Assassin’s Creed Valhalla z dwoma DLC. Sporo darmowej zawartości
Miło byłoby zobaczyć jakieś drobne nawiązania do Assassin's Creed Unity w dodatku Siege of Paris :)
Tak na pewno będzie wzmianka o oblężeniu które miało miejsce w 885 roku.Unity dzieje w 1789...
No już bez przesady, na pewno dałoby się upchnąć jakieś easter eggi czy cokolwiek nawiązującego do Unity, nawet nie wiem, miecz Arno, czy nawet wpleść jakąś scenkę nawiązującą do Unity, no jakby nie patrzeć możliwości jest sporo.
Gra przedstawia wydarzenia i akcję z wielu różnych epok i lat, w tym średniowiecza i teraźniejszości :) Prawdopodobnie nie grałeś? (na to by wskazywał Twój komentarz) Ja tylko wspomniałem, że miło byłoby zobaczyć jakieś drobne nawiązania do Unity. Byłoby to zgodne z wcześniejszym podejściem Ubisoftu, gdzie praktycznie w każdej poprzedniej AC były jakieś drobne nawiązania albo do przeszłości albo do przyszłości, co ja sam jako wierny fan serii jak i inni fani zawsze doceniamy.
To może jakiś drobny DLC do Unity nawiązujący do Valhalli? Wciąż mam zainstalowane, żeby sobie poskakać po Notre Dame czy Temple.
Oczywiście nie ma na to szans. Miałem tylko taką chwilę słabości, w której wyraziłem, co by mi sprawiło przyjemność. Podobnie jak szósta część Monkey Island czy jakaś gra tocząca się w Krondorze lub ogólnie na Midkemii (świat fantasy Raymonda E. Feista).
Zapowiada się rewelacyjnie. Chyba dokupie sobie SP tak jak to zrobiłem w Odyssey.
No i co w tym dziwnego? Dodatki do Wiedźmina 3 też były planowane z dużym wyprzedzeniem i było o nich wiadomo jeszcze przed premierą podstawowej gry.
Nie wiem czy wiesz, ale Ubi tak robi od 5 lat.
Szkoda trochę, że tym razem nie poszli tą samą drogą co poprzednio tzn. jedno DLC przyziemne, drugie odrealnione w mitycznej krainie, ale te dwa też mogą być fajne. Mam też nadzieję że darmowa zawartość popremierowa będzie zdecydowanie ciekawsza od tej w Odysei.
Przecież jest dokładnie jak napisałeś? Siegie of Paris, nuda, zwykłe walki i oblężenia. Wrath of the druids, no już sam tytuł mówi, że będzie odziany w mistycyzm a jeszcze masz w artykule o Beowulfie.
Heh, co za czasy - kupcie wyciętą zawartość do gry która jeszcze nie wyszła
Oba dodatki dodają tereny których nie ma w podstawce i niewiele z nią związane. Nie wiem w którym miejscu niby jest to wycięte.
Serca z kamienia wygląda na dodatek wycięty z podstawki bo dzieje sie na terenach które w podstawowym wieśku 3 juz są a te wyglądają na robione od podstaw, i bardzo dobrze, fajnie jest mieć w dobrej grze więcej nowości po premierze
Jedno DLC rozgrywa się w Irlandii, drugie w Paryżu... Rzeczywiście, wycięte jak cholera :).
To jakby mówić że Krew i Wino to wycięte DLC z podstawki.
Oba dodatki dzieją się w kompletnie innych lokacjach nie związanych z podstawką a ten piszę o wyciętych dlc...
Aż tyle osób tego broni... ehhh widzę że Ubi z EA sobie wychowało konsumentów, że patologia jest ok. Niestety sami decydujecie na co przeznaczacie swoje pieniążki.
Dzieje się na innej mapce - na pewno nie wycieli! xDDD EA , Becia - róbcie notatki ;p
BTW Gdzie dodatki do Wieśka które trzymały jakiś poziom a gdzie małe dlc do kolejnego reskina AC... Przecież to już takie lenistwo.
