Witaj w wątku dedykowanym najlepszej zimowej dyscyplinie sportowej, czyli skokom narciarskim. To tutaj dyskutujemy o bieżących wydarzeniach związanych z naszym ulubionym zimowym sportem.
Instrukcje:
1. W wątku dyskutujemy o najlepszym z zimowych sportów, czyli o skokach narciarskich.
2. Dyskutujemy na temat wszystkich skoczków i wszystkich konkursów (nie tylko tych w ramach Pucharu Świata, ale także np. konkursów krajowych).
3. Wypowiadamy się w sposób kulturalny, pozbawiony wulgaryzmów.
4. Opinie o skoczkach i wynikach zawodów staramy się tworzyć na konstruktywnych zasadach, ale bez przesadnej wstrzemięźliwości tzn. posty w stylu "Brawo Kamil, Piotrek, Klimek, Janek, Stefan, Krzysiek, Maciek!" nie są naganne, chyba, że stosowane są nagminnie bez uzasadnionej przyczyny.
5. Nie wyśmiewany innych z tego powodu, że kibicują komuś innemu, niż my.
6. Wątek jest o skokach narciarskich, ale małe wzmianki o wynikach z innych dyscyplin zimowych nikomu nie zaszkodzą.
7. Nową część może założyć każdy kto wypowiada się w wątku, niezależnie od tego jaki nick miał w przeszłości, byle czegoś nie zepsuł (np. nie usunął ostatniego punktu).
8. Patronem wątku jest oczywiście Adam Małysz. Jeśli kiedyś ktoś będzie miał okazję z nim porozmawiać to niech mu o tym powie: "Leć Adam, leeeeeć!" aktualne zawsze!
Kalendarz zawodów:
21 listopada 2020 Wisła (Polska) - drużynowy
22 listopada 2020 Wisła (Polska)
28 listopada 2020 Ruka/Kuusamo (Finlandia)
29 listopada 2020 Ruka/Kuusamo (Finlandia)
5 grudnia 2020 Niżny Tagił (Rosja)
6 grudnia 2020 Niżny Tagił (Rosja)
Mistrzostwa świata w lotach
11-13 grudnia Planica (Słowenia)
19 grudnia 2020 Engelberg (Szwajcaria)
20 grudnia 2020 Engelberg (Szwajcaria)
Turniej Czterech Skoczni:
29 grudnia 2020 Oberstdorf (Niemcy)
1 stycznia 2021 Garmisch-Partenkirchen (Niemcy)
3 stycznia 2021 Innsbruck (Austria)
6 stycznia 2021 Bischofshofen (Austria)
9 stycznia 2021 Titisee-Neustadt (Niemcy)
10 stycznia 2021 Titisee-Neustadt (Niemcy)
16 stycznia 2021 Zakopane (Polska) - drużynowy
17 stycznia 2021 Zakopane (Polska)
23 stycznia 2021 Lahti (Finlandia) - drużynowy
24 stycznia 2021 Lahti (Finlandia)
30 stycznia 2021 Willingen (Niemcy)
31 stycznia 2021 Willingen (Niemcy)
6 lutego 2021 Sapporo (Japonia) - odwołany, poszukiwania nowej lokalizacji
7 lutego 2021 Sapporo (Japonia) - odwołany, poszukiwania nowej lokalizacji
13 lutego 2021 Zhangjiakou (Chiny)
14 lutego 2021 Zhangjiakou (Chiny)
19 lutego 2021 Rasnov (Rumunia)
20 lutego 2021 Rasnov (Rumunia) - drużyn mieszanych
Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym:
23 lutego - 4 marca Oberstdorf (Niemcy)
Turniej Raw Air:
13 marca 2021 Oslo (Norwegia) - drużynowy
14 marca 2021 Oslo (Norwegia)
16 marca 2021 Lillehammer (Norwegia)
18 marca 2021 Trondheim (Norwegia)
20 marca 2021 Vikersund (Norwegia) - drużynowy
21 marca 2021 Vikersund (Norwegia)
26 marca 2021 Planica (Słowenia)
27 marca 2021 Planica (Słowenia) - drużynowy
28 marca 2021 Planica (Słowenia)
42 sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich ruszył.
Kamil Stoch twierdzi że zdominuje sezon, Dawid Kubacki że zdominuje Turniej Czterech Skoczni a Piotrek Żyła zdominuje pudelek.pl
Reszta asów z sympatycznym czeskim selekcjonerem polskiej kadry na czele twierdzi że nie będą robić za statystów więc dymy gwarantowane.
Zmienił sie dyrektor Pucharu Świata ale asystent został ten sam- Borek Sedlak nadal ma wszystkie przyciski ;)
Biorę po 500zł od każdej drużyny i słucham państwa!
Ciekawy jestem, czy w tym roku rozegraja sie wszystkie zawody, czy ktorys zwiazek nie obudzi sie tydzien przed terminem, ze jednak jest covid, nie ma publiki i sie nie oplaca.
W Polsce znowu polowa zawodow to druzynowe, szkoda :(
Oby nasi pokazali ogoen, kwali poszly niezle, cieszy ich wygranie przez Stocha.
Ciekawi mnie forma Klemensa Murańki. Wczoraj w kwalifikacjach słabiej skoczył, ale poniekąd była to wina gorszych warunków. Zobaczymy jak się spisze w drużynie, bo podobno jest w bardzo dobrej formie.
Super, że nowy sezon, niech coś ciekawego w tym paskudnym roku będzie.
Najbardziej czekam na grudzień, oby Stochu trafił z formą, która pozwoli mu wygrać, wtedy to będzie jazda :)
Klemens Murańka- młody perspektywiczny wciąż przed 30-stką :)
To na pewno jest ten sezon kiedy odpali
Kubacki to dzik tylko mogliby w końcu zacząć dawać mu wyższe noty bo 17,5 za skok na 131.5m to jakiś żart.
Szkoda skoku Stocha w pierwszej serii, ale znowu podium w drużynówce :)
Austriacy mocni będą, Huber zwłaszcza. Niemcy, Polska i Norwegia też w zbliżonej dobrej formie.
indywidualnie dziś:
1. Granerud 282,2
2. Huber 278
3. Geiger 277,5
4. Kubacki 274,2
5. Paschke 272,4
6. Żyła 270,1
11. Stoch 264,8
14. Murańka 252,4
W wybitnej formie poza sportowej jest Piotr Żyła który nie pali papierosów od ósmego roku życia ;)
Kamil znowu w Konkursie slabiej niz w kwalifikacjach :P Dzis moze byc dobry konkurs, wczorajszego niestety nie ogladalem.
Brawo Klemens !!! Zawsze wierzyłem w tego zawodnika!
Polacy na razie na spokojnie, przyczajeni a w II serii wiadomo- zmasowany atak na pełnej na czołowe lokaty.
Warunki wietrzne troche loteryjne ale już widać kto może być dzikiem na początku sezonu. Huber, Granerud, Gaiger, Ajsenbiśla. Niech się wyszaleją, najważniejsze to wejść w sezon na spokojnie i stopniowo dochodzić do optymalnej formy w najważniejszych momentach sezonu.
Chociaż mistrzostwa w lotach już w połowie grudnia. Najlepsze jest to że przedtem nie odbędą sie żadne zawody na mamucich skoczniach. Troche dziwna sprawa.
Siedmiu Polaków w drugiej serii, to chyba przyzwoity wynik?
Wyszło jak zwykle.
Wyszło jak zwykle.
Tzn. jak? Chcesz powiedzieć że jak zwykle słabo?
Troche pechowo z wiatrem trafili szczególnie Kubacki, Klemens i Stochu ale nie ma co sobie kpić bo nie ma w sumie z czego. Żyła 5 miejsce, bardzo dobry wynik.
Podium nie jest przypadkowe mimo loteryjnych warunków.
Nie, nie. Pompowali Kubackiego i Stocha i coś akurat nie wyszło.
No tak tylko że to nie jest ta dyscyplina polskiego sportu do której można dopisać że "nie wyszło jak zwykle".
W skokach narciarskich Polakom w ostatnich latach zazwyczaj wychodziło jak zwykle :)
Pierwsza seria w miarę OK, ale druga to masakra dla nas... Tylko Stękała fajnie skoczył w tej serii.
Za to zdziwko, że tacy ludzie jak Kraft, czy Johansson nie załapali się do drugiej serii.
Odnośnie Stocha, nie wiem, czy obecny trener nie potrafi się z nim dogadać, czy jego organizm zaczyna się buntować?
W końcu ma już 33 lata, ale liczę, ze do grudnia się ogarnie, bo bardzo, ale bardzo mu życzę złota w MŚwL :).
Aha, duże gratulacje dla Kanadyjczyka i Estończyka za punkty, im więcej nacji w skokach, tym lepiej ;)
Pierwsze konkursy rzadko mają większe znaczenie dla całego sezonu, więc ja bym się specjalnie nie martwił. Nasi zawsze wchodzą dość powoli w sezon, dlatego ja jestem spokojny. Poza tym to była loteria, więc nie ma co wyciągać pochopnych wniosków. Ze względu na udany powrót Stękały i Murańki do pierwszej reprezentacji jak dla mnie był to konkurs na plus.
We Wisle chyba zawsze na inauguracje wieje, wolalbym zeby ten konkurs odbywal sie juz w trakcie sezonu, mogliby zrobic go zaraz przed/po Zakopanem.
W Wiśle to raczej jest tak, ze drużynówka OK, a indywidualne loteria, powinni zamienić miejscami,
a najlepiej wykopać Wisłę jako początek sezonu
Zaczeło sie. Trafiło w ekipę Austrii, ciekawe kto następny. To może być loteryjny sezon o ile uda sie go dokończyć w całości.
Ponoc nasi do Kuusamo prawie 60h jechali i płynęli, a potem taki sam powrot... bedzie zabawnie, jak konkurs odwolaja np. ze względu na warunki.
Chłop chyba diete zmienił :D
Stochowi znowu coś nie pykło ale za to znowu 6 naszych w II serii. Cos takiego dwa razy z rzędu chyba nie miało miejsca nigdy albo ja nie pamiętam.
Cieszy że Murańka, Wąsek, Stękała niezłą formę prezentują. Żyła z Kubackim widać że forma idzie w górę, jest moc, jest paliwo.
W drugim skoku Kamilo juz lepiej, moze kilka miejsc awansuje. Fajnie by było, jakby Dawid wytargal zwycięstwo dzis.
Stochu w dobrej dyspozycji tylko jeszcze nie trybi na dwa równe skoki ;)
Kubacki raczej nie ma szans na wygraną, Ajzenbiśla jest w wybitnej formie i ma 8 pkt. przewagi. Fajnie jakby było podium, a najlepiej dla Zyły też.
Aż dziwne że w Finlandii nie piździ wiatr.
KLEMENS !!!!
Panie turek, koncz pan ten mecz
Nie no to było do przewidzenia że wygra, potężna forma. Zbyt potężna jak na niego więc tylko czekać jak pojawi sie dołek, wkroczy frustracja i wiadomo jak to sie w jego przypadku kończy :D Oczywiście mu tego nie życze he he he
No i pieknie podium jest, forma idzie, zaplecze istnieje. Może nie tak źle z tymi polskimi skokami bedzie
Fajnie że Stękała się odnalazł. 5 lat temu w ostatnim sezonie Kruczka wyglądał bardzo dobrze, jeden z lepszych z naszych wtedy a potem za Horngahera zniknął, wypadł z kadr i miał nawet kończyć karierę jak Krzyś Biegun.
I znowu ten drący ryja wygrał, meh.
Ale z punktu widzenia Polski to bardzo fajny konkurs, cała szóstka w drugiej serii, w tym dwóch na podium.
Jedynie szkoda skoku Kamila w pierwszej serii i Wąska w drugiej, no ale nie można mieć wszystkiego.
Oby teraz szczególnie młodsi poszli za ciosem i regularnie punktowali
Czyli nie ma co już oglądać dalej?
Takie tezy można głosić w lutym-marcu a nie po dwóch pierwszych konkursach
Nic nie napisałem, że nie warto oglądać, ale na razie patrząc po jego skokach możemy mieć sezon kolejnej dominacji.
Eisenbichler nigdy nie utrzymywał wysokiej formy dłużej niż przez 2 miesiące. Ale może to jest jego sezon życia. To jest zawodnik o dużym potencjale sportowym, ale specyficznej konstrukcji psychicznej. Różni się mocno od skoczków, którzy w poprzednich latach zdobywali Kryształową Kulę.
Polacy bardzo dobrze, ale pamiętajmy, że drugie niemieckie państwo wystawiło rezerwy. Właśnie poinformowano, że Kraft ma covid. W naszej kadrze nic się, zasadniczo, nie zmienia, bo wciąż trzon stanowią Stoch (mimo gorszych skoków), Kubacki i Żyła.
Mam nadzieję, że dzisiejszy występ Polaków nie był jedynie jakimś wypadkiem przy pracy. W zasadzie poza drugim skokiem Wąska (który i tak nie był zły) i pierwszy Stocha wszyscy skakali dziś na super poziomie. Naprawdę przecierałem oczy ze zdziwienia, że nagle mamy konkurs w którym wyglądamy aż tak dobrze.
Co do Eisenbichlera to podobnie jak poprzednik uważam, że może on dość szybko popaść w nijakość, szczególnie w dzisiejszych czasach kiedy o utrzymanie formy może być ciężej niż zazwyczaj. W tej chwili nie ma sobie równych, skacze rewelacyjnie, ale nigdy nie był znany ze stabilności. Potrafił roznieść konkurencję, a w kolejnym konkursie walczyć o drugą serię.
Tylko co do drącego ryja, jego trenerem jest Horn i jak pokazał u nas, potrafi konkretnych ludzi na cały sezon przygotować, więc jest szansa, ze będzie do końca sezonu w czubie.
