Piekarska zapowiada referendum ws. zliberalizowania przepisów aborcyjnych. I choć prywatnie jestem przeciwnikiem tzw. aborcji na życzenie czy z powodów socjalnych/ekonomicznych, przez co jeszcze do przedwczoraj bym miał dylemat, czy zagłosować za taką liberalizacją czy nie, to po przedwczorajszym orzeczeniu pseudo TK, gdy tylko pojawi się takie referendum, bez mrugnięcia okiem zagłosuję za. Wszystko dlatego, aby do***ić tym je***ym fanatycznym ch***om w ich chory światopogląd.
Pytanie tylko kiedy, a nie czy będzie takie referendum, bo wymaganą liczbę podpisów zbiorą w góra kilka dni, a po utracie władzy przez PiS, obecna opozycja demokratyczna będzie mieć obowiązek przeprowadzenia takiego referendum, bez żadnego "ale".
Z 10 czy 15 lat temu badania Eurostatu wykazały, że największy hejt w Europie istnieje w polskiej przestrzeni internetowej. Naród wspaniały, tylko ludzie k...
Przekonała się o tym także pani Pelagia, która została zbluzgana przez lud polskojęzyczny za to, że śmie walczyć o swoje życie.
https://kobieta.wp.pl/nie-miala-za-co-zyc-rekordowa-zbiorka-dla-pani-pelagii-6567353105820288a
Może lepiej by było gdyby ten lud polskojęzyczny pozostał niepiśmienny?
...naprawdę miło jest czytać, że decyzja TK wzbudza totalny sprzeciw, nie tylko wśród kobiet. Dzięki, Panowie.
Nie będę się produkować odnośnie własnego zdania, bo jest ono dokładnie takie samo, jak w przypadku każdej rozsądnie myślącej kobiety, mam jednak dwa pytania co do wątku:
1. wyczytałam, że ktoś tutaj się obawia, że "za chwilę" ruszy machina w stylu "teraz wszystkie kobiety będą się chciały skrobać bo wypiły o jednego shota za dużo" - ???
Takie twierdzenie jest chyba dość mocno na wyrost i nawet mi lekko zalatuje seksizmem. Czy, tak serio, ktoś uważa, że decyzja o aborcji jest łatwa, prosta, lekkomyślna? I nie pozostawia śladu na psychice? Przy czym zaznaczam, że dla mnie "przeciętna kobieta" oznacza osobę w pełni zdrową psychicznie, z choćby przeciętnym IQ, i z jako takim kręgosłupem moralnym. Nie wierzę, absolutnie nie wierzę, że taka "przeciętna kobieta" poddaje się aborcji i jej to w ogóle nie dotyka.
2. magiczne hasło "aborcja na życzenie" - może zadajmy sobie pytanie, na jakie życzenie? I czyje? I znowu (patrz punkt wyżej) wycieka seksizm - "te baby gupie, krutkie spudniczki zakładajo a potem sie skrobio!!" Jeśli ktokolwiek myśli, że tak właśnie wygląda i tak jest uzasadniana aborcja, to niech lepiej zamknie paszczę, bo g^#($ wie.
RAZ też dał głos :D
Też mógłby pozostać niepiśmienny, polska fantastyka by na tym szczególnie nie ucierpiała.
Po strasznie męczącym "Cyklu inkwizytorskim" Piekary, aż boję się sięgać po twórczość Ziemkiewicza.
Czy ten ch... nie powinien takich lubić? Przecież takie najłatwiej zgwałcić gdy są pijane.
Od jakiegoś czasu życzę takim typkom, aby ich rzeczywiście spotkało to za czym tak optują. Niech takiemu ch. urodzi się dziecko, które za chwilę umrze. Niech przeżywa te 9 miesięcy cierpienia z własną kobietą.
Tak samo jak życzyłem Vaderowi naśmiewającemu się z ojca Stachowiaka, aby kiedyś znalazł się w takiej sytuacji.
Niestety niektórzy rodzą się i są bydlętami. Kiedyś łudziłem się, że da się im cokolwiek wytłumaczyć, wzbudzić choć trochę empatii. Dzisiaj widzę, że niestety część ludzi musi coś dotknąć osobiście, aby zaczęło trybić.
Zaskocze was ale jestem za aborcją a także jestem zwolenikiem eutanazji ponieważ nawet dla mnie jest absurdalne by dziecko bez mózgu miało się urodzić tylko po to by po paru minutach umrzeć a jestem za eutanazją bo jeżeli komuś został miesiąc życia i ma umierać w męczarniach to niech już dostanie zastrzyk i się nie męczy.
A ja cię zaskoczę, bo nie jestem ani za aborcją, ani eutanazją. To są dramatyczne decyzje, i nikomu ich nie życzę. Ale jestem zwolennikiem prawa do nich, bo uważam, że państwo nie powinno tu wkraczać inaczej jak gwarantując, że te wybory podejmuje człowiek obiektywnie poinformowany i wolny od wpływu osób trzecich, jeśli go sobie nie życzy.
Oo, Dziambor, kolejny nawrócony szur i radykał.
Niedługo połączą się z Razem i SLD!
https://www.facebook.com/165042683632090/posts/2063879143748425/
Milicja próbuje aresztować posłów i europosłów
Czyli co, głosują przeciw aborcjom, ogłaszają swój sukces, dumnie opowiadając, jak to przystało na dobrych katolików chronią płody, ale w momencie jak zobaczyli, że ludzie wyszli na ulicę, to zaczęli udawać, że oni to w sumie tego nie popierają?
Podobno są wstępne badania amerykańskich naukowców, że u niektórych osób, powikłaniami po przebytym koronawirusie (nawet bezobjawowo) może być tzw. mgła umysłowa. Patrząc na to, co się dzieje od czwartku, nie wykluczałbym, że pan Jarek doznał właśnie czegoś takiego. Bo ewidentnie jest w rzyci i nie ma dobrego wyjścia z tego, co narobił.
Chcieli zwalić winę na nauczycieli - nie wyszło.
Chcieli zwalić winę na lekarzy - nie wyszło.
Chcieli przykryć epidemię swoją ignorancję, swoją nieodpowiedzialność i swoje zaniedbania aresztowaniem Romana - nie wyszło.
Chcieli przykryć epidemię sprawą światopoglądową - oj, zdecydowanie nie wyszło!
Jeżeli PiS nie panuje nad zaplanowanym przez siebie i przez siebie wywołanym kryzysem światopoglądowym do tego stopnia, że na ulice wychodzą nawet młodzi w Kraśniku czy tam Jaśle, to wiedz, że coś się dzieje, ale na pewno nic dobrego dla PiS.
Jaruś jest tym bardziej w czarnej dziurze, że nie może zignorować orzeczenia swojego pseudo TK, bo gdyby to zrobił, konsekwencje dla kolejnych opinii podczas spotkań przy kawie i ciasteczkach będą - z punktu widzenia PiS - katastrofalne.
Piękny październik mamy tego roku.
PS. Teraz pozostaje chyba już tylko zatrzymanie Tuska...
Niestety, ponoć niedługo Pfizer i AstraZeneca wypuszczą szczepionki na COVID, (ta druga ma być zbudowana właściwie tak samo jak ruski Sputnik V) wiec pewnie znowu się upiecze temu PIS-u...
Spytaj milicjanta
On ci prawdę powie
Spytaj milicjanta
On ci wskaże drogę
Przyjedź gdy naczelnik wzywa żeby bronić jego skrzynki na listy
Pałuj ludzi gdy naczelnik rozkazuje
Stosuj podwójne standardy interpretacji prawa - inny dla Kowalskiego, inny dla posła
Broń swoich za wszelką cenę
-Nie przyjedzie, gdy pod twoim domem jeździ furgonetka oskarżająca cię o pedofilię
-przyjedzie w sile batalionu, kiedy zasadzisz lepa jej kierowcy
Rzuci się w otchłań morską!!!!
Doktor habilitowany Czarnek, czyli kolejny cyrk. Co ciekawe, zaklepany przez CK ds stopni - kler jak widać ma wpływy wszędzie.
Wszystko to znamy:
pl.wikipedia.org/wiki/Marcowy_docent
Co z tego skoro obowiązuje tak naprawdę od momentu ogłoszenia, publikacja jest wtórna. Tylko PiS chciałby inaczej.
Czekam aż PiS oskarży protestujących i opozycję o wzrost liczby zachorowań dlatego, że ludzie wyszli głośno powiedzieć co sądzą o PZPR 2.0 i przez tydzień narracja w TVP bezie zwalać na nich winę za nieudolność rządu w walce z covidem.
jak tak patrzę jaka śmietanka jest na tych protestach, to się nie dobrze robi - feministki, antifa, Nowacka, tęczowi , Ostaszewska, posłowie lewicy którzy chcą coś na tym ugrać.
Weź tu na poważnie takie protesty.
Tak tak kucu, niepoważne są, a że ludzi więcej niż przed sądami czy na protestach kobiet wcześniej to nic.
Oj jak brzydko protestują, nie mogliby malować kredą?!
Patrząc po znajomych co byli (mimo że katolik to sam bym się przeszedł gdybym miał jak) to tym razem była cała mas ludzi w ogóle politycznie nie zaangażowanych.
A to, że lewica próbuje się podpiąć to co w tym dziwnego? Tak samo jak zaskoczeniem nie jest, że mówiąc o protestujących Dziennik TV będzie się głównie koncentrował na obecnych tam politykach opozycji a nie na tysiącach osób po prostu wkurzonych.
