Od października br. pojawiła się nowa aplikacja do składania JPK (to jest kolejny przykład jak utruć du*ę normalnym ludziom, tj. kazać im składać co miesiąc deklaracje podatkowe). Nowa aplikacja jest webowa bez możliwości przeniesienia jakichkolwiek danych ze starej - windowsowej. Wszystkich kontrahentów, ich adresy, nipy itd. będę musiał wpisywać jeszcze raz.
Lenie i debile.
Ach, byłem w stanie postawić dobrą kasę, że jednym z pierwszych komentarzy będzie Twój.
Zadziwię cię swoim plebejskim podejściem ale dopóki czynność nie zajmuje mi więcej niż godzinę miesięcznie, dopóty nie mam zamiaru nikomu za to płacić.
Chyba, że chcesz powierzyć mi obsługę swoich bajecznych firm. Jeśli nie, to wyjdź i nie wracaj.
E no bez przesady, przecież import/eksport danych kontrahentów w XMLu czy JSONie zająłby zdolnemu zespołowi 2 dni roboty (albo i mniej, bo cały JPK jest już przetwarzany w XMLu więc jakaś tam logika do ich interpretowania siedzi w tle, nie trzeba by było pisać od zera) - trzeba zrozumieć że nikt nie ma czasu na wdrażanie takich funkcjonalności - kolosów.
Odkąd musiałem pomóc ojcu ogarnąć rzecz w PUE ZUS i odpaliły się aplety flash playera (a cały UX nostalgicznie przypomina mi wczesne lata 2000) już nic mnie nie zaskoczy :)