Poza tym, mamy sezon wesoły z powodu wirusa i już do Rosji mało kto z czołówki jedzie, niektórzy już mają wirusa i muszą przymusowo nie skakać (jak właśnie austriacka czołówka). Więc może on sporo nałapać punktów.
A na koniec: jak w takim sezonie szwabki nie wygrają T4S, to będę się z nich śmiał do końca sezonu :P
Nie ma co przedwcześnie rozdawać kryształowej kuli. Pamiętacie wyskok Domena Prevca i 5-6 wygranych konkursów w krótkim czasie? Jeszcze w tym samym sezonie zaliczył duży zjazd formy i o ile skończył sezon w czołówce, tak nic większego nie udało mu się osiągnąć. Eisenbichler jest bardzo chimerycznym zawodnikiem i dopiero w okolicach TCS (lub nawet jeszcze później) będzie można go stawiać w roli faworyta do wygrania całego sezonu. Skoki to zbyt nieprzewidywalny sport, żeby stawiać takie tezy po zaledwie 2 konkursach indywidualnych.
Niemcy od czasów Hannawalda nie wygrali TCS i teraz bedą pompować Eisenbichlera tak jak Freitaga 3 sezony temu który też miał rewelacyjny początek sezonu, wygrywał wszystko a na TCS wyjaśnił go Stochu.
TCS to będzie sprawdzian dla Eisenbichlera, albo dźwignie presję albo znowu ktos wyjaśni kolejnego Niemca ;)
Ja osobiście na ten moment, znając jego psyche uważam że nie da rady.
Zresztą pamiętajmy że gdzieś tam w tle jest loteria o nazwie covid i nie wiadomo kto jaki los wyciągnie
Tylko, że wtedy freitag tak się napalił, że się wyrżnął w konkursie i tyle, pewnie gdyby nie ta gleba to wiele by mogło wydarzyć.
Stochowi na pewno ta jego gleba pomogła psychicznie.
Dzisiaj troche loterii ale i tak wygra potężny Eisenbichler.
Ogólnie to Klemens nawet kwalifikacji nie przeszedł, oby chłop sie nie rozpił z tego powodu :D
Oczywiście w II serii Kubacki ze Stochem zapowiadają zmasowany atak na podium!
Loteria dzisiaj straszna jest... W ogóle te wskaźniki wiatru są tak niewymierne, że szok. Mimo to Eisenbichler jest obecnie w innej klasie. Według mnie do TCS będzie utrzymywał taki poziom, ale tam się spali, bo będzie za duża presja.
No i Eisenbichler wyjaśniony. Nie było jednak charakterystycznego dla niego machnięcia ręką po słabszym skoku więc może coś mu sie w głowie przestawiło.
Dawid piękny atak na podium, stabilna forma, jest moc
Występ Żyły dzisiaj to chyba jakiś żart
Widok wściekłej aisenbiśni po jego skoku przepiękny :), ale mu mina zrzedła ;)
A co do konkursu, niestety można się było spodziewać, że będzie gorszy, cieszy podium Dawida, mało się kto tego spodziewał, czy Kamil w dziesiątce, no ale Żyła oddał bardzo słabe skoki, Murańka w ogóle się nie załapał do konkursu, a Stękała oddał bardzo słaby skok.
A na koniec szkoda tego młodego Estończyka, byłą szansa na rekord tego kraju, ale młody chyba za bardzo się napalił. Oby mu lepiej poszło i się nie spalił, im więcej nacji w tym sporcie, tym lepiej :)
Co myslicie o pominięciu przez naszych konkursu w Rosji? Chca sie zajac przygotowaniami do mistrzostw świata w lotach. Mnie tam zawsze z takimi decyzjami ciezko sie pogodzić, rzadko kiedy to przynosi efekty, częściej po prostu zawodnik traci szanse na punkty w PŚ, a potem w konkursie, do ktorego sie przygotowali, jest loteria.
Tu raczej nie chodzi tylko o przygotowanie do MŚ w lotach a również o uniknięcie pozytywnego wyniku na covid. Bo zawodnicy bedą testowani także przed odlotem z Rosji, a tam jak wynik testu okaże sie pozytywny to muszą zostać na miejscu w Rosji na kwarantannę 2 tygodnie. No i wtedy mają z głowy i mistrzostwa i być może kolejne zawody
O tym nie pomyslalem, ruskie zawsze po swojemu, niech se łagry otworza dla covidowcow.
Dobrze zrobili, że nie jadą do Rosji, mamy taki sezon, że ewidentnie postawili na najważniejsze imprezy sezonu.
Poza tym prawo w Rosji odnośnie wirusa jest surowe: najpierw badania przed wjazdem, jak wykryją, to wracasz do kraju
i 2 tygodnie w plecy, a drugi raz robią badania przed wylotem i tu podobnie wykryją, to 2 tygodnie w Rosji siedzisz.
Poza tym, ta skocznia jakoś nam nie służy, zawsze słabe wyniki mieliśmy, a osobiście wolałbym skocznię w Soczi (Krasnaja Polana), a nie tą za Uralem.
Do Rosji pojechalo 51 skoczkow, tylko jeden nie przejdzie kwali, juz by sobie dali spokoj i puscili wszystkich :)
W sumie można by powiedzieć że konkurs bez historii, odbył sie i tyle.
Bohaterowie dnia to Zniszczoł który osiągnął zyciowy sukces i Johannson który ustał kilkadziesiąt minut na srogim mrozie.
forma Ajzenbiślera < forma wiatru
Pierwsza seria super się oglądała (szkoda tylko skoku Wąska, metr dalej i by awansował), a druga to szkoda gadać.
Jedyny plus to Zniszczoł, któremu udało się zachować miejsce w pierwszej dziesiątce. A i gratulacje dla rudego wąsacza wikinga za szalony rekord, ale wyczynu Kubackiego nie pobił.
No i zobaczymy, czy wściekłemu ansebiśnie po tej buli psychika sądzie, no nie powiem ten jego skok mnie rozwalił.
Kolejny rok zachodzę w głowę co Horngacher zrobił z Maćkiem Kotem. Super przecież skakał w pierwszym sezonie pracy Austriaka, potem chciał jeszcze Kota poprawić to go zniszczył i 3 lata chłopak jest cieniem samego siebie.
Kot ma jeszcze slabsza psyche niz Eisenbichler, ojciec w mediach tez mu nie pomaga.
Dzisiejszy konkurs do zapomnienia, cieszy tylko 6 miejsce Wąska, a co do reszty, typowa pogoda w Tagile :/.
A za tydzień MŚwL i my wysyłamy 6 ludzi: Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Andrzej Stękała, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła.
wasze typy na top 5 MŚwL?
Moje:
1. Granerud
2. Żyła
3. Eisenbichler
4. Stoch
5. Huber/Johannson
Gdyby nie fakt że Stefan Kraft jest chory na Covida byłby murowanym kandydatem do podium
Można powróżyć z fusów, zależy komu jak zawieje wiatr. Na tą chwilę Norwegowie są murowanymi faworytami do medalu w drużynówce a także indywidualnie. Granerud, Johannson, Lindvik. Poza tym mimo niepowodzeń z wiatrem wciąż w dużej formie jest Eisenbichler. Także Gaiger, Huber i ten mały japończyk Sato.
Z naszych to każdy z trójki Żyła, Kubacki, Stoch może odpalić. No i Słoweńcy tez pewnie sie włączą do gry na swoim obiekcie.
Grunt żeby wiatr nie wylosował jakiegos randoma
Polacy tak średniawo powiedziałbym, tak średniawo :D
Niby straty do podium nie są jakies wielkie, zostały trzy serie ale wiatr musiałby uruchomić swoją loterię.
Głównie mowa tu o Stochu bo jemu najbardziej życzę złotego medalu czyli jedynego brakującego skalpu w jego karierze.
Wiatr i tak miesza bo taki Klimov nagle jest na 3 miejscu.
Ogólnie sedziowanie na tym obiekcie to porażka. Chłop siedzi w tej klitce sędziowskiej oddalonej o 100m od miejsca gdzie lądują skoczkowie i daje 19pkt. za lądowanie bez telemarku. W dodatku ta mgła :D przecież oni tam nic nie widzą! :D
Dramat...
Drużynowo za to całkiem dobrze sie prezentujemy bo znowu cała czwórka w top13
Seria próbna mocno rozgrzała nadzieje, ale pierwsza seria w wykonaniu Stocha to typowe dla niego :(.
Ile bym dał, żeby był drugi po Nykanenie, który ma złoto z każdej mistrzowskiej imprezy.
Niby jeszcze 3 serie, ale no właśnie... Na plus na pewno postawa całej drużyny, duża szansa na medal w drużynie.
Jak ktoś z pierwszej czwórki czegoś nie spierdoli to już po medalach, można sie rozejść.
Pozostaje drużynówka.
Przy takiej loterii z warunkami +/- czołowa dwunastka ma szanse na medale. To są nadal dwa skoki, różnice jak na mamuta nie są ogromne, także jutro czekają nas super zawody :D
Dziś drugi dzień mistrzostw i od razu z grubej rury z rana, najpierw wczoraj ostro się wypowiedział młody Słowiniec: Timi Zajc i za karę został wywalony z kadry, przez to Słoweńcy najprawdopodobniej nie wystąpią w drużynówce, a dziś ich trener podał się do dymisji. Grubo tam u nich, nie ma co ukrywać, że jako kadra zawodzą na całej linii, mając tak cholernie zdolnych zawodników.
Bardzo interesujący konkurs. Takie mogą popularyzować ten niszowy sport. Względnie równe warunki dla wszystkich, wysoki poziom, wyrównana rywalizacja, emocje do samego końca. Gratulacje dla Geigera!
Polacy też znakomicie. Trzech w czołowej dziesiątce. Tym razem byli lepsi w walce o medale, ale generalnie nasi wypadli bardzo dobrze. Nadzieja na medal w drużynówce uzasadniona ;)
Szkoda tego Norwega, wolałbym, żeby on wygrał niż jakiś niemiec :/.
Nasi w sumie OK, zastanawiam się tylko, czy wyjazd do Rosji by nam pomógł, czy nie, bo nic nie zrobili podczas tej przerwy.
No i jutro drużynówka, zobaczymy, czy medal zdobędziemy na spokojnie, czy będzie powtórka z ostatnich mistrzostw.
Zawody do zapomnienia, jakos nie pasuja te mistrzostwa na poczatek sezonu, szkoda ze nie poczekali do marca.
W marcu są mistrzostwa na normalnej skoczni i małej więc to był chyba jedyny termin.
Szkoda Halvora, zabrakło mu 0.5 pkt! do całkowitego odparcia niemieckiej ofensywy! Jakby to było 5-10 pkt to można by sie z tym pogodzić a tak chłop bedzie rozpamiętywał do rana. Szkoda że sędziowie sie nie pomylili tym razem i nie przyznali mu 1 pkt więcej.
Jutro potężna walka o złoto. Oby plecy Kubackiego wytrzymały
Aha, nie ogladalem terminarza, myslalem ze to jedyne mistrzostwa w sezonie. Tak czy siak jakos nie czuje tej imprezy teraz.
Gdyby nie wirus, to te mistrzostwa by były w marcu, a tak je przesunęli na najbliższy możliwy termin, by je odhaczyć w 2020.
Przynajmniej zima jest w Słowenii i widoczki za skocznią fajne ;)
A dziś, jak nie będzie miejsca na pudle, to chyba Doleżala zlinczują w necie, swoją drogą chłop zaszalał wystawiając Kubackiego jako ostatniego.
Wczoraj nie zdobyliśmy medalu, ale dzisiaj w konkursie drużynowym medal będzie już raczej obowiązkiem. Nie ma większych szans żebyśmy spadli poza podium, a przy odrobinie szczęścia może zdobędziemy nawet srebro.
Po dwóch grupach jest nieźle, a teraz obrona Częstochowy :D
Endrju Stękała dobry dzik
Stoch słabiutko... i to by było na tyle z tej obrony :/
Żyła i Stękala zapewniają brązowy medal. No ale to było absolutne minimum.
Ja nie wiem czy ten Kubacki powinien skakać skoro tak go plecy bolą
Medal fajny, ale nie bylo innych chetnych na te trzecie miejsce. Stekala zaskakująco dobrze, za to Kamil dal do pieca w pierwszej serii.
Szkoda Stocha w pierwszej serii, ale na wyższe miejsce nie było szans, brakuje u nas wariata lecącego z 240 metrów.
Za to duży plus dla Stękały, niech się młody cieszy z pierwszego medalu :)
A i wygrana Norwegów super :), na kiego grzyba szwaby kombinowały, dostały po łbie i po co im to :)
Radość Andrzeja Stękały - to zapamiętam najbardziej z tego konkursu.
No ja nie wiem czy Stękała taki młody, tzn. jak na zawodnika. On ma 25 lat. Oczywiście na tle pozostałych zawodników z polskiej kadry można powiedzieć że jest młody ;)
Żyła 33, Stoch 33, Kubacki 30
Wyniki:
1. Norwegia 1727,7
2. Niemcy 1708,5
Nigdzie nie mówią dlaczego jest prawie 20pkt różnicy chociaż Geiger skoczył niemal na zieloną linię. Dopiero w komentarzach na twitterze znalazłem info o jakimś nowym przepisie.
Belka była ustawiona przez organizatorów na 12. Trener Niemca obniżył ją na 10. Jeśli belka jest obniżana na życzenie trenera zawodnika to zawodnik musi skoczyć 95% rozmiaru skoczni aby za to obniżenie belki zawodnik otrzymał dodatkowe punkty czyli w przypadku Planicy HS240 95% rozmiaru tej skoczni to 228. Geiger skoczył 224,5m więc nie osiągnął 228m dlatego mimo, że skakał z 10 belki to punkty dostał jakby skakał z 12. Gdyby nie ten przepis to Niemcy przegraliby tylko o 1 pkt.
