Plotka: remaster Mass Effect Trilogy zalicza opóźnienie
Każdy kto kiedykolwiek grał w trylogię wie jak bardzo ME1 odstaje od ME2/ME3, pomimo iż te gry były robione na tym samym silniku Unreal 3. Ta gra potrzebuje pełnego remake'u a nie odświeżającego remastera.
Każdy kto kiedykolwiek grał w trylogię wie jak bardzo ME1 odstaje od ME2/ME3, pomimo iż te gry były robione na tym samym silniku Unreal 3. Ta gra potrzebuje pełnego remake'u a nie odświeżającego remastera.
Na pocieszenie redaktor potwierdził, że otrzymamy pełny pakiet dodatków DLC z wszystkich trzech gier wchodzących w skład Legendary Edition.
No i tego mi było trzeba, będzie do czego wracać.
EA chciało dać cenę za paczkę 30-60$. Ale się okazało, że Rockstar T2 się nie pierd...li w tańcu z ich ceną GTA5 i RDR2 to samo Sony z ich Damon Souls remaster.
Więc poczekają i w przyszłym roku każda część ME będzie po 70$. Bo to koszta duże etc.
jak mogą opóźnić coś, co nie zostało oficjalnie zapowiedziane?
Ale na plus, że to będzie wydanie że wszystkimi dodatkami jeżeli w końcu łaskawie powiedzą, że faktycznie robią
jak mogą opóźnić coś, co nie zostało oficjalnie zapowiedziane?
Normalnie. To że coś nie jest zapowiedziane nie znaczy że nie jest robione.
Ahh a pandemia, jakże krytycznym czynnikiem jest ona na biorąc pod uwagę pracę grafików, programistów itd. itp. No ale ok, "pańskie oko konia tuczy"
To że będą wszystkie dodatki to bardzo dobra wiadomość. Ciekawi mnie natomiast czy zdecydują się również dać na GOG, co bardzo by mnie ucieszyło.
Nie bedzie na gogu, czy jakakolwiek nowa gra EA tam wyladowala, nie? No wlasnie, ea lubi DRMy.
Na plus: komplet 3 gier ze wszystkimi DLC na jednej płycie BR.
Na minus: w zasadzie (wedle tych plotek) cała reszta :/ Takie minimum, na które liczyłem to przeskok z UE3 na UE4 oraz poprawa mechaniki z pierwszej części (mojej ulubionej zresztą, kończyłem ją dobre 6 razy), bo ta najbardziej się zestarzała. A tu chyba nic z tego, wielka szkoda, trylogia zasługuje na dużo więcej niż nędzne podbicie rozdzielczości i tekstur.
Mam nadzieję, że w EA się jednak ogarną, tym bardziej, że oficjalnie ten remaster nie jest nawet zapowiedziany. Jeszcze jest czas, żeby wyjść z tego z twarzą.
To nie takie proste - oczywiście, nazywając produkt "remake" można by liczyć na to, że zmieniony został silnik, gameplay, kulejące dziś mechaniki, grafika itd, jednak nie ma co się oszukiwać - silnika na pewno nie zmienią, bo to by się wiązało z właśnie przerobieniem całej gry pod nową wersję silnika. Niemalże napisanie jej na nowo od podstaw. Kupa roboty, a polityka remake'ów dziś jest prosta - nieco poprawić, by wydoić jeszcze nieco hajsu na marce. Oczywiście szkoda że tak jest, bo sam chętnie zobaczyłbym ME1 przynajmniej w jakości ME3, ale nie zostawiam sobie nadziei ze względu na trend prostoty i bylejakości dziś. No i produkt będzie "remasterem" a nie "remakem". To też daje do myślenia, że nie ma co się spodziewać zbyt wiele, bo "remaster" to pojęcie właśnie liftingu. Z drugiej strony - trylogię przeszedlem niedawno i w pierwszego ME wcale źle mi się nie grało
Już kiedyś pisałem to i idealnie teraz pasuje. Takie rzeczy jak remaster powinny być obowiązkowe co 5 lat lub przeskok technologiczny, aby gry były odświeżane pod nowe architektury. Wtedy nikt by nie płakał a każdy by był zadowolony. Ostatnio ogrywałem trylogię i koszmar crash kompa średnio co 5 minut bez przyczyny. Pisałem do ea, fora, srora. Zmiany sterowników. Nic absolutnie nic nie pomagało, niby wina Windowsa 10, bo to stara gra i musi emulować system stary blablabla. No to dobra cyk wirtualna maszyna odpalona windows i co, i co? No nic dalej crashe jeszcze gorsze, bo już w samym menu. To wpadłem po tygodniu walki na genialny pomysł. Wbiłem do kolegi co to on ma turbo zaje$#$go kompa 4k panie ultra 60fps no i co? Działa! Po godzinnej obradzie znalazłem przyczynę problemu. Otóż no kolega ma monitor 4k 60Hz i to odświeżanie było problemem a ja 2k 144 Hz i po prostu sama emulacja systemu to rzadko robi problemy. Tak odświeżanie 144 Hz w czasach Windowsa xp to było coś co nigdy nie istniało podejrzewamy. Zmieniłem odświeżanie monitora i jak ręką odjął gra działała bez nawet pomyslunku o crashu. Dlatego jestem zdania że takie rzeczy jak remastery i dostosowanie gry pod "nowe" architektury powinno być obowiązkowe co jakiś czas. Bo później są takie jaja jakie ja miałem, że sami programiści z BioWare nie potrafili mi pomóc z problemem który rozwiązałem sam.
