Mass Effect Legendary Edition - w sobotę możliwa zapowiedź remasterów
Mass Effect Legendary Edition - w sobotę możliwa zapowiedź remasterów
Podchodzę do tego ostrożnie, bo wiem jakie są "odnowione gry" od EA..
...Mass Effect + mod graficzny = Mass Effect Legendary Edition za 159zł.
Cieszyłbym się jak dziecko gdyby faktycznie zapowiedzieli Mass Effect Legendary Edition
Najciekawsze jest moim zdaniem to, jaka będzie skala zmian w remasterach. Nie oszukujmy się, oryginały (z wyjątkiem jedynki) wciąż wyglądają nie najgorzej, więc podejrzewam, że skala zmian jakaś powalająca nie będzie. Tym niemniej czekam na odświeżoną edycję.
Czy ja wiem... grafika, a w szczególności tekstury nawet w trójce się sporo zestarzały. Jak ostatnio sobie robiłem kolejne playthrough trylogii, to ściągnąłem HD Texture pack do każdej części, żeby zobaczyć czy rzeczywiście jest taka różnica, i jest bardzo duuuuuża różnica. Myślę, że skala zmian w kwestii wyglądu i mechanik jest potencjalnie również bardzo duża :)
Jak poprawią animacje to będzie super.
Zależy o jakich ingerencjach w grze mówimy. Podmianka tekstur...to ja podziękuje od tego są mody. Z drugi strony Legendary Edition to scam, plotka która jest rozsiewana jak łańcuszki szczęścia. Będzie Anthem 2.0 i dwa nowe obrazki z nowego dragon age tak że wszyscy dostaną orgazmu.
Stare silniki, małe zmiany. Tekstury, oświetlenie i tyle.
Mass Effect Legendary Edition - w sobotę możliwa zapowiedź remasterów
Podchodzę do tego ostrożnie, bo wiem jakie są "odnowione gry" od EA..
...Mass Effect + mod graficzny = Mass Effect Legendary Edition za 159zł.
Ludzie, po co to? co da wam ta sama gra plus podbite tekstury i kilka nowych oświetlonek,tracingów czy nowy layout ekipunku? co to zmieni w fabule,gameplayu? nic. Ludzie czekają na nowe zadania,fabułę może nową część a nie ładnejsze cienie, to jest action-rpg a nie obraz u Moneta.
Ciekawe czy zawierać będzie wszystkie dlc. Dla mnie ten remaster to strata pieniędzy, jako że trylogia cały czas daje radę.
Mam się cieszyć z remastera, kiedy branża gier przy rekordowych obrotach i zyskach nie potrafi wyprodukować od 10 lat godnego następcy tego RPG?
To samo że Skyrim, w przyszłym roku mija 10 lat o premiery i co? Gowno, jak ta cała branża gier dzisiaj.
Dzisiaj możemy conajwyzej liczyć na Polaków (wiedzmin 3 i cyberpunk 2077) bo reszta świata umie wypluć i podniecać się jakimiś pustyni nudnymi giereczkami typu Genshin Impact w których fabuły tyle, wartości odżywczych w kałuży z błotem.
Niestety takie mamy czasy, że prosta rozrywka, nie wymuszająca od człowieka skupiania się na śledzeniu fabuły ani wytężania szarych komórek cieszy się dziś największym zainteresowaniem. Cyfry nie kłamią - wystarczy spojrzeć na obroty popularnych dziś sieciówek. Z punktu widzenia biznesowego nie dziwię się, że każdy próbuje ugryźć swój kawałek tego tortu, na czym niestety cierpią gry fabularne. Osobiście jednak też żałuję, że tak jest.
Czy oni powariowali z tymi remasterami? Crysis, NFS HP a teraz Mass Effect, jeśli to info jest prawdą. Za chwilę połowa premier to będą remastery. Ja rozumiem remake Mafii z 2002 r. gdzie gra się zestarzała pod względem graficznym ale coś takiego? To robi się już żałosne. Producenci, zamiast tworzyć nowe gry, raczą nas coraz to nowymi remasterami. Najprostszy sposób na wyciągnięcie kasy praktycznie za to samo. Ludzie nie kupujcie tych śmiesznych remasterów, bo niedługo będzie coraz mniej nowych gier:-).
