Apple pozbywa się konkurencji dla swoich słuchawek
Pytanie powinno brzmieć kiedy zestawy bezprzewodowe od innych firm "będą mogły mieć problem z poprawną synchronizacją z urządzeniami apple" bo to by mnie absolutnie nie zdziwiło ale cóż taka polityka firmy. Choć pewnie fanboye jabłuszka udowadniają już na forach że to świetny krok i w sumie po co nam tańszy i lepszy sprzęt innych firm jak możemy mieć droższy i średni od producenta...
Jednak coraz bardziej muszę przyznać ze Apple to dziad w chwili obecnej w game passa nie zagrasz jak na androidzie bo to Microsoft, na windowanie bez programu dłuższego filmu nie prześlesz, inne formaty plików, najlepiej jak byś używał wszystkiego made In Apple ale druga strona medalu jest taka ze nawet jak coś posiadają to jest to gorsze od konkurencji, nie te czasy kiedy Apple miało wszystko, najlepiej i najprościej i jako pierwsi. Nie te czasy kiedy android się zawieszał na flagowcach a telefon na androidzie po prostu działał. A żeby nie było textow typu kup iPhona 11 itp to wklejam ze owy model posiadam.
W chwili obecnej xD? Tak bylo zawsze, ze albo uzywasz ich softu - jak itunes do przesylania mp3 do ich odtwarzacza - albo nic nie zrobisz xD
Kupujesz jabcoki? Sam jesteś sobie winny i mi cię nie żal.
Szukam na stronie Logitecha produktów Apple. Nie ma. Szukam u FitBit zegarków Apple Watch. Nie ma. Dlaczego więc w sklepach Apple mają być produkty tych firm? O co jest afera? Dziwne, że jabłko w ogóle miało je w sklepie, powinny już dawno zniknąć.
To troche specyfika salonow Apple Store, chcieli zeby klient przy okazji Maca mogl kupic sobie rowniez ulubione akcesoria za jednym razem.
Troche pozostalosc starych czasow, teraz Apple produkuje coraz wiecej swoich akcesoriow i usuwa firm trzecich.
Od razu zaznaczam, że nie jestem fanem Apple, nie posiadam i nie zamierzam posiadać żadnych ich urządzeń ani niekoniecznie wspieram ich decyzje, chociaż w dużej części je rozumiem.
Nie rozumiem tego jechania po Apple. Jest to zamknięta marka, która tworzy swoje zamknięte oprogramowanie na swoje własne urządzenia, które produkuje. Nie są one wymagane do życia czy do działania jakichś urządzeń innych firm. Nie jest wymagane posiadanie żadnego urządzenia czy oprogramowania tej firmy. Równie dobrze można narzekać na Rolls-Royce'a, że sprzedaje swoje samochody bardzo drogo i wymagane są ich części do naprawy ich samochodów.
Apple tworzy swoje urządzenia i systemy z myślą o bezpieczeństwie i każde zewnętrzne urządzenie jest potencjalnym zagrożeniem tego bezpieczeństwa, więc nic dziwnego, że Apple wymyśla swoje własne rozwiązania i je implementuje.
Rozumiem, że przy tej informacji nie ma powodu do bulwersacji. Natomiast rozumiem też, że warto o tym fakcie informować. Bo Apple powoli próbuje uzależnić swoich klientów wyłącznie od swoich produktów. Działa w ten sposób od dawna i z premedytacją. Należy o tym informować, bo nie każdy jest tego świadomy.
Co do porównania Apple z Rolls-Royce'm nie jest do końca adekwatne. Bo o ile w branży komórkowej większość producentów skraca gwarancję przez naprawy w nieautoryzowanych serwisach na nieautoryzowanych częściach. Tak jak Rolls-Royce.
Tak Apple jest w tym względzie krok do przodu, wprowadzając w swoich częściach dodatkowe blokady. Z wymianą wyświetlaczy w Apple np. wygląda to tak. Jakby Rolls-Royce zainstalował Chip w amortyzatorze łączący się z komputerem głównym. W momencie gdy Chip nie jest autoryzowany u producenta, auto z zainstalowanym amortyzatorem nie pojedzie. Nawet jeśli ten amortyzator jest taki sam jak ten Rolls Royce a nawet z tej samej fabryki, tylko bez autoryzacji w Chipie. Oczywiście Polscy kierowcy byliby zachwyceni tym, że musza kupować oryginalne części do 20letniego samochodu. Szczególnie te które są 4x droższe i słabsze niż podróbki (tak zdarza się tak, ze podróbki są w motoryzacji i elektronice lepiej skontruowane od oryginałów, bo oryginały mają sztucznie ograniczoną żywotność, albo są ze słabych materiałów.
