Zapraszam na opowieść o Rafale Ziemkiewiczu, niezrównanym erudycie i dżentelmenie.
https://www.youtube.com/watch?v=fvtnG-csPFo
***********************
SKRYPT
Gottfried Leibniz stworzył rachunek różniczkowy, opracował system filozoficzny oparty na koncepcie monad, a także konstruował zegary.
Blaise Pascal sformułował prawo Pascala, położył podwaliny pod teorię prawdopodobieństwa, a także wynalazł prasę hydrauliczną, strzykawkę i prototyp kalkulatora.
Janusz Korwin-Mikke wymyślił teorię przesiąkania, opatentował lekką pedofilią, a także założył paróweczkową szkołę ekonomii.
Jednak dokonania tych polihistorów bledną przy spuściźnie, jaką zostawi po sobie Rafał Ziemkiewicz. Ziemkiewicz to geniusz absolutny.
Rafał jest wybitnym biologiem. Utytułowanym – zajął piąte miejsce [1] w plebiscycie na największą biologiczną bzdurę roku. Poczesne miejsce w panteonie uczonych zapewnił sobie dzięki odkryciu, że karpie nie mają systemu nerwowego.
FILM [2]
Jeszcze większych odkryć dokonał w dziedzinie genetyki. Stwierdził [3], że Donald Trump to pierwszy od czasów Reagana prezydent USA z chromosomami. Świat nauki zatrząsł się w posadach, bo dotąd wszyscy sądzili, że chromosomy ma każde żywe stworzenie.
Rafał jest też wybitnym klimatologiem, zresztą jak każdy prawicowiec. W 2014 zajął drugie miejsce w konkursie na klimatyczną bzdurę roku. Nie za darmo – trzy błędy w dwóch zdaniach to wyczyn, które nie powstydziliby się największe tuzy konserwatyzmu. Stwierdził [4] między innymi, że jeden wybuch wulkanu wyrzuca do atmosfery tyle CO2, ile ludzka gospodarka przez kilka lat. Badania, wedle których wulkany to mniej niż 1% ludzkiej emisji dwutlenku węgla, musiały pójść do kosza.
Rafał jest też wybitnym poliglotą. Na kartach swojej książki pt. "Polactwo" zapłonął świętym gniewem z powodu dziennikarzy, co to mylą angielski billion, czyli miliard, z naszym swojskim bilionem. Zacytuję fragment:
Wschodnie Niemcy - porównajcie tylko, bo to dobry przykład. Bonn wpompowało w nie w ciągu piętnastu lat półtora biliona dojczemarek. Piszę po polsku, nie angielsku, jak to się pod wpływem zalewu złych tłumaczeń zdarza coraz większej liczbie niedouczonych żurnalistów, nazywam więc bilionem tysiąc miliardów, liczbę zapisywaną jedynką z dwunastoma zerami.
Mu się takie wpadki nigdy nie zdarzają! Co prawda jakiś czas temu wdał się w dyskusję [5] na temat klimatu, w której negował wpływ człowieka na ocieplenie I podpierał sie opinią profesora Jaworowskiego. Rozmówcy mu zarzucili, że Jaworowski to żaden spec od klimatu, tylko lekarz radiolog. Ziemkiewicz odparł uprzejmie:
Jaworowski byl fizykiem radiologiem, badał rozchodzenie się skażeń w atmosferze. Idź się schować, kretynie.
Jaworowski jednak był profesorem medycyny i nie miał nic wspólnego z fizyką. Skąd zatem Rafał wziął tego fizyka? Musiał wejść na angielską Wikipedię I przeczytać, physician, czyli lekarz, i pomylić go z physicist, czyli fizyk.
Ale skoro już jesteśmy przy medycynie – tak, zgadliście, Rafał zna się też na medycynie. Jest uznanym epidemiologiem. 6 marca bagatelizował zagrożenie koronawirusem, porównywał go do grypy I nazywał postulat lockdownu absurdem.
FILM [6]
Wystarczyło jednak siedem dni, by Ziemkiewicz chwalił Boga za to, że rząd urządził lockdown I naśmiewał się z celebrytów, którzy lekceważą COVID-10. Skomentował [7] tę woltę stwierdzeniem, że każdy się myli, ale on I tak rzadko. To prawda, Rafał myli się bardzo rzadko. Pomylił się nawet w tweecie, w którym stwierdził, że rzadko się myli. Bo śmiertelność koronawirusa we Włoszech na poziomie 20% to wartość wzięta z sufitu.
