Muzyka nie w moim guście, ale chyba sobie ten utwór jako dzwonek lub budzik w telefonie ustawię.
Powinien ktoś to odpalić w samochodzie i jeździć dookoła jakiegoś kościoła przy którym stoją strażnicy rewolucji pislamskiej :D
Poszedłem teraz wyprowadzić psa na spacer i ktoś sobie jechał jedną z głównych ulic i leciało na cały regulator.
To wpisuje się w trend robienia coverów starych piosenek. Ma prawo się przyjąć.
Gdy ostatnio z ciekawości włączyłem radio, to musiałem że dwa razy sprawdzić, czy to na pewno jest 2020.
Platforma nigdy takiej maniany nie odwalała a i tak przegrała wybory. Teraz pewnie za tydzień będzie spokój i PiS dalej prawie 40%...
Za 3 lata i tak nikt nie bedzie tego pamietal, tylko pare miesiecy przed wyborami dadza drugie 500+ i dalej matloch zaglosuje.
Tylko za co? Nasza sytuacja ekonomiczna jest fatalna, a po następnym lockdownie będzie tragiczna
Na kredyt A jak nie dadzą to zabiorą tym co mają. Dyktatury zawsze wiedzą co zrobić żeby się utrzymać przy władzy oczywiście do czasu aż ktoś silniejszy zdecyduje inaczej. Na razie żyją w zgodzie z głównym decydentem USA w zamian za dużo $ które oddają różnymi kanałami w tym i potajemnie splacanymi roszczeniami żydowskimi więc są bezpieczni. Wg moich informacji to o aborcji to był kolejny rozkaz wydany z USA w końcu pilnowanie stołków PiS przez USA nie jest za darmo a wręcz kosztuje bardzo dużo.
Zgadzacie się z tą diagnoza:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3734031129961409&id=117286081635950
KACZYŃSKI DĄŻY DO WPROWADZENIA STANU WYJĄTKOWEGO, POLEXITU I KOŃCA DEMOKRACJI?
Wczorajsze wezwanie prezesa PiS do „obrony Kościoła” jest przygotowaniem do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Jest oczywistym, że wyjście na ulice członków i sympatyków PiS zakończy się aktami przemocy i walkami z obecnie demonstrującymi i tylko kwestią czasu jest to, że w wyniku tychże dojdzie do śmierci obywateli RP. PiS-owcy, narodowcy, Żołnierze Chrystusa, związkowcy z „Solidarności” i samoorganizujące się prorządowe bojówki (wszyscy ochraniani przez Policję) muszą w końcu – broniąc rzekomo Boga i narodu – doprowadzić do fali przemocy i ostatecznie do śmierci (mniej czy bardziej przypadkowych) manifestujących przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej.
I dokładnie o to chodzi Kaczyńskiemu. Doskonale rozumie, że takie napuszczenie na siebie setek tysięcy ludzi musi skutkować tragediami. Wówczas otworzy się okazja do tego, by wprowadzić stan wyjątkowy jako – rzekomo – jedyny sposób zaprowadzenia porządku. I taka najprawdopodobniej jest intencja prezesa PiS. Po to został wicepremierem do spraw bezpieczeństwa – by pilnować wewnątrz rządu wszystkich miękiszonów, w rodzaju Morawieckiego czy Gowina i by koordynować wszystkie działania odpowiednich służb. Po to także wprowadził temat aborcji do debaty publicznej (poprzez powolny sobie TK) – by sprowokować masowe manifestacje i mieć pretekst do pacyfikacji Polaków za pomocą partyjnych bojówek oraz wojska i policji.
Wprowadzenie stanu wyjątkowego oznaczać będzie de facto nie tylko koniec demokracji w Polsce, ale także Polexit – wszak UE nie będzie mogła na niego zareagować inaczej, niż poprzez realne ograniczenie naszych praw wewnątrz z Wspólnoty. To zaś będzie praktycznym, choć nie formalnym, wyjściem Polski z Unii. A o to od dłuższego czasu chodzi Kaczyńskiemu, którego uwierają europejskiej normy i obyczaje.
Być może się mylę i wczorajszy apel prezesa PiS nie jest wynikiem antydemokratycznego planu, a jedynie abdykacją państwa ze swej roli stróża ładu i porządku (bo tak można także traktować wezwanie bojówek partyjnych do walk ulicznych). Ale wygląda na to, że starzec z Nowogrodzkiej uznał, że jedynym sposobem poradzenia sobie z covid, nadciągającym kryzysem gospodarczym i powolnym załamywaniem się nastrojów społecznych jest ograniczenie demokracji i faktyczne przejście do rządów autorytarnych, opartych na otwartej przemocy. Gdyby tak było, oznaczałoby to, że człowiek, który zaczynał swoją drogę polityczną jako członek opozycji demokratycznej w PRL, skończy jako nieudolny satrapa. Ale w sumie losy tego polityka są mniej interesujące, niż los RP i nas wszystkich, jej obywateli. Wygląda na to, że czeka nas okres walk ulicznych, sprowokowanych przez rządzących, po czym nastąpi czas zaprowadzania jawnie autorytarnego reżimu politycznego, ze wszystkimi wynikającymi z tego faktu ograniczeniami naszych wolności.
Bardzo wiele zależy od reakcji opozycji i liderów marszów, ale wszystko wskazuje na to, że decyzja o chwyceniu nas za pysk już w kręgach władzy zapadła. Każdy z nas będzie musiał w najbliższym czasie rozstrzygnąć, jak zareaguje na ten przykry fakt. Życzę Wam podejmowania dobrych decyzji.
Jeśli wyjdziemy z UE, to prezesa rozjadą rolnicy. Myślisz, że policyjna suka stanowi przeszkodę dla porządnego ciągnika?
Po to także wprowadził temat aborcji do debaty publicznej (poprzez powolny sobie TK) – by sprowokować masowe manifestacje i mieć pretekst do pacyfikacji Polaków za pomocą partyjnych bojówek oraz wojska i policji.
Po pierwsze chyba nie przewidział takiej skali protestów, a po drugie mam pewne wątpliwości, czy zdołał zbydlęcić policję i wojsko na tyle, żeby pałowało bezbronne kobiety. To troszkę co innego niż w ośmiu wnieść Margot do suki.
Kaczyński jak zwykle w swoim stylu idealnie dolał oliwy do ognia. Przypominam ze protestujący w początkowej fazie byli przeciwni tylko temu konkretnemu wyrokowi. Nikt nie krzyczał o legalnej aborcji dla wszystkich, eutanazji, wypowiadaniu konkordatu. Chodziło tylko o utrzymanie dotychczasowego kompromisu. A Kaczyński sprytnie zmobilizował swoich zwolenników, twierdząc że chrześcijaństwo jest zagrożone, że nasze wartości są zagrożone, że jeszcze chwila i kościoły będą płonąć. Dlatego protestujący jak ognia powinni unikać okolic kościołów, aby nie dać im żadnych argumentów. Niech tam sobie kibole stoją pod tymi świątyniami i ich pilnują. A sam Kościół też jakoś cichutkim głosem się wypowiada. Prymas raczej w tonie pojednawczym, bo dobrze wiedzą że ten kompromis aborcyjny był kościołowi na rękę. Biskupi wystosują odezwę i na tym by się normalnie skończyło, bo nie ma co zrażać bardziej liberalnych wiernych.
Zresztą ataki na Kościoły wcześniej były sporadyczne, zdecydowana większość po prostu protestowała. Nastawienie w tym przemówieniu na ochronne Kościołów ma chyba właśnie na celu zwiększenie liczby ataków na nie i zrzucenie możliwie dużej części odpowiedzialności za ten burdel na KK.
Jako dla praktykującego, głęboko wierzącego, choć nie szczędzącego słów krytyki hierarchom w Polsce katolika to PiS jest dla mnie największym zagrożeniem dla Kościoła w Polsce. Wyciąga na piedestał to co w nim najgorsze (Rydzyka, Jędraszewskiego), a ci kreteńsko z złodziejami, mordercami, oszustami, pedofilami, rozwodnikami, cudzołożnikami z PiS się bratają nie dostrzegając przez własną pychę jak bardzo szkodzą Kościołowi.
