A na TVP info nawet nie wspomnieli dzisiaj o WOŚP ech.... To się nazywa publiczna telewizja....
Ksiądz wyszedł z kościoła i od razu z chrześcijańskim pozdrowieniem zawołał: won stąd (do wolontariuszki WOŚP).
a ja bym do księdza zagadał, skoro mogę spojrzeć na zeznania co roczne na co idą konkretnie pieniądze ze składek na rzecz wielkiej orkiestry to może kurna kuria też takie coś upubliczni ? w końcu też daje datki na kościół i chce wiedzieć na co dokładnie idą i w jakich ilościach pieniądze. prędzej kościół katolicki klęknie przed samym diabłem niż pokaże swą prawdziwą twarz
Zapewne obawiał się, że bidulka zmarznie więc chciał rozgrzać wizją piekła i szatanów.
29. Finał WOŚP odbędzie się 31 stycznia 2021 roku. Zbieramy dla oddziałów dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Z jednym się z tym klechą zgadzam, cytuję : Kościół jest zupełnie czymś innym. ...
Przez 30 lat ciezkiej pracy udalo sie zebrac prawie 1.3 mld zl.
A wystarczyla jedna noc zeby Kurski dostal ponad 2mld na TVP jednym machnieciem piura.
Akcja swietna i z pozytywnym przekazaniem ktora laczy caly kraj. Smutne natomiast jest to ze w 40mln kraju w srodku Europy, musza byc organizowany wogole takie zbiorki zeby kupic niezbedny sprzet do szpitali.
powiem tak, jeśli w kraju owsiak ma co robić, to jest to bardzo niekorzystne dla rządu i dla nas, bo gdyby wszystko było zarządzane jak należy to taka co roczna zbiórka nie była by potrzebna, szpitale byłby zaopatrzone z naszych podatków, ale że rządzą nami nieudacznicy od dobry parunastu lat, gdzie wolą się kłócić o stołki i o to kto jest lepszy od szarych jak ja ludzi to nigdy w tym kraju nie zapanuje choć odrobina spokoju
edit
Akcja swietna i z pozytywnym przekazaniem ktora laczy caly kraj. Smutne natomiast jest to ze w 40mln kraju w srodku Europy, musza byc organizowany wogole takie zbiorki zeby kupic niezbedny sprzet do szpitali.
dokładnie
I kolejny rekord WOŚP, pomimo pandemii, pomimo kłód rzucanych pod nogi.
Na pohybel pisowskim skurwysynom.
"Kamil Bortniczuk o wyroku TK ws. aborcji. "Uratowane życie jest więcej warte niż trauma rodziców"
I ch**** z tym, ze takie dziecko pozyje 3-4 godziny albo ze bedzie do konca zycia swojego i rodzicow zdane na ich opieke.
"Władza zmienia zdanie, komornicy mają oddać miliony z tarczy. "Nie mamy z czego zwrócić tych pieniędzy"
Mam pomysl: Naslac komornika na komornika - ten pierwszy zabierze drugiemu majatek w poczet dlugu, a dzieki temu dostanie prowizje i bedzie mogl oddac swoj dlug. A potem odwrotnie.
Nadaje sie do rzadu?
Mogliby juz mu dac ten Order Orla Bialego, bo facet sie stara i stara a tu brak reakcje ze strony wladzy :(
https://twitter.com/JacekPiekara/status/1355585181315432456
mowia ze Twitter blokuje biednych prawakow. Chyba jednak zbyt ociezale to robi skoro takie kwiatki pojawiala sie caly czas i nikt z tym nic nie robi.
Akurat tutaj w pełni się z nim zgadzam. Dzieci krzyczące:
- Hej, hej, aborcja jest OK.
To jedna z najsmutniejszych rzeczy jakie widziałem w życiu.
Właśnie przez takie absurdy na marszach jest coraz mniej ludzi. Robią się po prostu coraz bardziej obrzydliwe.
A najgorsze jest to że największym wygranym w tej sytuacji jest rząd. Jak można tego nie widzieć.
Akurat tutaj w pełni się z nim zgadzam
A to mnie wcale nie dziwi. Zdziwilbym sie jakbys stwierdzil inaczej.
Pomyśl sobie, że ta dzicz z Zachodu ma dozwoloną aborcję! Tam to musi się źle żyć, nie to co u nas czy w Rosji
Akurat tutaj w pełni się z nim zgadzam. Dzieci krzyczące:
- Hej, hej, aborcja jest OK.
To jedna z najsmutniejszych rzeczy jakie widziałem w życiu.
To nie trzeba ich było wkurzać.
Właśnie przez takie absurdy na marszach jest coraz mniej ludzi. Robią się po prostu coraz bardziej obrzydliwe.
Obrzydliwy to był czyn, który sprowokował protesty.
Czemu tak wielu polskich pisarzy sf uciekało w stronę fanatyzmu?
1. Hi hi, te walki to tylko potrafio memy robic, kredkami malowac i nic nie robio, takie to wydelikacone, mysla ze dorysowaniem blyskawicy na profilowym cos ugrajo, hehe.
Dlatego malo kto was popiera, hehe!
2. Lojezuuuu! Krzyczo, demonstrujo, przeklinajo, szprejujo po murach! Ratunkuuu! Lewaki mnie mordujo, troche kultury, tolerasci, jak mozecie tak chamsko sie zachowywac!!!
Dlatego malo kto was popiera, hehe!
Kurcze,jego komentarz na TT jest wstrętny i nacechowany ogromną pogardą dla kobiet.
Co z tymi prawakami jest nie tak?
To nie trzeba ich było wkurzać.
Kogo? Dzieci? Na oko 10 letnich...
Jakie one mają w Twoim mniemaniu pojęcie o tym co krzyczą?
Obrzydliwy to był czyn, który sprowokował protesty.
Pełna zgoda. Jednak jedno drugiego nie wyklucza.
A mógłbyś zacytować jeden mój post w którym użyłem pierwszego lub drugiego argumentu?
Bo jeśli dyskutujesz ze mną to wolałbym żebyś się odnosił do moich postów a nie "stereotypowego prawaka".
W poście do którego się odnosisz słowem nie pisałem o poparciu dla lewicy tylko o frekwencji na marszach, to jednak nie to samo, lewica nie ma prawa uzurpować sobie prawa do sprzeciwu przeciwko temu co stało się z kompromisem aborcyjnym, choć mocno próbuje.
A tak zupełnie poważnie, jesteś dojrzałym facetem o bardzo racjonalnych poglądach, naprawdę nie ma w Tobie iskierki sprzeciwu kiedy widzisz dzieci krzyczące:
Hej, hej, hej, aborcja jest OK.
Jakie one mają w Twoim mniemaniu pojęcie o tym co krzyczą?
Zdaje się, że większe, niż rządzący.
Jednak jedno drugiego nie wyklucza.
Wprost przeciwnie. Bez jednego nie byłoby drugiego.
Zdaje się, że większe, niż rządzący.
A mnie się zdaje że nie mają zielonego pojęcia. Nie wiem czy kazano im krzyczeć czy krzyczą niesione entuzjazmem tłumu (no przymknijmy oko i nazwijmy to jeszcze tłumem) niemniej obie opcje to żenada.
Jednym z największych zarzutów jakie lewica ma względem takiego przykładowo KK jest dogmatyzacja przekonań.
Dzieciom nie pozwala się poczekać i wybrać przekonań. Chrzest w wieku niemowlęcym i od tej pory wpychanie do głowy bzdur których to dziecko nie może w przemyślany sposób odrzucić bo intelektualnie nie jest na to gotowe.
Cały problem że lewica w tym względzie stawia się jako wzór, "my nie wpychamy dzieciom przekonań, my edukujemy".
Tylko że dzieciaki krzyczące "hej, hej, aborcja jest ok" rozpierniczają w pył te mity o braku lewicowej indoktrynacji.
Sorry stary ale pod tym względem jesteście dokładnie tym samym co KK. Staracie się tym dzieciom wcisnąć poglądy których nie są w stanie zrozumieć w czasie kiedy traktują za pewnik praktycznie każde słowo dorosłych. To jest żenujące i to jest hipokryzja.
Wprost przeciwnie. Bez jednego nie byłoby drugiego.
I nadal jedno drugiego nie wyklucza...
A mnie się zdaje że nie mają zielonego pojęcia.
Oczywiście. I mimo to gadają mądrzej od polityków, którzy powinni.
Nie wiem czy kazano im krzyczeć czy krzyczą niesione entuzjazmem tłumu (no przymknijmy oko i nazwijmy to jeszcze tłumem)
Podejrzewam, że to drugie.
niemniej obie opcje to żenada.
To już twoja opinia. Podobnie jak twierdzenie, że to obrzydliwe. Gdybym miał córkę, chciałbym mieć dostępne wszytkie opcje, jakie są możliwe, żeby ją chronić, Aborcja jest właśnie czymś takim.
Sorry stary ale pod tym względem jesteście dokładnie tym samym co KK.
Nie tym samym co KK, bo księża nie uczą swoich dzieci, tylko cudze. A chyba jako rodzic mam prawo decydować o tym, jak wychowuję dziecko, prawda?
Nie tym samym co KK, bo księża nie uczą swoich dzieci, tylko cudze. A chyba jako rodzic mam prawo decydować o tym, jak wychowuję dziecko, prawda?
Hehe, patrząc na polskie prawo to nie do końca tak jest ;). Ale jeśli pytasz o moje zdanie, to tak, moim zdaniem każdy powinien mieć prawo wychować swoje dziecko tak jak uważa za stosowne.
Osobiście polecam jednak uczyć dziecko samodzielnego myślenia, wciskaniem na siłę dogmatów można wychować jedynie fanatyka który wie że w coś wierzy ale nie ma zielonego pojęcia dlaczego.
Dzieciom tak wychowywanym po prostu robi się wielką krzywdę. Rodzice robią z nich po prostu narzędzia propagandowe i to właśnie jest smutne i obrzydliwe.
Wpis Piekary, zacytowany przez Drackulę, ale i wiele innych cytatów z posłów Zjednoczonej Patologii, przytaczanych tu przez Was, wpisy Pawłowicz, a także harce, sprzed kilku dni sowieckich i pisowskich trolli (to pojęcia tożsame), częściowo już pobanowanych.
