Genshin Impact - ta mapa ułatwia grind skrzyń
Te artykuły o tej grze są sponsorowane?
Odnoszę wrażenie, że gdyby nie dobrze opłacony marketing to pies z kulawą nogą by się o grze nie dowiedział.
Sam się o niej dowiedzialem w piątek dzięki właśnie wykupionemu marketingowi.
Sama gra jest ... taka sobie, jest sklejka wielu gier, bierze pomysły z takiej Zeldy BOTW, ale ani walka, ani eksploracja czy fizyka nie jest nawet w połowie tak udana, grafika jest poprawna, ale detali prawie zero.
Postacie NPC stoją nieruchomo jak kołki i czasem coś tam stękają, drewno animacja.
Dialogi, hmm 8 letnie oczytane w powieściach i różnych ciekawych bajkach dziecko by napisało bardziej emocjonalne i angażujące dialogi.
Anime, bezsens fabularny przemilcze, bo to obok żadnego RPG nie stało, a jak na MMO może być.
Reasumując, to dobre MMO, ale nic co może stawać do walki , porządnymi płatnymi grami, które próbuje naśladować.
No i tnie się na PS4, bo na niej poznałem gre, szkoda mi było zajmować dysk SSD i zużywać prąd odpalając to na PC.
Jak ktoś naprawdę nie ma w co grać, może spróbować, za darmo nie będę ma co narzekać, ale do profesjonalnej gry robionej przez zawodowców np z Japonii to grze daleko.
Gra jak prawie każdy produkt chiński, z wierzchu OK, ale im dalej w las, tym tandetniej.
to jest tylko fragment mapy, chyba zem slepy na starosc i nie widze calej.
To po pierwsze, po drugie, w tej grze jest tak nasrane skrzynkami, ze nawet robocop nie da rady w jeden dzien obleciec wszystkich :) ta mapka to taki troche przerost formy nad trescia.
No i do kompletu mamy pełną, nawaloną wszystkim mapkę na internecie (wujek Google wskaże drogę), na której możesz sobie nawet odznaczać znalezione kapliczki i "świetliki" anemo/geo. Na dodatek to nawet nie użytkownicy Reddita wymyślili tę farmę skrzynek, a ktoś wrzucił to najpierw na chińskie forum :p
Odnoszę wrażenie, że gdyby nie dobrze opłacony marketing to pies z kulawą nogą by się o grze nie dowiedział.
I bardzo dobrze, że piszą. Gdyby nie pisali to byś o niej nie wiedział.
Anime, bezsens fabularny przemilcze, bo to obok żadnego RPG nie stało, a jak na MMO może być.
Większość animców ma taką fabułę, jakieś 90% całości. Uuu zły potwór zabrał mi brata/siostrę/żonę/żabę/psa, muszę znaleźć sposób na OHKO tego stwora!
No i tnie się na PS4
Dziwne, u mnie działa.
8 letnie oczytane w powieściach i różnych ciekawych bajkach dziecko by napisało bardziej emocjonalne i angażujące dialogi.
Wymyśl lepsze!!!oneoneone
za darmo nie będę ma co narzekać
Już wylałeś wiadro pomyj, za późno.
Większość animców ma taką fabułę, jakieś 90% całości. Uuu zły potwór zabrał mi brata/siostrę/żonę/żabę/psa, muszę znaleźć sposób na OHKO tego stwora!
To chyba nie za wiele widziałeś, jak dla ciebie 90% ma taką fabułę ;)
Nie pisałbym nic gdybyś chociaż podał zbliżony procent, ale nawet dobrze 10% nie będzie miało takiej fabuły... Ewentualnie JRPG'i to może około 30% będzie tak miało, potem koło 50% to jest wielki władca demonów/zły, zbiera się drużyna i idzie ubić... choć ostatnio też już się od tego odchodzi, bo ile można wałkować to samo xD
Niemniej w Anime taka fabuła jest uznawana za klasyczną i miała krótki okres, gdzie było to powielane, jednak już od dawna tak nie jest. Ostatnio nawet coraz popularniejsze są motywy z antagonistą lub neutralnym z lekkim odchyłem w antagona, jako główną postacią :D
No nie było ich tysiące, większość tego co oglądałem właśnie taka była stąd moje zdanie. I faktycznie nie są to nowe tytuły, zatrzymałem się gdzieś w 2016 roku, od tego czasu obejrzałem zaledwie Re Zero i kilka innych, których nawet tytułów już nie pamiętam :/ trzeba nadrobić. Co do jRPG to staram się być na biezaco choć remake FF VII nadal czeka w kupce wstydu.
Kto i dlaczego poustawiał skrzynie w lasach i na łąkach i wkłada do nich różne klamoty najpóźniej dobę po tym jak ktoś opróżni skrzynię? Czy tylko mi takie działanie wydaje się być irracjonalne?
Zaraz po tym gramy np Lisą i idziemy pogadać z Lisą i widzimy ją przed nami, a w momencie zagadania, zmienia nam się postać w główną?
Albo to że mamy party 4 osobowe, ale tak naprawdę nie mogą działać razem, tylko jakby każdy po sobie.
Albo to że w ogóle niby nas jest więcej niż 4, ale możemy przełączać się w bardzo wolnym tempie, ale jednak kilku sekundowym, czyli nie ma ich na końcu mapy.
Albo to że klikajac na TP w sumie pojawiasz się gdzieś indziej, obojętnie skąd.
Albo to że jak zginiesz/utopisz się to pojawiasz się ponownie?
Czy Ty szukasz powodu dlaczego gra ma taki a nie inny mechanizm? o0
Btw w google "Genshin impact interactive map" - tam się wszystko pojawi.