Mam nadzieje, że jak przyjdzie czas rozliczania PiSu to połowa episkopatu poleci na emerytury z zakazem publicznych wypowiedzi, a ta cześć, która ma jednak coś za uszami konkretnego (czyli pewnie tez z 1/4) stanie przed niezawisłym i uczciwym sądem.
Po pierwsze chyba nie przewidział takiej skali protestów,
Ja myślę że on w ogóle nie wiele przewiduje, nie przeszkadza mu to jednak działać. On nie musi przewidywać skali w moim mniemaniu żadna go specjalnie nie przeraża.
a po drugie mam pewne wątpliwości, czy zdołał zbydlęcić policję i wojsko na tyle, żeby pałowało bezbronne kobiety.
A o ile chcesz się założyć? Policja czy wojsko to nie monolit, nie muszą pałować kobiet wszyscy, wystarczy niewielki odsetek psycholi który poczują że przełożeni spuścili ich z łańcucha.
To troszkę co innego niż w ośmiu wnieść Margot do suki.
Wrzucić do suki to raz, całkiem zrozumiałe, mówimy o przestępcy. Bardziej zastanawia dlaczego procedurę przeszukania po aresztowaniu zastosowano więcej niż raz? Przecież to nie ma żadnego sensu... No, oczywiście nie ma sensu tylko pod warunkiem że odrzucimy ewentualność jakoby funkcjonariusze chcieli po prostu poniżyć i upodlić człowieka.
Nie twierdzę że cała policja będzie z uśmiechem na ustach zasuwać pałami po protestujących, myślę wręcz że spora część z nich kibicuje protestującym. Jednak naiwnością jest twierdzić że nie ma wśród nich niewielkiego odsetka który tylko czeka na to żeby komuś przywalić i ten niewielki odsetek wystarczy żeby agresję tłumu skierować na policję i eskalować konflikt dodatkowo w tę stronę.
Podoba mi się jakie mamy spektrum jednego człowieka. Od idioty nie mającego pojęcia co robić, po strategicznego geniusza-tyrana.
W ogóle nie jestem pewien, czy major Jaro ma jeszcze kontakt z kontrolą naziemną.
Policja czy wojsko to nie monolit, nie muszą pałować kobiet wszyscy, wystarczy niewielki odsetek psycholi który poczują że przełożeni spuścili ich z łańcucha.
Niewątpliwie masz rację. Tylko ronn pisze/cytuje, że to ma się dziać w całym kraju. Liczę, że tych zwyroli w mundurach jest za mało.
A z całkiem cynicznej perspektywy zimnego, internetowego mądrali(#lwarzecha) bardzo PiS życzę (a wszystkim bardzo nie życzę) żeby paru bykom w mundurach puściły nerwy. Jak myślicie, po czyjej stronie opowiedzą się ludzie, kiedy zobaczą zdjęcia i nagrania typów w zbrojach katujących bezbronne kobiety?
Nie wydaje mi się. Ja wczoraj widziałem schorowanego, kiepsko wyglądającego starca, który nie miał już kontaktu z ziemią i odleciał w swoje urojenia. Faktem jest, że nawoływał wprost do wojny domowej (za co powinien kiedyś odpowiadać przed sądem, o ile zdąży, o ile "swojego" nie zrobi biologia), ale czy zastępy jego "rycerzy" posłuchają?
Nie wydaje mi się - husarzy Kaczyńskiego jest pod kościołami mało i przedstawiają widok raczej komiczny, coś jak "pół dupy zza krzaka".
Emocje i protestujący są dziś już gdzieś indziej :). PiS jest w defensywie, #StrajkKobiet jest dwa, trzy kroki przed bolszewikami, to coś nowego, bo zwykle to PiS był na tym miejscu, wyprzedzał działania Opozycji (szeroko rozumianej, także tej ulicznej).
Stoją więc faszolki i nieliczni pisowcy przed tymi kościołami i bronią ich.... przed nudą, bo taka warta, gdy nic się nie dzieje, to nuda przede wszystkim ;-).
Natomiast protestujący są dziś przed domami polityków PiS i pracowników TVPiS (wiadomo, że dziennikarzami tych szmat nie nazwę, bo nimi nie są), no ewidentnie Kaczor ze swoimi przydupasami nie ma kontroli nad sytuacją.
Czy się zgadzacie, pffff....
Ja już od dawna mówię, że PiS jest partią antyeuropejską a ich deklaracje są warte tyle co słowa notorycznego recydywisty. Oni mogą powiedzieć dużo a obiecać jeszcze więcej. Tylko, kogo oni oszukają? Swoich wyborców ewentualnie ludzi prostych i słabo wykształconych, którzy nie mają, nie chcą albo nikt ich nie nauczył analizy i wyciągania wniosków.
Dodatkowo świetnie wiedzą gdzie są słabe i mocne miejsca Polaków oraz w jakie tony uderzyć aby uzyskać odpowiedni oddźwięk.
Nikt się nie ucieszy jak mu powiesz, że jest z narodu który przez ostatnie 250 lat przepieprzał praktycznie wszystko co mógł a chwilowe odzyskanie niepodległości było możliwe dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności (można złapać doła, co?). Ale jeśli to przedstawisz, że jest to naród który mimo prawie 130 lat nieistnienia był w stanie się zorganizować na tyle, że nie tylko wylobbował sobie niepodległość ale zaraz później wywalczył sobie dodatkowe ziemie od byłych zaborców i spuścił łomot cwaniakom którzy zaraz mu chcieli tę niepodległość odebrać. To brzmi o niebo lepiej.
Pod tym względem deklasują resztę sceny politycznej. I mówiąc językiem sportowym oni są świetni w eliminacjach ale już w mistrzostwach są do dupy. Na szerszym polu nie potrafią się odnaleźć (choćby słynne 27:1). A dlaczego są do dupy? Bo nie odebrali wykształcenia. Nagle się okazuje, że gdzieś jest lepsza myśl polityczna od ich myśli. I oni może by chętnie chcieli przeskoczyć do innej ligi ale zwyczajnie nie są w stanie. Bo na tym etapie to nie jest już lifting fasady tylko gruntowna przebudowa ze zmianą fundamentów włącznie.
Tylko te eliminacje już dawno się skończyły. Teraz już nie będzie remisów. Teraz już jest akcja o wszystko. Później znowu o wszystko i znowu o wszystko. O honor tam spotkań nie ma.
Niestety ten siwy, bezzębny, kurdupel zna swoje podwórko jak nikt inny. I potrafi na nim ostro namieszać. Na szczęście nie jest mądry, on jest tylko cwany. I to cwaniactwo prędzej lub później go kiedyś zgubi. Może to jest właśnie ten czas w którym przecwaniakował. On ma myślenie życzeniowe. Będzie teraz naginał rzeczywistość pod to myślenie. Jego orędzie było tego próbą.
Próba wyprowadzenia Polski z UE też jest takim, życzeniem. W pewnym momencie będzie to szyte tak grubymi nićmi, że nawet u niego w partii zorientują się, coś jest kurwa nie tak. Nie będzie kasy, Polska będzie zmarginalizowana. I wtedy ludzie się naprawdę wkurwią. Tak jak w tym memie - to jebnie. Teraz to jeszcze jakoś może z tego PiS wyjdzie. Jak okręt uchodzący z bitwy. Nieczynna połowa artylerii, przechył, braki w kadrach (gdzie jest budyń), ster zablokowany, sterujemy tylko maszynownią. Jak ich ktoś nie przydybie w drodze na remont to mają szansę. Ale jeśli kapitan popełni jeszcze jakieś błędy, to koniec. Zostaną nieliczni rozbitkowie w szalupach.
A zagrożeń na tej współczesnej wodzie dużo i trzeba zręcznie manewrować aby się na coś nie wpieprzyć.
