Remake XIII jest tak zły, że gracze wolą kupować pierwowzór z 2003 roku
I dobrze, remake to mega kaszana.
Ewidentnie powierzono go niekompetentnym deweloperom. Wstyd.
No i w dodatku oryginał kosztuje 22 zł nie 143 zł no i jest dużo lepszy, więc mnie to nie dziwi, że cały remake okazał się akcją promocyjną dla oryginału. Sam jeszcze w technikum chciałem tę grę ograć, jednak jakoś mi umknęła wtedy, dzisiaj ją z chęcią przejdę na PC. :-)
Oryginał + https://www.moddb.com/games/xiii/downloads/xiii-all-in-one-installer = lepsze doświadczenie.
Ja zrobiłem podobnie - szykowałem się na remake, ale kupiłem na steamie oryginalną wersję na promce za 8 zł.
To kolejny dowód, że nie warto zamówić gry w pre-order i lepiej jest czekać na recenzji.
Można.
https://www.gog.com/game/xiii
Sklep GOG istnieje nie bez powodu. A jak masz oryginalna płyta z XIII, to w sieci można znaleźć łatka, co pozwala uruchomić na dzisiejsze komputery.
Oryginał z 2003 to bardzo dobra gra trzymająca się kanonu komiksowego. Remake wygląda ładnie jak na 2010, ale bawić się przy tym nie da.
Wersja płytowa działa mi pod Win 10, właśnie ostatnio sobie odświeżyłem. Pod Win 7 też działała, o ile pamiętam. A z wersjami cyfrowymi nie powinno być problemu.
To podobna sytuacja, jaka była z Warcraft 3 reforged.
Jako wieloletni fanatyk serii, napisze tylko tyle, ze teraz nie warto. :/
Mam jeszcze orygniał na płytach po Polsku tylko dvd-rom brak bo po co przy dobie internetu a z tego co widzę na gogu po eng tylko ktoś spolszczał już?
Nie rozumiem po co ktoś tworzył ten tytuł od nowa. To znaczy wiem, żeby wyrwać więcej pieniędzy, ale oryginał był tak dobry że wystarczyłoby tylko zrobić remaster z paroma ulepszeniami do dzisiejszych standardów.
Jak dla mnie doskonały obrót spraw. Niech ludzie przekonają się, że „nowsze, droższe” nie znaczy automatycznie „lepsze”.
Wielka szkoda... Na remake XIII czekałem z niecierpliwością.
A ja uważam, że oryginał wcale nie zasługuje na taki kult, jakim obecnie się go otacza. To był zwykły przeciętniak jakich wiele już w dniu premiery i jedyne czym się wyróżniał to styl oprawy graficznej (która wcale nie była taka super a ten caly komiksowy sznyt miał to przypudrować). Powrót do tej gry po latach może być jeszcze bardziej bolesny.
XIII to fajna strzelanka jest i żeby jej odświeżenie zrąbać, to trzeba być serio zdolnym, nie wiem, czy gratulować im takiej kaszany, czy ich skarcić?
Ale moze dzięki takim ruchom, wydawcy dadzą sobie spokój z odświeżaniem?
Być może remake'i w swoim istnieniu poza dawaniem nam jakiejś świetnej, dawnej gry w poprawionym wydaniu i lepszej jakości a także pomagają (w każdym, bądź razie w moim odczuciu) podkreślić lub uwydatnić wartości pierwowzoru, ale jeśli już podchodzić do robienia remake'ów tak lepiej robić je właściwie tudzież dobrze a nie jako produkcję, którą mocna by określić jako gamingowy horror.