Cześć wszystkim
W tym roku będę organizował szlachetna paczke. Jestem na etapie wybierania rodziny ale najpierw chciałbym sie zorientować czy byłby ktoś chętny do pomocy i wpłaceniu jakiejs kwoty na konto.
Z trzech wymaganych/kluczowych potrzeb są głównie kuchenka gazowa ubrania żywność środki czystości opal czy materiał na naprawę dachu(cement tynki blacha)
Najpierw zbieram listę osób chętnych do pomocy później decyduje się na rodzinę która oczywiście tu ukaże i zaczniemy działać.
To kto byłby chętny?
Taka jest prawda. Do tej pory "dyżurnym" organizatorem Szlachetnej Paczki na tym forum był Łyczek, z tą różnicą że on jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób, do tego po każdej zorganizowanej przez niego zbiórce robił pełne sprawozdanie z każdej wydanej złotówki - wrzucał zdjęcia paragonów, faktur, robił relacje z przekazania sprzętów i towarów rodzinom. Wybacz szczerość, ale Ciebie ludzie za mało znają żeby Ci zaufać.
Z tego co pamiętam Łyczek deklarował, że w tym roku nie będzie organizował zbiórki
Mutant
Dziękuję bo tak czy inaczej zorganizuje jako że są ludzie dużo bardziej potrzebujący
Trzymam kciuki, choć trochę za późno ten wątek. Na szczęście tylko 375 rodzin zostało do pomocy :)
P.S. Bardzo biliśmy się z myślami czy w tym roku ruszyć, ale jednak odpuściliśmy. Kto wie, może za rok? :)
P.S. 2 Dorzucę się do Twojej paczki.
Super że choć jedna osoba się zgłosiła. Widzę że ta osoba która organizowała..może czegoś się nauczę ;)
Z żoną wybierzemy rodzinę i zaczniemy powoli dzialac.
Wszystkie info będę tutaj publikował.
P.S. o jakichkolwiek oszustwach nie ma w ogóle mowy. Bóg mi zabrania a on jako jedyny może mi dać życie bądź je zabrać
Wybraliśmy rodzinę. Jest to Pani Karolina z rodziną https://www.szlachetnapaczka.pl/wybor-rodziny/rodzina/35782/679
Jako że została juz wybrana nie wiem czy jest widoczna dla innych. Jakby co mogę skopiować cały opis rodziny.
Łyczek
Z żoną kupimy obuwie i panele podłogowe. Mamy jeszcze kilka osób które będą nam pomagaly finansowo.
Zastanów się co chciałbyś kupić z listy tej rodzinie lub jaka wartość chciałbyś wpłacić i daj znać.
Narazie robię listę kto co chce kupić i ile dać aby było poukladane.
Odezwę się wkrótce i czekam na odpowiedź
To pytanie nie do mnie ale patrząc na inne rodziny wyodrębnienie były 500plus więc myślę że tu też.
Masz jakieś wątpliwości?
Zdarzały się oszustwa?
niestety znajdzie się trochę rodzin, które bez większej weryfikacji wchodzą do programu Szlachetnej Paczki, gdzie mamuśki tylko leżą i pachną i w liście życzeń proszą o remont kuchni, sprzęty AGD i inne fanty.
Dorzuciłbym cegiełkę, ale tak jak ktoś wyżej pisał. Nie masz tutaj dużego stażu, dlatego ciężko ci zaufać, tym bardziej że taką pomoc ciężko zweryfikować. Nie twierdzę żeś oszust, ale wiesz o czym mówię. Daj znać jak coś się już ruszy.
Staż to ja mam tutaj jeden z chyba najdłuższych bo w sumie licząc to .. koło 15lat ale fakt..nie znamy się i nie masz jak weryfikować czy jestem wiarygodny czy nie.
Spoko spoko wiem o czym mówisz.
Ja czasami boję się pomagać tym którzy mówią że potrzebują pomocy bo myślę tylko o wyłudzeniach.
Sam nie wiem czy bym tak dał kasę.. może dałbym się jakoś namówić ale..
Choć z drugiej strony właśnie takie myślenie sprawiało że nie pomagałem kiedy naprawdę mogłem i skończyłem z takim myśleniem.