Trochę z innej beczki, ale sam tekst (długi, ale warto przeczytać!) wstrząsający. Pomyślałby człowiek, że to "Proces" Kafki, fikcja literacka, a to ponura rzeczywistość w pisowskiej Polsce:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/historia-klamstwa-jak-szukano-zabojcow-iwony-cygan/460x83z
Bywam w Szczucinie i znam osoby bezpośrednio związane ze sprawą, które straciły bliskich w związku z tym, co się działo po morderstwie (rzekome samobójstwa, np. przez przygniecenie betonem, utonięcie). Raczej by się nie zgodzili z ustaleniami Onetu i stanęli po stronie Archiwum X. Na pewno we wszystko jest umoczona policja i prokuratura. Po szyję. I to w obrębie całego regionu. Ale sam jestem ciekaw, jak się sprawa rozwinie.
Na temat tego morderstwa powstała bardzo ciekawa książka, którą czytałem. Ale już nie pomnę tytułu.
EDIT: tytuł to "Miasteczko zbrodni".
To co się dzieje to jest całkowita kompromitacja i upokorzenie dudy. Już nawet cień złudzeń nie został.
#wypierdalac
Uwaga Zaginął!
Wzrost: 1,82m
Wag: ok 85 kg
Raczej nieagresywny, ale niesamodzielny, i może być zagubiony, oraz wystraszony.
Kłótnia o aborcję to efekt, jeden z wielu. A że partia chwilowo rządząca zbyt inteligentna nie jest to inna sprawa. Najlepszym lekarstwem na małą liczbę dzieci nie jest zakazanie aborcji a zlikwidowanie ZUSu, VATu, PITu, akcyzy a najlepiej systemów emerytalnego i pomocy społecznej jako takiego.
serio, teraz Duda, jak wygrał w drugą kadencję myślałem, że pokaże, że ma swoje zdanie bo już przecież na trzecią się nie dostanie. Ma szanse zostać zapamiętanym jako prezydent Polski, a nie "dodatek" do pisu. Przykre.
Wiceminister w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera w Radiu Plus: Pan prezydent na szczęście choruje bezobjawowo, z tego się należy się cieszyć. Przebywa w izolacji, z nikim się nie kontaktuje, jedynie telefonicznie. Pan prezydent podpisuje dokumenty, sam wczoraj wysyłałem szereg dokumentów. Podejmuje swoje obowiązki, to stan, który nie uniemożliwia mu podpisywanie dokumentów, rozmowy zdalne.
To ciekawe czemu zdalnie nie może zabrać głosu, np. wykorzystując taką nowość jak sygnał TV? Przecież nikt mu nie każe występować w sejmie ani publicznie na rynku w Krakowie, tylko by się odezwał.
Jakby to nie brzmiało ale to już Lech Kaczyński był o kilka klas lepszym prezydentem, Wałęsa pomimo swojej megalomanii i pewnej toporności zachowania czy Kwachu pomimo alkoholizmu i przeszlości komunistycznej go deklasowali.
No Opos na stoku śmiga.
Prymas Polski apeluje o załagodzenie konfliktu.
Prezes Polski apeluje o obronę kościołów "za każdą cenę" (a zważywszy na to, że jest wicepremierem nadzorującym służby mundurowe i zamiast nich, chce wykorzystywać cywilów, de facto nawołuje do wojny domowej).
"Oj, już przestańcie z tym PiS-em - to normalna parta".
"Nie straszcie już tym PiS-em - PiS nie jest taki zły".
Obywatele i obywatelki rzeczpospolitej już niedługo ludowej, pora bronić kraju wódz przemówił
Gowin oglosil kolejna tarcze!
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/tarcza-prawna-dla-biznesu-pomoc-dla-firm/pshbe3c
kazdy dostanie ryze papieru i tubke kleju.
Instrukcje konstrukcji tarczy mozna znalezc pod tym linkiem.
https://www.youtube.com/watch?v=EYb61SEStUI
Mnie to nie dotyczy, bo nie działam w żadnej z tych branż, więc się w to nie zagłębiam. Mam tylko pytanie z ciekawości, jakby ktoś tym tematem się interesował: czy ta bezzwrotna dotacja w wysokości 5000 zł przypada na jedną firmę czy na jednego pracownika? Czy np. knajpa zatrudniająca 2 pracowników dostanie 5000 zł bezzwrotnej dotacji i czy restauracja zatrudniająca 9 pracowników też dostanie 5000 zł bezzwrotnej dotacji?
Sondaż Kantar - aborcja powinna być:
- legalna w określonych przypadkach - 62%
- dostępna na żądanie, do 12 tygodnia ciąży - 22%
- powinna być zakazana - 11%
- nie wiem - 5%
Wyrok TK:
- popieram - 13%
- nie popieram - 73%
- nie mam zdania - 14%
Źródło: https://tvn24.pl/polska/aborcja-sondaz-kantar-czy-aborcja-powinna-byc-w-polsce-legalna-4734145
To dowodzi tylko tego, ze tykanie obowiązującego kompromisu to jest zawsze pakowanie się na minę (nie ważne w którą stronę). Albo są skończonymi kretynami, albo zależało im na podpaleniu kraju. Albo i jedno i drugie.
Zwolennicy chyba też nie są zadowoleni z tego sondażu.
No i to świadczy o tym, że ruszanie tego to szaleństwo.
A mi się ostatnio inwestycje pokończyły na przełomie miesiąca i właśnie nie zdążyłem gotówki ponownie zainwestować, właśnie straciłem już trochę hajsu już przez to :/
Kurs euro najwyższy od początku 2009 r., czyli od czasu, gdy był światowy kryzys finansowy.
Jaka jest światowa metoda na kryzys kowidowy, zalać rynek kasą.
Nam też cos skapnie i to niemało.
Jaka jest polska metoda na kryzys?
Osłabić złotego, będzie znacznie więcej złotówek z unijnej pomocy i zwiększy się konkurencyjność eksportu oraz chwała rządu.
Jaki wniosek?
Żadnych złotówek w posiadaniu.
Tylko na chleb i masło.
Oraz cierpliwie czekać na zajebiście lekki spadek cen nieruchomości.
A wtedy kupować za odłożone waluty.
A jakie tanie będą firmy, duuużo poniżej wartości.
Podobno dziś wieczorem ten koleś, który zapowiadał, że w połowie października liczba zakażeń COVID-19 się wypłaszczy, ma wygłosić orędzie na temat tego, jak dał lajka.
Irek22 dzisiaj wieczorem mam zamiar sobie pograć na steamie i nie będę miał czasu tego słuchać. Jak skończy orędzie napisz tutaj czy było coś ważnego i przede wszystkim czy dał kolejne lajki na insta !!!!
Mam zaległego Prey'a (2017) - jestem blisko końca (muszę pomóc Igwe wyjąć neuromody z Dahla), a nie grałem od 3 dni, więc dzisiaj wieczorem też będę mieć ważniejsze zajęcie niż słuchanie Oposa. Tak że sorry, man.
spoiler start
Hehe to będziemy oboje grać w to samo :) Teraz gram drugi raz w Prey'a. Za pierwszym razem oszczędzałem wszystkich a teraz zabijam wszystko co się rusza. Tzn oszczędziłem Igwe na początku żeby mógł te neuromody z Dahla wyjąć ale i tak go później z shotguna wykończę :) Trochę żal mi było zabijać Michaiłę, ale achieviement mnie do tego zmusił :)
spoiler stop
Ten co wjechał samochodem w protestujące dziewczyny i uciekł jest funkcjonariuszem ABW. Zdziwieni? Bo ja nie.
Ktoś mi w ogóle wytłumaczy jaki sens mialo opiniowanie przez TK tej ustawy właśnie teraz kiedy jesteśmy w peaku koronawirusa? Nikt mi nie wmówi że rząd nie zdawał sobie sprawy z tego co się wydarzy. Co jest bardziej prawdopodobna opcją?:
- zostało to zrobione właśnie teraz bo rząd miał nadzieję, że ludzie nie wyjdą przez strach przed pandemią?
- zostało to zrobione właśnie teraz żeby rząd miał na kogo zrzucić winę za wzrost zakażeń?
- zostało to zrobione właśnie teraz żeby rząd miał usprawiedliwienie do użycia siły (w obronie Polaków przed pandemią)?
- zostało to zrobione właśnie teraz żeby wywołać po prostu temat zastępczy?
