W konsolowym wyścigu zbrojeń to Microsoft jest na razie górą
Powiem tak, jak ktoś ma w miarę mocne PC to kupno nowej konsoli mija się z celem a przekonało mnie do tego właśnie pazerne na kasę Sony. Gry już teraz są cholernie drogie na konsolach ale dla Sony to jeszcze za mało i jeszcze podnosi ceny ale ode mnie już nie dostaną ani grosza.
Jakbym miał stanąć jednak po jednej ze stron to wybrałbym Microsoft, owszem też są pazerni jak cała cholerna branża ale ich game pass za stosunkowo niewielkie pieniądze z dokładanymi co miesiąc NOWYMI grami to uczciwe i przyjazne graczom posunięcie.
"Gigant z Redmond" jest już cliché...
Nawet przejęciem Bethesda nie przekonali mnie żeby zamienić ps5 na xbox a jest ku temu jeden powód - ps5 mam podpiętą do tv i gram sobie we wszystkie multiplatformy i exy a do tego mam jeszcze pc więc jeżeli jakaś gra od studia m$ mnie zainteresuje to odpalam ją na pc i tyle. Dla kogoś kto podnieca się gamepass czy ma tylko jedną platformę do gry to m$ może być lepszym wyjściem. A dlaczego nie interesuje mnie gamepass? Well - dostałem w cholerę gier od epica i odpaliłem może ze dwie i tak samo by było przy tej usłudze. Zazwyczaj to w co chce grać muszę kupić a gier darowanych w usłudze i tak zazwyczaj nawet nie instaluję :) Podejrzewam, że ludzi mających podobnie jest cała masa więc nie wieszczył bym taki szybki upadek sony jak to niektórzy sądzą.
Dokładnie, jak coś mi się spodoba niedostępnego na PS5 ale dostępnego w game pass to kupie game passsa na PC i to ogram. Już pominę, że xbox na pokazach zademonstrował głównie cgi a nie faktyczną rozgrywkę. Też dodaje gry od epica ograłem kilka a game passa miałem kilka razy i ograłem jeszcze mniej gier niż na epicu. A w dodatku na epicu przypisujesz do konta gry, które Ci nie znikają po czasie i żeby w nie grać nie potrzeba nic opłacać. A gry, w które zwykle chce grać nie są dostępne w game passie. Ale gdyby gry od ms były tylko na xbox (nie na pc) to dalej wybrałbym PS5, xbox nie ma takiej marki, dla której porzuciłbym takie uncharted czy god of war.
Panowie o to im chodzi właśnie. Jak nie ma na ps to ograsz na pc, czyli w gamepassie, czyli Microsoft. Im nie chodzi o to, aby każdy kupował xkolcka tylko o usługę. Swoją drogą czekam, aż zrobią wszędzie cross pc z Xboxem w multi wtedy albo xbosowscy przeklną Microsoft za cheaterow albo to wypali i naprawdę będzie dobrze działać.
Tylko ja mówię, że gamepass mnie nie interesuje. Czy będzie tam cyberpunk, albo dying light? No nie będzie a właśnie te gry mnie interesują. I co mi da 150 innych gier skoro ja chcę grać akurat w te dwie a innych nawet za darmo nie zainstaluje?
Doskonale Cię rozumiem. Mam nadzieję, że pojawią się takie perełki może nie na premierę, ale tak z miesiąc po chociaż to byłby chicior :D
I w kwestii głównej wypowiedzi to z tego co czytam to nawet za sprawą Game Pass Xbox dla ciebie nie ma sensu bo konsola ci i tak tylko do exów jest potrzebna.
Jednak nie pomijajmy że free gry na Epicu to troszkę inna rozmowa niż GP, tam jesz to co ci dadzą i przeważnie dają ci jakieś Indyki, a to że mieli 4 miesiące lepszych gier nie znaczy że zawsze tak będzie.
Jeżeli chodzi o GP uważam innaczej, plusem GP jest to że przeważnie kupujesz go jak w nim są gry które cię interesują (mnie interesował MFS20, GoW 5, Halo MCC, Sea Of Thieves, Trylogia Yakuzy oraz Crusader Kings 3) bądź jak chcesz przetestować gry których byś nigdy nie kupił za pieniądze, ja na przykład dzięki Game Pasowi zagrałem se w F76 i w Astroneer w które swoją drogą wciągnąłem się na 50 godzin.
"Łagodnie rzecz ujmując, gigant z Redmond ograniczył tym ruchem dostęp do części nośnych tytułów z segmentu AAA swojemu największemu konkurentowi, czyli Sony"
Mnie osobiście ten ruch w ogóle nie przeszkadza. Nie lubię gier Bethesdy, bo w ogóle nie są w moim klimacie, nie mówiąc już o tym, że większość ich gier to bug na bugu + pamiętam wiele absurdalnych sytuacji z wydaniem jak i późniejszą pracą nad Fallout 76, gdzie wielu graczy oszukano, a dodatkowo postanowiono wyłudzić od nich jeszcze pieniądze - za dużo tego po prostu.
Ale nawet jakbym lubił Bethesde, to ich produkcję wolałbym raczej ogrywać na PC niż na konsoli przy pomocy kontrolera. W swojej bibliotece Steam mam dosłownie kilka gier, z czego są to gry wydane przez Bethesde, a nie wyprodukowane.
Zapewne znajdą się tacy, co rozważą zakup XBoxa zamiast PlayStation, ale mnie na szczęście to nie dotyczy a powiedziałbym nawet, że to dobrze, że takie marne studio przestanie produkować słabe gry na jedną z konsol.
I zaznaczę, że nie prowadzę wojny między Microsoftem a Sony (mimo, że stawiam na niebieskich), bo jestem za tym, aby każdy grał na tym, na czym chcę. A to po prostu moja opinia na ten temat.
a powiedziałbym nawet, że to dobrze, że takie marne studio przestanie produkować słabe gry na jedną z konsol.
Co xDDD
No tak, bardzo dobrze że ewentualne fallouty, Scrollsy, Doomy czy Wolfensteiny nie wyjdą na PS. Wszyscy fani Pleja są wniebowzięci.
Dawno takiej bzdury nie przeczytałem na tym forum.
On ma postać z Days Gone na miniaturce.
Case closed.
A co avatar ma do tego? Jakbym miał avatar z Doom, to bym wyszedł pewnie na zdrajcę Microsoftu?
Jestem za tym aby każdy grał na tym, na czym chcę. Po prostu wyraziłem swoje zdanie, co zaznaczyłem dokładnie w tekście, ale jak widać Wy musicie i tak szukać czegoś, czego nie ma, czyli fanbojstwa.
Nie wiem czy jesteś fanboyem. Z mojej strony chodzi o fragment, który zacytowałem.
Jest on absurdalny do granic możliwości.
Napisałeś, że to nawet dobrze, że nie będzie gier Bethesdy na PS5. No wybacz, ale ręce opadają jak się taki nonsens przeczyta.
Nie znam cię, ale to ewidentnie wygląda na dysonans poznawczy fanboya Pleja. Nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że byłoby dobrze gdyby gry, które rozchodzą się w bardzo dużych nakładach nie zadebiutowały na systemie Sony.
yy, jak to nie ma gier Bethesdy na PS5 ? A to nawet dobrze. Sony nie potrzebuje zabugowanych gier tego marnego studia
"a powiedziałbym nawet, że to dobrze, że takie marne studio przestanie produkować słabe gry na jedną z konsol."
Cytując samego siebie. Byłoby dobrze dla mnie, a w sumie dokładniej, to bez różnicy, bo ich gier i tak bym raczej nie tknął. Dla Microsoftu jest to na plus. Dla SONY byłoby również na plus, gdyby to oni wykonali taki ruch. Ale nie wykonali i są raczej stratni. Średnio mnie to interesuję. Patrzę na to jako ja. Jako gracz, którego te studio nie interesuję - tak samo jak ich gry. Może i wydali faktycznie parę fajnych gier - ale tylko wydali, a nie stworzyli (według mnie). Co nie zmienia tego, że nadal mnie nie interesują, a nawet jakbym chciał w nie zagrać, to osobiście wybrałbym do tego PC - klawiaturę i myszkę.
I nie bronie tu żadnej ze stron. Microsoft pod względem biznesu wykonał bardzo dobry krok. Faktycznie mam konsolę PlayStatnion, ale jak już pisałem, to fanbojem nie jestem. Bo toleruje obie firmy i uważam, że gry są dla wszystkich. Cytując bardzo grindżowy tekst "Gry powinni łączyć, nie dzielić". I dla mnie wszystkie gry mogłyby wychodzić na wszystkie sprzęty. Co nie zmienia faktu, że ekskluzywy SONY są dla mnie o wiele ciekawsze i to one zachęciły mnie do kupna właśnie tej konsoli. I zachęcą również do kupna PS5. Reszta gier, która nie wyjdzie na PS5, zapewne ogram na swoim PC, bo skoro już go mam, to nie widzę sensu kupować konsoli od Zielonych.
Ja doszedłem do wniosku że właściwie obojętne mi jaka konsola... bo ważne w tym momencie dla mnie tylko to żeby kupić Cyberpunka już na nowy technologiczny pułap jakim są next geny ale też właściwie mógłbym pomyśleć nad komputem. Został około miesiąc dywagacji i rozmyśleń.
