Serial The Last of Us skierowany do produkcji przez HBO
Promyk nadziei w tunelu, że to nie netflix.
Dobrze, że w projekt zaangażowany jest Druckman. Można mieć pewność, że nie skopią tego. Ciekawe kogo wezmą do roli Elli - zagranie tej postaci nie jest wcale takie łatwe.
No właśnie w tym wszystkim boje się Druckmana. To co zrobił w jedynce jest świetne, tego bym oczekiwał albo przynajmniej podobnego scenariusza i emocji. To co zrobił w dwójce... no nie kupiłem tego.
Podobnie.
Jakby robili film po premierze pierwszej części to z chęcią obejrzałbym.
Ale po tym co odczynili w sequelu - już nie bardzo.
Obawiam się, że serial pójdzie w stronę gry i zamiast skupić się na problemach ludzi, to skupią się na wątkach lgbt które normalnie by nikogo nie interesowały, gdy za ścianą biegają zombie i trudno po prostu przetrwać.
to skupią się na wątkach lgbt które normalnie by nikogo nie interesowały
zaskoczony?
W samej grze wątki o których mówisz to jest właściwie margines. Gra nie jest ani o tym ani jakoś szczególnie się na nich nie skupia. Afera z TLoU2 nie o lgtbabcd+ się rozchodziła tylko o jej strukturę, tempo i same wydarzenia jakie w niej miały miejsce.
Wrrrrr, to złe LGBT, wszystkoooo niszczoooo.
Nawet jak nie chodzi o wątki lgbt, to wciskają "mocne i niezależne postacie kobiece" co samo w sobie nie jest niczym złym, ale w grze to wygląda jakby pisał to ktoś z Netflixa. Do tego głównym złym w grze są biali faceci, którzy gadają jak stereotypowy wyborca Trumpa pokazywany na CNN.
Bierze się za to HBO, wiec jest nadzieja, ale z drugiej strony będzie tam też Druckman, więc tu już gorzej to widzę.
złe lgbt ma już dość niszczenia polskich rodzin, teraz biorą się za seriale ahh to złe lgbt :(((
Ale masz problemy, wow.
Przecież skupia się na problemach ludzi, a konkretnie na empatii. Ostatecznie szkoda, że tak bardzo promowany był motyw zemsty, bo jeśli mam sprowadzić historię do jednego słowa, to byłaby to właśnie empatia, no ale revenge story łatwiej sprzedać. Z drugiej strony, to pierwsza gra od bardzo dawna, która dzięki temu mnie zaskoczyła, jeśli chodzi o swój scenariusz.
No to było pytanie retoryczne bo czasami takie komentarze lecą jakby ten ktoś w TLoU2 w ogóle nie grał...
Oj zemsta była promowana ale ND chyba chciało aby człowiek sam odkrył o co się naprawdę rozchodzi, i tak jak mówisz, po przejściu gry na usta ciśnie się słowo "empatia". Po drugim razie było mi jeszcze bardziej żal wszystkich postaci. Czekam na aktualizację na PS5 i biorę się za TLoU2 po raz 3ci ;)
W końcu ktoś tu się wypowiada kto naprawdę grał i zrozumiał o co chodziło w TLoU2. Po ukończeniu gry słowem klucz było właśnie dla mnie empatia. Dla osób które posiadają tę cechę gra jest 10x lepsza, dla reszty która oczekiwała po prostu dobrej akcji i mocnej historii może to być rozczarowanie.
Śmierć jednej z głównych postaci w tak bezceremonialny sposób i fakt że na marginesie tej historii są wątki lgbt, są dla wielu nie do przyjęcia. Część osób nie chce zrozumieć, że to nie jest sedno tej historii. Smutne bo dla mnie to była gra generacji, a nawet więcej. Jestem graczem od dwudziestu paru lat i lista gier AAA w które nie grałem byłaby krótsza niż tych ukończonych i jeszcze przez kilka godzin po ukończeniu (po ostatniej rozmowie Joela i Ellie) nie mogłem dojść do siebie. Ładunek różnego rodzaju emocji był tak duży.
Żałuję tylko, że tak wiele osób nie potrafi tego dostrzec i skupia się na jakichś pierdołach wypisując bzdury. Dla mnie jest po prostu brutalnie prawdziwa. Śmierć nie przychodzi po ludzi dając im najpierw szansę by się pożegnać, może wykonać jakiś bohaterski czyn, czasami jest nagła i niespodziewana, niesprawiedliwa (to akurat w tym przypadku jest dyskusyjne). A homoseksualizm istnieje od tysięcy lat (dziesiątek-setek tysięcy?) czy się to komuś podoba czy nie. Więc gra przedstawia zwyczajnie bardziej prawdziwy obraz świata. I nikt nie każe nam się z tym zgadzać.