- zostało to zrobione właśnie teraz zupełnie przypadkowo bo ktoś na górze "nie pomyslal" o konsekwencjach?
Mnie już nic nie zdziwi, nawet wprowadzenie stanu wojennego i pałowanie protestujących na ulicach.
Wszystko co wymieniłeś. Wyrok TK miał na celu stworzenie zasłony dymnej nad stanem służby zdrowia i pandemią - i to się udało - od czwartku wieczór media mówią wyłącznie o protestach. Ale jednocześnie Kaczyński wcale nie jest genialnym strategiem. Chciał protestów, ale nie spodziewał się aż takiej skali. Plan był, aby przeczekać, ale teraz prawdopodobnie nie ma pojęcia co robić.
Zostało to zrobione, bo Polską rządzi nawiedzony, obłąkany dziad, którego decyzje poraz kolejny doprowadzą do śmierci ludzi.
A ja myślę że zostało zrobione teraz bo Ziobro tego chciał jako warunek kontynuacji koalicji.
Wpuścił Kaczyńskiego z PISem na minę i zaciera ręce.
On jest gorszy od Kaczora
Pisuary dają poPis, wstyd. Jednakże bardzo ciekawe i niepokojące jest milczenie forumowych obrońców PiS ..... Czyżby wstydzą się za swojego wodza Jarka?
Tyle się mówi o nadciągającej inflacji, a tu nadciąga komuna..... Nie wiem co musiałoby się jeszcze wydarzyć, żeby ludzie nie głosowali na PiS.... Daliście się kupić za te 500zl ( z waszych własnych kieszeni)
MANOLITO! Lutz! Wróćcie! Wróćcie i wytłumaczcie nam, o co tu chodzi! Powiedzcie nam, co mamy myśleć i co mamy robić! Wyjaśnijcie nam, czego od Polski i Polaków chce ten dziadzio?
Akurat nie o kamieniowanie chodziło w tym materiale, ale karą za manifestacje miał być spacer wokół rynku z przywiązanym do szyi kamieniem.
Brawo karakan, tego chciałeś przecież. Ciekawe z których służb był?
No jednak jest odzew na apel towarzysza Kaczyńskiego.
super wiadomosc, mam nadziej ze forumowe napinacze i samce alfa dolacza, zrobi sie spokoj z nimi tutaj :)
Od czego ma się doradców społecznych, co nie?
Kinga Duda postanowiła zabrać głos w toczącej się dyskusji o aborcji. "Wierzę, że zgodnie z moimi osobistymi przekonaniami, ja nie zdecydowałabym się na przerwanie ciąży. Nie uważam jednak, że inne kobiety mają myśleć i działać w taki sam sposób jak ja. Każdy człowiek ma wolną wolę" - napisała córka prezydenta. "Nie mogę zatem pogodzić się z konsekwencjami, jakie niesie ze sobą wyrok TK" - wyznała córka prezydenta.
Chyba jednak zrezygnuję z grania w Prey'a (2017) podczas orędzia Oposa (to chyba jednak będzie wywiad w Polsat News) i go wysłucham, bo aż jestem ciekaw, czy bardziej kocha Prezesa, czy jednak własną córkę...
Dziś będzie grubo. Już wielo wielo tysięczne marsze w największych miastach.
To już tradycja dopiero co dostała ochronę i jeb w tramwaj xD
https://tvn24.pl/polska/krystyna-pawlowicz-sedzia-trybunalu-konstytucyjnego-dostala-ochrone-sop-4734216
Tutaj fajne badanie, obrazujące nasze społeczeństwo. Jesteśmy obok takich krajów jak Rosja czy Białoruś.
I co wtym dziwnego? Spolecznie nadal jestesmy "homo sovieticus" tu nie wystarczy zmienic Poloneza na Seata i zamontowac sobie "dżakuzi" a na wczasy jechac do Egiptu zamiast do Wladyslawowa.
A twoim zdaniem gdybyśmy w tej statystyce mieli dużo wyższy odsetek to byłby to powód do dumy?
Hmmm, no to mam nadzieję że nigdy nie dojdą do władzy ludzie na których głosujesz bo ten kraj upadłby niżej niż jest teraz, choć wydaje się to niemożliwe.
Niepotrzebna tabelka. Kobiety które wyszły teraz na ulice nie walczą o aborcje całkowitą. Chodzi o trzeci przypadek aborcji, czyli aborcji eugenicznej. I tu popieram je w całości. W pozostałych dwóch przypadkach aborcja nadal jest legalna.
Dotychczas w Polsce aborcja była możliwa w trzech przypadkach: ciąży będącej wynikiem przestępstwa, zagrożenia życiu kobiety ciężarnej oraz aborcji eugenicznej. Wszystko zmieniło się wraz z decyzją Trybunału Konstytucyjnego, który odrzucił trzecią przesłankę jako niezgodną z Konstytucją RP.
To taka tabelka w ramach dygresji, która tylko pokazuje, jak mentalnie odstajemy od krajów rozwiniętych. Podobne dane znajdziesz w takich kwestiach jak tolerancja dla mniejszości, etc.
No i właśnie dlatego ten kraj jest w takiej dupie, z jednej strony mamy oszołomów z PiS którzy najlepiej by zakazali aborcji całkowicie a z drugiej mamy taki idiotów jak GoHomeDuck który by umożliwił aborcję w każdym przypadku do 9 miesiaca ciąży, oczywiscie refundowaną.
Oczywiście w swoim poście nie wspomniałeś że np. taka Grecja ma podobny odsetek co Polska bo ci to nie pasowało do tezy.
dlatego ten kraj jest w takiej dupie
Dlatego, że mamy tu ludzi o różnych poglądach? W takim razie najlepiej wychylić wahadło w jedną stronę. Dania, Norwegia, Wielka Brytania czy Szwecja nie są "w dupie", nie? Albo inaczej: naprawdę chciałbym być w takiej dupie, w jakiej są mieszkańcy Danii, Szwecji, Norwegii itd. Na tym wykresie droga środka wcale nie jest najbardziej atrakcyjna. :P
To taka tabelka w ramach dygresji, która tylko pokazuje, jak mentalnie odstajemy od krajów rozwiniętych. Podobne dane znajdziesz w takich kwestiach jak tolerancja dla mniejszości, etc.
Ciekawe że stawiasz na jednej szali bezrefleksyjne przerywanie życia w każdej z możliwych sytuacji bez rozpatrywania powodu z szacunkiem do innego człowieka i tolerancji dla jego odmienności. Jak dla mnie to trochę śmierdzi hipokryzją.
I to że mamy na jakiś temat inne zdanie nie oznacza że jesteśmy w tyle.
Wszystko się zgadza. Grecję raczej trudno do krajów rozwiniętych zaliczyć.
mentalnie odstajemy od krajów rozwiniętych To, że większość ludzi nie popiera aborcji całkowitej to nie jest żadne mentalne odstawanie. Aborcja w każdym przypadku i z byle jakiego powodu to dopiero byłoby zdziczenie społeczeństwa.
Mimo iż wiem, że cała awantura poszła o aborcję eugeniczną, to obserwując protesty i słuchając wypowiedzi odnoszę czasem wrażenie nie nie wszyscy rozumieją o co chodzi. Niektórzy naprawdę podciągają pod protesty, pozwolenie na aborcje totalną.
Dlatego, że mamy tu ludzi o różnych poglądach
Nie, dlatego że mamy wyłącznie skrajności i nic pośrodku.
No to już napisałem: gdybyśmy się kierowali tym wykresem, to droga środka wcale nie jest najbardziej atrakcyjna. Najlepiej wypadają społeczeństwa (jak to ujął John Doe) "zdziczałe".
Nie, dlatego że mamy wyłącznie skrajności i nic pośrodku.
Aż tak źle chyba nie jest, po prostu kiedy ci pośrodku myślą jak wybrać najlepsze rozwiązanie to ci na skrajnych biegunach najgłośniej drą ryja.
Nie, dlatego że mamy wyłącznie skrajności i nic pośrodku.
https://tvn24.pl/polska/aborcja-sondaz-kantar-czy-aborcja-powinna-byc-w-polsce-legalna-4734145
No nie wygląda mi to na same skrajności. Zdecydowana większość społeczeństwa popierała wcześniejszy kompromis (który i tak już był jednym z bardziej restrykcyjnych, no ale powiedzmy, że "kompromis").
