Myślę, że rządowym mediom wzrosło przed chwilą ciśnienie:
Podejrzewam, że osobę wyróżnioną w ten sposób nieco trudniej zabrać na dołek. ;)
Tak się zastanawiałem skąd ten dźwięk fajerwerków dzisiaj. A to tylko pękające dupy.
Myślisz, że dobrozmianowców obchodzi jakiś finansjal tajm? Nie ma w tvp, nie istnieje, lub jest nieważne.
No to teraz wskaźnik mitomaństwa wypierdzieli u Lempart poza skalę. Tera nam rewolucję obyczajową dopiero zrobi aż faszyści z PiSu z wersalki spadną.
A jakie to ma znaczenie? Prestiż gazet i ogólnie dziennikarstwa dawno temu upadł.
Kiedyś dziennikarz kojarzył się jako ten, który patrzy władzy na ręce. Teraz nie ważna prawdziwość informacji tylko klikalność.
Niech mi ktoś znajdzie choć jedną gazetę, stacje telewizyjną, portal informacyjny, który nie forsuje określonej ideologi. Niektórzy robią to bardziej topornie inni mniej.
Niech mi ktoś znajdzie choć jedną gazetę, stacje telewizyjną, portal informacyjny, który nie forsuje określonej ideologi.
Associated Press, Reuters czy Wall Street Journal od dziesiątek lat operują w swoich sztabach newsowych czystymi faktami bez dodawania własnych punktów widzenia i podpowiadania, co odbiorca ma myśleć, bo zajmują się raportowaniem, a nie kształtowaniem opinii.
Kiedyś dziennikarz kojarzył się jako ten, który patrzy władzy na ręce.
Dzisiaj jest zupełnie odwrotnie.
A swistak siedzi i zawija dalej w te sreberka.
Tak się zastanawiałem skąd ten dźwięk fajerwerków dzisiaj. A to tylko pękające dupy.
Nie pochlebiaj tak sobie i tej pani.
Nic nikomu nie peka.
Moze nie wplywowa, a "majestatyczna", i z pewnoscia niesamowicie wulgarna.
Ktos, kogo nie chcialbys przedstawic swojej rodzinie.
Ponadto jak w wieku zaledwie 40-lat mozna sie doprowadzic do takiego stanu estetyczno-wizualnego, to nie wiem.
Podobna do mojej ciotki 65+.
Pozostaje tylko ogon doszyc, megafon w lape i heja pod metro drzec sie ile sil w plucach.
No cóż szydzenie z czyjegoś wyglądu wystawia tobie słabe świadectwo. Pokaż swoje zdjęcie incelu zobaczymy jaki pikny jesteś...
Wrzuć swój pysk, chętnie ocenimy estetykę
Wybacz, nie gonie za apanazami i blichtrem slawy.
Wole pchac ten swoj wozek, znowu powiedza, ze kogos wygryzlem.
Wole pchac ten swoj wozek,
Gratuluję życiowego sukcesu, ja bym ci nawet nie dał popchnąć kupy kijem, żebyś czegoś nie popsuł.
Brawo! W pełni zasłużenie. Sukces protestów często dzieki jej bezkompromisowej postawie. Jest świetna z megafonem, wygadana, charyzmatyczna.
Taki typ kobiety będzie w PL opluwany, wyśmiewany (jeśli uroda nie taka jak trzeba to X5) ale prawda jest taka że stała się twarzą największych protestów po 89 w PL.
Brawo! W pełni zasłużenie. Sukces protestów często dzieki jej bezkompromisowej postawie.
A które konkretnie sukcesy masz na myśli?
Natomiast moim zdaniem jej bezkompromisowa postawa sprawi dokładnie tyle że protesty skończą się kompletnym fiaskiem.
Pod spontaniczne protesty ludzi oburzonych wyrokiem TK podpięła siebie i swoją organizację, a potem zaczęła jeździć na ich plecach i wypluwać kolejne z dupy wyciągnięte postulaty.
Jeśli kobiety walczące o to żeby nie rodzić trupów przegrają swoją walkę to Lempart będzie temu winna niemal w takim samym stopniu jak ten cholerny rządzący katobolszewizm.
Czy to sukces? Mam wątpliwości. Ale wpływową kobietą niewątpliwie jest.
Natomiast moim zdaniem jej bezkompromisowa postawa sprawi dokładnie tyle że protesty skończą się kompletnym fiaskiem.