Jak ktoś mnie oszuka to jego grzech. Złodziej będzie zlodziejem.
I tak się zastanawiam co Jezus by na takie złodziejstwo i darczyńcę powiedział.. chyba gdzieś było coś o tym.. ale nie mam głowy teraz do tego.
Co do tematu to dziś wieczorem dam znać ile mam osób kto na co będzie dawał kasę i co zostanie wolne do kupienia aby dwie osoby nie kupiły tego samego
A Delstar to nie był czasem ten bajkopisarz z hameryki?
[edit] Przejrzałem posty, ewidentnie to ten sam :P Nie polecam tu nic wpłacać bo wszystko trafi na organizacje popierające Trumpa, już wolałbym tą kasę Gęstochowie wysłać na kustosza i kiełbasę śląską.
Ja to delstara pamiętam jak jeszcze nie miał dwójki przy nicku, ale coś w tym jest
Łyczek
Ok.. nie ważne.. znalazłem pytania i odpowiedzi na głównej stronie paczki.. rzeczywiście w tym roku tak jest
Jest jakaś możliwość weryfikacji czy dana rodzina jest rzeczywiście w potrzebie a nie wyludzacz bo np. jak wyżej napisali siedzą sobie paniska w domu albo ktoś chce dom budować?
Mamy kontakt z wolontariuszem i chcieliśmy adres abysmy sami zawieźć paczki niestety ze względu na covid nie można i paczki trzeba do magazynu jakiegos zawieźć albo wysłać kurierem.
Jak się w to bawiłeś to miałeś kontakt z rodziną? Nie śmierdzi ci tu coś?
Tej rodzinie z linku nie pomógłbym. Duża rodzina, gość jeżdżący za granicę i robiący w budowlance a ma problem ze znalezieniem roboty w kraju? Chyba ma, ale za kasę, za którą się przyzwyczaił w Niemczech. Jak kogoś życie przystawia do ściany to obniża na jakiś czas wymagania. Jakoś niepewnie to wygląda. Jak pomagałem, to przede wszystkim rodzinom, gdzie jest ktoś niepełnosprawny albo biednym rodzinom, które np. leczyły dziecko mające nowotwór a które zmarło a oni zostali z długami z leczenia, gdzie przede wszystkim prosili o proszki do prania, środki czystości, rzeczy do higieny, które zwyczajnie kosztują a cały czas są eksploatowane.
Kto teraz zawiaduje fundacją, bo przestałem śledzić aferę? Mobber wcisnął ostatecznie swojego kumpla?
Z delstarem, cytując klasyka, to bym muchy w kiblu nie ubił, a co dopiero szlachetna paczkę organizował.
tej rodzinie też osobiście bym nie pomógł... do niedawna mieszkali w DE, gdzie zgarniali soczysty socjal za piątke dzieci (ok. 1000€).
Dodatkowo mąż, który pracował w budowlance/wykończeniówce i żona zajmująca się osobami starszymi.
Szybki research i wynika z niego, że pensja takiej opiekunki to widełki 1500-1900 ojro i to w przypadku gdy pracę załatwia pośrednik z PL. Jeśli tam mieszkali to kobieta mogła pominąć pośrednika i jednocześnie mieć wyższe wynagrodzenie.
Budowlanka to już 2600€ wzwyż.
Tak więc ten teges... jak rodzina prosi o panele na wyłożenie w pokoju, który wykańczają dla dzieci to już powinno dać fajny obrazek i tego jak Szlachetna Paczka bierze wszystkie zgłoszenia jak lecą.
Dzięki śliczne za podpowiedzi.
Wie ktoś czy można zmienić rodzinę?
Rzeczywiście widzę bardziej potrzebujących a że wczoraj kilka rodzin nam uciekło bo ktoś wziął to z pośpiechu żona wzięła w/w rodzinę.