Kaczyński po prostu próbuje spolaryzować społeczeństwo i tyle. Prawda jest taka, że jeżeli zmusi się do wyboru między aborcją na życzenie do 12 tygodnia, a całkowitym zakazem, to społeczeństwo wybierze to pierwsze. Nie zmienia to faktu, że większość protestujących była za wcześniejszym kompromisem, a że pod marsz podpinają się też grupy popierające aborcję do 12 tygodnia chyba nikogo nie dziwi.
Nie, dlatego że mamy wyłącznie skrajności i nic pośrodku
Na temat skrajności mógłbyś mówić w przypadku gdyby jedna strona chciała bezwzględnego zakazu aborcji (którego widmo już nad tym krajem wisi), a druga mówiła o przymusie poddania się jej w danych okolicznościach (vide Chiny, czy quasi wynalazki tego typu znane z nazistowskich Niemiec, czy też propozycje zawarte w Common Law autorstwa Olivera Wendell Holmesa, sędziego sądu najwyższego w US). To właśnie aborcja na życzenie do 12 tygodnia jest kompromisem pomiędzy tymi dwoma skrajnościami.
No i właśnie dlatego ten kraj jest w takiej dupie, z jednej strony mamy oszołomów z PiS którzy najlepiej by zakazali aborcji całkowicie a z drugiej mamy taki idiotów jak GoHomeDuck który by umożliwił aborcję w każdym przypadku do 9 miesiaca ciąży, oczywiscie refundowaną.
W którym miejscu mówię o aborcji w 9 miesiącu? Gdzie mówię o refundacji? Gdzie sama tabelka o tym mówi?
To właśnie aborcja na życzenie do 12 tygodnia jest kompromisem pomiędzy tymi dwoma skrajnościami.
Pewnie, jeśli odpowiednio daleko i odpowiednio absurdalnie postawisz granicę to skrajność wyda ci się kompromisem. Tylko że to zwykła manipulacja i nic więcej. Żadna strona w Polsce nie mówi o przymusowych aborcjach więc postulaty jednej ze stron nie są żadnym kompromisem.
Więc trzymajmy się tego kompromisu który był. Bo żaden z nas nie myśli tutaj skrajnie. Ta tabelka jest niby prosta, ale z drugiej strony myląca.
A tak na marginesie. oglądam teraz protesty. I zastanawiam się jakby zadać kilku osobom(zarówno kobieto jak i mężczyznom) pytanie . O co walczycie? Ciekawe jakby brzmiały odpowiedzi ...
Minimum:
Powrót do "kompromisu".
Optimum:
Aborcja "na życzenie". Do kiedy, się pokłócimy jak przyjdzie pora.
Maximum:
Wszytko powyższe + Niech PiS szybko się oddali.
Minimum:
Powrót do "kompromisu".
To jest jedyne sensowne rozwiązanie całego tego cyrku.
Optimum:
Aborcja "na życzenie".
Jeśli do czegoś takiego dojdzie też wyjdę na ulicę, tym razem z drugą stroną.
Maximum:
Niech PiS szybko się oddali.
Szczerze to nie wiem jak to mogłoby się wydarzyć (przynajmniej przed upływem 3 lat) ale jestem jak najbardziej za.
Jeśli do czegoś takiego dojdzie też wyjdę na ulicę, tym razem z drugą stroną.
No i git. Po to nam demokracja.
Szczerze to nie wiem jak to mogłoby się wydarzyć (przynajmniej przed upływem 3 lat) ale jestem jak najbardziej za.
Wbrew pozorom bardzo prosto. PiS - uświadomiwszy sobie utratę mandatu do rządzenia - doprowadza do samorozwiązania sejmu i nowych wyborów.
spoiler start
Matysiak, wstawaj.
Zesrałeś się.
spoiler stop
UWAGA! Świadomie przerysowana i nie mająca żadnego sensu ani uzasadnienia teoria spiskowa, która mogłaby pisiorskim umysłom wytłumaczyć, dlaczego Wielki Wódz postanowił poprowadzić Polskę do wojny domowej:
Otóż Naczelnik Żoliborski myślał, że sobie zjedna młodych, wprowadzając tzw. piątkę Kaczyńskiego dla zwierząt, ale coś nie pykło, bo rolnicy się wkurzyli na taką skalę, jakiej Umiłowany Ojciec Narodu nie przewidział, a jednocześnie młodzi nie wyrazili w sondażach takiego entuzjazmu wobec Miłościwie Nam Panujących, na jaki liczył. A skoro młodzi go nie pokochali oraz mają jego i jego partię w rzyci, to Prezes Polski postanowił wycofać się z ochrony zwierząt, ale chciał to zrobić cichaczem i pod przykrywką, żeby nie było, że Najwybitniejszy Strateg w Historii Świata przegrał z rolnikami i im ustąpił. Przykrywką był odbezpieczony granat, który rzucił 22 października, a przy okazji dowalił tym młodym, którzy ośmielili się i mieli czelność go nie pokochać. Wczoraj, dla pewności, jeszcze poprawił sytuację serią z kałacha. I teraz spokojnie może się wycofać z tzw. piątki Kaczyńskiego - nikt nie zauważy.
Jednym słowem: GENIUSZ!
Koronodziad znowu wypełzł w Sejmie na mównicę: było o przestępcach niszczących Polskę i odpowiedzeniu za to czyli kolejny raz mowa miłości.
- Ciemno, ludzie wystraszeni. Niektórzy wyszli o siódmej (wieczorem) z dziećmi na ulicę. Czy to jest normalne, kiedy pijany, zwariowany, naćpany, napalony i napity tłum - setki ludzi - rzucił się do tych dzielnic -
To nie są słowa Prezesa, to jest Łukaszenko.
Prawda że można się nabrać.
Pierwsza odważna
Btw plotki są takie że ciekawy sondaż dziś
Rozumiem, że PiS nie wiedząc za bardzo już co robić z wirusem przechodzi na model szwedzki?
Wszystkie marsze omijają świątynie. Jeśli są w ich pobliżu, wielu demonstrantów... klaska, ku zdziwieniu garstki onrowców.
To się naprawdę dzieje ??
To jest czyste, jawne s****two co wyprawia rząd. To oni będą mieli na sumieniu te ludzkie istnienia, które kategorycznie, nawet wulgarnie wygłaszają swój sprzeciw. Tak ordynarna, chamska i butna inżynieria społeczna zasługuje na ostre słowa Łukasza Simlata. Nigdy nie popierałem agresji w tym werbalnej. Jednak w obliczu jawnego ataku na wypracowany kompromis, status quo, które miało oparcie w rzeczywistości a nie pseudo religinym matrixie odbieram jako atak personalny na własne wartości. To jest tak obrzydliwa, podła i cyniczna zagrywka, że może zasługiwać tylko na pełną pogardę. Tymczasem ludzie będą umierać w domach i karetkach przed szpitalami, nieprzygotowana służba zdrowia jest praktycznie całkowicie niewydolna i sparaliżowana szeregiem braku decyzji. Tego nie da się ukryć, zatuszować czy zamieść pod dywan. Ludzie tracą pracę, także jedyne źródła dochodu, dorobki całego życia upadają a "think tank" pisu wciela w życie najwstrętniejszą ze swoich "dobrych zmian", powodowany zresztą najniższymi pobudkami a nie żadną "obroną życia poczętego". Pokazali w jakim głębokim poważaniu mają troskę o zdrowie i życie obywateli w tym swoich potencjalnych "kobiecych inkubatorów." Zwalanie odpowiedzialności oraz zarzuty wobec opozycji są tak absurdalnie głupie, że odbiera wręcz mowę.
Mnie w tych protestach m.in. bawi to, że karetki przepuszczają ale osoby, które zginą zarażone wirusem przez uczestników protestu już ich nie obchodzą. Ciekawe w czym jedni są gorsi od drugich :-D
Ale jak już wszyscy kibice założą solidarnie majtki z kotwicą i pójdą na marsz 11 listopada, to nie będzie to zabawne. Będzie to powinność, bo skoro innym wolno, to przecież im też.