Posiadam na ten moment do grania tylko PS4 a wcześniej grałem na kompie i PS3 ale pomyślmy nad Sony gdybym się zdecydował na ich najnowszą konsole. Tloun 2, Tsushima, Uncharted cała seria w ogóle nie grałem a chętnie nadrobię. Days Gone, God of War, Horizon Zero Dawn dużo grałem w mniemane produkcje ale kurde żadnej nie przeszedłem - znowu, chętnie nadrobię. Właściwie przeszedłem tylko Spider-Man'a co nie było trudne bo krótka gierka i tlou jedynkę ale ten tytuł to już na ps3 przeszedłem po prostu mało czasu na granie a jak już go znajdę to wolę w takim Wiedźminie, RDR2 albo GTA spędzić setki godzin niżeli decydować się na coś innego... przeszedłem na tej generacji tylko jeden tytuł od Sony a takie Dying Light zdołałem przejść dwa razy nie mówię że gry PlayStation to słabizna to naprawdę mocarny wydawca z wspaniałymi grami ale po prostu jak ktoś ma wymagania to preferuje konkretnych deweloperów raczej bo ci robią naprawdę gry w deche a Sony właściwie (mowa o open world) zaoferowało mi tylko Horizona który wcale tak wspaniały nie jest i wiele mu brakuje do gier które wymieniłem wcześniej. No jest jeszcze Ghost of Tsushima w którą nie grałem.
Xbox natomiast? Większość podnieca się Game Pass'em... ta a mnie jara ta konsola bo mógłbym kolejny raz przejść drugiego Wiedźmina albo GTA IV :)
PS. Osobiście uważam że Game Pass jest mocno przereklamowany to trafia do osób które chyba grają w każdy tytuł albo chcieliby grać w każdy i żadnego nie kończą w żadnym nie zatracają się tak totalnie a to jednak dla mnie mocne przeciwieństwo tego z czym kojarzę gry wideo. Dla mnie granie = tytuł którym jaram się na 100% ... i tak Xbox będzie mieć np. Stalkera 2 w którego chętnie bym zagrał a Sony nie ;/
Reasumując... tak się wszyscy plują która konsola lepsza a mi to powiewa właściwie może być Xbox może być PlayStation.
Mnie MS kupił.
Jeśli chodzi o produkcję gier na wyłączność to Microsoft już ma więszką ekipę a podobno wciąż chce robić zakupy.
W ogóle studia Sony
Bend Studios
Guerilla Games
Insomniac Games
Japan Studio
Team Gravity
ASOBI Team
London Studio
Media Molecule
Naughty Dog
Pixelopus
Polyphony Digital
San Diego Studio
San Mateo Studio
Santa Monica Studio
Sucker Punch Productions
Microsoft
343 Industries
Compulsion Games
Double Fine Productions
inXile Entertainment
Mojang Studios
Ninja Theory
Obsidian Entertainment
Rare
The Coalition
The Initiative (jest potencjał, bo to ludzie z Sony Santa Monica i Cystal Dynamics)
Turn 10 Studios
id Software
Undead Labs
MachineGames
Arkane Studios
World's Edge
Tango Gameworks
Bethesda Game Studios
Porubioną czcionką zaznaczyłem większe studia, takie robiące gry AAA, chociaż to kwestia dyskusyjna.
Oprócz tego, że w chiwili obecnej mają największą atrakcję w postaci Gamepassa i... wszystkie gry produkowane przez te firmy na premierę. Darmowe remastery w Smart delivery, wsteczną kompatybilność nie tylko z Xone ale i z poprzednimi Xboxami. Wziąłem preorder na Xa, bo moim zdaniem MS pozamiatał już.
Przeciez Bend tez robi AAA, nie wspominajac o Guerilla games czy Insomniac Games.
Trudno za to nazwac grami AAA, ostatnia gre Rare, Ninja Theory czy nawet Obsidian
Hellblade 2 moze bedzie AAA, ale jedynka na pewno nie byla, ot symulator chodzenia
Sorrki pogrubiłem wcześniej Guerilla Games, Bend i Insomaniac ale coś podczas edycji posta musiało mi się zepsuć (wklejona lista sony zawierała wydane gry przez wymienione studia i dla lepszej czytelności wymazałem to i jakimś cudem odznaczyłem Bend Studios Guerilla Games, Insomniac Games) Oczywiście wszystkie te studia robią gry AAA. Szczególnie lubię Insomniac Games za świetnego Spidermana.
"Hellblade 2 moze bedzie AAA, ale jedynka na pewno nie byla, ot symulator chodzenia"
Hellblade może nie był grą AAA pod względem zainwestowanych pieniędzy ale pod względem togo co oferuje jest wuwny grom AAA.
Trzeba pamiętać że Sony głównie skupia się na "symulatorach chodzenia" z dodatkami.
Oferta MS na nową generację konsol po prostu miażdży. Sony ma te swoje kilka exów ale poza nimi to ma bardzo mało do zaoferowania. Jeżeli ktoś nie ma gamingowego PC to Xbox będzie dla niego oczywistym wyborem. Series S jako konsola do gamepassa to może być złoty strzał.
Jako posiadacz prosiaka przyznam Ci rację.
PS5 też pewnie kupię ale na koniec generacji by ograć jakieś eksy od Sony.
No XSS tak miażdży, że gry z XOne będą działać na tym kastracie gorzej niż na XOne X.
Sam gamepass teź niczego ciekawego nie oferuje.
No widzisz, a ja wolę 15 hitów Sony od 150 gier przeciętnej jakości z gamepassa. Poza tym mam zaległości na wielu platformach (m.in. na PS4, gdzie gry są obecnie dostępne za ułamek ceny premierowej) i darmówki od Epica, więc tak, dla mnie gamepass nie oferuje niczego ciekawego.
O tym, że Dishonored jest bardzo dobre to ja doskonale wiem. Jedynkę ukończyłem 4 razy (oraz oba dodatki po 3 razy) i za każdym razem bawiłem się wyśmienicie. Fajnie, że będzie można dostać całą serię w gamepassie, jednak to jest właśnie jedna z tych gier, które są dostępne za ułamek ceny premierowej. Ja wolę wydać pieniądze raz i mieć nielimitowany dostęp do gry, niż płacić co miesiąc 40 zł i być zależnym od dobrej woli MS i ich serwerów.
Akurat CK3 to zły przykład. Gry tego typu to straszne pochłaniacze czasu i już lepiej kupić ją na premierę i mieć ją na zawsze, niż zorientować się po paru miesiącach, że wydało się więcej niż w momencie premiery i nie ma się stałego dostępu do gry.
Co do Game Passa wiele ludzi jest po prostu głupich i nie widzi jednej rzeczy, tak Game Pass to w 70% Indyki NA PC ale na Xboxie można ograć wiele ciekawych tytułów AAA.
Nie ma znaczenia co wolicie, ważne jest co wolą masy, które nie interesują się wieloma rzeczami, tylko idą i kupują opłacalną dla nich konsolę, ja też wolę exy sony, jednak nie da się zaprzeczyć, że oferta MS dla typowego gracza jest bardzo, ale to bardzo kusząca, choć to tak naprawdę jest dumping cenowy według mnie, także nie wiadomo co z tego wyniknie, ale tak czy siak... skoro masy decydują, to i tak mam na to zerowy wpływ co się wydarzy.
Ja też jako student mam sporo czasu. Moje podejście jest spowodowane zaległościami, które wzięły się z tego, że kiedyś miałem słaby sprzęt i nie mogłem grać w nowe gry. Teraz wiele z nich jest dostępnych za grosze, więc ja je sobie nadrabiam, a w tym czasie nowe gry tanieją i tak w kółko.
Owszem, ale bardzo dużo z tych gier od dawna jest dostępnych w bardzo dobrej cenie poza GP.
Na ten moment wydaje się, że Sony nadal ma przewagę. Pytanie tylko, czy ją utzyma.
Jestem mega fanem playstation od razu się przyznam, ale jak na razie nie kupił bym żadnej konsoli bo po co? Dla gier które wyjdą na ps4 i xbox one? Może za rok lub dwa, chyba że wyjdzie mocniejsza wersja Switcha to na to się skuszę.
Jeszcze kilka lat i może wtedy zacznę spoglądać na MS. Póki co Sony ze swoimi grami jest nadal bezkonkurencyjne ;)
Też tak uważam. Najpierw niech Micro$oft pokaże, że te jego zakupy to coś więcej, niż marketingowa próba poprawy wizerunku. Ludzie tutaj piszą, jakby nowe świetne gry na Xboxa były już faktem - mnie to zwyczajnie dynda, same spekulacje. Póki co również jestem za Sony. Równie dobrze sam mogę spekulować, że skoro teraz mają solidną (?) konkurencję, to może zaczną się naprawdę przykładać do produkcji gier. A wtedy Micro$oft, choćby miał i setki wielkich i znanych studiów, wciąż pozostanie w cieniu Sony w kwestii konsol.
Nie wiem dlaczego ludzie wybierają konsole na podstawie 15 wartych czegokolwiek gier przez całą generację, jeżeli nie masz PC to zwykłe Fanboystwo.
Ode mnie Microsoft ma ogromnego minusa za tę małą konsole xbox series s. Jako, że jest niby z następnej generacji to tak będzie traktowana przez część konsumentów i będzie się wymagało, żeby nowe tytuły powstawały też na nią. A przez to grafika z xboxów dużo ponad poprzednią generacje nie poszybuje.
Poszybuje, bo to ten sam procesor i ta sama architektura GPU. Wolniejsze, ale konsolka będzie raczej do FullHD, Series X jest mocniejszy, bo do 4K.
Ja zamówiłem już sobie Skę ;)
Jakoś konsole obecnie gier na komputerach nie ograniczają, bo można je podkręcić dużo bardziej niż da rady konsola, a XSS już będzie je ograniczał. Konsole z początku aktualnej generacji też ograniczają ps4pro i XoneX? Bo na nich gry też muszą chodzić. Gdyby nie było XSS to można by było winę zwalić na PS5, które będzie ograniczać Series X?
Ograniczaja, przeciez wersje pc i te na ps4 sa niemal identczny
Jedyne co pc ma lepsze to tekstury, cienie, trzon grafiki jest taki sam
Słabsze GPU jeszcze jakoś obejdą, ale z RAMem już tak łatwo nie pójdzie. Według deweloperów to właśnie RAM jest największym problemem XSS i najprawdopodobniej odbije się to na m.in. mniejszej ilości obiektów, czy mniejszej odległości renderowania świata, przez co będą większe różnice niż tylko sama rozdzielczość.
