Bugi i niedoróbki - tragiczny remake kultowej gry FPS XIII
Na otarcie łez polecam PRODEUS, w early access od 2 dni i pierwszy ea, który kupiłem. Genialny pomysł na retro-shootera, jaram się od kiedy widziałem pierwszego trailera. Emeryci będą się czuli jak za gówniarskich lat. ;)
Moja ubuliona gierka którą ukończyłem kilkanaście razy i taki babol remakowy zrobili? liczę że to poprawią bo chciałem kupić
Szkoda że tak to wyszło, bo to dobra gra była.
Co oni kurde, testerów nie mają?! Serio nikt nie wpadł na to, że gra musi chociaż dobrze działać, żeby nie została zalana falą negatywnych ocen? Liczyli na sam sentyment? Przecież to nawet nie jest jakaś bardzo znana gra, a ci co w nią grali pewnie wciąż mają u siebie na półkach oryginał i nie potrzebują żadnego rimejku (nie wspominając o tym, że większość motłochu teraz czeka na nowe CoDy, czy inne Cyberpunki, więc data premiery od początku była nieprzemyślana). Forsa się skończyła? Pracownicy odeszli? Jakiś inny powód, dla którego nie można było jej dopieścić? To już lepiej byłoby to sprzedać dowolnemu innemu wydawcy i zarobić cokolwiek, a teraz to już po zawodach.
Nawet nie wiedziałem, że remake „XIII” powstawał, ale skoro wyszedł dobrze, że mam oryginalną grę to chętnie nadrobię sobie tą zaległość przed sięgnięciem po remake.
Mimo wszystko niektóre gry czasami nie powinny mieć remake'ów a inne, aż się o nie proszą, jednak zawsze najważniejsze jest wyczucie, które są, które.
Szkoda, że tak wyszło. Liczyłem naiwnie, że remake się uda i sprzeda, to zrobią kontynuację.
Co do kontynuacji to fabularnie gra nie zamykała już całego wątku z komiksu?
Pytam bo nie miałem styczności z oryginałem (komiksem) a jedynie z grą i "serialem"...
Fabularnie to się kończyło na części 5 komiksu (Stan Czerwieni) i samym zakończeniem, gdzie XIII miał zaraz poznać tożsamość numeru przeskakiwało na moment do części 8 (Trzynaście Kontra Jeden) i nawet wprost było napisane Ciąg dalszy nastąpi.
A że Van Hamme pozamykał wątki w części 19, to nawet bez tych dwóch przeskoczonych części jest jeszcze materiału na 1-2 gry. I to nawet nie wspominając o kolejnych 5 częściach komiksu już tworzonych przez innego scenarzystę.
Czyli to skok na kase - pacz, jest graX, z dopiskiem remake/remaster - kupcie i czekajcie na pacze
W recenzjach na Steam pogrom.
Trzeba ludzi regularnie tłuc by 'nigdy nie kupujcie preorderów' dobrze weszło? Zazwyczaj wszyscy mądrzy i to wiedzą, a jak przychodzi co do czego to 'a bo dobra marka, a bo znane studio, a bo filmik był obiecujący, a bo mam sentyment'. Załamać się można. Po co sobie robić problemów.
Oczywiście że dziś już są zwroty i to nie koniec świata, ale mając wybór:
- kupić, zmarnować czas na testowanie fatalnej gry i zwrócić z powrotem w sklepie
- zerknąć na recenzje i nie zaprzątać sobie głowy
wybieram to drugie.
Tylko,że w tych czasach to nawet recenzje nie są wyznacznikiem jakości/wiarygodności bo zazwyczaj wszystko jest pokazywane na najnowszych sprzętach u rakowych yutuberów pokroju "Kropek na czole czy gość z ADHD"
A Valhalla ma 10x więcej błędów, ale im oczywiście wszystko jest wybaczone. Niezła hipokryzja wśród graczy. Czekam niecierpliwie na wieczór i dziś czeka na mnie kawał dobrej gry, jak kiedyś w roku 2002
Chodzi mi o ogólne narzekania graczy. Jak narzekają na remake XIII z powodu błędów, niech tak samo narzekają na błędy w Valhalli. Bądźmy konsekwentni.