Sytuacja z COVID-19 (a w ślad za nią obostrzenia i pogarszająca się w związku z nimi sytuacja gospodarcza; służba zdrowia jest na granicy wytrzymałości) nie zniknie w ciągu tygodnia, miesiąca i najprawdopodobniej nawet w ciągu przyszłego roku.
Sytuacja z orzeczeniem pseudo TK ws. aborcji (a w ślad za nią protesty i chyba największy wku***w, jaki dotychczas nastąpił podczas całych rządów PiS) nie zniknie w ciągu tygodnia, miesiąca i najprawdopodobniej co najmniej do końca rządów PiS.
Są też pomniejsze kryzysy, które PiS może łatwiej i szybciej ukrócić, choć i tak na nich straci w ten czy inny sposób (np. w przypadku hodowli zwierząt straci poparcie rolników albo młodych; "Solidarność" wyszła z Rady Dialogu Społecznego).
I teraz powstaje otwarte pytanie, czy w związku z powyższym pan Jarek jednak zarządzi przyspieszone wybory na wiosnę/lato przyszłego roku, bo sytuacja w kraju ewidentnie wymyka mu się z rąk. A najprawdopodobniej z każdym kolejnym miesiącem będzie jeszcze gorzej.
Czy ostał się tu chociaż jeden "ciemny ludek", któremu podoba się, jak politycy PiS i ich propagandowe dziennikarzyny bezczelnie łżą, traktują go jak debila i robią z jego mózgu jajecznicę?
Karnowski wczoraj w TVP Info stwierdził, że To był werdykt Trybunału Konstytucyjnego podjęty zdecydowaną większością głosów, także przez tych sędziów, którzy byli wybrani w poprzednich kadencjach. https://twitter.com/tvp_info/status/1320070645443604482
No to sprawdzam skład pseudo TK na oficjalnej stronie TK. ---> Jasno z niego wynika, że tylko Kieres (który w rzeczonej sprawie zgłosił zdanie odrębne) został wybrany do TK, zanim PiS objęło władzę w 2015 r.
Czy władza już ogłosiła, że sędziowie TK spotkali się przy kawie i ciastkach?
To teraz Kaczyński stoi tam gdzie ŻOMO?
"ŻOMO" walczy z "warcholstwem":
https://natemat.pl/324543,posel-kowalski-o-protestujacych-w-polsce-po-orzeczeniu-tk-ws-aborcji
Kowalski wraz z "ŻOMO" was wychowa..
Kurde. Nie czuję się młodym człowiekiem ani jakoś zbytnio pogubionym :(.
Z sondażu Estymator dla "Do Rzeczy" wynika, że na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 39,8 proc. ankietowanych (spadek o 3,1 pkt. proc.), co przełożyłoby się na 220 mandatów. Tym samym klub straciłby w Sejmie większość.
27 proc. uczestników badania zagłosowałoby na Koalicję Obywatelską (PO, Nowoczesna, Zieloni, Inicjatywa Polska), co oznacza wzrost o 1,4 pkt. proc. i 132 mandaty. Posłów do Sejmu wprowadziłoby również ugrupowanie Polska 2050 założone przez Szymona Hołownię - 12,2 proc. poparcia (wzrost o 0,8 pkt. proc.) i 51 mandatów.
W Sejmie znalazłyby się również Konfederacja - 9,2 proc. (wzrost o 1 pkt. proc., 36 mandatów) i Lewica - 7 proc. (wzrost o 0,6 pkt. proc., 20 mandatów). Progu wyborczego nie przekroczyłby komitet PSL-Koalicja Polska (4,3 proc.).
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 22-23 października na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1021 dorosłych osób. Wykorzystano metodę wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI). Uwzględniono tylko te osoby, które zadeklarowały udział w wyborach i miały sprecyzowane polityczne preferencje.
Czyli bez zmian. Blisko 50% ankietowanych zamierza głosować na ścianę. Póki nie nastąpi tąpnięcie, jakiś przełom w umysłach obywateli tego kraju, póty nie mamy podstaw do optymizmu.
PiS się rozpadnie do następnych wyborów, tylko co z tego, skoro głosować dalej będą ci sami ludzie co wcześniej.
Zapomniałeś dodać, że to sondaż zrobiony przez pisowską gazetę i na podstawie danych przed całym zamieszaniem z aborcją.
Idę o zakład, że zamieszanie z aborcją nie spowoduje, że pisowcom spadnie poparcie do poniżej 20%.
Zaczynają się pojawiać pomysły (np. ze strony PSL), żeby Morawiecki nie publikował tego orzeczenia pseudo TK ws. aborcji. I OK - już nawet abstrahując od wszelkich kwestii prawnych, czy pseudo TK jest legalny czy nie oraz pomijając to, że to orzeczenie działa wstecz, przez co już samo w sobie, bez publikacji radykalnie zmienia i paraliżuje sytuację kobiet i nie zadowala ani Lempart, ani Godek - tyle tylko, że gdyby Morawiecki nie opublikował tego orzeczenia, to w przyszłości, podobnie jak Szydło, mógłby odpowiadać za złamanie Konstytucji.
PiS jest w największej i najczarniejszej dziurze od początku swoich rządów. Co cieszy - jest w niej na własne życzenie. Sytuacja wymknęła mu się z rąk i nad nią nie panuje. Nie znajdzie z niej bezbolesnego dla siebie wyjścia. Jaruś się przeliczył.
Co swoją drogą po raz kolejny tylko potwierdza, że największym wrogiem PiS jest PiS i tylko PiS (no, przy współudziale kryzysu gospodarczego) może odsunąć PiS od władzy.
Nawoływania tych debili, żeby nie publikować wyroku, w sytuacji, gdy publikacja jest wtórna, a wyrok obowiązuje od chwili ogłoszenia, bo nie może inaczej, bo to pozwalałoby każdej władzy uwalać każdy wyrok TK (o czym ci sami debile z PSL mówili zapewne w czasie afery z Szydło), nawoływanie do łamania prawa i konstytucji dla doraźnych celów...
K.... co za bagno! W tym kraju nigdy nie będzie rządów prawa.
i nie, kwestionowanie marionetkowego, powołanego niezgodnie z przepisami TK to co innego.
Milicja... Czarno na białym widać że są po to żeby chronić obywatela, ale tylko tego co jest za władzą a gorszy sort już nie ma tego przywileju. A tak ciężko było odbudować autorytet od 89 co się udało. Teraz wszystko jak krew w piach..
https://twitter.com/NocnaZ/status/1320352689352548352?s=09
https://twitter.com/PILNE24/status/1320348472663564290?s=09
Przykro to pisac, ale... pies, to pies. Zwyczajny kundel. Zaden Policjant. Zaden funkcjonariusz PUBLICZNY. Zaden straznik bezpieczenstwa obywateli.
Pies, to w sumie delikatne okreslenie, patrzac na to co Policja ostatnio wyczynia, albo co ignoruje. Na zachodzie mowi sie bardziej dosadnie - Swinie.
Przykre jest tez to, ze tlum ludzi pozwala tarmosic i wywlekac brutalnie starsza kobiete, jedynie nagrywajac cale zdarzenie. I to nie Policja wywleka, ale jakas bojowka? Co to wlasciwie jest? Straz kosciola? "To wasz teren"? WTF?
I owszem, obejrzalem cale zdarzenie, ta kobieta, pod wzgledem uzywanego slownictwa zachowywala sie mocno nieprzyzwoicie, ale to nie ma w tej sytuacji znaczenia.
https://kobieta.onet.pl/mama-chorego-dziecka-do-prezes-tk-nie-slyszy-pani-syn-krzyczy-z-bolu/31jz8ts
Może kucharka prezesa faktycznie ugotuje im obiadek?
Aż tak bym się nie wyrywał, nie znając kontekstu. Może chciał tylko porozmawiać
Ale Polski KK po postu na to zasługuje. Niezależnie od kontekstu tej sytuacji.
Oni muszą wypierdalać z polityki i oddać państwowe pieniądze. Ew. Niech będzie podatek jakoś od osób co się deklarują że są religijne i podawało by się jakie wyznanie.
Ale o co tym lewackim kuglarkom chodzi ? Przecież to nie KK, tylko Trybunał Kon. stwierdził co stwierdził. Kościołowi pasował status quo. Protesty są słuszne, bo sam jestem za status quo, ale agresja skierowana nie tam gdzie trzeba.
Jasne, ale to nie oznacza, że trzeba z nimi walczyć, zwłaszcza z pojedynczymi klechami. Nie każdy ksiądz to pedofil czy moralny frajer. Laicyzację trzeba przeprowadzić w sejmie, niekoniecznie poprzez destrukcję samego kościoła.
Szczecinek. Miasto liczące 40.000 mieszkańców. Nastolatki, które dopiero co zdobyły prawa wyborcze lub zdobędą je w ciągu najbliższych 3 lat, pyskują księdzu i krzyczą do niego "Wypier***alaj!"... JAREK, COŚ TY NAROBIŁ?!
Przecież jest jasne że za tą decyzją psuedo trybunału stoi kościół. Dlatego gniew zwrócony również w tym kierunku jest właściwy. To jest bym powiedział nawet przełom w tym kraju. Pozytywny.