Serca z Kamienia być może były wycięte, ale przynajmniej mają sensowną fabułę przy której AC nawet nie stało (i nie wydłużały gry poprzez durne chodzenie za NPC jak każde AC), a nie kopiuj-wklej fetchquesty - skoro tylko tego wymagacie...
Aż tyle osób tego broni
Nie broni tylko ci mówi prawdę w oczy
ehhh widzę że Ubi z EA sobie wychowało konsumentów, że patologia jest ok
Zapomniałeś do tej trójcy dopisać CD projekt Red, chodź patrząc na ciebie to to co sobą reprezentujesz jest poniżej patologii.
Niestety sami decydujecie na co przeznaczacie swoje pieniążki.
I Bogu dzięki że ty nie decydujesz na co przeznaczasz nieswoje pieniądze bo by ilość samobójstw na świecie gwałtownie wzrosła o conajmniej 200%
Dzieje się na innej mapce - na pewno nie wycieli!
No brawo holmsie, tak nie wycięli. Robią od zera.
BTW Gdzie dodatki do Wieśka które trzymały jakiś poziom a gdzie małe dlc do kolejnego reskina AC... Przecież to już takie lenistwo.
Poziom fabularny to niski poziom bo całej reszty nie naprawiły dodatki do wieśka, gra dalej była męcząca i z niechęcią brnęło się dalej by po pół godziny męczarni zobaczyć 30 sekund nawet dobrego dialogu.
Serca z Kamienia być może były wycięte, ale przynajmniej mają sensowną fabułę przy której AC nawet nie stało
Co nie zmienia faktu że dodatki do nowego ac nie są wycięte tylko robione od podstaw. Ale co z tej fabuły skoro sterowanie postacią leży tak nisko że geraltem nie da się normalnie nic zrobić, pobiec gdzieś? zaraz potknie się na kamieniu i zginie od obrażeń od upadku.
i nie wydłużały gry poprzez durne chodzenie za NPC jak każde AC
Z tego co pamiętam to w twoim ukochanym wiedźminie 3 było całkiem sporo "durnego chodzenia za NPC" było tego na tyle dużo że nie wiedząc za kim jeszcze możemy połazić to kazano nam łazić za kozą.
a nie kopiuj-wklej fetchquesty - skoro tylko tego wymagacie
kiedy ubisoft ściąga od redów ale jakoś nie wyszedł taki efekt dla redów, to samo co wyżej. Tyle tego że nie wiedząc za czym jeszcze możesz pobiegać to ganiają cie za patelnią.
Takie moje zdanie w kwestii W3. Przeszedłem na 100%, jednak za wybitną grę nie uważam. Voice acting błyszczy w tej grze owszem, jednak to nie wystarczy do tego by być majstersztykiem. Gameplay powiewa nudą i brakuje mu tego czegoś. Mało tego patrząc z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że te dodatki, rzeczywiście nie były jakoś super "oh i ah", bo pierwszy dawał wrażenie wyciętego contentu, natomiast drugi próbował ratować bolączki podstawki, zamiast wprowadzić coś sensownego od siebie.
Żenujące są te zapowiedzi dodatków przed wypuszczeniem gry.
Przecież muszą nakręcić młodzież, aby ta mogła uzyskać fundusze od rodziców na zakup planowanych dodatków, a innych graczy zachęcić do zakupu gry z Season Pass'em (który i tak można do śmieci wyrzucić gdyż nie będzie obejmować - jak mi się wydaje bazując na dotychczasowych doświadczeniach z AC Origins i Odyssey - dużych dodatków, a tylko "drobne pierdoły" mające uprzyjemnić grę). Zbliża się koniec roku, więc raport finansowy w UBI musi wyglądać pięknie -)
Mam season passa do ac origins i ac odyssey i mam w nim duże dodatki których niby nie obejmuje.
a innych graczy zachęcić do zakupu gry z Season Pass'em (który i tak można do śmieci wyrzucić gdyż nie będzie obejmować - jak mi się wydaje bazując na dotychczasowych doświadczeniach z AC Origins i Odyssey - dużych dodatków, a tylko "drobne pierdoły" mające uprzyjemnić grę).