Dużo pamięci zajmują tekstury 4k. Stąd mniejsze zapotrzebowanie na ram, tu łączona pamięć Z GPU.
No tak, ale skoro obecna generacja wymagała 8 GB RAM do 1080p, to następna nawet przez wzgląd na użycie nowych silników, efektów itd. będzie siłą rzeczy wymagała więcej. Nawet to współdzielenie pamięci może niewiele dać.
Póki co nie mam po co kupować PS5.
Ostatni God of War nie zachwycał, a nowy wyjdzie za 2 lata pewnie, remake Demon's Souls mnie nie interesuje, Spidermana i tak ogram na PS4.
Póki co nic nie mają, poza SSDkiem.
No ten wtret o GOW tez mnie rozwalil. Ja nie wiem czego ludzie juz oczekuja od gier.
polecam serie na yt. tego autora w której gość miesza tę grę z błotem. Argumentacją przewyższa większość recenzji jak i ocen użytkowników na portalach
Aktualnie zakup którejkolwiek z konsol nowej generacji to jedynie "inwestycja w przyszłość", tzn. w gry które obie firmy wypuszczą za rok, dwa i później - w przypadku sony są to same pewniaki, np. jeśli spodobał ci się god of war z 2018 to możesz być spokojny że w 2021 albo 2022 dostaniesz kolejną część która wpisze się w twoje gusta. I tak jest z każdą znaną już marką sony. W przypadku microsoft tych znanych marek jest raptem kilka, a te nadchodzące to wielkie niewiadome - takie Avowed pokazało fajny trailer, obiecując coś co wygląda podobnie do skyrima, ale czy to będzie udany tytuł? Nie widzę podstawy by zakładać to za pewnik. Z drugiej strony ms poza exami (współdzielonymi z pc, ale uwaga, oni nie muszą sprzedawać konsol by zarabiać na swoich grach tak jak robi to sony, więc czy jesteś graczem pc czy xbox, ms na tobie zarobi jeśli dostarczy gry które cię zainteresują) ma też game pass (taka sama sytuacja jak z exami), xcloud (totalnie nie dla mnie, ale jak ktoś ma dobry internet poza domem to może go to zainteresować) i trochę mocniejszą konsolę (pamiętacie odwrotną sytuację na xone i ps4? 900p vs 1080p mimo że różnica w mocy miała być "nieistotna". Tutaj może się okazać, że gry na xbox będą mieć trochę lepsze detale). Sony poza swoimi pewnymi exami oferuje jedynie vr (chociaż jeszcze się nam nie chwalili jego inkarnacją na ps5) i ps now (którego w Polsce nawet nie ma). Ostatnio zrobiłam sobie małą listę gier z ps4 które chciałabym ograć i wyszło mi 10 tytułów. Już kupiłam switcha dla exów i jak dotąd kupiłam animal crossing i zeldę, i wcale w nie nie gram (mam w nich odpowiednio 25h+ i 35h+). Nie wiem czy chcę pozbawić się game passa na rzecz garści gier które ogram dopiero za kilka lat na plejce (chociaż w zamian otrzymam exy ms z których też możliwe że spodoba mi się tylko kilka). Za ps5 przemawia u mnie wsteczna z ps4, ale czemu nie miałabym kupić sobie używanej ps4 za kilka stówek jak wyjdzie nowa generacja? Na start żadna konsola nie da mi gry która mnie interesuje (remake 11 letniej gry w cenie 80 euro totalnie mnie nie grzeje), więc pozostają usługi. Smart delivery mnie pewnie przekona ostatecznie, bo cyberpranka chce ograć na premierę i zrobię to na xone, a pewnie będę do tej gry wracać i fajnie byłoby zrobić to gdy pojawi się ulepszenie do nowej generacji.
I tu jest problem, Sony nie eksperymentuje że starymi markami, kolejny Uncharted to będzie kolejny Uncharted a kolejny GOW to kolejny GOW.
Tak samo jak z Codami
Hmm... Myślę że to trochę źle, a trochę dobrze. Z jednej strony chciałoby się nowości, z drugiej więcej tego czego się lubi. God of war z 2018 roku jednak dość mocno się różni od poprzednich części (na szczęście jest dość udaną grą, goty 2018 mówi za siebie) i mogło zachęcić do siebie nowych graczy, ale też zniechęcić starych. Osobiście gram teraz w call of duty modern warfare i bawię się świetnie w tej grze (kampania jest super, chociaż jest naiwna i sztampowa, do tego przypisywanie Ruskim zbrodnię dokonaną przez Amerykanów jest po prostu żałosne, ale cóż, taki mamy klimat), przede wszystkim dlatego że jest call of duty - dynamiczna strzelanka na małych mapach ale z modelem strzelania niczym wyjętym z battlefield 4 (taki black ops 4 mi się bardzo nie podobał przez model strzelania przypominający mi ASG). Teraz słyszałam, że w cold war ma powrócić stary model strzelania i już nie bardzo się nakręcam na tę grę mimo że kampania ma być jak w pierwszym black ops. Nie wiem czy ludzie chcieliby zmian w takim Uncharted czy the Last of Us. Gracze są jednak hipokrytami - dopóki grze nie przyklei się łatki "tasiemca", to brak większych z mian w kolejnych odsłonach jest ok, ludzie chcą więcej tego samego (połowa exów sony to trzecioosobowe singlowe akcyjniaki, tzw "doświadczenie dla pojedynczego gracza"), ale jak już tę łatkę dostaną... Ło bogowie, straszne, ludzie w kółko kupują te kopiuj-wklej cody, fify, nba, gry piranii bytes, itd. Jeśli jest popyt, to znaczy że ludzie chcą takich kopiuj-wklej (w tym ja).
Niech moje ulubione studio pozostanie obiektywne i bezstronne, a wtedy będę mieć tą wojnę gdzieś... Mówię tu o from software. Mimo, że grałem tylko w soulsy, w które myślałem że gram sobie troszkę okazało sie, że mój steam mówi co innego ds1 400h, ds2 800h, DS3 700h. Ds1 remastered 210h. Nie licząc oczywiście gry offline na modach żeby bana nie dostać to pewnie z następne 300h by doszło. Jednak Sony mi podbiera 2 super gry od nich . A za to kur$#ą nigdy nie wybaczę.
Górą? Póki co to PS5 nie ma gdzie w Polsce kupić, a nie xbox.
Tyle, że to niekoniecznie znaczy, że PS5 ma wyższą sprzedaż pre-order. Może to znaczyć, że kanały sprzedaży szwankują i że nie przeznaczyli na nasz rynek tylu konsol, na ile jest zapotrzebowanie, a to tym gorzej świadczy o przygotowaniu do tego starcia.
Powiem tak, jak ktoś ma w miarę mocne PC to kupno nowej konsoli mija się z celem a przekonało mnie do tego właśnie pazerne na kasę Sony. Gry już teraz są cholernie drogie na konsolach ale dla Sony to jeszcze za mało i jeszcze podnosi ceny ale ode mnie już nie dostaną ani grosza.
Jakbym miał stanąć jednak po jednej ze stron to wybrałbym Microsoft, owszem też są pazerni jak cała cholerna branża ale ich game pass za stosunkowo niewielkie pieniądze z dokładanymi co miesiąc NOWYMI grami to uczciwe i przyjazne graczom posunięcie.
Pazerni? :-D Czyli jakby Twoi pracownicy chcieli 2% podwyżki rocznie, to byś pomyślał, że są pazerni? :-D
słabe porównanie. tym bardziej ze cena wzrosnie o 20% nie o 2%.polecam pocwiczyć matme
Ostatnio ceny wzrosły w 2006 roku, także jak sobie od 2006 roku byś dodawał 2% do ceny, to dziś cena wynosiłaby $80 za grę, także poćwicz matmę, przede wszystkim składany kolego.
Rozumiem, że prezes nie powinien dostać podwyżki, a jak wynagrodzenie tego 3000 dojdzie już do pensji prezesa, to można dać już prezesowi podwyżkę, czy też źle?
Rozumiem, że jesteś jednym z tych, który wyzywa kasjerki bo masło znów jak co roku podrożało?
Kolejny który nie widzi, że podwyżka cen gier dotyczy całej branży, bo była lobowana od bardzo dawna. Gry po 350 są na xboxie jak i ps, a po nowym roku też na PC.
Przecież to że ceny gier podskoczyły do 69.99 nie znaczy, ze wszystkie gry tyle będą kosztować. Od 2006 granica była na 59.99, a były gry i po 30. 69.99 to tylko górna granica, której nie przekroczą twórcy, tak jak było do tej pory z 59.99.
Co Ty gadasz? Jeśli kiedykolwiek gry na PC będą po 350 zł, zjem swojego peceta. Tyle to dasz za kolekcjonerkę. 350zl na PC za standardową wersję. Dobre hehehe. Może za 10 lat, ake wtedy uznam to za normę i nie zjem swojego PC. Zjem, jeśli takie ceny będą do konca 2021.
Co Ty gadasz? Jeśli kiedykolwiek gry na PC będą po 350 zł, zjem swojego peceta.
Hydro daj se chłopie spokój z tym wróżeniem cen różnych produktów, ewidentnie analizy rynku to nie jest coś w czym się specjalizujesz...
Mało ci tego co się stało po ogłoszeniu cen konsol przyszłej generacji?
SONY wiedzie prym w swojej pazerności na kasę i to pokazały exclusiwy wydawane na tą konsolę. Przy przewidywanym wzroście cen do poziomu 350 zł za grę na PS5 mija się z celem kupowanie u nich kolejnych konsol.
Osobiście mam PC więc kupno Xboxa nie ma sensu w moim przypadku. Wybór oczywisty że wybiorę PS5.