To nie jest głupi przepis, gdyby trenerzy nie wykorzystywali nagminnie zmiany belek dla paru punktów, to FIS by nie wprowadził tego przepisu o 95% HS.
W tym przypadku, to zielona linia wprowadziła ludzi w błąd, bo z automatu dodali te punkty.
A to ciekawostka, nie wiedziałem o tym. Tak czy inaczej było sprawiedliwie
A wedlug mnie ten przepis jest dobry, w przeciwnym wypadku rekompensata za rozbieg daje za duzo, lepiej skoczyc troche blizej, zwlaszcza na mamucie, gdzie za metr jest malo pkt, a dostac pule za nizsza belke. Teraz nie ma o kombinowac, skakac z tego co daja i tyle.
Wydymali Johannsona puszczając go w takim wiaterku w plecki. Teraz bedzie radosne kombinowanie z belką dla Ajsenbiśli i Graneruda :D
Stoch i tak to wygra !!!
4 Polaków w top10, not bad
Stochu musi dołozyć do pieca w II serii żeby wygrać z Granerudami i Ajsenbiślami. Najlepiej oficjalnie pobić rekord skoczni
Na TVP nie da się skoków oglądać przez Babiarza. Gada jak by miał zaraz się spuścić. Ucieczka na EuroSport.
On powinien mieć zakaz komentowania wszystkiego.
No jakby sie chłop urodził na tej skoczni. Ciągle na podium :)
Dlatego to nie jest żaden wyznacznik wzrostu formy Stocha ale oczekiwania przed TCS bedą znowu.
Ajsebiśla taka wielka forma, sezon zycia a tak teraz patrzę to on ma na koncie 3 wygrane zawody, w całej karierze !!! :D
Granerud ma niewiele więcej bo 4 wygrane ale wszystkie w tym sezonie :)
Jak Szwajcaria, to oczywiście nasi muszą super skakać :), no i kolejne podium Stocha, szkoda, że ten Norweg ma szaloną formę. No i plus 4 w dziesiątce.
Ale sam konkurs, szczególnie pierwsza seria, słaba ze względu na niską belkę, jak na tak mocny wiatr, czego absurdem było wyczekiwanie super warunków dla ostatniej dwójki :/
Ciasno w top10, bedzie sie działo w II serii ale oczywiście i tak wygra potężny Halvor.
Fajnie jakby Żyła wygrał albo chociaż podium utrzymał to wtedy podczas wywiadu będa niezłe dymy :D
Dzis tez idzie dobrze, wiatr tak juz nie pomieszał jak wczoraj. Zyla pewnie obsra galoty.
Nie no Żyła sie nie obsrał, co najwyżej piarda puścił ;)
Jak tak patrze na tego Stocha to nie widać w nim mocy, błysku, naładowania. Skacze poprawnie, stabilnie ale nie ma tego co stanowi jego siłę. Chociaż z drugiej strony Stochu juz nic nie musi, co najwyżej może.
Na TCS zdecydowanym faworytem jest Granerud i nikt poza tym. No ale wiadomo, na TCS czesto zdarzaja sie niespodzianki.
Może wyskoczy jakiś Lanisek albo jakiś Żyła he he he
Stoch raczej juz tylko sporadycznie bedzie szarpal czolowke, biologii nie oszukasz.
No i fajnie, że dziś podium, ale szkoda, ze nie udało się Piotrkowi wygrać :)
Ogólnie nasi dziś gorzej w drugiej serii, szkoda.
A i plus dla tego Kanadyjczyka, rekord kraju zanotował :)
https://sport.onet.pl/zimowe/skoki-narciarskie/skoki-jan-ziobro-krytykuje-stefana-horngachera/fby9ljq
Na początku jak afera z nim powstała to myślałem, że specjalnie chce się wyżywić, bo mu nie wyszła kariera, ale w sumie po tym tekście to myślę, że może być jednak trochę prawdy w tym. Bo gdzie są ci nasi dawni juniorzy sprzed iluś lat, których wymienia? Pewnie mieli ich w dupie i skończyli w jakiś restauracjach tak jak Stękała niedawno.
Generalnie szkoda Jaśka i innych skoczków, bo widać skakać umieli i dobry trener na pewno by z nich zrobił regularnych punktujących. Co do Horna to dla mnie akurat ma rację, od początku było wiadomo, że przychodzi do nas, by się wypromować
i pokazać innym, że warto go zatrudnić, co mu się udało. Czy zrobił sabotaż? Ciężko powiedzieć, na pewno zafundował nam wyłom miedzy Stochem i spółką, a młodszymi, co obecny trener próbuje załatać.
No i na koniec, jak ktoś pamięta pierwszy sezon Horna u nas, ten wie, ze skoczkiem numer 5 u nas był akurat Ziobro i powinien dostać szansę, a tak go wywalono i jest, co jest.
Ja też na początku uważałem że Janek sra w swoje gniazdo i to jest przejaw frustracji ale chyba coś w tym jest. Chociaż nie uważam że Horngacher świadomie był przebiegłym sabotażystą mającym na celu osłabienie polskiej kadry żeby niemieccy skoczkowie pod jego wodzą mieli w przyszłości mniejszą konkurencję. Tutaj chyba troche Janka poniosła wyobraźnia.
Co nie zmienia faktu że za Horngachera zaplecze które miało byc przyszłością kadry A zostało zaniedbane. Andrzeja Stękałe wyciągneli ze zmywaka a gdzie reszta?
Zanim Horngacher został trenerem polskiej kadry wcześniej był tylko asystentem czy tez drugim trenerem. Ani Austriacy ani Niemcy nie doceniali go a on pewnie jest bardzo ambitny i pamietliwy więc jak dostał szanse na posadę pierwszego trenera w Polsce to ją wykorzystał żeby im pokazać. No i oczywiście sie wypromować, a materiał do takiej promocji miał doskonały. Stoch- wybitny zawodnik no i kilku dobrych skoczków. Nie można mu odbierać sukcesów i zasług jakie odniósł z naszą kadrą ale dla niego od początku to była krótkoterminowa robota. Dlatego przyszłość polskich skoków go nie interesowała, skupił sie tylko na tym co tu i teraz.
Tajner z kolei jest prezesem PZN od lat i przyszłość polskich skoków powinna obchodzić go przez cały czas, przez cały rok od rana do wieczora. Nie wiem kto tu jest większym sabotażystą.
Tak przy okazji pięknego Apoloniusza- prezes PZN-u to nie tylko prezes od skoków narciarskich ale też od kombinacji norweskiej, biegów narciarskich, snowboardingu, narciarstwa alpejskiego a te leżą i kwiczą od lat. A w zasadzie to chyba od zawsze. Justyna Kowalczyk to matrix który już sie nie powtórzy.
Jako, że zaraz TCS, to na dzień dobry u nas słabo, bo Murańka z pozytywnym testem :/
Chodzą plotki, ze Żyła także :/. No cóż, słabo jak diabli i jak wcześniej pisałem, jak teraz szwaby nie wygrają TCS, to chyba nigdy.
A może Niemcy przestraszyli się Polaków i wymyślili sobie,że koronę władują to łatwiej będzie wygrać? Zaraz się okaże, że Autsriacy, Norwegowie, Japończycy, Słoweńcy też maja Covid. Ogólnie to w TCS wystąpią tylko Niemcy ;)
Oberstdorf bez Polaków.
Znowu wina Niemców, szopka, skandal, spiseg!!! :D
Skandal!!!
Nie no popierdzielone są te przepisy, jeden ma wynik pozytywny i już na starcie wszyscy są skreśleni. Najpierw wydymali Austriaków którzy nie polecieli do Finlandii ale w Rosji już mogli wystąpić mimo że ktoś z ekipy miał pozytywny wynik. Gaiger miał pozytywny wynik a mimo to Niemcy wystapili w Engelbergu. Już wczoraj czułem że uwalą Polaków.
Powinni zrobić im jeszcze dodatkowe testy i skoro są negatywne to Murańke zamknąć a reszta na skocznie. Co innego jak są to zwykłe zawody ale tutaj to jest turniej i opuszczenie jednych zawodów przekreśla szanse w całym turnieju.
Teraz wyobraźmy sobie że jest olimpiada i zdarza sie taka sytuacja... dramat :/ 4 lata czekania, przygotowywania sie i wszystko na nic bo jeden miał pozytywny wynik covid-19.
Odechciało mi sie oglądać TCS. Mam nadzieje że wygra Granerud. No chyba że Norwegów też uwalą.
No i naszych uwalili na pierwszy konkurs :/. W ogóle to żałosne, u jednego wykryli i to raz na trzy testy i od raz cała kadra zakaz, a niemce mieli jednego i reszta mogła skakać. Niech Norweg wygra ten TCS, bo oni w fisie mają mocne plecy i jak u jednego wykryją, to całej kadry nie wywalą, jak u nas. Jakoś teraz nie mam ochoty oglądać TCS :/
A na koniec fis niby ma ostre zasady na ten sezon, a traktuje je wybiórczo. Jak w Rosji wykryto wirusa w Austrii, to spoko, niech wracają do siebie, jak miał Bułgar, to siedział u nich do końca MŚwL.
COVID dobry na wszystko.
Masakra co się dzieje ze strony FISU. Podwójne standardy ha tfu!
To nie była decyzja FISU, a niemieckiego sanepidu.
Jest chujowo ale stabilnie. Można sie przynajmniej pośmiać jaką jazdę robią turbo-patrioci i husaria na portalach społecznościowych :D
Przecież gdy całą pierwszą kadrę Austrii poddano kwarantannie (nie wszyscy mieli tam pozytywny wynik testu na covid) a w związku z tym Austriakom przepadło kilka konkursów, nikt tutaj nie protestował.
Ale jest obiektywizm i zdolność do jakiejś bezstronnej, uczciwej oceny?
Akurat uwalenie austriakow tez bylo zle, bo zepsulo rywalizacje, nikt otwarcie nie narzekal, bo to jednak nie nasza drużyna, brak ich kadry odczuwalo sie mocno podczas zawodow. Teraz jeden wynik testu rujnuje caly turniej kadrze, to boli najbardziej.
Ponoc w niemieckiej kadrze tez wykryto covida, w sztabie lekarskim. Ale chyba beda normalnie startowali zawodnicy.
Czyli co mamy siedzieć spokojnie i nic nie gadać bo Austriacy też byli wykluczeni? Mnie osobiście nie obchodzi Austriacka kadra i ich problemy bo im nie kibicuje. Wystarczy że Austriaccy kibice byli wtedy niezadowoleni. Poza tym nie widzisz róznic pomiedzy tamtą sytuacją a tą? Jest róznica pomiedzy normalnymi zawodami a prestiżowym turniejem. Austriacy już wczesniej wiedzieli że nie pojada do Finlandii i wysłali rezerwowy skład. Tutaj Polacy w absurdalnych okolicznosciach dowiadują sie na miejscu na kilka godzin przed startem że są wykluczeni.
Kabareciku ciąg dalszy:
https://www.onet.pl/sport/onetsport/skoki-tcs-absurdalna-sytuacja-podczas-niemcy-moga-startowac-mimo-zakazenia/wmtbyn8,d87b6cc4
Na pewno Austria siedziała cicho, jak ich u nich wykryto wirusa, poza tym u nich co praktycznie cała kadra na konkurs miała wirucha, a u nas tylko jedna, jest różnica.
A na koniec, u niemców wykryto wirucha u fizjoterapeuty, ale spoko, bo nie miał kontaktu z resztą, a ja się pytam, co to za fizjoterapeuta, co nie ma kontaktu z zawodnikami? Widać, że sam fis się gubi, nasi mieli TRZY testy i wszystkie negatywne, poza tym jednym u Murańki i wywalmy CAŁĄ kadrę, bo był JEDEN, pfff.
Murańka jednak negatywny. Czyli jednak spiseg Niemców.
Niemcy z koronawirusem - dopuszczeni do kwali
Polacy bez koronawirusa - bez możliwości występu
Nie no panieee ! Już powinnismy czołgami na granice jechać po tych łotrzyków!
Coraz wiekszy cyrk. Teraz robią ponowne testy dla reszty naszych skoczków, wyniki wieczorem. Pewnie sie okaże że tym razem Żyła ma pozytywa :D
Ja myślę że powinni przetestować wszystkich zawodników obecnych na TCS. Nie wiadomo kogo tam zdalnie i bezdotykowo dotykał ten masażysta :D
Żarty żartami, ale teraz to już naprawdę przegięcie. O co Krzyżakom może chodzić? Tak ich boli, że Kubacki wygrał ostatnią edycję TCS, czy ich kommando wywęszyło co się święci i zrobili sobie lebensraum w Oberstdorfie?
Zeby to jeszcze nasi rozdawali karty w tym sezonie, raczej powinni szukac sposobu na Norwegów niz nasze orlęta, jezeli juz trzymamy sie teorii spiskowych.
Nasi skoczkowie zdrowi, kwali juz za nami, mleko rozlane, ktos posprzata czy taki syf i smrod zgnilego mleka juz zostanie? To powaznie niesportowe traktowanie calej druzyny opierajac sie na poszlakach, bo jak nazwać tego typu testowanie...
Dopóki mogę pozwalam sobie na ironię, bo jakiś użytkownik, który nawet nie udziela się w wątku, taki kapo obozu, regularnie na mnie donosi nieświadomemu moderatorowi :)
Jakkolwiek by to nie brzmiało - jest syf. Szczególnie w odniesieniu do doniesień na temat testu Murańki. Na serio uważam, że kwalifikacje powinny zostać powtórzone. Za duży prestiż turnieju, aby robić takei szopki. Fajnie by było, gdyby inni ogłosili bojkot zawodów, ale to pobożne życzenia.