Teraz szukamy znow i widzimy samotna matkę z 4dzieci ojciec nagle zmarł niedawno więc bardziej potrzebująca rodzina
No wiec wlasnie, stad tez byly moje watpliwosci. Troche sie gryze z tym ocenianiem "komu dac, a komu nie dac", ale zawsze jak robilismy zrzutki na GOL-u, to łapało mnie za serce, a tutaj odnioslem wrazenie, ze ktos sobie robi przez szlachetna paczke gruntowny remont domu. Nie twierdze, że to nie są potrzebujący ludzie, ale jakoś tak... na pewno ktoś potrzebuje naszej pomocy bardziej.
Dokładnie.
Przy organizowaniu zbieraniu ludzi liczeniu itd. Nie czułem że pomagam osobom naprawdę potrzebującym. Nie było żadnego ściskania w sercu ani dumy zadowolenia ze pomogę komuś i ten ktoś będzie wdzięczny jakby ktoś powiedzmy drugie życie podarował czy gdy np. Staruszka ma łzy w oczach za głupi fest zrobienia zakupów.
Właściwie można powiedzieć że dzisiaj co drugi w.pl jest w takiej sytuacji co ta rodzina..może z wyjątkiem tylu dzieci.
I na dodatek doczytałem że mają PS4 bo potrzeba gry i kontrolera jednego.
Teraz widzę to tak że jeździli do Niemiec kupili dom który remontowali teraz w pl juz nie zarabia się ojro i domu nie ma jak wykończyć
To kiepski trolling czy głupota? Tez jakos nie wspominam Delstara czy zloteuszy zbyt pozytywnie...
Powiem tak, Złoteuszy/Delstar/Delstar2, te nicki nie wyrobiły sobie najlepszej renomy na forum, więc nie dziw się, że ogół podchodzi sceptycznie. Sam, pewnie prędzej wysłałbym kasę jakiemuś Jogurtowi czy Lunowi, doskonale wiedząc, że ją zdefraudują, niż Tobie ... bez urazy oczywiście.
Mam w pracy koleżankę, która była wolontariuszką w Szlachetnej Paczce. Opowiadała mi w jaki sposób oni weryfikowali (byli szkoleni) rodziny, które zgłaszały się po pomoc. Często zdarzały się rodziny, które chciały naciągać bez skrupułów. Czy w przypadku rodziny, którą wybrał Delstar2 też tak jest? Nie wiem. Ciężko to ocenić. Z natury wierzę ludziom, więc mam nadzieję, że faktycznie tutaj rodzina też faktycznie tej pomocy potrzebuje.
Ogólnie widzę, że Delstar2 źle podszedłeś do tematu. Przede wszystkim trzeba wpierw zobaczyć jaki jest budżet, później zdecydować jak ten budżet zagospodarować w zakup potrzebnych rzeczy. Kolejna sprawa to kontakt z wolontariuszem - my zanim kupiliśmy cokolwiek to pisaliśmy po nawet 10 wiadomości, żeby było wiadomo co konkretnie potrzeba, bo informacja np. "kurtka zimowa XL" nie dużo mówi - wtedy pytasz o wzrost tej osoby, obwody ciała itd. Wtedy dopiero szukasz takiej kurtki. Żeby to wszystko ogarnąć trzeba poświęcić temu naprawdę kilkanaście godzin minimum.
Druga sprawa, skoro wybrałeś już rodzinę to idź już z tym do końca. Nie może mieć teraz wątpliwości, bo już klamka zapadła - czytam teraz Twoje posty, że jednak źle wybrałeś, trudno. Albo zbierasz dla nich fundusze albo rodzina nic nie dostanie.
Co do mojej pomocy to jedynie co mogę zrobić to wysłać pieniądze na konto bankowe. Ja w tym roku nie będę się brał za zakup rzeczy potrzebnych dla rodziny, gdyż jakbym miał to robić to sam bym wszedł z żoną w organizowanie SzP :)
[Edit] Napisałeś, że wybraliśmy, więc rozumiem, że kliknęliście pomagam i zostało to zatwierdzone. Tak to zrozumiałem.
Dzięki śliczne za odpowiedź.
Błąd był w tym pośpiechu. Mieliśmy kilka rodzin z możliwością dojazdu i zapamiętaliśmy je ale nie wybraliśmy. Godzina nie minęła a zaczęły rodziny znikac. Następnego dnia nie było nikogo juz.
Jak się pojawiła jakąś to ja wzięliśmy od razu i tu był błąd.