Pomijając potencjalne problemy ze sprzętem spowodowane wiekiem niemowlęcym to w sumie czemu nie kupić teraz? Konsole z czasem nie będą tanieć i za dwa lata max na co będzie można liczyć to jakiś bundle. Więc to czekanie to chyba bardziej dla zasady.
Ja chyba kupie niedługo jednak ps5, wiekszosc gier i tak sprzedaje, a na pc takiej mozliwosci nie mam
Pieniądze to nie wszystko - jak to niegdyś Nintendo powiedziało do Microsoftu, gdy gigant z Redmond chciał dać Japończykom tony pieniędzy, by wspólnie stworzyć najpotężniejszą konsolę na rynku. Ostatecznie współpracy nie nawiązali, a obok PS2, Dreamcasta i Gamecuba na rynek trafił pierwszy Xbox.
Microsoft co prawda szykuje nam najlepszą ofertę w historii Xboxa, ale i PS5 nie zapowiada się źle.
Załóżmy przez chwilę, że Xbox nie istnieje. Playstation 5 to niemal idealny następca PS4. Dostaniemy dużo mocniejsze CPU, lepsze GPU, więcej RAMu jak również dodatki w postaci super szybkiego SSD jak i innowacyjnego dźwięku 3D. Osoby, które są zadowolone z PS4, powinny być równie zadowolone z PS5.
W zasadzie jedyna różnica między Xboxem, a PS5 jest w tym, że granie w ekosystemie Microsoftu będzie trochę tańsze.
Druga różnica to filozofia stylu gier, jak i same tytuły na wyłączność. Tutaj zdania będą podzielone, bo jedni będą woleli wysokobudżetowe opowieści dla pojedynczego gracza od Sony, a innym bardziej podejdą bardziej arcade'owe gry stawiające na wspólną rozrywkę czy to po sieci czy na jednej kanapie od Microsoftu.
Wielką niewiadomą jest jaką rolę odegra Game Pass? To nie jest taka prosta odpowiedź!
CoDa, FIFĘ, NFLa, czy Assassin's Creed i tak trzeba będzie kupić, a w Fortnite czy innej grze F2P dalej korzystać z mikropłatności jak dawniej.
Konsument masowy jest dość oporny na zmiany. Widać to chociażby po tym, że gdzieś tylko 1/4 posiadaczy Xbox One'a korzysta z Game Passa!
Stawiające na tradycyjne podejście Sony może wyjść z bitwy konsol zwycięsko. Mimo wystawienia tak wielkich dział przez Microsoft, to Playstation 5 może wysunąć się na prowadzenie. Wiadomo jedynie, że tym razem różnica będzie mniejsza, bo XO na premierę to była jedna wielka tragedia.
Największym zagrożeniem dla konsoli Sony nie są wcale gigantyczne pieniądze jakie Microsoft pompuje w Xboxa, ale to że dział Xboxa jest bardzo dynamiczny i tym razem słucha graczy nie forsując udziwnień.
Tak jak PS5 zapowiada się na najlepsze Playstation (gdyby jeszcze dali pełną kompatybilność od PS1 do PS4...), tak XSX zapowiada się na najlepszego Xboxa.
Jeśli zaś miałbym wskazać błędy Sony, to będą to dziwne wpadki wizerunkowe np. brak możliwości przeniesienia save'a Spider-Mana do nowej wersji, czy nawet brak darmowego upgrade'u do wersji PS5.
Tutaj Sony po prostu nie rozumiem. Nawet pazerne Apple jest w tej kwestii bardzo wyrozumiałe. Może i za nowy sprzęt płaci się sporo, ale sama migracja na nowy sprzęt jest totalnie bezbolesna.
Ja na miejscu Sony przygotowałbym łaty do wszystkich exclusive'ów z PS4, tak by działałaby w 4K 60 fps i z podbitym zasięgiem rysowania i post-process. Tak jak Microsoft zrobi m.in. z Gears 5. Nic tak nie motywuje klienta do zakupu sprzętu jak takie miłe gesty.
Jeśli PS5 jakimś cudem mocno przegra z XSX, to będzie to tylko i wyłącznie wina olania tego typu miłych usprawnień przez Sony.
Według mnie przegrana PS5 niedługo stanie się faktem, a nie cudem...
Weź lepiej popełnij samobójstwo zanim zginiesz w męczarniach z rąk Fanboyów.
PlayStation powstało na nieudanej współpracy z Nintendo. Inna sprawa to, że aktualna niska cena PS5 to tylko i wyłącznie zasługa Microsoftu. Gdyby Microsoft nie wypalił z tak niską ceną XSX to kit wie jaką cenę by zafundowało wspaniałe Sony, a tak chcieli się dostosować do konkurencji.
Nowe konsole jeszcze nie wyszły, ani żadne gry. Jak może być górą??
Osobiście nie widzę sensu w kupowaniu xboxa. Nie gram dużo więc subskrypcje mnie nie interesują.
Mam wybór albo multiplatformy na xboxsie albo multiplatformy + exy na ps5.
Wybór jest dla mnie oczywisty.
![xKoweKx [stalker.pl]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/683366_16.jpg)
PC + PS5. Nie widzę sensu w kupowaniu xboxa chyba że ktoś ma dużo czasu na gry i zaległości w poprzednich tytułach to ten abonament jest spoko
Dziwnie się czyta te wszystkie komentarze. Jakby działy marketingu MS i Sony wysłały swoich pracowników lokajów na jakąś niemodrą marketingową wojenkę. W jednym tylko celu. Masz to kupić. Bardzo to żałosne.
Co to ma za znaczenie co kto kupił i co kto sprzedał? Dla mnie liczą się gry. A jaką mam pewność, że kolejne produkcje od Bethesdy będą świetne. To samo tyczy się PS5. Będą gry to się zdecyduję. PS5 okaże się niewypałem to się sprzeda. Xbox okaże się niewypałem to też się sprzeda. Co do tego całego Gamepassa to podzielam zdanie tych, którzy twierdzą, że to może dobre dla nolifeów. Miałem tę usługę przez kilka miesięcy i na serio mało tam interesujących rzeczy dla singlowego gracza, który poza komputerem ma normalne życie. Dlatego z radością przeglądam głupkowate utarczki fanbojów w konsolowych wojenkach. Prawda jest jednak taka, że wszystko samo w praniu wyjdzie. Na razie za pasem premiery obu konsol i zobaczymy jak to będzie działać. Żadna ze stron nie ma pewności, że dobrze. A mając doświadczenia z poprzednich generacji. Nim zacznie działać to trochę czasu upłynie. Wtedy będzie czas na wydawanie werdyktu. Co, kto i na ile wygrał, a co przegrał. Wszystkie te prognozy i przepychanki są dziecinne i żenujące. Z jednej jak i z drugiej strony.
Sony tym razem dało d.py z premierą nowej konsoli:
- droższa, a 30% mniej wydajna konsola względem XSX
- podkręcone zegary tak, że te chipy albo będą rzadko osiagać swoją maksymalną wydajność, albo będą krótko żyły (zbyt mocno wyżyłowane)
- rozmiar, ta konsola jest nawet większa niż był PS3 Fat- konsola którą można by zabić jakby w kogoś rzucić
- ceny gier- TO JEST JAKIEŚ NIEPOROZUMIENIE
- brak alternatywy (sensownej) dla xcloud i gamepass
- brak killerów na premierę (remastery się nie liczą), gdzie Gran Turismo 7?
droższa
O 50 zł panie!
te chipy albo będą rzadko osiagać swoją maksymalną wydajność, albo będą krótko żyły
Rozumiem, że jesteś inżynierem Sony skoro masz takie dane.
rozmiar
No i? Co z tego?
ceny gier
To nie dotyczy tylko gier Sony.
brak alternatywy
Alternatywa będzie z czasem, wystartuje dopiero na PS5 i będzie się rozwijać.
brak killerów na premierę
A co tam Xbox ma na premierę? No ta, Sajberpanka, Valhallę, Coda, Tetris i Fortnite, czyli praktycznie to samo co na PS5. To ja już wolę Moralesa i Soulsy.
Zanim ta alternatywa wystartuje, to Xbox zamiecie PS'a pod dywan ;-)
Szczególnie zamiecie, gdy niektórych nie interesuje gamepass.
Jeżeli pominiemy kwestie Game Passa to nowy Xbox wychodzi lepiej w kwestii grania między platformowego.
Niestety nie mamy takich exów na PS4. Fakt, że sobie coś uroiłeś to twój problem.
Do grania multiplatformowego pewnie tak, ale co do reszty to i tak musimy poczekać. Boli brak wstecznej do PS3, ale co zrobić.
- droższa, a 30% mniej wydajna konsola względem XSX
fakt droższa ale bez przesady, moc to nie wszystko (były już wypowiedzi, że XSX jest mocniejszy ale trudniej się na nim operuje a na PS5 odwrotnie)
- podkręcone zegary tak, że te chipy albo będą rzadko osiagać swoją maksymalną wydajność, albo będą krótko żyły (zbyt mocno wyżyłowane)
a to info to skąd?
- rozmiar, ta konsola jest nawet większa niż był PS3 Fat- konsola którą można by zabić jakby w kogoś rzucić
ty tą konsolę chcesz nosić w kieszeni, że rozmiar ci przeszkadza? Kładziesz za TV i jej nawet nie widać (no chyba, że jest większa do twojego TV to co innego)
- ceny gier- TO JEST JAKIEŚ NIEPOROZUMIENIE
ceny to górna strefa cenowa a nie jednolita dla wszystkich tytułów, to że u nas inflacja leci to inna sprawa, nikt ci nie każe kupować każdego tytułu na premierę za pełną cenę (czekasz na obniżkę bądź kupujesz z drugiej ręki albo obie opcje...). Ale przyznam, że ta podwyżka też mi się nie podoba
- brak alternatywy (sensownej) dla xcloud i gamepass
jest alternatywa tylko nie u nas (jeszcze?), poza tym jak już ktoś zauważył, trzeba nie mieć wogóle życia poza graniem by w pełni skorzystać z tej oferty
- brak killerów na premierę (remastery się nie liczą), gdzie Gran Turismo 7?
jak dla mnie remaster DS miażdży GT7 więc kwestia gustu i MS też nic nie ma
Jeżeli masz dobry PC to kupowanie XSX jest bez sensu....
