Po 3 miesiącach korzystania z game pass stwierdzam że w grach ta usługa się nie sprawdza. Taka usługa jest dobra do muzyki czy seriali ale nie do gier. Gry zajmują dłuższy czas i dostęp do gier takich jakie chcemy jest ważniejszy od dostępu do indykow czy starszych gier.
Po 3 miesiącach mam problem "są gry ale nie ma w co grać" i powrocilem do starych dobrych pudełek które wraz z PlayStation zapewniły mi najlepsze chwilę przy grach na konsoli.
W związku z nową generacja znalazłem odpowiedź na dylemat: 1. xbox i game pass czy 2. ps5 I pudełka z grami które sam wybieram kiedy chcę i jakie chce.
Opcja 2 jest lepsza w grach.
Zobacz kiedy typ założył konto i rzuć okiem w jakich wątkach się wypowiada i w jakim tonie...
3 miesiące Game Passa?
Ten koleś widział Game Pass jak świnia niebo.
Starocie z Game Passa są super, podobnie jak nowości z tej usługi.
I nie, nie uważam że to usługa dla każdego. Wielu ludzi ma sensowne powody ku temu żeby wybrać inne rozwiązanie.
Jednak jeśli widzę typa który założył konto 2 dni temu, 99% jego postów to gorzkie żale na temat Microsoftu i Game Passa aż tu nagle czytam że koleś podobno od 3 miesięcy z GP korzysta i biedaczyna nie ma w co grać to staje mi przed oczami wielkie i tłuste słowo: BULLSHIT.
Każdy ma prawo do własnej opinii.
Jest 3. droga - subskrybowanie kiedy jest coś do ogrania. On-off. Ale wtedy nie wiem, czy warto kupować konsolę. Raczej PC
A ja patrzę na to z innej strony:
PS4 Slim - Zostawiam sobie TYLKO do exów SONY, które mam i które będą wychodzić. PS5 kupie za parę lat, jak stanieje/wyjdzie więcej eksów/wyjdzie slim lub pro lub gdy exy nie będą już na PS4 - teraz nie czuje potrzeby.
XSX - Game Pass + WSZYSTKIE nowości multiplatformowe, których nie będzie w Game Pass, to kupię sobie je na płycie.
PC - Do gier które już mam na PC + gry darmowe np. z EPIC czy promocje z Steama czy innych ( gry po kilkanaście zł)
Każdy gra w to co lubi i na czym lubi/na czym mu lepiej pasuje. Wojenki fanbojów nie mają dla mnie znaczenia, bo ja przede wszystkim lubię grać.
Ja mając Xboxa One X miałem to samo. Miałem tego gamepassa ale po pewnym czasie złapałem się na tym że zmuszam się do grania w gry z tej usługi żeby usprawiedliwić to że wdałem na to pieniądze. A to nie o to chodzi.
W moim przypadku jeszcze jest tak że jak mam dostęp do dużej ilości gier to nie potrafię się skupić na jednej konkretnej.
Dlatego postawiłem na ps5 bo wolę ogrywać jedną grę naraz i potem przechodzić do następnej. Zacznę od Valhalli, później Demon's Souls, Morales i akurat wyjdzie Cyberpunk.
To zależy w co się lubi grać. Mnie gry akcji TTP nudzą na dłuższa metę, jestem w stanie zmęczyć maksymalnie jedną w roku, a to chyba połowa exów na PS4. Natomiast w GP mam westlandy, KKD, wiele strategii, masę gatunków ogólnie, więc mam co testować przez najbliższe lata zapewne i zaoszczędzę na tym kupę kasy bo mogę swobodnie skakać po tytułach.
Ale wiesz że na XSX też masz pudełka? To nie jest tak że jedno wyklucza drugie. Na jednym masz i Gamepass i pudełka, a na drugim tylko pudełka.
Na jednym masz multiplatformy + gry ekskluzywne a na drugim tylko multiplatformy.
