Tak się zastanawiam bo korzystam z Facebooka a Twitter jak dla mnie to jest to samo, zamieszcza się posty, ludzie obserwują, komentują. Czegoś nie dostrzegam?
W dużym uproszczeniu Facebook to platforma wzajemnej wymiany myśli dla debili, Twitter to platforma wymiany myśli między debilami a znanymi debilami, a Instagram to platforma publikacji myśli przez znanych debili. Wiem, bo mam tam wszędzie konta
Twitter to jest jeden wielki chaos (Facebook niby też ale przy Twitterze to oaza porządku), niezbyt intuicyjny, posty można dawać bardzo krótkie, coś takiego jak cenzura prawie nie istnieje więc wszyscy wyzywają się od najgorszych....
W dużym uproszczeniu Facebook to platforma wzajemnej wymiany myśli dla debili, Twitter to platforma wymiany myśli między debilami a znanymi debilami, a Instagram to platforma publikacji myśli przez znanych debili. Wiem, bo mam tam wszędzie konta
To tak generalizując mam nadzieję :) chyba nie mówisz o wszystkich ludziach którzy tam siedzą.
Skoro wszystkie platformy są dla „debili” jak to ująłeś, i na wszystkich 3 masz konta, to nasuwa się jasny wniosek o tobie ;)
Muszę przyznać tajwan, że z tak przenikliwym umysłem masz przyszłość nawet na grupach o szczepieniach na facebooku
Co ma piernik do wiatraka ? Jak coś głupiego piszesz, to warto to przemyśleć , czy krytyka nie dotyka autora.
No proszę, a ja myślałem że Instagram to platforma dla narcyzów pstrykających sobie fotki nieustannie. głównie z nutką fitnessu czy innej jogi.
Zdziwisz się ale tylko na jednej, więc jeszcze nie jest ze mną tak źle jak z wami.
Na Twitterze siedzi większość światowego gamedevu i to mi wystarcza, żeby korzystać właśnie z tej platformy. :)
tweeter skupia się na krótkich interakcjach oraz ma o wiele prostszy i korzystniejszy system podawania dalej. Plus nie ma zamkniętych, niedostępnych dla ludzi z zewnątrz grup. Powoduje to że jest o wiele korzystniejszy dla twórców (jak chociażby YTberów czy artystów). No i pozwala na treści 18+.
Ma też w przeciwności do FB w miarę działającą moderacje. Chociaż wciąż jest wolna, kiepska jakościowo i pozwala dużym kontom na więcej swobody...
Osobiście jeśli kiedyś miałbym gdzieś założyć konto, co i tak pewnie nie nastąpi to wybrałbym właśnie Ćwirka. A dlaczego, bo wydaje mi się taki prosty i najbardziej sympatyczny oraz chyba mniej raka profilowego tam.
Twitter to wyrażanie swoich poglądów z poszanowaniem godności każdego człowieka (przynajmniej z założenia), a Fecebook jest od zawierania znajomości z nieznajomymi.
Na Twittera można wrzucać swoje nagie zdjęcia, a na Facebooka nie.
Jak dla mnie wybór jest oczywisty.
Twitter to ten sam ściek co FB, z tym, że na Twitterze pierdoły wypisują politycy i randomy, których nie znasz i nie chciałbyś poznać, a na FB te same głupoty wypisują ludzie, których niestety znasz.
Twitter przy odpowiednim odfiltrowaniu i odpowiednim doborze obserwowanych jest całkiem przyjemną platformą. Najwazniejsze to unikać największego raka internetu, czyli polityczną część twittera
Nie mam konta na żadnej z tych idiotycznych platform i jest mi z tym dobrze. Dlaczego? Bo ludziom nie można ufać, tym bardziej w tak szerokiej toksycznej społeczności jak FB i inne.
spoiler start
Wręcz jestem zajebiście dumny, że nie dołożyłem cegiełki do tego syfu
spoiler stop
Te wszystkie społecznościowe gnioty to największa strata czasu jaka można sobie wyobrazić.
Ludzie zamiast spędzać ze sobą czas, to wolą pisać na FB głupoty. Ludzie uzależnienie od FB potrafią spędzić tam do kilku godzin dziennie... Naprawdę, ja nic nie mam do ludzi którzy zakładają tam konta typowo rodzinne i wstawiają zdjęcia by ktoś z np dalszej rodziny mógł sobie zobaczyć. Ale wszelkie konta typu 90% nagie zdjęcia na twichu czy konta typowo by po prostu pokozaczyć i się pochwalić, to gardzę tym. Coś takiego jak selfie to głupota. Niektórzy ludzie zrobią wszystko by dostać lajka pod postem czy zdjęciem, za wszelką cenę. Głupota ludzi nie zna granic.
Te serwisy, to reklama samego siebie w internecie. Sory bardzo, ale się sprzedaliście "mam nadzieję że było warto" To nawet nie jest śmieszne, tylko żałosne.
Kiedyś to było, człowiek niczego nie musiał tylko sobie spokojnie spokojnie rysował po jaskiniach
Lepsze rysowanie po jaskini niż ciągle scrollowanie fb, Twittera czy instagrama.
Pisanie na forum to zupełnie co innego.
Gry online to część hobby od 20 lat. A nie lizanie rowa celebrytom. Nie rzucam tu lajkow fotkom zjamomych. Nie czytam informacji które zaraz wyparują z mojej głowy.
Tu zdobywam informacje o grach, filmach, książkach. Prędzej od osoby mającej podobne zainteresowania uszczke coś dla siebie niż "znajomego" na fb który UDOSTĘPNIA jakieś gówno.
No tak, bo wszyscy ludzi korzystają z social mediów, żeby się masturbować do celebrytów. Jeśli używasz ich w taki sposób, to może rzeczywiście je omijaj
No jasne bo ty śledzisz tylko noblistów i profesorów :D a na fb masz 50 znajomych z IQ 150 :D
Ja nie korzystam z ŻADNYCH social mediów.
Z FB korzystam w celach wyłącznie komunikacyjnych. Z Twittera natomiast jako źródło informacji, wszak sam sobie dopasowuje, kogo obserwuję
Nie rozumiem dlaczego wszyscy tak narzekają na Facebooka. Ja mam konto i trochę znajomych ze szkoły oraz poznanych w innych miejscach. Ludzie zamieszczają swoje przemyślenia, udostępniają informacje o których bym się nie dowiedział z innych źródeł, filmiki, zdjęcia i ogólnie to co ich interesuje. Wiem też co się dzieje w ich życiu. Może to kwestia ilości znajomych i przy kilkuset albo więcej robi się bałagan ale ja mam około 50 i bardzo sobie chwalę poziom tego co mi się tam wyświetla.
Twitter jest bardzo fajny, ale jako źródło informacji. Jako social media jest okropne
Główna różnica polega na formie. Myślą przewodnią Twittera jest natychmiastowa krótka informacja. Facebooka niby też, ale mając na względzie sposób funkcjonowania news feed na FB, nie jest to możliwe w tym samym sensie. Na Twitterze jest możliwość czytania tweetów as they appear, na Facebooku trzeba się doklikać.
Na obu panuje szum komunikacyjny i dezinformacja. Na obu trzeba zatem bardzo przestrzegać tego, kto publikuje komunikaty i w jaki sposób.
Twitter z tego co kojarzę jest tylko od cytatów/myśli/zdań
Instragram tylko od zdjęć
a FB ma troche tego i troche tego
chyba tak to wygląda