Red Dead Online - Glitch katapultuje graczy do Meksyku
Mnie ta firma wkurza. Do GTA 5 dodatku nie było,lepiej trzepać hajs na online. RDR nieodnowiony,a szkoda.Dodatku do RDR2 pewnie nie będzie(a mogli by zrobić po prostu dodatkiem odnowione i pozmieniane RDR) O Bully 2 nie ma żadnej wzmianki ,GTA 6 pewnie się robi od kilku lat. Ale wątpię żeby przebiło RDR 2 pod względem animacji czy innych rzeczy.
W real'u by się coś takiego przydało niektórym tylko w drugą stronę z Meksyku do USA ;D
Och Take -Two i R* ociera sobie łzy dolarami czytając wasze wypociny na GoLu
Nawet mi was nie żal...
Glitch wywołuje się poprzez umieszczenie w deskach mostu noża rzucanego.
Czy ten glitch działa również w singlowej wersji gry?
Co ciekawe, upadek po tej podróży nie jest śmiertelny, a więc możemy swobodnie zwiedzać krainę.
Ten upadek akurat nie był śmiertelny, ale inny już może być. Widać, że postać mocno oberwała i niewiele brakowało do zgonu.
Prawdopodobnie Rockstar wkrótce naprawi błąd, tak więc lepiej się pospieszyć, jeśli zależy Wam, by wypróbować możliwości mostu.
Wątpię, że to naprawią, ale kto ich tam wie.
Ogólnie to glitch trochę podobny do tego z huśtawką z GTA IV, które również po najechaniu na nią, wybijała gracza jak z katapulty. Ciekawe jakby tak koniem spróbować się katapultować, chociaż w tym przypadku fizyka pewnie zrzuciłaby postać z konia. Ale jeżeli jeden z graczy wsiadłby jako pasażer do dyliżansu, a drugi by najechał na most?
Znikające głowy z Undead Nightmare olali to i to oleją
A o tym że od kilku tygodni RDR2O przestał działać na win 7 to cisza. Trochę poważniejszy "glitch".
Zwiedzanie ? Pustej mapy ? Bo z tego co widać na screenach żywej duszy tam nie ma.