No czyż nie? :D
I ta śmierć tak cię bawi, że aż łezki z radosci na ikonce plyna?
No le jasne, smierci ludzi winna opozycja, ktora oodburzyla "lewackie kurewki/aborterki", podczas gdy rzad z sukcesami walczy z pademia, a prawdziwi Polacy modla sie w kosciolach (gdzie jak wiadomo wirus nie zaraza) albo stoja na ioch strazy, a powodow do wyjscia na ulice w ogole nie ma i nie bylo.
Tak brzmi przekaz dnia?
Lifter, jak mawiał Janusz Korwin-Mikke, naprawa Państwa musi zacząć się od napraw pojęć i definicji.
A więc tak:
1. Rodzenie samych nóżek bez tułowiów i głów jest dobre, bo trzeba chronić życie. A nawet jeśli nie jest dobre, to możemy je humanitarnie zakatrupić poza łonem.
2. Kara śmierci jest ok, bo gdyby to było złe, to Bóg by Świat inaczej stworzył.
3. Eutanazja nie, bo trzeba chronić życie.
4. Prewencja przeciwko COVID jest złem, bo parują okulary i jest to naruszeniem podstawowej wolności.
Poniał?
Mevico już tak bardzo się gubi w swoich urojeniach że już nic nie wiadomo...
Mnie to by nie bawiło gdyby nie przepuszczały karetek mówiąc im, że zgony proszę zgłaszać na konto Kaczyńskiego, po prostu nie rozumiem po kiego przepuszcza się karetki blokując ulicę, a jednocześnie ma się gdzieś ludzi, którzy przez nich umrą na COVID tłumacząc, że te zgony to wina Kaczyńskieg.
Czyli zgodnie z narracją rządu podporządkuj się i siedź cicho dając o sobie decydować lub będziesz winny rozwojowi pandemii. Przecież J.K. już wyczerpująco tłumaczył i kwieciście argumentował, że to nie wina protestujących a opozycji, która ich tam wyprowadziła. Faktycznie, to nie wina tylko J.K. ale indolencji obecnej władzy. Także rachunek ofiar trafia na sumienie nie jednego, pojedynczego prezesa tylko ogółu, chociaż taki Gowin niby się ocknął i wygląda, że próbuje nieudolnie odciąć "łagodząc" niepokoje społeczne.
Czyli zgodnie z narracją rządu podporządkuj się i siedź cicho dając o sobie decydować lub będziesz winny rozwojowi pandemii.
Po pierwsze, nikt nikomu nie każe siedzieć cicho, jest cała masa form protestu, nie trzeba do tego biegać po ulicach i wymieniać się wirusem.
Po drugie, nic by mnie nie bawiło, gdyby protestantki zachowywały się logicznie, a tak nie jest. Jeśli uważają, że zgony na wirusa spowodowane protestami idą na konto PISu, to powinny nie robić wyjątków dla karetek, tylko blokować je tak jak inne samochody i mówić pacjentowi w karetce, że pretensje prosimy zgłaszać na żoliborz.
Z pół godziny temu było jakieś wystąpienie kaczora w sejmie, jeszcze nie ma w internecie, ale podobno dojebał równo, znowu.
A jednak jest: https://m.youtube.com/watch?v=c2Nr3RcuDJY
Niezłe oderwanie od rzeczywistości... a poparcie pewnie dalej wysokie. Co by nie spier***ili to i tak znajdą winnego. Syndromu oblężonej twierdzy ciąg dalszy.
Czyli te wszystkie demonstracje w obronie Nowaka? Nieźle dziadzio odleciał...
to co się obecnie odjaniepawla, musi się skończyć wcześniejszymi wyborami albo przynajmniej wykluczeniem kaczorka z partii
Im częściej go słucham, tym mocniej mi się włącza jakaś taka empatia. Jemu ktoś powinien pomóc. Naprawdę ten człowiek powinien zostać otoczony jakąś opieką, dostać leki, terapię, opiekę psychologa. Wiem, że w krajach europejskich zdrowie psychiczne to tabu (nie tylko w Polsce. We Francji jest identycznie), ale jednak trzeba ludziom pomagać. A tak, przypomina mi to jakiś sadystyczny spektakl cyrkowy.
Ja bym to nazwał lobotomią na umyśle polskiego społeczeństwa
Minas Morgul
Im częściej go słucham, tym mocniej mi się włącza jakaś taka empatia.
O czymś podobnym pomyślałem, słuchając jego wystąpienia w Sejmie.
Bo tak, gdy matka natura upomni się o Jarusia, to będą przy nim te wszystkie Błaszczaki, Suskie, Terleckie i inne Brudzińskie, ale tak naprawdę, to Jaruś umrze w samotności jako człowiek, który przegrał życie, którego nikt szczerze nie kochał (banie się o stołki, to nie kochanie), który niczego pożytecznego ani nikogo na tym świecie nie pozostawił. Oczywiście nie, żebym chciał go adoptować lub żeby jego nasienie rozlało się po świecie. Co to, to nie, ale jednak czasami litość człowieka ogarnia.
Najszybciej skończy się wprowadzeniem całkowitego lockdown i stanu wyjątkowego. Stworzyli odpowiednie warunki sprzyjające takim decyzjom.
Obalenie rządu jest celem głównym.
Protestujący nie zdają sobie sprawy, że są tylko trybikami w maszynie.
"Im częściej go słucham, tym mocniej mi się włącza jakaś taka empatia. Jemu ktoś powinien pomóc. Naprawdę ten człowiek powinien zostać otoczony jakąś opieką, dostać leki, terapię, opiekę psychologa. Wiem, że w krajach europejskich zdrowie psychiczne to tabu (nie tylko w Polsce. We Francji jest identycznie), ale jednak trzeba ludziom pomagać. A tak, przypomina mi to jakiś sadystyczny spektakl cyrkowy. "
To samo pomyślałem o was.
Na Polsat News pisali, że o 19:20. Ale nie wiem czy to będzie orędzie, czy wywiad w Polsat News.
Chyba wiem co Duda powiedziałby w orędziu.... Ale fajnie by było gdyby mnie kiedyś zaskoczył. Do tej pory nie udało mu się to ani razu. Gdy zostawał prezydentem wieszczyłem, że może być gorszym prezydentem nawet od Lecha Kaczyńskiego.
O ile Lech Kaczyński prezydentem był słabym, ale jednak był jakimś tam prezydentem, o tyle Duda właściwie na tym stanowisku nie istnieje, albo tylko sporadycznie. Pisowcy tak zmarginalizowali pozycję polityczną głowy państwa, że to naprawdę wygląda na kolejny sabotaż i chęć skompromitowania kolejnego polskiego urzędu i instytucji.
"Rafał Trzaskowski, pytany o tę kwestię w internetowej części rozmowy na antenie Radia Zet, odparł, że obecnie w Warszawie mamy do czynienia ze "spontanicznymi demonstracjami", które nie są rejestrowane. - Marsz Niepodległości to planowana demonstracja (...) i nie może się odbywać w związku z przepisami mówiącymi o epidemii" - powiedział prezydent stolicy."
Logika na poziomie przeciwników pis.
Narodowcy zakażą się bardzo w jeden dzień, za to zwolennicy zabijania w kilka dni nie przeniosą bakcyli.
Okazuje się, że po i trzaskowski nie są lepsi od rządzących.
... Narodowcy zakażą się bardzo w jeden dzień, za to zwolennicy zabijania w kilka dni nie przeniosą bakcyli.
Logika na poziomie zwolenników pis.
rateN - próbuję sobie przypomnieć demonstracje, które byłyby bardziej oddolne, niż te, które obecnie mają miejsce i z ręką na sercu, nie pamiętam takich. Kiedyś chyba, jak pojawiły się taśmy od Sowy, to miało miejsce coś podobnego, ale na mikro skalę.
