Nie Star Wars, a Piraci z Karaibów - to wymarzony film Johna Boyegi
szczerze mówiąc, życzę mu filmu w którym jakoś się popisze, ale nie od disneya
Mi się marzy gra jak Piraci z Karaibów rosyjskiego studia. Czyli single player gra akcji z elementami strategii ekonomicznej i ewentualnie walkami morskimi na tym poziomie jak to było w tym tytule.
Dla Deepa to on może co najwyżej buty czyścić.
Nie ta liga panie twarzo bez wyrazu.
Po nagłówku już myślałem, że chce zagrać w piratach. Nawet go powoli obsadzałem w roli Sparrowa, a tu taki zawód w tekście
Potem dostanie rolę w piratach z Karaibów ale jakąś drugoplanową i będzie znowu zarzucał rasizm.
a co mnie on obchodzi Adam Sandler by zagrał lepiej szturmowca jak i każdą inną role