Padłem jak to zobaczyłem. Najlepsze jest to, że Ci "aktorzy" tam występujący to ludzie powiązani z Robertem Telus (poseł PiS), mamy tam np. jego rodzinkę oraz innych ludzi powiązanych z PiS.
żenada za nasze pieniądze, ciekawe kiedy kurski wpadnie na pomysł by codziennie przed wiadomościami ogłaszać, że słońce narodu uzdrawia w szpitalach, a tusk zabija polaków za granicą....
Te 2 milardy mogli jednak wydać na jakiś mega film historyczny np: Bitwa pod wiedniem z wypasionymi efektami specjalnymi a tak mamy załosny programik będący tanią podróbkę programu z TTV który nawet nie udaje czym jest bo ci widzowie to same pisory nawet kasy na aktorów kurskiemu się wydać nie chciało
A skąd te 2 miliardy część z tego https://wiadomosci.wp.pl/premier-zamraza-do-konca-roku-nagrody-i-trzynastki-w-budzetowce-6580448522611616a
Rozkoszna pisia rodzinka.. Urocze piękne panie tryskające szlachetnym dowcipem
i równi im urodą i umysłem panowie. Obrazek reklamowy TVP i słodkiego życia pod skrzydłami PiS..
Chcesz być zadowolony z siebie i kochać bliźnich? Oglądaj TVP.
No widzisz, Ty odczuwasz w mózgu, a pani Krystyna najwyraźniej w innej części ciała...
Mnie w tym tłicie najbardziej podoba się użycie "lekarza" jak obelgi - "lekarz z Senatu". To mu Krysia dopiekła, teraz się już nie pozbiera.
Tylko czekać, aż pani Pawłowicz wyjdzie na ulicę z dzwonkiem krzyczeć "Hańba! Zdrada! Skandal!"...
Ciekawe czy obelga ,,Ty sędzio z Trybunału konstytucyjnego '' by ją zabolała
Waszczykowski w tweecie publicznie sugeruje branie lapowek "koperty byly za cienkie"? Grodzkiemu. Ja bym pozwal gnoja, w imie zasad.
Dyplomatol, nac.
Strasznie ich dupy pieka z powodu tego oredzia.
A tam, jako świeża ofiara niekompetencji lekarzy jestem jednak skłonny uznać "lekarza" za obelgę.
Ci co zostali i tak nic nie umieją, więc już nie wyjadą.
Moja mama była lekarzem, ale to trochę w innych czasach. Teraz faktycznie dość często, nawet bardzo często, natykam się na lekarzy, którzy nie umieją rozwiązać moich problemów zdrowotnych, w dodatku wzajemnie sobie zaprzeczają. I z moich doświadczeń, i z doświadczeń moich bliskich i przyjaciół, wynika, że oni też nadzwyczaj często stykają się z niekompetencją lekarzy. Niejednokrotnie lekarze polscy są przy tym opryskliwi, aroganccy, wywołując wśród swoich pacjentów jeszcze większy stres, który raczej zdrowiu nie służy.
To tak na marginesie.
Ano właśnie. Nie słuchają, stawiają szablonowe diagnozy albo próbują ukryć bezradność/niewiedzę, czasem wciskają kit i to zupełnie bezczelnie.
Ja wiem że każda gałąź medycyny przepastna, że trudna, no ale cholera, skoro nie dają rady to niech chociaż mają odwagę się przyznać i odesłać do mądrzejszego. Ale to ujma na honorze...
Najnowsze że tak czy inaczej jest się na nich skazanym. Stąd ich pozycja i pewność siebie. Pewnie trochę jak z tymi paniami z okienka w PRL-owskim urzędzie... (, Teraz takimi pracownikami każdy pomiata bo już nie mają władzy "przyspieszenia wniosku" :))
Ale to też tak na marginesie.
Mam wrażenie że o ile na opinię o prawnikach czy sądach często ma wpływ zle prawo i system, tak niestety lekarze sami pracują na opinię wśród ciemnego ludu. Bo o kolejki same w sobie nikt ich nie obwinia...
A PiS umie to wykorzystać :)
Piter - trzeba kolekcjonować dobrych doktorów i specjalistów.
U mnie rodzice całe życie, jak to mawiają, "odejmowali sobie od ryja", żeby korzystać z prywatnej opieki zdrowotnej, gdzie tylko się da. I trafiliśmy na kilku "aniołów stróżów", których się do dziś trzymamy.
Ale niestety, Twoje obserwacje mają sporo pokrycia w moich.
W sierpniu 2019 rozchorowałem się na kiszki. Straciłem skill trawienia czegokolwiek. Zjedzenie czegokolwiek = boleści, dreszcze + inne sensacje. Myślałem początkowo, że być może jakieś lamblie, albo IBS, albo czort wie co. Pierwsze 3 miesiące spędziłem NIESTETY (i to jest moja głupota) u lekarzy rodzinnych, gdzie każdy wymyślał kilkanaście różnych badań i testów. Wywaliłem na te badania + leki, które nie działały, chyba około 2000 zł. Nic to nie dało. Dokumentnie.
Wreszcie zrobiłem coś, co trzeba było zrobić od razu. Wpisałem "najlepszy gastroenterolog" w googlach i po selekcji, zostało mi 5 nazwisk. Później zrobiłem sortowanie po tytułach naukowych i poszedłem do pierwszego lepszego i tak: lekarz słuchał mnie przez 30 minut i na podstawie wywiadu stwierdził, że bardziej oczywistych objawów przewlekłej infekcji nie mogłem mu podać. Dziwił się, dlaczego pięciu poprzednich konowałów wymyślało dość inwazyjne testy wziernikowe, skoro tam naprawdę wystarczy słaby antybiotyk. Po antybiotyku i krótkiej diecie, wszystko minęło jak ręką odjął. 7 miesięcy. Zasadniczo miałem szczęście, bo ludzie z moją dawną przypadłością potrafią męczyć się 10 lat i dłużej, nim zostaną prawidłowo zdiagnozowani.
A jaka była różnica? Ten lekarz słuchał: "a to bulgotanie z lewej strony, to takie krótkie, czy długie? A ten ból, to ostry, czy tępy?". Poprzedni wychodzili z założenia: "paaanie, bez wyników gastroskopii, kolonoskopii, testów na lamblie, przekrój pasożytów i markery proszę nawet się nie pokazywać".
I tak to sobie wyglądało ;).
Prywatna to znaczyła coś w latach 90. gdy swoje gabinety, mieli dobrzy profesorowie starej daty i część najlepszych specjalistów, teraz każdy jeden lekarz leczy "prywatnie", to nic nie znaczy.
A mnie konsultował jeden wybitny specjalista i jeden świetny profesor, który niedługo będzie, że tak powiem, szefem wszystkich szefów... no i co? I nic...
Myślisz, że jest sens w opisaniu swojego przypadku, dorzuceniu posiadanej dokumentacji i rozesłaniu maili "po profesorach" choćby z pytaniem, czy ktoś mnie zechce przyjąć i zdiagnozować?
Ciężko tak jeździć w ciemno po Polsce nie mając prawa jazdy i nikogo do pomocy, a niestety jestem w takiej sytuacji.
"Każdy przyklejać się może.." - łaskawie powiada policja:
Wiecie że marszałkowi Terleckiemu nie jest obcy słodki zapach kleju? Tyle że jego kumple z PiS razem z satelitami, przyklejanie się do stołków rządowych i siebie nawzajem, opanowali do perfekcji. Grubo poklejeni rządzący oczywiście korzystają wespół zespół z jedynej dozwolonej tuby kleju na Żoliborzu.. To jest klej odporny przede wszystkim na zdrowy rozsądek..
Nie będzie żadnego upadku PiS-u. Jeszcze wydoją ten kraj do cna.
Ludzie są rozczarowani, ale nie widzą alternatywy. I zagłosują znowu na PiS. Opozycja jest niewybieralna (jak Kaczyński).
^^Zbytni pesymizm i tym razem nie przyznam Ci racji. Chociaż przeważnie też wolę brać pod uwagę te bardziej czarne scenariusze, zawsze lepiej później odetchnąć z ulgą, że nie miało się racji.