Iselor jako apirujacy polityk, takim tekstami sam sie wykluczasz z jakiekolwiek dialogu na poziomie.
Wiadomo, że wierchuszka polskiego kościoła za tym lobbowała, ale to nie oznacza, że trzeba każdego księdza na stos rzucić.
Jezu, jaki dumny jestem w tym momencie z mojego miasta.
A tak btw. na proteście było ogólnie sporo osób także starszych. Szczególnie że sam protest był w większości samochodowy, z powodu pandemii.
https://www.facebook.com/temat.szczecinek/videos/353194489248666
Przecież jest jasne że za tą decyzją psuedo trybunału stoi kościół. Dlatego gniew zwrócony również w tym kierunku jest właściwy. To jest bym powiedział nawet przełom w tym kraju. Pozytywny.
Całkowicie się z tym zgadzam. Zgadzam się, że Kościół , po raz kolejny wchodząc w sojusz z wrogami Polski, powinien zapłacić za to najwyższą cenę.
Polska, tak jak Irlandia, powinna stać się krajem postkatolickim, a sekularyzacja powinna być kompletna. Niestety, obywatele polscy to nie Irlandczycy.
Rok 2015. Prezydentem Rzeczypospolitej zostaje pisowiec. PiS wygrywa wybory parlamentarne i formuje pierwszy w historii III RP rząd niekoalicyjny.
W roku 2015 zakładałem, już po przeczytaniu listy nominacji ministerialnych, że w ciągu kilku lat:
- dojdzie do anarchii i chaosu ustrojowego, prawnego, konstytucyjnego w państwie polskim;
- pozycja Polski w UE i w świecie wyraźnie się osłabi;
- perspektywicznie pogorszy się sytuacja gospodarcza Polski, w wyniku nieodpowiedzialnej polityki populistycznej;
- pojawi się, prędzej czy później, wysoka inflacja, być może najwyższa w UE;
- zadłużenie Polski rosnąć będzie w rekordowym tempie;
- niewykorzystana zostanie znakomita koniunktura gospodarcza, w jakiej Polska znajdowała się w tej dekadzie;
- Polska wyraźnie spadnie w indeksach określających poziom demokracji, wolności słowa, mediów i wolności gospodarczej;
- w sposób drastyczny obniży się jakość debaty publicznej;
- pisowcy prawdopodobnie zaczną państwo zawłaszczać;
- rozniecane będą regularnie kolejne konflikty społeczne, z najróżniejszymi grupami społecznymi i zawodowymi;
- pojawią się pierwsi więźniowie polityczni;
- pojawi się jakaś forma cenzury w prasie, telewizji, internecie.
Nie przewidziałem, że TVP zostanie rozwalona w tak krótkim czasie, w tak spektakularny sposób, stając się prawdziwym pisowskim fenomenem kulturowym. Nie spodziewałem się, że w UE w XXI wieku partia władzy może zrobić coś takiego z telewizją publiczną. Nie przewidziałem, że polskie ustrojowe bezpieczniki okażą się tak słabe. Nie przewidziałem, że siła elit polskich będzie tak mała. Nie przewidziałem, że gigantyczna część społeczeństwa okaże się aż tak ciemna, podatna na propagandę i indoktrynację. A jednocześnie stała i konsekwentna w swojej głupocie.
Ale generalnie nie myliłem się, ogromnie martwiąc się o przyszłość Polski tuż po wyborach prezydenckich 2015 roku, od których pasmo klęsk i kompromitacji się zaczęło.
No to mamy kandydata na do założenia pierwszej uczciwej partii.
Wejdzie do sejmu i zapanuje ład i prawość.
Prowadź wodzu!
Iselor (Łódź) [255.3]
Kościołowi pasował status quo.
Kościołowi pasowało status quo, powiadasz? --->
Przypomnijmy, kto wchodzi w skład Konferencji Episkopatu Polski:
- prymas Polski
- kardynałowie
- arcybiskupi metropolici
- biskupi ordynariusze
- biskupi pomocniczy
- biskupi polowi Wojska Polskiego
- biskupi obrządku greckokatolickiego
- biskupi tytularni
- biskupi koadiutorzy oraz inni z terenu Polski z polecenia Stolicy Apostolskiej
Krótko mówiąc, wszystkie największe szychy w Kościele w Polsce, decydujące o tym, czego ten Kościół chce i dokąd zmierza.
Tylko nie pisz, że Przewodniczący KEP podziękował Kaczyńskiemu bez wiedzy i zgody innych członków KEP, bo chyba sam w to nie uwierzysz.
Gdyby Kościołowi pasowało status quo, to najwyżsi hierarchowie kościelni, jeszcze w czwartek rano by apelowali do Kaczyńskiego i Przyłębskiej, aby nie naruszali kompromisu aborcyjnego, a nie im podziękowali w ciągu kilku godzin po wydaniu orzeczenia.
W sumie co mieli napisać i jak zareagować? Sprawdzałem wypowiedzi z dzisiaj części hierarchów i unikają tematu w sporej części jak mogą. Trochę ich PiS pod ściana postawił, bo z jednej strony wiedzą, że aborcji przeciwni muszą być jakby z urzędu, z drugiej wiedza też, ze ludzie się wkurzą a część z nich może nawet faktycznie ma gdzieś z tyłu głowy problemy i cierpienie jakie to wywoła.
No nie wiem... Może... Gądecki nie powinien tak ostentacyjnie i publicznie dziękować? A jeśli chciał to zrobić, by jednocześnie nie narazić Kościoła i duchownych na wku***w ze strony Polaków, to mógł to zrobić na jakimś spotkaniu w cztery oczy albo list prywatny wysłać?
Sprawdzałem wypowiedzi z dzisiaj części hierarchów i unikają tematu w sporej części jak mogą.
No właśnie - dzisiaj. A Gądecki podziękował już w czwartek, kilka godzin po wydaniu orzeczenia, gdy jeszcze nikt nie podejrzewał, że sytuacja tak się rozwinie i spodziewano się raczej, że w obecnej sytuacji epidemicznej ludzie będą się bali w takiej masie wyjść z domów. Po fakcie, po trzech dniach każdy jest mądry. Mleko się rozlało.
Gądecki w ogóle za bardzo się pcha na piedestały i w kwestie polityczne, lepiej gdyby Prymas był przewodniczącym episkopatu, on myśli zanim coś powie.
Przeciwko zwiększeniu świadczenia socjalnego i utworzeniu funduszu byłyby chyba tylko największe skur***syny, jakich nosiła polska ziemia. Ale co do pierwszego postulatu, to Gowin chyba nie do końca rozumie, o co chodzi i co się w tej chwili w polskim społeczeństwie dzieje. Ludzie są wkur***ieni i protestują, aby przynajmniej przywrócić to, co było przed czwartkowym orzeczeniem pseudo TK, choć podejrzewam, że po tym orzeczeniu większość już się skłania ku większej liberalizacji (np. ja, moja żona i moja mama dotychczas byliśmy zwolennikami kompromisu, ale od czwartku domagamy się i oczekujemy liberalizacji). Naruszenie kompromisu poprzez wykreślenie z niego zespołu Downa będzie ograniczeniem prawa do aborcji i wcale nie spowoduje, że protesty ustaną.
Aha, no i jeszcze powinien być czwarty postulat - 500+ na każde dziecko od momentu poczęcia. W końcu, według nich, życie dziecka zaczyna się już od momentu poczęcia.
Zwykle nie wypowiadam się w politycznych wątkach, jednak to co przed chwilą widziałem trochę mnie wkurzyło... Zacznę od tego, że popieram protesty kobiet, bo nie podoba mi się ta ustawa antyaborcyjna, a dzisiaj w moim mieście odbywa się protest... Ja wszystko staram się zrozumieć, ale widziałem, że sporo osób przyszło z dziećmi, nie tylko tymi w wózeczkach, no sporo ich było, więc hasła "Wypieprzać*" oraz "Zawsze i wszędzie policja kochana* będzie" (*wiadomo jakie słowa tam były) jakoś mi do tego nie pasują. Naprawdę bym zrozumiał jakby policja im coś robiła, jednak ich sprawnie ochraniała, bo szli dosyć ruchliwą ulicą, a dzisiaj ruch wyjątkowo spory, więc nie kumam...
Chociaż teraz czytam, że to nie był tylko protest kobiet, a również antycovidowców... Moje miasto takie upośledzone...
>
W państwach bezprawia policja zawsze dostaje przy okazji protestów. Wystarczy jeden filmik, gdzie policjant zgarnął kogoś bez wyraźnych powodów, by policja stała się wrogiem.
Przynajmniej zobaczyłeś do jakich emocji doprowadzają ekstremy rewolucyjne. Tak zawsze było, jest i zawsze będzie. Tutaj gładkie słówka nie wystarczą, by wyrazić to co się czuje, w obliczu podłości.
Wiadomo że protesty w dużych miastach to coś normalnego, ale jestem mega zdziwiony że ludzie protestują literalnie wszędzie. Miasta 50 000, 10 000 a nawet gminy wiejskie. To jest dobry znak.
Pis który ma ciagle duże poparcie ( nieststy) sprawdza sobie społeczeństwo na ile może sobie pozwolić/dokręcić kurek, tyle że ostatno przegieli PAŁE i poziom wkurwu wybił ponad skale. A duża liczba protestujących bardzo cieszy.