Skoro już jesteśmy przy liczbach - Rafał jest także wybitnym matematykiem. Kiedyś bardzo chciał wytknąć Tuskowi rozrzutność I spróbował swoich sił w dzieleniu [8]. Obliczył, że skoro Tusk wydał 500 tys. na 4 tys. Butelek szampana, to jedna butelka musiała kosztować 1250 zł. Zachwycony tym wynikiem zaczął rzucać w Tuska gównem. Kiedy złośliwi mu wytknęli, że prawidłowy wynik to 125 zł, Rafał skromnie przyznał, że on jest od literek, a nie cyferek – I usunął tłita.
Dalej – historia! Historia to konik Rafała. Zwłaszcza historia homoseksualizmu I faszyzmu. Rafał napisał [9], że nazizm był u zarania ruchem gejów. Hitler według niego spółkował z Ernstem Rohmem, a Mussolini z poetą Gabriele D'Annunzio. Ziemkiewicz nie nazywa tego hipoteżą. To według niego historyczny fakt. Hitler był LGBT jako człowiek, a nie ideologia.
Rafał jest też wybitnym konstytucjonalistą. Kiedy fundacja Kai Godek domagala się ustawowego zakazu marszów równości, przyklasnął temu pomysłowi. Uznał [10], że wolność głoszenia poglądów jest ograniczona przez Konstytucję, a postulat wprowadzania małżeństw homo jest z nią sprzeczny. To nowatorska wykładnia, zgodnie z którą sprzeczna z konstytucją jest sama propozycja zmiany konstytucji. Można tu wręcz mówić o przewrocie kopernikańskim w prawie.
Wszechstronna erudycja Ziemkiewicza została zauważona przez innych. Narodziło się pojęcie riserczu ziemkiewiczowskiego, czyli riserczu wyjątkowo niechlujnego, który skutkuje mnóstwem błędów merytorycznych.
Jednak Rafał to człowiek nienasycony. Uznał, że fragmentaryczny, niechlujny risercz to za mało i opatentował metodę ziemkiewiczowskiego czytania. Ziemkiewiczowskie czytanie, podobnie jak risercz, jest niechlujne I fragmentaryczne. Pozwala ono wyczytać treści, których rzeczywiście w tekście nie ma. Dzięki temu możemy zwyzywać lewaków od najgorszych za to, czego nie napisali. Oto przykład [11] ziemkiewiczowskiego czytania: Rafał Trzaskowski opisał niedawno, jak pomógł wymienić obcej osobie koło w samochodzie. Ziemkiewicz jednak te dwa zdania przerosły I przeczytał, że to trzaskowski miał awarię wozu. Ziemkiewicz wyciągnął więc wnioski, ze Trzaskowski jest nieprzezorny, nie wykupił sobie assistance, a chce być prezydentem.
Intelekt Rafała to temat na pracę doktorską, jednak nie można zapominać też o jego duszy. Rafał to człowiek nieskazitelny etycznie. Anioł wśród śmiertelników.
Rafał w żadnym wypadku nie jest hipokrytą. W 2016 napisał [12], że nie da już złotówki na to, co jest niemieckie. Oczywiście nie przeszkodziło mu to pisać dla niemieckiej Interii I niemieckiego Faktu i brać od nich pieniądze. To nie hipokryzja, to wallenrodyzm.
Kiedy drukarz z Łodzi odmówił wydrukowania plakatu aktywiście LGBT, Ziemkiewicz stanął za nim murem. No bo przecież przedsiębiorca ma prawo postępować zgodnie ze swoim sumieniem. Natomiast kiedy Allegro usunęło [13] ze swojej oferty książkę Ziemkiewicza? O nie, prywaciarzu, żadnej samowoli: zaraz cię poszczuję prawnikami.
W 2018 Rafał lekceważąco [14] wyraził się o Oldze Tokarczuk jako o beneficjentce dobrej zmiany, którą zainstalowała w Polsce zachodnia lewica, na co ta odwdzięcza jej się pluciem na Polskę. A w 2020, kiedy Olga dostała nobla I można się byłoo trochę ogrzać przy jej blasku? No, teraz to on jej gratulował, gratulował też sobie, bo ją kiedyś zauważył, I w ogóle się ładnie uśmiechał.
W 2018 Rafał rozpowszechniał [15] plotki nt. homoseksualizmu Emmanuela Macrona. Nie przeszkodziło mu to zapłonąć świętym oburzeniem, kiedy ktoś rozpowszechnił plotkę na temat orientacji Jana Kanthaka z Solidarnej Polski. Jak można nie szanować czyjejś prywatności! To przecież zupełnie inna sytuacja.
