11 polskich zjawisk, które mogą zawojować świat po Wiedźminie
Joseph Conrad czuł się polakiem czy autor próbuje na siłę spolonizować pisarza?
Był Polakiem, Joseph Conrad to pseudonim którego używał.
"Był Polakiem"
Pomimo że się urodził, w Berdyczowie gdzie dominowali Rusini a dokładniej Ukraińcy?
Jedna drobna korekta jest potrzebna.
Strona 6., gdy mowa o Robercie Lewandowskim.
W oryginale: "W przyszłości to całkiem możliwe, zwłaszcza że Robert Lewandowski staje się coraz bardziej rozpoznawalny w Azji i w Stanach Zjednoczonych, gdzie on jak i Bayer Monachium mają rosnącą liczbę fanów"
Błąd w nazwie klubu - poprawna to Bayern Monachium (jest też w Bundeslidze Bayer, ale Leverkusen).
Warto przy okazji zaznaczyć że Bayer AG to firma, która dorobiła się m.in. na uczestnictwie w zbrodniach wojennych.
"Jak widzicie, nasza kultura ma potencjał, by zaskoczyć światowego odbiorcę czymś poza Wiedźminem"
Każdy kraj ma, jakąś kulturę do zaoferowania tylko co z tego, jak nie umie w popkulturę. Gry wideo może robimy dobre, ale głównie w zachodnich i dalekich wschodnich klimatach, bo te rynki dominują branże.
11 polskich zjawisk, które mogą zawojować świat po Wiedźminie !! Poacy to jednak mają mega kompleksy... że tak się szczycą pocieszają ....żal...
No tak to jest. Wystarczy że jakaś firma gdzieś ma jakiś błąd w grze to od razu zlatują się frędzle krzycząc że w Wiedźminie to wszystko na premierę grało. To walenie do wiedźmina przypomina trochę 40-latka który wciąż rozpamiętuje swoje dni chwały w szkolnym klubie
Bardzo dobrze że chwalą swoje. Nie ma powodu aby cytować: "cudze chwalicie..."
Tak właśnie powinien zachowywać się człowiek. Chwalić swoje. Obstękiwanie na okrągło własnego kraju czy narodu przynosi korzyści jedynie wrogom wcześniej wspomnianych.
WitcherPLPL
Można nie mieć kompleksów kiedy media w tym kraju czynią z jego obywateli zaściankowych dzikusów. Imputują im poczucie winy i mniejszej wartości? Popatrz na łamy tego "forum". Zobacz jak ochoczo piszący wstawiają w swoje wypowiedzi zamerykanizowaną wersję języka polskiego. I jeszcze mają z tego podnietę. To są dopiero kompleksy i brak szacunku dla samych siebie. ;-(
Temat rzeka.
Zabrakło Wędrowicza. Nawet nawiązania/easter egga w trylogii nie było...
PRL w konwencji cyberpunk albo sci fi
Po co w szajs-fi/cybersyfie? Zwykły wystarczy.
Właściwie to czasy post PRLowe by się nadały.
Tyle że o jakieś 10-15 lat za późno, kiedyś może wydanie klona GTA w tych realiach mogło być możliwe ale dzisiaj?
Skoro wspomniano tu Lewandowskiego .... to ja uwadze polecam Sagę o kotołaku Konrada T. Lewandowskiego - może miejscami aż za bardzo wiedźmina przypomina, miejscami trochę prosta, ale świat jest dość ciekawie wykreowany i na grę by się nadał.
Ja bym raczej zapomniał o grach, nawiązanych do polskości czy też słowiańszczyzny. Dlaczego? Bo wiarę naszą zniszczyło chrześcijaństwo, wojny, rozbiory i inne kultury wpływały na nasz naród. Okradano, niszczono i zbijano, to co dobre nam zabrano. Dziś nie wiele nam zostało, a z obecnym myśleniem młodych polaków, nie wiele z tego zostanie. Warto czytać komentarze, zero szacunku do własnej kultury, kraju czy też wiary. Banda zepsutych, zidiociałych młodych ludzi, którzy myślą ze zachód taki super, a polska zacofana, kłócących się wzajemnie. Z takim pokoleniem to polska nie przetrwa. Dziś zostało niewiele dobrych polaków, kochających swój kraj, prawdziwych patriotów, którzy tak jak ja mają problem ze swoją tożsamością, bo nam to zabrano. Dlatego zapomnij droga redakcjo o swojskości w grach, tym bardziej ze wielu by sprzedałoby swoją matkę, rodziny czy też właśnie ojczyznę, bo zafascynowani zepsutym zachodem, najchętniej by przyłączyli swój kraj do innego, a język zmieniliby na angielski. Niestety tępi, zepsuci ludzie zniszczą wszystko, a tych co kochają swój kraj, swoją odmienność, mających jakiekolwiek w sobie wartości będą nazywać zacofanymi itd., tacy ludzie nie doceniają i nie docenią polskości w grach. Lepiej chwalić cudze, niż swoje. Bo przecież nie będę się cieszył z sukcesów rodaka. Polacy nie mają kompleksów, Polacy są zazdrośni i nienawidzą jak komuś się powodzi, a tym bardziej gdy jest to swój. Polacy to naród gdzie każdy myśli o sobie i ciągle oczekujący jakieś przywileje. Tak właśnie sposób szlachta rozj****a nasz kraj i tak po dziś Polacy myślą, lepiej się dzielić i kłócić, niż stworzyć dobry i sprawiedliwy kraj dla wszystkich. Wiem ze mój komentarz trochę ostry i nieco odbiegający od tego co napisaliście, ale drażni mnie już ta tępota i może komuś da to co napisałem do myślenia, chociaż powątpiewam w to. Tak czy inaczej mimo to, mam nadzieje że znajdą się kolejni Polacy, którzy będą osiągali sukcesy i przy okazji pokazom i będą promować nadal co polskie oraz że nie jesteśmy od nich gorsi. Pozdrawiam.
Jeśli jest jakiś świat, który chciałbym zobaczyć na dużym ekranie lub tym małym od mojego laptopa, to zdecydowanie ten jaki wykreował Michał Cholewa w cyklu "Algorytm Wojny". Space Opera podlana politycznymi intrygami, tańcem wywiadów ustalającym zasady kolejnych bitew oraz cichym zagrożeniem w postaci zbuntowanych SI. W dodatku wszystko to zbudowane na strzępach potężnego niegdyś "imperium ludzkości". W sumie wystarczyłaby mi ekranizacja kosmicznych bitew z tego uniwersum, tak różnych od tych widzianych choćby w Gwiezdnych Wojnach, a którymi rządzi matematyka oraz... nie dające się policzyć żołnierskie szczęście.