Patrząc na to wszystko, z boku, na chłodno: czarnym scenariuszem, jest dryfowanie rządu nieudaczników przez trzy lata, bo wiedzą, że narobili już tyle syfu, że dobrowolnie nie dopuszczą do przyspieszonych wyborów. Zaszkodzą tym i Polsce (i to boli najbardziej!), ale i sobie, bo ten gnijący zombie o nazwie Zjednoczona Patologia będzie się coraz bardziej sypał i śmierdział. O czym jestem natomiast przekonany - listopad 2020 i te 28-29% dla obozu bolszewickiego za pół roku Kaczor może wspominać z rozrzewieniem ;P.
Rząd dusz przegrali sromotnie i to już nie wróci. A to co ważne najpierw dzieje się w ludzkich głowach, a później w rzeczywistości. Koalicja propolska, prodemokratyczna KO- Hołownia - Lewica już istnieje w głowach Polaków i wydaje się lepsza niż rządy bolszewickich radykałów. To, co dzieje się teraz w sondażach, możemy mieć przy urnach, to od nas zależy, a ja nie jestem tu pesymistą :). Opozycja jest już konkretną alternatywą, dla tych złych rządów. I tym właśnie być powinna - alternatywą.
Życzę nam tego. Życzę nam zdrowia (przeszedłem tą okropną chorobę i cholera - zdrowie naprawdę jest najważniejsze!), wytrwałości i cierpliwości. Życzę Opozycji, żeby nie dała się podzielić, bo bolszewicy (sami już mocno skłóceni ze sobą) będą się starali wbić klin. Mam nadzieję, że Opozycja wytrzyma to ciśnienie, o KO i Lewicę jestem raczej spokojny, bo już to przerabiali. Mam nadzieję, że Hołowni sondaże nie uderzą do głowy, że nie skończy tak jak Petru i Biedroń, szukając symetryzmu, tam gdzie go nie ma. Jeśli nie spieprzy, to pisiory mogą powoli się pakować, patrząc na dołujące sondaże i czując na plecach presję ulicy :)
Ja jestem troszkę pośrodku. Wschodniego ludu głosującego na PiS (a to jest kluczowe) nie pozbędziemy się przez pokolenia całe. Ale rzeczywiście jest tak, że w Polszcze przepływ elektoratu wielkości zaledwie 10% może decydować o losach Rzeczypospolitej na dziesięciolecia. Bardzo możliwe, że ten przepływ albo odpływ albo przypływ właśnie się dokonuje. Wygrana pisowców w kolejnych wyborach wydaje się mało prawdopodobna, choć prawie na pewno neobolszewicy pod rozwagę wezmą możliwość ich sfałszowania.
Formuła polityczna pt. Prawo i Sprawiedliwość nie tyle się wypala, ile dokonała tak wielu zniszczeń w strukturze społecznej, że naruszyła nawet interesy grup społecznych, które tę partię popierały. Jakiś rubikon został przekroczony. Młode pokolenia, nawet jeśli gorzej wykształcone i nawet jeśli często radykalne, na PiS nie patrzą przychylnie. Nie tylko te, które mogą już głosować, ale też te, które będą mogły głosować w 2023 roku. Tylko fałszowanie wyborów i przejście do systemu białoruskiego, rosyjskiego może pisowcom gwarantować utrzymanie się u władzy. Co nie jest wykluczone.
Ale jeśli Polacy będą naciskać i utrzymywać presję demokratyczną, to masowe fałszerstwa będą tak samo oczywiste, jak u naszego post-litewskiego sąsiada. A my zareagujemy wtedy znacznie ostrzej niż Białorusini. Kaczyńskiemu będzie wtedy potrzebna ochrona byłych GROM-owców albo innych równie dobrze wyszkolonych ochroniarzy. Taka sytuacja nie może trwać wiecznie i ostatecznie pisowcy zostaną wyrzuceni na śmietnik historii. Niestety, ich elektorat pozostanie i będzie czekać na kolejne pokolenia populistów.
Co zaś się tyczy Hołowni. Sprawia dobre wrażenie, ale to jest jeden człowiek. Ja chcę usłyszeć i zobaczyć nazwiska tych wszystkich wybitnych Polaków, którzy staną za nim i będą współkształtować jego formację, a następnie zostaną kandydatami na nieprawdopodobnie, niewiarygodnie, kosmicznie kompetentnych ministrów konstytucyjnych. Przy całym szacunku dla Hołowni, jeden Hołownia to za mało. Jeśli przykleją się do niego różnej maści karierowicze i oportuniści, cedzący mu prywatnie słodkie słowa, to nic dobrego się z tego nie wykluje. Hołownia nie potrzebuje klakierów, on potrzebuje ekspertów najwyższej próby wszystkich dziedzin. Sam nie jest ekspertem z żadnej z nich. Jaka jest jego umiejętność dobierania sobie wybitnych ludzi, to się dopiero okaże, ale czekam cierpliwie na długą listę nazwisk, których blask, chwała, dorobek, prestiż rzucą mnie na kolana.
Kaczyński to jest jednak debeściak:
- Powiedziałam prezesowi, że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka.
LOOOOOOL
A poważnie: to naprawdę jest już chory starzec. :P
To już chyba taki typowy dziadek, któremu plączą się myśli i jest lekko zdezorientowany. Ale cóż, to tylko najważniejszy polityk w kraju
Marczułajtis (PO) powinna teraz wykupić na Podhalu wielkie banery z Jarosławem.
Kaczyński jest debeściak i jego mafia też jest debeściak!
Powtórz!
A bić to trzeba Niemca (po kasku)!
A bić to trzeba Niemca (po kasku)!
Nie odbieraj pracy wiceministrowi Kowalskiemu. On chce iść na Berlin i zagarnąć dla nas Brukselę..
"Górale to męczą konie"
A Kaczyński męczy Polaków :)
Górale: "Jak ja kocham życie, właśnie piję sobie drinka w domu, koń zamęczony, najedzony oscypkiem, nic mi więcej nie potrzeba..."
Śmiać mi się chciało jak słyszałem o modelu szwedzkim, u nas znanym pod nazwą operacyjną "Potop". Cieszę się, że władzuchna, jest tak otwarta na rozwiązania, które stosowane są w innych krajach. Szkoda tylko, że dotyczy to tylko takich rzeczy, których nie wymagają od nich żadnego wysiłku umysłowego i finansowego. Wszystko robione pod publikę bez żadnego ładu i składu. A to wszystko przy akompaniamencie zarzynanych instytucji i ludzi, które mogłyby się temu przeciwstawić.
Elity tworzone na nowo pod dyktando partii, uwłaszczające się na państwowym majątku. Sądziłem, że okres transformacji mamy już za sobą ... nie zdawałem sobie jednak sprawy, w jakim byłem błędzie. Jestem jednak święcie przekonany, że za 20-30 lat osoby odpowiedzialne, i współpracujące z władzuchną będą wypowiadać się z pozycji autorytetów i bogów biznesu.
Niedobrze to świadczy o politykach, zostawić samą całkiem sympatyczną kobietę:
Czarnek strajks bek: co tam jęczysz k..wo nauczycielu, że 500 to za mało na sprzęt do pracy zdalnej? To sam se kup lepszy i używaj prywatnego, wszystkie branże tak robią!
P. S. Wszyscy wulgarni nauczyciele, wyp.....lać z Polski, nie ma w niej dla was miejsca!
Edit: ten sam link bez śmieci: https://outline.com/w3YgSa
Jak pisałem, ideologiczna ofensywa przybierze na sile. PiS przez najbliższe lata zepsuje też edukację na długi, długi czas. Wszystko w duchu stalinowskim. Obawiam się, że problemy mieć będą nie tylko szkoły podstawowe czy średnie, ale też uniwersytety. Kaczyński wydał odpowiednie dyspozycje: trzeba urobić młodego wyborcę, bo starzy wymierają. Trochę mu strajki namieszały w planach, ale i tak się nie podda.
Ale jak to świadczy o Kaczyńskim i jego wizji rozwoju Polski? Świadomie chce zrobić z kolejnych pokoleń Polaków idiotów? Może potwierdza się moja teza, że on naprawdę Polski i Polaków nienawidzi? Jak wytłumaczyć takie, że tak powiem, intencje?
Świadomie chce zrobić z kolejnych pokoleń Polaków idiotów?
Tak. Tyle że to w jego obstrukcyjnych, obsesyjnych przemyśleniach nie mają to być "idioci". To mają być janczarzy partii PiS. W dodatku w programie edukacyjnym o zaniżonych wobec uczniów wymaganiach z podmienionymi wartościami. Jak to określił Bukary, "w duchu stalinowskim" jak o metody nauczania chodzi. Proste.
