Rockstar teasuje nowe obszary GTA Online. Tajemniczy trup intryguje graczy
Dodatek znowu zachęci mase ludzi, ludzie wydadzą znowu mase kasy na $ w grze i znowu będą dalej doić gta online zamiast skupić się na np. gta 6
A w RDR2 marnuje się masa niewykorzystanej mapy po stronie meksykańskiej która aż się prosi o zagospodarowanie, ale Rockstar niestety chyba już całkowicie opluł tę grę
Dodatek znowu zachęci mase ludzi, ludzie wydadzą znowu mase kasy na $ w grze i znowu będą dalej doić gta online zamiast skupić się na np. gta 6
A w RDR2 marnuje się masa niewykorzystanej mapy po stronie meksykańskiej która aż się prosi o zagospodarowanie, ale Rockstar niestety chyba już całkowicie opluł tę grę
Oby zrobili, chętnie ograłbym jedynkę bo nie miałem okazji a Rdr 2 podobało mi się bardziej niż seria Gta
Dodatek z zombie też bardzo fajny :)
GTA online ma najgorszy system dobierania graczy jaki w życiu widziałem i zastanawiam się skąd taki sukces finansowy.
System dobierania graczy w grze MMO? to nieźle się tam bawisz.
A sukces finansowy bo dzieciarnia skupująca shark cardy na potęgę żeby sobie oppressorkiem MKII nabić numerek w grze
Nie bawię się bo nie ma takiej możliwości i już dawno to coś wywaliłem z kompa. Dobieranie graczy mam na myśli 'matchmaking' ogólnie a przede wszystkim wyszukiwanie meczy w różnych trybach gdzie znalezienie sesji graniczy z cudem. Na dodatek za każdym razem po wyszukiwaniu meczu wywala cie do świata gry który musi się na nowo załadować co zajmuje mnóstwo czasu. Masakra po prostu. Co za idiota to wymyślił.
O ile do GTA SA/IV wracałem po latach, żeby pograć singla to GTA V praktycznie nigdy. W trybie online jedyna fajna rzecz to chyba wyścigi, ale i te mają sporo problemów. Przykładowo jak ktoś zaczyna przegrywać to zamiast jechać do końca to albo wychodzi albo zawraca, jedzie pod prąd i psuje zabawę innym. Dosłowna piaskownica.
Rozwiązanie jest jedno, PC, konto z GTA V pamiętające rozdawnictwo Epic Games i cheat za 10$, nie dosyć że płacisz 10$ za nielimitowany dopływ gotówki to jeszcze nie wspierasz Rockstar Games kupując 8MLN za 400zł.
A ban? Jak Cheat dobry i nie dajesz ludziom powodów do reportowania to bana nigdy nie dostaniesz.
Moralna strona? Kogo ona obchodzi kiedy R* odcina kupony za nic nie robienie w zamian zrobić coś poważnego.
Gdyby nie sukces gta online to teraz byłby trailer gta 6 zamiast zawartości online
Tak, ale z drugiej strony masz ludzi którzy grają w to od 7 lat i dalej mają coś dodatkowego za darmo... Te pierdółki online i tak dużo od deweloperów nie wymagają, więc bez problemu mogą nad 6 pracować, miejmy tylko nadzieje że w niej nie oleją trybu
SP na rzecz online...
A w single też się pojawi ten dodatek z nowym kawałkiem mapy czy tylko Online ?
Mi się fajnie gra w online ale w multi brak balansu. Mam początkujący level, a w sesji są gracze którzy mają ponad 100 i latają z bazookami na latających motorach. Aby coś kupić trzeba grać mnóstwo czasu lub mieć zgraną ekipę i wykonywać w kółko te same zadania. Ostatnio dostałem email z innej strony GTA i szok jak tak ludzie się szybko bogacą stojąc w jakimś Looby, a z nieba leci kasa nawet 200 milionów dziennie. Rockstar powinien dać wszystkim graczom po 100 milionów aby było sprawiedliwie skoro w sesjach graczy nie ma żadnego balansu i grają poziomy 5 jak i 100.
https://gtaforum.pl/temat/452-money-lobby-w-gta-online/#comment-2797
Nikt ci z takimi grać nie każe, albo robisz sobie tylko na zaproszenie, albo solo sesje, jednak i tak najlepszym rozwiazaniem to znalezienie ekipy ktora gra razem(w końcu gdzie łatwiej o to niż na #^%$%^ internecie)... Cheaterzy to zwykłe śmiecie, w grze jest duzo okazji do zbierania kasy, a że inni mają wszystkiego w cholere no cóż ile to już 7 lat gra ma?
