Zobacz zwiastun filmowego Monster Huntera
Ciekawe, jaką bzdurę tym razem Anderson wymyślił, by jego waifu była lepsza od kogokolwiek innego w tym filmie.
Po Residentach mogę z pewnością stwierdzić, że nawiązania do gier będą wrzucane od tak, bez kontekstu, gra aktorska Milli będzie poniżej dna i metra mułu, efekty wyglądają strasznie tanio i bez polotu. Że też ludzie dają się nabierać na ten szajs.
Pewnie będzie gniotem, ale tak jak z ostatnimi częściami RE - obejrzę tak czy siak.
And you are the problem here.
Co to ma być? Marines vs diablos & rathalos? Jak nie ma clatch claw i fling shot to, to nie jest monster hunter.
Nie rozumiem płaczu. Ot średnia nawalanka z potworami,w miarę niezłe CGI i tyle. Nie wiem o czemu czepiają się też fabuły? Tak jakby gra miała jakąkolwiek fabułę :D To jest średnia gra, o polowaniu na potworki. Równie dobrze film mógł wyglądać tak,że zbiera się grupka łowców, jest jakiś tam wielki stwór do ubicia, który zniszczył jakieś miasto,wychuchał żonę, i idzie grupka łowców, wpada na tropy głównego potwora, po drodze walczą z z dwoma mniejszymi, po drodze połowa kompanii ginie, pokonują potwora kompletnie od czapy i koniec. Albo idą idą idą idą ,znajdują trop, leją potwora wielkimi gumowymi mieczami, i koniec. Naprawdę nie ogarniam takich ludzi.
Po obejrzeniu trailera mam przeczucie podobne do przypadku np. takiego "Pacific Rim" czy innego "Warcraft: the movie" - oryginalny na swój sposób pomysł spłycony i "standetyzowany" na modły i potrzeby amerykańskiego rynku...
Szybkie pytanie: po co?
Nie trzeba być jasnowidzem, żeby przewidzieć ogromną klapę w boxoffice. Nawet jeśli ma budżet "tylko" 80 milionów to będzie kaszana na miarę nowego hellboya.
I jeszcze ta fabuła w stylu isekai, gdzie głównego bohatera potrąca ciężarówka-kun i się przenosi do innego świata xDDD
Dużo pograłem w ostatniego MHW Iceborne, gra jest według mnie trudna do zekranizowania. Podstawowy element charakterystyczny to respekt do bestii, wiele sytuacji jest takich, że unikasz walki albo spotykasz potwora poza twoimi aktualnymi możliwościami, albo wpadasz na grupę potworów i musisz coś wymyślić. Żadna walka nie będzie spektakularna, jeśli po prostu wjedziesz jakiemuś smokomi w pysk i kombosy bez namysłu.
Widzę w tym trailerze elementy zaszczucia, jeszcze większą niesamodzielność niż w Jurassic Parku, ewidentne wrażenie bycia zwierzyną. To jest fajne, nawet nie takie popularne w filmach. Film może się okazać nie tyle genialny, co może otworzyć drzwi innym reżyserom do tego uniwersum, pokazać pomysł i reakcję na niego.
Ale jak ten typ celuje bronią zamykając złe oko, albo jak biedna Milla znowu trafia na "godnych" przeciwników, to myślę że aktorzy trochę nie trafili ze swoimi rolami. Milla jest raczej aktorką bezkompromisową, coś się rusza, to trzeba zabić, a w tej grze najczęściej się zapamiętuje bezradność, desperację, uciekanie się do jakichś instynktownych rozwiązań lub chwilowych okazji.
Mówiąc w skrócie, łowcy muszą być inteligentni.
Pozdrawiam
Grę na prawdę lubię ale już po zobaczeniu obsady nie chce mi się tego filmu oglądać strasznie kiepsko to dobrano. Te bronie współczesne no nie nie nie. Każda z tych osób co pracowała przy filmie powinna wcześniej machnąć kurs 500h w grze by wiedzieć co mają grać i jak to wygląda ale chyba tam tylko scenarzysta zaglądał.
Alice? Jest...
Smaug? Jest...
Drętwe aktorstwo? Jest...
Ale przyznam, że potwory schludnie wykonane.
Będzie fajny film akcji klasy B. Oby tylko nie przesunęli jak reszta, a mogą mieć niespodziewany hit :D