Zainspirowany wątkiem naszego forumowego pijaka i jego wykwintnym daniem, pytam się Was rodacy jaką macie dietę? Jecie zdrowo czy nie zwracacie na to uwagi, tylko byle się najeść? Dostarczacie wszystkie składniki odżywcze? Suplementujecie coś?
Jem to na co mam ochotę, nie zwracam raczej na to szczególnej uwagi ale też nie wrzucam w siebie wszystkiego jak leci
Jeszcze jestem młody, zdrowy i mam dobrą przemianę materii. Więc jem wszystko na co mam ochotę, przynajmniej póki mogę. Dietą będę się martwił za jakiś czas :D
Staram się jeść wartościowe posiłki, ale czasami lubię śmieciowe żarcie, czy jedzenie na mieście, na szybko.
Jak to co????????? Oczywiście że CZOKOSZOKI. "Są tanie, pożywne, oraz dostarczają niezbędnych składników odżywczych"
Sam gotuje. Swoja pizze tez robie, ale staram sie nie jesc wiecej razy niz 2-3 w miesiacu. Przez pandemie zaczynalem przybierac na wadze. No, ale opanowalem na szczescie. Wrecz wszysycy mi mowia, ze mocna schudlem :-). Mniej zarcia + skakanka 15 minut co 1-2 h siedzenia na dupie przed monitorem. Zrezygnowalem z sniadan i kolacja bardzo lekka. Przerzucilem sie na kasze/ryz/kurczaki. Staram sie duzo jesc warzyw + owocow. W tym roku na ogrodzie pomidory, jablka, orzechy obrodzily wiec nie narzekam. Wiec jak zobaczylem zdjecie gestego z jego obiadem to mi zatkalo zyly.
Żadną. Trzymam się określonej puli kalorii, którą sam kontroluję.
Jem co chcę - chcę batona? OK, chcę pizze - OK, ale nie przekraczam zapotrzebowania kalorycznego na dany dzień :)
No, ale masz jakas apke do tego ? Czy z kazda rzecza lecisz do internetu i sprawdzasz ile kalorii ? Zapisujesz sobie na kartce co codziennie jesz? Duzo pytan, ale zaciekawilo mnie to co piszesz .
maciell sprawdź fitatu. Skanujesz kod kreskowy i aplikacja sama wrzuca ile kalorii, makro i mikro zjadłeś. Można też dodawać dania lub korzystać z gotowej bazy, tworzonej przez użytkowników.
Ja mam do tego appke YAZIO, ale to na dluzsza mete jest trudne do utrzymania. Mam nadzieje, ze kiedys beda jakies smartwatche, które są w stanie wyciągać te informacje z czlowieka i same kalkulować kalorykę oraz makro ;)
Mam tak samo - jem co chce ale w granicach limitu kalorii.
I nagle sie okazuje, ze bulka jest lepsza niz czekolada, bo bulka sie zapcham, a czekolada dajaca tyle samo kalorii (czyli ze 3 kostkami) niekoniecznie :)
Ograniczylem poza tym smieciowe zarcie - fastfood raz w miesiacu, chipsy to od wielkiego swieta, cola jesli juz - bezcukrowa. Od poczatku lockdownu zrzucilem jakies 8-9 kg, siedzac na dupie w domu. (Mialem orbitreka do cwiczen ale sie rozsypal po 2 miesiacach :)).
PS. Uzywam myfitnespall w wersji darmowej, w pelni wystarcza. Ma taka baze dan, ze w 95% wystarcza wpisac co jem i ile wazy, a on zliczy kalorie.
4k kcal
Red Bull i papierosy.
Co roku, od 15 lat, wyniki badań jak młody bóg.
żadnej diety, jem na co czuje mam ochotę, ale za to pilnuję by nie przekroczyć kalorii niż potrzebuje danego dnia, więc jak nic takiego ciężkiego nie robie to staram się nie przekraczać 1500 kcal, jak mam robotę to do 2500kcal sobie mogę pozwolić, ale ogólnie to większość to warzywa lub owoce, a czasem i fastfood się trafi
Nie jestem glodny rano, wiec przestalem sie zmuszac do jedzenia sniadan, poza tym wywalilem wegle.
Gotuje sam, jem 3-4 niewielkie posilki miedzy 11/12, a 19/20.
Zdecydowanie glownie warzywa do tego kasze, ryz, makarony. Lubie tez pieczywo w kazdej postaci. Od niecalych dwoch lat jem od czasu do czasu mieso (kurczak, albo jakas szyneczka do jajecznicy czy kielba z grilla w lato) jak mnie najdzie ochota, a nie jadlem wcale przez okolo 14-15 lat. :)
Lubie przygotowywac sniadania - bedacw domu albo do pracy w pojemniki :) ale nie lubie i nie umiem dobrze gotowac i czesto szkoda mi wolnego czasu na zakupy/stanie w kuchni nad obiadem. Moze jeszcze kiedys sie to zmieni :)
Jadam w miare regularnie okolo 8:30, 12, 16 i czasami na wieczor jak gastro wygra. ;)
Dieta praniczna.
Tytuł wątku odczytałem "jaja odcięte"...Idę zdecydowanie na urlop ;)
W skrócie MŹ.