Jedna z głównych postaci morduje nieświadomie kobietę w ciąży i nikt się tego nie czepia, ale to że jest jednocześnie w związku z inną kobietą jest już nie do przyjęcia. No błagam.
(dodam tylko, że jestem białym heteroseksualnym mężczyzną)
wciskają "mocne i niezależne postacie kobiece" co samo w sobie nie jest niczym złym, ale w grze to wygląda jakby pisał to ktoś z Netflixa. Do tego głównym złym w grze są biali faceci, którzy gadają jak stereotypowy wyborca Trumpa pokazywany na CNN.
WTF co ja czytam, ze ludzie serio widzą wszedzie kolor skóry i przypisują jedna płec do konkretnych cech i to wszystko w 2020 roku :O
Wam te brednie dla gimnazjalistów i zakonserwowanych troglodytów już z mózgu zrobiła papkę... W ogóle nie rozumiesz tego tytułu, nie masz pojęcia o czym jest... Głównymi złymi są biali faceci, JAKIMI GŁÓNWYMI ZŁYMI?! Cała gra pokazuje, że w tym świecie nikt nie jest jednoznacznie zły a jego antagonizm zależy tylko i wyłącznie od perspektywy. Cała gra o tym mówi, Naughty Dog musiało specjalnie spłaszczyć fabułę robiąc masę fikołków fabularnych, żeby uprościć ten wątek, aby ludzie go zrozumieli a i tak masa ludzi tego nie zrozumiała, normalnie jak dzieci, sterujesz bohaterem to jesteś tym dobrym, a reszta jest zła. Joel po stracie córki nie chciał poświęcić Ellie dla ludzkości, bo zaczął ją traktować jak swoją córkę i żeby ratować jej życie dopuścił się ludobójstwa za co córka jednego z zabitych chciała się zemścić na Joelu i jej się to udaje ale zabija tylko jedną osobę, gdy Ellie w akcie zemsty za śmierć Joela dopuszcza się serii ludobójstw... Skąd ty tam wziąłeś białych mężczyzn? Gra jest o dwóch kobietach, każda ma swój motyw a ty wymyśliłeś białych mężczyzn jako głównych przeciwników... Biali mężczyźni to tam byli żołnierzami, którzy też nie byli źli a wśród nich byli też mężczyźni o innym kolorze skóry, kobiety i psy...
A te wątki LGBT... Bo jedna z postaci jest puszczalską żydowską biseksualistką a druga jest lesbijką ze skłonnością do popełniania ludobójstw za to z drugiej strony masz białą, heteroseksualną kobietę, która okazuje się być prawie że święta, więc to tyle jakbyś chciał coś o poprawności politycznej powiedzieć.
Nie zrozumiałeś tej gry po prostu.
Nie wierzę jak można być tak zacofanym człowiekiem by wpadać we wściekłość kiedy w grze sterujemy kobietą,murzynem albo jak się pojawi jakiś wątek LGBT.
Takie rzeczy chyba tylko na Podlasiu.
Nie wierzę jak można być tak zacofanym człowiekiem by wpadać we wściekłość kiedy w grze sterujemy kobietą,murzynem
Nie pamiętam by narzekali na to ludzie podczas grania w Tomb Raidery* czy GTA San Andreas. Może dlatego, że do postaci się przyłożyli a nie odfajkowali pozycję na liście?
Dopiero dzisiaj jest to problemem. Najczęściej bez powodu.
*poza tymi nowszymi, gdzie postać wypada blado i bez wyrazu w porównaniu do (przerysowanego) oryginału
W tamtych czasach nikt nie było takiej mody na hejtowanie "poprawności politycznej". Rasizm i seksizm były obciachowe a teraz prawicowe środowiska mocno odmieniły podejście ludzi do takich postaci i wątków.
Lev to najlepiej napisana postać w tlou2, dziś wystarczy tylko, że ktoś usłyszy o tym, że gramy babą albo murzynem to już pijana z pyska cieknie.
nie na netflixie ? olewam
To dużo tracisz, bo seriale HBO i seriale Netflixa to niebo a ziemia.