W ogóle, niepotrzebne były te kwalifikacje, pogoda też nie sprzyjała. Czy nie można było poczekać do jutra? Po co teraz ogłoszono, że Murańka jednak nie ma wirusa? O co chodzi?
Nie ma tu żadnej polityki. Ten rodzaj testów się nie nadaje i wynik jest randomowy. Cała filozofia. Słyszałem od znajomej, że jakiś tam opiekun miał wysłać testy 15 czy iluś tam podopiecznych, niepełnosprawnych umysłowo. Wysłał 15 swoich wymazów i 4 pozytywne, 8 negatywnych i 3 niejednoznaczne. Nie pamiętam dokładnie ale coś takiego słyszałem.
Zwykłym ludzia nie robia po 10 testów tylko kwarantanna i tyle...a nie, niejednoznaczny test...szopka.
Nie wiem czy dobrze to zaznaczyłem, że do badania poszło 15 wymazów od jednej osoby, tego opiekuna. Czyli powinno być 15 identycznych wyników. Może to plotka albo wymyślona historia.
Co do skoczków to jest duża szansa, że ich puszczą bez kwalifikacji. Miejmy taką nadzieję.
Oczywiście że powinni puścić ich bez kwalifikacji. Do tego jako rekompensatę Apoloniusz powinien wyszarpać od FIS-u po 50 pkt na starcie dla każdego Polskiego skoczka !
Powtórzyć kwalifikacje! Niech Killian Maerkl dostanie szansę! Nazwisko i tak ma podejrzane :D
I robią podobno jeszcze jeden test naszym i jak wyjdzie negatyw jutro, to kwalifikacje anulowane.
Szwaby sobie burdel na własne życzenie zafundowali
...wiadomo. 1933. Historia non magistra vitae est.
A czy ja dobrze myślę, że Ci Polacy którzy są w pierwszej 10tce Pucharu Świata w razie czego mają gwarantowany start w zawodach? Ewentualnie nie dopuszczą tylko tych co się muszą kwalifikować?
Ten przepis nie obowiązuje od paru lat.
Kiedyś tak robił Adam Małysz że podczas TCS odpuszczał kwalifikacje żeby potem w parze skakać ze zwycięzcą kwalifikacji. Geniusz taktyki
Obecnie zawodnicy, którzy są w 10 PŚ - dawniej w 15 PŚ - mają niewiele praw. Tyle, że mogą (muszą) na zawodach skakać na końcu. I tak muszą się kwalifikować do zawodów :)
To trochę na odwrót tak jak Piotr Wielki ogolił brody bojarom. I co z tego? Dalej ruska szlachta miała prawa, tyle, że nie mogli nosić brody. Fest. Za niemieckiej carycy Katarzyny II to się działo. Zero praw, w dodatku bez brody.
to co w koncu, beda skakac czy nie, bo nie wiem czy mam isc na rosol do rodziny i cierpiec czy moze jednak familiada szczesliwie poleci
Grę Słów. Krzyżówka obejrzysz spokojnie i jeszcze zdążysz opierdolić schabowego
Jest już decyzja. Wszyscy Polacy z negatywnymi testami.
Według najnowszego planu na dzisiaj, o 14.30 zorganizowana zostanie specjalna sesja treningowa tylko dla Polaków, którzy nie skakali w poniedziałek
O 15 ma rozpocząć się seria próbna, a o 16.30 - konkurs indywidualny z udziałem 62 zawodników po anulowaniu poniedziałkowych kwalifikacji. Nie będzie też systemu KO, czyli rywalizacji w parach
Ciekawa sytuacja. Najważniejsze, że skaczą dzisiaj.
Przynajmniej ta szopka zakończyła się najlepiej, jak mogła, dopuszczono wszystkich do konkursu i olano KO dziś.
Zobaczymy, czy na przyszłość cale to zamieszanie coś fis nauczy.
No to nie ma lipy, wyjście jest tylko jedno- Klimek musi to wygrać ;)
Ależ gęsto w top30, pomiedzy 1 a 30 miejscem 19pkt różnicy. Skok Stocha w tych warunkach to złoto, widać już było po treningu i sesji próbnej że forma jest.
Jest loteria, ciekawe komu sie poszczęści w II serii. Tu nawet Kubacki który jest 12 może wygrać :D
Tylko 3 Niemców z 12 w II serii z czego dwóch w trzeciej dziesiątce. Karma.
Kurde czego ten Ajsenbiśla sie nażarł w przerwie...142m
Bo obsrał się 15 minut temu. Musiał "coś" udowodnić.
Piekny powrót Stocha do tego do czego przyzwyczaił nas przez lata. Szkoda że nie ma wygranej ale na to przyjdzie czas jeszcze. Widać że Stochu odżył.
Helmuty teraz beda cisnąć Gaigera żeby wygrał TCS, no i dobrze :D
Kolejny konkurs, gdzie sędziowie srają w gacie z obawy przez Bóg wie czym, czemu w pierwszej serii nie podwyższyli belki, skoro zawodników cięło?
Ale sam konkurs na plus, Stochu drugi, Stękała siódmy, pięciu w 30. Jedynie na minus, to wygrana szwaba, ale przeboleję :)
A co ten wściekły ajsenbiśla w przerwie zrobił? Kurna, tyle huknąć, szkoda, że Andrzeju go nie wyprzedził
Kamil jak zwykle nie zawiódł, gość jest nieziemski. Wystarczy spojrzeć jak skacze obecnie Wellinger, Freund czy Johanson. A Stoch cały czas gdzieś w okolicach pierwszej dziesiątki. Brawo.
Ależ miazga! No taki Nowy Rok to ja lubię.
Ojciec dziś wyjaśnił wszystkich!!!
Będzie się działo a wydawało sie że Granerud przy takiej formie to powinien mieć już 50 pkt przewagi.
Myślałem, że doczekam pierwszego w historii polskiego podium w Pucharze Świata. ;) Ale i tak konkurs dla naszych wyjątkowo udany.
Trzeba uczciwie powiedzieć, że byłoby sporą niespodzianką, gdyby Granerud w takiej formie nie wygrał obecnej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Ale zostały jeszcze 4 skoki, w sporcie różne dziwniejsze rzeczy widziałem. Jednak Norweg jest żelaznym faworytem do triumfu.
Takie konkursy to ja lubię :), szkoda, że Granerudowi już się znudziły tylko 1 i 4 miejsca w sezonie ;), oby ten konkurs pokazał, jaki będzie nowy rok dla nas ;)
Mimo wszystko szkoda Murańki w drugiej serii i tych, co nie awansowali, niewiele im zabrakło do bycia szczęśliwych przegranych.
Bardzo dobry konkurs również drużynowo. Zarobiliśmy 245 pkt (Norwegia - 138, a Niemcy - 124) co jest najlepszym wynikiem w tym sezonie (nie licząc drużynówki).
Bergisel jak zwykle brutalnie weryfikuje ale nasi póki co suchą nogą przeszli.
Troche z belką namieszali, chyba troche za nisko ale w II serii powinno sie wyrównać.
Gaiger, Eisenbichler i Granerud chyba po 140 m skoczą na pelnej wściekliźnie.
Na razie nie ma co sie podniecać i pompować no ale... oj bedzie sie działo !
Generalka turnieju na chwile obecna cudownie wyglada.
Gdyby nie KO to by juz bylo po zawodach dla glownych rywali.
No i fajnie :) Jedziemy dalej.
Stochu na ostatniej prostej do trzeciego orła!!!
Nie wiem co sędziowie mają do Kubackiego że tak nisko go oceniają, nawet Zniszczoł miał łącznie o 0.5pkt więcej punktów sędziowskich. Mogło być 2 miejsce.
Szkoda też Stękały, znowu drugi skok gorszy od pierwszego. Miał szansę na świetny zyciowy wynik w klasyfikacji TCS a tak to ledwo w pierwszej dziesiątce sie trzyma.
No i Stochu tylko dwie wygrane do wyrównania z Małyszem
Kamil Stoch wygrywa przynajmniej jeden konkurs PŚ w skokach w każdym roku kalendarzowym od 2011. 11 lat z rzędu (w 2016 roku wygrał raz, w 2018 roku osiem razy).
Klemens to pociągnie. O ile nie skończy kariery szybciej od wielkiej trójcy :D
Robert Mateja też się jeszcze może odrodzić.
Jak kariera Małysza zmierzała do końca też sie mówiło że drugi taki już sie nie pojawi i że polskie skoki nie mają przyszłości. Małysz skończył kariere i wyskoczył Stoch ale i to nie wróżyło sukcesów. Reszta była tylko tłem, drużyny nie było. Dopiero po latach drużynowo cos zaczeliśmy osiągać.
Myślę że takiego dna jak Finlandia nie osiągniemy. Austriacy którzy są absolutną potęgą drużynową i którzy przez lata dominowali też w pewnym momencie sie zatrzymali. Skończyły sie wielkie nazwiska i ostał sie im tylko Kraft a reszta to tak w kratke.
Stoch, Zyła, Kubacki nie skończą przecież nagle wszyscy razem karier. Najpierw pewnie skończy Stoch ale myślę że to gdzieś za 2 lata albo za rok po igrzyskach. Będzie chciał zakończyć w stylu Małysza- czyli na szczycie- a nie rozdrabniać sie na drobne jak Ahonen czy Ammann.
Zniszczoł, Wolny, Stękała, może ktoś jeszcze- oni jeszcze sie rozwiną. To oczywiście może potrwać ale przecież Stoch i spółka nie od razu wygrywali jak leci. Przypomnę tylko że taki Kubacki jeszcze całkiem niedawno był uważany za najsłabsze ogniwo w drużynie.
Granerud jeszcze w poprzednim sezonie zdobył 8pkt. Był tak cienki, tak słaby i beznadziejny że nie łapał sie do kadry Norwegii. A teraz bryluje, wygrał 5 konkursów z rzędu, jest gwiazdą.
W tym sporcie sukces przychodzi szybko i równie szybko odchodzi albo rodzi sie w bólach ale trwa latami i smakuje bardziej.
No, dziś fajny konkurs, szkoda tylko Kota w pierwszej serii, normalnie taki skok awans by mu dał.
No i Stękała się napalił za bardzo w drugiej serii, ale na czołową 10 w całym turnieju ma dużą szansę.
Poza tym Stochu ma zwycięstwo w 11 roku z rzędu i tylko 2 wygrane dzielą do od Małysza, szczerze nie wierzyłem, że tak szybko może się pojawić ktoś, kto może mistrza dogonić, no jestem w szoku, że tak szybko to nastąpiło :)
A czołowi liderzy? Warunki plus napalenie dały takie efekty i tyle, ale z szaleństwem trzeba poczekać do Trzech Króli :)
A no i oczywiście znowu ktoś nie chce, aby całą trójka Polaków stała na podium, tym razem Słoweniec, ale co się odwlecze, to nie uciecze :)
W skokach narciarskich najbardziej wymierna jest klasyfikacja końcowa Pucharu Świata. Pojedyncze konkursy mogą się różnie potoczyć, mogą być rozgrywane w różnych warunkach, natomiast zdobycie Kryształowej Kuli pokazuje, kto był najlepszym skoczkiem sezonu.
Nie wiem czy doczekamy kogoś na miarę Małysza, który okazywał się być najlepszym skoczkiem świata cztery razy. Cztery razy wygrywał tę najważniejszą z klasyfikacji.
Dzisiejsza wypowiedź rozżalonego Graneruda była na poziomie szowinistycznego kibola. Brak szacunku dla tak utytułowanego sportowca jakim jest Kamil Stoch tego Norwega kompromituje.
Oklaskuję wszystkich sportowców, podziwiam tych, którzy osiągają szczyty w swojej dyscyplinie, ale Granerud, mimo, że jest w tej chwili w znakomitej formie, mój szacunek stracił.
Dokładnie, Granerudowi brakuje pokory do tego okazuje sie że to zwykły cham.
Już wcześniej byłem zdziwiony jego wypowiedzią że jak bedą równe warunki to on jest najwiekszym faworytem i wygra. Szok, nigdy nie słyszałem żeby ktoś sie w taki sposób wypowiadał. Pyszałek jest zarozumiały a przed tym sezonem nic w swojej karierze nie osiągnął.
Kibicowałem mu ale teraz będę po nim jeździć :D
Czas żeby Stochu z Kubackim nauczyli go pokory, szacunku. Chłopak zdobedzie troche doświadczenia to może przeprosi
Teraz jakby Stochu zgarnął kryształową kulę sprzed nosa Granerudowi to byłoby to przepiękne. Gościu ma odparł formy i już kozaczy do gościa wygrywającego w 11 sezonie z rzędu, a jeszcze rok temu połowa kibiców go nie kojarzyła.
Wizerunkowa wtopa, znak tez tego, ze psycha niezbyt sobie radzi z problemem. Jak mu w ostatnim konkursie noga sie znowu powinie, to moze byc po chlopie.
Granerund poza podium generalnym turnieju, ciekawe jak to zniesie.
A Stochowi to szacuneczek.
Oglądałem to w Eurosporcie i tam powtarzali, że Dawid stracił miejsce na podium. Okazało się jednak, że ostatecznie wyprzedził Norwega o 0.4 pkt.
Też tam oglądałem i też myślałem że Dawid stracił podium.
Całe szczęście że nie :-)
Zauważcie, że od kiedy Kamil wrócił do pełnej radości po skokach to od razu zaczął demolować rywali jak za starych, dobrych czasów :D
Od razu było po nim widać, że czuje formę i będzie kozacko. Brawa za cały TCS, znakomita sprawa, rewelacja.
Stochu dzisiaj klasa, wyjaśnił wszystkich w pieknym stylu. Gość jest legendą!
