Dr Disrespect w Rogue Company - do gry trafiła skórka streamera i mapa
Fajnie jakby gra osiągnęła sukces i każdy na twitchu grałby Doctorem na jego arenie :D
Oczywiście fajnie dopóki gra jest dobra.
To ten, co go nie bylo, a potem znowu byl? Pfff...
Uwielbiam te ignoranckie komentarze...
"To ten, co go nie bylo, a potem znowu byl" ma łeb na karku i wie jak trzepać hajs. Obstawiam, że wychodzi mu to dużo lepiej od Ciebie.
Ja gościa jakoś niespecjalnie oglądam, ale mam mega szacunek za pomysł i wykonanie.
Ale jaki znowu ignorancki komentarz? O typie dowiedziałem się ostatnio tu na GOLu, bo było wielkie poruszenie jego zniknięciem... No straszne rzeczy się działy wtedy...
Ma łeb na karku i trzepie na tym kasę? Fajnie... Ja też mam łeb na karku i też trzepię na tym niemałe pieniądze. Plus mam jednak taki, że nie muszę siedzieć przed monitorem calymi dniami i udawać Rambo.
Ale gratuluję mu sukcesu... naprawdę... Tak szczerze prosto od serca.
Sama gra jest spoko, sam gram czasami z ziomkami, ale taki pomysł na content, to tak troche mnie nie jara, tym bardziej że sama aktualizacja troche zajmowała, jak na jedną mapę i skórkę.
te