Protestują ci, którzy i tak na PiS by nie zagłosowali. Większość społeczeństwa albo popiera tą chorą sytuację, albo ma to głęboko w dupie.
Dobry znak, że ludzie godzą się zabijać dzieci, naprawdę?
Tak nisko nasze społeczeństwo upadło?
A może to tylko na złość rządzącym. Temat bardzo trudny, ale nikt nie dał prawa ludziom do mordowania.
rateN--- A by było dziecko, to musi najpierw wyjść z łona matki, trzeba jasno określić granice kiedy mówimy o dziecku, a co wtedy gdy prześwietlenie USG wykaże gdy płód jest kadłubkiem? bez rąk, nóg, z wodogłowiem? jakia przyszłosć czeka takie " narodzone dziecko" chciałbyś taki się urodzić, bo szczeże ja wolałbym zdecydowanie zdechnąć. A co wtedy gdy zostanie zgwłaocna 13 latka i zajdzie w ciaże, i głupi przepis bedzie kazał jej na siłę urodzić i przy czym może skończyć się to dla niej tragicznie, pomyślałeś o tym choć przez chwile?
rateN to tylko internetowy świr, nie zwracałbym na niego uwagi. A chodzi raczej nie o kasę, a o klechów. Obecna władza ma cichą umowę z kościołem - wy nas popieracie, a my wam czasem coś załatwimy. No i przyszedł w końcu taki gość i zażądał od Jarka, by zabronił tej aborcji.
"A by było dziecko, to musi najpierw wyjść z łona matki"
Ty jesteś tak oświecony, że wiesz o braku sensu życia takich osób?
To co napisałeś jest głupotą, to jest istota żyjąca, ludzie nie powinni zasiadać na tronie wszechwiedzących.
raten --- na tronie wszechwiedzących to może i nie za taką partie uważa się właśnie PIS ... ale kobiety powinny mieć prawo o decydowaniu o własnej dupie, oraz komu dają pod nogę,a komu nie, i czy chcą urodzić dziecko z gwałtu, lub z bardzo ciężkim kalectwem. Jak jesteś taki pobożny to idź do pierwszego domu dziecka/hospicjum i przygarnij sobie dziecko bez nóg, rąk, i powychowuj sobie co ci szkodzi? 500+ dostaniesz i bęziesz dumny jak twoje dziecko sparaliżowane od pasa w dół z workiem na odchdy przy brzuchu na chleb mówi Byb.
U nas jest jeden problem. Widzimy, kto nie powinien rządzić, ale nie ma ludzi porządnych do sprawowania władzy.
Jest potrzeba zjednoczenia się, bo zgoda buduje...
Wpadłem tylko na chwilę, bo chciałbym wszystkich poinformować o tym, że ukazał się nowy wiersz Tomasza Różyckiego:
https://www.facebook.com/TomaszRozyckiOffical/posts/3684560154909744
Sonet
W**********
***********
***********
***********
***********
***********
***********
***********
***********
***********
***********
***********
***********
***********!
Od siebie dodam tylko, że i tym razem Różycki zdecydował się na sonet typu angielskiego (szekspirowskiego), a nie włoskiego.
Bukary, wspaniały wiersz. Dałbym go na matury do analizy. Coś pięknego.
A tymczasem pani Krysia Sałatka zaczęła się wypierać, że no jak to, przecież to zacznie obowiązywać dopiero od publikacji i blebleble.
Oj się pali się trochę...
W mediach społecznościowych ludzie zaczynają się zrzucać na pomnik dla Jarosława Kaczyńskiego - Polaka, Który Pogrzebał Kościół w Polsce.
https://mobile.twitter.com/MisztalWiktor/status/1320430444307980291
Współczesna husaria, czyli rolnicy na traktorach przyjechali wesprzeć protest kobiet. Takie crossovery tylko w Polsce
No i ciekawe jaki będzie skutek tego wszystkiego. PiS się ugnie, wróci do kompromisu, a ludzie wrócą do domów? Albo nie ugnie się, ludzie trochę poprotestują, ale w końcu sytuacja się uspokoi? Czy PiS zacznie wreszcie tracić poparcie czy ludzie zaraz zapomną o całej sprawie?
Pis już traci poparcie, przez ostatnie 5 miesięcy stracili prawie 4,5% a to już sporo, A skutek bedzie taki że bedą pewne wcześniejsze wybory,a raz że gospodarka może tego nie wytrzymać, małe branże leżą i kwiczą np znajomy który prowadzi siłownie/fitnes/nauki tańca itp mówi że jak tak dalej bedzie, to będzie musiał zwinąć interes i sprzedać wszystko... maszyny budynek itp, bo nie wyrobi i nie będzie mieć z czego zapłacić...
No właśnie. Od kilku dni sprawa orzeczenia - w sumie dość naturalnie, bo "ile można o tym COVIDZIE" - weszła na plan pierwszy, ale przecież epidemia jest cały czas i w najbliższych miesiącach sytuacja raczej się pogorszy, a nie polepszy. Służba zdrowia jest na granicy wytrzymałości. A w związku z sytuacją epidemiczną będzie się pogarszać sytuacja gospodarcza (choćby przez obostrzenia). Do tego dochodzą rolnicy i ich żądania. "Solidarność" też się poróżniła z rządzącymi.
Wkur***w się skumulował i nawet jeśli niezależnie od siebie i z różnych powodów, to ludzie ogólnie są wkur***ieni na PiS.
Jestem ciekaw, jak PiS będzie chciało wybrnąć z tego, co samo sobie zrobiło, ale jedno jest pewne - dobrego, bezbolesnego wyjścia z tej sytuacji PiS nie ma.
Albo nie ugnie się, ludzie trochę poprotestują, ale w końcu sytuacja się uspokoi?
Bardzo chciałbym się mylić, ale wybieram bramkę numer 2. Chociaż kto wie... bez nadziei żaden protest nie ma sensu.
Ludzie zaraz zapomną o całej sprawie, tak jak było w okresie sporu o Trybunał Konstytucyjny. Ludzie w Polsce mają krótką pamięć.
To zaszło tak daleko, że już nic pisiorów nie uratuje. Najpierw podpadli górnikom, potem rolnikom, przedsiębiorcom i w końcu kobietom, czyli najważniejszym grupom, dzięki którym wygrywali kolejne wybory. Nawet mój ojczym, który jest zatwardziałym pisowcem mówi, że pis nie ma szans na wygraną kolejnych wyborów.
Ludzie zaraz zapomną o całej sprawie, tak jak było w okresie sporu o Trybunał Konstytucyjny. Ludzie w Polsce mają krótką pamięć.
To jest zupełnie inna sprawa. Tamte zmiany dla przeciętnego Polaka nie miały aż tak ważnego znaczenia. Z kolei teraz ludzie niedługo nie będą mieli za co żyć, a w takim wypadku protesty będą bardzo ostre i nie ma szans, żeby ktokolwiek o tym zapomniał.
Ludzie w Polsce mają krótką pamięć.
Zwłaszcza jak się ich karmi pieniędzmi publicznymi.
W polsce decydujące słowo mają ludzie niewykształceni, o miernym pojęciu o czymkolwiek, to jak mają wybrać kogoś chociażby średniego.
Do ludzi inteligentnych czują wręcz awersję, chociażby przez to, że im się powodzi, a sami klepią typową biedę "przez tych, co do tej pory rządzili"
Oj, pali się w rzyciach, panika. "Co my zrobiliśmy?!".
Czwartek. --->
Dzisiaj: - Chciałbym przypomnieć, że to nie Kościół stanowi prawa w naszej Ojczyźnie i to nie biskupi podejmują decyzje o zgodności bądź niezgodności ustaw z Konstytucją RP - napisał w oświadczeniu przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki.
Za późno, mleko się rozlało. Kościół jest umoczony w to po uszy i za to zapłaci.
Wiadomo, wszystkiemu winny ten komuch Kwaśniewski i jego Konstytucja!
Chciałbym żeby Kościół zapłacił i PiS zapłacił, ale w Polsce to niestety tak nie działa.
Szkoda, że nie dożyję czasów, żeby móc zobaczyć jak pasibrzuchy w sukienkach muszą się brać za uczciwą robotę.
Ja bym chciał dożyć czasów gdzie te pasibrzuchy za molestowanie nieletnich reszte życia spędzą w celi, bo ilość jaka została skazana jest żartem.
Patrząc na to, co się teraz (i w ostatnich 5 latach) dzieje stawiam hipotezę, że w ciągu najbliższych 10-15 lat Kościół w Polsce zostanie odłączony od państwowej kroplówki pieniężnej i będzie musiał się zadowalać już tylko datkami wiernych, więc nie wykluczone, że część księży będzie musiała się wziąć za uczciwą robotę.
Pobiedziska - 9-tysięczne miasteczko pod Poznaniem.
https://twitter.com/lakomy_kuba/status/1320390717529903105
https://twitter.com/lakomy_kuba/status/1320386952286404610
https://twitter.com/lakomy_kuba/status/1320385750526054406
Kilka już razy byliśmy w ogródku, już witaliśmy się z gąską, myśleliśmy, że już za chwileczkę, już za momencik zacznie się kręcić piątek z Pankracym. A potem rozchodziło się po kościach, bo wszystko obijało się o lud, albo odbijało się od ludu.