Podsumujmy:
Ajsenbiśla sie skończył, Granerudowi siadła psycha, nie jest gotowy na sukces ale nie kopmy już leżącego. Kamil nie dość że przewyższa go mentalnością, doświadczeniem to jeszcze dogonił go formą. Tak więc jak starczy mu prądu to może powalczyć o kryształową kulę, a po drodze mistrzostwa świata.
Spokój jaki dzisiaj miał Stoch jest imponujący, chyba nie będzie mocnych na Polaka!
Tak więc jak starczy mu prądu to może powalczyć o kryształową kulę, a po drodze mistrzostwa świata
A jakie są w tym sezonie jeszcze mistrzostwa świata?
O to super sprawa, nawet nie wiedziałem bo nie patrzyłem w kalendarz a nic o tym nie słyszałem w TV
A wie ktoś dlaczego tylko Mistrzostwa Świata i Olimpiada rozgrywane są na skoczniach normalnych? Dlaczego w PŚ nie ma takich obiektów?
Chyba tylko w Rumunii są zawody na skoczni normalnej.
Też sie zastanawiam po co rozgrywać zawody olimpijskie albo mistrzostw świata na skoczni normalnej skoro takich zawodów od lat praktycznie nie ma w sezonie.
Chyba tylko po to żeby było więcej szans na medal dla tych którym nie poszło na skoczni dużej.
Ja bym zlikwidował przynajmniej na mistrzostwach świata zawody na skoczni normalnej a w zamian walka o medale na skoczni dużej miałaby 4 serie. Zwiększyłoby to trudność i wykluczyło przypadkowość. Zdobycie złotego medalu byłoby jeszcze bardziej wartościowe- takie prawdziwe mistrzostwo świata
No i Stochu pokazał, jak się skacze :), szkoda, że teraz nie ma MŚwL. Szkoda też Dawida, ale mimo wszystko podium na TCS zachował, ale tylko 0,4, uffff :).
Wściekła ansenbiśnia dała ciała delikatnie mówiąc, Graneruda kopać nie będę, ale trener znowu mu zaszkodził obniżaniem belki. No i znowu nie możemy przebić bariery 5 skoczków w drugiej serii.
A i czekam na prezentację złotego bażanta :)
Nie spodziewalem sie po Kamilu takiej formy, obstawialem ze bedzie sie plasowal wysoko, ale w roli zwycięzcy go nie widzialem. A ten tymczasem nic sobie z wieku nie robi i wciaz potrafi gromic konkurencje.
Naprawde ciekawy sezon, duzo sie dzieje, nie ma dominatora, ktory wygrywalby wszystko.
Szkoda tylko, że Andrzej nie "wystękał" najlepszego miejsca w karierze, bo po pierwszej serii zanosiło się na to :)
Co do Doleżala, to jeden minus u niego, to Wolny, u Horna rozwijał się harmonijnie, tutaj wpadł w dół i jakoś go wygrzebać nie mogą. Poza tym widać, ze gościu się zna, w końcu Horn chciał go nam podpieprzyć i Czesi też.
Śmieszą mnie Czesi którzy płaczą że Doleżal nie pracuje u nich. Przecież on tam nic by nie zrobił, tam nie materiału. Z gówna bicza nie ukręcisz.
To samo sie tyczy Horngahera, gdyby dostał posadę trenera kadry Czech, Szwajcarii czy Rosji zamiast Polski, to nie odniósłby sukcesu.
Wolny dostanie teraz szanse na następne zawody, podobnie jak Wąsek. Doleżal w przeciwieństwie do Horngahera nie zamyka sie na określoną z góry grupę.
Jego wielkim sukcesem w tym sezonie- który nawet nie jest jeszcze na półmetku- jest Endrju Stękała.
Jednak Doleżal byłby wielki gdyby odbudował i zmotywował Kota. Przecież Kot to talent na miarę Stocha. Szkoda że taki potencjał sie marnuje.
Ja uważam że Doleżal jest w stanie osiągnąć sukces Horngahera a nawet go przebić
Powiedzcie mi taką rzecz bo nie do końca rozumiem... Jak to jest, że taki wielki zawodnik odnoszący sukcesy latami jak np. Schlierenzauer teraz sezon za sezonem startuje ale zajmuje bardzo odległe miejsca? Przecież tego się nie zapomina. Sprzęt ma na pewno dobry, technika skakania ta sama co kiedyś, co najwyżej trochę słabszy kondycyjnie. To samo Ammann i Schmitt przeżywali. Nigdy już nie wrócili na szczyt.
I dokładnie to samo pytanie odnośnie zawodników wygrywających zawody Pucharu Kontynentalnego i Mistrzostwa Świata Juniorów. Tam skaczą genialnie, przeskakują skocznie a nagle w Pucharze Świata nie mogą dolecieć do 110-tego metra. Psychika siada? Ale przecież na juniorskich zawodach też jest presja. Nie rozumiem tego.
I to właśnie pokazuje, że skoki narciarskie to b. trudna dyscyplina. Kto wie czy nie najtrudniejsza.
To co napisałeś dotyczy również Freunda, Wellingera, Ryoyu Kobayashiego i kilku innych "byłych wielkich".
Przecież Ryoyu 2 lata temu opowiadał że podglądał w zwolnionym tempie jak skaczą najlepsi i rzekomo odkrył sekret dobrego skakania.
A teraz co? Wie wszystko jak skakać (co już udowodnił) a nieraz nie potrafi wejść do II serii, nie wspominając o zwycięstwach.
Tu, oprócz wiedzy teoretycznej i formy, potrzebne jest jeszcze "to coś". To coś, co sprawia że zawodnik idealnie trafia na próg z wybiciem i instynktownie wie jak pod jakim kątem się wybić (a tu decydują b. małe różnice) oraz ułożyć ciało i narty w powietrzu.
A "to coś" to jest dar, który niestety nie jest dany na stałe.
Ammann po sezonie 2001/2002 (w którym miał dwa złota na IO) miał kilkuletni dołek, ale powrócił do ścisłej czołówki w sezonie 2006/2007. Schmitt tak samo - po sezonie 2001/2002 wpadł w przeciętność, ale w 2008/2009 przypomniał sobie jak się skacze.
Co do drugiej części Twojego pytania, to myślę że chodzi tutaj o belkę startową. W COC i MŚJ skaczą z o wiele dłuższego najazdu.
Zyga
Troche wyjasniles, ze to jest jakas sila wyzsza i takie flow ktore pomaga wygrywac.
Lukdirt
Odnosnie Pucharu Kontynentalnego z tym dluzszym najazdem mysle, ze to zmienia postac rzeczy i tlumaczy te sytuacje.
Gregor po dramie z Pointnerem miał swego czasu rok przerwy w skakaniu i już po powrocie skakał zauważalnie gorzej. Potem doszły chyba dwie poważne kontuzje i jego powrót na szczyt coraz bardziej się oddalał. Brak automatyzmów przekłada się na poszczególne błędy, które powodują, że skacze tak jak skacze. No i dochodzi jeszcze kwestia psychiki, która w skokach jest równie ważna co same umiejętności skakania.
W sumie to zawodnicy sami nie wiedzą co powoduje że nagle skaczą daleko albo wpadają w dołek.
Bardzo dużo zalezy od głowy. Adam Małysz jak po latach dołowania nagle w 2001r odpalił sam nie potrafił powiedzieć co spowodowało jego formę. Wiele osób mówiło wtedy że pomogła mu praca z psychologiem i fizjologiem. Wielu też mówiło że bułka z bananem :D
W sporcie czesto tak jest, chocby w pilce noznej, przyklad Krzyska Piatka, ktory z seryjnego snajpera zamienil sie w kowboja spod sklepu co strzela co najwyzej pijackie belty.
Sport i wyniki w nim to czesto sprawa szostego zmyslu, do tego troche farta, trzezwa glowa, mieszanka bardziej skomplikowana niz eliksir Panoramiksa.
Trzeba troche napompować balonik po dzisiejszych treningach i kwalifikacjach ;)
Dali nasi dziś ognia, zwłaszcza Stękała i Wolny. Nie zdziwiłbym sie jakby Endrju w tym sezonie stanął na podium.
Wynik Andrzeja swietny, ale to ze czolowka bialo czerwona w obu treningach, to jeszcze lepsza wiadomosc, oby w konkursie bylo tak przyjemnie.
Granerud w prologu zgarnal glowna nagrode, ciekawe co pokaze jutro.
Mnie cieszy powrót Wolnego. Klimek trochę odstawał ostatnio, ale przecież tragedii nie było też w jego przypadku. Potrenuje spokojnie i będzie fajnie. Będzie ciasno w naszej czwórce na drużynówki :)
Eh ten Norweg, a tak ladnie wyglądałaby lista :)
Nie wszystko jeszcze stracone.
No niepotrzebnie sie niesympatyczny Norweg wcisnął w mistrzostwa Polski ;)
Polowa top10 to Polacy, tego jeszcze nie grali
Ciekaw jestem czy kiedyś dożyję pełnego podium polskiego. Nigdy się coś takiego w PŚ nie zdarzyło, jeśli nie w tym sezonie, to kiedy?
Z drugiej strony Granerud jest w życiowej formie. Gdyby nie on, być może już dzisiaj doczekałbym wymarzonego sukcesu Poloków.
Szkoda Dawida, wciaz poczekac musimy na cale podium bialo czerwone.
A Stoch dalej w gazie.
Na grafice, przed skokiem Stocha, była chyba informacja o 39 wygranych konkursach PŚ. Tymczasem dopiero dziś ma to 39 zwycięstwo. Albo może źle dojrzałem. W każdym razie do Adama traci jeszcze dwie Kryształowe Kule. Trudno będzie Mistrza dogonić w tej najważniejszej klasyfikacji.
Ja zauważyłem z kolei że zawsze jak są zawody w Niemczech to niemiecki realizator telewizyjny- ciągle z jakąś dziwną manią- pokazuje na powtórkach w zwolnionym tempie jak Kubacki siedząc na belce przed skokiem wykonuje znak krzyża. I tak jest od lat :D
Teraz jeszcze doszedł Stękała. Nie wiem czemu ma to służyć.
Jak ostatnio jedna osoba oddzieliła naszych, tak dziś dwie, heh. Znowu nasi zaszaleli i super, aż Horn się wkurzył w pierwszej serii :P, a i szóstka w drugiej serii, oby tak dalej :)
Kurna, 10 lat temu Małysz zakończył karierę i człowiek był pewny, że nikt go u nas nie dogoni, a Stochu się z nim zrównał zwycięstwami w pś.
Granerud skompromitował się wypowiedzią o Stochu, ale jeszcze bardziej skompromitowali się Wolacy grożący jemu i jego dziewczynie śmiercią. Podobne prymitywy zaatakowały Andreasa Goldbergera, skoczka bardzo lubianego i szanowanego, przyjaźniącego się swego czasu z Mistrzem Adamem.
Najbardziej ubolewam nad tym, że aż tak niewiarygodnie zezwierzęcone jednostki podają się za Polaków, zamiast deklarować swoją prawdziwą narodowość wolską. Szkalując mój kraj, psują reputację Polakom prawdopodobnie świadomie.
Dobrze, ze pandemia i zakaz wstepu na sportowe obiekty, bo by sie skonczylo jak z Hannawaldem.
Może nawet gorzej, bo przecież Hannawald nawet nic nie powiedział, a jedynie specyficznie się cieszył po skokach.
Jeśli dobrze pamiętam, to Hannawald też pokazał faka do kibiców (albo jakiś gest, który tak został zinterpretowany), którzy go rzucali śnieżkami. Ale to już było po pierwszych przepychankach z kibicami. No i zagrał nam na nosie bijąc w Zakopcu rekord skoczni nie kogo innego jak Adama Małysza. A to połączone z jego ekscentryczną radością to był grzech śmiertelny;)
Abstrahując od buraków od śnieżek, pojedynki Małysza z Hannawaldem to było chyba jedne z lepszych wydarzeń w historii tej dyscypliny. Chyba tylko wtedy skoki reklamowano na bilbordach jako pojedynek Hannawald vs. Małysz, jakby cała reszta była nieistotna.
#Ajezusmaria !
Dzisiaj juz tak różowo nie jest, zabrakło szczęścia do wiatru. Kamil miał najwiekszy wiatr w plecy z całej stawki. Nie cóż, bywa i tak. Nie pozostaje nic innego jak w II serii na pełnej dać w palnik
Kamil chyba się trochę źle odbił. Miał dziwnie niski pułap lotu a wiatr tylko dopełnił dzieła zniszczenia. Poczekajmy na to, co sam Kamil o tym skoku powie.
Spoznil sie troche z tym wybiciem. Grunt, ze do drugiej serii wskoczyl. Minus ze Granerud pierwszy znowu :D
Widać że nikt sie nie ucieszył z wygranej Graneruda, nawet koledzy nie wyszli mu pogratulować :D
Chłop chyba niezbyt jest lubiany w stawce.
U nas na plus to chyba jedynie Wolny. Widać progres.
Czas na Zakopane i biało-czerwone podium
Taki słabszy konkurs nikomu nie zaszkodzi, przynajmniej cała siódemka w drugiej serii, szkoda, że Granerud wygrał, odskoczył mocno naszym. Naszym przyda się odpoczynek.
A i Zniszczołowi dawać szybko porządnego psychologa, gościu formę ma, to widać podczas treningów, ale w konkursie się spala niesamowicie.
Az dziwny taki nagly spadek niemal w calej kadrze, chyba za mocno pobalowali z Malyszem wyrownanie jego osiagniec w pucharowych zwyciestwach.
A widzieliście gębę Domena Prevca? Co to było? Bili się?
