Agenci piłkarscy próbowali przekupić twórców Football Managera
Mogli iść do EA, tam nikt by nie odmówił przyjęcia łapówki.
Pamiętam jeszcze CM 01-02 gdzie Marcin Harasimowicz był researcherem bazy danych gry i wprowadził sobie potencjał -1 co go stawiało wśród najlepszych talentów w grze, co więcej wielu innych graczy Gwardii Warszawa zostało ulepszonych m.in bodaj Konopka, Świetchowski czy Terlecki Jr.
Aż dziwie się, że to przeszło... Dziś jakby Pan Harasimowicz był dalej reasercherem, to by mógł się dorobić na swoich wałkach.
Myślę, że nie można tak na to patrzeć, statystyki juniorów to w pewnym sensie kwestia szeroko pojętego fantasy. Wystarczy spojrzeć na Roberta Lewandowskiego, który mają 19 lat usłyszał od Legii, że nie nadaje się do gry w piłkę nożną. I tak większość graczy w FM w miarę upływu czasu staje się losowo generowanymi przypadkowymi ludźmi.
Myślę więc, że od wizji pana Harasimowicza nic się nie stało. Zwłaszcza, że CM w tamtym czasie strasznie gnębił polski futbol i to też było nierealistyczne.
A co do generowania nowych zawodników w FM to nie są to do końca przypadkowi ludzie tylko reinkarnacje tych którzy kończą karierę.
W FIFIe z resztą też tak to działa, że w miejsce starego zawodnika "rodzi się" nowy z potencjałem aby rozwinąć się do poziomu tego emerytowanego.
Lewandowski usłyszał od Legii, że nie nadaje się do gry w piłkę nożną nie dlatego, że nie miał umiejętności, ale dlatego, że w wieku 19 lat złapał ciężka kontuzję (bodajże kolana) i Legia mylnie doszła do wniosku, że nigdy już nie będzie w pełni sprawnym zawodnikiem. Inna sprawa, że nie docenili jego potencjału, ale kreskę na nim postawili ze względu na kontuzję.
Bobby Firmino trafił do Hoffenheim, bo jakiś typ nawet nie widząc nigdy Firmino na oczy, stwierdził że ma dobre staty w FM i warto go ściągnąć
Było brać i nie robić biodra. Przecież by się nie poskarżyli.