Miesiąc temu mówiono to samo.
Protesty nadal trwają i nie tracą impetu.
Miesiąc temu mówiono to samo.
Protesty nadal trwają i nie tracą impetu.
Owszem, trwają, ale z tym impetem to chyba nie do końca.
Miesiąc temu nie mówiło się o niczym innym, dzisiaj normalny zjadacz chleba nawet o nich nie wie jeśli nie stoi przez nie w korku.
Co więcej ciągłe dorzucanie idiotycznych postulatów sprawiło że mało kto w ogóle pamięta pierwotne założenia.
No i na koniec taka drobnostka... Sukcesem protestów nie jest to że trwają jeszcze po miesiącu tylko realne prawdopodobieństwo spełnienia postulatów. A jak wygląda ten aspekt odpowiedz sobie sam...
No i na koniec taka drobnostka... Sukcesem protestów nie jest to że trwają jeszcze po miesiącu tylko realne prawdopodobieństwo spełnienia postulatów. A jak wygląda ten aspekt odpowiedz sobie sam...
Obaj wiemy, że obecna władza nie poznała jeszcze słowa "negocjacje" (za dużo sylab) i w przypadku dowolnych protestów przyjmuje taktykę 5-latka, który zatyka uszy, zamyka oczy i śpiewa głośno LA LA LA, udając, że nic do niego nie dociera. Dlatego jeśli chodzi o protestowanie w dowolnej sprawie sukcesu manifestacji nie mierzy się skutecznym egzekwowaniem postulatów (bo to niewykonalne), tylko tym, jak mocno zalazły za skórę naszym słoneczkom narodu i jak bardzo pogłębiły nerwicę żoliborskiego króla.
Śmiem twierdzić że grzeczne protesty pełne kultury to PIS ma w dupie. Dokładnie jak Łukaszenka.
Mimo pandemii, mimo mrozu, mimo że minęło 40 dni protesty trwają. Pisze o tym cały świat.
Gdyby twarzą protestu była Kidawa Błońska albo Kosiniak Kamysz to by za długo nie potrwały.
Możecie sobie pisać co chcecie, ale fakt jest taki że protesty wygrały. Na razie. A Lempart dostała wyróżnienie od jednej z najbardziej prestiżowych gazet na świecie (a nie od "do rzeczy" czy "gazety polskiej"). Deal with it.
Zimno, pandemia, protestujący muszą bać się że dostaną pałka od faszysty od Kaczyńskiego/Bąkiewicza a jak Ci nie dali rady to od milicji w mundurach i tajniaków. A mimo trwaly. Trwają.
Pewnie masz rację, tylko że kiedy kobiety wyszły na ulicę zaraz po tym wyroku to ewidentnie było widać że ta rządząca miernota się przestraszyła.
Ja wiem że oni nie mają sumienia w którym mogliby rozpatrzyć krzywdę którą robią drugiemu człowiekowi, ale przestraszyli się tego że przeciwko nim stanęli nie tylko światopoglądowi lewicowcy jak to zwykle bywało. Zobaczyli po drugiej stronie także centro-prawicowców a nawet ludzi którzy do tej pory nie mieli wyklarowanych poglądów, dotarło do nich że uruchomili (w najgorszy możliwy dla siebie sposób) tą najbardziej leniwą i bezpoglądową część Polski. Pojedyncze rysy pojawiły się nawet na tym najtwardszym elektoracie.
Tylko że to się wszystko stało zanim jeszcze Lempart zaczęła się pchać na świecznik. Potem było już tylko gorzej...
O kobietach które wyszły na ulice ze strachu przed obowiązkowym noszeniem ciąży o której wiadomo że skończy się śmiercią dziecka nikt już nie pamięta, wszyscy mają je w dupie, a już najgłębiej pani Lempart ze swoim strajkiem.
Dzisiaj postulaty protestów to postulaty strajku kobiet... Znasz je? Chcesz poczytać?
Proszę:
1.Aborcja na żądanie i pełnia praw kobiet (w tym walka z przemocą domową i niealimentacją)
2.LGBT to ludzie
3.Świeckie państwo
4.Służba publiczna, nie partyjna
5.Prawdziwe instytucje, prawdziwi rzecznicy (RPO, RPD)
6.Poprawa kondycji publicznej ochrony zdrowia
7.Edukacja na miarę współczesności
8.No pasarŕn (stop faszyzmowi)
9.„Odśmieciowienie” rynku pracy
10.Klimat
11.Reanimacja psychiatrii
12.Prawdziwe wsparcie osób z niepełnosprawnościami
13.Stop propagandzie w mediach publicznych.