Ja rozumiem remake Mafii z 2002 r. gdzie gra się zestarzała pod względem graficznym ale coś takiego?
No ale Mass Effect 1 też się zestarzała. Więcej: graficznie ta gra była przestarzała już w momencie premiery. Niewiele jest świetnych gier które tak bardzo potrzebują poprawionej oprawy wizualnej jak ME1. Dwie pozostałe też już się odrobinę posunęły "w latach", że się tak wyrażę.
Nigdy nie ograłem jeszcze tej serii, ponieważ gdy wychodziła nie miałem własnych pieniędzy a rodziców nie chciałem naciagać na kupowanie gier na pcta, teraz od 5 lat pracuje mam własną konsole XOX kupioną za swoje i bardzo słabego pcta, jaram się jak chrust w lesie na trylogię w polskiej lokalizacji ze wszystkimi dlckami,
dla kogoś kto nie miał okazji ograć ME, to taki remaster to spoko sprawa,
Tak sobie spojrzałem na datę wydania Mass Effect i faktycznie to był 2007 rok, ale ten czas leci:-). Dobra może mnie trochę przekonałeś. Nie zmienia to faktu, że wiele tych remasterów ma tylko zmiany kosmetyczne.
To będzie kolejny remaster jak ten nfs, na pececie bezużyteczny, bez lupy nie widać tych ulepszeń.
Jeżeli będą to tylko nowe tekstury + podbite rozdziałki itp. to dziękuję, postoję.
W takim wypadku wolę zostać przy obecnych edycjach wraz z całą bazą modów graficznych i fabularnych z Nexusa które robią z tej trylogii trylogię niemal idealną.
Jeżeli jednak zmiany będą się tyczyć również warstwy fabularnej, nowych dialogów i jakichś konkretnych dodatków - zdecydowanie rozważę.
Parę dni temu właśnie ukończyłem Andromedę i wcale nie była taką złą grą, jak ją malowali. Racja - na tle trylogii wypada słabiutko, ale była całkiem dobrym spin-offem-eksperymentem. Bo umieścili ją w typowym sandboxie, co akurat nie wyszło na dobre. W każdym razie i tak chętnie bym zobaczył kontynuację.
To kwestia nastawienia. Jeśli ktoś liczył na powtórkę z trylogii, to rozczarowanie jest zrozumiałe. Natomiast jeśli ktoś nie przywiązuje się do marki, to mógł się dobrze bawić. Wysokobudżetowe sandboxy osadzone na obcych planetach to jest tak niezagospodarowany temat, że nie ma co wybrzydzać.
Ale ja jestem dziwny, bo lubiłem jeździć Mako w jedynce dla samych widoków.
Ja też dobrze bawiłem się grając w Andromedę, co prawda na początku tego roku dzięki Origin Access, więc problemów premiery niby nie było, choć i tak czasem jakiś dziwny grymas się pojawiał. Dosyć fajnie się jeździło i po prostu zaciekawiło mnie
spoiler start
co stoi za całą Idee z Andromedą, ten tajemniczy mocodawca
spoiler stop
.
Do tego fajne było to że nie musiałem zapełniać konkretnego paska Paragon/Renegade by móc wykonać konkretną akcję, po prostu się gadało.
Mako i Nomad były bardzo fajnymi częściami gry akurat. Też lubiłem sobie pośmigać po planetach podziwiając widoki i zastanawiając się, co jeszcze mogłoby być w tym bezkresnym oceanie pustej i dziewiczej przestrzeni, do jakiej już się nie dało dojechać :) W Andromedzie jedyne błedy, jakich uświadczyłem, to czasem znikający Nomad podczas jazdy i katapultowanie mnie i towarzyszy nagle, znienacka, oraz czasami niewidzialne tekstury - biegłem i nagle trafiłem na coś, czego nie było na drodze, a co musiałem przeskoczyć, czy obejść. No i czasem zdarzały się dziwne ruchy głową postaci w trakcie dialogów, ale to już rzadziej. Andromeda była naprawdę dobrym pomysłem, ale nie wykorzystali w pełni potencjału. Zamiast dodać jeszcze jakąś naprawdę fajną i ciekawą zawartość fabularną chociażby, to zapchali ją wieloma pierdołami i nietrafionymi/niepotrzebnymi pomysłami i rozwiązaniami
Matysiak G. o arce Quarian wydano książkę bodajże. Było coś o epidemii którą celowo wywołał quariański kapitan renegat chcąc wybić wszystkie inne rasy.
