Dark Souls 3 jeszcze trudniejsze; mod zmienia bossów i dodaje 150 przedmiotów
Pojawiają się także zestawy uzbrojenia z gier Bloodborne i Black Desert Online oraz mangi Berserk
Tym ostatnim mnie kupili.
Mmm, ale bym sobie zagrał w Soulslike'a osadzonego w świecie Berserka.
Mam kupione wszystkie Soulsy. Lords of the Fallen, Bloodborne, Sekiro i pewnie ze dwie soulsopodobne jeszcze by się znalazły... A i tak nie jestem w stanie przejść ani jednej z nich, chociaż bardzo bym chciał i wiele razy próbowałem :D Mam nadzieję że kiedyś mi się uda :(
Lords of the Fallen jest chyba najprostsze z wymienionych.
A w Soulsach spróbuj pograć jako mag (zwłaszcza w jedynce magia jest OP), albo zapraszaj sojuszników do gry, z reguły chętnych do pomocy nie brakuje :)
Jak sobie nie radzisz to po prostu upgrade broni zrób, nawet największy laik przejdzie grę z dobrą bronią.
Czy LotF jest łatwiejsze od DS to bym popolemizował. Sam po ok 7 przejściach wszystkich części (I trzy razy, II i III po dwa) myślałem że będzie łatwo i przyjemnie. Jednak nie mogłem się jakoś przyzwyczaić do ruchów, uników postaci i pierwszą grę pod lekki ekwipunek musiałem przerwać po 2-3 h. Potem po przesiadce na tanka już jakoś szło.
Ehh ja tydzień temu odpadłem na Księciach Lothric... może jeszcze wrócę ;P
Bloodborne łatwiejszy. Sekiro odpalam w święta ;P
Ja właśnie morduję się z książątkami. Nie wiedziałem, że znam takie przekleństwa.
Książę Lothric to jeden z najlepszych bossów w historii gier. Szkoda ze taki prosty. Trzecia faza by się przydała.
Wg mnie najlepiej nie przystępować od razu do walki z bossami w swoim świecie, a przez kilka walk pomagać w tym innym graczom. Można wtedy szybko nauczyć się ruchów bossa i odpada frustracja z ciągłego powracania na arenę. No i jest satysfakcja, bo pokonujesz bossa kilka razy :) Mi po takiej serii udało się pokonać Lothrica w swoim świecie za pierwszym razem (już bez towarzystwa). Problem pojawia się tylko, kiedy ktoś uparcie nie chce cię przywołać do pomocy.
Jak przeszedłem wszystkie soulsy tak Sekiro mnie pokonało ;(
Wbrew pozorom Sekiro nie jest takie trudne. Wielu bossów ma luki, dzięki którym można ich oszukać, a przez to można łatwo z nimi wygrać. Jeśli jakiś boss z którym mamy problem nie ma tych luk to wystarczy dobre kombinowanie z protezą i bieganie w tę i we w tę i atakowanie od czasu do czasu jednym bądź dwoma atakami.
Zajmuje to co prawda nieco czasu, ale jest to bezpieczne.
Uffffff, Lothric padł, skurczybyk jeden. Połączenie kuszy, Hollowslayera i odpowiedniego tempa czyni cuda. :D
Jestem modderem DS3 i miałem okazję współpracować z twórcą tego moda.
Z pewnością jest to ambitny projekt, tylko jest taki mały problem, że gość ma wahania humoru i raz porzuca projekt a raz do niego wraca, sam stwierdził jakiś czas temu, że nie da rady go w pełni skończyć bo za dużo jest do zrobienia, a ludzi do pomocy za mało.
W każdym razie jak ktoś chciałby sobie odświeżyć grę to na pewno warto spróbować, mody fajnie wzbogacają dark soulsy.
Dodatkowo polecam grać przy tym modzie na uszkodzonej klawiaturze z wyłączonym monitorem, żeby zwiększyć poziom trudności.
Cinders Mod, pokemon mod, ascended mod. A nie w sumie jakiś syf co wyszedł na dniach. No dobra nie syf, sprawdzę to, ale wątpie że ma podejscie do tych modów
Po pierwsze - Cinders wieksze, o nim nie pisaliście (rozwijane od kilku lat)
Po drugie - Ascended trudniejsze (wyszło w sumie do wszystkich części), też nie pisaliście.
Szczerze mówiąc, to oceniając ten mod tylko na podstawie tego filmiku, nie wygląda to za dobrze, dziwna kolorystyka, nie pasująca muzyka, a zmiana bosów polega tylko na zmianie skina Gundyrowi i dodaniu mu kilka efektów wizualnych.