Wyżej Tlaocetl zamieścił wzorzec takiego dorosłego janczara ;)
„Trzeba czynić wszystko, by Polska była tym, czym jest dziś Turcja. O niej mówi się, że to poważne państwo” – mówił w czerwcu 2014 roku Jarosław Kaczyński
Jeszcze trochę poświruje i będzie miał to co chciał.
Taką perełkę znalazłem :)
https://streamable.com/ietsab
I gdzie podziały się te wartości o których mówią ci panowie? Oni sami zamienili je w poczwary co nas teraz straszą i prześladują..
czyli tak wyglądali politycy zanim zachłysnęli się władzą i pieniędzmi ? jaro nawet normalnie wyglądał i nie gadał od rzeczy jak teraz, przykre to co się z nimi stało
Dzielny milicjant używa gazu na posłankę, która zbyt agresywnie oddychała i trzymała w ręce groźne narzędzie, jakim jest legitymacja poselska
Przecież to już nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni.. Wchodzą w swoje role razem z "władzą"
Policja jeszcze nie strzela do ludzi, ale to są takie subtelnie zmiany, które powoli czynią z policji formację partyjną a nie państwową. Mam nadzieję, że uda się ten proces zatrzymać, bo jeśli nie, to konsekwencje w którymś momencie mogą być krwawe.
Jebać PIS. Zawsze trzeba pamiętać żeby jebać PIS. Tylko to działa na nich. Żadne mądre słowa, konstytucje, oburzenia. Ich trzeba jebać i kazać im wypierdalać, dokladnie tak jak robi Lempart.
Odsluchałem wywiad w RMF Ziemca z Czarnkiem. Żałosny Ziemiec, jak przystało na parodyste-dziennikarza, boi się zadać bolszewikowi pytanie, które byłoby dla niego trudne. Ale to co zwróciło moją uwagę, to Czarnek wmawiający, że Jan Paweł II był ekspertem do spraw gospodarki, dlatego jego książki powinny być wykładane w szkołach XD (Czarnek to jeden z najbardziej obrzydliwych polityków. Jak na niego patrzę widzę typowego urzędnika PRLu. Aż mnie nosi, jak go słucham. Typ ogłasza się wolnościowcem, nie jak ten 'lewicowo-liberalny totalitaryzm obecny na ulicach'. Szczytem już było z uśmiechem na gębie ogłoszenie 'ja jestem bardzo miłosiernym człowiekiem')
Czarnek to jeden z najbardziej obrzydliwych polityków
Była Ania, był Darek, myślałem, że większego durnia już nie znajdą na stanowiska ministra edukacji i proszę :)
Współczuję ;(
Ale to wręcz specjalność pisowców by wyszukiwać co głupszych osobników i mianować ich ministrami. Palmę pierwszeństwa wciąż dzierży Jurgiel, ale już naprawdę niewiele brakuje do detronizacji.
Nawet nie chodzi o głupotę, ale o charakter. Patrząc na Czarnka, pierwsze co mi się nasuwa to Goebbels.
Abstrahując od działań i wypowiedzi Czarnka. Kto go skrzywdził taką fryzurą??? Czy może jest to przejaw manifestacji w nieznanych mi celach?
Typ ma przedziałek prawie na środku głowy.
https://n-16-6.dcs.redcdn.pl/file/o2/redefine/cp/u3/u3n276uxx4pc1k4tyy3dh94ha3i3ps5v.jpg
W najbliższy wtorek deputowani z holenderskiej Izby Reprezentantów mają głosować nad uchwałą, która zobowiąże ich rząd do złożenia wobec Polski skargi międzynarodowej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. (...)
Projekt uchwały wypomina Polsce m.in. upolitycznienie procesu mianowania sędziów czy postępowania dyscyplinarne wobec nich.
Taka sytuacja stawia polski rząd w jak najgorszym świetle. Jako pierwsi w Unii mamy nie tylko perspektywę tej możliwej skargi, ale też wdrożoną wobec nas procedurę z art. 7 Traktatu o UE oraz zlecony monitoring w ramach Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Takim samym monitoringiem objęte są m.in. takie kraje, jak Armenia czy Azerbejdżan, co pokazuje, gdzie się prawnie znaleźliśmy. (...)
Holandia znana jest z tego, że w konstytucji wpisany ma obowiązek dbania o promowanie praworządności. To oni pozwali Rosję w sprawie przewlekania śledztwa dotyczącego katastrofy samolotu MH17 nad Ukrainą. Także Holandia pozwała Syrię czy Birmę... Dlaczego więc mieliby nie realizować takiej samej taktyki wobec członka UE, jakim jest Polska, skoro działania polskiego rządu mogą według Holendrów zaszkodzić porządkowi prawnemu w całej Unii. (...)
Nie dziwię się takiemu ruchowi Holandii, bo my już mamy potężne problemy z egzekwowaniem Europejskiego Nakazu Aresztowania, coraz więcej krajów odmawia wydania obywateli polskich na podstawie ENA, obawiając się naruszeń praworządności w Polsce. Jak tak dalej pójdzie, to będzie promieniować i na sprawy rodzinne, i na gospodarcze. Tymczasem obecna Komisja Europejska jest nieskuteczna, bo widzi, że w Polsce łamane są zasady obowiązujące w całej Unii i nic z tym nie robi.
No i znowu nas zgniły Zachód atakuje. Bolą ich konserwatywne wartości!
Prosty tekst z prostym przesłaniem. Na przykładzie Stanów, ale nie tylko ich dotyczy...
Demokracja jest systemem, który nie jest w stanie zapisami prawnymi obronić się przed atakiem populistów i zwolenników autorytaryzmu. Nie ma takich zapisów prawnych, których nie dałoby się obejść lub których nie udałoby się złamać przy akceptacji nieuczciwych i nieprawych prawników.
Demokracja ma tylko jedną broń, która jest tu skuteczna — to poczucie przyzwoitości ludzi, którzy tworzą aparat władzy, od najniższych rangą lokalnych urzędników i osoby najważniejsze w państwie.
Od policjantów patrolujących ulice, przez urzędników gminnych, po pracowników aparatów partyjnych, służb specjalnych, posłów, senatorów, ministrów, premierów i prezydentów.
Demokracja jest podatna na naciski populistów, ale wiele zależy od jakości uchwalanego prawa. W przypadku mojego kraju precyzyjniej sformułowane zapisy o państwowych instytucjach kontrolnych, całkowicie niezależnych od władzy wykonawczej, pozwoliłyby w przyszłości uchronić Polskę przed kolejnymi pisowcami. Innymi słowy demokracja demokracji nierówna. Amerykanie mają nie tylko dłuższą tradycję w jej stosowaniu, ale też całą masę aktów prawnych, których nie jest w stanie ominąć nawet prezydent z ciągotkami autorytarnymi. Trump w ciągu 4 lat zaszkodził USA, ale nie skruszył fundamentów demokracji, mimo, że próbował to zrobić. Pisowcy w ciągu 5 lat niestety taki stan osiągnęli.
Przy zachowaniu idei istnienia instytucji kontrolnych tzw. bezpieczników ustrojowych, niektóre z nich należy skonstruować niemal na nowo i znacznie bardziej precyzyjnie. Włącznie z kwestią finansowania z budżetu niektórych instytucji (obniżanie przez pisowców budżetu biura Rzecznika Praw Obywatelskich).
Polska Babcia zatrzymana w czasie protestu. "Otrzymała zarzut zaatakowania policjantów tęczową torbą"
Stary i suchy kawał z czasów komuny mi się przypomniał:
Polska Babcia pyta "Gdzie prowadzisz tę świnię?"
"To pies, Babciu" odpowiada policjant.
"Nie Ciebie pytam"
Też mi się stary i suchy kawał z czasów komuny przypomniał;)
Do dwóch stojących policjantów z psem podchodzi facet i zagląda psu pod ogon.
"Co Pan robi?" pyta się jeden z nich.
"A nic, ktoś mi powiedział że tu stoi pies z dwoma k...sami więc chciałem to sprawdzić :D
Raduje sie dusza moja kiedy widze wicemarszalka setatu nie majacego pojecia czym Senat sie zajmuje i jakie sa role Senatu :)
Problemem tych geniuszy z opozycji jest przede wszystkim to, że nie mają pomysłu na program, który przyciągnie niezdecydowane grupy wyborców. I nie będą mieli. Dlatego uważam, że PiS nie upadnie.
