Red Dead Online z agresywną monetyzacją, gracze wyśmiewają Outlaw Pass
Gracze: *chcą napadów*
Rockstar: Tutaj macie kapelusz z podkową. I konie mają wąsy. Widzicie? O, jeszcze macie strój z singla, którego i tak możecie użyć tylko w jednej lokacji.
Wątpię, że jest jakakolwiek nadzieja na poprawę RDO. Zmiany z goldem, ciągle dodawane niepotrzebne głupoty... Jak dla mnie ta gra jest martwa. To już chyba w Falloucie 76 się można lepiej bawić.
Rockstar testuje jak najmniejszym kosztem jeszcze coś zarobić na grze, a szkoda bo sami twórcy ją uśmiercają .Myślę że grę odłożę na półkę i wrócę jak nastaną dla niej lepsze czasy .Nowa przepustką mówiąc krótko to jakiś niesmaczny żart .Poza tym od wczoraj gra jest niegrywalna z powodu braku naliczania jakiegokolwiek expa a także nowych bugów , brak płatności za dostawy brak możliwości czyszczenia broni a to już lekka kpina z graczy
dziwne ze nie wspomnieli o torbach na amunicję dostępnych w przepustce, dzięki czemu ci co ja kupią będą mogli przy sobie nosić więcej ammo, trochę takie nie uczciwe względem innych graczy.
Red Dead Online oddzielnie za 20zł - ALE SUPER! ROCKSTAR NAJLEPSZY!
Drogie i agresywne mikropłatności - ALE JAK TO?! ROCKSTAR NAJGORSZY!
...i tak się kręci
"Red Dead Online oddzielnie za 20zł - ALE SUPER! ROCKSTAR NAJLEPSZY!" jeśli taki był ogólny wydźwięk tamtego artykułu lub komentarzy pod nim to świadczy tylko o samych graczach.
Miałem kupić za te 20zł tylko po to żeby zobaczyć jak świat został tam zbudowany ale chyba jednak zrezygnuje.
Gracze: *chcą napadów*
Rockstar: Tutaj macie kapelusz z podkową. I konie mają wąsy. Widzicie? O, jeszcze macie strój z singla, którego i tak możecie użyć tylko w jednej lokacji.
Wątpię, że jest jakakolwiek nadzieja na poprawę RDO. Zmiany z goldem, ciągle dodawane niepotrzebne głupoty... Jak dla mnie ta gra jest martwa. To już chyba w Falloucie 76 się można lepiej bawić.
Nie porównuj RDO do obecnego Fallouta 76 bo krzywdzisz Fallouta 76 XD Serio Bethesda schrzaniła sprawę, ale to naprawia i gra staje się coraz lepsza. R RDO wyszło tak sobie i R zamiast naprawiać to konsekwentnie je niszczy.
Zobaczymy, jakie standardy zaproponuje CDPR w multiku CP2077, ale podejrzewam, że zawstydzi swoim postępowaniem Rockstara. :) Widać, że paliwem dla tego ostatniego jest sukces GTA V Online i chcą stosunkowo tanim kosztem zdyskontować go w RDO. Problem w tym, że multik RDR2 nigdy nie osiągnie takiego sukcesu jak jego odpowiednik w GTA V.
Nie osiągnie żadnego sukcesu bo R nie słucha tego co ludzie mówią.
Gracze mówią nie ma co robić w grze! R wydaje DLC które nic nie dają. Gracze mówią ze nie ma na co kasy wydawać. Co robi R? dodaje nowe konie, ubrania, bronie coś na co można by było wydać ten hajs i przy okazji zachęci graczy do kupna sztabek? Nie, zwyczajnie kasuje coś co jeszcze ludzi trzymało przy tej grze.
Co pograłem w becie na ps4 to mi wystarczy. Mam nadzieje, że RDO szybko umrze i wezmą się do roboty za gry singlowe. Czy RDO ma niższe wymagania sprzętowe niż RDR2?