A byłem pewny, że pracę nad serialem już ruszyły... No nic, grunt, że jednak w końcu pracę się rozpoczęły. Teraz pytanie właśnie, kogo zobaczymy na ekranie. O scenariusz raczej się nie martwię, tak samo jak o klimat serialu. Mam nadzieję, że produkcja się uda. Że wyjdzie hit, który pokona serię The Walking Dead - chociaż to zupełnie inne klimaty, jednak mają trochę wspólnego ze sobą.
Czekam mocno na ten serial i cieszę się zarówno - póki co - że to HBO się zabrało za produkcję, a nie kto inny, jak i że nad serialem pracują doświadczeni ludzie.
bedzie tak samo żałosny jak druga odsłona gry? czy bedzie celowało w standardy batwoman?
Nie posrajcie się z tym pisaniem o tym jak to LGBT zepsuło grę. Ellie była lesbijką już w pierwszej części i jakoś nikt nie płakał nad tym, a Abby nie jest transwestytą. Bo chyba o to chodzi krzykaczom, tak? Już nawet nie wiem.
Mam wrażenie, że niektórzy nie grali w pierwszą część, rzucili się od razu na drugą i narzekają, bo inni narzekają. Szkoda, bo gra jest świetna.
Haha spoko mi nie przeszkadza płeć czy do jakiej grupy społecznej należy. Problemem jest jeżeli zmuszają gracza do ogrywania postaci która nie ma nic do zaoferowania jest nudna i bezpłciowa. Zmuszanie graczy przez większość rozgrywki do grania osobą która jest ci obojętna nie jest dobry pomysł. Gra była wyprana z jakichkolwiek emocji. Joela zmasakrowali, motyw zemsty Ellie z PTSD jest tak oklepany, że jeżeli grałeś w jakiekolwiek inne gry to widziałeś to milion razy. I oczywiście końcówka gry nad którą nie masz jakiegokolwiek wpływu cokolwiek byś zrobił. Co jeszcze mieli do zaoferowania .Brutalność meh to już wole Mortal Kombat. Zamknięte mapy i tępe AI oraz przesadnie napchana ilość przeciwników w dalszej części gry żeby gracz nie zasnął. Tak w mocnym skrócie to jest.
ogrywania postaci która nie ma nic do zaoferowania jest nudna i bezpłciowa.
Jezeli chodzi o Abby i jej bandę to sa oni rownie dobrze napisani co Ellie, Dina, Joel, Jesse itd.
Gra była wyprana z jakichkolwiek emocji
'Mocne' slowa zważywszy na fakt, ze gra doslownie podpaliła swiat ;)
jeżeli grałeś w jakiekolwiek inne gry to widziałeś to milion razy
Faktycznie PTSD bylo poruszane w... Zadnej innej grze? Nie wiem moze jakies sa, ale najwidoczniej slabe bo ich nie kojarze
I oczywiście końcówka gry nad którą nie masz jakiegokolwiek wpływu cokolwiek byś zrobił
No to tak jak w całej grze, grze ktora nie bylo projektowana pod katem wyborów tylko miala dac nam filmowa fabule
Brutalność meh to już wole Mortal Kombat
No to wolisz prostote, bo w MK emocji nie ma wcale, a w Part II ta brutalnosc jest na innym levelu
Zamknięte mapy i tępe AI
Mapy są duze, a ai bardzo dobre, moze grales na easy
Faktycznie PTSD bylo poruszane w... Zadnej innej grze?
Spec Ops - The Line?
To plus inne, krytyczne podejście do modern shooterów.
Niemniej twoja obronna postawa jest nudna. Gra była dobra nie idealna, aż tak bardzie nie możesz sobie tego wyobrazić?
Podpaliła świat? No nie dziwię się skoro nie można było powiedzieć czegokolwiek innego poza wysławianiem gry, hype musi być na wysokich obrotach.
Gra była świetna ale nie idealna i próba rozmów o skazach kończyła się przyklejaniem łatek hejtera.
Współczesne dyskusje o grach są na żałosnym poziomie i obie strony nie są bez skazy...
Spec Ops - The Line?
No tak sredniak i?
Gra była dobra nie idealna, aż tak bardzie nie możesz sobie tego wyobrazić?