No ja na to zwrocilem uwage, leciala mu krew z nosa. Niektorzy maja takie ataki i wydaje mi sie, ze to moglo byc wynikiem obciazen podczas skoku a nie bojki ;) liczylem na to, ze komentatorzy cos powiedza a tu cisza.
Ja oglądałem na Eurosporcie, tam rzeczywiście nic nie powiedzieli (pewnie patrzyli na tabelki w monitorach) ale może Babiarz na TVP coś spostrzegł.
Przyzwoity człowiek, z tego ojca Kamila.
Policja poustawiała radiowozy żeby zasłonić ludziom widok na skocznie i tym samym zniechęcić ich do przychodzenia tam ale to i tak nic nie da.
Polaki zawsze coś wymyślą :D Przyjdą po Graneruda !
Co ten Żyła, znowu sie po dupie za dlugo drapal, ze kombinezon porozciagal? Szkoda, ze akurat w domu sobie nie poskacze.
Piotruś specjalnie schudł żeby kombinezon był szerszy bo dziś ma urodziny i bedzie mógł sobie pochlać skoro jutro wolne ;)
jprd. jaka porażka. Wydawało sie że łatwa wygrana a tu bum i Stękała na buli ląduje. Niepotrzebnie mu tą zieloną linię na 115m dali bo chłop ewidentnie w nią celował :D
Nie chcę być w ciele Stękały, oby się nie załamał tym, przynajmniej wyżej dziś niż szwaby i Norwegia.
Przypomniał mi się Miętus w 2013, praktycznie identyczna sytuacja, pewna wygrana i jeden bardzo słaby skok.
A na plus to zima w zakopcu, dawno takich widoków tam nie było
magiczne Zakopane, taaaaaaaaaa
konkurs do zapomnienia i tyle, cieszy piąte miejsce Andrzeja po wczorajszej wpadce, poza tym nie ma o czym pisać.
szkoda, że Stochu nie wyprzedził wściekłej ansenbiśni oraz Norwegowie nas wyprzedzili w pucharze narodów.
Nie ma co płakać, zdarza się. Mnie tam cieszy słaba forma granulata :D
Poza tym będzie jeszcze jeden weekend w Zakopanem, więc będzie szansa się odkuć.
Nasi w zakopcu z reguly wypadaja przecietnie.
Ponoc szykuje sie jakis "Polski turniej" w skokach, pierwsza edycja po igrzyskach, 6 konkursow z rzędu, Szczyrk, Wisla i Zakopane.
A to Szczyrk nadal może organizować zawody pucharu świata? Jeśli tak to w lutym mogli tam zorganizować zawody, a nie znowu w Zakopcu. Pamiętam, że Szczyrk już miał być dawno, ale zamiast tego zrobili 2 konkursy we Wiśle, a potem sprawa ucichła.
Szczyrk nie ma homologacji od fisu, więc w tym roku nie może organizować zawodów najwyższej rangi.
Ale modernizują podobno, by spełniała warunki, więc od przyszłego roku może zagościć
Dziś znowu drużynówka, ale o wiele lepiej się oglądało, niż ostatnio, szczególnie pierwsza seria dawała emocje, szkoda tylko skoku Dawida.
Oby jutro były takie warunki w Lathi, jak dziś.
Szkoda. Niezawodny zazwyczaj Dawid, chyba zwyczajnie zepsuł skok (nie znam wypowiedzi po konkursie).
Nie no 2 miejsce nie jest złe. Granerud w drugim skoku chciał przykozaczyć i omal nie przeszarżował ;)
Wiele nie zabrakło.
Wciąż bez zwycięstwa drużynowego w tym sezonie ale jak już ma sie zdarzyć to niech bedzie na MŚ
Coś czuje że Endrju na podium w niedziele wyląduje!
Dobrze się zapowiada z jednej strony, bo Żyła wygrał kwalifikacje, ale z drugiej strony Stoch dopiero 25 (114,5 m) a Stękała 30 (113 m) i ostatni z Polaków.
Ech... Andrzeju, to jednak nie ta niedziela :D
Ogólnie to nasi już tylko za statystów będą robić w II serii.
Coś sie porobiło z Kubackim bo znowu wrócił do techniki spadającego liścia. Źle to wygląda.
A do tego jeszcze niepopularny Norweg wygra...
Hahaha Granerud jaki dzban, znowu rumakował i wypadł z podium :D A wystarczyło na luzie skoczyć.
Poza tym słaby herbatnik z niego że nie ustał tego skoku.
Nasi z kolei solidarnie dziś wszyscy słabiutko. Chyba nie tym smarem co trzeba narty im posmarowali
Mam wrażenie, że nasi w tej chwili będą skakać już jedynie trybem turniejowym. Początek sezonu był kiepski, przyszedł TCS więc zaatakowali, następnie znowu spadek formy i w Obersdorfie wracamy do wysokiej formy :P
Niestety typowa niedziela dla nas, kupa punktów potracona niestety, podium w generalce zagrożone.
Za to Granerud odwalił szopkę, po kiego on tak chciał przyszaleć, tylko głupio pewne zwycięstwo stracił :P.
Wracając do naszych, może dać im jeden tydzień spokojnego treningu?
> Wracając do naszych, może dać im jeden tydzień spokojnego treningu?
Lepiej nie. Następny konkurs w Willingen a tam nasi na ogół dobrze skaczą.
Ale może Rasnov olać? Zresztą na szczęście trener zobaczył, że te niedziele u nas to maskara jakaś i może uda im sie znaleźć rozwiązanie na ten problem?
Wie ktos moze dlaczego na sts.pl nie ma mozliwosci stawiac na skoki? Jest tylko klasyfikacja generalna a konkretnych typow na najblizsze zawody nie ma. Nie jestem w temacie, co to za ograniczenia?
Co to sie dzieje w tym Willingen?!
Klimek z rekordem skoczni 153m ! To jest ten sezon! :D Dokładnie 20 lat po pamiętnym i niebotycznym jak na tamte czasy rekordzie Adama Małysza 151.5m
Endrju Stękała na treningu 150m i w wygranych kwalifikacjach 152m !
Kubacki, Żyła też nieźle ale za to Stochu słabiutko :( dopiero 29 miejsce
Całkiem solidnie rozpoczęte Willingen Five :)
Ale rakiety nasi odpalili. Myslalem, ze moze Halvor zacznie słabnąć w drugiej czesci sezonu, ale nie wyglada by tak bylo.
Też myslałem że Granerud opadnie ale głównie ze względu na to że Stochu odpali a niesympatyczny Norweg złapie doła z tego powodu. Tak sie jednak nie stało, póki co.
Jedynie Stoch mógłby jeszcze dopaść Graneruda w generalce bo Eisenbichler nie da rady i myslę że Granerud też to wie, a widząc że Stochu jest niestabilny to Norweg sie wyluzował.
Moim zdaniem tak na 90% to on wygra Puchar Świata. Musiałby chyba podczas Raw Air trafić na 10-dniową kwarantannę żeby to przegrać.
Za to wydaje mi sie że na Mistrzostwach Świata nie zdobędzie złotego medalu indywidualnie ;)
Bylaby sytuacja jak z Hannawaldem i Malyszem, Niemiec przegrał rywalizacje w glowie, bo na skoczni mogl Malysza rozwalic jak pluskwe.
Jakby Stochu cisnal Halvora, to by ten mogl se nie poradzic, bo afera z pretensjami, cytujac klasyka "ten tylko farci" pokazala juz, ze Norweg tez ma mikser pod kopula.
A teraz widzi, ze nie ma rywala, ten farciarz Stoch jest tam, gdzie jasniepan mu pokazal, jest na prostej autostradzie to krysztalowej kuli.
Szkoda że nie ma takich warunków jak wczoraj bo byłyby piekne skoki i wyrównane szanse a tak to Klimek już wyjaśniony, Endrju słabiutko ale chociaż Stochowi sie coś przestawiło :D
W sumie Klemens już jest wygranym tego sezonu- został rekordzistą Willingen i pisali o nim i mówili w serwisach informacyjnych :D
Nie licząc skoku Stocha w pierwszej serii, to ona była słabawa dla mnie, jak zwykle jeden/dwóch naszych musi zajmować miejsce 31-35 :/
Za to w drugiej serii nasi poza Andzejem się poprawili, no i kolejne podium dla Kamila, co cieszy, biorąc pod uwagę jego ostanie skoki :)
Wygląda na to, że jeszcze w tym sezonie minie 80-te podium i wyprzedzi Ammana :-)
Jak Granulat utrzyma formę, to ciężko będzie go wyprzedzić w generalce. Ja w tym sezonie liczę już tylko tylko na medale na MŚ.
Tak na marginesie - szkoda, że skoki od lat kurczą się, zamiast rozwijać. Dodano co prawda zawody w Rumunii, ale nic nie wskazuje na to by skoczkowego z tego kraju dołączyli do rywalizacji na wysokim poziomie w najbliższych latach. Znikają natomiast powoli Włosi, zniknęli już Francuzi, nawet Czesi, kiedyś stała część ekspozycji, oddalają się od tej dyscypliny. Jest Estończyk, są jeszcze Finowie, od dekad nie ma Szwedów, nie widać też Słowaków czy Ukraińców. Kazachowie pojawią się w sezonie olimpijskim, podobnie jak Koreańczycy. Zostaliśmy już tylko my, obie niemieckie reprezentacje, dominująca Norwegia, Słowenia, Japonia i jeden czy dwóch Szwajcarów, Rosjan, Kanadyjczyk, może jakiś Amerykanin. Słabo. Najsłabiej. Inne dyscypliny reprezentowane na MŚ w narciarstwie klasycznym, dyscypliny reprezentowane w narciarstwie alpejskim, w biatlonie, w łyżwiarstwie mają się dużo lepiej. Nawet w bobslejach, w sporcie drogim i trudnym, widzimy reprezentantów z większej liczby krajów.
To ten rekord Murańki jest oficjalny? Myślałem, że skoki z kwalifikacji do rekordów się nie liczą
Rekordy są liczone odkąd kwalifikacje są uważane jako cześć zawodów pokroju Raw Air (lub od kiedy stały się obowiązkowe). Kiedyś rzeczywiście bywało różnie, ale to już przeszłość.
A, czyli dlatego. Dla mnie tego Willingen six mogłoby nie być, narobili ostatnio tyle tych mini konkursów, a i tak głównie TCS i Raw Air są prestiżowe
Mi tam te mini turnieje nie przeszkadzają. Zawsze dodaje to jakiegoś smaczku do rywalizacji.
Jeden z najbardziej loteryjnych konkursów ostatnich lat. Fajnie że szczęśliwy los wyciągnął Klimek, chociaż szkoda że zabrakło do podium. Miałby chłop radochę ale i tak to jego najlepszy występ w karierze. Fajnie że wariacik drugie miejsce, zresztą wyżej sie nie dało bo Granerud obecnie jest poza zasięgiem. Typ skacze w swojej lidze.
Piękny konkurs, powinni go pokazywać ludziom, żeby zarazić ich tą dyscypliną :P
A z drugiej strony Polacy chyba w końcu mają lepszą niedzielę, niż sobotę, szkoda tylko Olka, który powinien mieć psychologa i Kamila, który jak zwykle pech do warunków, no i Piotrek wystrzelił i zabrał pudło Klimkowi, mimo wszytko szkoda, może będzie mieć jeszcze szansę na pudło?
może będzie mieć jeszcze szansę na pudło?
Tak, w pucharze kontynentalnym.
Ogólnie to dramatycznie sie ogląda takie zawody. Jedna seria trwała 2 godziny. Stacje telewizyjne mogłyby reklamy puszczać między skokami. Aż mi sie przypomniał Pjongczang gdzie konkurs olimpijski zaczął sie chyba o 21 miejscowego czasu a zakończył już następnego dnia po północy.
Takie jedno-seryjne zawody nie powinny sie odbywać.
Nie ogladalem dzisiejszego konkursu, loteria loteria, a wygrywaja jak zwykle Niemcy, czyli Halvor w tym przypadku. Coby nie mowic, to ma forme, szkoda ze znowu sie taki sezon trafia z jedna osoba dominujaca calosc. Jak nie Gregor, to potem Prevc, Koba, Halvor. Brak rywalizacji na czele jest nudny :p
Jakie znowu Niemcy? Granerud to Norweg.
W ogóle to Niemcy mają teraz niezły problem. Poza Eisenbichlerem i okazjonalnie Geigerem nikt nie potrafi zająć wysokiego miejsca w konkursie PŚ. Jest to bardzo duży problem nie tylko pod względem zbliżających się MŚ, ale również pod względem przyszłości ich kadry. Świetnym przykładem jest Constantin Schmidt, który od okiem Horngachera miał się jeszcze bardziej rozwinąć, a tymczasem zalicza ogromny zjazd formy i nie wiadomo, czy kiedykolwiek się odbuduje.
To byla parfraza tekstu o tym, ze w pilce noznej biega po boisku 22 mezczyzn, a na koncu i tak wygrywaja niemcy. Tutaj skacze 50 skoczkow a na koncu i tak wygrywa Halvor.
Moze nieudolnie to zrobilem, ale bez przesady, zebym nie wiedzial jaki kraj reprezentuje Granerud :D
@ Dharxen
Horngacher chyba ma spory problem. Przyszedł do reprezentacji Niemiec jako cudowny trener i miał zrobić z nich potęgę skoków. Tymczasem mija 2 sezon a Niemcy nic nie skaczą lepiej. W dodatku kilku dobrych skoczków (Freund, Willinger, Freitag a nawet Geiger) notują większą lub mniejszą obniżkę formy.
Czyżby za jego sukcesami z reprezentacją Polski stał Doleżal a bez niego Horngacher jest przeciętniakiem?
Biorąc pod uwagę, ze za Horna to mają medale na najważniejszych imprezach, to raczej nie maja się martwić.