Po co komu konsola, na której będzie mógł grać w "to samo" (bez większości strategi itp) co na PC?
"- droższa, a 30% mniej wydajna konsola względem XSX" porównując teraflopy to 10,2 do 12 to tylko 17 procent a nie 30. Dodatkowo PS5 ma mieć szybszy dysk, dedykowany układ dźwiękowy, który odciąży procesor oraz całą pamięć o dużej wydajności (xbox ma część pamięci szybką a część wolną). Bitwa na tefaflopy jest dobra na pc. Nintendo udowodniło pogrążając aktualną generację xboxa że najważniejsze są gry a nie tefaflopy. Dodatkowo jeśli dla zwolenników sprzętu Microsoftu tefaflopy są takie ważne to gdzie płacz że XSS będzie 3x wolniejszy od XSX, to dopiero byłby dramat gdyby tefaflopy miały jakieś znaczenie ale tak naprawdę nie mają. Sprzęty Sony i Microsoftu są porównywalne a będą liczyły się tylko gry i tutaj walka może być wyrównana jeśli Microsoft pogoni kupione studia i zrobią coś wartościowego (na razie można gdybać czy się uda czy nie).
Xbox jest kilka długości za PS, nad robili krok a co najmniej kilka są jeszcze do tyłu. To tyle z tego clickbaitowego "narazie wygrywają".
SONY jest na pozycji lidera, w kończącej się generacji znokautowali Microsoft, nie ma co zbierać.
Natomiast "zieloni" niewątpliwie odrobili lekcje i w nadchodzącej generacji mają sporo asów w rękawie, żeby nawiązać z "niebieskimi" równorzędną walkę. Może w którymś tam momencie zaczną nawet na grach zarabiać, co zdarzyło się chyba tylko raz, w najlepszych czasach X360.
Natomiast jest to kolejny artykuł w sieci (i tak w miarę wyważony, UVI nie "poszedł na całość") z cyklu "SONY osrane i pogrzebane" ;-). Ja nie postawiłbym na to złamanego grosza. Czytałem już "analizy" branżowych dziennikarzy, że to koniec płyt, po czym zaraz potem informacje, że PRZEDE WSZYSTKIM sprzedaje się PS5 z czytnikiem, droższy model, którego na rynek rzucono więcej. Czytałem już, zwłaszcza po tym kiedy Microsoft przejął Zenimax, że Sony może pakować zabawki, a zaraz po tym info, że preordery PS5 wyprzedały się na pniu.
Nie chcę się tu wyzłośliwiać ani wymądrzać, jestem tylko zwykłym graczem, obserwatorem, ale jakby ktoś mnie pytał, to w listopadzie minie tydzień albo dwa i cała ta bańka pęknie. Dziennikarze branżowi zderzą się z twardą ścianą rzeczywistości ;-). Game Pass, mnóstwo studiów (także utytułowanych!) i marek, wchłonięcie jednego, sporego gracza na rynku... a i tak, czuję w kościach, że to "niebiescy" wysuną się na prowadzenie. Mimo tego (i tu się z UVIm całkowicie zgadzam), że zaliczają na starcie pijarowe wpadki i komunikacja szwankuje ;-). Tak to widzę.
Czytałem już "analizy" branżowych dziennikarzy, że to koniec płyt, po czym zaraz potem informacje, że PRZEDE WSZYSTKIM sprzedaje się PS5 z czytnikiem, droższy model, którego na rynek rzucono więcej.
Sony pod tym względem mocno nie przemyślało tematu (chyba że o czymś jeszcze nie wiemy), ich konsola bez czytnika najzwyczajniej w świecie nie ma sensu.
Gry w tej generacji mają być droższe (o czym mówi samo Sony), kupując konsolę bez czytnika gracz jest skazany na drogie gry bez możliwości sprzedaży. Japończycy nie mają też nic takiego jak Game Pass więc w tym środowisku konsola bez napędu jest po prostu głupotą.
Czy to na dłuższą metę uratuje nośniki?
Raczej nie, ich los jest przesądzony, choć pewnie dzięki tej głupiej decyzji Sony pożyją trochę dłużej.
Dokładnie, konsola bez napędu ma sens w przypadku abonamentów.
Czytałem już "analizy" branżowych dziennikarzy, że to koniec płyt, po czym zaraz potem informacje, że PRZEDE WSZYSTKIM sprzedaje się PS5 z czytnikiem, droższy model, którego na rynek rzucono więcej.
Jeśli można wyciągnąć jakiś wniosek z pre-orderów konsol, to tylko taki, żeby kompletnie je zignorować.
Najlepszym dowodem jest Wii U, które na starcie sprzedało się naprawdę dobrze. Może nie pobiło rekordów, ale w pierwszym tygodniu czy dwóch sprzedano 1 mln konsol, żeby sprzedać drugi potrzebny był cały rok.
Każdy producent konsoli ma oddanych fanów, ale oni stanowią tylko małą część wszystkich użytkowników konsol. To jest najbardziej zaangażowana grupa, więc oni pierwsi rzucają się do sklepów po nowe konsole.
Ja nie mam złudzeń, wersje konsol bez napędu zdominują sprzedaż w nadchodzącej generacji. Większość graczy na zachodzie kupuje gry cyfrowo, a lokalne sieciówki zajmujące się sprzedażą, skupem i wymianą gier znikają jedna po drugiej.
Wydawcy, twórcy, producenci konsol, wszyscy są zgodni co do tego, by rynek wtórny kiedyś zablokować. Tak jak wszyscy zgodzili się co do abonamentu na multiplayer na konsolach.
Nieświadomość graczy nie przestaje mnie zadziwiać. Nośnik optyczny w żaden sposób nie jest wymagany do istnienia rynku wtórnego. Równie dobrze można by wrzucać do pudełka małe klucze USB z chipem kryptograficznym na którym znajdowałaby się licencja na kopię gry. Podłączasz klucz USB, konsola ściąga grę z sieci i możesz grać. Odłączasz, dajesz znajomemu i on gra u siebie.
Rynek wtórny można też zrobić całkowicie cyfrowo. Karty na Steamie to najlepszy przykład, że się da. Nie ma żadnych technicznych przeszkód by w ten sam sposób handlować licencjami na gry np. z płacąc odpowiednią marżę od każdej transakcji, tak by producent gry czerpał dodatkowy zysk z każdej kolejnej osoby. Zresztą na Steamie można tak handlować grami w formie giftów, ale w momencie aktywacji przypisują się do konta na stałe.
Możliwości są, ale nikt nie chce rynku wtórnego i w pewnym momencie konsole przejdą na model PCtowy, czyli w pudełku będą klucze do przypisania do konta. To nie jest pytanie czy, ale kiedy.
Pierwsze słyszę, że Microsoft nie zarabia na grach.
Ten dział jest cały czas rentowny i byłbym skóry zaryzykować stwierdzenie, że MS zarabia więcej od Sony na grach mimo o połowę mniejszej ilości sprzedanych konsol.
A w przyszłej generacji kasa będzie MS wpływać z czterech źródeł:
-sprzedaz gier Xbox
-sprzedaz gier PC
- gamepass (PC/Xbox)
-xcloud na wszystkich (android, IOS, PC, Xbox one i pewnie także natywnie na telewizorach)
Microsoft nie ma szans przerżnąć następnej generacji, no chyba, że sam się będzie sabotował, a zrobił to już przy premierze XO w 2013 roku.
To Sony musi się teraz starać, bo to co pokazali, to nie zachęca, wręcz demotywuje do kupienia ich konsoli (już mogli ten wzrost cen sobie darować).
Tak samo jak w Audio. Płyty CD już umierają od dekady, a tu nastał renesans winyli.
Muszę przyznać że jeśli chodzi o reklamę żeby zachęcić do next gena od m$ to rzeczywiście m$ guruje.
Ale m$ jest typową amerykańską korporacją technologiczną czyli lubi działać w środowisku monopolu i kosic bardzo dobrze za swoje produkty więc w starciu z konkurencja zazwyczaj słabiej sobie radzi bo to wymaga pewnych odstepstw A często nawet niekorzystnych decyzji. Zazwyczaj na tym polu polegali i Sony w konsekwencji wygrywalo. Zobaczymy jak będzie teraz ale już podnoszą ceny za usługi i robią utrudnienia konsumentom poprzez walkę z lukami które umożliwiają piracenie oraz kładą nacisk na cyfrowe wersje żeby więcej zarobić w końcu pudełka można sprzedać oraz nie słychać o mocnych grach więc obawiam się że wyjdzie jak zwykle czyli dużo pomysłów i jeszcze więcej chęci monopolu i zysku a za mało wartościowych prokonsumenckich treści spowoduje że gracze będą częściej wybierać konkurencję i w konsekwencji stopniowo będą się wycofywać ze swoich pomysłów i znowu szukać innych a konkurent bedzie z roku na rok coraz silniejszy.
Jaki wniosek? Że dobrze już było i teraz pozostaje już tylkk położyć się na katafalku?
Ja tam wierzę w kreatywność człowieka, a nim także jest gracz. Cześć oczywiście poleci z 360 zł w pysku i 300 zł na abonament online i 200 zł na dlc i będzie za 860 zł wynajmował gry, ale to będą zamożni i leniwi gracze.
Za to zawsze znajdą się myślący, którzy znajdą sposób, żeby wykiwać system.
Xbox one nie zlamany? To wymyślili obejście systemu i są sprzedawane dostępu do kont za parę złotych.
Nintendo Switch drogie gry, zablokowane fuse free? No to chipa zrobili (za 500 zł, ale jest).
