Tak, będę rozmawiał z lekarzem, ale szukam też informacji w sieci, żeby nie być zielonym...
Czy to prawda, że nadal można w ramach operacji "na NFZ" otrzymać tylko podstawowe, jedoogniskowe soczewki, nie asferyczne i bez filtrów UV?
Czy ktoś z was wie (pewnie bardziej z uwagi na problem w rodzinie, niż własny) czy faktycznie płytka komora przednia albo jaskra wykluczają soczewki wieloogniskowe albo EDOF?
I czy można by podjąć próbę dobrania hybrydowej soczewki EDOF by uzyskać ostre widzenie nie do dali i na odległości pośrednie, ale na odległości pośrednie i do bliży w przypadku osoby, która całe życie była krótkowidzem? Ponoć w takim wypadku zostają tylko soczewki multifokalne, ale w sieci przeważają informacje o tym, że wszystkie dają bardzo wyraźne efekty halo i olśnienia. No i ponoć nie każdy się do nich przyzwyczaja, przy dwuogniskowych (ale to bliż + dal) i EDOF ma być lepiej... Ale takiego "off-label" zastosowania soczewek EDOF nie mogę znaleźć - wniosek, że "tak się nie robi/nie da"?
odpowiem z pierwszej ręki, czyli ze swojej sytuacji,a nie zaslyszanej.
Z filtrem uv to raczej na 100% bzdura , bo soczewka jest jedna, nie można jej wymienić, i szpital teraz daje najlepszą jakościowo jaka jest możliwa, bo inaczej to nie ma sensu.
A ochrona oka przed światłem uv to podstawa.
Co do innych rzeczy-chopie nie kombinuj jak koń pod górke. Weź normalną soczewke, bo te do bliży i dali nie są twoim najwiekszym problemem.
Najwiekszy problem jest taki że jesteś młody. Młody plus duża krótkowzroczność i pewnie słaba siatkówka.
Wiesz co to znaczy? że ryzyko odwarstwienia siatkówki po operacji zaćmy jest duże albo bardzo duże.
I musisz mieć już chyba bardzo dojrzałą zaćmę że lekarz zaczyna mowić o wymienia soczewki.
Bo przy tak dużym ryzyku operacja to ostateczność.
Jak musisz robić operacje, to rób. Jak możesz czekać to czekaj jak najdłużej.
Bo odwarstwienie siatkówki to najwieksza masakra dla oka i człowieka,i później już jestes kaleką do końca życia. Powodzenia.
Wiem o ryzyku ale wszyscy mówią że operacja i tak mnie nie ominie. Zaćma postępuje szybko i już mocno wpływa na widzenie, a im późniejsza operacja tym trudniej usunąć soczewkę, więc ryzyko tyłko wzrasta.
Co gorsza chodzi o jedyne sprawne oko. :)
Ryzyka po operacji nie wyeliminuje ale zakładając że nie będzie powikłań chciałbym zostać z najlepszą możliwą soczewką.
Daj jakiś namiar na siebie.
Mozemy sie umowic na jakąś godzine,żeby mail był minute na forum,i później zedytujesz.
Ok,mozesz usunac