To wszystko (i wiele więcej) składa się na taką oto, dość oczywistą prawdę: nie ma w Polsce środowiska bardziej prymitywnego, zdegenerowanego moralnie oraz przesiąkniętego kłamstwem i obłudą, niż pisowcy oraz ich "elektorat".
Szkoda że każdy z was odnosi się do wpisu a nikt do filmu na który był on reakcją.
Pisałem wielokrotnie i będę pisał - kobiety walczą o prawo do wyboru decyzji która niejedną z nich może unieszczęśliwić do końca ich życia wraz z ich partnerami.. Ci którzy odbierają im to prawo, mają gębę wypchaną świętymi frazesami którymi biczują kobiety i tych co ich wspierają. Kobiety odpowiadają dobitnie, w potocznym języku który może się nie podobać lecz jest tylko reakcją na hipokryzję świętych haseł.
Dochodzi to do ciebie JohnieDoe666?
Festiwal absurdów i hipokryzji. Próby łączenia idei, których nie da się połączyć. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbierająca pieniądze na chore dzieci ramię w ramię z tzw. Strajkiem Kobiet, który te chore dzieci w łonie matki chce zabijać na każde żądanie. To tylko jeden z przykładów, a jest ich więcej - TVP
Brakuje jeszcze stwierdzenia, ze kazdy kto dal na WOSP podniosl reke na matke ojczyzne!
Prawaki powinny teraz krzyczec: Jurek nie zabijaj naszych dzieci!
Z serii tragikomicznych:
Juz oczami mej wyobrazni widze te tlumy tychze naukowcow, doktorow, profesorow. Jako ze kazdy ekspertem wielkim bedzie to i gratyfikacja powazna, nowi prezesi bankow, spolek SP, nowi burmistrze i ich ekipy itd itp. A wszystko to po to aby prawdziwym wolakom zylo sie lepiej!
Dzieki tak powaznemu kierunkowi polska nauka zystka wreszcie prestiz na swiecie. Wyksztalcimy pokolenia na kazdym kontynencie!
"Ex katedra" prostować życie polskich rodzin, gromić myślowe wyuzdanie, wynaturzoną swobodę obyczajów i splugawienie języka - ach, jakie to piękne i wzniosłe.
Dochować się stad ekspertów przerabiających całą edukację na jedynie słuszną modłę. Wszyscy oni będą świecić osobistym przykładem, pokazywać zakątki własnych intymności poparte odpowiednim tytułem, wspierać i przesiewać upadłą klasę nauczycieli. Potem pójdą nauczać w lud..hmm, może nie tak od razu, najpierw zgodnie z pisowskim obyczajem dorobią się kasy na podatnikach.
A wiecie, że Tusk kiedyś podpisał się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego, a później - zasiadając w Trybunale Konstytucyjnym - orzekł zgodnie z tym wnioskiem, pod którym się podpisał? To się nazywa degeneracja!
Dalej, pisiorki - bijcie na alarm! Oburzajcie się! Tusk orzekał we własnej sprawie i nie widział w tym nic niewłaściwego! Hańba! Hańba! Hańba!
...
A nie, sorry - to była Pawłowicz.
Pluralizm po radziecku.
Dziennikarz TVP Michał Cholewiński, który na antenie skrytykował orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, ma zostać zdegradowany — ustalił Onet. Cholewiński dostał propozycję nie do odrzucenia: przeniesienie do niszowej TVP Polonia oraz zmniejszenie zarobków.
W ideologii bolszewickiej istniała tylko jedna słuszna prawda. Wyrażanie innych poglądów jest niezgodne z linią jedynie słusznej partii i musi być przykładnie i surowo karane.
A co na to zrusyfikowany i zsowietyzowany kulturowo, mentalnie i moralnie lud nadbużański? 40% poparcia dla PiS?
Święta Beata przemówiła: Każdy obywatel ma w Polsce prawo do manifestowania. Ma prawo do wyrażania własnych opinii. I na pewno za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, my Policji przeciwko manifestantom wyprowadzać nie będziemy. Święta kobieta, święta.
https://www.youtube.com/watch?v=Gf_4YwlTcC4
"Mein Kampf" posiada pewien potencjał, który może być atrakcyjny dla umysłów, którym podobają się rządy silnej ręki, mocnych haseł, zdecydowanych polityków, którzy wezmą ludzi za twarz i "zrobią porządek", przy czym nie będą się przejmować regułami demokratycznymi. Książka Hitlera jest manifestem nienawiści wobec wroga - żydowskiego, francuskiego czy rosyjskiego - i to wroga śmiertelnego, z którym nie należy negocjować, tylko do niego strzelać lub rozdeptać jak insekta. Umysłom nieskażonym refleksją to może rzeczywiście imponować. Ja wiem, że tacy ludzie są, odzywają się w internecie, korzystając z łaski anonimowości i piszą: ten facet miał rację.
Wcześniej padło:
Cytuję we wstępie Tomasza Manna, który pytał: jak to możliwe, że "ta miernota" i "ten chłystek" doszedł do władzy.
Oskarżycielskim paluchem wskazuje się na indolentne elity, ale czy aby na pewno to one są wszystkiemu winne? A może w naturze złego człowieka jest garnięcie się ku Złu, zaś mądrzy ludzie, którzy nie są większością, nie są w stanie obronić mas przed populizmem?
Właściwie to po lekturze artykułu (poniżej) trudno udawać zaskoczenie, bo reformy maciarenki i płaszczaka mogły skończyć się tylko w jeden oczywisty sposób. W każdym razie tym razem w przypadku wojny (oby nie), wódz kraju nie opuści bo zwyczajnie do żadnej granicy nie zdąży dojechać. No, chyba że będzie u moskala szukać azylu.
Słyszeliście o tym?
https://www.facebook.com/groups/przedsiebiorcy.zjednoczeni/permalink/332979328132663/
Ponoć zaczęli wybijać norki, bo wykryto u nich koronawirusa. Oczywiście odszkodowanie nie przysługuje.
Brzmi to jak kiepski żart, a wygląda jak wprowadzenie 5tki dla zwierząt tylnymi drzwiami.
Zastanawia mnie tylko ile w tym prawdy, przydałyby się jeszcze inne źródła.
[edit]
Brzmi to bardzo źle
https://www.facebook.com/mpmisko/videos/1056995888133055
https://wprawo.pl/uwaga-minister-rolnictwa-nakazal-wybijanie-norek-z-powodu-koronawirusa-hodowcy-nie-otrzymaja-odszkodowania/
Sondaz IBSP - dosc wiarygodna sondazowania, na liscie trafnosci sondazy na 2 miejscu, za Kantarem.
Też nie wierzę. Ostatnio rozpowszechnia się ciekawe powiedzenie: w Polaku przed Polakiem powinien iść człowiek. Polska rzeczywistość A.D. 2021 jest taka, że w Polaku przed Polakiem idzie Wolak. Może w 2030 będzie lepiej, może ludzie się ockną, ale wątpię by większość chciała się bić w pierś. Na pewno nie we własną. Do tego czasu co stracimy, to nie nasze.
Może mnie ogarnął albo opętał ten pandemiczny mrok zimy, ale nie czuję jasnej strony mocy. Nie tylko w Polsce. IV, V czy VI Rzeczpospolita raczej nie będzie lepsza niż III. Zabawne, że w 2015 roku, gdy wielu, tak bardzo wielu, chciało zmiany za wszelką cenę, mówiłem, że jeszcze zatęsknimy za czasami, które tak uroczo bezrefleksyjnie i asymetrycznie krytykujemy. Asymetryczna krytyka zastąpiona została symetryzmem, czyli grzęźniemy coraz bardziej w swojej sile niemożności wyłapywania proporcji. Nawet jeśli PiS zdechnie, to ta polska autodestrukcja wyniesie do władzy kolejnego Kaczyńskiego czy Leppera, głoszącego hasła, że Balcerowicz, PO czy Tusk muszą odejść. I ludzie za tym pójdą, w imię kolejnej dobrej zmiany. Balcerowicza, PO czy Tuska można zastępować - na tym wszak polega logika i idea demokracji liberalnej, że niezmiennie omylną, błędną i obłędną władzę można wymienić na inną niezmiennie omylną, błędną i obłędną. Gorzej gdy trybuni ludowi skutecznie przekonują masy, że władza omylna, błędna i obłędna zostanie zastąpiona jedynie słuszną.
No to co tu robicie, idzicie sie zapisac do PiS.
Wierzyc, nie wierzyc - lepszy taki sondaz niz ten co pokazuje, ze PiS ma wiekszosc konstytucyjna.
A ja wierze w teorie wahadla i zuzycia sie wladzy. Nie musze wierzyc w rozsadek Polakow ale wierze, ze z satysfacja wczesniej czy pozniej cisna do gnoju dawnych idoli, jak zawsze... - bo sie wkurza, bo sie znudza, bo tak...
Kuzwa, zadna noc nie trwa wiecznie.
ale o co ci chodzi bo nie wiem :/
Uwazasz ze te liczby sa miarodajne, nagle Holowni skoczylo a PiS spadl gleboko? Tak samo malo wiarygodne dla mnie jak sondaz gdzie PiS ma 50%.
Ja bym chcial aby takie liczby faktycznie byly, ale poki co to jest zyczeniowe podejscie. Jak to sie utrzyma przez pol roku, rok to mozna stwierdzic ze cos drgnelo.
A tak to Holownia "pojedzie na Madere" i w piz....
No to co tu robicie, idzicie sie zapisac do PiS.
Takie lekko absurdalne zdanie. Bardziej adekwatne do toczących się tutaj wywodów byłoby zdanie w rodzaju "Widzew wygrał z Pogonią Szczecin".
Ale może nie zauważyłem, może rzeczywiście ktoś tutaj coś pisał o zapisywaniu się do PiS, ale raczej nie było to tematem ostatniego poruszonego wątku.