Na Sony? Handel używkami zapewnie tanie granie.
Wymyślą coś i w przyszłości. Najwyżej gracze będą robić zrzutki na crackerów i zdolni programiści zamiast pracować w korpo beda za kilkadziesiąt tys zł miesięcznie dotacji, crackowac ludziom gry i konsole.
Człowiek zawsze znajdzie sposób, by ominąć reżim.
Nie no marketing MS leży tak samo jak leżał w obecnej generacji. MS nigdzie nie ma. Trzeba się naprawdę postarać, by dowiedzieć sie, że jakaś nowa konsola od MS wychodzi.
Przeciętny kowalski nawet o tm bladego pojęcia nie ma. A do takich ludzi kierowana jest głównie konsola MS. Graczy kompletnie nie zainteresowała oferta MS - pełno ich konsol w sklepach, mimo że puścili niewielka ilość do sprzedaży.
Sony lepiej umie w marketing, bo połączyło swoja konsole ze sportem fizycznym. Na każdej większej imprezie logo PS5 przewija się. Ile osób obejrzało finał LM i bramki sprzelane na tle logo PS5 - miliony.
Żeby zobaczyć logo nowego Xboxa trzeba wejść na specjalistyczne strony.
Dokładnie to samo robiło Sony w obecnej generacji. Było na praktycznie każdej imprezie sportowej. MS bodaj miał tylko NHL.
ale już podnoszą ceny za usługi i robią utrudnienia konsumentom poprzez walkę z lukami które umożliwiają piracenie
Zaraz, co? Bez przerwy narzekasz na "piractwo na PC", a teraz narzekasz na MS, który walczy z piractwem?
Czegoś tu nie rozumiem.
To zrozum bo to bardzo proste. W statystykach sprzedaży sprzętu to bardzo mocna grupa niestety oprogramowania nie chce kupować. Nie popieram ale też trzeba ich zachęcać do kupna. Na pewno nie jw.
Jeżeli ktoś kupuje konsole i piraci gry, to są to tylko straty dla jej producenta, więc dobrze, że to ukracają. Nawet oficjalny Twitter Xbox Polska przyznał, że samo kombinowanie z gamepassem (nowe konto co miesiąc, aby płacić 4zł) to wielki problem i to jeden z powodów, dlaczego nie każda ich gra ma polską wersję.
Xbox One często był w promocjach, na których MS na pewno nie zarabiał, Series S i X też sprzedawane są po kosztach, więc takie wypożyczalnie to jeszcze większy problem. Valve też powinno się z tym uporać.
Bardziej mi chodziło o zachęcanie do kupna gier tak jak Sony robi to wydając dobre gry exkluzywne. Jak już kupi konsolę to i inne gry kupi bo nie ma piratów.
Ms robił to min tanim game pass ale w sumie rzeczywiście jak coś się da obejść to zawsze będzie grupa która to będzie robić wiec w sumie lepiej jak zablokują. No i steam też powinien zablokować możliwość współdzielenia kont.
Dla mnie MS nie ma kompletnie nic do zaoferowania. Konsole kupuje się dla gier, a tych MS nie ma.
W tym roku w zasadzie jedną grą jaką kupiłem nie na konsole PS4, były dodatki do Anno. Wszystko inne co interesujące ograłem na PS4.
Jeżeli gry Bety będą exami, to połowicznymi, bo będą na PC. Ogra się przez streaming te 2 gry, które MS zamierza wypuścić.
Ciekawe czy Sony rzuci na szerszy rynek PSN, bo obecnie oficjalnie jest w niewielu krajach. A to ciekawa oferta, bo za 9.99$ mamy dostęp do ponad 800 gier z różnych generacji.
Dużo lepsza oferta od GP z ledwo 180 grami.
Konsole kupuje się dla gier, a tych MS nie ma.
No tak bo gry 18 studiów Xboxa oraz multipltformy na Xboxa nie będą wychodzić.
Na chwilę obecną to puste studia. Nie wiadomo co wydadzą. Nie wiadomo czego sie spodziewać. Nie wiadomo jaka będzie jakość tych gier. Dla samego takiego zapienienia, że coś będzie, nie warto na chwilę obecną sobie tym zawracać głowy.
Do multiplatform wolę PS5, bo oprócz nich mam gry generacji.
Każde studio od Sony jak coś wypuściło na obecną generacje, to był to hit i jedna z najlepszych gier generacji. Dlatego można im zaufać, że te same studia pracują nad czymś genialnym na PS5. Zbudowali zaufanie przez wydawanie dobrych gier.
MS nie ma takiego zaufania, a kłamczuszek Spencer tylko to potęguje. Gdyby co chwilę nie opowiadał bajek, nie wprowadzał w błąd, to może przekonali by do siebie graczy. A tak xbox zalega na wirtualnych pułkach w slepach i niedługo trafi na przeceny, bo nikt tego nie chce.
Szkoda tylko, że gier od tych nowych studiów MS nigdzie nie widać. Gdzie jest gameplay z Hellblade 2, gdzie Psychonauts 2? Gdzie jest jakikolwiek gameplay z XSX?
Nowy Doom nowa Forza nowy elder scroll nowy Fallout. Wolf. Gearsy... Fable. No chyba to są mocne marki i znakomite serie. Bez przejęcia Bethesdy wyglądało to już nieźle a teraz to jest kosmos.
Ciekawe czy Sony rzuci na szerszy rynek PSN, bo obecnie oficjalnie jest w niewielu krajach. A to ciekawa oferta, bo za 9.99$ mamy dostęp do ponad 800 gier z różnych generacji.
Hehe, uwielbiam te argumenty. GP jest kiepski, ale 800 gier, głównie indyków z czasów PS3, jest już ofertą względnie ciekawą. RDR2 w GP było powodem zaplucia się hejterów bo było w usłudze (niby) zbyt krótko, ale to że exy Sony wchodzą do PS Now góra na 3 miesiące to już jest do przełknięcia ;).
Dużo lepsza oferta od GP z ledwo 180 grami.
Oferta GP to na tą chwilę około 250 pozycji, plus minus bo to się oczywiście płynnie zmienia.
Gdyby co chwilę nie opowiadał bajek, nie wprowadzał w błąd, to może przekonali by do siebie graczy. A tak xbox zalega na wirtualnych pułkach w slepach i niedługo trafi na przeceny, bo nikt tego nie chce.
Zastanawia mnie czy takie "mundrości" hejterów to głupota, ignorancja czy świadome wprowadzanie w błąd.
Osobiście uważam że wieszczenie sprzedaży konsoli po preorderach nie ma sensu, zwłaszcza że firmy nie dzielą się informacjami ile sprzętu rzuciły na ten czy inny rynek. Nie zmienia to fakty że na wielu rynkach Xboxy wyprzedały się w mniej niż godzinę. Nawet w takiej Japonii która zawsze była rynkiem ekstremalnie ciężkim dla M$ konsol zabrakło po chyba 40 minutach.
snopek9
Chyba każda gra, którą wymieniłeś jest na PC więc po co XSX? Licząc, że masz dobry PC.
Żeby nie było, chodzi mi o samą konsolę a nie GP.
Microsoft ma naprawdę potężne zaplecze studiów, a do tego zapowiedzieli, że to nie koniec przejęć. Warto zaznaczyć, że dofinansowali swoje studia, jak Playground, The Initiative, Inxile i pracuję jednocześnie nad dwoma projektami jednocześnie, więc gier od zielonych nie zabraknie.A dodajmy fakt, że Arkane również ma w planach dwie gry na przyszłość.
Nie chce wam psuć humoru ale to m$ w poprzedniej generacji wymyślił przypisywanie gier do konta użytkownika i możliwość pożyczania gier tylko w kręgu znajomych - tylko dzięki sony to nie doszło do skutku. Tak więc wydaje mi się, że m$ urabia sobie teraz ludzi, słodzi, słodzi aż nagle BUM wyskoczą z jakimś pomysłem i wszyscy będziecie w czarnej d.
Płatne multi to też ich sprawka (Sony wprowadziło to dopiero w obecnej generacji, jakby ktoś zapomniał). No ale to przecież Sony jest złe, a MS dobry xD
Ludzie mają krótka pamiec, tez mnie bawi to fapanie do MS i fanbojowanie tej firmy
Ci co mają pamietać to pamiętają o takich rzeczach i tak łatwo MS ich nie kupi ;)
Jeśli jakaś korporacja wygrywa w danym momencie to pozwala sobie na więcej. Z drugiej strony jak ktoś przegrywa to musi nadrobić straty lepsza ofertą.
Ale ludzie sami już zdecydowali że tak ma być, nie zatrzymasz tego już, sony wydało wersje only digital, bo już ponad połowa tak kupuje.
Myślisz, że jakby nie teraz MS to sony by to powstrzymało, to gdzie jest teraz sony skoro chcą to powstrzymać, czemu wydają wersję digital only?
Odezwał się nie urobiony wcale przyjaciel firmy sony HA HA dobre...
I tak będziemy w czarnej mistrzu, czy chcesz czy nie, kwestia czasu.
Poprzednia generacja to poprzednia generacja, popełnili więcej błędów, zrozumieli je i teraz chcą je naprawić, chyba ktoś zapomniał że jeszcze nie tak dawno przez pewną firmę na S gry podrożały o kolejne 50 zł.
Przecież są dwie wersje digital i normalna więc możesz sobie wybrać. Wszyscy psioczą na digital ale jak m$ zrobił gamepass to "łolaboga gry za darmo rozdajo" :) i niby jak przez Sony gry podrożały? To chyba developer decyduje za ile gry sprzedaje. A zaczęło chyba ea tak więc weź przestań bredzić.