Plus wściekła ansenbiśnia na pudle siedzi i raczej nie zanosi się na upadek jego formy.
Mutant z Krainy OZ
Wyszło to trochę dziwnie, ale spoko, nie czepiam się :)
Zyga
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że to Niemcy podobno mięli mieć lepsze perspektywy na przyszłość od nas.
Ja bym jednak nie wyciągał takich pochopnych wniosków. Horngacher swoje możliwości trenerskie pokazał już podczas pracy z Żyłą i Stochem, kiedy ci byli jeszcze juniorami. Zresztą Stoch nawet mówił w wywiadach, że Horngacher był jego najważniejszym trenerem ze wszystkich, z którymi pracował. Możliwe, że w Niemczech nie ma obecnie aż takich talentów, jakby się mogło wydawać i dlatego nie osiągają teraz spektakularnych sukcesów.
Biorąc pod uwagę okoliczności było to bardzo dobry konkurs w naszym wykonaniu. Graneruda już raczej nikt nie dogoni, więc trzeba se skupić na pojedynczych konkursach. Mnie tam cieszy każde podium w naszym wykonaniu. Nie ważne, kto na nim staje.
Dobre równe skoki Stocha Kubackiego Żyły.
Nie pompujemy, walczymy!!! niesympatyczny Norweg jest w zasięgu, może w końcu przekombinują z belką :D
Ech no i przekombinowali z belką ale tym razem Borek Sedlaczek. Niepotrzebnie tak obniżyli przed skokiem Żyły, nie było aż takiego wiatru, może byłby też obok Stocha na podium a Granerud skoczyłby 150m i nie ustał he he he
Norweg sobie skacze w osobnej lidze, lekka reka rozdaje karty. Cieszy kolejne podium Kamila, niech nabija staty :)
Granerud znowu swoje, szkoda na niego, nasi bardzo dobrze, podium zawsze cieszy, tym bardziej, zę na poprzednich skokach słabo sobie dawali radę na tej skoczni.
A i nie wiem, czy Andrzejowi nie dać tygodnia spokojnego treningu? Skacze coraz słabiej niestety i nie wiem, czy można wszystko na warunki wrzucić
Strach pomyśleć co będzie się działo jak pokończą kariery Stoch/Kubacki/Żyła..
Kubacki jeszcze parę lat poskacze, a może ujawnią ukryte talenty Wolny i Stękała.
Stoch odrobił do Eisenbichlera 51 pkt i ma go już w zasięgu wzroku, Żyła odskoczył od Johanssona a Kubacki lekko się do niego zbliżył. Obaj, i Kubacki i Soch mają szansę poprawić swoje pozycje. Kubacki może już jutro a Stoch może w Zakopanem.
Dawidowi jednak zagraża Lanisek.
Strach pomyśleć co będzie się działo jak pokończą kariery Stoch/Kubacki/Żyła..
06.02.2010r.
Panieee, strach pomysleć co bedzie sie działo jak Małysz skończy kariere, polskie skoki sie skończą zapewne panie...
Najlepsza z dzisiejszych zawodów była gleba Eisenbichlera i to jak szybko wstał :D Zabawnie to wyglądało.
Wydawało sie że po tym drugim skoku Kubacki dojdzie na podium a tu nagle zaczeli rypać ponad 140m z obniżonych belek i meh... normalna niedziela w polskiej kadrze
Typowa niedziela dla naszych, ale na plus, że nie potraciliśmy sporo punktów, takie szwaby tylko 9 punktów odrobili w pucharze narodów, więc OK.
A po skoku Dawida wydawało się, że pudło zaatakuje, a tu wszyscy zaczęli szaleć, meh i jeszcze te durne wachlowanie belkami, po co to komu było?
A co do skoku Dawida, Błachut elegancko podsumował noty sędziowskie :>
No to poskakane... w zasadzie to jeszcze MŚ i można kończyć sezon
https://www.onet.pl/sport/onetsport/skoki-raw-air-2021-odwolane-oficjalna-decyzja/t2fgb8v,d87b6cc4
Planicy, mam nadzieję, nie odwołają.
A może Zakopane i Wisła znów zgłoszą się w zastępstwo :-)
I jest jeszcze druga strona tej decyzji: liczba pozostałych konkursów zmniejszyła się na tyle, że Garnerudowi można już wręczać Kryształową kulę. Nie ma szans aby go dogonić.
Szkoda raw air, chociaż Norwegia jak dla mnie za ostro podchodzi do tego, z tego wychodzi duża szansa dla Słowenii, trzeci konkurs na ich ziemi w tym sezonie, chyba aż tylu konkursów nie organizowali, bo raczej inne kraje nie będą chcieli organizować.
Endrjuuuu !!!! W końcu dwa dobre skoki!
Szkoda tych 0,3pkt ale i tak jest pięknie. Gorzej z pozostałymi.
No i koniec serii niesympatycznego Norwega, wyjasniony w Zakopanym :D
Norweg i tak o pietruszkę skacze, kulę już wygrał.
To wiadomo ale ja jestem burakiem cebulakiem i lubie patrzeć na skwaszoną minę pieknego Halvora ;)
Ja do reszty zagranicznych skoczków nic nie mam, część z nich nawet lubię, ale Granulat sam sobie na to zasłużył swoimi idiotycznymi wypowiedziami. Wcześniej nawet mu kibicowałem (wolałem go od Geigera, czy Ajzenbiśli), ale po tych wypowiedziach tak sobie nagrabił, że jego porażka cieszy mnie teraz tak samo jak dobre wyniki naszych skoczków xD
Gratulacje dla Andrzeja. Tak niewiele brakowało do zwycięstwa, ale może jeszcze się doczekamy, w jego wykonaniu. Trochę martwi tzw. zaplecze, które nie dostało się do II tury.
Gdyby nie Endrju, to ten konkurs to byłby jedną wielką padaką, rzygam tym całym magicznym zakopcem, skoro na 11 tylko czwórka się przeciska do drugiej serii.
Niech tylko Andrzejowi to pudło do łba nie zdzieli, już tacy jak Biegun, czy Ziobro oberwali mocno.
A nasi kombinuja, zeby jednak zorganizowac 5 konkursów u nas w kraju za ten raw air, ciekawy jestem czy im sie uda to w tak krotkim czasie pozapinać. We wtorek-srode maja zapasc decyzje.
Chyba kogoś zgrzało z tym turniejem za Norwegów. Teraz hajsu nie ma, a mają na coś takiego wystrzasnać?
Poza tym podobno Słowenia też coś chce w tym terminie, to już lepiej im dać
Już wiadomo, że my nic dodatkowego zorganizujemy. Gdyby byli kibice, to może związek by się zgłosił, ale tak to jedynie powodowałoby straty.
W TV mówili, że najprawdopodobniej będzie dodatkowy weekend w Planicy na dużej skoczni przed lotami. Wolny jest jeszcze weekend bezpośrednio po MŚ i ja stawiam na Niemcy lub Austrię.
Cholera, Endrju zdyskwalifikowany, Żyła kiepściutko...
Szkoda cokolwiek pisać na ten dzisiejszy konkurs, napiszę tylko tyle, ze liczę, że ten występ wybił Tajnerowi z głowy pomysł przejęcia konkursów od Norwegii
Dziwne te zawody dzisiaj, zielona linia, przeliczniki punktów za wiatr... Jakoś to w błąd wprowadzało, nie wiem jak to wygrał Granerud i jakim cudem Kobayashi przed Stochem. Kubacki też zdziwiony ale on znowu przegrał notami.
Fajnie że Stochu podium no ale jakoś tak dziwne odczucia mam.
Stękale widać nie pasuje za bardzo skocznia normalna.
Mimo wszystko uważam że Kubacki ma najwieksze szanse z Polaków na medal na MŚ na normalnej skoczni.
edit:
No prosze oprócz Eisenbichlera dyskwalifikacja dopadła również Graneruda! Szok, no cóż nie ma wyjątków. Kubackiemu zabrakło 0,1pkt do podium :(
Kto wpadł na pomysł konkursu w piątki o 14?
Ale sam konkurs dla nas udany. mimo, że były głosy żeby olać. Ale żeby nie było tak super, to Dawid przegrał podium o 0.1 punktu i to z kim? Ze szwabem, który ostatnio skakał, jakby go prąd zdzielił ;/, no i Wąsek, któremu zabrakło do awansu pół punktu, ech, on to ma pecha z takim :/
Za to dyskwalifikacja zarówno wściekłej ansenbiśni, jak i Graneruda, ehehe, jedno wielkie XD, tak szarżują z nowinkami technologicznymi, a tu FIS jakimś cudem im pokazał.
Czyzby jednak Granerud mial zdobyć mistrzostwo? Wyniki na tej skoczni ma kapitalne.
Zobaczymy. Mistrzostwa nie zdobywa sie na treningach, seriach próbnych czy kwalifikacjach.
Eisenbichler brylował na treningach a kwalifikacje poszły mu tak średnio bym powiedział ;)
Dobrze że nasi bez fajerwerków, przynajmniej balonik nie jest pompowany przez Wkurzajewskiego i spółkę :D
Teraz media maja Ige Świątek. Przykro sie robi na widok ich poziomu infiltracji jej zycia.
Wkurzajewskiego :D
Ja tam go lubię. Według mnie to urodzony prezenter do występów na żywo.
Co do zawodów to kandydatów na medal jest wielu a z Polaków to obstawiam Kubackiego wysoko. Może Anze Lanisek też załapie się na podium.
Nie mam nic do chłopa ale czasem on a także Babiarz zachowują sie tak jakby skoki oglądali Janusze i Grażynki do kotleta. Szczególnie Babiarz często odlatuje, zero merytoryki. Szaranowicz jest tylko jeden a Babiarz nierzadko próbuje go naśladować barwnymi opisami i troche żałośnie tego sie słucha. Dobrze że komentują w tandemie i Stasiu Snopek ratuje sytuację ;)
Babiarz jest świetnym komentatorem lekkoatletyki a także pływania. Uwielbiam jego komentarz pełen emocji i pasji, zwłaszcza na olimpiadzie ale do skoków on sie nie nadaje.
Ciekawe czy znowu się doczekamy parodii z warunkami, tak jak w Seefeld i Pjongczangu. Dlatego dla mnie ważniejszym wyznacznikiem wybitności od medalu MŚ jest kryształowa kula, bo w pojedynczych konkursach w tym sporcie każdy może wygrać.
Zgadza się. Kryształowa Kula wymiernie wskazuje najlepszego skoczka świata. Takie swoiste Grand Prix czyli faktyczny mistrz świata.
Ważne, żeby warunki były OK, a kto wygra to sprawa drugorzędna, chciałoby się Stocha, bo nie ma tytułu mistrza z małej skoczni, ale trzeba być realistą.
Poza tym część mediów grzeje temat damskich skoków za to. Wczoraj debiut i 7 miejsce w drużynówce, czyli OK.
Zyla zawsze obsrywa gacie, oby teraz bylo inaczej.
Halvor raczej nie zaserwuje powtorki z Kubackiego...
ŁOOOOGIEŃ !!! Wariacik dał rade hehe, teraz czekam na wywiady bo to jest najlepsze, oby chłop odleciał mocno :D
Skocznia normalna to polska specjalność.
Brąz Orła z Wisły 4 lata temu to była sensacja a teraz złoto? To jest GIGA sensacja, nikt na niego nie stawiał. Brawo.
To są właśnie mistrzostwa świata - Żyła przez cały sezon tyłka nie urywał, miał lepsze momenty, ale przez większość sezonu skakał przeciętnie. Treningi, czy Kwalifikacje w Obersdorfie też wielkiego szału nie robiły, a tu przychodzi konkurs i Piotrek skacze genialnie. Coś przepięknego! :D
Tak swoją drogą pierwszy raz widziałem, aby na belce skoczek był aż tak uśmiechnięty jak Żyła. Najważniejszy skok życia przed nim, a on się uśmiecha jakby to była jedynie formalność.
Ło Panie, kto by sie spodziewał Piotrka jako mistrza :)? Kurna, przed jego skokiem w 2 serii myślałem, ze mi serducho wybuchnie, a ten se siedzi i cieszy :P.
I na poważnie, zarówno Stochu, Kubacki, jak i Żyła mają po jednym złotym medalem indywidualnym, super ta ich wspólna kariera wygląda.
A co ciekawsze, nic nie zapowiadało sukcesu Polaka, po próbach treningowych i kwalifikacjach. Granerud był mocnym faworytem. No, ale właśnie m.in. za to kocham sport.
Pamiętam jak 4 lata temu Żyła niespodziewanie zdobył brązowy medal. Tuż po tym jak sie dowiedział że ma medal usiadł i sie rozpłakał a potem gdy stanął przed kamerą i mikrofonem nie był w stanie nic powiedzieć, kompletnie go przytkało. Dzisiaj facet ot tak zdobywa sobie mistrzostwo świata i na pełnym luziku do tego podchodzi. Nie sposób za nim nadążyć, żyje sobie jak chce ;)
Niestety Żyła teraz bedzie uważany za faworyta na skoczni dużej, nie bedzie mógł sobie wyskoczyć z tylnego siedzenia. Oby mu nie zabrakło tego luzu.
No i trzeba odnotować jeszcze fakt że Granerud bez medalu. Nie jestem specjalnie tym zdziwiony że nie zdobył złota, tak czułem że sie spali, ale troche zaskakuje że nie zdobył żadnego medalu. Chociaż dużo mu nie zabrakło.
Na dużej skoczni Granerud bedzie zdecydowanym faworytem. Stawiam że też nie wygra złota.
Wow, ze Zyla na stare lata taki numer wywinie to sie nie spodziewalem, podsumowal sobie kariere.
Dzis mu wszystko wychodzilo, nawet skoki.
