teraz w sumie widzę, że praktycznie nie ma nigdzie do kupienia nowych zasilaczy XFX, zostały wycofane?
Otworz i popatrz na elektrolity. Czy jakies kondensatory nie sa wylane/wybrzuszone. Jak masz miernik to sprawdz czy trzyma napiecia. Mozesz tez podpatrzec w Hwinfo jak maks +10% procent trzymaja od bazowych to ok.
Ps. Jak go otoworzysz to zastanow sie nad wymiana wentyla. Osiem lat to szmat czasu.
Zamiast się zastanawiać nie lepiej kupić nowy i nie ryzykować uszkodzenia całego komputera ? 150 zł to nie jest majątek.
Uszkodzony zasilacz może ci spalić cały komputer, więc nie ryzykuj.
Powiem tak. Pier....isz pan farmazony! Dobre zasilacze po to maja odpowiednie zabezpieczenia, zeby w razie jak cos nawala to wylaczaja komputer automatycznie zeby nie uszkodzic plyty glownej czy innych podzespolow.
Jak sie nie znasz, to po prostu sie nie wypowiadaj!
Zakładałem że jeśli autor wątku pyta o takie rzeczy, to znaczy że kupił byle jaki zasilacz bez certyfikatów. Teraz sprawdziłem że tak nie jest więc rzeczywiście nic nie powinno się stać, nie zmienia to faktu że gdyby to był jakiś chiński zasilacz to mógłby mu spalić cały komputer, co wcale nie jest taką rzadkością gdy ktoś oszczędza na tym podzespole z powodu swojej niewiedzy albo kupuje komputer od Janusza z Allegro.
o ten :P
może napisz których systemów mu brakowało skoro markowy zasilacz powinien dać sobie radę ;)
Dobry zasilacz ma zywotnosc ktora przekrocza 10 lat. Nie ma bata, jak wszystko w naturze zasilacze tez sie starzeja i predzej czy pozniej zaczna nawalac.
Moj stary wytrzymal jakies 12 lat bezawaryjnej pracy ale i jego zaczal szlak trafiac i komp zaczal sie wylaczac. Po kupnie nowego nic juz sie nie dzieje.
Jak chcesz to zawsze mozesz oddac go do jakiegos dobrego elektronika do przegladu ktory sprawdzi czy wszystkie czesci sa w porzadku, ale powoli mozna sie zastanawaic nad kupnem nowego, dla swietego spokoju.
Czy w razie awarii mojego obecnego zasilacza może on uszkodzić inne podzespoły?
Nie. Po to zasilacze sie wypasaza w odpowiednie zabezpieczenia ktore chronia inne podzespoly komputera aby nic sie im nie stalo.
Mala lektora do przeczytania:
https://proline.pl/?n=zabezpieczenia-zasilaczach-komputerowych
No zabezpieczenia mają to do siebie że muszą zadziałać, a czasem niestety zawodzą. Do tego, jeśli dobrze pamiętam, linie idące do HDD zabezpieczeń nie mają, więc dyski bardzo często padają trupem przy niektórych awariach zasilacza. Dodać można że starsze zasilacze mają mniej zabezpieczeń od dzisiejszych.
Nie ma zasilaczy z zabezpieczeniami chroniącymi podzespoły. Jak pójdzie przepięcie tzw szpilka o dość dużej mocy to pierdyknie płyta główna lub coś innego. Zabezpieczenia są od przepięć sieciowych a nie w środku zasilacza. A jeśli już są to jest to zwykły filtr i tak na prawdę gucio da.
Sprawdź programem OCCT jak zachowują się napięcia. Jak coś nie jest ok to daj zasilacz do elektryka i on sprawdzi stan zasilacza np. czy z kondensatorami jest ok oraz sprawdzi go prostownikiem.
Pod żadnym pozorem nie otwieraj obudowy zasilacza. Czemu? Post napisałem tu #4.4