Ciekawe, czyż nie?
Pierwotny postulat był do zrealizowania bo było widać przerażenie w oczach rządzących i wycofywanie się rakiem z tego postanowienia, jak sam zauważyłeś do dziś nie opublikowano wyroku. Tylko że z pierwotnej "aborcji uszkodzonych płodów" zrobiono "aborcję na życzenie" a nawet z tej drugiej zrobiono połowę jednego z 13 postulatów. Tym samym protesty zostały skazane na porażkę.
No chyba że są komuś potrzebne do wypromowania swojej organizacji i siebie... To wtedy jak najbardziej robią robotę.
Tylko że to promowanie się na plecach przerażonych kobiet i jeszcze pierniczenie że to w ich imieniu się mówi to kur***** pierwszej wody.
Przecież ta Pani to intrygantka, która żeruje na ludzkim nieszczęściu.
Niech zejdzie "ze sceny" bo wstyd patrzeć co się wyprawia.
Wszystkie te postulaty mi pasują.
I żaden nie jest przy obecnej władzy wykonalny. Więc to nic nie zmienia.
Wszystkie te postulaty mi pasują.
I żaden nie jest przy obecnej władzy wykonalny. Więc to nic nie zmienia.
Yoghurt ja wiem że Tobie pasują, nie jestem tym ani odrobinkę zaskoczony :).
Tylko że tu nie chodzi o Ciebie tylko o te przerażone kobiety które zostały teraz na łasce i niełasce patologicznego rządu bo Strajk Kobiet i jego "wpływowa" liderka postanowiły się wypromować.
Serio wierzysz, że gdyby nie działaczki z organizacji Lempart, manifestujące by coś ugrały? Cokolwiek? Jedyne, co się udało, to brak publikacji wyroku. Co w zasadzie nic nie znaczy, najwyżej się go wrzuci, jak afera przycichnie albo przykryje ją inna chryja. Nie ma znaczenia, czy postulatem protestu będzie lot na Marsa, czy remont chodnika w Pierdziszewie Górnym. Żadnego z tych żądań partia nie spełni, bo prowadzi prywatną wojnę z uczestniczkami manifestacji i robiła to od samego początku, jeszcze zanim Lempart zaczęła auto-promocję. Machina propagandowa i dosłowna obrona Częstochowy ruszyły w pierwszej sekundzie społecznego sprzeciwu.
Tu nie chodzi o to co ja myślę. Akurat w tym przypadku to co myślę ja czy Ty nie ma najmniejszego znaczenia. To o co pierwotnie toczyła się walka to nie są kur** żarty czy polityczna przepychanka. To nie jest banda chłopaczków z różowymi włosami którzy postulują "chcielibyśmy żeby wszyscy zaakceptowali w co lubimy wsadzać penisy".
Tu chodzi o traumę i o cierpienie, o niewyobrażalne bestialstwo jakim jest skazywanie kobiety na noszenie przez 9 miesięcy pod sercem dziecka ze świadomością że jedyny macierzyński obowiązek jaki ją czeka to wyprawienie pogrzebu...
I to było do wywalczenia. Nikt mi nie wmówi że jest inaczej bo widziałem zmieszane twarze pisuarów, niespójne wypowiedzi ludzi którzy sami przestraszyli się tego co się stało. Widziałem lot koszący poparcia dla Konfederacji które też dało pewnie pisiorom do myślenia. Widziałem nieopublikowany wyrok i prezydencką ustawę która już była na stole i spełniała przynajmniej częściowo postulaty protestujących kobiet.
A teraz? Teraz już nikt o tym postulacie nie rozmawia.
Tera so ważniejsze rzeczy, pisiory muszą przyznać że "LGBT to ludzie" i muszą zrezygnować z "propagandy w mediach publiczych". Można by jeszcze dopisać punkt 14 żeby Morawiecki odtańczył kankana z otwartym parasolem w dupie, no bo w zasadzie czemu nie. A kobiety którym właśnie wyrządzono bestialską krzywdę? Walić to, ważne że Martuchna na liście FT.