Nie ukrywam, że jestem przerażony tym ludem, ale konstatuję fakty - ten lud jest impregnowany na wiedzę, na zdrowy rozsądek, na wyciąganie wniosków, a jednocześnie jest hiper podatny na indoktrynację sączącą się z mediów publicznych czyli tych o największym w Polsce zasięgu. Niemal codziennie pisowcy się kompromitują, ale lud albo się o tym nie dowiaduje albo ma to w rzyci, bo wreszcie doczekał czasów, gdy godni tego ludu reprezentanci przejęli stery w tym państwie, ludzie równie ciemni i prymitywni co ciemny lud, ludzie z którymi ciemny lud może się całkowicie identyfikować, bo to ten sam sort, ten sam system wartości i podobna kultura osobista. Swojaki. Choćby się paliło i waliło lud nie da tak łatwo odspawać swojaków od koryta.
Na razie są tylko niemrawe protesty, w dodatku w głównych ośrodkach akademickich w kraju, czyli całkiem daleko od ciemnego ludu. Jakieś tam fanaberie łże-elit i wykształciuchów. Nic się jeszcze nie pali ani nie wali, a przynajmniej niczego takiego ciemny lud w TVP nie widzi.
Nie jestem optymistą. Moja wyobraźnia jest zbyt mała by wyobrazić sobie, co nikczemnego musieliby zrobić pisowcy by podobni im ludzie przestali ich popierać. A że pisowcy są faktyczną emanacją sporej części tego społeczeństwa i te proporcje się przez następne pokolenia raczej nie zmienią, to jesteśmy w dość, oględnie mówiąc, trudnym położeniu jako naród i państwo ;)
Protesty są właściwie wszędzie. W tym rzecz. Pojawili się nawet kibice Górnika, Jagiellonii, Arki.
Zgodnie z monitoringiem social mediów, dzisiejsze protesty odbyły się w co najmniej 530(!) z 944 polskich miast. Głównie w miastach... od 5 000 do 20 000 mieszkańców. Protesty odbyły się we wszystkich miastach powyżej 50 000 mieszkańców.
To jest prawdziwy przełom.
Zgodnie z monitoringiem social mediów, dzisiejsze protesty odbyły się w co najmniej 530(!) z 944 polskich miast. Głównie w miastach... od 5 000 do 20 000 mieszkańców. Protesty odbyły się we wszystkich miastach powyżej 50 000 mieszkańców.
Ogólnie ja jako 35 latek, byłem na kilku protestach i jest serio moc!
Kolorowo, głośno, pomysłowe hasła i nastrój walki ale i życzliwości. Większość stanowią osoby młodsze i dobrze, ale starsi też są ;)
Dlatego jestem dobrej myśli. Trzeba to grzać bez litości. Nie przeginac, ale odbijać swoich z rąk policji jeśli jest to możliwe.
Policja jasno pokazuje po czyjej jest stronie. Zdarzają się tacy są ok ale ogólnie widać że nie są bezstronni.
Godek - najbardziej znienawidzona kobieta w Polsce. Na jej miejscu to bym juz sobie robil jakies obywatelstwo w Kazachstanie bo jak PiS straci wladze to jej zyc nie dadza. No moze jakis zakon ja przyjmie.
Czy w PL wydarzy sie rewolucja spoleczna? Jeszcze chwile temu flagi na pomnikach to bylo wydarzenie i obraza ze ho ho.
A teraz? Nawet pomniki JP2 profanuja. Cos chyba peklo. I tak jak PIS przesunal cala narracje i dyskurs na ekstremalnie prawo, tak ten ruch moze zrobic to w druga strone!
Kogo bedzie szokowac jakas flaga LGBT jak tu pomniki papieza polaka niszcza? Teraz juz 13 latka krzyczy do ksiedza wypierdalaj, a chlopak mowi ze manipuluje w szkole.
Nowe pokolenie nie me juz respektu do kosciola, a zeby w tym kraju bylo dobrze to kosciol musi zostac zmarginalizowany tylko i wylacznie do religii.
Czy ewentualne wprowadzenie stanu wyjatkowego wygasi protesty czy bedzie to dolanie benzyny do ognia?
---
akty przemocy dzis:
- Swietojerska, dziewczyna zrzucona ze schodow kosciola, szpital (przez neonazistow);
- organista chcial wjechac w ludzi w Szmotulach;
- dziewczyny napadniete w Warszawie
https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=3507946819226957&id=100000350204714
Dzisiaj Samba Warszawski Rumor została napadnięta w bramie na Nowym Świecie. Zeszliśmy z dema, żeby odnieść bębny, zaatakowało nas 5 dużych typów, jeden z nich uderzył koleżankę, kazał jej oddać bęben. W tym momencie niezastąpiona Urszula Łobodzińska postapila najmądrzej jak to możliwe, i zaczęła bardzo głośno krzyczeć ''ratunku', wszyscy zaczęliśmy walić w bębny i wrzeszczeć. Napastnicy najpierw się wycofali i zaczęli nas filmować (jak stoimy i krzyczymy, prawie same laski, nie rozumiem trochę co chcą zrobić z tym nagraniem, pochwalić się kolegom?). Dwie przypadkowe osoby z ulicy weszły w bramę i stanęły po naszej stronie (może wiecej). Ktoś zaczął nagrywać napastników, jeden z nich wyjął gaz pieprzowy, opryskal nas po twarzach i wszyscy uciekli.
Szukam tych dobrych osób, które do nas dołączyły, żeby im podziękować, zwłaszcza tej, która zrobiła zdjęcia napastników, może uda się ich zidentyfikować. Będę wdzięczna za udostępnienie posta.
Kościół musi zostać zmarginalizowany do religii, ale nie w szkołach, tylko w przykościelnych salkach katechetycznych, do których dzieci będą uczęszczały dobrowolnie.
tylko w przykościelnych salkach katechetycznych, do których dzieci będą uczęszczały dobrowolnie.
Z roku na rok ilość dzieci uczęszczających na religię spada na łeb na szyję więc to się chyba samo dokona. Zwłaszcza w szkołach średnich. Obecna władza nie będzie miała jaj by to zrobić, ale inna - czemu nie? Swoją drogą: polscy protestanci czy muzułmanie mają lekcje religii często poza szkołą i nikomu z tego powodu korona z głowy nie spadła, więc katolickie dzieci też mogą.
zastanawia mnie tylko, co im zawinił pomnik ułanów w Poznaniu?
zastanawia mnie tylko, co im zawinił pomnik ułanów w Poznaniu?
To jest efekt ciemnoty umysłowej, braku wiedzy historycznej, zerowego szacunku dla kraju i ludzi, którzy walczyli o jego wolność. To jest ten sam poziom zidiocenia co kretynów z BLM dewastujących pomnik Kościuszki. Ok, ja rozumiem protesty, ale jakiekolwiek ataki na własność prywatną, dzieła sztuki, pomniki, obiekty sakralne - nie może mieć miejsca.
zastanawia mnie tylko, co im zawinił pomnik ułanów w Poznaniu?
Bo to pomnik jest, nieważne kogo przedstawia, idioci muszą się wyżyć.
Czy jest tu jakiś specjalista od polityki który może mi wytłumaczyć o co chodzi z tymi ruchami czy aborcyjnymi czy rasistowskimi czy lesbijek lub homoseksualistów itp klimatów w krytycznych sytuacjach dla władzy.
Znajomy specjalista ale od finansów mówi że to tzw odwracanie uwagi żeby naród zajął się bzdurami kiedy władza chce przepchnac coś co będzie miało długotrwałe negatywne konsekwencje dla narodu albo żeby odwrócić uwagę od swojej noeudolnosci.
Interesuje mnie opinia kogoś kto zna się na tego typu sprawach jest tu ktoś taki?
Nie znam się, co prawda jestem politologiem z wykształcenia, ale się wypowiem.
Jest to popularna teoria że takie akcje mają służyć odwróceniu uwagi, ale ja się z tym nie zgadzam. W dobie internetu, TV, mediów społecznościowych nie da się już "odwrócić uwagi": ludzie i tak się dowiedzą o wszystkim od razu, nawet jeśli rząd będzie chciał coś przepchnąć o 2 w nocy. Co najwyżej mogą rozsierdzić ludzi jeszcze bardziej lub wnerwić kolejne grupy społeczne.
PiS kompletnie stracił zdolność przewidywania co się stanie gdy odwalą to co odwalili z tą aborcją i teraz pewnie na siłę będą szukać wyjścia by wycofać się rakiem. Oczywiście, wynika to z faktu że PiS jest partią ludzi oderwanych od życia a także kompletnych miernot i kretynów (czyli mniej więcej jak około 30 - 40% ludzi na nich głosujących).
A może zamiast słuchać mundrych kolegów zastosuj brzytwę Ockhama?
Jak usłyszałem o wyroku, to pierwsze co zrobiłem, to zacząłem wydeptywać ścieżkę w pracy od ściany do ściany klnąc na czym świat stoi. A jak już trochę ochłonąłem, to napisałem na Fejsie "Kurwa mać !!! Pierdolony Kalifat !!!". I wall zaczął już wtedy kipieć. Ciąg dalszy widziałeś w relacjach z mediów.
Naprawdę, ludzie mają więcej wspólnego niż niektórzy chcą przyznać, a ten kretyński, okrutny ruch ciała zwanego Trybunałem Konstytucyjnym (bo przecież nim nie jest) bez wątpienia konsultowany z prawdziwą władzą, jest nie do zaakceptowania w zasadzie dla każdego z wyjątkiem największych fundamentalistów.
