Resident Evil 3 Remake - Capcom usuwa Denuvo z gry
Warto dodać że gra nie miała wcześniej cracka. Szkoda że większość tego syfu z gier nie usuwa jakiś czas po premierze gry.
To dobra wiadomość. Dobre gry z dobre reklamy same sprzedają i nie potrzebują DRM na dłuższy metę.
Właśnie. Denuvo jest ważny tylko w dniu premiery i to na pierwszy miesiąc. Potem jest całkowicie zbędny.
DRM
Defensywny
Regulator
Magiczny
Ten quest z Wiedźmina był świetny jeśli chodzi o wyśmianie Denuvo :D
Zawsze mi się to przypomina jak wraca temat tych zabezpieczeń.
Ja bym powiedział, że ten quest z Wiedźmina idealnie zobrazowuje, jak DRMy działały kiedyś (czyli np. przy GTA IV, gdzie pirat grał bez problemu, a oryginalnej kopii mogłeś nawet nie uruchomić). Na szczęście się to zmienia i takie Denuvo nie jest aż tak złe, jak jego poprzednicy.
Nawet nie miesiąc, tylko pierwsze dwa tygodnie.
Zamiast babrać się z denuvo i tym multuplayerem mogli po prostu zrobić porządną kampanię przenosząc ją równie dobrze co RE2:R. Zamiast tego zrobili takie ucięte barachło z recyklingu i chcieli wepchać to ludziom w pełnej cenie bo w gratisie jest multi. Gra świetna, ale nie 250 zł świetna.
Przeciez teraz kazdy ta gre moze miec za darmo, a jednak kosztuje ona pewnie ze 100 zl
Denuvo jest potrzebne nawet i rok po premierze, najwidoczniej gra sie i tak juz slabo sprzedaje wiec postanowili zyskac na rozglosie? Moze pojawi sie wiecej pozytywnych opinii i dzieki temu ktos tam moze jednak skusi sie na oryginal
A kto wspiera piractwo?!
Deunvo jedynie działa na szkodę kupujących. Pomijając powielane bzdety o ubijaniu dysków twardych Denuvo wydłuża czasy wczytywania, zwiększa o kilkaset MB rozmiar plików .exe to w dodatku nie zaimplementowane poprawnie. Sonicmania, Dishonored 2 czy Rime cierpiały z tego powodu. Po usunięciu Denuvo każda z tych gier działała lepiej. Wszystko zależy od implementacji.
A piraci?
Pirat poczeka sobie na cracka albo pogra w inną "złamaną" grę.
I tak takie ruch twórcow mozna tlumaczyc tylko tym, ze chca po prostu spopularyzowac gre, bo innego logicznego wytlumaczenia tutaj nie ma
Jest. Możliwe, że po prostu utrzymanie Denuvo nie było opłacalne.
Pewnie dla kogos kto wspiera piractwo palnałem glupote, wiadomo ze kazda gra powinna byc dostepna za darmo do pobrania co nie?
W internetach ludzie juz wrzucaja na hostingi, juz sie ciesza na wykopach itp. tutaj widze to samo
Jeszcze gdyby to denuvo faktycznie cos zlego robilo, ale gra ma smiesznie niskie wymagania, a ludzie tutaj placza.. No wlasnie placza bo nie moga sciagnac, a wlasciwie to plakali
I tak takie ruch twórcow mozna tlumaczyc tylko tym, ze chca po prostu spopularyzowac gre, bo innego logicznego wytlumaczenia tutaj nie ma
Gra została złamana stąd usunięcie Denuvo. Po co płacić za licencję, skoro i tak już nie spełnia swojego zadania.
Nie została.
Chyba teraz po usunieciu :P
Dzisiaj została złamana bo dzisiaj też wyszedł patch usuwający Denuvo.
BRUH.
Nie została złamana ale Empress zapowiedział/a, że będzie w najbliższej kolejce obok MK11.
Nie tyle co umarła, ale:
1. Gra taka sobie, szkoda zachodu na łamanie.
2. Denuvo spełnia swoje zadanie.
Co za bzdury... Są mnóstwo gier AAA i Indie z DRM, co już zostały złamane. Po prostu nie wszystkie gry i tyle.
Scena crackerska nadal jest aktywna.