Nie ma to jak zabierać głos w temacie o którym się nie ma pojęcia... Mając SP masz dostęp do wszystkich dodatków. Te "drobne pierdoły" jak to nazwałeś są dla wszystkich, którzy mają grę, nie zważając na wersję.
sasuke284 - tak jak napisałeś - nie kupiłem season passa, a dodatki do Origins kupowałem oddzielnie (do Odysei darowałem sobie gdyż ta odsłona nie podobała mi się tak jak Origins). Kupowałem wersje Deluxe Edition gdzie jakieś pierdy miałem dostępne jako bonusy (w AC.Origins był to inny koń i chyba jakieś dwie bronie). Napisałem też "jak mi się wydaje" więc jak widać wydawało mi się źle.
Crod4312 - jak powyżej.
To jest plus Ubisoftu, przynajmniej z góry wiem że jest sezon pass, i lepiej sobie poczekać i kupić pełną wersje gry (złotą) w uczciwej cenie
Przynajmniej wiadomo, że warto brać Golda ;) i nie trzeba czekać, wystarczy go po prostu kupić.
A ja idę do Mediamarktu po pudełko, bo chcę pudełko a Season Passa wciągam przy pierwszej obniżce ze 160 na 80 :D
Dobrze wiedzieć, że Ubisoft chce zadbać o graczy przez nieco dłuższy czas niż do samej premiery, a nie ograniczy się przy tym do płatnych dodatków.
Ubi robi tak już od dawien dawna. Kazde ac dostawało po premierze dodatkowe aktualizacje i płatną zawartość, dopiero od ac origins postanowili ściągnąć od redów pomysł by udostępniać za free misjie i inne mniejsze dodatke elementy do gry po premierze. Na szerszą skalę to zrobili w ac odyssey wypuszczając misje które nazywały się "zapomniane greckie mity"
Jak to działa że ludzie dalej kupują i fascynują się tymi assasynami skoro od chyba czwartej części to jest w koło macieju to samo , nawet animacje są kopiuj wklej... oni kod po prostu kopiują i dopisują kilka linijek a najwięcej tam mają do roboty ci od postaci i fabuły
Kiedy nic nie wiesz ale sie musisz wypowiedzieć bo sie zesrasz.
Po kolei od początku ci odpowiem na wszystkie twoje pytania.
Jak to działa że ludzie dalej kupują i fascynują się tymi assasynami
Tak samo jak się fascynują każdym nowym gta, codem, battlefieldem, czy nową grą battle royale, tak samo identycznie.
od chyba czwartej części to jest w koło macieju to samo
No nie, nie jest, od pierwszej do 4 części mieliśmy w koło macieju to samo, a od czwartej części to mamy coraz coś nowego
nawet animacje są kopiuj wklej
Najlepsze jest to że animacje są kompletnie inne ale musiałeś taką bzdurę napisać, jedyna odsłona po 4 części z takimi samymi animacjami to ac rogue ale to była poboczna odsłona więc jej to można wybaczyć.
oni kod po prostu kopiują i dopisują kilka linijek
różnice między ac4 a ac unity: przemodelowany system walki, przemodelowany system parkouru, mocno zmieniony system ekwipunku pozwalający na różnorodność pod względem możliwej do wykorzystania przez gracza broni (od jednoręcznych szabli po dwuręczne topory), dodanie systemu poziomów świata i postaci, dodanie punktów umiejętności, dodanie drzewka umiejętności i samych umiejętności i wiele innych zmian, jeśli to było kilka linijek kodu to w każdej linijce było chyba po kilka milionów znaków żeby to wszystko w nich zmieścić.
Nie jest to samo - chyba że Egipt Grecję i część Skandynawii wraz z północną Anglią uważasz za to samo. Jeśli chodziło Tobie o rozgrywkę to ta deklasuje poprzednie odsłony - oczywiście jest to moje zdanie i tak jak Ty do swojej opinii, tak i ja mam prawo do swojej.
ale co z tego skoro styl gry mechanika wygląd prowadzenie postaci świat to wszystko jest to samo niezmienne od kilku lat
Jest to powtarzana od lat przez wszelkiej maści ignorantów i hejterów, wierutna bzdura. Seria ewoluuje cały czas i nie bez powodu część graczy oskarża ją o zbytnie odejście od pierwotnej formuły i zerwanie ze swoimi korzeniami. Poza tym, tak jak już wcześniej napisałem, znajdź mi konkurencję dla gier z tej serii, to chętnie się z nimi zapoznam. Nie ma? No i masz odpowiedź dlaczego kolejne AC tak dobrze się sprzedają.