Mam nadzieję, że następny nowy Mass Effect to będzie Andromeda 2. Innej opcji chyba i tak nie ma. Chyba że jakaś strzelanka z wojny ludzie vs turianie.
o arce Quarian wydano książkę bodajże
Tak, dlatego to DLC, o które wszyscy pytali zaraz po premierze gry byłoby świetnym żartem.
Mass Effect: First Encounter na iOS i Androida. Przecież macie telefony... :)
Gdyby to był remake to bym się jarał !
Remaster mnie nie interesuje.
Niech jeszcze w zestawie dorzucą kasowanie pamięci aby móc przeżyć tą przygodę na nowo!
Jako fana oryginalnej trylogii cieszy mnie, że coś się dzieje w tym kierunku. Czekam z zainteresowaniem co zaprezentują podczas konferencji, do zapowiedzi skórek inspirowanych N7 do innych tytułów EA nie sprowadzali by całej obsady. Nie pogardzę porządnym remasterem z pełnym zestawem DLC, bo nie da się ukryć, że czas trochę nadgryzł trylogię.
Niech to w końcu zapowiedzą i jak zrobią to porządnie tj. wydanie kompletne z wszystkimi dodatkami i językiem polskim (napisy) to biorę na premierę i nawet się nie oglądam.
Jeśli zrobią tak jak w mafii, że jedynka dostanie remake, a pozostałe 2 odsłony remastera to biorę, ale znając EA to pewnie każda odsłona to będzie zwykły ME na modach graficznych + ray tracing, a za to ponad 100, pewnie nawet ponad 150zł nie dam, bo nie oszukujmy się, EA nie da mniejszej ceny. No i oczywiście dlc muszą być w pakiecie, jeśli jakimś cudem ich nie będzie no to dyskwalifikacja.
Yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeesssssssssssssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kolejny remaster w drodze
https://www.gog.com/news/coming_soon_terminal_cuts_of_bloodrayne_and_bloodrayne_2
Fajna ta generacja, nie za świeża...
Albo przez świeżość ma się na myśli odkurzanie niegrywalnych staroci, które dla współczesnego gracza są na poziomie Dark Souls.
Dawniej każda gra była jak Dark Souls :]
/s
Jakby to był Remake a nie tylko zwykły remaster, i to ze wszystkimi możliwymi DLC i nowym Multi.... To było by bajecznie. Ale coś mi się zdaje, że to tylko marzenia.
Nie spodziewam się niczego więcej niż starych gier z odrobinę poprawioną grafiką (tekstury, oświetlenie i pewnie to wszystko).
Jest jednak jedno "ale": do tej pory każde kolejne przejście trylogii zmuszało mnie do dość niechętnego "przemęczenia się" z jedynką, której grafika jest naprawdę fatalna i męcząca, że o samej rozgrywce nie wspomnę. Bure kolory i obiekty rodem z poprzedniego wieku. Mass Effect 1 to jednak gra bardzo przestarzała technicznie, choć naturalnie jej zaletą jest fantastyczna fabuła i kapitalnie skrojeni bohaterowie, jak i klimat.
Ale teraz, jeśli ME1 będzie wyglądać choćby jak ME3 (a kto wie czy wszystkie 3 gry nie będą wyglądać jeszcze lepiej), to będzie miało już jakiś sens. Do tego wszystkie DLC i ten tego: shut up and have my money!
No ale pewnie skończy się jak zwykle: podbiją maksymalne rozdzielczości i framerate we wszystkich grach, dodadzą lepsze wygładzanie krawędzi, reszta grafiki zostanie taka sama, za to dopieszczą menu ustawień gry i dodadzą Dolby Surround na słuchawkach. No i minimalne wymagania sprzętowe to przynajmniej GTX 1080. :)
Jeśli ten remaster ma wyglądać jak ostatni NFS Remaster to niezłe dojenie graczy będzie, a że ME3 to kupa to nawet zapowiada się przekomicznie jak wiele osób będzie muczeć :)
Czekaj, a to nie przypadkiem ty oceniłeś "remaster" Crysisa na 8/10?