A według Dziennika Nowych Chin, Dziennika Armii Ludowowo-Wyzwoleńczej i Dziennika Ludowego ta kobieta nic nie znaczy. Ktoś musi się mylić.
Przecież ta lista nic nie znaczy, bo Marta Lempart z pewnością nie jest jedną z najbardziej wpływowych kobiet na świecie, a jej wpływ na politykę krajową też jest mizerny.
Tak mizerny że mimo wyroku kucharki Przylebskiej partia obrońców pedofili boi się opublikować wyrok. Tak zerowy wpływ.
Co więcej jest to tak zerowy wpływ na politykę że Kurski zaprzęga wszystkie siły w TVPiS żeby szkalować Lempart xD
Tylko że nie jej wpływ, tylko setek tysięcy kobiet które sprzeciwiły się wyrokowi TK. To zasadnicza różnica.
Równie dobrze można powiedzieć, ze rewolucja październikowa to nie sprawka Lenina, lecz tysięcy robotników. I byłaby to prawda, ale to Włodzimierza Ijlicza Uljanowa znamy z gęby, nazwiska i pseudonimu.
Każdy znaczący ruch społeczny jest firmowany czyjąś twarzą, potrzebuje osobowości i symboli. Ot, choćby taka Greta Thunberg - reprezentuje ogół zwolenników powstrzymania zmian klimatycznych, choć przecież sama nie prowadzi wszystkich kampanii.
Była jednym z głosów tych "setek tysięcy" kobiet. Głosem słyszalnym jak widać ze skutkiem, przynajmniej dla "Financial Times" ;)
Wraz z nią będą słyszalne na świecie protestujące i walczące o swoje prawa, polskie kobiety.
Myślałem, że to Caine jest synonimem bezbecji, ale Poranny jest zabawny jak dom dziecka.
Odpowiedzmy sobie najpierw na pytanie: czy to aby na pewno polskie czasopismo? Czyje interesy ono reprezentuje?
Przyprawianie gęby pani Lempart ruchowi zrodzonemu po wyroku TK to coś, o czym PiS mógł marzyć. Niedobrze mi się robi, gdy jej słucham, a takich jak ja jest dużo więcej. Język, metody i w ogóle osoba pani Lempart tylko szkodzi sprawie. Możecie minusować i się nie zgadzać, ale jestem gotów się założyć, że za rok p. Lempart będzie tam, gdzie dziś jest Kijowski. O ile nie wcześniej, bo każe wyp*** absolutnie wszystkim.
Żeby było jasne: całkowity zakaz aborcji uważam za barbarzyństwo, teoretycznie dużo bliżej mi do Lempart niż do kaczystów.
A na cóż ona tak wpłynęła?
Yyyyy.... na miesiączkowanie pingwinów na Antarktydzie?
I tak nic nie zmieniła, więc na nic nie wpłynęła.
Poranny to jakieś nowe konto nelsona, tego typka od spolszczeń co wrzucał jakieś dziwne obrazki?
^^Różne ludzie mają typy, ja bardziej obstawiam kolejne konto JackieR3. Był tutaj taki gość, strasznie męczący, sprawiał wrażenie zaburzonego, wręcz chorego psychicznie, dlatego mu nie dokuczałem, nie śmiałem się z niego, tylko szybko dodałem do "ignorowanych".
Poranny zalatywał mi dokładnie tym samym "stylem", był tak samo męczący, a do tego co i rusz wrzucał jakieś nieśmieszne memy. Dość szybko dodałem go więc do ignorowanych, co naprawdę polecam - dla mnie jakość tego, co czytam w komentarzach od razu wzrosła. Nie mam też poczucia, że coś straciłem, wręcz przeciwnie raczej zyskałem :).
Lordpilot i jego dobra rada.
PS:Wlasnie pokazales swoja "obojetnosc" piszac powyzszy post.
Przypomina mi się trochę nagroda którą dostała pewna panie od gazety za to że wyskrobała dziecko.
Umowmy sie, ze nie chodzi tu o Marte Lempart, tylko o ideologie, a sama Marta... peron odjechał mniej więcej drugiego dnia protestu, teraz to juz jest kijowski state of mind, ona sobie juz wyobraza, ze jest jakas Margaret Thatcher, podczas gdy pod jej protest podczepilo sie 90% slusznie oburzonych dziewczyn, ktore nawet nie wiedza o czym ta Lempart pitoli
I jak prostestowali zwykli ludzie to było dobre. Teraz w takim Rzeszowie jest 10 osób na protestach.