GTA Online to poniekąd MMO więc grind mimo iż częściowo przesadzony to jest tutaj uzasadniony a jak ci przeszkadza to że ty masz 20 level a jakiś typ ma 450 level to już twój problem. Nikt też ci nie broni wejść do takiego "money lobby" ale potem nie płacz że dostałeś bana lub ci konto wyczyścili.
Znajdź sobie znajomych do grania albo znajdź sobie inną grę do ogrywania jak ci ten jakże trudny i nudny grind przeszkadza.
Nie wiem jak u was, ale we mnie ta gra wzbudza obrzydzenie.
Jakieś latające motocykle, ufo, 'gansterzy' w makijażu i ulizanej różowej fryzurce. To w końcu GTA, czy już Simsy science-fiction?
Ej bo to nie tak że San Andreas miałeś Jetpacka, kradłeś jakieś kosmiczne gówno dla Trutha i na dodatek w pojedynkę ukradłeś jeden z najpotężniejszych samolotów na świecie.
Dodatek ten przyciągnie na chwilę graczy, którzy już dawno przestali uruchamiać tę grę - może chcą wykorzystać ten moment na oryginalny i dobry wstęp do zapowiedzi następnej części serii GTA? Mapa nowej wyspy przypomina odwróconą mapę Kuby. Ostatnio dużo jest plotek o tym, że następna seria miałaby wiązać się z klimatami karteli narkotykowych.
Ludzie którzy piszą rzeczy typu "yyy kolejny update do tej martwej gry, gdzie gta 6 się pytam" chyba sobie nie zdają sprawy jak działa Rockstar.
Red Dead Redemption 2 powstawał od 2012 roku w kompletnej ciszy i nikt (poza siostrzeńcem jednego z aktorów) nie wiedział o tym że ta gra w ogóle powstaje i co w zamian dostaliśmy? grę której fabuła i świat jakościowo dorównała a nawet częściowo przerosła Wiedźmina 3. Być może GTA VI już jest w zaawansowanej fazie produkcji do tego stopnia że w następnym roku dostaniemy trailer albo nawet nie ma jakiegokolwiek podstawowego scenariusza, tego nie dowiemy się do momentu pierwszego traileru gry. A błaganie i marudzenie na Rockstar że "leniwi" i że "doją gta online" nic nie zmieni.
Ja tam się akurat cieszę że R* ruszyło dupsko i w końcu po tylu latach dali nam ekspansję mapy.
Jak w przyszłym roku dostaniemy trailer GTA VI, to gra wyjdzie najwcześniej gdzieś w połowie 2023. Zgadzam się co do tego że RDR II jest tytułem na który warto było czekać, ale jednak to tempo wydawania nowych gier przez R* jest niepokojąco słabe. Nie mówię że powinni wypuszczać z taką częstotliwością jak Activision czy jak Ubisoft, ale brak kolejnej części GTA na odchodzącą już generację konsol jest jednak trochę smutny.
Równowaga musi być. Są takie serie, które wychodzą non stop do, aż do znudzenia. I są takie, na których kolejne odsłony czekamy bez końca...
Czy wy naprawdę myślicie że Rockstar skupia całą swoją uwagę i angażuje wszystkich swoich ludzi tylko do robienia śmieciowych dodatków do Online? Tryb multiplayer w GTA V to teraz zapchajdziura, która generuje im zyski. Najpewniej mała grupka jest odpowiedzialna za GTA V, a cała reszta skupia uwagę na nowych projektach / projekcie, na nowym GTA. Więc już tak nie płaczcie, bo w zasadzie nie wiadomo o chuk wam chodzi. Asasyny złe bo wypuszczane za często, tasiemiec I kopiuj-wklej, GTA złe, bo wypuszczane raz na kilka ładnych lat. What the funk?
Dźwięki z teasera zupełnie jak z pierwszej części Watch Dogs.
Może jakiś crossover?