Nikt nie neguje, że to, co dzieje się na ulicach jest potencjalnie poważnym zagrożeniem epidemiologicznym. Epidemiolodzy proszą chociażby policję, by podczas tłumienia ewentualnych zamieszek, nie doprowadzać do działań, które powodowałyby tłoczenie się wielu osób na małej przestrzeni. Decyzja o wprowadzeniu zakazu aborcji w sytuacji, w której zbliża się faktyczny lockdown była absolutnie fatalna. Trudno mi sobie wyobrazić większą skalę debilizmu. Ok, w przypadku BLM, decyzję podjął jeden funkcjonariusz policji, a tutaj decyzja była systemowa. Te tłuki naprawdę nie zasługują na choćby jedno słowo obrony.
Po stronie protestujących nie istnieje de facto żadna "twarz" protestu, mówiąc o politycznej reprezentacji. To nie Petru wyprowadził ludzi na ulicę, nie Kijowski. Gdzie w tym wszystkim jest jakiś Schetyna, Budka, Tomczyk czy choćby Biedroń, Czarzasty, Zandberg. Od lewicy kanapowej, bo lewoszurów nie ma nikogo, kto firmuje to swoją twarzą i nazwiskiem. Jest jakaś Lampart, czy Lempart. Żadna z moich koleżanek, które biorą dzisiaj udział w strajku nie jest w stanie podać nazwiska tej osoby, która niby koordynuje protesty. Wszyscy są wk*wieni (vulg.). Na co komu było tak polaryzować społeczeństwo dziś? Czy to jednak nie jest jakiś przejaw głupoty z góry?
Stawiam na zaplanowane i konsekwentne działania władzy. Reakcja była oczywista.
"Narodowcy" się nie zakażą, bo nie wierzą w lewackiego wirusa!
W końcu znalazł się jakiś obrońca PiSu. Jak na moje spokojnie zasłużyłeś na jakieś miejsce w spółce skarbu państwa
Najwidoczniej są nacjonalistycznie odporni, wirusa wypalą patriotyzmem i racami oraz spożytym alkoholem.
Zasłyszane w sklepie. Dwie "babcie": widzi pani, wyleźli na ulicę i same zakażenia.
Czyli plan osiągnięty - odwrócenie uwagi narodu od zarazy i znalezienie winnego.
Ale to już nie szumowski, respiratory i morawiecki tylko lewaki winne wzrostowi zakażeń.
Chyba powoli wychodzimy z czarnej dupy.
Oby tendencja się utrzymała.
Zwracam uwagę, że to przed występem Jaro-zelskiego.
Od jakiegoś czasu mają tendencję spadkową, ale teraz im po prostu tąpnęło. Ofc - żadnego otwierania szampana, plus (jak zawsze) ograniczone zaufanie do sondaży. Jeśli jednak trend się utrzyma, to będę się cieszył, dużo bardziej niż dziś.
Wincyj orędzi do Narodu autorstwa Prezesa! Wincyj!
(Tak, sondaż sprzed orędzia, ale podejrzewam, że odezwa wywarła na Narodzie wielkie wrażenie).
Bukary uwazaj o co prosisz! Jeszcze prezes pojdzie na demonstracje i powie ze on tez jest przeciwko PiSowi
Wielki Strateg swoim zmysłem społecznym przejrzał protestujących i wydało się, że te dziewczyny kazały "wypier***alać" księdzu w obronie Sławomira Nowaka. Po raz kolejny dał o sobie znać geniusz Napoleona Żoliborskiego.
No kopyr ma trochę racji - na razie pis się ośmiesza.
Najbardziej uderzyło mnie to (a w zasadzie on mi to w tym filmie uświadomił) że po chyba najbardziej otwartym nawoływaniu do agresji ze strony Kaczyńskiego z całego okresu jego rządów... nie stało się nic.
Jedni w pokoju protestują tańcząc do nowego/starego przeboju, inni stoją pod kościołami ale też nie rzucając się na nikogo z łapami. Owszem kilka drobnych incydentów które są niczym przy skali protestów.
No ale przecież sytuacja była napięta jak kalesony na grubasie, po tym orędziu wielu ludzi (w tym ja) spodziewało się że jego wypowiedź to będzie iskra na prochy która podpali ten kraj. A tu nic...
Może faktycznie (jak to określił Kopyr) 27 Października skończył się w Polsce "kaczyzm", może właśnie wszyscy wygrali...
Czas pokaże, oby tak było.
Kilka dni temu żaliłem się, że pisowcy nieustannie się kompromitują a poparcie dla nich nie spada znacząco.
Dzisiaj opublikowany sondaż dla Wyborczej wskazuje, że poparcie dla PiS, po raz pierwszy od dawna, spadło poniżej 30%... Może się wreszcie doczekam przełomu, ale trzeba poczekać na inne sondaże, które ten trend potwierdzą...
Nasze państwo jest na skraju wojny domowej która oczyści ten kraj z Lewactwa oraz z Pisiorów i całerpo tego dziadostwa które pasożytuje na zdrowym ciele społeczeństwa. Po wojnie domowej polska będzie silna jak nigdy dotąd dzięki Prawdziwym patriotom i to niedzięki tym zdrajcom z konfederacji tylko nowej partii Stalowy Orzeł!! którą założyłem z 4 ziomkami która po wojnie stanie na czele odbudowy państwa. Niech żyje wielka Lech..... Polska Niech żyje jedyna służna partia Stalowego Orła!!!
Ktoś się zdziwi jak zje pieczarki, które wziął do domu zamiast grzybków-halunków zostawionych u Toruńskiego.
Oj, nie doceniacie Nindży. Chłop zaczął odrabiać lekcje z sarkazmu. Jest więc dla niego jeszcze jakaś nadzieja. Właśnie wkroczył na drogę wiodącą do szatni, gdzie znajdują się szafki z napisem: "Lewak. Stopień: padawan".
Od zawsze wiedziałem, że jogurt płynnie włada cyrylicą!
A co jest zlego w znajomosci cyrylicy?
Ja nadal znam rosyjski lepiej niz angielski, choc kiedy ostatni raz mialem lekcje rosyjskiego, rzadzil jaruzelski. Nad czym zreszta ubolewam (tzn. nad swoja angielszczyzna). To prosty jezyk dla Slowianina, a oapnowanie 28 liter cyrylicy to zasadniczo zadna sztuka. A jak bys zobaczyl jak pieknie potrafia klac Rosjanie, to naprawde, pokochalbys ten jezyk. Pod tym wzgledem daleko nam do nich. Ruski moze cie klac piec minut ani chwili sie nie powtarzajac. :)
A i przeczytac ukochana lektur - Mistrz i Malgorzata - w oryginale, milutko.
Przez 4 lata w podstawówce mnie męczyli. Jedyne co pamiętam to wierszyk o alfabecie :D
Wiesz co mnie zawsze w tyn wk***ia? Tzn,. gdy ktos wrzuca ten cytat i sobie symetryzuje?
Ze nawet w tym pieprzonym trailerze WIDAC, ze Geralt sobie posmecil pod nosem o zle wiekszym u mniejszym, po czym jednak zdecydowanie wybral to mniejsze zlo, walac to wieksze z plaskacza w ryj az poszlo echo.
No i ku*** tak trzymac.
Wiec takim wrzutami wrzucajacy udowadniaja, ze nie rozumieja co wrzucaja, nic wiecej.
Uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku ustawili na zdjęciach profilowych błyskawice, jako symbol poparcia dla protestów o prawa kobiet . Nauczycielka chemii zażądała ich usunięcia, pod groźbą nieprzeprowadzenia lekcji, bo to "symbol SS".
U mnie zupełnie inaczej. Sporo uczniów (zwłaszcza maturzystów) wystąpiło na zajęciach z błyskawicami. Ja też przygotowałem dla nich małą niespodziankę. A po lekcjach dostawałem na priva podziękowania.
Ale sytuacja nauczycieli jest dość trudna: teoretycznie nie wolno im propagować na zajęciach poglądów politycznych, a minister Czarnek dziś zagroził konsekwencjami wszystkim, którzy poruszają z młodzieżą temat strajku. Na szczęście, większość z nas ma takie groźby w dupie. Zwłaszcza że zwolennicy PiS-u mogą swobodnie szerzyć na terenie szkół swoją propagandę.