A już w żadnym wypadku nie można zarzucać Rafałowi hipokryzji w temacie oceny postpezetpeerowców. Rafał to ognisty krytyk komuny i przeciwnik polityki grubej kreski. Cała jego publicystyczna kariera to lament z powodu braku rozliczenia pachołków byłego reżymu. W książce pt. Michnikowszczyzna na każdej stronie pluje na Michnika za to, że sprzeciwiał się twardej dekomunizacji i że nazwał Kiszczaka człowiekiem honoru.
Kiedy zatem Rafał przyssał się do pisowskiego cyca, znalazł się patowej sytuacji. Jak jednocześnie zachować tożsamość i trzymać się linii partyjnej?
Mimo wszystko poradził sobie znakomicie.
Dokonał genialnego podziału na dobrych komuchów i złych komuchów, gdzie ci dobrzy są z PiS-u, a źli z PO. Na temat Piotrowicza wypowiedział się następująco:
P. Piotrowicz niekoniecznie jest z mojej bajki, ale nawet jeśli ma w swej przeszłości powody do wstydu (oskarżają środowiska mało wiarygodne) to NIE JEST Z NICH DUMNY. I to go różni od 100%PZPR-owców resuscytowanych dziś przez PO.
Totalna opozycja otwarcie rekomunizuje Polskę, opluwa Wyklętych, broni przywilejów emerytalnych SB, tak samo jak PZPR deklaruje wierność zagranicznym ośrodkom decyzyjnym i tak samo jak ona chce poddać nas kolonialnej zależności. I to ma równoważyć fakt, że p. Piotrowicz był za PRL prokuratorem?”
Rozbierzmy to na części pierwsze. Czy to prawda, że Piotrowicz nie jest dumny z przeszłości? Oczywiście, że jest dumny: stwierdził [16], że ma piękną przeszłość i nigdy nie przeprosił za swoje czyny.
Dalej Rafał w ogóle wątpi w to, czy Piotrowicz ma powody do wstydu, bo oskarżają go o to nielubiane przez niego środowiska. Rafał nawet nie uruchomił swojego riserczu, bo dosłownie w każdym źródle przeczytałby [17], że Piotrowicz otrzymał w 84 od władz PRL-u Brązowy Krzyż Zasługi za wzorową pracę prokuratora w czasie stanu wojennego. Według IPN-u Piotrowicz w 82 podpisał się pod aktem oskarżenia przeciwko opozycjoniście Antoniemu Pikulowi, który popełnił zbrodnię roznoszenia ulotek. Poza tym był członkiem egzekutywy PZPR i kierownikiem szkolenia partyjnego.
To naszemu zażarłemu antykomuniście nie przeszkadza. Nie przeszkadza mu też pęd PiS-u w kierunku komuny-bis, do czego Piotrowicz przykładał rękę, kiedy demontowano trybunał konstytucyjny. Nie przeszkadza mu to, ponieważ opozycja mówiła brzydko o żołnierzach wyklętych i broniła przywilejów emerytalnych byłych esbeków.
Tylko że nie. W 2009 rząd Tuska obniżył [18] emerytury byłym esbekom. I zrobił to skutecznie, bo pisowski bubel z 2016 ciągle mieli się w sądach. A w 2011 prezydent Komorowski ustanowił 1 marca Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Trzeba pochylić czoło przed Ziemkiewiczem – mało kto potrafi zełgać dosłownie w każdym zdaniu.
Na koniec powiemy sobie o kulturze osobistej Rafała. Rafał to wzór ogłady, arbiter elegantiarum. W książce pt. Polactwo nie mógł wyjść ze zdziwienia, jak brzydkim językiem mówili ze sobą Michnik i Rywin w trakcie słynnej rozmowy uwiecznionej na taśmach. Cytując
Zostawmy na boku treść, chodzi o sam sposób myślenia i formułowania tych myśli. Do złudzenia przypomina to dyskurs pomiędzy dwoma gangsterami, i to z tych stojących raczej dość nisko w mafijnej hierarchii. A to, tymczasem, rozmawiają o interesach czołowy intelektualista III RP, autorytet moralny i oberguru, ze sławnym w tejże III RP i stanowiącym ozdobę jej salonów producentem filmowym.
Tak, knajacki język jest obcy Rafałowi. Posłuchajcie sami.
FILM [19]
Jak każdy konserwatysta, Rafał szczególnym szacunkiem darzy kobiety. Dlatego stwierdził [20], że kto nigdy nie wykorzystał nietrzeźwej dziewoi, ten niech pierwszy rzuci kamieniem. Kiedy niesłusznie zarzucono mu nietakt, zripostował celnie: A jak facet rano trzeźwieje obok kaszalota, to też ma prawo oskarżyć ją o gwałt?