Sarkazm?
Dosyć szybko wyleciało denuvo bo raczej po roku wyrzucali. Widocznie sprzedaż byłe gorsza i nie rosła skoro zdecydowali się na taki ruch albo widzą, że Empress łamie zabezpieczenia i nie widzieli sensu dalszego trzymania.
łamanie gier przy obecnie cenie gier i spadku ich wartości / bezsens totalny, ale tak to jest kiedyś w świetle fleshy i uwielbiani przez złodziei dzisiaj każdy ma ich w ... / wszystko przemija dzisiaj już trudniej komuś wrzucić trojana ukrytego w cracku więc ich dni są policzone. Otworzę szampana w dniu w którym ostatnia łajza robiąca cracki zdechnie.
Dlatego też samo zabezpieczenia gier w obecnej sytuacji kompletnie nie ma sensu. Tracimy na tym wszyscy bo gry z denuvo mają np gorsze czasy wczytywania więc legalnie nabywasz grę i działa gorzej. Niby to są sekundy ale jednak przy dłuższym graniu robią się minuty i godziny.
ps. teraz nie zarabiają na trojanach ale sporo można zarobić np jak wrzucisz grę ważącą 50 GB którą pobiera tysiące osób i dostajesz kasę za każdy 1 GB pobranych plików więc jest X ludzi co się tym bawi, na etapie kiedy oni kompresują grę czyniąc ją "swoją" mogą wyczyścić plik z crackiem jeśli z pierwszego źródła jest zainfekowany
DRM to jest bezsen totalny.
Jakoś Wiedźmin 3 nie miał tych DRM, a sprzedał się tak, że CDP mają więcej hajsu z jednej gry niż KGHM z miedzi z srebra, złota i wynajmu licznych nieruchomości.
Więc opłaca się wydawać gry bez DRM, ale dobre, najlepiej najlepsze w swoim gatunku gry.
Co ty pierniczysz jakie wolniejsze loadingi, gra sie wczytuje jak strus pedziwiatr, wystarczy miec wspolczesny komputer, a nie sprzed 10 lat
Na wydajnosci gry tracisz jakies 4 klatki, no na pewno to zauwazysz :DD
Old Gamer 1910 - oczywiście że to nieprawda. W3 został w samym pierwszym roku ukradziony w 50 milionach kopii, a sprzedał się po 5 latach w 20+ licząc wszystkie wyprzedaże i cenę gry za ułamek kwoty premierowej. KGHM jest skapitalizowany na 23MLD PLN a jego wartość księgowa to 22.6MLD PLN. CDP skapitalizowany jest na 38MLD PLN, a jego wartość księgowa to : 1.38MLD. różnica do 38 to po prostu puste powietrze ludzi z akcjami :)
prawda jest taka że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie tracił czasu na słabą grę z Denuvo na grę która ma raptem 6 Godzin grania , prawda jest taka że gra nie była warta nawet cracka, nawet oryginał był dłuższy bardziej urozmaicony
live selection itp . zamiast to rozwinąć to woleli to uciąć i przy okazji wyciąć parę lokacji jest to bardzo rozczarowujące, taka droga na skróty i liczenie na szybki zarobek na znanej marce no i te cut scenki 20 % gry i 80 % filmu, to ma być gra a nie film...
no i ten wygląd Nemesis dobrze że istnieją tacy ludzie którzy potrafią tworzyć dobre mody.
ale i tak uważam że to jest lepsze :
twórcy na prawdę się postarali o lepsze tekstury,
szkoda że Capcom zrobił grę na szybko licząc na zysk to jest co najwyżej DLC do 2 za 250 złotych....
Bzdury, jaka gra jest to niech sobie oceni kazdy po przejsciu (dla mnie jest niewiele gorsza od fenomenalnego RE2), wiele gier z Denuvo do dzisiaj jest nie zlamanych i rozumiem, ze tez rzekomo sa ta slabe gry ? xD
RDR2, Modern Warfare 2019 itd.
Nie po prostu scena crackerska dzisiaj jest w odwrocie
a co do crackerów to zapewne nie chcieli tracić czasu na takiego krótkiego gniota ehm oby Village był lepszy ale szkoda że przygody Jill Valentine tak zignorowano szczególnie iż nie wiadomo czy jeszcze będzie nam dane spotkanie tej bohaterki tejże serii w kolejnych odsłonach.