Lost vikings? O wikingach nie ma lepszej
A kojarzysz lepszą grę akcji o wikingach?
Viking Battle for Asgard od Segi. Bez zbędnych pierdół, które implantuje Ubi jak plomby namiętności od napalonych dłoni dentysty z Oslo.
I wiele jeszcze innych gier, których nie chce mi się wymieniać.
Jak to działa że ludzie dalej kupują i fascynują się tymi assasynami skoro od chyba czwartej części to jest w koło macieju to samo
bo są mało wymagający odnośnie gier. jak ze wszystkim, disco polo czy bełkotany rap też są popularne, bo większość ludzi nie jest w stanie przyswoić nic ambitniejszego, tak samo z grami ubisoftu, które są kierowane do najmniej wybrednych osób.
Czyli Ubi planuje 4 sezony. Pewnie 8 dodatków i trzeba będzie zapłacić 4x39.99$. No to super będzie z czekaniem na kompletną edycję :/ No albo to tylko już takie mini rzeczy, a duże rozszerzenia tylko w pierwszym sezonie.
Nie nie, spójrz sobie na dół roadmapy. Są 4 obrazki i to sa własnie te 4 sezony. Ale druga roadmapa też chyba będzie bo tam gdzieś mówili, że to wszystko jest ,,year 1'' :D
Czyli mamy Norwegię, Anglię, Irlandię i Francję. Ciekawe co z Danią, Szwecją, Szkocją i Walią.
Nie rozumiem takiego podejścia. Czy ja mam kilka razy przechodzić grę żeby zobaczyć wszystkie dodatkowe umiejętności dodawane patchem?
To aż się prosi żeby poczekać i zagrać w pełną edycję w 2022 r.
Nie, starczy że po pierwszym przejściu nie usuniesz gry "albo przynajmniej nie usuniesz save" dzięki czemu będziesz mógł do niej wracać i przechodzić dodatki gdy one wyjdą
No ale te nowe umiejętności mogą być na tyle fajne, że szkoda ich tylko na krótkie dlc.
O ile mnie pamięć nie myli umiejętności w Odyssey dało się resetować, więc w Valhalla pewnie będzie podobnie.
Zapowiadanie DLC pewnie wyciętych z gry przed premierą i season passy to taki sam rak jak mikrotransakcje. Kiedyś miałeś pełną grę za 60 eurodolarów, teraz masz za 80-120. Teraz jest hejt że ceny gier pójdą w górę tyle, że one już poszły w górę jakiś czas temu tylko chyba mało kto się połapał.
Zapowiadanie DLC pewnie wyciętych z gry przed premierą i season passy to taki sam rak jak mikrotransakcje.
No niestety a wszystko się zaczęło gdy cdprojekt wyciął kontent z wiedźmina 3 i sprzedał go jako zapowiedziane przed premierą dodatki "serca z kamienia" oraz "krew i wino"
Kiedyś miałeś pełną grę za 60 eurodolarów, teraz masz za 80-120. Teraz jest hejt że ceny gier pójdą w górę tyle, że one już poszły w górę jakiś czas temu tylko chyba mało kto się połapał.
Tyle że kiedyś dobrą gre i jak na tamte czasy dużą dało rade napisać 3 ziomków w garażu w kilka miesięcy a dziś taką gre robi 1000 osób, zatrudniani są najwyższej klasy aktorzy do tworzenia cutscenek, i gra jest robiona kilka lat. Twórcy którzy mogą sobie pozwolić na niższą cene sprzedawanego produktu mają jakiś powód. Weźmy takiego Bannerlorda, robiło go 90 osób przez 8 lat a gra ma niewiele linijek głosowych. Dzięki temu gra jest sprzedawana za 50 euro a nie za 60 a mimo to dalej osobiście widziałem głosy ludzi mówiących "a dlaczego nie 40 euro?"
