Destroyer: The U-Boat Hunter - myśliwy staje się zwierzyną w polskiej grze
Lepiej, żeby każde podejście się od siebie zasadniczo różniło, inaczej za długo się w tym nie posiedzi.
A ja już myślałem że w końcu wyjdzie coś na mogiłę silent huntera 2 i Destroyer Command gdzie gracze stawali naprzeciw siebie. Scena moderska w tamtych czasach rozwaliła system gdzie jedni gracze w wilczych stadach polowali na tych w niszczycielach i pancernikach a zadaniem tych drugich była obrona zwykłych transportowców i siebie samych.
Heh szkoda, ze gracze nie moga operowac okretami podwodnymi. Pamietam pamietne gry w multiplayer w Silent Hunter II i atak na konwoje ochraniane przez graczy w niszczycielach. Gra Destroyer Command umozliwiala kierowanie niszczycielami . No, ale multiplayer pozwalal na laczenie sie tych 2 gier.
Kiedys UBI bylo naprawde nowatorskie.
Oczywiscie ludzie w okretach podwodnych nie mieli komunikacji na Team Speak. Tylko jak sie wynurzyl. No, a ludzie w niszczycielach komunikacje bez przeszkod. Nawet sluchajac czlowiek mial ciary.Nastepne czesci i z multi zostalo atakowanie konwojow kierowanych przez AI. No i to nie bylo juz to samo.