RDR 2 - 331 dni i dalej nie złamane xD
Dziwne to trochę jest, że nie dali rady po takim czasie. Może olali to?
Who knows :)
UP Działa na podobnej zasadzie co Denuvo z tego co gdzieś czytałem, kiedyś złamią, w sumie who cares wersja na PC, przeszedłem na konsoli i mi styknie we wstecznej przejdę ponownie na PS5, może jak stanieje do ludzkiej kwoty to kupie na PC.
RDR2 weryfikacja online + multum sprawdzajek jak w AC, jak sie poruszasz, ruszasz myszą itp. Raczej do premiery GTA VI.
Dziwne, że usuwają z półrocznej gry, a nie z Monster Huntera czy DMC5, obydwie i tak złamane ale Denuvo ciagle maja, miałem napsiac, ze moze sprzedaz lipna ale wg speamspy czy steamdb gra trafiła do +/- 2 mln nabywców co jest dobrym wynikiem.
Dawno ograne, gra na raz. Chciałem ograć drugi raz, ale mniej więcej w 1/3 już nudzi.
Brakuje trybu NG+, żeby zacząć z ekwipunkiem z którym się skończyło poprzednia sesje tak jak w RE4 i 5.
Re 2 i 3 remake są to gry ładne, nawet grywalne, ale po jednokrotnym przejściu już się nie chce grać w to więcej.
A takiego RE 1,2,3,4,5, przechodziłem x razy, czwórkę chyba z 20 (ostatnie dwa w poprzednie wakacje). Te nowe jakoś tak nie wciągają, a od siódemki się odbiłem w połowie, dali teraz do gamepass, trochę pograłem, ale ten dom mnie nie bawi, wolałbym od razu akcję taka jak jest na statku.
Ósma część jak pozwoli postrzelać zamiast uciekać przed nieśmiertelnymi dupkami to kupię i ogram. Jak znowu dadzą jakiegoś nieśmiertelnego prześladowcę, to obejrzę z piwkiem na YouTube walkthrought i nie będę się męczył.
Co jest największą zaletą RE3 remake i co czyni go lepszym od RE2 remake? To, że Nemesis pojawia się rzadko i nie łazi za nami jak ten wkurzający MRX z dwójki.
Jak można jakąkolwiek grę, JAKĄKOLWIEK, nie wiem jak mega by nie była, przechodzić 20 razy? Xd
Albo nawet 10, przecież 5 razy to jest dużo. A 20 razy to jest jakiś KOSMOS w ogóle xD
Zależy jak spojrzysz.
Są hardcorowcy, którzy grają w "normalne" gry po ileś razy, chyba najczęściej spotykałem Gothicowców i Skyrimowców.
Są też gry, które przechodzi się ciągle, najczęściej jakieś MMO i gry rogue-like.
Grasz 40 minut, gra przeszednięta.
I tak w kółko grają; League of Legends, The Binding of Isaac, Spelunky, Dead Cells, Rocket League, Warframe, itd...
U mnie z normalnych, chyba Portal 1 ze 4 razy, a Portal 2 chyba 3.
Nie. ŻADEN element RE3 nie czyni go lepszą grą od RE2. Żaden! Nemesis jest do bólu oskryptowany i w ogóle nie straszny. A co do RE2 Remake, to akurat ta gra jest rewelacyjnym materiałem na wielokrotne przechodzenie, dzięki serwisowi residentevil.net. Dostępne są tam weekly challenge, które polegają na przejściu gry np. bez używania skrzyni, bez leczenia, albo zabijając max 5 wrogów. Za wykonanie wyzwania kolekcjonujesz medale. Dzięki temu nabiłem na steamie w RE2 140h. Pomyślałbyś pewnie że to jakaś chora wartość dla tak krótkiej gry. A jednak. I powiem ci więcej - ani przez chwilę się nie nudziłem :)
Co do RE3, śmieszy mnie że zamiast w końcu coś dodać do tej gry, to dostajemy newsa że coś z niej usuwają :) Ehh ten Capcom...
Już na torrentach Gra króluje :))
Po co to piszesz tutaj, durniu?