Gdy PiS nazywa ustawę o mediach "wolnościową", to wiemy już, że Związek Radziecki wiecznie żywy w umysłach towarzyszy od Kaczyńskiego. Reaktywowanie radzieckiej Prawdy, zawsze piszącej prawdę i tylko prawdę, to następny logiczny krok tego środowiska. Czekam z niecierpliwością.
Wróćmy na chwilę do nieodżałowanego Związku Radzieckiego:
Polityczne "zielone światło" dla ogólnego rozprawienia się z cenzurą w internecie pierwotnie dał Ziobrze sam prezes PiS Jarosław Kaczyński. Lider obozu rządzącego potwierdził to zresztą publicznie w niedawnej rozmowie z telewizją wPolsce.pl, w której stwierdził, że "podstawą funkcjonowania mechanizmu demokratycznego jest wolność słowa, dlatego jej trzeba bronić w szczególności". Dodając, że musi być tak, żeby każdy, kto podniesie rękę na wolność, np. na uczelni, wiedział, że poniesie tego konsekwencje.
Gdy to czytam, to ani nie śmieję się, ani nie płaczę.
O konieczności rozprawienia się z cenzurą w internecie zapewniał wówczas także premier Mateusz Morawiecki, który w jednym ze swoich wpisów stwierdził, że "właściciele portali społecznościowych nie mogą działać ponad prawem; zrobimy wszystko, by określić ramy funkcjonowania Facebooka, Twittera, Instagrama i innych podobnych platform.
Ale wmieszali się jacyś lewaccy eksperci, którzy oświadczyli, co następuje:
część proponowanych rozwiązań ma na celu nie tyle obronę wolności słowa, a raczej przekazanie roli nadzorcy owej wolności do organów państwowych – ministra sprawiedliwości, zależnych od niego prokuratorów oraz Urzędu Komunikacji Elektronicznej. (...)
faktycznym celem ustawy miałaby być nie tyle ochrona wolności słowa, a raczej zapewnienie państwu i jego urzędnikom wiodącej roli w moderowaniu debaty publicznej.(...)
co do zasady nie jest rolą państwa ingerencja w treść debaty publicznej. Instrumenty prawne odnoszące się do wolności słowa powinny być kształtowane w taki sposób, aby działania organów władzy były jak najmniej inwazyjne". Podkreślają, że dążenie autorów ustawy do "objęcia troską" zbiorowego prawa do "prawdy" lub do "wolności od deinformacji" z wolnością słowa ma niewiele albo nic wspólnego.
Sam Onet dolewa oliwy do ognia dodając:
autorzy projektu tzw. ustawy wolnościowej chcą nas chronić m.in. przed dezinformacją. Problem w tym, że jako dezinformację rozumieją tak wiele treści, spełniających tak różne kryteria, że można do tej kategorii zaliczyć niemal wszystko to, co rządzącym nie odpowiada
Dalej też jest pięknie i wspaniale:
Autorzy projektu ustawy wolnościowej zapewniają, że członkowie Rady Wolności Słowa, która ma stać na straży praw użytkowników serwisów społecznościowych wybrani zostaną w Sejmie w sposób absolutnie pluralistyczny i oddający poglądy wszystkich parlamentarzystów. A to dlatego, że wybór ten dokonać się ma większością 3/5 głosów. Tu jednak w projekcie ustawy pojawia się pewien istotny passus, o którym autorzy ustawy publicznie nie wspominali. A mianowicie, jeśli w Sejmie nie uda się zebrać poparcia 3/5 posłów dla danego kandydata, wybór zostanie dokonany zwykłą większością głosów. W praktyce oznacza to, że wskazani zostaną ci kandydaci, których zaakceptuje rządząca większość. (...)
W projekcie ustawy wolnościowej pojawia się m.in. przepis, by o natychmiastowym nakazaniu usługodawcy zablokowania danej treści decydował prokurator. Oczywiście, autorzy projektu tłumaczą, że takie kompetencje śledczy mieliby wyłącznie w przypadku zamieszczenia w sieci treści będących przestępstwem, jednak w opinii ekspertów taki zapis wprost kłóci się z zasadą wolności słowa. A to dlatego, że podane przez autorów ustawy kryteria, na podstawie których prokurator mógłby wkroczyć do gry są absolutnie nieostre i niedookreślone. Jak czytamy w projekcie, chodzi o sytuacje, gdy zachodzi "niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków".
Na szczęście na straży prawa i sprawiedliwości stoi demokratycznie wybrany rząd, mocą zbiorowej inteligencji narodu sowieckiego.
W tle Kancelaria Premiera pracuje nad zupełnie innym rozwiązaniem, dającym rządowi możliwość "wyłączenia" całego internetu w kraju jedną decyzją ministra.
Przygotowywana właśnie nowelizacją ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa zakłada, że minister cyfryzacji będzie mógł wydać tzw. polecenie zabezpieczające, a więc np. nakazać operatorom telekomunikacyjnym zablokowanie połączeń z określonymi adresami IP lub stronami internetowymi.
Oznacza to, że minister cyfryzacji, którym dzisiaj jest sam premier Morawiecki będzie mógł w każdej chwili "wyłączyć" internet, nie podając przy tym uzasadnienia.
Plany tego rządu, dotyczące wolności słowa w internecie, są jednymi z najciekawszych, jakie ostatnimi czasy czytałem.
Instytucja państwowa zajmująca się regulacją "wolności słowa" czyli urząd "oświeconej cenzury" bez granic w ramach partyjnej autokracji PiS ?
Wyjątkowo parszywe i bezczelne propozycje zagrażające społeczeństwu obywatelskiemu i demokracji. Od internetu po media stała kontrola wypowiedzi pod groźbą państwowego knebla. Jak groźby nie pomogą będzie można odcinać od internetu i zamykać media na podstawie zakulisowej akcji oddanej prokuratury czy jeszcze gorszych służb państwowych..
na TVN powinny leciec pask iw stylu, Kaczynski cierpki na schizofrenie paranoidalna :/
Niby ze klamstwo prawda zwyciezaj?
OToz na TVN winno byc "Kaczynski NIE MA PARANOJI I NIE JEST ZJEBEM" i wtedy byloby to jakos z grubsza rownowazne.
Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Ten sam "autor" powiedział także, że im większe kłamstwo, tym ludzie łatwiej w nie uwierzą. Pisowcy czerpią pełnymi garściami z "mądrości" swoich moralnych nazistowskich czy bolszewickich mistrzów. Robią to bez skrupułów. I wygrywają, raz za razem, bo taka taktyka okazuje się być przygnębiająco skuteczna. Zło w Polszcze zwyciężyło w roku 2015 i tylko się umacnia. I choć pisowcy przeminą, to pozostawią po sobie zgniłe owoce swojej podłości i prymitywizmu. Jest moda na bycie głupim i złym, ona tak szybko się nie skończy.
Orwell nie miał złudzeń, co do natury człowieka i ja powoli zaczynam podzielać jego zdanie.
im większe kłamstwo, tym ludzie łatwiej w nie uwierzą
Coś w tym jest. Moi rodzice mieszkają w podkieleckiej wsi, od czasu do czasu opowiadają mi, czym w tej materii tym razem zabłysnęli ich sąsiedzi. Np. sąsiadka w rozmowie wspomniała o tym, jak to z powodu UE ciężko mają hodowcy gęsi, bo przepisy unijne nakazują dbać o dobrostan polnych myszy, więc hodowcy muszą na wybiegach budować myszkom domki. Oczywiście usłyszała o tym w TVP...
Premier mogący odpiąć bez podania przyczyny konkretne IP albo i "wyłączyć Internet"?
Bardzo dobrze, niech kręcą sznur na własne szyje. Ten naród wycierpi wiele, masy wyborców są gotowi dać sobie nasrać na twarz w imię dziwnie pojętej wyższej koniecznosci i jeszcze śpiewać przy tym akcie koprofilii "Boże coś Polskę".
Ale jak Czarnek z Bortniczukiem wpadną na pomysł, by odłączyć ludziom porno, a Najman obrazi się na Pudelka i poprosi kolegów o blokadę, to szafoty staną w 5 minut.
Sondaż IBRIS
Gdyby teraz odbyły się wybory parlamentarne, wygrałoby je PiS z poparciem 31,1 proc. - wynika z nowego sondażu IBRiS dla Onetu.pl. To spadek o 1,9 punktu procentowego w porównaniu do badania z grudnia.
Na drugim miejscu pozostaje Koalicja Obywatelska. Głosowanie na nią deklaruje 19,2 proc. badanych, co oznacza o spadek o 3,1 punktu proc. Wzrasta za to poparcie dla Polski 2050 Szymona Hołowni - partia dogania KO. Po wzroście o 5,9 pkt proc. wynosi ono 16,9 proc.
Na kolejnych miejscach są Lewica z poparciem 8,9 proc. badanych (o 1,8 punktu proc. w górę), Konfederacja (7,4 proc., wzrost o 2,5 punktu proc.) i tuż nad progiem wyborczym - PSL (5,5 proc. poparcia, spadek o 0,6 punktu proc.).
Jednak więcej niż osób popierających którąś z tych trzech partii jest tych, które nie są zdecydowane, na kogo głosować. 11,1 proc. uczestników badania udzieliło odpowiedzi "Nie wiem/Trudno powiedzieć". 52 proc. zadeklarowało, że raczej lub na pewno wzięłoby udział w wyborach.
Jednak więcej niż osób popierających którąś z tych trzech partii jest tych, które nie są zdecydowane, na kogo głosować. 11,1 proc. uczestników badania udzieliło odpowiedzi "Nie wiem/Trudno powiedzieć"
Czyli w większości zapewne zagłosują na PiS, tak zwany wstyd wyborczy już parę razy zaniżył miłościwie panującym sondaże.
Mzoe tak a moze nie...
Niezdecydowani byli tez 2 lata temu, a PiS mial wtedy ze 40%.
Ale co tam, posiedzmy i pomarudzmy, ze jest zle i lepiej nie bedzie.