Magda i jej podobne lansuje się na dobrym temacie który każdego dnia będzie mniej przebijał się w mediach. Aż wszystkim się opatrzy i znowu nic z niego nie wyniknie. Władza sprytnie bierze na przeczekanie.
Ktoś pamięta jeszcze KOD? No właśnie. :D
Powiedz mi, czy byłeś na jakimś proteście/marszu/blokadzie gdzie była Lempart czy to Twoje wymysły że tak jest, szczególnie z tym drugim dniem i procentami? No napisz po prostu że nie lubisz jej a duży wpływ ma na to to że nie lubisz feministek (z jakiego powodu to już inna sprawa).
Byłeś na protescie? Słyszałeś co ludzie mówią na nich o czym rozmawiają? Miałeś okazję słyszeć jak kieruje protestem "zza megafonu"? Czy to Twoje wymysly z domu zza komputera?
Te wasze teorie kto i dlaczego jest na protescie są niesamowite biorąc pod uwagę że na żadnym nie byliście.
No bardzo fajne są te Twoje dowody anegdotyczne plus mieszanie lewicowych aktywistek z feministkami, statystyki są jednak bezlitosne.
Polityczna przyszłość Strajku Kobiet już pod koniec października nie wyglądała najlepiej. Okazuje się, że teraz jest jeszcze gorzej. Pracownia Estymator zapytała Polaków, czy byliby gotowi rozważyć głosowanie w wyborach na komitet Strajk Kobiet, gdyby takowy ubiegał się o mandaty w Sejmie. Zaledwie 4,9 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco. To o 3,8 pkt. proc. mniej niż w poprzednim badaniu. Z kolei aż 90,4 proc. badanych odpowiedziało negatywnie. Swojego zdania na ten temat nie miało 4,7 proc. pytanych (+1,3)
Pomijając zagrożenie epidemiczne, strajki kobiet były oczywiście uzasadnione, ja się z nimi zgadzam. Z kolei pisany wielkimi literami Strajk Kobiet to już niestety czysta polityka, na dodatek w wydaniu radykalnych odszczepieńców, którzy próbują na tym zbijać własny kapitał polityczny. A na ulicę wyszli wybory PO czy Hołowni (lol), który jak na ironię jest głównym politycznym beneficjentem sytuacji.
Czyli byłeś czy nie? Rozmawiałes z ludźmi czy nie?
Nie lubisz jej, masz prawo, a reszta uzasadnienia to kompletne bzdury.
Tyle.
To miło mohenjodaro że "zgadzasz się ze Strajkiem Kobiet". Tylko dlaczego razem z ee..pracownią Estymator stroisz Strajk Kobiet w polityczne piórka?
Myślisz że "Financial Times" uprawia politykę? Skąd te nagłe robienie ze Strajku Kobiet siły politycznej? Ktoś się tego boi? Boi się o swoją wyłączność? Ile ciekawych pytań i wątpliwości.
Tylko dlaczego razem z ee..pracownią Estymator stroisz Strajk Kobiet w polityczne piórka?
[...] Skąd te nagłe robienie ze Strajku Kobiet siły politycznej?
LOL, przecież to "góra" SK sama się w te piórka wystroiła, np. stawiając niepoważne ultimatum rządowi i otaczając się śmierdzącymi polityką dziadersami.
G****zik prawda, panie wujo woju ;) Tak jak traktowanie "ultimatum" Strajku Kobiet jako ultimatum siły politycznej. Co zaś do "dziaderstwa śmierdzącego polityką" jakimi podobno Strajk Kobiet się otacza, to jeszcze bardziej śmierdzi, polityczne trollowe dziadostwo twojego posta, o wujo woju..
Taak .."ideologie" i "d...logie"
Wszystko przez to że "Financial Times" na przykład nie wziął pod uwagę tak wpływowej kobiety jak sędzia Pawłowicz.. W sądownictwie kto wie czy nie ma większych wpływów niż gwiazda Trybunału, Przyłębska:
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/krystyna-pawlowicz-koledy-jacek-kurski-aa-1kKm-UEPZ-otGe.html
Ona wie nawet kto ma prawo śpiewać kolędy a kto nie..
Panowie, bravissimo.