Partyjne interesiki są najważniejsze. U polityków, i u wyborców. Nie liczy się strategia mająca na celu odsunięcie PiS-u od władzy, nie liczy się wspólne dobro.
dlatego Polska powinna wyjsc z Uni, nie ma lepszego sposobu na to aby ludzie przejrzeli na slepia.
Wymian kadr politycznych w Polsce jest zbyt powolna. Nowi ludzie wchodzacy do polityki, nasiakaja jak gabka ideami swoich patronow. Gabke sie wycisnie, polityka juz nie bardzo.
Poza tym specjalisci nie pchaja sie do polityki i co gorsze, ciezko ich do zwiazku z polityka przekonac. No bo nie wyobraam siebie abym z pozycji specjalisty, mial pracowac za grosze majac przelozonego totalnego kretyna i idiote jak Jaki lub inny Czarnek.
Niestety z dawien dawna pytam, I co?
Po naszym forum widać doskonale jaka jest opozycja, mamy tu znakomite teksty malowniczo i kwieciście stawiające kolejną diagnozę nędzy moralnej, miałkości intelektualnej i upadku pisu wraz z polskojęzycznym żywiołem suwerennym.
I co?
Ano nic, czyli mniej niż gówno.
Kiedyś wyczytałem ciekawe stwierdzenie o zwycięstwie rewolucji bolszewickiej.
Brzmiało ono mniej więcej tak:
Mienszewicy dyskutowali, dyskutowali i dyskutowali.
Bolszewicy działali, działali i działali.
No to przecież o tym mówię, Widzący. Opozycja nie potrafi sobie odpowiedzieć na pytanie: i co? Już więcej od nich zdziałała wkurwiona kobieta (która też ma w tym swój interes).
Ludzie przestali wychodzić na ulicę ("działać"), więc wszystko wróci "do normy".
I jak zwykle PSL robi hałas przy korycie, co by o nich wyborcy tak całkiem nie zapomnieli..
Popatrz Bukary, PiS goralom znowu grozi:
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/narty-w-polsce-2020-stoki-narciarskie-zamkniete-minister-adam-niedzielski-komentuje-4764604
Dudki w niebezpieczeństwie..
Dodatkowo Gowin hotelarzom grozi, jakby chcieli przy tych stokach jakieś "nieprzepisowe" interesy robić, oj dolo:
jak tak dalej pojdzie, to EU wstrzyma wyplatay na okolwiek w Polsce :)
Myslicie ze PiS pojdzie za ciosem i wstrzyma wplaty do budzetu EU? bo jak nie to sa miekkie faje i miekiszony! :p
UWAGA !!!
Sejm przez pomyłkę usunął kary "sanepidowskie" za łamanie obostrzeń epidemicznych.
Debile....
Na koncie pislicji takie fikołki --->
Sprawa jest jasna, sygnał dla policjantów - jesteście bezkarni, o ile atakujecie tych co są przeciwko nam możecie robić co chcecie. Posłowie, kobiety, dziennikarze demokratyczni ani kroku w tył. Ale w żadnym wypadku nie podnoście ręki na "naszych" (jak ten fotoreporter co dostał kulą na marszu niepodległości) bo was rozliczymy.
Tutaj kończy się proces spawania policji z PISem. Na naszych oczach.
Czyli co, teraz muszę uważać przy okazaniu dowodu osobistego czy prawa jazdy, żeby przypadkiem policjant nie poczuł się zagrożony ruchem ręki i nie oddał w moją głowę trzech strzałów ostrzegawczych?
No ta to wychodzi. Dodatkowo jako obywatel Ty nie możesz mieć odruchu żeby zabrać pałkę nieumundurowanemu bandycie który Cię nap***dala. Odruchy są tylko dla policji. A jak po drugiej opozycja to nawet zachęcamy do takich odruchów.
To będą tak traktowani jak kiedyś była traktowana milicja i ZOMO. Jak cała partia PiS którą wódz planowo zaprowadził "tam gdzie stało ZOMO"..
Prawdziwa wersja wydarzeń. Zdjęcie z archiwum policji do przyszłych prawomyslnych podręczników.
Groteskowe obnażanie swojej niekompetencji i pośrednie przyznawanie, że interweniujący policjant jest źle wyszkolony, skoro agresywne odruchy stoją wyżej nad wpajanym mu w szkole policyjnej profesjonalizmem ;)
Już niedługo rząd PiS będzie miał "Solidarność" przeciwko sobie:
I nie będzie to Solidarność Dudy z innym Dudą i PiS-em sprzymierzona. Historia lubi się powtarzać..
POlski Kalendarz Narodowo-Mleczarsko-Patriotyczny. Polecam sierpien.
Cytujac Pietrzaka z pradawanych czasow, gdy bywal smieszny: "gdyby to nie bylo takie glupie, tobym powiedzial - prowokacja"
Kalendarz wprost emanuje duchem pisowskich czasów i powinien być wzorcem dla innych kalendarzy. Już sobie wyobrażam inne, niekoniecznie branżowe kalendarze zrobione w ten sposób. Można gdzieś go kupić?
Taki ludyczny ten kalendarz. Kupią. Ale dzisiejszym ekwilibrystycznym wykwitem inteligencji pisowca jest to:
Dla naszego bezpieczeństwa i ograniczenia turystyki marketowej proponuję wprowadzić opłatę w wysokości 100 zł/osobę za możliwość wejścia do galerii handlowej. Zwrotne po okazaniu paragonu potwierdzającego zakupy.
To nie byle kto wśród pisowców - były sekretarz stanu w MON. Pisowskie elity nie łżą.
Do knajp nie chodzi, na koncertach nie bywa, ale jak mu zamknęli trasy zjazdowe, to się od razu odnalazł. Wyroki TK ignoruje, ułaskawia kolegów i pedofila, zaprzysięga nielegalnie sędziów.
Słuszne ma priorytety nasz pan prezydent.
Kolejni wkurwieni.
Ciekawe jak mu kiedys zlustruja podatki i transakcje...?
Pamietajcie, ze Capone poszedl siedziec nie za wszystkie swoje zbrodnie, a nieplacenie podatkow.
Pff..nie chcą złożyć swojej ofiary na ołtarzu pandemii i polityki PiS? Niesubordynacja urzędnicza..
Trzeba ich wzmocnić harcerską pieśnią:
"Wszystko co nasze Polsce oddamy, w niej tylko życie, więc idziem żyć,
świty się bielą, otwórzmy bramy. Rozkaz wydany: Wstań! W słońce idź.."
Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego odpowiada Jaśnie Panu Ministrowi:
Skoro poglądy niejakiego mgr.dr.J.Kaczyńskiego są wykładnią praworządności i władzy w Polsce, to dlaczego osobiste poglądy dr.hab.P.Czarnka, nie mogłyby posłużyć do przeflancowania nauki i edukacji polskiej, według tych poglądów? Wszak obaj rządzą i to jak.. Prawda pisi suwerenie?
Skróty piszemy bez kropki, gdy mają te same pierwsze i ostatnie litery, co skracany wyraz w odmianie. Doktor Kaczyński to Dr Kaczyński, ale doktora Kaczyńskiego skrócimy do dr. Kaczyńskiego (albo dra Kaczyńskiego).
Biedni ci milicjanci, atakowani to legitymacją poselską, to tęczową torbą... Jakież to jeszcze śmiercionośne narzędzia motłoch wytoczy w walce z praworządnością i Wartościami?
Tak serio, bez podśmiechujek, wy zwolennicy lewicy nie potraficie wbić ichnim politykom, by się nie kompromitowali w mediach? Przecież to są takie kłamstwa, ze aż boli
https://twitter.com/tylko_prawda_/status/1333409724704972801
To Morawiecki w przebraniu.
na temat "kompromitowania sie w mediach" to fan rozzmaitych Pawlowiczowych, Czarnkow, "bez zadnych trybow", Terleckich itd. powinien zachowywac spora ostroznosc zabierajac glos.
Ze mnie taki fan pisu, jak z ciebie cesarz Chin :P. Ale takimi debilizmami to za dużo lewica w tym kraju nie ugra.