Ludzie, kuzwa, jakas przedwiosenna depresja, czy juz powoli sie szykujecie by sie w tej dupie zaczac urzadzac?
lifter- jebn...c to to j..., pytanie tylko kiedy. Z jedenj stronych chcialby czlowiek aby jak najszybciej ale drugiej strony patrzac na twardy elektorat PiSu a nawet tych co moze chwilowo zwatpili, to jeb...e moze nie zdazyc sie w tej kadencji. PiS mozen awet wygrac kolejne wybory bo dadza 700+, kolejna 13tke emerytom. Homosovieticus ma sie dobrze, but pisowski jeszcze slabo usicka wiec i opor marny.
W Polse obecnie prawie nikt pisu nie grilluje wiec pis ma wolna reke w przekazie medialnym.
Opozycja spi a liczenie na Holownie to obstawianie u bukow czy snieg spadnie w maju. Fajnie ze sondaze daja popracie Holowni, no fajnie, tylko gdzie to zaplecze? W razie wyborow na kogo maja jego wybrocy glosowac? Na ludzie, ktorych wyciagnal z rekawa i ktorych nikt w ich sasiedztwie nie zna, czy moze na stare mordy wyciagniete z innych partii. Sorki, to nie jest jakies depresyjne myslenie, ale tak jak to dziala obecnie to sie nie moze udac.
Ludzie, kuzwa, jakas przedwiosenna depresja, czy juz powoli sie szykujecie by sie w tej dupie zaczac urzadzac?
Obstawianie czarnego scenariusza to moja osobista filozofia życiowa, która ma same zalety. Jak się sprawdza, zawsze mogę powiedzieć "a nie mówiłem". A jak się nie sprawdza, jestem miło rozczarowany. Win win.
PiS jest zabetonowany na najbliższe lata i będzie poważną polityczną siłą, póki żyje żoliborski mesjasz, jego zejście z ziemskiego łez padołu to jedyny scenariusz, w którym jego rozwydrzone dzieci zaczną się gryźć między sobą i kolos runie. PiS jest wewnętrznie podzielony bardziej niż Polska po rozbiciu dzielnicowym, a Jarosław Zbawiciel jest w tym wypadku Krzywoustym, który trzyma wszystkich za mordę kartoteką większą niż archiwa KGB. Zresztą - wszyscy wszystkich trzymają za pyski, bo każdy wazniejszy bonzo trzyma kwity na konkurentów do koryta i jak to w końcu pierdyknie, to z łoskotem, który usłyszą na Alfa Centauri. Ale póki co, nawet jeśli (co bardzo możliwe) PiS nie zgarnie większości konstytucyjnej, będzie trwał i psuł kraj na potęgę. Nie on pierwszy i nie on ostatni, można przywyknąć i szykować się do odbudowy zgliszcz.
Moje trzy grosze:
Też nie bardzo wierzę w ten sondaż, gdzie Hołownia (nieznacznie, ale jednak) przegania bolszewików, natomiast nie jestem też skrajnym pesymistą, nie wierzę w 40% i więcej dla PiS, realne poparcie dla nich to teraz jakieś 30%- 35% (max) i będzie jeszcze spadać.
Zaszły już pewne procesy, które są nieodwracalne, widzą je nawet socjolodzy i politolodzy, którzy sympatyzują bądź sympatyzowali z obecną władzą, polecam poczytać sobie choćby wywiad (linkowany tutaj) z Rafałem Matyją. Za wyjątkiem tekstów o "geniuszu Kaczyńskiego", to pod całą resztą podpisałbym się oburącz. Skutki będą odwleczone w czasie, a pisiorom nie pomoże wypalenie się obecnych protestów.
Kobiety, młodych, a teraz przedsiębiorców PiS stracił bezpowrotnie. Teraz mogą sobie śmieszkować z "julek", bardziej nawet niż my śmieszkowaliśmy z "januszy i grażyn", ale te "julki" za te 3 lata (oby wcześniej!) pójdą i wystawią przy urnie pisowcom rachunek. I nie, po tym całym cyrku, po dokręcaniu śruby, żeby młodzież była skrajnie konserwatywna, to młodzi ludzie się
A ustawa, którą PiS planuje, sprowadzająca się do tego czy Internet w Polsce będzie wyłączał Ziobro czy Morawiecki młodych ludzi jeszcze bardziej wkurzy.
Tak, ilu było w Polsce "technokratów" nie chodzących na wybory, bo "mam w dupie, nawet PiS może być, byleby się nie wtrącali w moje życie", ile było śmichów - chichów, że "co mnie tam sądy", "co mnie tam Konstytucja Kwaśniewskiego". Teraz, kiedy sądy administracyjne na podstawie tej Konstytucji oddalają kosmiczne kary sanepidu, wydane na podstawie wątpliwego prawnie rozporządzenia Matiego i spółki, to nagle wolne sądy, nieobsadzone według partyjnego klucza są ważne. I cyk, przedsiębiorcy już też PiS nie kochają.
W społeczeństwie zmiana już zaszła i to jest faktycznie dobra zmiana. Realnie to boję się, że Zjednoczone Patusy, będą gmerać przy ordynacji, a Opozycja nie będzie się wtedy potrafiła wznieść ponad swoje ambicje i ambicyjki, myślę tu zwłaszcza o Hołowni. Boję się fałszerstw wyborczych. Jeśli tego nie będzie, to rządu PiS też nie będzie, PiS straci rząd, bo "rząd dusz" już stracił.
Boję się bierności i marności Opozycji, rozsypanej dziś jak puzzle. Ja nie wymagam, żeby lewicowiec szedł z gościem centrum albo i konserwatystą "ramię w ramię " w KAŻDEJ sprawie, ale w KILKU mogą. Służba zdrowia, edukacja, wojsko, to czy Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny, ma być politykiem, czy nie. Centralizacja, czy decentralizacja.
Albo i konkretny przykład - planowana ustawa o de facto cenzurze Internetu. O tym, czy cenzurować będzie Ziobro czy Morawiecki. Zakładam, że przeciw są tu wszyscy - KO, Hołownia2050, Lewica, PSL, nawet ta nieszczęsna Konfederacja.
Czy planowana jest NA DZIŚ jakaś WSPÓLNA konferencja w tej sprawie? Budka z Hołownią, Kosiniakiem - Kamyszem i Czarzastym? Czy poszedł jakiś krótki, spójny, prosty przekaż do Polaków, przede wszystkim do młodych? Jasny komunikat: "PiS chce cenzurować Internet", "Morawiecki albo Ziobro będą wyłączać Internet". Proste nośne hasło. Czy Opozycja czeka aż ustawa wyląduje już na biurku "Niezłomnego" gotowa do podpisu?
Czy ktoś w ogóle bierze pod uwagę możliwość, że te kilka procent, które zabraknie PiSowi nadrobią jakimś przekrętem? Bo zaczynam odnosić wrażenie, że oni władzy nie oddadzą.
władzy nie oddadzą.
Oczywiście, że nie oddadzą. Zresztą, moim skromnym zdaniem, nie będą musieli fałszować wyborów.
Wiele się tu mówi o wkurwie różnych grup społecznych, którym wcześniej było wszystko jedno. Otóż obracam się w różnych środowiskach i nie zauważyłem jakichś drastycznych zmian w politycznych preferencjach po ostatnich wydarzeniach. Kto nie cierpiał PiS-u, ten nie cierpi. Kto był zwolennikiem, ten wszystko, co złe, jakoś usprawiedliwia, a w ostateczności stwierdza: "inne partie są jeszcze gorsze". Kto na wybory nie chodzi, ten nadal ma wszystko w nosie i zajmuje się pielęgnacją własnego ogródka. A z drugiej strony szybko rośnie grupa osób (nowe "elity"), które mają swój interes w tym, żeby PiS zwyciężył.
PiS ma kolejną kadencję. Nawet jak zacznie cenzurować internet. Albo zdobędzie przewagę w wyborach, albo zabraknie tak niewiele, że sobie i tak zwycięstwo zapewni. Za wolno postępuje erozja, na ktorą wszyscy liczymy. Młode pokolenie niezbyt szybko wyrasta z Konfederacji, a stare - nie śpieszy się w drodze ku św. Piotrowi. ;) Czeka nas jeszcze jedna kadencja z PiS-em. A potem... Się zobaczy.
Śmiem twierdzić, że skoro strajki i korona PiS-u nie zmiotły, to jedyna nadzieja w Hołowni. Jeśli ten projekt nie wypali, to klops. Na PO naprawdę bym nie liczył, bo ludzie mają ich po prostu dość.
Poza tym... Chyba każdy z nas czytał ostatnio o różnych absurdalnych pomysłach Czarnka na edukację. Słyszeliście o jakimś proteście czy strajku rodziców, uczniów, studentów albo kadry naukowej na uniwersytetach? Nauczyciele już po raz kolejny nie będą nadstawiać karku i narażać się wyłącznie na hejt i wyrazy nie szacunku, lecz pogardy. Społeczeństwo lubi sobie pogadać, ale tak naprawdę przyjmie wszystko z pokorą. Byle nie wrócił Tusk i inni "złodzieje' z PO. Tacy jesteśmy. Polacy-Wolacy. Popatrzcie na sondaże zaufania do polityków... Pamiętacie, że niedawno wybory wygrał Duda? Niewiarygodne. Ale prawdziwe.
Wiem, że brzmię jak Kasandra. Ale ona też miała rację. ;)
Trochę przesadzasz. Wiadomo, że notowania PiSu nie runą na dno. Ale wcale nie muszą. Wystarczy te kilka procent, które zabierze ze sobą choćby Ziobro, który prawdopodobnie pójdzie swoją ścieżką, wypowiadając wojnę Jarkowi. Trochę zabierze im Hołownia, trochę nie zagłosuje w następnych wyborach. Te 5% raczej im zabraknie, pytanie tylko czy PiS sobie na to pozwoli
Straszny fatalizm Cię dopadł, choć pewnie trzymasz kciuki, żebyś nie miał racji ;-).
Podobno sondaż Ibris jest dwudziestym trzecim z kolei (tak, są ludzie, którzy to liczą!), w którym Zjednoczona Patologia wygrywa (lub nieznacznie przegrywa) wybory i NIE JEST w stanie utworzyć rządu, nawet z Konfederacją. Także erozja postępuje, w tempie wystarczającym do tego, żeby za trzy lata (oby szybciej!) bolszewików pożegnać.