R* i gry singlowe XDDDDDD
Niestety ale najbliższego singla doczekasz sie w GTA6, łaskawie zrobia go na 10h a potem doimy na online.
To ta sama gra ten sam świat ( przynajmniej tak to wyglądało jak wbiłem w to na chwile dawno temu ) więc raczej takie same są wymagania.
Nie zrobią na 10h, i na takie gry jakie robi rockstar się czeka bo produkcja długo trwa. Wolę czekać niż dostawać co rok odgrzewany kotlet.
Ci co mają więcej niż 12 lat wiedzą że praktycznie wszystkie gry singlowe jakie R* ma na swoim koncie to świetne produkcje. GTA, RDR, LA Noire, Max Payne, Bully to tylko początek listy.
Ludzie czekają na wiele rzeczy których R* nawet nie zapowiedział. GTA VI, remaster RDR, Meksyk w RDR2, Liberty City w GTAO, DLC do GTA V... Ile z tych rzeczy zostało oficjalnie zapowiedzianych? No tak, przecież R* powinien pokornie spełniać wszystkie pobożne życzenia graczy i mokre sny swoich fanów i każda plotka z Reddita powinna okazywać się prawdą. Przede wszystkim to mylisz dewelopera z wydawcą. To ten drugi narzuca temu pierwszemu kierunek.
Środkowy palec to to co mam im do pokazania w tym temacie.
Ogólnie co się porobiło w tych grach na multi smutek :( dawniej kupowałem grę grałem na równych zasadach z tym samym kontentem teraz kupuje grę za spore pieniądze i w grze muszę do multi dopłacać jeszcze z 2x tyle by się cieszyć zawartością i rdo tu nie jest wyjątkiem gram teraz w CoD MW i tam to za wszystko dosłownie się płaci extra takie rdo to przy tym pikuś ale i tak wkurzający. Teraz to liczy się tylko kasa kasa kasa kasa przestańcie płacić za to wszystko bo się to nigdy nie skończy !!
Te mikropłatności nie są potrzebne bo i tak po kilku godzinach gry nie ma co robić.
już mogli dać free to play, a tak kupujesz RDR2 Online i jeszcze mikrotransakcje, słabo
Rockstar bardzo nie chce podążyć dorgą No Man's Sky. Choć potencjał jest ogromny, to czuję w piętach, że RDO już z dołka nie wyjdzie. Bo jakby dodali profesję badyty czy jakiegoś ranchera, to po prostu gracze robiliby za dużo kasy i nie kupowaliby waluty premium. Smutne to i krwawi mi serce, bo ze znajomymi mieliśmy kilkanaście godzin zabawy. No właśnie - kilkanaście, bo jak każdy zdobył i wylevelował profesję, to sens dalszej gry odleciał niczym suchy krzak turlający się przez Armadillo.
Rockstar jest żałosny, zapowiedzieliby już gta 6 i oszczędzili sobie wstydu.
Do tej pory to już powinnyśmy się spodziewać GTA 7.
tak naprawde wszyscy powinni zastrajkowac i nie grac w to by ukrocic takie praktyki bezczelne
Zapomnij. Puki nie będzie podobnej gry to gracze będą marudzili ale i tak będą grali i kupowali game passy.
Mi tam osobiście nie przeszkadza grind w GTA Online czy w RDR2 bo sprawia mi przyjemność nawet jeśli będę tydzień zbierać na jeden durny samochód czy konia ale rozumiem ludzi którzy się nie zgadzają z tak agresywnym grindem do tego stopnia że R* w ten sposób niebezpośrednio mówi graczom "ej kupujcie złoto/shark cardy", nie każdy ma czas i chęci na tak hardkorowy grind.
Gwloli ścisłości, Outlaw Pass 4 kosztuje 40 sztabek, odblokowując wszystko dostaje się z powrotem 30, ale było jeszcze coś o tym, że jeśli wykupi się go do któregoś grudnia, to dostanie się rabat w wysokości 10 sztabek, czyli de facto zwrot całości inwestycji.