Na obecną chwilę jeśli ktoś nie jest zainteresowany gamepassem nie ma żadnego powodu żeby kupować Xboxa. Mam nadzieję że za 1-2 lata się to zmieni.
Ja mam konsolę podpiętą pod TV 4K w jednym pokoju, a PC podpiętym do monitora FHD w drugim i w obu miejscach mogę grać w te same gry na tych samych save w zależności gdzie mam większy komfort w danej chwili (np. żona obok ma telekonferencję, to idę grać na TV).
Na jednym masz multiplatformy + gry ekskluzywne a na drugim tylko multiplatformy.
No to kiedy ta premiera serii Halo, Gears czy Forza na "plejaku" ?
Nigdy ale za to na PC tego samego dnia co na Xboksie.
Uwierzysz w to nawet jeśli ktoś nie ma PC to kupi konsole TYLKO dla Gearsów, Forzy i Halo? Powątpiewam aczkolwiek różni ludzie są.
Nigdy ale za to na PC tego samego dnia co na Xboksie.
Halo 4 właśnie trafiło na PC... 8 lat po po konsolowej premierze, faktycznie, niemal w tym samym dniu :).
Halo 5 czy chociażby dwie części Gearsów jeszcze z 360-tki nie są nawet planowane na PC (a przynajmniej nic oficjalnie nie słychać). Tylko że to nawet nie ma znaczenia, gracz wybierający PS5 nie zagra w żaden z tytułów ekskluzywnych M$, chyba że zakupi jeden z dwóch możliwych systemów Microsoftu czyli Xboxa lub system Windows do swojego PC, dlatego w oczywisty sposób są to exy.
Gdybyś dodatkowo uważnie śledził doniesienia o nadchodzących grach zauważyłbyś że Sony również coraz częściej stawia na exy konsolowe, czyli gra wychodzi na konsoli Sony oraz PC.
W jakimś wywiadzie który ostatnio opisano w krótkim newsie na GOLu przedstawiciel Sony nie zdecydował się nawet jednoznacznie potwierdzić pełnej ekskluzywności nowego GoWa, a to już trochę daje do myślenia.
Uwierzysz w to nawet jeśli ktoś nie ma PC to kupi konsole TYLKO dla Gearsów, Forzy i Halo? Powątpiewam aczkolwiek różni ludzie są.
Oczywiście, to są super tytuły, każdy z nich ma miliony wiernych fanów. A PC nie jest tutaj w żaden sposób domyślnym wyborem, Xbox ma wiele atutów które sprawiają że dla wielu ludzi jest po prostu lepszą opcją, nawet jeśli (mylnie) założymy że na Xboxie i PC można zagrać w dokładnie to samo.
Jak ktoś ma gamingowy PC to czemu w ogóle rozważa zakup jakiejkolwiek konsoli? Jak rozważamy zakup sprzętu tylko do exów. to gramy... W dwa gierki rocznie... Nawet jeśli uznamy je za gry wybitne (a tak nie jest) to serio wydawanie 2k za to jest opłacalne? Rozumiem hobby itd. Ale come'on! Szanujmy swoję pieniądze
Mam pewną obawę (po twoich postach), że nawet nie miałeś 5 minut gamepassa, a oceniasz wszystko jak dziecko liżące słodycze przesz szybę w cukierni ;)
Oczywiście GamePass nie ma zupełnie sensu dla osób które są zainteresowane graniem tylko w exy na PS, ale to by wiedzieli już nawet nie przeglądając listy GP. Gamepassem mogą być też nie zainteresowane osoby które kupują tylko pudełka, ewentualnie uważają, że zakup gry na steamie daje im jakiekolwiek prawa własnościowe. Dodatkowo GamePass zupełnie nie nadaje się dla ludzi którzy po prostu w gry nie grają, a osobami które w gry nie grają nazywam ludzi którzy przechodzą mniej niż 1 grę na miesiąc.
