Rogue Company - nowa gra dostępna za darmo
Daje tej grze maksymalnie 2 miesiące zanim zdechnie. Kto przebija?
Miesiąc. Po maks tygodniu,graczy będzie mało. Takie gierczyny ,przyciągają na chwilę. Ludzie pograją ,widzą że to crap i odchodzą.
Strzelanka TPP nastawiona na sieciowe potyczki PvP
tyle przeczytałem i już wiem że nie zagram
To zaskakujące, że w 2020 nadal można wyprodukować, wypuścić i jeszcze reklamować niczym niewyróżniającego się sieciowego shootera. A jedyne, czym się w tym trailerze chwalą to... strzelaniem i wybuchami. Wow, pierwsze słyszę!
Szkoda ze 3v3. Coraz bardziej klaustrofobiczne robia strzelanki, zaraz dojdzie do absurdow gdzie glownym trybem bedize 1v1.
Taka gra byla by idealna do 10v10 lub wiecej, z wiekszymi mapami oczywiscie, ale po co, lepiej klepnac malutka male i wrzucic kilku graczy, niech sie leja. ;)
Gra szybko odejdzie w zapomnienie.
Prócz świetnych modeli postaci to tylko zwykły shooter , nawet nie wiem na czym się skupiać na postaci czy na strzelaniiu
"Rogue Company, nowa gra firmy Hi-Rez, została upubliczniona za darmo. Po trwających ponad rok testach wersji beta, deweloperzy są gotowi do premiery."
Brałem udział w beta testach i muszę przyznać, że bawiłem się w tej grze świetnie.
W grze mamy do wyboru parę postaci, ale ogólnie jest ich więcej, tyle że zablokowanych. Mamy możliwość odblokowania ich za darmo, poprzez granie czy wykonywanie zadań. Fakt, jest to czasochłonne, ale gra jest darmowa, więc coś za coś - poza tym Ci, co wolą iść na skróty, zawsze mogą wydać prawdziwe pieniądze - choć nie namawiam.
Każda z postaci jest różna, posiada inne bronie czy umiejętności. Niektóre posiadają możliwość pstryknięcia palcem i zobaczenia przez ściany przeciwników - ot taki legalny wallhack. Inne posiadają np. tarczę, którą można w dowolnym miejscu rozłożyć i się za nią schować (moja ulubiona), lub możliwość leczenia na odległość naszego towarzysza gdy ten padnie na ziemie po odniesionych ranach - czyli w skrócie medyk. Jest tego po prostu więcej. Nie sprawdziłem jednak wszystkich dostępnym postaci osobiście, bo przywiązałem się do jednej i to nią zazwyczaj ciągle grałem. Ale miałem okazję zobaczyć owych bohaterów sterowanych przez innych graczy.
Mapy są różne. Niektóre większe, niektóre mniejsze. Na początku, na niektórych można się pogubić, ale z czasem wiemy już co i jak, i którędy najszybciej dojdziemy do danego miejsca. Rozgrywa polega praktycznie na tym samym, na czym polega w Counter Strike. Czyli jedna drużyna ma za zadanie podłożyć bombę na jednym z dwóch bombsitów, a druga musi chronić te miejsca i ewentualnie rozbroić ładunek. W starciach bierze łącznie osiem osób - po cztery na drużyne. Najlepiej grać taktycznie, drużynowo, bo samotne chodzenie i raszowanie na przeciwnika najczęściej kończy się śmiercią - lecz czasem może również i pomóc, jeżeli nie zostaniemy zauważeni i obejdziemy niczego niespodziewającego się wroga od tyłu.
Wraz z kolejną rundą i zarobionymi pieniędzmi możemy przed startem każdej kolejnej rundy kupować bronie. Na początku zaczynamy z samym pistoletem. Jednak gdy już raz je kupimy, w kolejnych rundach nie musimy tego robić, bo zostają one już do nas przypisane. Jednak nadal za zarobione pieniądze możemy je ulepszać np. o pojemność magazynka, o zadawanie większych obrażeń itp. Możemy również kupować takie ulepszania jak szybsze przeładowywanie, więcej zadających obrażeń po wysadzeniu C4 czy szybsze podnoszenie upadłych sprzymierzeńców.
Jedynym z problemów tej gry jest to, że gracze często wychodzą w trakcie rozgrywki - bodajże bez żadnej kary czy to w postaci jakichś ujemnych punktów czy bana na godzinę. A to trochę psuję zabawę, bo jest trudniej grać bez pełnej drużyny.
Także grę polecam przynajmniej sprawdzić. Zagrać ze trzy meczę i wtedy ocenić. Tym bardziej, że jest darmowa.
Murzyn
- Jest
Kobieta
- Jest
Azjata
- Jest
Biały (koniecznie jakis dziwak)
- Jest
Stwierdzam zgodność ze standardami roku 2020.
PS: Nie mam nic przeciwko murzynom azjatom czy dziwakom, ale ten schemat gdzie za każdym razem musi być "różnorodność" trochę męczy.
zapomniales o osobach teczowych, oraz innej wiary. wiec to jeszcze nie standard 2020.