Szczególnie Apple się zdarza, bo to typowy chińczyk o podniesionej kontroli jakości. Czyli ma wyglądać i działać dobrze w chwili zakupu, a później sie chłopie użeraj. Mówię tu o szczególnej tendencji Apple do zbijania ekranów, których wymiana w autoryzowanym serwisie to fortuna. A poza autoryzowanym serwisem to często loteria. Bo Apple walczy, by nie dało się ich niczym innym zastąpić. Szczególnie, że to cudowna technologia wyświetlaczy, którą dla Apple produkuje Samsung w ramach starych procesów produkcyjnych. (Apple zdaje się na OLED jeszcze nie przeszło, to dopiero następna cudowna technologia kupionych od Samsunga wyświetlaczy). Większość części w Iphonie jest Samsunga.
Warto sobie obejrzeć kanał chociażby Luissa Rossmana od dawna się tym zajmuje.
W jednym z najświeższych przypadek pozwu Appla jakoś mnie to nie dziwi. :)
https://www.youtube.com/watch?v=6KCaS1z2MuE
Apple tworzy swoje urządzenia i systemy z myślą o bezpieczeństwie
To tylko chwyt marketingowy. Tj. widać o to troskę w iPhonach, ale nie jest to tak, ze oni w tym aspekcie wyprzedzają jakoś konkurencję. Ludzie lubią porównywać bezpieczeństwo OSX do Windowsa, ale:
1) do Linuxów jakoś już nie chcą
2) w windzie użytkownik ma spore możliwości ograniczenia swojego bezpieczeństwa (wyłączenie aktualizacji, wyłączenie defendera itd.)
3) kwestia dostępnego oprogramowania, które może działać w sposób niepożądany. Ograniczenie dostępu do niezależnego softu poprawia bezpieczeństwo, ale nie nazwałbym takiej strategii korzystną dla klienta.
2) W Windowsie użytkownik faktycznie może je wyłączyć, tylko że jest to już naruszenie bezpieczeństwa, więc jeżeli system ma być bezpieczny, to nie jest to pożądane.
3) Do wyboru masz albo najbezpieczniejszy system, który jednak Ciebie ogranicza, albo nieograniczony dostęp do systemu przez Ciebie, który jednak nie gwarantuje bezpieczeństwa.
No tak, pewnie za mało sobie liczyli za sprzęt... A starczyło się dogadać i podnieść cenę o 1000% i Srapple byłoby zadowolone ;)
Jak dobrze, że odechciało mi się kupna Iphone'a... Coraz bardziej jestem z tego powodu dumny :)
To jest po prostu Apple. Każda firma IT ma swoją filozofię. Apple np. zamyka super szczelnie swój ekosystem, ale czy jest jedyną firmą która tak robi? Nintendo i Sony robią z konsolami tak samo.
Ba, Mac OS i iOS na tle Playstation i Switcha to super przyjazne i otwarte platformy.
Microsoft jest dużo bardziej otwarty, ale niemal tak jak Google nie ma żadnego szacunku dla prywatności użytkowników. W przypadku Androida i Windowsa to użytkownik staje się produktem, który można sprzedać, a u Apple nie.
Apple wręcz promuje się poszanowaniem prywatności. Płacisz za sprzęt więcej, ale w cenie masz prywatność. Za Androida czy Windowsa zapłacisz mniej, ale firmy dostaną dodatkową kasę na reklamach personalizowanych.
Dlatego dobrze, że na rynku jest tyle różnych firm, bo dzięki temu konsument ma wybór.
Bezwarunkowe hejtowanie Apple'a jest po prostu głupie. Fakt, że firmie można sporo zarzucić, ale z drugiej strony robią wiele na przekór innym. Apple ma najwięcej humanizmu w swojej filozofii w porównaniu do innych gigantów IT.
Dlatego warto robić tak, by dbać o równowagę konkurencji. Stacjonarny PC z Windowsem, laptop z Mac OSem, a telefon z Androidem:)
Ta prywatność :D Tylko apple ma prawo zbierać twoje dane osobiste i nimi handlować :) Najbardziej mi się ten HUMANIZM podoba w podejściu apple :D "Kup X za tyśaka", albo jak z powodu zbyt wysokiej jakości materiałów w ich macbookach odłaził dotyk, sprawę ignorowano miesiącami, dodatkowo zrzucając winę na użytkowników, a po wielkiej gówno burzy po miesiącach zgniłe jabłko przyznało się do winy.
Polecam beka na maksa i to jak działa apple https://www.youtube.com/watch?v=9-NU7yOSElE
Ta prywatność :D Tylko apple ma prawo zbierać twoje dane osobiste i nimi handlować :)
Ale z kim właściwie handlują tymi danymi? Masz jakieś konkrety?
Z tym LTT też zabawna sprawa – koleś rozbił ekran, sfajczył płytę główną, zasilacz (plus potencjalnie cała resztę podzespołów) i zdziwiony, że producent nie chce tego sprzętu kijem tknąć.
Apple wie najlepiej jak się robi biznes. A więc co zrobić żeby być monopolista i kosic kasę od jeleni.
Ale afera, co najmniej jakby z salonów CCC usuwali buty Deichmanna