Niby racja, ale zwróć jeszcze uwagę na fakt, że taki AC jest ogromnym tytułem gdzie o błędy jednak łatwiej niż w XIII która jest prostym liniowym FPSem bez jakichś skomplikowanych mechanik...
I tylko dlatego jeszcze staram się to zrozumieć, co nie zmienia faktu, że zjechanie remaku XIII jest nieco na wyrost, a podałem Valhalle jako przykład, gdyż to najnowszy tytuł, który jest dobry, ale technicznie szwankuje.
Wiesz, błędy można przecierpiec. Np. W Sniper Ghost 3 spędziłem 50h mimo błędów i ponad 2 min uruchamiania nawet z SSD.
Ten remake odrzuca po pierwszej misji. Efekt smierci wrogów i skaczące zwłoki to jakiś żart.
Klucz nie trafia nawet w zamek drzwi domu czy samochodu.
Styl komiksowy bylby super, gralem w oryginal.
Liczylem na coś lepiej dopracowanego.
Wydali kupę pieniędzy na zrobienie remaku i wyrzucili je w błoto bo poskąpili na wydanie jeszcze trochę by gra działała dobrze. Zresztą pierwowzór ma o wiele lepszy styl graficzny i ten remake od początku mi się nie podobał.
Większość nowych gier to niedoróbki które wymagają sprzętu którzy mają kosmici.
Ech, liczyłem na kontynuację XIII, a jak zwykle walnęli zrobiony na odwal się odświeżony syf starej dobrej gry
bede jak zdarta plyta, ale jako byly pracownik PlayMagic niczego innego sie nie spodziewalem
Dobrze znam oryginał więc zauważyłem wszystkie wady i zalety. Budżet to największy problem tej gry. Wtedy było to Ubisoftu. Szkoda bo potencjał jest dość spory. Nie ma zbyt wielu strzelanek z dobrą fabułą. Niech poprawią dźwięk, animacje, twarze i będzie dobrze.
Wystarczyło, że to silnik Unity, i tyle. Sorry, ale co by nie mówić o Unity, to Unreal Engine, nawet ten stary, jest lepszy od Unity.
Oby zdołali to połatać, bo w projekcie drzemie potencjał. Nie żeby z oryginałem było coś nie tak, bo trzeba przyznać, że dzięki komiksowej oprawie zestarzał się wręcz fenomenalnie, ale fajnie byłoby zobaczyć XIII na współczesnej technologii.
Ominął mnie oryginał więc też liczyłem na remake. Bugi można polatać i na to liczę, ale szkoda że gameplay leży że niczego nie poprawiłi a wręcz chyba popsuli.
Ale za jakieś drobne dla poznania samej gry może warto będzie kupić.
Oryginał jednak mocno się postarzał patrząc na porównanie.
Microids to ma świetną passę. Garfield Kart to bardziej mem niż gra, trzecia Syberia i czwarty Moto Racer też rynku nie podbiły, a teraz to. Niech oni już oddadzą fartucha xD
Ograłem na razie tylko pierwszą misję na plaży i przyznam się bez bicia, że mam dość, nie wiem czy dam jeszcze szansę tej grze. Ogrom błędów, głupiej sztucznej inteligencji, a także usunięciu komiksowej stylistyki komiksowej to już za dużo, że już nie wspomnę o tym, że nie ma żadnej przyjemności ze strzelania. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło by po tak krótkim czasie gra mnie tak odrzuciła od siebie. Szczerze wolę klasyczną wersję z 2003 roku w którą gra się lepiej i która do tego lepiej wygląda.