Podsumujmy nasze osiągnięcia w skokach w XXI wieku (na obecnych mistrzostwach są szanse na kolejne medale).
Zacznijmy od najważniejszych trofeów.
Kryształowa Kula dla Małysza 4 razy i dla Stocha dwa razy. Poza tym Małysz raz trzeci, Stoch raz drugi i dwa razy trzeci.
Polska dwa razy wygrała klasyfikację Pucharu Narodów, dwa razy była trzecia.
Igrzyska Olimpijskie. Trzy złota indywidualne Kamila Stocha, trzy srebra Adama Małysza i jeden brąz. Oraz jeden brązowy krążek olimpijski dla drużyny.
Mistrzostwa Świata. Na skoczni dużej złoto Małysza i złoto Stocha, srebro Małysza i brąz Piotra Żyły. Na skoczni normalnej trzy złota Małysza i jedno złoto Dawida Kubackiego. Dziś złoto Żyły. Do tego srebro Stocha i brąz Małysza.
Drużynowo Polska ze złotym i dwoma brązowymi medalami.
Mistrzostwa Świata w lotach. Srebro Stocha i dwa brązowe medale drużyny.
Puchar Świata i miejsca w pierwszej trójce. Zwycięstwa w XXI wieku zaliczyli Małysz, Stoch (39), Kubacki (5), Żyła (2), Maciej Kot (2), Jan Ziobro (1) i Krzysztof Biegun (1). Poza wymienionymi na podium stanął też Andrzej Stękała.
Polska drużyna 7 razy wygrała konkurs drużynowy.
Turniej Czterech Skoczni. Na przełomie wieków Małysz wygrał ten turniej. Stochowi w XXI wieku udało się to 3 razy, Kubackiemu raz. Poza tym Żyła raz był drugi, Małysz i Kubacki zaliczyli też trzecie miejsca.
Wczoraj był mikst i zgodnie z przewidywaniami nasi zajęli 6 miejsce, a Piotrek ewidentnie zabalował :D, drugi skok był o wiele słabszy od pierwszego, dziewczyny na szczęście się zmobilizowały i skoczyły tak, jak umieją na obecną chwilę.
Co do skoków żeńskich, liczę na poprawę, fajnie jakby za rok na igrzyskach udało nam się poprawić miejsce i zdobyć piąte w mikście.
No ale co to zmienia 6 czy 5 miejsce? Dopóki poziom polskich zawodniczek stoi na tak żenująco niskim poziomie to nie ma sie co tym ekscytować. Nasze zawodniczki można poziomami porównać do Czechów w skokach męskich. To nie jest tylko słaba mentalność ale i braki techniczne, to nawet laik potrafi zauważyć. Na tle zawodniczek z Austrii, Norwegii, Niemiec, Słowenii czy Japonii Polki prezentują sie fatalnie. Skoro za sukces uważa sie dostanie sie polskiej zawodniczki do II serii i zdobycie 1pkt. (więcej niz jeden to już jest sensacja) to w mikście cięzko na coś liczyć. Nie dziwie sie że chłopakom którzy osiągali juz wielkie sukcesy cięzko sie zmobilizować na takie zawody. Wczoraj dobrze to określił Kubacki który powiedział że taka mobilizacja i tak nic by nie zmieniła. Dlatego mikst w naszym wykonaniu wygląda tak że dziewczyny skaczą słabiutko bo sie stresują bo sie boją bo są słabe technicznie a chłopaki potem próbują coś tam nadrobić ale bez przekonania. Ciężko sie to ogląda.
Skoki narciarskie kobiet w Polsce wciąż raczkują, jesteśmy parę ładnych lat za czołówką.
To nie wina dziewczyn, że prowadzi je Kruczek, który zatrzymał się w 2014 roku. Po sezonie 2013/2014, w którym Stoch wygrał wszystko, co było do wygrania każdy z jego podopiecznych zaliczył spory zjazd formy. Najpierw dopadło to naszych złotych chłopaków, potem Włochów, a teraz nasze dziewczyny. Taka Kinga Rajda za Bachledy pokazywała już wielokrotnie, że ma całkiem spory potencjał. Nie dość, że potrafiła w miarę regularnie punktować, to na dodatek kilka razy potrafiła kończyć konkursy w pierwszej 10-tce, z czego najlepsze było 6 miejsce w Oberstdorfie, czyli dokładnie tu, gdzie dzisiaj klepie bulę w każdym skoku. Oprócz tego 2 lata temu na mistrzostwach świata również w jednym z konkursów była w pierwszej 10-tce, a dzisiaj ledwo przechodzi kwalifikacje :/
Owszem, 4, czy 5 miejsce nie da medalu, ale jakiś cel dla dziewczyn trzeba dać. Da tylko stypendium ,co dla młodych dziewczyn jest na pewno na plus. Jeżeli by zdobili to 5 miejsce za rok na igrzyskach, to prawdopodobnie by pokazało, ze jest postęp w skokach dziewczyn i ma to sens u nas.
Bo niestety, debilne olanie Tajnera mocno się na nas odbija, a teraz popełnia ten sam błąd z kombinacją norweską.
Jakieś fatum wisi nad tym skoczkiem. Jest najlepszy w tym sezonie, ale w decydujących momentach los rzuca mu kłody pod nogi.
Niemiecki dziennikarz o Piotrze
https://www.sueddeutsche.de/sport/glosse-ahahahahaha-1.5220296
Tłumaczenie:
"Skoki narciarskie to poważna sprawa. Nie ma w nich powodu do śmiechu. W porządku, zawodnicy są szczęśliwi, gdy daleko skoczą, ale szybko opanowują radość. Skoczkowie, którzy zachowują się inaczej, są rzadkością. Tacy, którzy są klaunami, w ogóle nie istnieją. Ale nie, czekajcie, jest taki jeden. To Polak, którego trener musiał kiedyś ustawić, bo za bardzo pajacował przed dziennikarzami. Jak się nazywał ten zawodnik? Tak: Piotr Żyła. Właśnie został mistrzem świata - napisał Niemiec w komentarzu w "Sueddeutsche Zeitung".
"Angielski Żyły jest zadowalający, ale nie wystarczająco dobry, żeby popisywać się celnymi puentami. Ale jemu to nie przeszkadzało, pozwalał płynąć swojej radości. Zapytany, czy spodziewał się zwycięstwa w tak zaawansowanym wieku, mówił: "Dlaczego nie? Ahahahaha!"
Ten szwab to ma wielki kij w tyłku, skoro takie bzdury wypisuje.
A Graneruda szkoda, ten wirus to jakiś syf i tyle, przynajmniej KK ma już zapewnione, chociaż taki plus.
Mam wrażenie że sporo ludzi nadinterpretuje tą wypowiedź. Nie mam na myśli nikogo z forumowiczów, ale widziałem już wpisy pt. "Niemcy obrażają Żyłę" itd. Co niektórzy nawet próbowali wyrywać z kontekstu pojedyncze zdania i składać je w taki sposób żeby miały kompletnie inne znaczenie. A ja przeczytałem ten artykuł w oryginale i mam inne odczucia. W bardzo telegraficznym skrócie oznacza "jak ktoś się wydurnia na skoczni to raczej nic nie osiągnie, ale jest wyjątek od tej reguły - człowiek który potrafi robić z siebie klauna, właśnie został mistrzem świata i cieszy się z tego na swój sposób: specyficzny i bardzo ekspresyjny"
Szansa na medal jest ale nie złoty. Kraft w potężnej formie i myślę że na luzaku to wygra.
Niestety Stękała i Stoch rozregulowali sie po tych skokach na normalnej skoczni i to źle wróży w kontekście drużynówki.
Stoch miewał gorsze sezony, ale nie pamiętam by w trakcie jakiegoś był aż tak niestabilny, idąc od zwycięstw do występów daleko od czołówki.
No cóż, wiele nie zabrakło wariacikowi do brązowego. Coś czuję że ten złoty medal Żyły to bedzie jedyny medal na tych mistrzostwach.
W drużynówce na faworyta nagle wyrasta Austria, Norwegia mimo sporego osłabienia po wypadnięciu Graneruda też powalczy, do tego oczywiście Niemcy no i Słowenia która wydaje sie całkiem mocna. Lekko nie bedzie.
Właściwie to brak nam trzeciego i czwartego. Andrzej nie wiadomo jak skoczy.
Nie nastawiałem się na medal dziś, ale mimo wszystko boli, bo Piotrek przegrał go przelicznikami, taki skok i 4 miejsce.
Jutro to będzie walka na noże, 5 krajów i 3 miejsca.
Gdyby podliczyć ten konkurs "drużynowo" to Polska zajęłaby trzecie miejsce, minimalnie przed Niemcami, daleko za Austrią i Norwegią. Gdyby nie upadek Eisenbichlera, Niemcy też byliby poza zasięgiem. Słowenia i Japonia - drużyny niesklasyfikowane :D, bo miały tylko po trzech skoczków.
W tym sezonie były trzy konkursy drużynowe, za każdym razem Polacy na podium. Cóż, jutro jest nowy dzień...
Dawid wtopił i Seweryn ma złoto, a skakał gorzej niż on. Podziękuj Marcusowi i Karlowi, bo tylko dzięki nim Niemcy mają złoto.
Warto dodać, że Kubacki, mimo nieco słabszego ostatniego skoku, miał lepszą łączną notę od Kamila. Najlepszym skoczkiem dzisiejszego dnia był Piotr Żyła.
Dobrze jest, istniała szansa że bedzie bez medalu. Chociaż fakt że człowiek sie troche napalił na złoto przed ostatnią serią jak prowadziliśmy. Fajnie że Stękała sie zmobilizował w drugim skoku bo to dużo dało. Żyła klasa, Stochu też udźwignął, Kubacki trochę pecha ma na tych mistrzostwach.
Norwegowie zaskoczyli, nawet Granerud by im nie pomógł, no i Japonia nagle z kapelusza wyskoczyła.
W sumie sezon sie skończył, te pozostałe zawodu są już nieistotne. Chyba że tam jakieś niewielkie roszady w generalce będą.
Co najwyżej Stochu może powalczyć o 40 wygraną ;)
Niby jak na ten sezon brąz to dobry wynik, ale po tej szansie na złoto trochę wyszedł z tego zawód. Nasi są w takim wieku, że to są ostatnie szanse na taki wynik. Większej szansy raczej nie mogło być.
Nie ma co marudzić, ja nie dawałem chłopakom szans na medal dziś, a tu spokojnie medal jest. Bo, co by nie mówić, dawno chyba takiego konkursu drużynowego nie było, 14 ekip ogólnie, z czego 6 walczy na noże o medal.
A odnośnie Piotrka, uważam, ze został wczoraj okradziony z medalu, pościli go w zbyt dobrych warunkach. Dziś miał najlepszą notę ze wszystkich skaczących.
Przewrotne te skoki, gdyby indywidualny konkurs odbyl sie wczoraj, to zloto zgarnalby Zyla, i to by byla sensacja stulecia :)
Wraca puchar swiata, nasi niemal w komplecie zakwalifikowali sie do konkursu. Stekala i z Kubackim bardzo fajne wyniki, Zyla i Stoch juz mysla chyba o przyszłym sezonie, albo o emeryturze :p
Granerud, po chorobie, tez na razie bez blysku.
Ale upadek Tande zaliczył podczas próbnej, oby się pozbierał :/
Podobno nieprzytomny obecnie.
Fajne zawody, takie nie za ciekawe. W sumie sezon mógłby sie już zakończyć bo jeszcze sie ktoś zabije.
Walka o pietruszkę.
Oby Tandego poskładali bo źle to wyglądało
No i Ryoyu. Bardzo ładnie.
Bardzo pechowy ten 50 konkurs Doleżala :/, ale Piotrek jakoś się załapał do dychy.
No i drugi plus to wygranie Ryoyu.
Jakoś męcząca ta Planica w tym roku jest. Blisko 70 zawodników w jednoseryjnym ciągnącym sie niemiłosiernie konkursie a na koniec i tak wygrywa Niemiec :D
Do tego zielona linia która kompletnie nie spełniała swojej funkcji. Zawodnik skacze 10m przed linią a potem sie okazuje że obejmuje prowadzenie i to ze sporą przewagą nad dotychczasowym liderem.
No i sędziowie i ich noty za lądowanie które widzą z odległości 100 metrów. Nie rozumiem dlaczego przy obecnej technologii sędziowie nie mogliby najpierw na monitorach obejrzeć w szybkiej powtórce w zwolnionym tempie moment lądowania zawodnika a dopiero potem rzetelnie ocenić. Przecież to nie trwałoby wcale dłużej, tyle co powtórka w przekazie telewizyjnym po kazdym skoku.
Jak chłop ma z odległości 100m sprawiedliwie ocenić skok? Robi sie z tego taka loteria jak z wiatrem. Trafi albo i nie trafi z oceną.
Decyzja Doleżala z pominięciem Stocha w jutrzejszej drużynówce jak najbardziej słuszna. Kamil Stoch zakończył sezon tuz po mistrzostwach świata. Obecnie jest na zasłużonym urlopie w słoweńskiej miejscowości ;)
Nie rozumiem dlaczego
Dlatego, że tak łatwiej oszukać i pozbawić kogoś punktów.
Jednak mina Markusa bezcenna. Jak ja tego typa nie lubię...
Gdyby dziś Ryoyu wygrał, byłoby gorąco z 3 miejscem Stocha w generalce - traciłby 85 punktów do niego przed ostatnim konkursem.
Obawiam się, że dzisiejsze słabe konkursy w Planicy przesłonią cały udany sezon i będzie zaraz draka, co już się zaczyna, bo Rafał Kot zaczyna oskarżać o sabotaż.
No i szwabstwo znowu wszystko dziś wygrało, jak oni mnie wnerwiają tym chorym szczęściem :/.