Zastanawiam się, czy władze lewicy jej dadzą reprymendę za takie głupoty
Ach, który to już raz słyszę w tym wątku "ja tam na PiS nie głosowałem, ale...", "nie jestem zwolennikiem PiSu, ale...".
Jakoś tylko część tych ludzi poznikała, jak wyszły na jaw farmy hejterskie w MS, inni bardzo mocno zapracowali na bana na tym forum :P
Znajdź mi tutaj moje posty, gdzie wychwalam pisiorów.
Wasz problem polega na tym, że jak nie popieram żałosnego peło, lub lewicy, to od razu pisiorów uwielbiam.
Nie potraficie zrozumieć, ani zaakceptować faktu, że są ludzie w tym kraju, co mają do tych partii takie same negatywne podejście i chcą coś nowego (jest Hołownia, ale obawiam się, ze skończy jak Petru).
A wracając do tego filmiku, czy ktoś się tu zgadza w wypowiedzią Senyszyn? Bo na razie widzę tylko jazdę, żem pisior :P,
czyli chyba sami czujecie zażenowanie. A może się mylę?
"wy zwolennicy lewicy..." no ja nie wiem jak inni, ale ja rozumiem to tak, ze zwracasz sie do pozostalych osob w tym watku jak do lewakow. Czemu wiec ja mialbym ciebie nie kwalifikowac jako pisiora? a moze wolisz konfabulacje? :o
Bo ja osobiście nie mam poglądów lewicowych, więc dziwne dla mnie by było pisane coś w stylu my, skoro mam inne poglądy, dodatkowo, jak widać na wszelkich marszach obecnych, ludzie o prawicowych poglądach są raczej niemile widziani. A tak szczerze obecnie najbliżej mi chyba do PSL, co jeszcze kilka lat temu by było nie do pomyślenia ;)
No, ale nie tzreba być orłem, żeby zobaczyć, ze tutejsza śmietanka ma raczej lewicowe poglądy, nieprawdaż :)?
Taaaa. Jak elathir albo Iselor. Albo Irek22.
Nie potraficie zrozumieć, ani zaakceptować faktu, że są ludzie w tym kraju, co mają do tych partii takie same negatywne podejście i chcą coś nowego (jest Hołownia, ale obawiam się, ze skończy jak Petru).
Wprost przeciwnie. Jedyne w czym się tu zgadzamy to osiem gwiazd.
Widać to chociażby w temacie o legalizacji małżeństw homoseksualnych :).
Ale wracając do samego filmu, ta tępa opozycja powinna się pilnować, co gada, serio.
Gadając takie bzdury to się zesrają, a nie odsuną to pisiorstwo od władzy.
Małżeństwa homoseksualne to postulat konserwatywny.
https://kulturaliberalna.pl/2017/07/10/malzenstwa-homoseksualne-konserwatyzm-polska/
Ku pokrzepieniu serc.
Chyba największe odkrycie naukowe ostatnich 20 lat.
https://www.nature.com/articles/d41586-020-03348-4
W każdym razie, wszystkie zachodnie lewackie dzienniki oszalały na wieść o tym.
Ale na szczęście Polska też robi tu pewne kroczki do przodu. Minister Czarnek zadba o konkurencyjność polskiej nauki i wkrótce powinniśmy się dowiedzieć, czy na listę recenzowanych czasopism naukowych wejdą tylko periodyki kościelne, czy również klasztorne!
Swoją drogą, taka refleksja... praktycznie wszystkie duże badania naukowe, jakie miały miejsce w Polsce, opierały się o granty unijne zaadoptowane w taki lub inny sposób przez ministerstwo. Koszty badań są tak duże, że jakiekolwiek weto funduszy unijnych wypchnęłoby Polskę z torów natychmiast z powrotem do lat 90-ych. Suwerenowi nauka nie jest oczywiście do niczego potrzebna i jestem przekonany, że tę ofiarę może ponieść - nawet nie zda sobie z niej sprawy.
A naukowcy, jak to naukowcy. Jakoś sobie poradzą. Wrócą po prostu do starych dobrych metod lepienia kolb z gliny.
Nanogliny Narodowej!
Galileo należy do Grzegorza Waltera, członka zarządu krajowego Porozumienia Jarosława Gowina oraz wiceprezesa stowarzyszenia Koliber w Szczecinie. Sam Walter 18 listopada został powołany przez Gowina na komendanta Ochotniczych Hufców Pracy.
Myslalem, ze ten relikt przeszlosci juz przeminal, ale widac nadal mamy junakow w narodzie, i to pod sztandarami Pisu. Kolejna komusza organizacja pod skrzydlami "prawakow" :p
Dzięki... Właśnie miałem iść na obiad.
Smacznego!
Coś ty się taki wrażliwy zrobił? ;) I to zaraz przed opublikowaniem powyższego zdjęcia [365.1].
Na tym zdjęciu przecież nie ma nic na miarę wkładania przez nos sondy do gardła.
hie hie
IPN tak w pisiorow wali? no jak to tak? Przeciez PiS sie nie otacza komuszkami :0
Ach, ci dzisiejsi studenci... Poszli na KUL, sądząc, że będą mogli myśleć tak, jak chcą, a nie tak, jak Pan Bóg przykazał...
;)
A swoją drogą, jak już iść tak naprawdę naukowo i po bandzie, to ekologia jest nauką badającą wzajemne interakcje organizmów oraz ze środowiskiem.
To, o czym naukowcy z KULu piszą to chyba ochrona przyrody. Język potoczny językiem potocznym, ale po uczonych takich błędów bym się nie spodziewał ( ;) ).
Tam wzorcem jest Czarnek który przekazuje w imieniu Pana Boga i PiS, obowiązujące sposoby myślenia. Ma to uchronić studentów od pułapek jakim jest najeżone samodzielne myślenie..
Tyluż kapłanów-intelektualistów! To już nie będzie sympozjum, lecz prawdziwy sympozjon. Ciekawe tylko, czy będą cytować Łysenkę i Miczurina. Ten drugi zwykła mawiać: "Nie możemy czekać na łaskawość przyrody. Naszym celem jest wziąć ją sobie od niej samemu".
Ciekawe tylko, czy będą cytować Łysenkę i Miczurina.
Myślę że nie będą cytować żadnych posuniętych w szkodzeniu Ziemi, materialistów. Zwłaszcza że zamierzenia ideologów materialistów, niechcący spełniły się w gospodarce światowej w wielu miejscach. Kwestią naczelną takich sympozjów jest przejęcie pałeczki tej "ochrony przyrody" z rąk niegodnych wolnomyślicieli środowisk rozmaitych. Jest w uzupełnieniu, próbą naznaczenia takich ludzkich trosk wobec naszej planety znakiem wiary i..polityki. Swoistym wskazaniem sił politycznych które zagwarantują taką wyłączność. I tyle, albo aż tyle ;)
Ale ta uczelnia zeszła w ostatnich latach na psy...
A swoją drogą, czyż to nie ironia losu że tzw. katolicy stoją w opozycji do środowiska w którym żyją. To co się teraz dzieje w Kościele (instytucji) to całkowite zaprzeczenie nauk Chrystusa. I nawet nie chodzi mi na spaczone rozumienie słów "czyńcie Ziemię sobie poddaną". To jest wierzchołek góry.
Nic dziwnego że Orban po spotkaniu z Morawieckim, zamieścił zdjęcie z warszawskiego kościoła. Chciał wrażenie poprawić po zepsuciu brukselskim jakie mu zafundował węgierski europarlamentarzysta:
Hipokryzja tego węgierskiego rozpustnika ma swoją wagę i znaczenie jeżeli się poczyta jakim to szczytnym projektom, m.in. ochronie praw małżeńskich w ujęciu rodziny, oddawał się w ciągu swojej kariery.
Coś mi się wydaje że Orban zrozumiał jak bardzo mu się teraz przyda w Brukseli Morawiecki. Bo występek tego węgierskiego europalamentarzysty ma swoje o wiele "bogatsze" zaplecze węgierskich grzeszków w Brukseli..
To będzie na tyle ciekawa sprawa że warto zamieścić więcej:
Ciekawe co to za "polscy dyplomaci"
Ooo... czyli to nie była nawet zwykłą orgia, ale prawdziwe "sosydż party"?
W Polsce mamy ekspertów od gejowski parówek w San Francisco...