No wiadomo, to przecież oczywiste, że devsi z Ubisoftu, na potrzeby gry ukazującej działania wikingów na Wyspach Brytyjskich, stworzyli średniowieczny Paryż wraz z przyległościami, a potem wycięli go z gry, żeby móc go sprzedać osobno. A udostępnią go dopiero nie wcześniej, niż w czerwcu 2021 (czyli za co najmniej 8 miesięcy), żeby graczom zrobić na złość, a nie dlatego, że dopiero nad nim pracują. 100% potwierdzone informacje!
Pełną grę za 60 euro? To chyba w innym świecie żyjesz.
Bugi, bluescreeny, brak optymalizacji, kampanie na 10h rozgrywki. O tym mówisz?
Spróbuj w dzisiejszych czasach wydać grę, która daje rozrywki na 20 godzin za nawet 15 euro to cię wyśmieją.
Już pomijam totalnie fakt, że dodatki kiedyś też istniały. I kolejny fakt, że zrobienie silnika, mechanik rozgrywki, grafiki, animacji itd to jedno, a drugie to robienie fabuły do gry, którą po zrobieniu tych pierwszych możesz sobie rozwijać do usranej śmierci. I stąd też informacja o dodatkach jeszcze przed premierą. No chyba, że wolisz czekać na jedną grę 8 lat zamiast 4 i kupować ją na raz za 150 euro, zamiast móc sobie wybrać czy jakiś DLC chcesz i czy w ogóle chcesz.
Wychodzi na to, że następna jesień upłynie mi w klimatach skandynawskich. Do tego czasu jest w co grać.
Chcą ulepszać grę, dodawać nowe umiejętności itd... To musi być w patchu? Nie mogli tego zrobić na premierę?
Dostajesz darmowy content w patchach po premierze i jeszcze narzekasz. Nie moi bo nie starczy im czasu by to wszystko zrobić przed premierą xbox series x. Zakładam że nawet jeszcze nie wiedzą co dokładnie będzie w tych patchach bo chcą sie dowiedzieć co graczom sie podoba w opiniach i recenzjach by rozwijaać grę w tą stronę po premierze.
ehh... czy naczelni narzekacze poczuliby się lepiej, gdyby zapowiedzieli te dodatki PO premierze? bo widzę, że to jest główny powód waszych narzekań. tylko co w takim razie zmieniłaby taka informacja? no chyba nic.
Właśnie to co robią jest lepsze, bo dzięki temu nabywcy, którzy ewentualnie skuszą się na season pass lub droższą edycję, nie muszą kupować kota w worku. Dla mnie to świetne i uczciwe rozwiązanie.
A gdzie tam. By narzekali jeszcze bardziej, jedyna wiadomość jaka sprawiłaby im radość to "wszystkie firmy poza cdprojekt red zostały zamknięte więc od teraz jedyne nowe gry jakie będą wychodzić to wiedźmin i cyberpunk na zmiane" jakby zobaczyli takiego newsa to by z radości sie spuszczali w komentarzach jaki to raj na ziemi się stał i że wszyscy powinni się cieszyć a kto sie nie cieszy to jest patolem.
Miło, że odwiedzimy Irlandię, jak na norweskich wikingów przystało, bo to co dzieje się w podstawce jest bliże bardziej duńskim sąsiadom, niż Norwegom. Jednak najbardziej zastanawia mnie to w jaki sposób spójnie fabularnie zostanie wyjaśniony najazd na Paryż, który odbywa się raptem prawie 30 lat przed wydarzeniami z podstawki.
Jednak najbardziej zastanawia mnie to w jaki sposób spójnie fabularnie zostanie wyjaśniony najazd na Paryż, który odbywa się raptem prawie 30 lat przed wydarzeniami z podstawki.
O spójności fabularne Ubisoft w tej serii już dawno nie stara się za bardzo dbać :)
Z tego co reddit mówi, wikingowie napadali na paryż więcej niż jeden raz. Nie wiele o dlc wiadomo, ale już trzeba narzekać.
a to wszystko w groszowym abonamencie uplay+ / Ubisoft, EA, MS to obecnie najlepsi wydawcy !