Niemniej zawartość jest beznadziejna. Jedyna chyba warta zachodu nagroda, czyli strój zimowy (zresztą nic nowego, bo to niebieski płaszcz zimowy Artura z wersji fabularnej) jest na samym końcu.
I faktycznie stroje w wersji online są generalnie debilne. Szczególnie stroje dla profesji, gdzie prym wiedzie łowca nagród. Wszystkie warianty są jak z jakieś tandetnej operetki, ale to, co można dostać w najnowszym dodatku to już jest jakiś koszmarek sado-maso rodem z wiktoriańskiego steampunka.
Gram sobie w tą grę, bo lubię się szwendać po tym świecie, a gra jest bardzo ładna (w przeciwieństwie do fabuły wersja online pozwala mi stworzyć własną postać i zawiera zmienne, które urozmaicają rozgrywkę - jak choćby możliwość spotkania innego gracza) ale taka forma mnie nie zachwyca. Mechanika pay2win jest tu ewidentna - chowanie elementów gry za murem grindu, który można przeskoczyć wydając dodatkową kasę - obrzydliwa praktyka. Ja akurat nawet lubię grind w grach - jestem fanem Elite Dangerous, ale tam na tym polega rozgrywka, żeby ciułać kasę będąc kosmicznym pilotem i nie ma możliwości przeskoku rozwoju za realną gotówkę. Pay2win to zaraza w świecie gier.
Jak do tego dodamy hakerów, którzy potrafią uprzykrzyć życie głupimi żartami, to nie wiem, czy warto się jakoś szczególnie trzymać tego tworu.
Może będę sobie dalej pogrywał, ale nie wydałem i nie wydam na to złamanego grosza i coraz mniejszą mam ochotę wracać.
do 7 grudnia i dostaje się 10 golda i 400$ ekstra
stroje profesji są bez sensu bo to jakieś kombinezony gdzie tylko kapelusz jest oddzielny
lepiej by było jak inne stroje z części
dla mnie rdo ma taki problem że rozwija się w złym kierunku, powinni więcej jakiś fabularyzowanych zadań dodawać, tak to tylko legendarni bandyci maja jakiś tam wstęp, reszta to tylko grind.
Odnośnie kasy to jak ktoś zaczyna to faktycznie moze być ciężko ze złotem teraz, same dolary to wystarczy do kogoś sie podłączyć i pójdzie szybko.
Mnie zaczyna coraz mocniej denerwować podwójna waluta w grze, bo za złoto jest coś ciekawego jak profesji, a za dolary jakieś bzdety, w nowych elementach szczególnie to widać, do tego złoto moze być zamiennikiem dolarów, a dolary złota już nie.
W gta jest jedna waluta i jakoś r to na złe nie wyszło.
Jedyny plus to to że r zrobił małe sesje gdzie jest po 15 graczy bo kiedy jak było po 30 to była lipa, zawsze jakiegoś psychola się spotkało.
https://www.rockstargames.com/newswire link odnośnie zwrotu 10 sztabek złota ja właśnie dzisiaj dostałem 10 sztabek reszta czyli 30 do odblokowania w zawartości więc przepustka za darmo
Jakby Rockstar zmienił swoje przestarzałe serwery i system, na którym są oparte plus chwycił za mordę cheaterów to może gra byłaby warta 22 zł. Ale jeżdżenie po mapie kilka dni i zbieranie kompletów dla Cyganki tylko po to, żeby kupić dla konia lampkę na szyję i oczekiwanie w napięciu czy za chwilę nie wywali mnie z gry, lub czy nie wylecę w powietrze, bo pojawi się jakiś moder nie sprawia po kilku godzinach frajdy, a raczej frustruję. Jak będę chciał pozwiedzać świat i pojeździć na koniu polując na zwierzęta, to odpalę single player i przynajmniej spędzam czas bez stresu o cheaterów.
Mam 1287.60 sztabek dorobek życia a na zwykły shit tego nie wydam