Cześć, jestem nowy na tym forum i startuję z pytaniem.
Przeszukałem ponad 400 tematów i nie znalazłem tego, czego szukam.
Otóż jestem typowym hobbystycznym graczem, mam kilka wyścigówek (Project Cars i tego typu) i chętnie kupiłbym sobie kierownicę do grania.
Wyszukałem i jestem zdecydowany na Thrustmaster T150 lub Thrustmaster T150 Pro. Oba modele różnia się tylko tym, iż model Pro posiada sprzęgło. I tu pojawia się pytanie techniczne:
Czy aby zmieniać manualnie biegi w grze, muszę mieć to sprzęgło z modelu Pro, czy sama zmiana łopatka wystarczy? Domyślam się, że wystarczy, ale czy tym samym sprzęgło jest potrzebne dopiero wtedy gdy biegi zmieniam za pomoca dedykowanego drażka do zmiany biegów? Kosztuje ten drażek z 700 zł, więc stad pytanie: Czy sprzęgło z modelu T150 będzie przydatne, bez dedykowanego drażka do zmiany biegów?
Z góry dzięki za pomoc! Pozdrawiam :)
Łopatki wystarczą, ale i tak lepiej wziąć pro, bo pedały z tej wersji są po prostu lepsze. Co do drążka, lepiej jak jest, ale da się używać sprzęgła z łopatkami.
Nie rób tego, nie kupuj 150. To bardzo słaba kierownica. Dołóż trochę i kup 300. Ma porządny FFB, paskową przekładnię.
W sumie to jak może dołożyć to niech dołoży bo t300 jest lepsze, ale że t150 jest słabe to się nie zgodzę, taki FFB jest w niej w sumie lepszy niż w g29, w końcu mechanizm hybrydowy a nie zębatki.
Ale zgodzimy się że 300 jest lepsza?
Tak.
Rozumiem, dziękuję za pomoc i odpowiedzi. Rozumiem że albz74, zgadzasz się z odpowiedzią na moje pytanie? :)
Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - nie potrzebujesz sprzęgła do zmiany biegów łopatkami. Sprzęgło i drążek zmiany biegów na dłuższą metę tylko denerwuje, chyba że chcesz wielkiej imersji (w co wątpię :) ) .
Ale co do kierownicy naprawdę zachęcam do rozważenia t300. Jest dużo solidniej wykonana, nic nie skrzypi, nie trzeszczy. Cena jest wyższa, ale pomyśl o tym. Czasami kierownice trafiają do pudła po 2h więc szkoda by było