Ten gniew jest szczery.
A jednak, to jest ta iskra zapalna, pod beczką prochu! Trochę jeszcze nie dowierzam, ale to już chyba ta kropla, która przelała czarę goryczy...
Kaczyński, wraz z "kucharką", razem z Episkopatem i swoimi "wiernymi, ale miernymi" przydupasami rozpoczęli dechrystianizację Polski, teraz laicyzacja społeczeństwa, już galopująca, jeszcze przyspieszy.
Sam jestem zdziwiony skalą tych protestów! "Kalkulowałem", co tu kryć jak nasz, wolski "Łukaczenko" - jest epidemia, obostrzenia, zakazy, mandaty i kary administracyjne, więc większość ludzi zostanie w domu, co najwyżej zmienią profilówkę "na fejsie" i tyle.
Nie doceniłem kobiet, nie doceniłem młodych, choć powinienem, bo widziałem przecież już podczas wyborów prezydenckich (ach.... jaka szkoda, dupsko boli, bo zabrakło tak niewiele!) i protestów w obronie LGBT, że to właśnie młodzi i nasze panie zdmuchną tą debilną władzę.
Teraz to właśnie kobiety i młodzież pokazują, że nie chcą żyć wedle zasad ustalanych przez oderwanego od rzeczywistości, obszczanego starca i otaczającą go bandę fundamentalistycznych zjebów, to w końcu chodzi o ich przyszłość, ja dzieci już więcej nie będę miał, dwójka mi starczy ;-).
I nie, tego im nie zapomną, tutaj wyborcza "pamięć rozwielitki" nie ma nic do rzeczy. To już jest ten symboliczny koniec, choć na koniec faktyczny możemy czekać jeszcze trzy lata (zakładam, że ten debilny rząd będzie trwał, nikt tam honorowo, nie poda się do dymisji). Dziwi mnie to o tyle, że wcześniej słyszałem, że PiS ma świetny "instynkt społeczny", że "czują nastroje", że mają swietnych pijarowców i ekspertów od tych spraw. A tu w środku pandemii (z którą ta debilna władza kompletnie sobie nie radzi) Kaczor wrzuca do szamba odbezpieczony granat :). Żeby załagodzić spór z Ziobrą. Z drugiej strony po raz kolejny okazuje się, że te teksty o "zmyśle strategicznym" Kaczora, to są mocno przesadzone. Wpakował pisiorów w bagno, z którego nie ma dobrego wyjścia. A że otacza się tylko klakierami, to nie znalazł się nawet jeden odważny, żeby mu powiedzieć, że to co robi to czysty debilizm i klęska w dłuższej perspektywie.
Martwi mnie jedna rzecz - Policja. To już jest ten moment, żeby nie wykonywać rozkazów, żeby "wyrzucać kajdanki" na znak protestu, a nie gazować kobiety, żeby się zeszmacić jak białoruski Omon. Te kilka stówek podwyżki od bolszewików nie jest tego warte. "Spisane będą czyny i rozmowy", więc warto stanąć po właściwej stronie, póki jest jeszcze czas.
ps. Moim pracownicom już zapowiedziałem, że jak w środę nie chcą przychodzić do pracy, to niech nie przychodzą. Urlopu też nie muszą brać. Potraktuję ten dzień jak "pracę zdalną", bez żadnego sprawdzania, "co i jak". Mogą w tym czasie "spacerować", nawet jest to wskazane, dla zdrowia ;-).
Oni są 100% komuną. Oni we wszystkim są jak komuniści..
TVP w Białymstoku postanowiła spreparować atak protestantów na ich auto!
Pani reporter nie zauważyła, że jest nagrywana, powsadzała wulgarne kartki za wycieraczki swojego auta z logiem TVP i chciała przeprowadzić prowokacje na potrzeby
https://twitter.com/LewitujacyUmysl/status/1320624117859713029?s=19
Białystok było podobno 10-20k osób. Na ścianie wschodniej!!
Nic za bardzo nie widać na tym filmie, żeby sama sobie wsadzała te kartki, ale po tvp wszystkiego można się spodziewać.
Przypomina się akcja gw, z pomalowanym reporterem.
Jak tam
Wyrok już opublikowany?
Nagłówek z soboty ->
Myślę że to właśnie było celem Kaczora. Wyrok całkiem możliwe nie zostanie opublikowany. Kaczor i środowiska "pro-agony" liczą na to, że lekarze nie są głupi i doskonale zdają sobie sprawę, że jeśli nawet rząd będzie mówił że nie będzie pociągać ludzi do odpowiedzialności za aborcje eugeniczne, są to tylko słowa.
W ten sposób sprawa rozwiąże się sama. PiS powie "że przecież nie zabrania", lekarze zaś po prostu dla swojego bezpieczeństwa przestaną świadczyć zabiegi. Przynajmniej oficjalnie, bo podziemie aborcyjnie rozkwitnie.
Najbardziej w tym wszystkim szkoda mi przyszłych rodziców. Oczywistą konsekwencją wyroku będzie to, że badania prenatalne staną się fikcją. W ten sposób wiele wad dzieci, które da się skorygować w okresie ciąży lub zaraz po urodzeniu, nie zostanie odpowiednio szybko skorygowane.
Dodatkowym "plusem" zdaniem Kaczora będzie to, że wzrost ilości zachorowań na cowid da się zrzucić na "głupie kurewki łażące po ulicach", jak to jakiś prawicowiec określił. W ten sposób przekaz zrobi się jasny - za brak łóżek odpowiada Owsiak, ze brak szpitali "likwidująca je" PO, za brak lekarzy "słabe zaangażowanie środowiska", za brak odpowiednich przepisów prawnych "obstrukcja opozycji", a za ilość zachorowań "kurewki robiące protesty w czasach epidemii". Nawet na tym forum bez problemu znajdzie się ludzi, którzy w to uwierzą.
Słucham sobie radia tok.fm.
Dziambor - można nie opublikować wyroku.
Wielowiejska - zero o tym, że wyroku nie trzeba publikować.
Zoll - do wyroku trzeba się zastosować i trzeba prawo szybko zmienić, ale w imię wyższej konieczności poleca premierowi nie publikować wyroku.
Wszystko to sprawia poczucie jakby niepublikowanie wyroku było kwestia kluczową.
Coraz bardziej mi się mąci w głowie...
A, oczywiście zdaję sobie sprawę, że ta cała hucpa jest nieważna, ale wciąż...
Kosiniak to samo - nie publikować i referendum
Czysto prawnie jest to bajzel. Jeśli stać na gruncie konstytucji, każdy wyrok wydany z udziałem dublerów jest obarczony wadą. Ale tego PiS nie może przyznać z powodów politycznych, a i samych prawników bolą głowy od myślenia o tym, bo wadliwe wyroki są podstawą decyzji, które są już w obiegu prawnym.
I co teraz? Powtarzać każde postępowanie, z ostatnich kilku lat, które się na błędnym wyroku opiera? Przecież to będzie prawny armagedon.
Żeby nie było tak różowo. Stawiam, że to wszystko będzie jeden wielki kapiszon.
Tak czytam sobie przez weekend i dzisiaj przy kawce internety "lewackie" - jakieś oko, niuswiki i inne tokFM. I co widzę? Co niektóre idiotki (sorry, ale taka prawda) starają się robić z całej sprawy kolejną odsłonę walki płci. Ta cała narracja "walka kobiet", "facet twój wróg", "to oni zgotowali nam taki los" - do czego ma to doprowadzić? Zamiast zgromadzić wokół sprawy jak największą liczbę sympatyków, to co bardziej fanatyczny element chce alienować męską część liberałów.
Do czego to doprowadzi? Do podziałów i zniechęcenia. Całość będzie powoli wygasać i do końca roku nic z protestów nie zostanie.
A teraz patrzę i KP dodatkowo wali w centrum:
krytykapolityczna.pl/kraj/diduszko-tzw-kompromis-aborcja/
Przez taką postawę rozmontują protesty od wewnątrz.
Aha. Idź na protesty to zobaczysz że tak nie jest. Jest wspólna sprawa i tyle, na ulicy nie ma takich narracji.
To "centrum" przez 30 lat nie potrafiło załatwić tak elementarnych kwestii w cywilizowanym świecie jak związki partnerskie, realny rozdział kościoła od państwa, pociągnięcie do odpowiedzialności pedofilów w sutannach i ich wspólników czy mafii reprywatyzacyjnej. Nie potrafiło ucywilizować rynku pracy, zapewnić czystego powietrza i internetu w każdej gminie. Nie zbudowało solidnego systemu ochrony zdrowia. A teraz swoimi zaniedbaniami i rytualnym wsparciem "kompromisu" doprowadziło do zakazu aborcji.
A ty się dziwisz, że ludzie są wkurwieni, kiedy mądre głowy zarabiające po kilka średnich krajowych cmokają z niesmakiem, bo im się styl protestów nie podoba?
Czyli teraz, gdy najważniejsza jest wspólna walka przeciwko "zaborcy" jest najlepsza pora na "rozliczenia"?
"Wspólna walka" już była z 15 razy od 2015 roku i jak widać świetnie zdaje egzamin. Kiedy LGBT wyszło rozwieszać flagi a parę osób pokazało brzydkie środkowe palce albo nieładnie mówiło przy mamie, "centrum" mówiło, że trzeba mniej ostro i na spokojnie. Jak teraz ludzie przy ogólnym wkurwie dają upust emocjom, "centrum" mówi, że można delikatniej.