Z jednej strony jako fan tego uniwersum powinien się cieszyć, a z drugiej wiem dobrze że skończy się to najpewniej poprawkami graficznymi, które i tak będą gorzej wyglądać niż te z modów. No chyba żeby dorzucili coś kontentu do całej trylogii, przerzucili część systemów z trzeciej i drugiej części do pierwszej (nie oszukujmy się, trochę drewno, no może poza ekwipunkiem który znowu jest najlepszy z całej trylogii). A może lepiej to zostawić i przenieść moce przerobowe do pracy nad ME: Andromeda 2 czy co tam dalej ma być?
Wiecie mnie średnio cieszy wsteczna kompatybilność, bo rzadko mi się zdarza przechodzić drugi raz tę samą grę, nawet te najlepsze. To nie jest dla mnie żaden argument za siłą Xboxa. Wrażenia już nie te same a też czasu jest mało i trzeba go szanować. Wolę zdecydowanie nowe tytuły. A remastery to jest zupełnie inna bajka. Ale ja już mam swoje lata i gram od powiedzmy 20 lat. Ale ja i mojego pokroju gracze jesteśmy starzy, nie jesteśmy wyjątkowi i jedyni, granie już nie jest niszowe, a nowych graczy przybywa i robienie takiego remastera to jest zajebista sprawa. W ogóle, że dożyliśmy takich czasów, że możemy w dany tytuł zagrać na nowo jak teraz wyszła Mafia zremasterowana a swojego czasu byłem redaktorem oficjalnego polskiej strony to to jest wspaniałe. I z przyjemnością kupię takiego Mass Effect zremasterowanego, bo pewnie dostanę wszystko w jednym a taki pakiet nie istnieje w sprzedaży, do tego obsługę ultrawide, odpalę sobie w 5K VSR. Mass Effect jest na silniku UE, więc jest szansa że go przełożą na nowy, a skoro się tak kryją to może to zrobią jak w Mafii. Tak samo Wiedźmina nie ograłem do tej pory, kupiłem lata temu i na konsole i na PC, to ogram jak będzie patch w przyszłym roku. TLJ nie ograłem do tej pory któryś raz już chciałem, ale jakiś genialny człowiek zrobił algorytm i podbił genialne grafikę i nic tylko czekać na kolejnych cudaków, sztuczną inteligencję i robienie tego typu cudów.
Więc jak wy zadajecie pytanie po co to to właśnie nie dla Was, tylko dla nas, dla graczy którzy chcą remasterów. Nowych, którzy nie grali, których możliwe że jest więcej niż Was. Czas pokaże, miejmy nadzieję na najlepsze a przygotujmy się na najgorsze. Ale sam trend jest wspaniały i zapowiada się tylko lepiej.
Wstyd się przyznać,ale nie grałem w żadna część.Gdy zapowiedzą remastery to kupuje od razu i niezwłocznie to nadrabiam.
#Czymścojarali się nasi dziadkowie i jest drewnem ? #Beton
Może ogłoszą nową grę w świecie Mass Effect powracając do bohaterów z trylogii. Z drugiej strony jakby przenieśli trzy części na silnik Unreal 4 plus polska wersja językowa to na pewno kupiłbym.
Chciałoby się aby to było coś więcej niż remaster Hot Pursuit ale no chyba nie ma co na to liczyć :(
Remaster samych tekstur tutaj nie ma sensu. Modderzy już to dawno zrobili, tu przydałby się remake, bo ME jedynka na obecne standardy się za mocno zestarzała.
Jako fan serii zamierzam kupić jeśli wszystkie części będą dostępne jako komplet i ze wszystkimi dodatkami. W przeciwnym wypadku nie widzę sensu. Jeśli wyjdzie bez choćby jednego dodatku, to z punktu widzenia fana, który posiada wszystkie części ze wszystkimi dodatkami byłoby to kupowanie niekompletnego, okrojonego produktu. Chętnie ograłbym trylogię jeszcze raz, ale gry się starzeją, grafika się starzeje. Oczekiwałbym zatem graficznego remastera, który podniesie grafikę do obecnego standardu. No ok, jeszcze niech zrobią normalną amunicję w jedynce i wszystko będzie bliskie ideału. Jeśli natomiast 70% gry (bez dodatków) z nałożonym modem graficznym będą chcieli opchnąc za cenę nowej gry to powodzenia :D
Raczej dadzą nowe koszulki i bluzy limitowane :) bo to raczej jest Merch Day...