Nagradzany serial komediowy Netflixa traci jedną z gwiazd
Nie nazwałbym tego serialem komediowym. Przez 1 sezon ledwie przebrnąłem, 2 nawet kijem nie tykam.
Może to kwestia patrzenia na 2 zgrzybiałych staruchów, będących jedynie cieniami dawnych mistrzów aktorstwa?
XXI wiek... teraz nawet Flipa puścili by bez Flapa. Byle się kasa zgadzała.
Szkoda. Serial podobal mi sie i byl zabawny, szczegolnie ten Pan mial najlepsze teksty.