To wszystko przez tę propagandę LGBT, Przekabacili prawych i moralnie nieskazitelnych heteryków, żeby poeksperymentowali z płcią przeciwną, a wiadomo, człowiek w okresie dojrzewania dopiero odkrywa swoją seksualność jest podatny na wpływy. Stąd coraz więcej osób homo wśród nieświadomej zagrożenia młodzieży.
Media podkreślają, że Jozsef Szajer to polityk znany z homofobicznych i mocno prawicowych przekonań. Był m.in. odpowiedzialny za napisanie nowej konstytucji Węgier wiosną 2011 roku, w której znalazł się m.in. zapis o "ochronie przez państwo małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety". Projekt był mocno krytykowany przez obrońców praw człowieka, którzy podkreślali, że tworzy on środowisko wrogie wobec mniejszości seksualnych.
jak zwykle, najzagorzalsi przeciwnicy lgbt to krypto-pedały
Kanthak smutny, że nie mógł pojechać.
Ale za pół roku zaufanie do Dudy będzie deklarować 80% z nich.
Tys prowda. Ale za pół roku bydzie lato, łowiecki wrócom na hale, a zascepione cepry do pensjonatów, hej!
^^^ dobrze:-)
To nie do końca rock, ale też całkiem sympatyczne ;)
https://www.youtube.com/watch?v=m9nBzPkis0A&t=38s
Nowe ujecie jak agresywna Nowacka atakuje zastraszonwgo policjanta w próbie przerwania kordonu policyjnego:
https://twitter.com/barbaraanowacka/status/1333878865882722310?s=19
TVPIS
https://streamable.com/qamukn
No i teraz trzeba będzie tłumaczyć, że legitymacja w tym świetle wyglądała jak nóż (albo detonator!), albo że milicjant rozpoznał u posłanki znaczny niedobór kapsaicyny i tylko niósł pomoc aplikując preparat doocznie...
Jakim trzeba być skur*ysynem, żeby wycierać sobie ryj małym dzieckiem. Hieny z tej szczujni są absolutnie obrzydliwi
Ten film to chyba jeden z najgłupszych głosów jakie kiedykolwiek zabrano w tej debacie. Narracja w nim zawarta to mówienie facetowi że on w tej sprawie nie ma nic do powiedzenia, że w ogóle nie powinien mieć czy nawet się zastanawiać nad słusznością poszczególnych postulatów. Film mówi że w całej tej sytuacji facet powinien zamknąć ryj i po prostu stanąć po właściwej stronie sugerując przy okazji że jeśli nie zgadzasz się z choć jednym postulatem to jesteś z automatu postawiony po drugiej stronie barykady.
Film mówi że powinniśmy wspierać kobiety w ich walce, co jest jak najbardziej ok i z czym się w pełni zgadzam, ale zaraz potem mówi że nie każde wsparcie jest dobre a tym jedynym słusznym jest bezrefleksyjne popieranie absolutnie każdego postulatu.
Ktoś tam rzucił wręcz tekstem że "albo popierasz albo nie". Nie wolno ci mieć wątpliwości w żadnej nawet maleńkiej sprawie bo jeśli masz to już stoisz w jednym szeregu z pisiorami i skrajnymi nacjonalistami. Głupia i tendencyjna propaganda dorównująca poziomem TVPis. A wisienką na tym "torcie" był kawałek o tym co by się stało gdyby nie było mężczyzn... I co by było? Otóż tą najistotniejszą zmianą byłoby to iż kobiety mogłyby biegać nocą po parku w dwóch słuchawkach... Jak dla mnie lekka żenada.
No i pięknie. Obejrzałeś i nic nie zrozumiałeś. Polecam szczególnie punkt 2, 3, 4 żebyś jeszcze raz posłuchał i zrozumiał bo to o tobie. A wisienką na torcie jest to że sprowadziłeś obawę przed gwałtem do tego że kobiety chcą sobie wieczorem pobiegać. Ah światły człowiek z ciebie: czyta, słucha i widzi ale do mózgu niewiele dociera...
No i pięknie. Obejrzałeś i nic nie zrozumiałeś.
No oczywiście, bo przecież nie jest możliwe że ktoś zrozumiał ale nie zgadza się z narracją.
Pominę już fakt jak głupkowata i ogólnikowa jest to narracja... Ale o tym za chwilę.
Polecam szczególnie punkt 2, 3, 4 żebyś jeszcze raz posłuchał i zrozumiał bo to o tobie.
Hehe, w opinii twórców filmu to na pewno o mnie, tylko co z tego wynika? Co te punkty mówią sensownego? O ile jeszcze słowa wypowiadane przez Topę brzmią względnie rozsądnie to nadworny hipster Podsiadło po prostu wypchał gębę frazesami i pluje nimi na prawo i lewo. "Nie wolno nam dyskutować z kobietami, musimy mówić do facetów którzy NIE OGARNIAJĄ, żeby zaczęli OGARNIAĆ". No faktycznie merytoryczne fest.
A ci co nie ogarniają to którzy? Czy jak ktoś jest absolutnie przeciwny wyrokowi TK ale nie jest przekonany do aborcji na życzenie to już jest tym nieogarniającym? No bo ja nie wiem, co więcej, mam pewność że nie wszystkie kobiety podzielają jedno zdanie w tej kwestii, one również są w tym względzie podzielone. Więc z którymi kobietami mam się zgadzać żeby być tym "ogarniającym" a których zdanie mam olać bo widocznie nie są kobietami w rozumieniu autorów filmu?
W zasadzie to wszyscy faceci którzy bezrefleksyjnie i bezkrytycznie idą za poglądami takiej przykładowo Kaji Godek idealnie pasują do narracji tego filmu. No przecież nie dyskutują, niczego nie próbują wmawiać, do niczego nie przekonują, po prostu stoją z tyłu i wspierają Kaję w jej walce. To jest ta postawa o którą chodzi? Czy może jednak nie? Czy może nie chodzi o popieranie kobiet... a o popieranie konkretnych kobiet o konkretnych poglądach?
A może trzeba pójść jeszcze dalej... Może należy odmówić "kobiecości" tym panią które nie zgadzają się z wszystkimi postulatami strajku kobiet? Może kobieta która nie chce "skrobania na życzenie" to już nie kobieta, a w najlepszym wypadku jakaś bidulka zmanipulowana przez patriarchalne społeczeństwo więc w oczywisty sposób nie można brać pod pod uwagę jej zdania.
A wisienką na torcie jest to że sprowadziłeś obawę przed gwałtem do tego że kobiety chcą sobie wieczorem pobiegać.
Owszem, z pełną świadomością, a czemu miałbym tego nie robić? Autorzy filmu sprowadzili całą działalność mężczyzn na tej planecie do roli gwałcicieli którzy nie robią nic poza przesiadywaniem w krzaczorach i czajeniem się na ofiary. Uznali że z całej działalności mężczyzn na tej planecie ten jest najistotniejszy.
Czy może jednak to była taka troszkę manipulacja co?
Ah światły człowiek z ciebie: czyta, słucha i widzi ale do mózgu niewiele dociera...
Dociera, dociera, po prostu miałka propagandowa papka nie zagrzewa w nim miejsca na dłużej.
Az Kaje Godek (tfu tfu) musiales wyciagnac bo brak lepszych argumentow?
Tacy jak ty nie rozumieja jednej zasadnniczej roznicy. Takie Kaje Godek (tfu tfu) chca przymuszac wszystkie kobiety do porodu. Protestujace kobiety poprostu chca miec wybor, protestujace kobiety nie chca zmuszac pozostalych do skrobanki.
Panimal Sasza? czy moze trzeba obrazkowo?
Az Kaje Godek (tfu tfu) musiales wyciagnac bo brak lepszych argumentow?
Wyciągnąłem ją właśnie w celu wywołania reakcji jaką (sądząc po Twoim poście) wywołałem.
Tacy jak ty nie rozumieja jednej zasadnniczej roznicy. Takie Kaje Godek (tfu tfu) chca przymuszac wszystkie kobiety do porodu.
Poglądy Godek nie mają tutaj znaczenia, użyłem jej jako przykładu który miał zobrazować że poglądy kobiet nie są monolitem, a to z kolei sprawia że większość tego filmu to po prostu slogany bez sensu.
Albo jeszcze gorzej, ten film udowadnia że pewna grupa kobiet uzurpuje sobie prawo do wypowiadania się w imieniu wszystkich nie mając ku temu żadnego mandatu.