A grales w ogole? Zalezy dla kogo widac, dla wiekszosci to gra roku, a nawet i generacji, wiesz COD'a tez wszyscy w sieci hejtuja, a prawie kazdy w niego gra, to samo tyczy sie innych znanych marek
Nie miałbym zadnego problemu z krytyka, gdyby ta krytyka miala jakis sens, tymczasem na okraglo sie slyszy, ze :
a) gra pokazuje wyzszosc kobiet nad MESZCZYZNAMI!!!! No tak jak Lara czy inna Faith waliła facetów po mordzie, to nikt tak nie wymyslał takich głupot, ale mamy 2020 wszystkim odwaliło
b) gra to JEDNO WIELKIE LGBT, no faktycznie Ellie, ktora jest lesbijka juz od dodatku do jedynki i Lev, ktory jest transem (o czym on sam wspomnial tylko raz), to taki festiwal, ze ŁO MATKO, LGBT DO DZISIAJ MI SIE SNI PO NOCACH <łamie płytke i wyrzuca do kosza>
Poza tym nie wiem kim trzeba byc, zeby komus przeszkadzala czyjas orientacja szczegolnie, ze mowa zaledwie o GRZE, a i przypomne ze w jedynce juz byl Bill, ktory byl gejem i bylo to tak lagodnie pokazane jak Lev w Part II
c) zabili wiadomo kogo, no kurde to miala byc gra o dwóch postaciach z jedynki!!!!!!!! JAK ONI MOGLI!!!!!!!! To nic, ze juz pierwszy zwiastun sugerował, ze ta gra nie bedzie o wiadomo kim, to nic ze kazdy przed premiera wlasciwie sie tego spodziewal, HEJT MUSI BYC!
Mysleliscie, ze zemsta bedzie dokonywac sie po smierci kogo? Tommyego? Litosci, to nie mialoby zadnego sensu, zeby czuc zasadnosc trzeba bylo poswiecic kogos, kto byl tak istotny, a o tym ze to bedzie gra o zemscie bylo wiadomo od poczatku
d) sposob w jaki go zabili, wiadomo powszechnie ze LUDZIE SIE NIGDY NIE ZMIENIAJA, wiadomo ze jak goni cie HORDA ZOMBIAKÓW i jestes w sytuacji bez wyjscia to nie ma opcji, zebys ZAUFAL KOMUS KTO WYCIAGA DO CIEBIE POMOCNA DLON. NO TAK SIE KURLA NIE ROBI
Wiadomo, ze koles potrafił czytac w myslach w pierwszej czesci, a w drugiej twórcy go tego pozbawili! To był cyborg bez emocji i zawsze wybierał tylko dobrze!
e) gra jest podobna do jedynki.. No tak, pomyslmy czemu tak jest.. hymmm MOZE DLATEGO, ze to kontynnuacja!? Ah wiadomo przeciez, ze 99% kontynnuacji to zupełnie inne gry niz poprzedniczki, Hitman, Gears, Deus Ex, Tomb Raider, GTA, Prince of Persia itd... A nie wróc, jednak nie !
f) czepianie sie niektorych decyzji bohaterów, które były podjete pod skrajnymi emocjami, wiadomo ze KAZDY CZLOWIEK KIERUJE SIE W ZYCIU TYLKO I WYLACZNIE LOGIKA. W PRAWDZIWYM SWIECIE NIKT NIE POPELNIA BLEDÓW!
"Nie miałbym zadnego problemu z krytyka, gdyby ta krytyka miala jakis sens"
To jest taki bullshit, że chyba sam nie wierzysz w to co piszesz XD
Wystarczy napisać, że dla kogoś Tlou2 jest zawodem lub skrytykować w normalny sposób fabułę, czyli napisać o niepotrzebnym przedłużaniu, czy pośpieszonych rozdziałach Abby, a już rzucasz się do obrony twierdząc, że ten ktoś nawet w tę grę nie grał lub jest trollem. Ba, kiedyś nawet pisałeś, że każdy komu ta gra się nie podoba jest homofobem XD Jakiś czas temu przecież nawet w wątku o The Game Awards 2020 naskoczyłeś na gościa, który napisał, że tlou2 było dla niego zawodem. Napisałeś mu, że ogrywa gry na YouTube oraz że ma 14 lat... I ty jesteś poważny?
Twoja obrona twojej ukochanej gry powoli staje się legendą na tym forum, niczym Mały Wansa na VHS.
"Faktycznie PTSD bylo poruszane w... Zadnej innej grze? Nie wiem moze jakies sa, ale najwidoczniej slabe bo ich nie kojarze"
Wspomniane wcześniej Spec Ops: The Line, Alice Madness Returns, Max Payne 1-3, i wiele innych tytułów, w tym indie w które nigdy nie zagrasz, bo nie są AAA. A to, że jakieś gry nie kojarzysz nie oznacza, że są słabe. Wręcz bym napisał, że według mnie akurat Spec Ops: The Line ma bardziej rzeczywistą fabułę o naturze ludzkiej niż tlou2.