Płatne multi to też ich sprawka (Sony wprowadziło to dopiero w obecnej generacji, jakby ktoś zapomniał). No ale to przecież Sony jest złe, a MS dobry xD
Hehe, jakoś tak szybko zapominacie panowie że Sony dołączyło do trendu płatnego multi kiedy tylko było to możliwe. Całą 7 generację gonili wynik M$ i to znacznie droższą konsolą. Wprowadzenie płatnego multi byłoby gwoździem do trumny, i tylko to ich powstrzymywało.
to m$ w poprzedniej generacji wymyślił przypisywanie gier do konta użytkownika i możliwość pożyczania gier tylko w kręgu znajomych
Od razu widać, że konsolowy plebejusz, bo nie słyszał o Steamie ;)
Tutaj akurat masz rację.
Ale jeśli Sony bedzie miało mocne tytuły i mocna sprzedaż konsol to wszystko powinno być ok gdyż m$ nie odważy się wprowadzić swoich wizji. Moim zdaniem na razie skupuja studia tworzą usługi i gdzieś tam w środku mają główny cel monopol na rynku konsol albo chociaż na rynku usług. Dopiero wtedy zacznie się nie wydawanie gier w pudełkach na początku pojedyncze tytuły później coraz więcej później brak napędu wzrosty cen usług no i ograniczanie swobody działania i drastyczny wzrost cen.
Dlaczego wcześniej tego nie zrobili, to mnie akurat najmniej obchodzi. Fakty są takie, że w poprzedniej generacji tylko MS wymagał płacenia za multi i nic tego nie zmieni.
MS jest górą, chociażby w tym, że Xbox ma już dostępne bundle.....a nie same konsole np. z AC Valhalla.
Od razu zaznaczam, że kupuję na premierę XSS.
Ale jakoś nie widzę nic szczególnego w ofercie MS. Gamepass to same indyki i gry na PC. Mam mocnego peceta i w co mogę pograć na XSS? Fify nie kupię,bo nie zapłacę ponad 300 zł za gierkę. Niech zdychają.
Co jest takiego super, że Xbox wygrywa?
To będzie mój pierwszy klocek. Zawsze miałem PlayStation, ale teraz kupię obie konsole.
Ja to samo Pre-order złożony ale SX. Wiem, że podpinam dysk z grami z One i kontynuuje zaczętą rozgrywkę tego na czym skończyłem. Kupuję grę na jaką mam ochotę nie patrząc na generację i mi zadziała. Nie określona wsteczna kompatybilność Sony i brak możliwości przenoszenia zapisów to nokaut. Pomijając wygląd i rozmiary. Sony jedzie na sentymencie wypracowanym przez ostatnie lata ale ich oferta na przyszłość to jakaś mistyfikacja.
Łolaboga ten mikroszoft taki fajny a te fanboje pejstejszyn dalej nie chcą kupić xboksóf. A majo przeca gejpasa gdzie gry za darmo rozdajo i młocniejszy jest i ładniejszy jest no jak tak można!
Serio uznałeś że to będzie zabawne?
Proponuję MOCNO ograniczyć "Kabaret pod Wyrwigroszem".
Jak na razie MS pokazuje konkretne dane, a Sony napędzane jest "widzimisię" fanatyków. Bo sony i tak..., Sony nic nie musi... Exy???
-jakie eksy???
Sony zrobiło gorszą konsolę, a fanatycy dorabiają do niej ideologie. Game pass i wsteczna kompatybilność zła ale kupowanie spajdermena drugi raz żeby odpalić na nowej konsoli to już jest ok. Sony nie potrafi nic konkretnie zapowiedzieć, nawet zapisów z PS4 nie da się przenieść na nową konsolę. Kompatybilność wsteczna nie wiadomo czy tylko digital czy też płyty będzie obsługiwać. Dysk zewnętrzny to samo. Nie wiadomo co będzie ale Sony zrobi dobrze.
Tak kompatybilność wsteczne też na płytach, dysk będziesz m.2 tylko parametry odczytu powinny być takie jakie zalecają, wszystko jest spoko tylko nie rozumiem po co te nerwy bo jeżeli ktoś chce ps5 to sobie ją kupi. Jeżeli do ciebie przemawia gamepass, bezwiednie Bethesda I odpalanie starych gier na nowej konsoli to spoko. Poprzednio to Sony było lepsze na premierę, miało mocniejszą konsole i lepszy marketing teraz m$. Czy uda im się sprzedać więcej konsol pod Sony tym razem czas pokaże. Ale czekaj przecież ktoś mi ostatnio pisał, że im przecież nie zależy na sprzedawaniu konsoli :) gówno prawda każdemu zależy żeby sprzedać jak najwięcej swojego sprzętu a to, że m$ się robi taki pro players nie znaczy, że nie jest taką samą korporacją jak Sony której zależy na maksymalizowaniu zysków. Słuchają czego ludzie chcą super ale jeżeli ktoś chce ps to ani gamepass ani Bethesda ani ty tego nie zmienią :)
No MS jest taki konkretny, że do dzisiaj poza katastrofalnym Halo nie ma ani jednego gameplayu z XSX i XSS, ale to i tak nie przeszkodziło im w rozpoczęciu sprzedaży preorderów. Na konsolach to gry są najważniejsze, nie cyferki, a w tym Sony wręcz miażdży MS.
Na Halo najmocniej narzekali ludzie którzy nigdy w serię nie grali, poza tym jeśli chodzi o gameplay to pokazano chociażby Crossfire X, Forza Motosport 8 czy choćby The Medium, plus kilka pomniejszych tytułów.
Nie wiem czy Sony z tymi "wyrywającymi z butów" gameplayami tak bardzo prowadzi. Co tam niby takiego wybitnego? Świetny Demon's Souls bazuje głównie na nostalgii (choć nie ukrywam że sam się na to łapię), całkiem ciekawie wygląda też Ratchet z tym sensownym użyciem szybkiego SSD. Ale żeby coś specjalnie urywało dupę to nie powiem.
Wystarczy, że Sony utrzyma poziom z poprzedniej generacji i już będzie dużo lepiej niż u MS. Nie wykluczam tego, że nowe studia MS wypuszczą za kilka lat prawdziwe killery, jednak na ten moment do Sony nie mają podjazdu.
Widać jak Sony dyma swoich fanbojów, konsole mają słabszą, remastery gier po 359 zł polecą z wywalonym ozorem i tak kupią, coś takiego jak gamepass nie istnieje no i wsteczna kompatybilność ogranicza się do PS4, a M$ tym razem odrobił lekcję co widać.
Dopoki exclusiv-y nie zaczna wychodzic.
Wtedy kazdy kto kupic X Box X bedzie sie znowu za glowe lapal, ze dal sie nabrac na drobry marketing Microsoftu :)
A Sony zrobi to co robi od lat najlepiej. Bedzie wydawac bardzo dobre gry, ktore miazdza konkurencje.
Ale jak to, przeciez X Box to silniejsza konsola, game pass jest super i w ogole.
Jezeli to cieszy malo wymagajacego klienta by grac dobre gry na mocnej kosnoli to spoko.
Ja jednak wole pozostac przy bardzo dobrych grach i arcydzielach a nie tylko dobrych kupujac PS5.
Sony robiło arcydzieła i gry rewolucyjne za czasów PSX i PS2, ale pewnie większość fanbojów tych czasów nie pamięta bo się pewnie dopiero co urodziła. Teraz są odgrzewane kotlety i remastery za 359zł.
Sorki ale sie z Toba w ogole nie zgodze. Tak Sony mialo swietne gry za czasow szaraka bo i konkurencji nie bylo za wielkiej a i sentyment zostal do tych czasow.
Ale twierdzenie, ze Sony nie ma gier rewelacyjnych na obecna generacje jest troszku z tylka.
W ostatnich latach to gry Sony wygrywaly plebiscyty na najlepsza gre roku pozostawiaja w tyle wszystko inne.
The Last of Us, God of War, Uncharterd 4, Bloodborne, Persona 5 i wiele innych swietnych produkcji, ktore przewyzszaja gry Microsofta. Nie trzeba byc fanbojem zadnej z tych generacji, wystarczy zagrac w te gry i miec porownanie. Nie mowie to jako posiadacz konsoli Sony a posiadacz obu konsol i sorki ale Microsoft nie dostarczl w ostatnich latach kompletenie jakosci gier jakie dostarczyla mi graczowi konsola Sony.
Jezeli mialbym zrobic zestawienie gier TOP 10 tej odchodzacej generacji grajac na obu konsolach to ciezko byloby mi w ta dziesiatke wstawic jakiegokolwiek exclusiva z X Boxa.
Powiedział bym, że big N jest jeszcze lepsze w exach od Sony :) jedyna gra która była tylko na x i mi się podobała to Forza horizon ale już mogę w nią grać na pc więc jestem happy :)
Za czasow ps2/psx to exy czesto byly od zewnętrznych wydawców, jezeli chodzi o same gry Sony to z generacji na generacje sa coraz lepsze
Swietny przyklad to Naughty Dog, zaczynali od Crasha dla młodszych graczy, dzisiaj robia mega powazne i depresyjne The Last of Us, to samo takie Sucker Punch ktore zaczynalo bodajze od Sly Coopera
W ogole tamte czasy to glownie bijatyki, samochodowki i platformowki
Dzisiaj na szczęście takie gry juz nie sa za bardzo w modzie
Ja tam czekam na ponowną dostawe. Mam nadzieje ze konsola ps5 sie jeszcze pojawi w preorderze bo nie zdążyłem kupic :(
Ja mam nadzieję, że się pojawi i że będzie dostępna w sklepach a ci wszyscy Janusze biznesu umoczą na tych wszystkich konsolach które kupili żeby odsprzedać drożej :) to ich nauczy :)
Obawiam się że Janusze sporo zarobią. Sony ma podobno jakieś problemy z produkcją a zainteresowanie konsola jest bardzo duże. Słyszałem że następna partia dopiero po nowym roku.
Zależy bo Sony zdementowało te plotki, że mają problemy z produkcją ale może to dobra mina do złej gry. Ja moją mam zamówioną na Amazon ale kto wie czy dostanę :P
Ja mam nadzieję pobankrutują te wszystkie sklepy ala media markt, xkom itd. co skupują taniej i sprzedają drożej.