Protestujace kobiety poprostu chca miec wybor, protestujace kobiety nie chca zmuszac pozostalych do skrobanki.
Należy dodać że chcą mieć wybór w kwestii przerwania czyjegoś życia, to nie jest taki prostu i bagatelny problem jak to starasz się przedstawić. Natomiast doceniam użycie sformułowania "protestujące kobiety", bo nie sugeruje ono (w przeciwieństwie do filmu) że to głos wszystkich polskich kobiet.
Tylko, że JohnDoe666 ma sporo racji. Ten filmik nie jest specjalnie zachęcający i choć popieram strajkujące kobiety to gdybym się wahał to by mnie raczej zniechęcił niż zachęcił. Dużo frazesów, ogólników itd. No bardzo dużo generalizowania. Ot trochę robienie sobie popularności na modnym temacie bezrefleksyjne. Maja szczęście, że słuszność jest po ich stronie bo takimi materiałami ciężko by było przekonać kogoś niezdecydowanego.
Nie ma też co zakładać, że poglądy strajkujących kobiet to monolit, bo według dostępnych informacji też się różnią. Część oczekuje aborcji na życzenie, część powrotu kompromisu aborcyjnego. Część jest wrogo nastawiona do KK, część w zasadzie to nie tylko przeszkadzają im konkretne kwestie a nie KK jako taki. Mają różne poglądy na wiele spraw, łączy je tylko oburzenie wyrokiem "TK" i ogólne wkurzenie na PiS i obecną sytuację w ogóle.
filmik filmikiem, ale nie zmienia to tego ze istnieje problem uprzedmiotowienia kobiet. Relligijni fundemantalisci nie rozumieja tego, ze kobieta to taki sam czlonek spolecznosci jak oni.
To ze wiele kobiet nie ma na ten temat zdania lub tez mowi wspolnym glosem z tymi fundamentalistami jest poklosiem wielowiekowego prania mozgu kobietom. Religia bedaca w lapach facetow w sukienkach przez wieki wmawiala kobieta jaka ich jest rola w spoleczenstwie, wiec teraz potrzeba pokolen aby to postrzegania swiata sie zmienilo. To ze w Polsce ta religia, ta ideologia, jest mocna zakorzeniona, faceci w sukienkach maja duza wladze i sprawuja rzad dusz to i opor tych srodowisk jest zdecydowanie wiekszy i retoryka ostrzejsza. Innym facetom w to graj, bo maja bogobojna babe w domu co dziada leniwego nakarmi, dziecmi sie zajmie a obecnie na dziada nawet zarobi. No wiec jak tu nie popierac ideologii sukienkowych.
Ochrona zycia to tylko kolejny frazes tej odeologii bedacy jedynie elementem wplywu na spoleczesntwo i jego kontrolowania.
Też bardzo mocno upraszczasz. Taki stan rzeczy nie wziął się z religii żadnej konkretnie ani z osobna tylko z uwarunkowań jakie towarzyszyły nam przez stulecia. Aż do okolic XIX wieku gdy dzięki rozwojowi medycyny, rolnictwa i przemysłu przyrost naturalny wyskoczył nam w górę to jego utrzymanie na jakimkolwiek dodatnim poziomie było dla lokalnych społeczności trudne i krytyczne. W tym celu na całym świecie weszło w życie sporo zasad, które wydają nam się dzisiaj krzywdzące i dyskryminujące kobiety, ale jednak wtedy były koniecznością i wręcz dla kobiet korzystne.
Problemem jest to, że zmiany społeczne, które się rozpoczęły po zmianie tego stanu rzeczy zostały u nas storpedowane choćby przez komunizm. Bo co ciekawe jakoś w krajach chrześcijańskich (przynajmniej w okresie 1945-1990) w zachodniej Europie to wyrównanie praw postępowało a w ateistycznych z założenia republikach komunistycznych to głównie na papierze i poprzez zagonienie kobiet do pracy bez zmiany nastawienia społecznego. Tyczyło się to wszystkich krajów na wschodzie.
I oczywiście mamy w naszym społeczeństwie problemy, choć bardzo nierównomiernie rozłożone geograficznie (jakby zmierzyć sytuacje w Warszawie czy Trójmieście to nagle okaże się, ze jest dużo lepiej niż średnia w EU, jak zmierzymy podlasie to się okaże, że mamy tragedię). Ale tego typu akcje/filmy nie pomagają sprawie. Zamiast generalizować i gadać o abstrakcjach trzeba walczyć z konkretnymi, obiektywnymi problemami i działać u podstaw. Skrajnych PiSowcow się nie zresocjalizuje ale można to zrobić z naprawdę wieloma zagubionymi ludźmi. Grunt to młodzi, wtedy sytuacja zmieni się naturalnie z zmianą pokoleniową. Jednak w tym celu trzeba unikać skrajnego, często karykaturalnego oblicza feminizmu a skupić się na tym bardziej pragmatycznym.
Wszystkie moje poprzednie posty odnosiły się właśnie do jakości powyższego filmu a nie do konkretnych poglądów.
To ze wiele kobiet nie ma na ten temat zdania lub tez mowi wspolnym glosem z tymi fundamentalistami jest poklosiem wielowiekowego prania mozgu kobietom.
A o tym to akurat lekko wspomniałem. Niestety bardzo wiele środowisk podziela nie Twój pogląd, ale Twój sposób rozumowania. Jeśli ktoś się ze mną nie zgadza to jest głupi/zmanipulowany/pod wpływem pewnych środowisk, bo to przecież niemożliwe żeby inteligentna, światła osoba miała inne zdanie niż ja...
Religia bedaca w lapach facetow w sukienkach przez wieki wmawiala kobieta jaka ich jest rola w spoleczenstwie, wiec teraz potrzeba pokolen aby to postrzegania swiata sie zmienilo.
No wmawiała, wmawiała. Podobnie jak mówiła gdzie jest miejsce faceta i dziecka. Dokładnie to samo robiła każda z tzw. "Wielkich religii".
To ze w Polsce ta religia, ta ideologia, jest mocna zakorzeniona, faceci w sukienkach maja duza wladze i sprawuja rzad dusz to i opor tych srodowisk jest zdecydowanie wiekszy i retoryka ostrzejsza.
Noooo, z roku na rok coraz mniejszą. Natomiast nie uważam żeby trzeba było opierać się o KK żeby mieć przykładowo negatywne nastawienie do aborcji na życzenie.
Ja wiem że wygodnie o wszystko obwiniać kościół (zresztą w wielu kwestiach słusznie), ale to spore uproszczenie.
Innym facetom w to graj, bo maja bogobojna babe w domu co dziada leniwego nakarmi, dziecmi sie zajmie a obecnie na dziada nawet zarobi. No wiec jak tu nie popierac ideologii sukienkowych.
Aaaaaa, to już wiem teraz czemu uważam się za prawicowca i konserwatystę.
Sorry za błędy ale stara musiała wziąć na ręce płaczącą córkę więc krzywo mi laptopa trzyma, a jeszcze mi musi żubra przynieść bo ja się z kanapy nie ruszam dopóki się obiadek nie ułoży... Takie combo.
Ochrona zycia to tylko kolejny frazes tej odeologii bedacy jedynie elementem wplywu na spoleczesntwo i jego kontrolowania.
A przynajmniej do takiego frazesu chciałbyś ten aspekt sprowadzić. Ale nie jest to prawda. Ochrona życia nienarodzonego to bardzo trudny i złożony temat w wielu odcieniach szarości.
qna stary ty oczekujesz od mnie mniej ogolnikow? Przeciez twoje lanie wody to jeden wielki ogolnik. Przepisujesz 10 razy to samow roznej formie, bez zadnych konkretow i oczekujesz ze ktos bedzie tracil wiecej czasu na jalowa dyskusje z toba? Dyskusja z toba nie ma zadnej wartosci dodatniej
Dyskusja z toba nie ma zadnej wartosci dodatniej
To chyba dlatego że w szkole nie byłem prymasem, nie znam żadnych sławnych fizjonomów więc nie mam jak ci zaimponić :D.
Fajny filmik, fajna inicjatywa, fajna aktywność (obywatelska?) ludzi, którzy aktywni być powinni.