Pilnować musimy żeby nie sfałszowali wyborów, bo co do tego, że są do tego zdolni, to już nikt rozsądny nie ma wątpliwości.
No cóż, takie o to osobniki dały władzę obecnie panującej władzy, i chyba są zadowolone z ich "pracy".
https://www.youtube.com/watch?v=3o1HbAkhXBE&feature=emb_title&ab_channel=BartekFetysz
https://www.instagram.com/tv/CKuAFgdHX2K/?utm_source=ig_embed
Skoro ten ćwierćinteligent uważa, że dostajemy takie dzieci na jakie zapracowały nasze geny, to może przestaniemy ludzi leczyć z chorób i dolegliwości genetycznych, bo przecież tak zapracował nasze geny i zamiast tego, po prostu zaczniemy się modlić?
Ciekwe czy wyjdzie z tego jakas wieksza sprawa, kolejny glos przeciw Gwiezdzie TVP. Jesli takich jest wiecej to moze wiecej zebrac sie na odwage aby go oskarzyc publicznie.
A nie pomyślałeś że jakaś panna może chcieć go wrobić. Może coś chciała od niego, a on nie chciał jej tego dać i z zemsty oskarżyła go o molestowanie. Zanim zaczniesz rozpowiadać na lewo i prawo tego typu info upewnij się że to prawda. Tym sposobem można tylko człowiekowi zniszczyć życie.
i tak i nie. No bo jak czytam takie
ale również takie współczesne trendy jak ekologizm i klimatyzm – religie panujące Unii Europejskiej
to naprawde nie wiem czy mam brac czlowieka na powaznie, czy traktowac jako blazna.
Warzechy nie da się traktować poważnie, nawet jak napisze coś zdawałoby się mądrego, to nie omieszka za każdym razem przypomnieć, że nie rozróżnia klimatu od pogody, a Greta Thunberg i BLM to według niego agenci Jaszczurów z Pasa Oriona.
Wiele trafnych ocen i uwag. Choćby to:
że im więcej państwa w gospodarce, tym więcej ludzi można uzależnić od trwania określonego układu politycznego. Mówiąc wprost – poprzez ekspansję państwa powiększa się grupę politycznej klienteli obecnego obozu rządzącego.
Co widać po sondażach i nie tylko. Tłumaczy też konieczność lizania rządowego tyłka na rozmaite sposoby.
Swoją drogą nawet nie wiedziałem że takie jaja Giertych odstawiał:
Z komentarzem: To sprawa sprzed prawie dokładnie roku (11 lutego 2020) - dotyczyła kasacji złożonej przez pewne zero (ha tfu! na jego mordę) na postanowienie adwokackiego sądu dotyczące umorzenia sprawy dyscyplinarnej Giertycha.. Zapytasz, czemu Giertych miał sprawę dyscyplinarną? Za słowa o "kłamliwej prokuraturze", czego zero (ha, tfu! na jego mordę!) - jak każdy malutki zakompleksony człowieczek - nie mógł znieść.
Adwokacki sąd dyscyplinarny umorzył postępowanie (uznał wypowiedź Giertycha za dopuszczalną), Zero się odwołał - i znowu przegrał. Wtedy wykorzystali zmiany wprowadzone przez pisiurów i złożyli kasację do nowo powołanej Izby Dyscyplinarnej. Miała być na sędziów, ale okazało się, że na adwokatów też można xD
Kasacja złożona przez zero (ha, tfu! na jego mordę) została oczywiście oddalona - nawet taka banda "sendziuf" nie była w stanie jej uwzględnić w sensowny sposób. Jednak dupa po tym przemówieniu zabolała ich na tyle mocno, że po przerwie nie wpuścili Giertycha ani publiczności, a dodatkowo wrzucili mu karę porządkową - 3 tysiące złotych.
Abstrahując od standardowej obrzydliwości tego co oni tam robią, to końcówka w której stwierdzają, że 'bojówkarze Hołowni atakują chrześcijańskie wartości' może oznaczać, że ich wewnętrzne sondaże również pokazują, że Hołownia jest dla nich bardzo dużym zagrożeniem
Przecież TVP reaguje propagandowo niemal z automatu na wszystkie zagrożenia dla PiS i ich partyjnych kumpli - wystarczył choćby ten ostatni sondaż ;)
Sami mają do stracenia własne śmierdzące choć dobrze opłacane stołki..
Warto wiedzieć jakie to szef szczujni zwanej TVP, miał ambicje. Chciał od Kaczyńskiego nagrody za szczucie:
Jak mawial Lenin: najwazniejsze sa kadry. I PiSbolszewia wie o tym dobrze.
Oto Tomasz Greniuch, który niebawem obejmie stanowisko szefa wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Pełni obecnie funkcję p.o. naczenika opolskiego oddziału IPN.
W styczniu 2018 roku został odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Brązowym Krzyżem Zasługi.
https://oko.press/cala-kariera-tomasza-greniucha/
To niech sobie typ zrobi miejsce póki jego czas, na następne medale - tempo nadawania ich powinno wzrosnąć..
Z organizacji narodowo-radykalnych najbardziej lubię te, które działają w ogrodnictwie ;)
https://www.youtube.com/watch?v=y4vaUoYx9iA
Cholera, współczuję pracownikom wrocławskiego IPN-u, miałem okazję ich poznać, rzetelni historycy, żadni inkwizytorzy. Ciekawostka: pokazywali mi PRL-owskie archiwa kościelnych tajnych współpracowników ze swoich zbiorów - zostały same klasery, teczki osobowe, które były w środku, ktoś zabrał jeszcze zanim zostały przekazane IPN-owi...
Podoba mi sie to, ze w Polsce wreszcie ludzie maja odwage powiedziec co mysla. Dzieki temu wiemy kto jest kim. Tu mamy kolejnego mizogina.
Zjednoczeni Pedofile krok po kroku krok po kroku wprowadzają religijny PRL. Zamiast Stalina mamy JP2 zamiast gwiazdy różaniec a 35-40% populacji jeszcze to popiera.
A jeszcze przed nami cenzura internetu i sanacja 2.0 (nowy bolzki ład).
***** ***
Ja tam czekam kiedy na sali koncertowej palacu kultury, pierwszemu obatelowi kaczystanu znow zaspiewaja tak:
https://www.youtube.com/watch?v=rO-yeYWD69g
Warzecha chyba doszedl do wniosku, ze koledzy juz nie dopuszcza go do koryta i gryzie coraz mocniej. Nie przepadam za nim, zreszta mam bana na TT. ;) Ale tym razem zabawnie i dosyc celnie, musze przyznac, ze jest sprawnym warsztatowo publicyta.
https://www.youtube.com/watch?v=5QVow0rYfCI
Nie lubię Giertycha, ale tutaj musze się z nim zgodzić:
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=5260082410698738&id=215392231834473&__tn__=K-R
Mam to samo wobec Giertycha czy wobec Warzychy, którego opinie, mimo wszystko, cenię, choć światopoglądowo ogólnie mi do tego człowieka daleko. Ale pluralizm na tym właśnie polega, że w przestrzeni publicznej ścierają się różne percepcje na sprawy wszelakie, i wszystkie te percepcje są dopuszczalne, póki nie przekraczają granic określonych prawnie, konstytucyjnie, ustrojowo.
Nie zgadzam się z Warzechą w wielu sprawach, ale chcę stykać się z jego punktem widzenia. Nie ma partii jedynie słusznej, nie ma też poglądów jedynie słusznych, nawet jeśli moje własne mi się takimi wydają.
Giertych to nędzny minister edukacji, postać, która - moim zdaniem - powinna zapłacić określoną cenę polityczną za wskrzeszenie faszyzującej Młodzieży Wszechpolskiej, ale też uczciwie nie mogę odmówić mu pewnej błyskotliwości i trafności niektórych jego spostrzeżeń, szczególnie w odniesieniu do działalności prokuratury pisowskiej.
Po 5 latach rządów Zjednoczonej Prawicy każdy chyba przyzna jedno. Osoby, które określają siebie jako prawicowi konserwatyści i sprawują rządy, wcale nie są konserwatystami w dawnym czy potocznym rozumieniu tego słowa. Bynajmniej nie próbują zatrzymywać historii w miejscu. Nie są za spokojnymi, ewolucyjnymi reformami w ramach III RP. Nie chcą też powrotu do jakichś dawnych, dobrych czasów. Kiedy one były - przed 1989 rokiem? Przed 1939? Oczywiście, że nie.
O co więc chodzi? O intensywne kreowanie, wymyślanie tradycji z wybranych skądinąd dość arbitralnie fragmentów. (...)
Niemniej ostatecznie wywód prowadzi nas do przyszłości, w której hasła demokratyzacji w imię różnorodności są czystą retoryką i która wiedzie nas do pewnego wyobrażenia homogenicznej wspólnoty, wspólnoty ludzi wyłącznie podobnych do siebie, choćby pod względem światopoglądowym.
https://wydarzenia.interia.pl/opinie/kuisz/news-gazem-w-polke,nId,5025134
Nazywanie pisowców konserwatystami to idiotyzm czystej wody, generowany również przez szanowane dzienniki zachodnie. Nie rozumiem czemu powtarza się tę bzdurę, skoro już dawno została skompromitowana. Tutaj zgadzam się więc z autorem, że pisowcy obok konserwatystów nawet nie stali.
Wszelkie nazewnictwo tak się rozmyło, że każdy jest jednocześnie lewicowy i prawicowy
Nazywanie pisowców konserwatystami to idiotyzm czystej wody, generowany również przez szanowane dzienniki zachodnie. Nie rozumiem czemu powtarza się tę bzdurę, skoro już dawno została skompromitowana. Tutaj zgadzam się więc z autorem, że pisowcy obok konserwatystów nawet nie stali.
Dokładnie.
Można powiedzieć, że sędzia Łukasz Piebiak zna wymiar sprawiedliwości od podszewki. A takich ludzi potrzeba, także w Krajowej Radzie Sądownictwa – w taki sposób sędzia Jarosław Dudzicz, dotychczasowy zastępca rzecznika prasowego nowej KRS mówił o kandydaturze do tego organu byłego wiceministra sprawiedliwości. Przekonywał, że związana z Piebiakiem "afera hejterska" nie powinna być "jakąkolwiek przeszkodą" do jego nominacji. Sędzia Maciej Mitera z KRS zwrócił zaś uwagę, że Piebiak jest sędzią i w świetle prawa może kandydować.