Znaczy co nie mozna POTEPIAC strajku? :)
Powinien dointerpretowac swa wypowiedz, matol.
Ale o prawach człowieka chyba wolno wam rozmawiać, nie?
No i rozmawiamy, rozmawiamy... :)
Wszystko (w oświatowych przepisach) można interpretować na różne sposoby. Pamiętacie sprawę nauczycielek, które poparły strajk kobiet, ubierając się na czarno do pracy, a następnie miały poważne problemy?
Jak pisałem, większość ma w nosie groźby PiS-u, ale zdarzają się tacy, którzy woleliby nie wylądować w sądzie pracy. Tak czy owak, nauczyciele (w większości kobiety) nie mają raczej problemów z poruszaniem w ostatnich dniach tematu protestu. I z braniem w nich udziału. Myślę, że opisana nauczycielka chemii jest (niechlubnym) wyjątkiem. :)
Bardzo mnie cieszy postawa świata naukowego (uniwersytetów) i postawa ludzi honoru. Przykłady:
Władze Politechniki Krakowskiej wydały zalecenie, by "umożliwić młodzieży nieskrępowane prezentowanie poglądów i usprawiedliwiać nieobecności" studentów.
Uczestniczka powstania warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska poparła Strajk Kobiet. - Jeśli jesteśmy traktowane jak inkubatory, to mamy prawo walczyć o swoją godność - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami.
Adam Szostkiewicz:
gniew nie słabnie. Jest masowy, zdeterminowany. To doświadczenie pokoleniowe ludzi młodych i bardzo młodych. Wielu z nich nigdy dotąd nie wychodziło na ulice manifestować w jakiejkolwiek sprawie. „Coś pękło, coś się skończyło” dla PiS i Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce. Ci młodzi nie zagłosują na PiS i odejdą od Kościoła na zawsze. (...)
sprowokowali lawinę najpierw ohydną kampanią przeciwko prawom LGBT, a teraz uderzeniem w prawa kobiet. I serią prowokacji: ostentacyjnym zrobieniem posła Czarnka ministrem edukacji, upokarzającym utrąceniem kandydatury pani Rudzińskiej-Bluszcz na Rzecznika Praw Obywatelskich, skandalicznym wysunięciem na ten ważny urząd posła Wróblewskiego, promotora sejmowego wniosku do Trybunału Przyłębskiej w sprawie zakazania legalnej i bezpiecznej aborcji nieuleczalnie chorego lub nieodwracalnie upośledzonego płodu. (...)
Sprawcami konfliktu nie są protestujący obywatele. Obecna władza polityczna i kościelna była wielokrotnie ostrzegana, że źle się bawi, gdy wywołuje wojnę z prawami obywatelskimi. Radykalizacja? Wulgaryzmy? A jak inaczej obywatele mają wyrazić oburzenie, gdy są tak traktowani w wolnej Polsce?
Ot, co.
Takie wkurwu ludzi to ja naprawde nie pamietam, moze w 1989, jak sie szlo "doje*** komuchom", wyczuwalem podobne natezenie "elektrycznosci" w powietrzu. Wsrod znajomych widze, ze ci co "sie w polityke nie miejszaja", "jedno zlo", "moj glos nic nie zmieni" i tym podobne postawy prezentujacy, teraz sycza "jeba** PIS!" czy "wypier***". Cos sie chyba w ludziach ulalo, nie byli juz w stanie wchalniac w siebie tej arogancji wladzy, ktora sie nieustannie wylewala.
Oczywiscie diabli wiedza jak jest u innych, na wsiach i malych miasteczkach, ale ma wrazenie, ze czujemy powiew wiatru historii. Pamietacie jak spiewala Kora w Krakowskim spleenie?
Chmury wiszą nad miastem
Ciemno i wstać nie mogę
Naciągam głębiej kołdrę
Znikam kulę się w sobie
Czekam na wiatr co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na raz
Ze słońcem twarzą w twarz
Pytanie nie brzmi juz "czy to jebnie" ale "jak szybko".
Obstawiam, ze 2021 bedzie BARDZO ciekawym rokiem dla Polski.
Mógłbym gdzieś wykopać swoją wypowiedź sprzed 5 lat, gdzie pisałem, że PiS zaorzą najmłodsi (nie ci co wtedy mieli te 20 lat i byli zaczadzeni bogoojczyzną). Nadal to podtrzymuję.
To, co mnie jednak zaskoczyło, że kościół tak ochoczo przyłączy się do zaorywanych. Takiego strzału w stopę po czarnych to się nigdy nie spodziewałem.
Spokos kokos, za 2-3 dni Kosciol nagle zacznie "mediowac" i nawolywac do narodowej zgody, ten i ow sie uderzy w piersi mowiac o "niepotrzebnych slowach" czy "nie do konca przemyslanym stanowisku"... - oczywiscie majac na mysli PiSowcow, nie siebie, bo oni zawsze bez winy.
...ale to gowno da. :)
A dzieciaki nadal bylyby oczadzone, jakby PiS umiejetnie czad dawkowal, bo one latwo sie lapia te bogoojczyniazne teksty. Ale przeszarzowali, bo to kloce sa i inaczej nie potrafia. Wkurwili nawet dzieciaki.
Powiem ci, że jedyne wyjście dla kościoła to jak NAJSZYBSZE wyjście z koalicji z PISem. Dla wielu będzie to o lata za późno, ale przynajmniej odrobią jakieś tam straty. Dalsze trwanie przy Kaczyńskim rozmontuje całkowicie kk.
Inna sprawa, że przez te wszystkie lata ładnie czarni nazbierali sobie zapasów na czarną (sic!) godzinę i przez wiele lat poradzą sobie bez tacowego.
Takiego strzału w stopę po czarnych to się nigdy nie spodziewałem.
Bo wśród polskich hierarchów dominują tacy, którzy się zamienili na mózgi z wykopanymi z katedry na Wawelu truchłami sprzed setek lat. Zawarli święty sakrament małżeństwa z PiS-em, licząc na pedofilską bezkarność i kroplówkę z pieniędzmi podatników, a następnie zamknęli się w jasnogórskich murach i pogrążyli w błogim samozadowoleniu. A ludzie powoli, powoli wtaczają kolubrynę pod mury.
Kaczyński zaś w niczym nie przypomina Kmicica.
Kosciolowi to juz nic nie pomoze, u mlodych ma przeje**8 chyba, ze z wiekiem poloza uszy po sobie, bo wiecie sluby, chrzciny (bo babci bedzie przykro) itd.
Ci obecni hierarchowie... no, nie bede kontynuowal, i tak duzo klne ostatnio. Wiec powiem krotko - wypierdalac.
Episkopat dziękuje tym, którzy "odważnie stają w obronie swoich kościołów"
Niczego nie zrozumieli.
Niech sczezna,
Chetnie oddam swoj glos na kazdego, kto w programie zawrze wypowiedzenie konkordatu, pogonienie klech ze szkol, i faktyczny rozdzial kosciola od panstwa.
Jedyna szansa dla kosciola w Polsce, to kosciol sw. Franciszka - biedny, chodzacy do ludzi, a nie czekajacy az na kolanach do niegp przyjda, niosacy posluge, a nie odprawiajacy gusla w zlotoglowiu i dymie kadzielnic, mowicy do ludzki ludzkim jezykiem.
Ale w Polsce to nierealne. Wiec bedzie coraz pusciej w koscielnych lawach. Nie zebym z tego powodu plakal.
jedyne wyjście dla kościoła to jak NAJSZYBSZE wyjście z koalicji z PISem.
Jak by to miało wyglądać? Czarni tak się wpili w państwo, że nie da się tego załatwić sprawnie.
Jakby to miało wyglądać? Jak najszybciej zmienić wierchuszkę. Dopuścić zdemolowany kościół "krakowski" do władzy. Przeprosić, wyjść do protestujących. Ogłosić, że Kaczyński nie może wypowiadać się za wierzących.
Na początek to tyle. Nie uratuje to kościoła, ale też nie doprowadzi do całkowitej anihilacji.
"Sprawcami konfliktu nie są protestujący obywatele."
Pewnie, że nie, bo kto inny za tym stoi.