Dlatego niech centrum sobie po prostu spierdala i walczy z zaborcą z wygodnej kanapy z kawusią w ręku, jak to robi od 5 lat i niech da ludziom protestować w stylu, jaki uważają za słuszny.
Jakie rozliczenia?
Ile już lat tzw. Centrum kulturalnie się z PiSem obchodzi? Z jakim skutkiem?
Ile razy tu czytałem, że trzeba w nich walić na ich poziomie? A teraz nagle "ojej, wrażliwe centrum się zniechęci".
Już wiesz, dlaczego Nitrasowi kazano wypierdalać, kiedy mu się forma protestów nie spodobała?
Dali centralnie dupy, ale nadal próbują pouczać, jak to się powinno robić.
No i dlatego chłopaki uważam, że nic z tego nie będzie a prezes osiągnie to co chce.
Lempart, Diduszko-Zyglewską, Szczęśniak i im podobne feministki nauczyłem się ignorować, więc ich "nie słyszę ani nie widzę". Słyszę i widzę natomiast moją niewierzącą żonę, moją wierzącą i słabo praktykującą bratową, moją wierzącą, choć niepraktykującą mamę oraz wszystkie inne niebędące radykalnymi feministkami kobiety zarówno w Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Katowicach, jak i w Kórniku, Pobiedziskach, Szczecinku, Jaśle, Nowym Dworze Gdańskim, Zakopanem, Ełku i to mi w zupełności wystarczy, żeby - kompletnie nie zważając na to, co mówią i piszą Lempart i jej kumpele - całkowicie je popierać, razem z nimi się wkur***iać i radykalizować.
No i dlatego chłopaki uważam, że nic z tego nie będzie a prezes osiągnie to co chce.
Bo paru pierdzieli się obrazi, że ktoś przeklina? Bicz, plis.
Jakie przeklina? Co to ma do rzeczy? Feminy wygonią mężczyzn a lewaki centrum, i zostanie co? Proletariat? Bo liberałowie źli i sami sobie dadzą radę?
Kosiniak to samo - nie publikować i referendum
Oczywiście że referendum. W takich kwestiach jak aborcja, eutanazja, związki partnerskie powinny być referenda. Tylko nie teraz, w czasie pandemii, na bogów....
No i nie publikować...Nie za bardzo póki co można zrobić co innego.
Ale po co referendum, skoro suweren jasno dał do zrozumienia jaką chce iść drogą, podczas wyborów?
Sporo już to obowiązuje to co zmienia fakt publikacji?
W przypadku podstawowych praw człowieka nie robi się referendum, tylko się je wprowadza.
Więc traktuje to jako pr owy trik
W przypadku podstawowych praw człowieka nie robi się referendum, tylko się je wprowadza.
Bzdura. Czym innym "prawa człowieka" są dla lewicy, czym innym dla konserw w Polsce, czym innym dla muzułmanów w Iranie. Pytanie o aborcję w referendum ucięło by sprawę: fanatycy Godek są w mniejszości więc albo zostalibyśmy przy dotychczasowym status quo albo ustawa została by zliberalizowana. Eutanazja na życzenie to absurd ,ale w przypadku chorób nieuleczalnych, sprawiających mega ból - jestem za, jednak to też powinno być w końcu sprecyzowane. To temat niewygodny bo tu też władza boi się Kościoła, a referendum byłoby dobrym mykiem na ominięcie głosu Kościoła na zasadzie: taka była wola Narodu księże arcybiskupie, my tylko wypełniamy wolę ludu!
Na takim referendum powinno też zależeć LGBT: społeczeństwo jest konserwatywne, nie zgodzi się raczej na śluby, ale na tyle oswojone z LGBT że na związki partnerskie większość się zgodzi (nawet ja). Więc czemu nie?
Referendum powinno być choćby z tego względu, żeby fanatycy religijni i ich polityczni ochroniarze mieli jasny przekaz suwerena, że nie chce on, aby fanatycy i fundamentaliści religijni układali mu życie prywatne. Dzięki referendum (chyba nikt nie ma wątpliwości, że zdecydowanie zwyciężyliby przeciwnicy zaostrzania przepisów aborcyjnych) fanatycy religijni i radykalna prawica oraz narodowi-socjaliści nie mogliby już się zasłaniać, że "przepisy aborcyjne uchwaliły lewaki".
Takie referendum jednak nie powinno mieć miejsca teraz, pod rządami PiS, zwłaszcza pod rządami PiS w czasie szalejącej epidemii.
Natomiast gdy nadejdzie czas na przeprowadzenie referendum (czyli skończą się rządy PiS i epidemia), to PO - która najprawdopodobniej, siłą rzeczy, jako obecnie największa partia opozycyjna będzie współrządzić - będzie mieć zasrany obowiązek przeprowadzić je jak najszybciej, bez żadnego kluczenia, ociągania się i przede wszystkim bez pytania Kościoła o zgodę i układania się z nim. W przeciwnym razie zostanie wywieziona na taczkach i rozpadnie się, bo już tylko krewni i znajomi polityków tej partii będą chcieli na nią głosować.
Bzdura. Czym innym "prawa człowieka" są dla lewicy, czym innym dla konserw w Polsce, czym innym dla muzułmanów w Iranie.
Problem w tym, że Polska jest sygnotariuszem Powszechnej Konwencji Praw Człowieka i Karty Praw Podstawowych UE, której wykładnię w przypadku zakazu aborcji ETS ma za sobą. Dlatego prawa człowieka nie są kwestią poglądów, tylko zobowiązań Polski jako państwa wobec swoich obywateli oraz wspólnoty międzynarodowej.
Tu się zgodzę z Iselorem, referendum nie dość, ze dałoby jasna odpowiedź, to miałoby silny i niepodważalny fundament, konkretna legitymizacja w woli narodu a nie pośrednia jak teraz. I też wydaje mi się, ze skończyłoby się powrotem do kompromisu (no chyba, że liberalizacją choć wątpię, bo zwolennicy Godek to nawet w KK są w mniejszości a co dopiero w społeczeństwie), LGBT dostałoby realna szanse na związki partnerskie, choć byłaby to duża próba dla tego środowiska, bo kilka głośnych wtop i mogliby to zaprzepaścić, jednak przy rozsądnie poprowadzonej kampanii nie powinno być problemu z realizacją tego postulatu.
Kosiniak dla mnie to ścisłe top, jeżeli chodzi o normalne wypowiedzi bez debilnych emocji z polityków. Niektórzy tutaj psioczą, zę Polska nie jest krajem obywatelskim. Jak wy chcecie budować społeczeństwo obywatelskie, jeżeli odmawiacie ludziom referenda? Jakby zrobiono referendum ,co z aborcją, czy z innymi tematami, to nie byłoby tego smrodu i tyle. To jest jedyny sposób na rozwiązanie tego problemu.
Referendum w dzisiejszych czasach to ma jeden konkretny argument - zamyka wszystkim japę (Lud tak chciał) i przy okazji wadę - 50%+- 10% niezadowolonych (zależnie od tematu). Można to zrobić taniej, ale mniejsza o to. Ja nie widzę powodu, dla którego katotaliby (psychoprawica) mają dyktować wszystkim jak żyć.
Jak dla mnie zamiast zakazywać należy dać ludziom swobodę decydowania w ramach ustalonego wcześniej prawa. I jak dla mnie tyle w temacie aborcji, bo dalej musielibyśmy dyskutować o ustalaniu granic, a nie o to teraz chodzi.
Mamy robić referendum w sprawie tego, czy ludzie tej samej płci mogą być w związku? Tak samo całe społeczeństwo ma decydować za macice kobiet? Przecież to absurd
Widzę, że do pisowców już dotarły przekazy dnia, Dworczyk i Sobolewski klepią to samo, za chwilę dołączą inni, sądzę, że ludzie już są tak wkurzeni, że nie zrobi to na nich wrażenia, chyba, że na zasadzie dolania benzyny do ognia.
A do protestów ofc. Polacy mają prawo, zwłaszcza wobec tak nieudolnej i prymitywnej władzy:
https://twitter.com/naprawdejoanna/status/1320632952775184385
"Demonstracje, protesty są to nasze podstawowe prawa konstytucyjne", a hipokryzja i obłuda to są jedne podstawowych zasad pisiorstwa.
Walcząc na argumenty słowne, przeciw nim wystarczy wytaczać ich własne słowa. Tę wypowiedź ministra spraw wewnętrznych i administracji można przepisać na transparent i nosić po ulicach, pokazując go policjantom.
Rozporządzeniem wprowadzono prewencyjny a powszechny areszt domowy dla na razie dwóch grup mieszkańców PL: szczyli oraz dziadków. Bezterminowo w znaczeniu 'do odwołania'. Nikt przeciwko temu nie protestuje. Handel detaliczny zostanie/został spacyfikowany zakazem kupowania żywności poza supermarketami. To wytnie z rynku niezależnych od systemu producentów żywności. Tu nie chodzi o korzyści dla POPiSu a o wykonywanie poleceń środka decyzyjnego wspólnego dla obu stron t.z.w. konfliktu. Kiedy ulica kłóci się o aborcję można zajumać jej wolność przemieszczania się, wolność robienia zakupów gdzie jej się podoba i w najbliższym czasie pewnie i wolność używania gotówki. W końcu papierki przenoszą świrusa. Klamki co prawda również przenoszą świrusa ale nie spodziewam się żeby ustawą wszystkie drzwi w całym kraju zostały przerobione na drzwi otwierające się automatycznie.