Nigdy nie przeszedłem żadnej gry Bethesdy, bo są zwyczajnie niesamowicie nudne z zerową fabułą, która odrzuca na starcie. Doom jest ciekawy ale nie z powodu fabuły tylko dlatego, że po prostu fajnie i przyjemnie się tam strzela. Kompletnie nie rozumiem, z której strony Microsoft wygrywa. Jakikolwiek jeden exclusive od sony jest lepszy niż wszystkie te gierki co wyprodukowała Bethesda.
I żeby nie było nie jestem fanbojem sony, ani nie zamierzam kupować PS5 ani XSX, ale w tej generacji ograłem wszystkie ekskluziwy na PS4 i miałem przynajmniej jedno podejście do wszystkich najnowszych gier od Bethesdy i no, nawet nie ma do czego porównywać.
Ogarnijcie sie z tym Microsoft wygrał bo to jest śmieszne XD
Gry od Arkane i Machine Games (wolfenstein) sa swietne i maja ciekawe historie
Doom tak jak mowisz fajny, ale mozna olac
TEW to raczej marna kalka RE i troche Tlou, pograć mozna ale szalu nie bylo
Teraz robia ghostwire dla Sony i wyglada to dosc slabo
Najbardziej szkoda Dishonored, bo kontynnuacji Prey raczej nie bedzie i tak
Warto dodac, ze wlasciwie wszystkie te gry sprzedały sie dość slabo
Ah, masz racje, zapomniałem jeszcze o Dishonored, to też była jedna z ciekawszych gier.
Erpegów Bethesdy można nie lubić (zresztą sam za nimi nie przepadam, właśnie przez ten brak ciekawej fabuły), ale nie można im odebrać tego że mają one ogromne grupy fanów. O tym że Skyrim wychodzi już na wszystko z lodówkami i pokrywkami do samowara włącznie powstają już memy, jednak dzieje się tak z jakiegoś powodu, gdyby nie było popytu, nie byłoby podaży. Podchodzenie do tematu tych gier z nastawieniem "ja nie lubię więc pewnie nikt nie lubi" mocno zniekształca prawdziwy obraz.
Pozostałe marki również są bardzo mocne. Prawda że Prey czy seria Dishonored nie były jakimiś sprzedażowymi hiciorami ale jakości im odmówić nie można. Trochę szlifu podlanego odrobiną kasy M$ i każda z marek którą "zieloni" przejęli może stać się genialnym system sellerem.
Bethesta ma potencjał do zrobienia ciekawych fabularnych gier tylko trzeba chcieć go wykorzystać. A czy m$ wykorzysta ten potencjał czy tylko będzie chciał zgarnąć fanów różnych Wolfensteinow doomow czy the elder s. Tego nikt nie wie.
Dla mnie tylko prey I dishonored istnieje bo seria tes mimo że lubię RPG jakaś taka nijaka. A ostatni doom to porażka tak samo jak ostatni Wolfenstein. Wcześniejsze były ok. Ale na nowego tes czekam z nadzieją że będzie fabuła. A jak będzie coś warte to zagram. Ja z tych co nie widzi oporów do kupna 2 konsol byle gry były dobre.
Jednym z plusów bycia fanboyem jest brak problemu w wyborze nowej konsoli dlatego to PS5 wleci na półkę.
Ale, żeby nie było - bardzo lubię samochodówki i baaaardzo zazdroszczę "zielonym" serii Forza Horizon - dlatego na półce mam też kupione po jakimś czasie od premiery X360 i XONE, który służy tylko do ścigania się w grach z tej serii (no i ogrania Wiedźmina 2 w swoim czasie bo leciwy laptop nie dawał sobie rady) i pewnie po jakimś czasie i XSX zagości na półce, gdy ukaże się FH5 :)
Pozdro!
Dobrym posunięciem było by ze strony sony zrezygnowanie z płatnego abonamentu na granie po sieci. Ale jak się już miało te pieniążki to weź zrezygnuj. Uważam, że jest to sztuczne, płatne ograniczanie możliwośći konsoli za którą zapłaciłem.
A tak serio to nie macie problemow placic dwa razy za internet? Raz wiadomo, zeby miec drugi raz zeby pograc onlie? Ale wlasnie miedzy innymi przez takie praktyki i chciwosc firm trzepiacych miliardy dolarow miesiecznie nie interesuja mie juz konsole. Pazernym corpom bedzie ciagle malo i malo.
Potężny Naczelny przemówił, marsz do sklepu po iksboksa.
Powtórzę - Sony takich studiów jak Bethesda (albo lepszych) ma kilka. Ceny gier będą takie same tu i tu. Dodatkowo na ps5 można ograć prawie wszystko z PS4. Na PS5 nie ma tylko gamepassa, przejrzyjcie sobie najpierw jakie tam są gry i czy faktycznie będziecie w nie grali. Narazie czytam że MS wygrał gamepassem i Bethesdą. Serio? Gamepassa jest dobry dla kogoś kto ostatnie 5 lat siedział w jaskini i nie grał w gry. Zwykły gracz ma ograne większość z tego a reszta to indyki.
To fakt ale trzeba wiedzieć że spora grupa graczy to nie są gracze którzy grają we wszystko od dawien dawna a różni casuale i taki gamepass dla takiego gracza to bardzo dobra oferta można dużo pograć za małe pieniądze. Myślę że ta usługa będzie coraz popularniejsza i prędzej czy później Sony wprowadzi podobną żeby nie wypaść z obiegu.
Nie wprowadzi bo Sony nie ma na to pieniędzy. MS może sobie pozwolić na dopłacanie do interesu a nawet jak im nie wyjdzie to nawet tego nie odczują. Sony gdyby wprowadzilo coś takiego, musiało do tego dopłacać po czym po paru latach okazałoby się że im się to nie zwróci i muszą się wycofać to byłby dla nich potężny finansowy cios. Nie jest to ta liga co MS który zarabia na Windowsie i pierdyliardzie innych usług i systemów które oferują w zasadzie w każdej dziedzinie życia.
No, a ten cały PS NOW? Nie zaglebiam tematu, ale tam ponoc tez od cholery gier
Plusem Gamepassa jest to, ze beda gry od MS, no moze od czasu do czasu po jakichs 3 miesiacach od premiery dadza jakis fajny tytuł
Watpie jednak, zeby rodzice chcieli dzieciakom oplacac abonament, bo jednak jakby nie patrzec na pewno spora rzesza graczy to osoby nie pracujace
Co innego kupic cos od czasu do czasu, a co innego placic za cos stale
Powtórzę - Sony takich studiów jak Bethesda (albo lepszych) ma kilka.
No sorry ale specjalistów od dużych, wysokobudżetowych gier RPG Sony ma równo 0. Owszem, mają specjalistów od świetnych gier akcji które nie mają sobie równych, ale jeśli ktoś lubi zachodnie RPG w dowolnej postaci to oczywistym wyborem dla takiej osoby jest Xbox. Takie firmy jak Bethesda, Obsidian czy inXile oraz takie marki jak The Elder Scrolls, Fallout, Wasteland, Fable dają do myślenia. Co więcej, kiedy tylko wyjdzie któraś z gier tych studiów to wystarczy opłacić GP za 4 dyszki i masz te gry na premierę. Robi robotę? Oczywiście że robi.
Ceny gier będą takie same tu i tu.
Ale na Xboxie Cię tak bardzo nie bolą bo nie musisz ich płacić a i tak ograsz exy na premierę.
Na PS5 nie ma tylko gamepassa, przejrzyjcie sobie najpierw jakie tam są gry i czy faktycznie będziecie w nie grali.
Biblioteka GP jest mówiąc krótko imponująca, nawet jeśli ktoś jest typowym "trolem piwnicznym" i nie robi nic innego tylko tłucze w gry całymi dniami to znajdzie tam dla siebie coś ciekawego, chociażby dlatego że gry studiów M$ wychodzą na premierę. Nie mówiąc już o normalnym człowieku który ma pracę, rodzinę i gra sobie godzinkę, dwie dziennie dla relaksu, a nie oszukujmy się to ci drudzy stanowią większość graczy i to oni są tą ważniejszą grupą docelową.
Narazie czytam że MS wygrał gamepassem i Bethesdą. Serio?
No nie wiem czy wygrał, napewno są to bardzo mocne atuty.
Gamepassa jest dobry dla kogoś kto ostatnie 5 lat siedział w jaskini i nie grał w gry. Zwykły gracz ma ograne większość z tego a reszta to indyki.
Hehe, wręcz przeciwnie. GP może być mniej atrakcyjny dla kogoś kto ostatnie 5 lat nie wyłaził z piwnicy i jedyne co robił to grał w gierki (choć jak pisałem wyżej nawet taki nolife coś dla siebie znajdzie). Dla normalnego człowieka dla którego gaming to po prostu przyjemne hobby GP jest opcją genialną.
Za kwotę 9.99$ masz dokładnie to samo co na Xboxie - GP+XCloud, tylko na konsoli MS trochę droższe to jest.
Zdecydowanie bardziej opłaca się brać w nowej generacji Xbox Series X od konsoli Sony.
Obie konsole się zapowiada dobrze, jednak Microsoft ma o wiele lepsze usługi: Xbox Game Pass + EA Access, Xbox Live, Xbox Smart Delivery, Xbox Game with Gold czy Xbox PlayAnyware
Zgadzam się jak najbardziej. Jak ktoś chce grać w usługi, to najlepszym jest Xbox. A jak kogoś interesują gry to jednak Sony ;)
Sony ma duży minus również za to iż savy z ps4 nie będą działa na PS5. Przykład potwierdzony nowa yakuza.
Widziałem kilka głupich artykułów na gry-online.pl ale ten jest na razie najgorszy, xbox wygrywa z playstacion?