W tym roku ukończyłem 22 gry na samym PC, z czego 12 było na GP.
+ jest jeszcze sporo gier (też spoza GP) które w tym roku rozpocząłem i nie skończyłem bo albo jednak mi nie siadły, albo obecnie w nie gram.
Jeżeli masz potrzebę przechodzić 1 grę na rok/6 mc najlepiej od tego samego studia to pewnie że mordowanie exów danej platformy na 100% będzie lepsze, jeżeli lubisz gry oraz lubisz różne gatunki/studia developerskie, a przy okazji masz na tyle otwarte horyzonty gamingowe aby próbować ciągle czegoś nowego, to gamepass jest dla Ciebie świetną opcją.
Czy gry zajmują więcej czasu niż seriale/muzyka.... miałem czas w życiu gdzie muzyki słuchałem 10h/dziennie.
Z drugiej strony obejrzenie np. Star Trek Voyager na Netflixie to około 130h, z trzeciej jest sporo świetynych gier na 1-2 wieczory.
A najważniejsze - wykupowanie danej usługi nie blokuje Ci przecież możliwości kupowania innych tytułów poza usługą czy wykupowania innych usług.
W kwestii seriali/filmów jest spora konkurencja, w kwestii abonamentów growych też jest co nieco:
- GP
- humble choice
- ps+
- twitch prime games
+ pewnie kilka innych o których nie wiem
Johny... Tupiecie a i tak mam rację.
Co chcesz zdjęcie game passa jutro mogę wstawić jak nie wierzysz, zresztą co to ma do rzeczy.
Przecież to troll, dajcie sobie spokój.
Tak to działa, gdy masz za duży wybór, to nie wiesz, w co zagrać :)
Ze wszystkim tak jest gdzie np dawniej kupowało się pacca do Tibia i trzeba było ostro rżnąć codziennie bo szkoda hajsu albo abonament do WoWa. Podobnie jest z abonamentem do filmów czy innych usług bo czasami się zmuszamy do oglądania/grania bo podświadomie wydaliśmy pieniądze i szkoda żeby przepadły mimo, że to niewielkie kwoty jak 30-60 może 100 zł.
Mentalnie wole kupić grę za 200 zł i gram kiedy mam ochotę niż abonament z ograniczeniem czasowym i ta pogoń.
Inaczej też patrzymy na grę jak ją kupimy niż w momencie kiedy ściągamy za darmo. Niby gramy w to samo ale odczucia są lepsze kiedy wydamy pieniądze. Epic rozdał X gier za free ale tylko w Troy pograłem 30 min, a reszta nawet nie została zainstalowana.
to jest normalne, przecież takie usługi nie są dla wszystkich
i każdy widzi je inaczej
to tak samo jak z grami z plusa mam w bibliotece 177 tytułów i ograłem z 5
co z tego ze jak do plusa trafi coś fajnego jak już dawno to ograłem np
podobnie np z netflixem i jemu podobnymi, jaki jest sens płacić co miesiąc jak np i mało co oglądać, wtedy wystarczy 2-3 razy w roku kupić miesiąc i obejrzy się co ciekawsze w tym czasie.
"podobnie np z netflixem i jemu podobnymi, jaki jest sens płacić co miesiąc jak np i mało co oglądać, wtedy wystarczy 2-3 razy w roku kupić miesiąc i obejrzy się co ciekawsze w tym czasie"
Netflix i wszystkie inne usługi abonamentowe opłacają w trybie ciągłym Ci, którym nie chce się bawić w januszowanie i oglądanie potem wszystkiego na szybko ;) Nie każdy ma czas, żeby w jeden weekend łyknąć cały sezon serialu.
Wrzucam do wątku moją listę gier wartych uwagi z game passa, może się komuś przyda :)
https://www.youtube.com/watch?v=XAgjaduak-A&ab_channel=60fps
Abonamenty to do siebie mają, że nie zadowolą każdego.