O cenzurze internetu w wykonaniu Zero i Vateusza nawet nie wspomnę.
Jakoś prawacy dziwnie cicho siedzą...
Przecież w tym wątku już ich prawie nie ma ... podobnie jak niektórzy publicyści pokazali swoje prawdziwe oblicze i w konsekwencji, wyrwali banana - nie za poglądy, ale w jaki sposób je prezentowali i w jaki sposób odnosili się do innych użytkowników
A tak wygląda efekt walki z COVID w Radomiu.
Nic tylko chorować.
https://echodnia.eu/radomskie/apel-szpitala-na-radomskim-jozefowie-sor-nie-wytrzyma-miesiaca-w-pol-roku-zmarlo-tam-dwa-razy-wiecej-pacjentow-niz-w-ciagu/ar/c1-15422613
Pisowcy to ekstrema, ale czasem środowiska, zdawałoby się, bardziej zdroworozsądkowe i umiarkowane, też miewają skłonność do postaw wręcz absurdalnych.
Większa część rozporządzenia wykonawczego prezydenta Bidena jest sensowna, ale ten fragment, dotyczący sportu, jest kompletnie niezrozumiały, głupi i groteskowy. I przyniesie wymierne szkody.
Taka dobra zmiana w sporcie zniszczy de facto sport kobiecy. Nie mogę pojąć, jak to możliwe, że ludzie prezydenta nie zdają sobie z tego sprawy.
Debilizmy tego rodzaju tylko umacniają ekstremę, szerzą się komentarze o "lewactwie", a oszołomy tylko utwierdzają się w przekonaniu, że mają rację walcząc z równouprawnieniem. Przekraczanie granic absurdu przez środowiska teoretycznie mniej radykalne jest szczególnie szkodliwe. Ludzie głupieją, nie wiedzą na kogo głosować, kogo popierać, stają się łatwiejszym łupem dla populistów.
Ten fragment rozporządzenia wykonawczego Bidena uznaję za formę skrajności, a ja z założenia skrajności odrzucam. Przykro mi to mówić, ale prezydent Biden i jego ludzie w tym punkcie zwyczajnie się skompromitowali.
Pełna zgoda. Sam pomysł jest irracjonalny, dodatkowo daje strzelbę do ręki wszelakiej maści prawicowym wojownikom
Kobieta, której pisiory każą rodzić bezmózgie, martwe dziecko będzie mieć zapewniony... osobny pokój do wypłakania się.
https://twitter.com/Sskarlet_Oharaa/status/1356728562406072329
Można było popełnić błąd podczas chwilowego zaślepienia, wkurzenia na PO czy z jakiegoś innego powodu w 2015 roku - dopuszczam to i wybaczam. Ale każdy gnój, który zagłosował na PiS/ZP w 2019 roku, a tym bardziej taki, który popiera te ugrupowania w 2021 roku jest współodpowiedzialny moralnie za cierpienie tych wszystkich kobiet i całych rodzin.
Już to kiedyś pisałem, ale napiszę jeszcze raz, bo to się w głowie nie mieści, co pisiory odpier***alają: prędzej czy później władza się zmieni i jeżeli ktoś z obecnej opozycji, gdy ta przejmie władzę, zacznie bredzić, że "trzeba brać pod uwagę wrażliwość wyborców PiS i liczyć się z ich zdaniem" oraz że "nie ma teraz czasu na rozliczenia", to specjalnie pojadę do Warszawy i przy kamerach mu wypier***olę w ryj.
Według wielu właśnie dlatego opozycja przegrywa, bo 'nie biorą pod uwagę wrażliwości wyborców PiS'
Ciekawe czy Ziobro albo Święczkowski przeniesie pana sędziego np do Wąchocka w ramach poprawy pracy sądu w tym mieście.
https://wiadomosci.wp.pl/zniewazyla-andrzeja-dude-wygrala-proces-policja-w-kropce-6603976086866528a
Poseł lewicy chce wyrównania 500+ dla swojej córki za okres prenatalny
Szach mat pisiory. Skoro według absurdalnego wyroku TK płód=dziecko, a 500+ jest właśnie na dzieci, to nie widzę przeciwskazań, aby wypłacić wyrównanie. Powieleń pójść jakiś zbiorowy pozew od wszystkich beneficjentów programu.
Ja chciałbym zobaczyć chrzciny jedomiesięcznych płodów. Ale do tego trzeba by zmienić prawo kanoniczne. Jednak w obronie życia nawet tak skostniały kodeks postępowania da się przecież zmodyfikować, prawda?
Ok, moze cieszyc
ALE
Starzy nie odchodza od Pisu bo ten niszczy trojpodzial wladzy, dziala bezprawnie na wielu plaszczyznach, rozbudowuje iklad mafjiny, promuje rodzine na swoim, katoliban itp itd. Starzy odwracaja sie od PiSu bo ten za malo im kasiorki daje!
Jarek rzuci kolejna 13, 14 czy tam 15 przed wyborami i tluszcza znow pojdzie karnie do urn na pis glowowac.
Myslicie ze wysla Morawieckiego na zeslanie do NBP?
Tylko kto wtedy premierem zostanie? Marzenie Ziobry co do stolka pewnie sie nie spelni bo za duzo masy negatywnej ma, a i samo odstapienie ze stolka prokuratora moglby by go drogo kosztowac obecnie.
Ciekawe czy kaczka Osrajtka namasci na ten stolek.
Juz oczami wyobrazni widze te karuzele idiotyzmow krecaca sie ze zdwojona sila.
Zestawienie prezesów Orlenu wskazuje na silną pozycję Obajtka:
[PO] 2008
- 14 lat w BP,
- 4 lata w centrali BP w Londynie,
- prezes BP,
- wiceprezes zarządu Orlen,
- pracownik naukowy Instytutu Technologii Nafty,
- w radach nadzroczych: BP Gaz, Orlen Gaz, Orlen Deutschland AG, Orlen Oil, Unipetrol Rafinerie, Możejki Nafta, Equus SA, Polkomtel SA.
[PO] 2008 - 2015
- zaczynał w Pekao, EY, PWC,
- prezes Impexmetal,
- prezes Elektrim
- dyrektor spółek w Londynie (Sindicatum Ltd London),
- dyrektor na Polskę japońskiego banku w Londynie (Nomura plc),
- wg PiS złodziej, bo dostał posadę dzięki łapówce, może się wybroni, bo jego siostra pracowała w kancelarii Lecha K. xD
[PiS] 2015 - 2018:
- urzędnik miejski z Płocka,
- w PZPR od 1975,
- pracownik “Społem” oraz Spółdzielni Transportu Wiejskiego,
- od 1992 dyrektor delegatury NIK,
- później członek zarządu spółki “Srebrna” ;),
- poseł PiS,
[PiS] od 2018:
- wójt Pcimia, robił kampanię Beacie Szydło.
Premier idealny. Ostatnio słuchałem jego wywiadu dla RMF FM i da się wyczuć to jego obycie i życiowe doświadczenie.
Dyskutowaliśmy sobie z ziomeczkiem dwa lata temu o Obajtku ->
To jest dosłownie scenariusz Rancza, gdzie wójt z pipidówy udający przez długi czas pożytecznego idiotę wspina się na najwyższe szczeble władzy (a potem zrywa się z łańcucha). Takich Dyzmów jest w PiSie masa (z 3/4 kadry), ale Obajtek tym różni się od ranczowego Wójta czy Nikodema, że jak dotąd nie wykazał się żadną własną inicjatywą ani żadnym osobistym sprytem czy chociaż cwaniactwem, pójdzie tam, gdzie go postawią, co jest w sumie jeszcze gorsze. Równie dobrze mogą go wystawić na prezydenta, byłby takim Dudim 2.0.
A Mati nie będzie płakać, w NBP lepiej zarobi, a jak wszystko się sypnie, to wszelkie gromy spadną na jego następcę.
jak to nie wykazal sie sprytem? Przeciez przekrecil woja na 1.5 miliona w swojej pierwszej pracy!
Jako premier, moze przekreci Unie na 1.5 biliona? :0
za Obsrajtkiem przemawia również to, że gdyby próbował urwać się z kaczej smyczy (co i tak wątpliwe) to zawsze można go prokuraturą i CBA postraszyć.
Ciekawe czy Vateusz s NBP działałby bardziej na korzyść banków niż Glapa. Na korzyść oszczędzających też (stopy)
W sumie ja bym się cieszył, Glapie niedługo kończy się kadencja.
Edit - niestety chyba za szybko i ani Vateusz ani Jagiełło się nie załapią
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
W ciągu 6 lat czyli między 2009 - 2014 rokiem zebrała 336,3 mln złotych. Natomiast w latach 2015-2020 zebrała 719,7 mln złotych. Można powiedzieć inflacja i tak dalej. Z tym że krzywa wzrostów poszła o kilkadziesiąt % w górę w 2016 roku a w 2017 podskoczyła dwukrotnie. I dalej z każdym rokiem wzrastała o kilkadziesiąt procent. Miedzy rokiem 2015 a rokiem 2020 wzrosła grubo ponad 300 % . W latach 2009-2014 wzrosła zaś tylko o kilkanaście %. Widać więc za za rządów Pisu ludzie są hojniejsi i mają grubsze portfele.
tak jest, wszedzie dobrobyt i to wszystko zasluga zbawcy narodu Jaroslawa 1-go Blogoslawionego.
Widać więc za za rządów Pisu ludzie są hojniejsi i mają grubsze portfele.
Wiadomo, nie było lepszego rządu od czasów Mieszka I: https://streamable.com/hdk3uz a w tym temacie same putinowskie trolle.
Trololo!
Mowisz, ze w ciagu jednego roku - pomiedzy 2015 i 2016 PKB Polski wzrosl o jakies 30%?