Zamykanie i dopuszczenie do upadku biznesów usługowych doprowadzi do fali bezrobocia którą to falę będzie można zagnać do robót do tej pory wykonywanych przez Ukraińców. Zdaje się że tych ukraińskich rąk do pracy przed rozkazem odpalenia koronoparanoi brakowało ? No to się je znajdzie. Prole mają przestać konsumować i wziąć się do roboty. Na polach przy truskawkach, wymieniając rurociągi i tak dalej.
System przywraca przytomność rządzonym a świrus jest idealnym do tego narzędziem.
Zgadzam się z Tobą, ale zobaczysz zaraz zaczną się tutaj wypowiadać osoby broniące pisuarów i koronki.
I wyjdzie że jesteś foliarzem, covidiotom ( chociaż moim zdaniem to określenie bardziej pasuje dla osób które żyją w tej paranoji a nie jej przeciwników) Bo w Polsce nie można mieć innego zdania.....
Nie kwestionuje wirusa bo wirusy zawsze były, są i będą. Na ,,koronce,, zrobili paranoję i to jest prawdziwy problem. Rządzącym Jest to bardzo na rękę.
Byłem na dwóch manifestacjach (pierwszy raz w życiu) w sobotę i w niedzielę. Ja poszedłem jako zdecydowany antyklerykał ale już moja żona, która mi towarzyszyła jest osoba wierzącą i praktykującą - i tak w tej sprawie szliśmy ramię w ramię z setkami podobnych osób.
O ile w sobotę osób było niewiele ponad 100 to już w niedzielę było nas z pół tysiąca. A mieszkam w niewielkim mieście.
Nigdy w życiu nie czułem takiej dumy gdy tam maszerowałem skandując "Jebać PiS". Powiew prawdziwej wolności.
A jeszcze dodam, wkurw jaki jest w tych kobietach, ten sie nie rozejdzie po kościach.
Było kilka oszołomów (oszołomek) antycovidowych. Ale w tej sprawie byli zgodni z nami. Jebać PiS.
TEn lewak przesadza, w ten sposob nie przekona ludzi do swoich racji, to trzeba spokojnie, pokojowo, porozmawiac... A nie od razu przemoc, bezczeszczenie swiatyni i w ogole #$stopchamstwuiagresji
I jeszcze bez maseczki!
zaraz sie porzygam od tego "nie publikowac". Juz pomijajac podstawy prawne i to w jaki sposob decyzja TK wplywa na obecne prawo, co zreszta bylo poruszone i nie drukowanie nic tu nie da, to troche jeden z drugim chyba zaczyna gonic za wlasnym ogonem.
Jak czytam o tych rozumnych wypowiedziach kosniaka itp to nic tylko facepalm.
Kompoletny brak konsekwencji, i tacy ludzie chca aby na nich glosowac. Niestety widze, pomimo sprzecznosci, braku konsekwencji i logiki zdobywaja silny poklask.
No niestety ale co miał powiedzieć? Skoro i tak mamy już zrobiony burdel z państwa prawa, jaki urządził nam PiS, to nie pozostaje nic innego jak do czasu ogarnięcia go grać według reguł jakie w tym burdelu obowiązują.
Dracula -> Dokładnie. Jeszcze niedawno opozycja atakowała PiS za nie drukowanie wyroków TK, teraz sama - a przynajmniej część niej - do tego nie nawołuje, jakby samo nie drukowanie sprawiło, że wyrok się nagle rozpłynie w obłoku absurdu.
Doskonale pokazuje to jak nisko upadł w Polsce szacunek dla prawa. Już więcej sensu ma podważanie konstytucyjności obecnego trybunału - bo tutaj faktycznie jest pole do popisu. Nie dość, że legitymizują w ten sposób przestepstwa PiS sprzed kilku lat, to jeszcze jeszcze bardziej obniżają rangę TK, co sprawi, że odbudowanie zaufania do tej instytucji po utracie władzy przez PiS będzie jeszcze trudniejsze.
elathir -> załóżmy że wyroku nie opublikują. Protesty się skończą, ludzie rozejdą do domu. A tymczasem rok później, gdy kolejna wielka afera uderzy w PiS, Kaczyński poleci wyrok opublikować. Co wtedy? Tak zrobili, przypominam, z wyrokami TK sprzed dojnej zmiany.
Ale po co w oogle Kosiniak sie tu wtraca.
PiS na wlasne zyczenie trzyma w reku odbezpieczony granat, i cokolwiek zrobi, to mu to pierd*** i urwie reke albo jaja, jak schowa do kieszeni.
Opublikuja wyrok - wkurw totalny narodu, wstyd na swiat etc.
Nie opulbikuja - jechac po nich, ze nie publikuja wyroku i w ogole po co TK, skoro nie publikuja etc. etc. etc.
Niech teraz sami kombinuja co z tym zrobic a potem dowalac im za to co wymysla. Cyniczne, ale tak trzeba z nimi pogrywac.
Ale jak to nie drukować orzeczenia najlepszego na świecie, prawdziwie polskiego, a także wreszcie niezawisłego i niezależnego Trybunału Konstytucyjnego?!
Pomijam wszelkie aspekty prawne typu czy jest to legalny TK czy nie oraz że niedrukowanie de facto niczego nie zmienia w tej kwestii i nawet to, że jeżeli Morawiecki tego orzeczenia nie wydrukuje, to będzie odpowiadać za złamanie Konstytucji RP. Ale konsekwencją niewydrukowania orzeczenia TK, będzie olewanie każdych innych orzeczeń obecnego TK przez sądy, a przynajmniej wybiórcze ich traktowanie, bo skoro władza wykonawcza zrobiła z TK swoją dziwkę, to dlaczego władza sądownicza nie może tego zrobić.
Najbardziej zawiodłem się na Konfederacji... niby wolnościowcy, niby bronią kobiet, w wielu sprawach mają całkiem sensowny program, ale w sprawie ustawy antyaborcyjnej trzymają rękę w dupie Pisu, szykuje się nowa koalicja czy co...
Głosuj na zdeklarowanych antichoicerów.
Dziw się, że są antichoicerami.
No i jak tu nie mieć wyborców konfy za niezbyt lotnych?
No i to jest chyba jedyny pozytyw w całej tej aferze - wyborcy Konfederacji wiecznie ględzący o tym, że głosują "bo gospodarka" zaczęli dostrzegać to, co jest za zasłoną dymną.
Nawet stadnina kuców (zwana nawet odpowiednio, bardzo hippicznie "wykopem") przeprowadzająca sondę dotyczącą oceny Konfy wykazała, że ponad 50% wyborców jest, oględnie mówiąc, mało zadowolona.
Nie wiem w jakim świecie żyłeś że uważałeś konfę za wolnościowców. Nigdy nimi nie byli inaczej niż z nazwy.
Dlatego polecam na przyszłość czytać więcej niż popularne hasła. Jak chociażby pełne programy wyborcze.
Niech jeszcze Korwin albo Sośnierz pierdolną jakąś głupotę jak mają ostatnio w zwyczaju i znów wylądują w okolicy 5%. I nie będzie mi smutno. Niech zabiorą ze sobą komuchów z Razem.
oo44wo-- Nigdy nie byłem ich fanatykiem, jedynie zgadzałem się z niektórymi postulatami gospodarczymi, ot tyle.
Poważnie, kogoś zdziwiła tym Konfederacja? Wydaje mi się, że osoby popierające Konfederacje nawet nigdy się tej partii specjalnie nie przyjrzała, ot czytała co na fejsbuku piszą.
Odpowiem za siebie: poglądy konfy na obyczajówkę, jak aborcja były mi znane, wiedziałem, że są za zaostrzeniem.
Tylko się nie spodziewałem ,ze faktycznie to zrobią, mogli siedzieć cicho, o wiele lepiej by na tym wyszli.
Covid? Protesty?
Hej, dajmy sobie nagrody!
Media braci Karnowskich przyznają wicepremierowi Sasinowi nagrodę, której sponsorem są państwowe firmy podległe wicepremierowi Sasinowi
Podoba mi sie ten mechanizm, nakaz frima placic na lze media bo wiadomo nikt tego nie kupuje a utrzymac trzeba. A ten media dadza ci w nagrode czesc kasy, ktora kazales ich obdarowac.
Qwa, sasinowe perpetum mobile :)
Pasek w TVPiS Dezinfo: "Minister Jacek Sasin otrzymał nagrodę od polskich firm".
I co? Nie zgadza się? Ch***j, że przedsiębiorcy są wkur***ieni na PiS i protestują - nagroda "od polskich firm" to przykryje, a protesty przedsiębiorców podłączy się po protest "garstki wulgarnych feministycznych kure***ek". To są mistrzowie kłamstwa i propagandy, coś wymyślą.
---->
To jest droga, tak samo pod domami "sędziów" z TK, Holeckiej, Pereiry, Ogórek i całej tej plejady. Smarować i klamki gównem, męczyć domofonami. Niech konsekwencje do nich przyjdą bo oni na to zasługują.
----
Tymczasem pedofile i komuniści:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1976464,1,polska-po-cichu-podpisala-deklaracje-przeciwko-aborcji.read