Teraz zaczęliśmy pytać zgloszajacych się ile dadzą kasy i zaczynamy organizować to. Już mam sumę wszystkich. Zaczęliśmy szukać za rzeczami i dużo dla tej rodziny byśmy pomogli ale przeczucie było jak wyżej napisałem to zdecydowaliśmy wybrać drugą rodzine.. matkę z 4 dzieci ojciec zmarł nagle https://www.szlachetnapaczka.pl/wybor-rodziny/rodzina/47615/678
Pytamy większej grupy osób aby jak najwięcej pomóc tej a pierwszej kupić tylko te 3 najbardziej potrzebne..
Dzięki śliczne za zaufanie..choć te pieniądze nie do mnie a dla rodzin...
Ile jesteś w stanie dać? Abym miał całą sume..
jeśli nie chcesz tego ukryć przed forum... Ludzie z czatu grupowego piszą mi zazwyczaj prywatnie chyba się wstydząc.. a wstydzić powinni się ci co nic nie dali raczej
Podaj numer konta to Ci przeleję kwotę. Myślę, że chyba nie jest decydują moja wpłata :)
Ok. Numer konta 96102034530000860203058518 i proszę z dopiskiem szlachetna paczka.
Dam znać jak dojdzie i oczywiście na co pójdzie chyba że sam wybierzesz.
Dam wszystkie dowody jakie będziesz chciał i regularnie informował o postępach.
Mi nie chodzi o to ile dasz. Najważniejsze że coś..
Jeszcze raz dziękuję w moim imieniu i imieniu rodziny
No i to, że Delstar całkowicie zignorował kwestię jego przeszłości też jest podejrzane. Kilka osób o tym wspomniało i myślę, że każdy normalny człowiek odniósłby się do tego, napisał że dojrzał i tamto to już przeszłość.
To jak z Twoją przeszłością cube_0/g@mersoft/Gaming-Man/VirtualManiac i dziesiątki innych kont?
Coś takiego, tylko akurat ja miałem inne konta niż te które wymieniłeś. Potrafię się przyznać, jestem trochę dojrzalszy ale nadal mam coś w sobie z tamtego dziecka, które zaczęło tutaj przygodę 20 lat temu.
Odnosząc się do tego, czy w programie zdarzają się ludzie, którzy średnio pomocy potrzebują. Wiele zależy od wolontariusza - jak się zachowa na etapie zbierania wywiadów. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś rodziny były zgłaszane przez różne instytucje - od MOPSU po parafie - a nie zgłaszały się same. Potem wolontariusz jedzie na wywiad, pyta o dochody, o inne rzeczy, ocenia ludzi, dom/mieszkanie etc. Na kilkanaście rodzin, u których byłem, tylko dwóch nie włączyłem do programu. Jedna mówiła wprost, że w zasadzie nie ma jakichś specjalnych potrzeb - starcza i na chleb, na ciuchy, podstawowy sprzęt domowy, nie przelewa się, ale i nie ma biedy. W zasadzie sami nie wiedzieli, dlaczego ktoś ich podpowiedział, a oni nas zaprosili i wyglądało na to, że są w tym szczerzy, a nie np. wstydzą się przyznać do biedy. Druga rodzina to były osoby, które praca parzyła w rączki. Też ich nie włączyłem, bo idea Paczki jest taka, żeby pomagać tym, którzy coś by chcieli zrobić ze swoim życiem. Oczywiście można oszukać wolontariusza i takie przypadki pewnie się zdarzają.
Na jakiś czas Paczkę skutecznie obrzydziły mi rozgrywki w kierownictwie Wiosny. Od tej pory nie wpłacam im kasy, nie daję 1 proc., ale rodzinom pomagam i dorzucam się do paczek, które robią znajomi. I tak to powinno działać, żeby zminimalizować ryzyko marnotrawienia kasy - mądrze wybrać rodzinę i jeśli się zrzucać, to z ludźmi, którym się ufa. A gdy minie to koronawirusowe g***, to polecam samemu spróbować wolontariatu w Paczce lub pojechania z paczką do rodziny, którą się wybrało. Łez wzruszenia w oczach ludzi, ich radości z prostych rzeczy (kurtki, okularów dla dziecka, węgla, jedzenia) nie zapomnę chyba do końca życia.