Tylu się starało i chyba wam się udało!
Takie fikołki logiczne, moralność Kalego, plucie jadem na mających nieco inne zdanie i wzajemny blowjob jest większy chyba tylko w wątku o dobrej zmianie.
Cóż, gratuluję. W rankingu najbardziej irytujących kobiet roku też pewnie byłaby czołówka.
To jednak jest prawda że kobieta w Polsce na być ładna, miła, spokojna i nie wychylac się, opiekować się dziećmi i tyle.
Jako społeczeństwo jesteśmy naprawdę blisko pana Czarnka jednak.
Tak, dokładnie, ci co nie lubią Lempart chcą założyć kobietom chomąto i orać nimi pole.
Każdy orze jak może, jak się nie jest w stanie zrozumieć innych, to jedyne wyjaśnienie musi być tym najbardziej prostackim.
Z ronnem nie ma sensu dyskutować, prowadzi prywatną wojnę z kościołem a w stosunku do Lempart jest tak bezkrytyczny że nasralaby mu na wycieraczkę a on by jej podziękował i cieszył się że miał zaszczyt przysłużyć się sprawie i jego wycieraczka ulżyła Pani Marcie.
Te rankingi są nic nie warte skoro trafia tam osoba, która nie potrafi się poprawnie wysłowić i wulgarnie się zachowuje.
No tak, przeciez dla wolaka to tylko jakas banksterska gazeta zydokomuny, kolejny dowód czyje interesy reprezentuje ta pani.
Byłem z żoną na protestach, ale jakoś nie mam poczucia że Marta Lempart w jakikolwiek sposób reprezentuje powody dla których tam poszliśmy. Może niepoważne porównanie, ale czuję się względem niej jak zwykły homoseksualista któremu każą się nagle identyfikować z kolesiem z piórami w tyłku w kabaretkach z parady równości. Ktoś wyrządził jej krzywdę wpychając ją na krzesło z napisem "przywódczyni strajku", albo sama to zrobiła, nie wiem w ogóle z jakiego powodu ona została twarzą tego zrywu. Teraz wydaje się tak z głową w chmurach że zaraz odleci, marny to moim zdaniem przywódca zrywu który tak daje się ponieść ego. Chciałoby się inaczej, by ten protest trwał i trwał, ale podejrzewam że sama Lempart skończy jak Kijowski.
Chciałoby się inaczej, by ten protest trwał i trwał, ale podejrzewam że sama Lempart skończy jak Kijowski.
Plus jest taki, że protesty mają o wiele więcej twarzy niż Lempart, o czym zdają sie zapominać zarówno jej przeciwnicy, jak i sam Financial Times. Są Biejat, Nowacka, Tracz czy choćby Żukowska.
No i wiadomo, king kong Czarzasty, ale to strajk kobiet, więc pomimo rozbicia batalionu policji trzyma się na uboczu.
Amerykanski senator Cumshoter zasyla depesze gratulacyjna, w zwiazku z ta wspaniala nominacja.
Warto wspomniec, ze wspiera jeszcze inne polskie ruchy, takie jak KOD, OTUA.
kobieta odpowiedziała za wygaszanie protestów słowami aborcja na życzenie, uznana za najbardziej wpływową
to pokazuje jak słabo u nas z kobietami w polityce
pewno druga jest prezydent Gdańska, która niczym Kaczor na śmierci brata poszła w górę.
Marna ta nasza polityka na Angele Merkel przyjdzie nam jeszcze długo czekać.
ps tak nienawidzę wszystkich polityków od lewa do prawa dla mnie to wszyscy kłamy i złodzieje.
Tak wiem ze słowa aborcja na życzenie pewno miały głębszy sens, ale myślicie ze ludzie od dołu się doszukuj szczegółów? tak jak hasło wyp..lać zachęciło złych na pis by wyjść na ulice, też nie doszukiwali się głębszego sensu w tym słowie.
Nie odbieram jej tytułu tylko staram sie pokazać jak marną ma konkurencję.
Na bezrybiu i rak ryba, na pustyni – ślina woda.
Ta wasza Lempart skończy jak Madera Petru i Kijowski czyli na śmietniku histori gdzie jest jej miejsce.
A jak myślisz, gdzie skończą Kaczyński, Ziobro, Szydło, Morawiecki itp?
Zle porównanie. Prawica się przebiła i rządzi. Taka lewica się tylko ośmiesza.
