Z ciekawości ostatnio przeczytałem zapisy unijnego rozporządzenia i zszokowało mnie, że one uderzają wyłącznie w korupcję na Węgrzech. Co więcej, Polska nie musi iść na żadne ustępstwa związane z praworządnością by otrzymać fundusze.
Dla mnie to koronny przykład tego, jak polskie władze zeszmaciły kraj i sprowadziły nas do roli parobka Węgier - państwa wielkości trzech polskich województw. Czy to nie żałosne i jednocześnie przykre?
Bardziej prawdopodobne jest, ze te jełopy nawet nie przeczytały rozporządzenia, sprzeciwiają się na samą myśl o konieczności szanowania prawa, przecież jedynym prawem jakie uznają są oni sami.
Ale unia zła, lewaki z unii chcą narzucać lewackie ideologie!!
A tak serio, to cóż, rząd pisu to jeden z najgorszych rządów jakie ten kraj miał po 89 roku. Banda nieudaczników która się nadaje co najwyżej do wożenia obornika. Tak więc nie ma co się dziwić że szmacą Polskę na arenie międzynarodowej.
Wolę nie ryzykować i nie pisać że najgorszy, bo ktoś stwierdzi że jakiś był gorszy.
Dla mnie to koronny przykład tego, jak polskie władze zeszmaciły kraj
w jakiej jaskini siedziałeś do tej pory?
Nasz "rząd" to po prostu banda imbecyli, nie ma co się doszukiwać jakiejkolwiek logiki w ich działaniach.
Myślę ze korupcja na Węgrzech to jest tak istotny problem na tle zamordyzmu w Hiszpanii, anarchii we Francji, terroryzmu w Niemczech, wypchnięciu poza Europę UK, nieudaczności Brukseli w temacie imigrantów czy corony, że Węgry powinny zostać wystrzelone w kosmos. Także popieram te dokręcanie śruby, tym szybciej ta unijna konstrukcja Austro-Węgierska się posypie.
ostatnio taka kompresje glupot w jednym poscie widzialem w postach mevico :)
Bo to nadglupota na pograniczu geniuszu. Zbyt słabe umysły, a takich siła rzeczy jest większość, tego nie pojmą.
Polska wasalem Węgier?
Raczej pionkiem. Orban "rozegra" amatora Matolusza, a ten pewnie nawet sie nie kapnie, ze cokolwiek zaszlo.
W sumie ostatni raz byliśmy niezależni w 1939. Później to już jesteśmy wasalami albo Rosji albo USA albo UE, traktowanymi lepiej lub gorzej, ale wciąż wasalami.
Jestem zły że te odpady po PRL decydują o losach Polski.
Ale cóż zrobić zaczęlo się od łapówki wyborczej w postaci 500 później jeszcze doszło kilka, następnie dali łapówki idiocie z USA i tak się dostali i są.
Jakiś słaby dyktatorek z Węgier ich ograł i wykorzystuje to jest straszne ale prawdziwe.
Te rozporządzenia uderzają w Węgry dlatego, że wbrew temu co mówi PiS, dotyczy to głównie defraudacji środków unijnych. Orban całkiem śmiało rozkrada te pieniądze. Polska niekoniecznie, co tylko podkreśla jak nieudolny jest to rząd, bo głosują przeciwko czemuś, co ich w sumie nawet nie dotyczy. A to, że PiS tego rozporządzenia nie przeczytał, jest jasne. Już wcześniej o tym pisałem, eksperci łapią się za głowę, bo pisowcy domagają się zmian, które już dawno w tym rozporządzeniu są.