Metro zmienia się z okazji premiery PS5 - ciekawa akcja promocyjna
Europa i Japonia stoi mocno i pozostaje wierna Playstation.
Jedynie w USA xbox chyba bardziej popularny glownie ze wzgldu na sentyment do xboxa 360 gdzie sluzyl jako centrum rozrywki przed era smart tv i Halo.
Mówisz to na podstawie jakichś liczb ?
No sprzedaz nie jest jakas wielka tajemnica.
W Japoni praktycznie xbox nie istnieje, w Chinach nie maja konsol, W Europie mysle ze spokojnie 60-70% to plejak. Jedynie USA ostatnim bastionem sexkolca i glowna sprzedaz z teog wykresu.
Jak Sony przekroczyło 100mln sztuk sprzedanych PS4, to w tym samym czasie pobiło rekord w USA sprzedając 30mln sztuk.
USA to największy rynek dla Sony. Xbox sprzedał się na całym świecie w ilości 41mln sztuk do marca 2020. A samych PS4 do września 2019 w USA jak wspomniałem - 30mln.
Dla porównania we wrześniu 2019 w Niemczech sprzedano 7.2mln PS4, W UK 6.8, a w Japonii 8.2mln. Było to w momencie w którym Sony przekroczyło 100mln.
Są to dane od AMD.
Najlepszy marketing to chyba z pewnością ten satyryczny i sprawiający, że wszyscy lawinowo dzielą się o nim swoimi wrażeniami. Niestety gry mobilne i przeglądarkowe potrafią to bezwzględnie wykorzystywać co Hed trzykrotnie prezentował w klasyczny oraz charakterystyczny dla siebie sposób.
Najlepsze, że właśnie oglądałem porównanie ac:v na ps5 i xbx :D na ps5 gra działa lepiej i wczytuje się szybciej :D to tyle w kwestii dodatkowych teraflopsów u konkurencji :) Mam nadzieję, że mój egzemplarz jutro okaże się pełnosprawny bez żadnych usterek :) bo trochę bym się wkurzył gdyby mi zaczęła dymić jak parowóz albo pad by się nie chciał sparować :)
PS5 ma funkcje pominięcia menu głównego gry, tych wszystkich ekranów z logiem, jakimiś napisami itd. Wszystko co wyświetla sie podczas uruchamiana gry. Można od razu wskoczyć do gry. A jak gra podzielona jest na roździały, to można od razu odpalić konkretny i grać. Dosłownie 2s. To jest niesamowita technologia. Oczywiście twórcy muszą chcieć ją zaimplementować.
To zależy czy pracują tam ogarnięci ludzie w urzędzie miasta czy nie.
Bodaj w Krakowie Netflix wykupił plac na marketing za 274zł. Główny plac an którym postawił wielkie głowy z Domu z Papieru. Po prostu urzędniczka nie ogarnęła z czym ma do czynienia. Oczywiście ktoś to później ogarnął i jeszcze raz im przeliczyli. Zapłacili finalnie 5.5 tys zł.
https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,127222,25016431,za-274-zl-netflix-promowal-w-krakowie-dom-z-papieru-zaplaca.html
Tak czytam pierwszy raz, drugi i trzeci i zgłupiałem. Dopiero po chwili do mnie trafiło że chodzi o metro, a nie o grę o tym samym tytule i tak się zastanawiam co oni tam niby zmienili.