Po pierwsze, to żadna prawica. Po drugie ta władza przebiła się na dno.
Znam przypadki reżimów, które rządziły, ale nie zapisały się w historii złotymi zgłoskami. Nie tylko dlatego, że zastały kraj lepszym, a oddały go w znacznie gorszym stanie.
Ty, Padzisław, z tym swoim "obiektywizmem" zawsze się mylisz i zawsze stajesz po niewłaściwej stronie. Ciekawe skąd się to bierze?
Ja nie stoję po żadnej stronie. Nie popieram działań pisu. Mówię tylko że są bardziej skuteczni w przekonywaniu do siebie społeczeństwa :D
spoiler start
Ja się nie mylę nigdy.
spoiler stop
Ta wasza Lempart skończy jak Madera Petru i Kijowski czyli na śmietniku histori gdzie jest jej miejsce.
To jest także twoja Lempart, Toruński hehe Ninjo. A na "śmietniku historii" skończy PiS na własne życzenie.
Tylko zanim PiS i pisowcy skończą na śmietniku to narobią burdelu, a na horyzoncie nie ma nikogo kto byłby w stanie to posprzątać. Nie ma nikogo komu można zaufać. Nie ma nikogo kto już by nie był i nie zaj*bal.
spoiler start
Zaorać teren pół oddać Niemcom pół ruskim.
spoiler stop
Tylko zanim PiS i pisowcy skończą na śmietniku to narobią burdelu
To akurat się zgadza. Robią burdel i strasznie się spieszą żeby napsuć jak najwięcej.
Lecz znacznie groźniejsze jest to że nadal usiłują dzielić społeczeństwo nienawiścią i potwarzą. Krzyczą jak złodziej który ukradł i palcem na innych pokazuje że to inni kradną. Kasę państwową pod siebie i rodziny zagarniają, resztkami przekupując biedotę..Rozbijają tratwę gospodarczą jaką dla naszej gospodarki była dotąd Unia.
Chcą żeby się wszyscy potopili wraz z nimi.
"Po nas choćby potop", motto PiS na dzisiaj.
Padzisław, czy ten Twój słynny "obiektywizm" nie sprowadza się przypadkiem do symetryzmu? Naprawdę chcesz w jednym szeregu stawiać PiS oraz polskie partie polityczne?
Ok mogę najbardziej winić PO. Gdyby łaskawie nie dali d*upy rządząc 8 lat nie mielibyśmy dziś pisu.
Wychodzi na to że najbardziej winny jest Donald. Wyjechał zamiast trzymać za mordy swoje pieski.
Dopoki dla czesci spoleczenstwa autorytetami beda takie osoby jak Lempart, Margot czy Biedron, to lewica nigdy nie przejmie sterow w tej zasciankowej Polsce. Te osoby potrafia odrzucic od siebie mocno liberalne srodowisko. Powinno sie je unikac, ignorowac, przemilczec, a nie promowac.
Sam mam poglady liberalne, ale jak widze kogo probuje lansowac czesc lewicowego srodowiska to czesto mam ochote przejsc na konserwatywna strone, zeby zwalczac tych klaunow.
Moge teraz.
Uwaga... Jestem mezczyzna. Czuje sie mezczyna i nic z tym nie moge zrobic.
Rozumiem problem z Lempart czy Margot, ale w czym przeszkadza Biedroń? Bardzo przeciętny polityk, ale jako człowiek jest względnie normalny
Biedron jest dla mnie za bardzo infantylny. Stracil u mnie szacunek jak porownywal wspolczesne przesladowanie gejow do przesladowania zydow. Ucieczka do europarlamentu gdzie obiecal, ze odda miejsce jak wygra, oraz glosowanie jego partnera za podwyzkami dla poslow w czasie pandemii. Jeden i drugi karierowicz, ktorzy o ekonomii i polityce nie maja pojecia, a graja tylko na emocjach na plecach homoseksualistow. Mial szanse stworzyc ciekawy ruch z mlodymi osobami, a sie wypial i zwiazal ze starymi postkomunistami.
Moze i jest bardzo przecietny, w porownaniu do Lempart i Margot, ale jest ikona lewicy. Nie takich autorytetow lewica potrzebuje.
Mówisz o nim jako o polityku. No i bądźmy poważni, z niego taka ikona lewicy, jak z Kaczyńskiego mąż stanu