Czy tez moze wk... na PiS i opluwajaca Owiaka TVP "na zlosc" dawali wiecej, albo w ogole zaczeli dawac, w akcie 'biernego oporu"?
A tak w ogole, poranny, to zachowuj sie, a moze znowu nie polecisz i z watku i z forum.
Lifter poco ta agresja ? Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i ochłoń. To że ze rządów Pisu WOSP zebrał grubo ponad 2 razy więcej to tylko się cieszyć że więcej dzieciaki dostaną.
Ok, bo z twoich slow zrozumialem, ze dzieki PiS sa bogatsi, wiec wiecej daja. Moze juz mam alergie na PiS po prostu.
To że ze rządów Pisu WOSP zebrał grubo ponad 2 razy więcej to tylko się cieszyć że więcej dzieciaki dostaną.
Owszem.
PS. Nie mogę edytować, więc dla jasności. Krzywa wzrostu o której pisze oczywiście odwołuje się do wzrostu z roku na rok zebranych pieniędzy przez WOSP a nie poziomu PKB.
W/w wzrost datków na WOŚP tylko dowodzi, że Jarosław Kaczyński miał rację. (Oczywiście wiemy, że ma ją zawsze.) Najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski wiedzie przez ZChN!
Wzrost datków na WOŚP oczywiście cieszy. Szkoda, że Kościół nie prowadzi rejestru datków od swoich wiernych i go nie upublicznia - chętnie bym zobaczył, jak kształtowała się krzywa datków na Kościół za rządów PiS (chodzi mi o dawanie na tacę przez zwykłych, szarych Polaków, a nie o dotacje od polityków z budżetu Państwa); zakładam jednak, że ta krzywa też by mnie ucieszyła.
Komuna już tu jest
https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7...na-z-pracy-bo-wystapila-na.html#s=BoxWyboImg3
A tutaj sprawa z Nowej Soli:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,26751122,20-latka-ktora-zniewazyla-dude-dostanie-odszkodowanie-za-zatrzymanie.html#do_w=60&do_v=143&do_a=289&s=BoxNewsImg2
Na razie jeszcze mamy sytuację 50/50. Część sądów się opiera i zachowuje niezależność. Ale jak psychopata ziobro już je przerobi na modlę rosyjską, żeby działały jak u Putina to będzie wszystko po linii zjednoczonych obrońców pedofili (patrz dziennikarka skazana za 'zaatakowanie' policjanta albo brak kary dla godek bo wnioskujacy nie byli w stanie według sądu udowodnić swojej orientacji).
Patrząc jak po kolei przejmowane są kolejne instytucje, zabierane kolejne wolności, 'repolonizowane' media pozostaje nam jedno - Jebać PIS.
Żona Jarosława Jakimowicza miała zostać zatrudniona w warszawskim oddziale NBP w wydziale statystyczno-dewizowym - podaje "Polityka". Miało do tego dojść krótko po tym, jak jej mąż zaczął współprowadzić program "W kontrze" na antenie TVP Info. NBP odmówił komentarza, powołując się na RODO.
RODO jest nadużywane przez pisiorów. Bo oczywiście bzdurą jest, że w takim przypadku można zasłaniać się RODO. Na RODO może ewentualnie się powoływać prywatna firma, ale nie instytucja publiczna, jeśli nie żąda się np. prywatnego adresu jakiegoś pracownika.
Z jednej strony pisiory chcą kontrolować innych i decydować o życiu prywatnym innych ludzi, a z drugiej strony przy byle okazji, jeśli dotyczy to ich samych, powołują się na RODO. Jak ja tymi zakłamanymi gnidami gardzę!
Rada od PiSu dla przedsiębiorstw:
https://streamable.com/d38aki
(Rydzyk przecież sobie radzi, kryzys czy nie)
A to dla hejterów. Wielka Bolzka, na świecie nam zazdroszczą:
https://streamable.com/za3dj7
i jak w tej naszej Polsce może być dobrze, jak ciągle kurna nami rządzą jak nie złodzieje to łapówkarze
,, Ok, bo z twoich slow zrozumialem, ze dzieki PiS sa bogatsi, wiec wiecej daja.,,
Człowiek zarabiający powiedzmy te 10 tys zł na rękę za PO a teraz za Pisu +/- 2 tysiące mniej/więcej to w większości przypadków i wtedy i dziś rzuci do puszki tyle samo. Natomiast ludzie zarabiający najniższa krajową za PO gdy mieli 1300 zł na rękę ( bądź mniej bo pracowali na czarno ), i musieli liczyć każda złotówkę na przeżycie a dziś gdzie mają 1900 zł i 1000 zł na dzieci tu sytuacja się zmienia ( 1300 zł do 2900 zł ) Wcześniej w większości przypadków rzucili te 2 zł dziś rzucą dyche ( bo stać ich na trochę więcej jak samo jedzenie i wodę )
Dodam do tego jeszcze fakt że dziś ludzie mający tą najniższa krajową bardzo często na rękę mają 1900 zł tylko na papierze bo pod stołem biorą 3 tys.
Aha, czyli za PO mieli 1300 na reke albo mniej bo pracowali na czarno
A dzisiaj maja 1900 ale tak naprawde 3000 bo pracuja na czarno.
Brzmi logicznie.
A jak pracują po 12 godzin to mają jeszcze więcej ! Jeszcze jakiś dowodów lifter potrzebujesz ?
,, A dzisiaj maja 1900 ale tak naprawde 3000 bo pracuja na czarno.,, Pracują na umowę 8 godzin dziennie ( ewentualnie w innym wymiarze godzinowym ale liczba godzin miesięcznych jest zgodna z prawem ). Tyle tylko ze na umowie mają najniższa a resztę dostają pod stołem. Ewentualnie reszta jest wypłacana w formie premii, czyli zgodnie z prawem ale składki idą od najniższej.
Oj
Mieszanie umów o pracę ze śmieciówkami i ładne uwikłanie w tym wszystkim kwoty zrzutki na WOŚP.
Konrad Wąż szanuje, masz szansę na angaż w TVP! Może nawet pozwolą ci śmieci porozrzucać.
Edytka:
Tyle tylko ze na umowie mają najniższa a resztę dostają pod stołem.
To VAT tak uszczelnili, a kopert pod stołem nie potrafią ogarnąć.
W sumie, nie dziwi mnie to. Wszak 70 baniek też poszło pewnie w kopercie... pod stołem...
PiS i tylko PiS
PiS zanotowało dokładnie 41,42 proc. w sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego na zlecenie "Super Expressu". Druga jest Koalicja Obywatelska (23,21 proc.). Kolejne miejsca zajmują: Polska 2050 Szymona Hołowni (15,25 proc.), Nowa Lewica (9,73 proc.) i Konfederacja (5,64 proc.). Poza Sejmem według sondażu znalazłoby się PSL z wynikiem 3,59 proc.
Cóż, sondaż nie uwzględnia niezdecydowanych, co "trochę" wpływa na wyniki. Ja z niego wyczytuję to, co chyba każdy jest świadomy: większość z tych tak zwanych "niezdecydowanych", "obrażonych" na PiS za kombinowanie przy aborcji itp., jak już będzie musiała pójść na wybory, zagłosuje na neokomunistów.
Miałkość, delikatnie mówiąc, opozycji powoduje że nie widzą po prostu lepszej alternatywy.
Głównym problemem nie jest sama partia rządząca, tylko brak sensownej opozycji. PiS teoretycznie wkurzył już chyba wszystkich, nie radzi sobie z epidemią, rozwala gospodarkę, ponosi porażki na arenie międzynarodowej itd. Przecież to jest prezent dla opozycji. I co się dzieje? Żadna z większych partii opozycyjnych nie potrafi takiej sytuacji wykorzystać i zaproponować sensowny program.
Głównym problemem nie jest sama partia rządząca, tylko brak sensownej opozycji.
Parafrazujac: Glownym problemem nie jest gwalciciel tylko zgwalcona bo za maly opor stawiala!
Wiekszosc wyborcow PiSu nie oglada, nie slucha i nie czyta mediow innych niz pisowkie szczekaczki. W przypadku bardzio aktywnej opozycji, te sondaze az tak bardzo by sie nie zmienily. Twardy elektorat PiS bedzie za pisem chciazby im dach nad glowa plonal, a kaczka dolewal by benzyny do tego ognia.
To akurat prawda. Nawet jeśli na scenie opozycyjnej pojawiłby się jakiś niesamowity gracz, nie wpłynie to wyraźnie na poparcie PiSu.
Cóż mamy społeczeństwo jakie mamy, gdyby stawiało (w większości) większy opór partie jak PiS czy Konfederacja nie przekroczyłyby progu wyborczego :D
Propaganda propagandą, ale opozycja nie pomaga, co jest niestety smutnym faktem. Co najmniej tyle samo energii co na walkę z PiS przeznaczają na kłócenie się sama z sobą. Podbieranie posłów, wbijanie szpil, brak tworzenia choćby rysów wspólnego frontu sprawia, że Kurski może ich łatwo punktować.
Gra zresztą nie toczy się o beton, bo o przekonaniu 20-25% głosujących na PiS możesz zapomnieć. Nawet wykoszenie tu i w tej chwili całej propagandy nic by dla nich nie zmieniło, ba, udowodniłoby jedynie "że te wredne żydy z peło żondzom światem do spółki ze złodziejem Tuskiem". Pozostałe 10%? W ich przypadku powtarzanie że PiS to złodzieje nie pomoże. Oni to doskonale wiedzą, problem w tym że twierdzą (niesłusznie moim zdaniem) że opozycja nie jest lepsza. Ciągłe kłótnie jedynie w tym ich utwierdzają.
Głównym problemem nie jest sama partia rządząca, tylko brak sensownej opozycji.
Nikt nie widzi że zawłaszczanie państwa przez PiS, uporczywe obsadzanie swoimi spółek państwa, wszelakich urzędów i administracji państwowej od góry do dołu, przynosi efekty?
Wszędzie klanowe rodziny rozdające swoim wsparcie i stanowiska, nadające powoli ton lokalnym mediom, wspierane przez służby państwowe i część aparatu tak zwanej sprawiedliwości.