I właśnie o to chodzi. Aby być pewnym że się takim ludziom pomaga.
Corazniek chce mi się dawać cokolwiek tej rodzinie pierwszej ale niech stracę choć mam nadzieję że jednak nie nazwijmy po imieniu...wyłudzanie
Człowiek się uczy na błędach. I już się nauczyłem na tym przykładzie..
Ta druga rodzinę już ktoś wziął i chciałem szukać innej ale nie.
Zakoncze sprawę z tą i druga wybiorę z tragedią bądź niepełnosprawnoscia.
Chciałbym sam być wolontariuszem ale czasu nie mam niestety.
No jest jeszcze możliwość że ktoś się przejdzie osobiście i popyta w okolicy i na własną rękę zacznie robić paczkę a nie przez stronę...
Jeżeli masz wątpliwości odnośnie do konkretnej rodziny, zawsze możesz porozmawiać z wolontariuszem, który za nią odpowiada lub (lepiej) wolontariuszem i liderem Paczki w regionie. Opowiedz o swoich obawach, może rozwieją Twoje wątpliwości, może zaproponują Ci jakieś rozwiązanie tej sytuacji? Wiesz, Paczka to program, z którego korzyści czerpać mają nie tylko potrzebujący, ale też darczyńcy. To, co Ty z tego wyniesiesz też jest istotne. I nie powinny być to złe emocje:)
Łyczek
Pieniądze właśnie wpłynęły. Dzięki śliczne jeszcze raz w imieniu moim i rodziny.
Nie martw się byli tacy co dali połowę mniej to i tak dużo jak dla nich.
3 pary butów już kupione dzisiaj kupimy następne 2 pary (o ile dziecko pozwoli:D)
Podłogowe dziś też kupimy chyba kupimy ta bo dość tanie wychodzi za 20m2 ale jeszcze poszperamy. Pytaliśmy się o kolor więc coś do przodu poszło https://komfort.pl/p/dab-szlachetny-8886-expert-choice-100137924?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc
Żywność kupi osoba z rodziny która mieszka w sąsiedztwie na kwotę około 150zl. Może więcej zobaczy ile żywnośco będzie.
Pytamy teraz szersze grono ludzi aby jak wspomniałem pomoc rodzinie z historią tragiczna bądź choroba.
I albo twoje pieniądze jeśli dałeś pozwolenie pójdą na druga rodzinę jeśli uda się zebrać kilka osób albo kupimy coś z listy tej rodzinie aby już mieli.
Jesteśmy w kontakcie ¦?
Moje pieniądze trafiły w Twoje ręce, więc wierzę, że spożytkujesz je dobrze - czy kupisz coś jednej rodzinie czy drugiej, mi to bez różnicy. Oby tylko pomóc :)
Masz to lepiej jak w banku. Bo w banku różnie może być.
O oszukanie wyłudzanie itd. (nazwijmy to po imieniu) nie ma u mnie żadnej mowy. Prędzej ja tobie dam niż ci zabiorę.
Odkad ludzie pamiętają od zawsze oddawałem wszystkim wszystko co mam nie chcąc za to nic.
W życiu nie przyszło mi do głowy żeby kogos oszukać okraść ( choć raz w życiu był wyjątek ..za bardzo dużym naciskiem moich ówczesnych kumpli schowałem cukierka w sklepie do kieszeni a oni kilka i do dziś mam traumę i żałuję tego przez ponad 30lat).
Po prostu trzeba być takim człowiekiem żeby móc takie rzeczy robić. Ja nie mogę nie umie nie chce i nie będę. Choć czasami myśląc ... życie dało mi tyle okazji ze dziś nie musiałbym pracować i nikt o tym by nie wiedział.. tylko moje odbicie w lustrze na które nie mógłbym patrzec i Bóg który Bóg jeden wie co z tym by zrobił..
Dobra lądujemy...
Pojawia się możliwość na druga paczkę bo narazie 2 osoby się zgłosiły plus npm twoje i to co my damy .
Z tym już możnaby było zacząć :D
Papierkowa robota właśnie zakonczona
Zakupy zrobione.