Ten węgierski europarlamentarzysta, to kupa śmiechu, z przewagą kupy ;-). No, ale tak to zazwyczaj jest - złodziej najgłośniej krzyczy "łapać złodzieja", przerabiamy to codziennie w Polsce w wykonaniu pisowskich hipokrytów :).
Ciekawi mnie zresztą, który z pisowców reprezentował w tej orgii Polskę - Jaki? Tarczyński? Rysio Czarnecki (facet w końcu jeździł zimą do Brukseli zezłomowanym kabrioletem)? Wcale by mnie to nie zdziwiło, choć akurat podobno "naszych tam nie było". Znając reputację pisowców ciężko mi jednak w to uwierzyć, nawet jeśli tym razem faktycznie są niewinni i nic nie ukradli, nic nie kombinowali i nie oddawali się rozpuście ;-)
Państwo z dykty? Paździerzu? Lepianka z gówna? Jak nazwać Polskę, pod rządami pisowców?
Ten węgierski europarlamentarzysta, kumpel Orbana z Fideszu, co by złego o nim nie mówić, to jednak ekspresowo zrezygnował z mandatu europosła, podał się do dymisji. Czy Błaszczak znajdzie w sobie jakieś minimum przyzwoitości, żeby postąpić tak jak postąpiłby człowiek mający jakieś minimalne poczucie honoru?
Nie będzie żadnej dymisji. Niekompetencja w środowisku PiS-u jest cnotą lub czymś naturalnym. PiS pozbywa się (choć nie zawsze) tylko ludzi obarczonych skandalami obyczajowymi. Bo to wizerunkowa broń ciężkiego kalibru, która wytrąca wyborcom PiS-u oręż w walce z lewactwem i zgnilizną moralną. A odkąd 500+ przestało działać, rządzącym pozostała tylko tego rodzaju retoryka, która - niestety - może w polskim społeczeństwie powiatowym zdziałać cuda.
W sumie to i tych obyczajowymi to raptem kilku płotek, które tez podpały pewnie z innych powodów jak ten Piątek czy jak mu tam było.
Dlaczego minister Błaszczak miałby się podawać do dymisji? Przecież ten wynik to oczywista wina Tuska!
Edit.
Skoro już wyszedł temat Mariuszka, to w poniedziałek w TOKu usłyszałem dość ciekawą informację - podobno KC zjednoczonej prawicy w ostatnich tygodniach traci zaufanie do Morawieckiego i mówi się, że własnie Błaszczak miałby go zastąpić. To by dopiero było. Człowiek o aparycji zużytej prezerwatywy (i nie zresztą nie mający dużo więcej niż ona do powiedzenia) staje na czele rządu. Tego nawet Machulski nie wymyślił.
Przecież pisowcy wręcz szczycą się swoim brakiem honoru. Dla nich zachowanie honorowe to wymysł zgniłego lewactwa z Zachodu.
Cała armia pisowskich ministrów i wice miałaby powody by podać się do dymisji, tak jak zrobiliby to i robią ich europejscy odpowiednicy w podobnych sytuacjach, przy okazji podobnych kompromitacji. Pisowcy nie są jednak jakimiś miękiszonami i nie dadzą się tak łatwo zrzucić ze stołków.
Pan Janusz wyjaśnił o co chodzi tej całej Unii
https://twitter.com/mat3oosh/status/1334050487256145920?s=19
Kurde. Najgorsze w tym jest to, że ludzie, którzy nigdy nie byli za granicą są gotowi w to uwierzyć.
Jakoś małżeństwa homoseksualne to raptem nieco ponad połowa EU, w części krajów są przecież związki partnerskie, adopcja jest jeszcze rzadsza (wyjątek stanowi adopcja dzieci biologicznych partnera) i jakoś nikt się Włochów czy Czechów jakoś nie czepia. UE wymaga takiego minimum na które nawet Watykan się zgadza, czyli związki partnerskie. Nawet mi jako konserwatyście z krwi i kości z zabezpieczeniem prawnym związku osób tej samej płci trudno jest się kłócić, bo to sensowny postulat na całej linii.
Zresztą stara sztuczka w manipulacji, zawsze sprowadzać do absurdu, zawsze atakować skrajne przypadki. Stosują ją chyba wszyscy politycy.
Zresztą stara sztuczka w manipulacji, zawsze sprowadzać do absurdu, zawsze atakować skrajne przypadki. Stosują ją chyba wszyscy politycy.
W tym wypadku Januszek perfekcyjnie wpasował się w definicję galopu Gisha.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Galop_Gisha
UE wymaga takiego minimum na które nawet Watykan się zgadza, czyli związki partnerskie
Elathir, UE nawet tego nie wymaga. Wymaga jedynie, by państwa członkowskie respektowały fakt zawarcia jednopłciowego małżeństwa czy związku partnerskiego w innym kraju członkowskim na gruncie swobody przepływu osób. Czyli jeśli np. ten stereotypowy gej z Holandii przyjedzie do pracy do Polski, to jego zajmujący się domem mąż musi być przez Polskę traktowany jak członek rodziny i mieć również prawo pobytu.
Trzeba się modlić za tego człowieka, bo jest po stronie ciemności. Na wizytę w pewnej poradni chyba już za późno. Rokowania beznadziejne.
Biedaczysko, zapluł sobie chyba maskę w trakcie słowotoku. Mam w tej balladzie uniwersalny przekaz dla Januszka w duchu debaty gorszego z lepszym sortem. Niechaj ********* i nie wraca.
Ja nie wiem czy Janusz to skrajny przypadek. W środowisku pisowskim to gość z głównego światopoglądowo nurtu.
Januszek perfekcyjnie wpasował się w definicję galopu Gisha.
Zgadza się. Zauważcie że tę technikę stosuje w dyskusjach większość politycznych pisich synów, jako że jest stosunkowo łatwa do opanowania. Wymaga tylko dobrej pamięci i wyuczenia się z kartki punktów przed występem. Potem można się zapluwać z żarem w oczach, chyba że coś w pamięci się pomyrda (to się zdarza n.p. Jakiemu)
https://stanpolityki.pl/grudniowa-prognoza-parlamentarna-stanpolityki-pl-2/
Wynika z tego że niestety ten Hołownia (którego nie trawie, wolałbym żeby lewica i PO wzięły jego głosy po połowie) jest pożyteczny w bastionach komunistów czyli Podkarpacie, Świętokrzyskie, Lubelskie. Jeśli tymi głosami Hołownia zabiera partii obrońców pedofili to jest w tym jednak pożyteczny.
Katolik, ministrant dawny, i w ogole.
Wezmie glosy tych, ktorzy nigdy na KO i Lewice nie zagolsuja bo to liberaly, zlodzieje, komuchy i chco zeby sie z kozami mozna bylo zenic, no i na panbucka rece podnoszo.
Wiecj ja mu kibicuje. Nie zeby glosowac na niego ale niech zbiera tych glosow duzo, szczegolnie tam. Z taka chadecja mozna sie ukladac, jak mniemam, tworzyc koalicje itd. Cokolwiek oslabia PiS (poza Konfa, ktora uwazam ze "gorsze/wieksze zlo") ma moje blogoslawienstwo.
Światopoglądowo to nie do końca moja bajka, ale przede wszystkim Hołownia to człowiek dość inteligentny, przynajmniej na tyle, by odróżniać Dobro od Zła. A przede wszystkim zdolny do dialogu i kompromisu. Mógłby być w normalnym kraju normalną stroną w dyskusji.
Dlaczego nie planuję na niego głosować? Bo jest sam. Rządzenie (ewentualnie) krajem to sport zespołowy. Ja wciąż nie wiem czy Hołownia ma dar dobierania sobie do polityki wybitnych, kompetentnych i uczciwych ludzi. Ale nie skreślam go, ma jeszcze czas by takimi ludźmi się otoczyć.
Natomiast obecne sondaże, krótko po dość istotnych dla Polski wyborach prezydenckich i na długo przed kolejnymi dość istotnymi wyborami, nie wywołują we mnie wielkich emocji, może poza podtrzymywaniem pewnego przygnębienia, bo pokazują mi, że obywatele polscy wciąż udzielają totalnej ekstremie poparcia wyższego niż 3%.
Bo bycie wierzącym katolikiem to od razu dyskwalifikuje całą resztę.
A Hołownia dla mnie skończy jak Petru, dla popisiorów jest on większym zagrożeniem, niż lewica