Jeszcze tylko kilkoma sprytnymi ustawami wprowadzić cenzurę, zmusić do milczenia i spędzić z ulic protestujących obywateli. Reszta będzie posłusznie ukrytymi podatkami umacniać rządy "nowego ładu" i podbijać pięknie sondaże ;)
"Idzie nowe" ;)
To co pisze Kowalski vel Poranny to po części jest prawda. Status osób najmniej zarabiających się trochę poprawił i to jest fakt. Natomiast głupim jest ten który wiąże to z magicznymi rządami trzech gwiazd;
- akurat w ich kadencję trafiła się dobra ogólnoświatowa prosperita więc rządzący czerpali z tego garściami, co wg mojego postrzegania było błędem bo "nadprogramowe" pieniądze które poszły na programy socjalne można było ulokować w długotrwałych inwestycjach jak np budowa Elektrowni Atomowej (dzisiaj na epoznań mignął mi news o prężnym wzniownieniu prac natury prawnej nad tą inwestycją- szkoda że dobre 20 lat za późno).
W zasadzie miniona dekada (no dobra, 7 lat) to był najłatwiejszy do rządzenia okres w Polsce po 89 roku. Do dziś jestem pełen podziwu dla SLD jak poradziła sobie z problemem transformacji, jestem pełen podziwu dla PO jak poradziło sobie z poważnym kryzysem gospodarczym (co by nie patrzeć podniesienie Vat o 1 procent to był bardzo rozsądny równomiernie obciążający społeczeństwo ruch).
A obecnie? Możnie rządzący nie radzą sobie z zaistniałą sytuacją, motają się jak poparzeni od jednej skrajności do drugiej, co rusz swoje blamaże przykrywając nośnymi tematami światopogladowymi.
Prawdę mówiac uważam że PIS strasznie roztrwonił ostatnie 5 lat i teraz będzie pił piwo które nawarzył, no cóż. Społeczeństwo miało dość plityki w stylu europejskim to mają chorych, zakompleksionych ortodoksów.
PS: Ludzie na prawdę nie doceniają pracy włożonej w przeistoczenie Polski w zdrową tkankę wolnorynkową. Ja wiem, to nie były różowe czasy, utrata pracy z dnia na dzień czy notoryczny brak pełnych wypłat dotykał bardzo wielu ludzi, ale wyszliśmy na prostą i to jest efekt działań polityków. Gdyby ludzie pokroju Kaczki zajmowali się wtedy rządzeniem to bylibysmy na etapie Kirgistanu a najlepszych układach Ukrainy.
Ze niby trolik Kowalsky to Poranny? A gdzie glupie, robione przez gimbusow memy?
A wy, też gardzicie Polakami? Trochę taka sowiecka metoda walki z elitami społecznymi
Problemy Macieja Stuhra nie interesują 99,999% społeczeństwa i dlatego TVP znalazła dla niego miejsce w głównym wydaniu wiadomości?
Tych aktorów i celebrytów znam i bardziej lub mniej szanuje - każdy z nich do tego kim jest doszedł własną ciężką pracą. Natomiast tych "ekspertów" pierwszy raz widzę na oczy - 99,999% Polaków zastanawia się skąd oni się wzięli i ile mi PiS płaci za takie zeszmacenie się... :P
Swoją drogą nawet Fakty w TVN24 wyprzedziły w oglądalności Dziennik - gdy się weźmie pod uwagę, że pierwszy z nich jest głównie na cyfrowych platformach, drugi transmitowany praktycznie na całą Polskę - wyglada na to, że nawet "ciemny lud" już przestaje trawić ciężką propagandę :P
"Podobają" mi się komentarze byłego policjanta pana Wrony... A to doradza gwałt na Margot a to nie obchodzi według niego Polaków co myśli Stuhr... No tak jest tylko kilku prawdziwych artystów: Zenek, Pietrzak, Rosiewicz, Zenek... jak sobie przypomnę innych prawdziwych artystów to ich wypiszę...
P.S. Pisałem już o o Zenku? To jest prawdziwy Polak i artysta!
P.S. W kontekście tych prawdziwych artystów wspominałem już o Zenku?
Sanepid zamyka lokal, bo ludzie jedli bez maseczek. No niech mi ktoś powie, że nie jesteśmy państwem z kartonu
A co? Chcesz żreć to żryj w maseczce! Możesz wciągnąć papu nosem albo innym otworem!
Urocze.
W Polsce stosowania kar cielesnych zakazuje prawo, a zawód księdza uznany jest za zawód zaufania publicznego. Mimo to ksiądz Dariusz Drzewiecki z parafii w Jeruzalu Skierniewickim zachęcił parafian, by rodzice bili dzieci, które uczestniczą w protestach kobiet. – Chcę wam przypomnieć, że tym kablem możecie przywrócić waszemu dziecku ustawienia fabryczne – napisał na Facebooku, ilustrując post wymowną grafiką.
Pomijając to, że przeciek może być wymierzony w szefa Sztabu Generalnego, to odniosę się do rezultatów symulacji:
Wedle przecieków z wirtualnych manewrów Rosjanie w czwartym dniu okrążyli Warszawę, straty pierwszoliniowych batalionów wyniosły aż 60-80 proc., a lotnictwo przestało istnieć. Niewiele pomogło wsparcie ze strony sił amerykańskich, które w Polsce dysponują brygadą pancerną i ok. 4,5 tys. żołnierzy.
I gdzie tu zaskoczenie? Jeszcze na studiach słyszałem od wykładowców od bezpieczeństwa publicznego, że Rosjanie czy Białorusini weszli by w nas jak w masło, i jedyna sensowna strategia to spier...ać co sił na zachodni brzeg Wisły. Problemem nawet nie jest uzbrojenie czy technologia, ale brak konsekwentnej strategii, co zresztą jest poruszone w artykule. Za PRL wojska mieliśmy rozlokowane głównie w garnizonach na zachodzie, bo tam był wróg. Gdy zbliżało się wejście do NATO, zwyciężyło przekonanie, że trzeba przerzucać jednostki na wschód, bo tam jest nowy przeciwnik. Później ktoś zorientował się, że w wypadku niespodziewanego uderzenia, sztaby oraz sprzęt rozlokowane blisko granic mogą zostać łatwo zniszczone, więc zaczęto się z tego wycofywać. Potem przyszedł PiS i co zrobił?
...do warszawskiej Wesołej przerzucono z Żagania najlepsze czołgi Leopard 2 A5, choć dobrze wiadomo, że niewiele będą w stanie po wschodniej stronie Wisły uczynić. W Wesołej nie było nawet odpowiednich garaży dla tych maszyn.
W dodatku szanse odwrotu są niewielkie, zważywszy, że polscy saperzy w czasie ćwiczeń nie są w stanie - w krótkim czasie, poniżej 24 godzin - zbudować na Wiśle mostu pontonowego. [...] Teraz minister Mariusz Błaszczak buduje nową, 18. dywizję, choć na razie wojska i sprzętu polskiej armii nie przybywa, a jej sztab został ulokowany w Siedlcach – 150 km od granicy z Białorusią.
Małe sprostowanie: w czasach PRL wojska ulokowane były w różnych bazach, nie tylko na zachodzie kraju. Za zachodnią granicą nie było wroga Polski Ludowej - było NRD. Wróg znajdował się kilkaset kilometrów dalej. Czyli dla wojsk LWP terytorium NRD stanowiło wystarczającą strefę buforową, tym bardziej, że w samym NRD zlokalizowano także bazy radzieckie, które przyjęłyby pierwszy impet uderzeniowy.
Teraz zaś chodzi o wojska ulokowane tuż przy granicy z potencjalnym wrogiem. W przypadku ataku od strony Białorusi lub Obwodu Kalinigradzkiego stacjonujący na wschodzie lub północy żołnierze zetknęliby się z wrogiem właściwie natychmiast. Niewłaściwie przygotowani do obrony i bez błyskawicznego wsparcia ponieśli by klęskę w ciągu nawet nie godzin, a minut.
Wg doktryny militarnej Układu Warszawskiego przed Ludowym Wojskiem Polskim stało zadanie ataku na Danię a potem śmierć w atomowym grzybie- w myśl idei "Tyralierą i do przodu"stąd większość wartościowych jednostek było (jest) zlokalizowane na granicy zachodniej.
I to samo bolszewicko-chłopskie, pozbawione kszty taktyki, myślenie reprezentuje Błaszczak, reprezentował Macierewicz itd. Bo mierzenie się dawiga z goliatem w walce na pięści to honorwa śmierć przecież, godna prawdziwego Polaka!
Pod koniec PRL mieliśmy trzy okręgi wojskowe: Warszawski, Śląski (dowództwo we Wrocławiu) i Pomorski (Bydgoszcz). Zadaniem sił LWP w koalicji państw Układu Warszawskiego była obrona wybrzeża i działania w rejonie bałtyckim (posuwanie się wojsk wzdłuż wybrzeża w kierunku Danii i Holandii). Jednostki rozlokowane były na terenie całego kraju, w tym w Krakowie, Lublinie, Rzeszowie czy Grajewie (północno-wschodnie Mazowsze, obecnie w województwie podlaskim).
Nie mieliśmy więc wojsk skupionych przy granicy z NRD, bo niby dlaczego mielibyśmy, przy takiej doktrynie?
https://histmag.org/Wojsko-Polskie-w-PRL-i-III-RP-mapy-15439/
Masz rację, poważny skrót myślowy ze słowem "większość" z mojej strony jeżeli chodzi o kwestie rozmieszenia wojsk. Była tam zdecydowana nadreprezentacja, może być?
Co do reszty to de facto przyznałeś mi rację więc nie będę się rozpisywał.
Swoją drogą, ciekawy artykuł. Rozmieszczenie wojsk pasuje do ofensywnej doktryny, opierającej się na ataku wzdłuż wybrzeża.
Mój znajomy saper, żołnierz zawodowy, podesłał mi to - podsumowanie tego, co się dzieje w wojsku i jak to jest odbierane przez kadrę oficerską:
https://www.youtube.com/watch?v=1syHWcbF_7w
Moją żonę zastawia jedna sprawa - czy te dauny zniosą finansowania badań prenatalnych...