Tylko teraz najważniejsze pytanie: jaka obsada i kiedy premiera
Byle by to było przed drugą częścią i dobrze napisane. Może serial uratuje tą markę...
Serial trafił w naprawdę dobre ręce.
HBO potrafi robić prawdziwe perełki.
Jeżeli skupią się na postaciach i ich relacji jak to zrobiła gra to raczej mamy pewniaka.
A znając HBO - potrafią.
Lgbt w dwojce bylo moim zdaniem naprawde malo :P po premierze bylo glosno, ze gdzies flagi sa porozwieszane na ulicach, a ja podczas gry ani razu sie na nie nie natknalem :P watek zwiazku bohaterek wcale mi nie przeszkadzal, byl dobrze poprowadzony i nie byl nachalny. Ciesze sie, ze za serial wzielo sie HBO chociaz wolalbym amazon :P
Widać, że osoby które usilnie próbują zbesztać grę za LGBT w ogóle w nią nie grały. Kompletnie nie ogarniają jaki wątek LGBT był w grze. Podpowiem nie chodzi o to, że Elli i Dina są lesbami, bo to wiadomo od pierwszej części. Elli w dodatku jest BI.
Ale jakbyście grali, to byście wiedzieli o jaki wątek chodzi.
To trzeba mieć naprawdę nudne życie, by wywalić psoty wielkości A4 o czymś z czym nawet się nie zapoznało.
Oby było równie dumne, odważne, progresywne i wyzwolone dzieło co oryginał, żeby żaden z wypowiadających się tutaj nie poczuł się urażony poziomem tego jakże wybitnego tekstu kultury, który przeszedł już do historii komputerowej rozgrywki.
A tak na serio, z racji niekrytej, własnej cebulackiej zawiści liczę na spektakularną klapę albo chociaż na jakieś urocze kontrowersje, związanej choćby z doborem obsady. Przynajmniej będzie się z czego pośmiać w tych smutnych czasach.
To bardzo ciekawe, że będąc świadomym swojej ułomności (zawiść), celowo z niej korzystasz.
A patrz jaki malutki muszę być skoro taka wielka persona jak Ty zechciała poświęcić mi to jedno, jakże gorzkie zdanie.
Złośliwość nie jest cnotą, Twoją również nie. A chyba, że chcesz jej użyć do obrony czci "The Last of Us" to doprawdy, zazdroszczę i szczerze współczuję. Pozdrawiam czule i życzę wielu sukcesów.
spoiler start
Swoją drogą, zawsze się zastanawiam skąd się biorą takie osobowości. I dochodzę do wniosku, że chyba takich niestety przyciągam. To smutne.
spoiler stop
Ziomuś, sam się swoją zawiścią pochwaliłeś, ja wyraziłem jedynie swoje zdziwienie. Nie wiem gdzie widzisz moje wywyższanie sworo sugerujesz swoją małość/moją wielkość, to chyba miała być jakaś twoja narracja - kompletnie nie udana.
Dziwisz się, że ludzie odpowiadają na twoje komentarze?
W TLOU nie grałem.
Nie jestem Twoim "ziomusiem". Zobacz ile tu jest wypowiedzi, musiałeś się akurat mojej uczepić?
to seriale sie teraz zamawia ? z dostawą ? jak pizze ?
Ale mi teraz dałeś rozkminę. W sumie HBO GO czy inny Netflix to takie Pyszne pl dla seriali/filmów.
Różne rzeczy można zamawiać. Takie czasy. Np. książkę. Płacisz ekipa pisze i podpisują Twoim nazwiskiem. I wielki pisarz jesteś ;-D
Od kiedy pamiętam seriale się "zamawia". AMC, HBO, Netflix zamawiają seriale u ich wykonawców np. scenarzystów. Przecież takie HBO to nie jest pizzeria, że sobie właściciel pizze kręci. Są studia, które realizują zlecenie, zatrudniają aktorów, statystów... Stąd na początku np. filmów jest kilka różnych logotypów. W ogóle takie HBO to nic nie musi robić oprócz zapewnienia kasiory (ale nie wiem czy to aż tak wygląda).
Oby coś z tego ciekawego zrobili, bo fabuła gry to oklepana sztampa rodem z generatora fabuł do gier i filmów
Kwestia gustu.
Mam tylko nadzieję, że w swoich pomysłach fabularnych zignorują powstanie drugiej części.