Zastanawia mnie jak w naszym kraju będzie z lokalizacją.
Też mnie to zastanawia.
U nas dubbing miała tylko jedynka i dwójka, do tego w dwójce zmienili głos Shepardowi.
Dochodzą jeszcze DLC, które w ogóle nie miały żadnego tłumaczenia.
Swoją drogą wersja na Origin nie posiada chyba dubbingu, z tego co pamiętam to musiałem pobierać osobno.
Wszystko niemniej na origin działało nic nie trzeba było pobierać. Ja grałem akurat panią komandor i głos był merigold z Wieśka więc mi tam pasowało.
Co by nie mówić, to jednak przeróbka ME1 na nowszy silnik to jest jednak duża rzecz. Nawet bardzo duża. W tej sytuacji jednak dziwnie by wyglądał ME2 (a może i nawet ME3) gdyby odstawał graficznie od zremasterowanego ME1.
Może choć raz zrobią to o czym ludzie marzą i zrobią wszystkie 3 części z nową grafiką, bo o poprawie mechaniki rozgrywki do poziomu ME3 to już bym nie śmiał prosić.
Mimo, iż liczę na zmianę silnika to jednak, no bądźmy szczerzy, dobrze wiemy, że to będzie tylko podbicie graficzne, złączenie trzech gier + DLC w jedno i MOŻE w końcu dubbing do trzeciej części. Odklepią, zgarną łatwą kasę i tyle..
Czyli gra, która nie została nawet potwierdzona czy zapowiedziana już zalicza opóźnienie. Okej XD
Ciekawe czy wyniki sprzedaży będą jakimś punktem odniesienia dla wydawcy w kwestii produkcji Mass Effect 4. Było nie było jak się wydaje takiego remastera i odnosi on jakiś znaczący sukces rynkowy, to znak że ludzie raczej chcą ME4. Ja chcę ME4.
A potem ME5, 6, 7...
Co to za pierdoły. Opóźniona premiera czegoś co nie zostało zapowiedziane - aha.
Nawet jeśli to by była prawda to nie da się tych problemów jedynki naprawić w kilka miesięcy. Cała gra jest do przerobienia.
Nawet jeśli to by była prawda to nie da się tych problemów jedynki naprawić w kilka miesięcy. Cała gra jest do przerobienia.
Przecież nikt nie twierdzi że oni wczoraj dostrzegli różnice w poziomie grafiki między ME1 i ME3 i zaczęli to dopiero teraz poprawiać. Jeśli ten remaster jest faktycznie robiony, to zapewne nad tymi zmianami w grafice pracują już od wielu miesięcy. Przesunięcie premiery to klasyczny poślizg, nie pierwszy i nie ostatni w branży.
To jest niesamowite że już od paru miesięcy, ludzie dyskutują, ekscytują i pieklą się na temat gry która nawet nie została oficjalnie zapowiedziana!
News o opóźnieniu gry KTÓRA NIE MA DATY PREMIERY!!!
Też mnie to śmieszy że wszyscy ufają gościowy który robi największy możliwy scam i nawet redaktorzy tego portalu dają się na to złapać. Ani EA ani żaden odział Bioware nic nie potwierdził. Ale Jeffrey powiedział więc musi to być prawda. Jest największą osobowością w przemyśle gier.
Już od długiego czasu noszę się z zamiarem ponownego ogrania trylogii Mass Effect. Powstrzymywał mnie nieco brak większości DLC do trójki. Szczerze? Jeżeli wydadzą Legendary Edition ze wszystkimi dodatkami i wszystkie odsłony będą spolszczone kinowo to biorę to. Z reguły bardzo sobie cenię polski dubbing w grach (szczególnie cRPG), ale umówmy się - w oryginalnych jedynce i dwójce polscy wydawcy dawali ciała bo i jakość dubbingów mocno przeciętna, jak i głos Shepard co część inny. Tutaj wszystko będzie dopieszczone, wydane kompletnie, ujednolicone. Oby tylko sensownie usprawnili jedynkę, która była dość toporna na tle następczyń.