Podłogowka pójdzie od razu na adres magazynu
Dałem zdjęcie z rozpiski kto ile i na co ale może tego nie chcesz publikować to wykasowałem.. zawsze to moge wrzucić albo daj maila to wszystko ci wysle
Mamy nadwyżkę..
Twoje pieniądze trafią na podłogowke wraz z jedną osobą z naszej rodziny i nami. Koszt ich wyniósł 465...
My dajemy jeszcze na piankę pod panele i dodatkowo chemie
Pierwsze zakupy dziś doszły.
Swoją drogą jak na taką cenę to mega zdziwiony jestem na jakość. Normalne fajne buty..
Czekam na resztę
Buty to ryzykowny towar. Fakt potrzebne ale rozmiarówka jest trudna do dobrania. Co firma to inna numeracja. Dasz im buty a okażą się nie dobre więc kto będzie odsyłać ? :)
Będzie cały czas kontakt z rodziną. Jako że z allegro przez paczkomaty to dają mi znać ja generuje kod z apki allegro i im daje. Oni mają tylko zapakować zanieść do paczkomatu najbliższego włożyć i wpisać kod.
Nie trzeba adresów i nic naklejać..
Buty będą w drodze to rozwinę temat że sprzedawca aby wysłali inny numer i poszlo na wymianę. Zazwyczaj wysyłają jak jeszcze nie doszedł do nich towar.
A druga opcja jest oddania kasę i kupna nowych..
Możliwości są to nie żaden problem
To są i panele na które złożył się Łyczek.
Miały iść do magazynu ale zamieszanie mieli i daleko i trzeba by było dopłacić to przywieźli do nas bo blisko.. no ok.. trzeba będzie zawieźć
Panele połóż na płasko. Tak się moga uszkodzić. Miejsce łączenia jest dosyć delikatne a na nim położyłeś
Zdjęcie paneli nie wiem dlaczego jest odwrotnie ale dziękuję za poradę. Zawsze dobrze zwrócić uwagę.
Tymczasem papierkowa robota
Burdelisko ..Dla drugiej rodziny już zaczęte.
Jeszcze zapakować w świąteczne papiery dekoracyjne i będzie gotów do jazdy
No brawo :) przypadkiem trafiłam na to forum. Jestem wolontariuszką SZP pierwszy raz. Zgadzam się z wuj woj i tak jest do tej pory, jako jedyna z rejonu wyłączyłam 2 Rodziny, dużo ludzi to cwaniaczki niestety :( Wiele wolontariuszy ma miękkie serca, no ja jestem troszeczkę inna i potrafię dostrzec prawdziwą biedę i to taką, która nie woła o pomoc. Cieszę się że Rodziny zostaną obdarowane, choć już po wyborze miałeś wątpliwości :D Uwierz że wolontariusze również szykują coś dla swoich Rodzin, np ja zorganizowałam zbiórkę słodyczy na Fb, tyle że dla 14 Rodzin z rejonu, bo tyle mamy :) A dla Darczyńcy to także niesamowite przeżycie, tak słyszałam :D pozdrawiam cieplutko i udanego Weekendu Cudów :)
Załadowany...
Lecimy rozdawać paczki.
Dzięki Łyczek raz jeszcze w imieniu moim i rodziny
Paczki zostawione.
Rodzina bardzo się ucieszyła i bardzo dziękują.
Okazało się że są potrzebujący i to nie przekręt.
Wolontariusze z OSP więc po fachu.
Dużo pomocy dostają tez od sąsiadów.
Mieszkają w domu którym jest remont i dach przecieka. Zrobili zrzutkę osobna na dach i zebrali część pieniędzy.
Przez covid budowlanka osłabła się na rynku i tylko silne firmy pozostały mało firm zatrudnia teraz.
Z OSP będziemy mieli kontakt cały czas będziemy zapraszani na ich imprezy i będzie możliwość kontaktu osobistego z ta rodzina nawet więc wszystko przebieglo i skończyło się dobrze.
Wiadomo są bardziej potrzebujący ale to OSP i znają dobrze teren wiedzą komu pomagać a rodzin mieli około 70 zgłoszonych.