Otyłość kobieca to często powtarzający się motyw w twórczości Rafała. Nie powinno zresztą dziwić, że taki adonis jak on nie może znieść niedoskonałości w cudzych powłokach. Kiedyś retorycznie spytał: Dlaczego na plaży i basenie najbardziej ochoczo korzystają z okazji do obnażenia się te właśnie kobiety, które najbardziej tego nie powinny robić?
Rafał miał też scysję [21] z feministką Anną Dryjańską. Nazwał ją zdeformowaną, grubaską, feminazistką i kobietą uliczną. Kiedy sąd wycenił te uprzejmości na 100 000 zł, Ziemkiewicz rzewnie zapłakał, że chcą go zrujnować.
Opowieść zakończymy wątkiem religijnym, bo Rafał to człowiek pobożny i umiłowany bogu. Rok temu w Bełchatowie doszło do odrażającego aktu profanacji. Jakiś trzynastolatek wypluł w trakcie mszy opłatek i schował go do kieszeni. Tłumaczył się bólem zęba. Księdza to nie przekonało i wezwał policję. Rafał nie znalazł litości dla obrazoburcy. Stwierdził [22], że pewnie gówniarz naczytał się o czarnych mszach, a w normalnym świecie ojciec sprałby mu dupę i byłoby po sprawie.
Pozostaje nam sobie życzyć, aby normalny świat powrócił i żeby jak najgęściej zaludniały go takie nieskazitelne byty, jak Rafał Ziemkiewicz.
Źródła:
[1] https://www.totylkoteoria.pl/2020/01/biologiczna-bzdura-roku-2019-wyniki.html
[2] https://www.antyfake.pl/rafal-ziemkiewicz-karp
[3] https://4.bp.blogspot.com/-qUhHI6lCdHI/WMZ89GyvnPI/AAAAAAAAFnU/yx3od8Xzrnkk6mJfAqC9ccQx43dGOuvJQCLcB/s640/Ziemkiewicz%2Bprezydent%2Bz%2Bchromosomami.PNG
[4] http://www.klimatycznabzduraroku.pl/rafal-ziemkiewicz-dwa-zdania-trzy-bledy
[5] https://blog.meteomodel.pl/risercz-ziemkiewiczowski/
[6] https://www.youtube.com/watch?v=xdScPAoDv8I&fbclid=IwAR2IPGxIjbqk4wPAj64epG84EXcyPMdVlbRviZG8IusEZsq3nOfgh3J8WCE
[7] https://wpolityce.pl/polityka/491237-ziemkiewicz-kazdy-sie-czasem-myli-ja-i-tak-rzadko
[8] https://www.pudelek.pl/artykul/152273/rafal_ziemkiewicz_chcial_policzyc_ile_kosztowala_butelka_szampana_tuska_proste_dzielenie_go_przeroslo/
[9] https://www.donald.pl/artykuly/eisr3f3g/ziemkiewicz-nazizm-u-zarania-byl-ruchem-gejow
[10] https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1597763440Gt1H6vTvB1wX6RTJp6yTmA.jpg
[11] https://img.wiocha.pl/images/e/6/e619451a5868771185cc1a5d8395493a.jpg
[12] https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_NX4LTnsRnNPvPX92RlYKqHSqUcJtuWG1.jpg
[13] https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2020/06/10/rafal-ziemkiewicz-allegro-cenzura-cham-niezbuntowany-nigdy-wiecej/
[14] https://www.o2.pl/artykul/gratuluje-takze-sobie-ziemkiewicz-o-noblu-dla-tokarczuk-6433712342832769a
[15] https://preview.redd.it/x9sap69hdcj51.png?width=960&crop=smart&auto=webp&s=99065a1dc2130012fcd312ee5286637140f73990
[16] https://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/191019578-Piotrowicz-Przeszlosc-mam-piekna.html
[17] https://tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/za-co-piotrowicz-dostal-medal-w-prl,698334.html
[18] https://tvn24.pl/polska/koniec-esbeckich-emerytur-ra89164-3725680
[19] https://tvn24.pl/najnowsze/dziadek-sp-aj-z-anteny-ra98508
[20] https://natemat.pl/117867,ziemkiewicz-kto-nie-wykorzystal-nietrzezwej-niech-pierwszy-rzuci-kamieniem-publicysta-kompromituje-sie-na-twitterze
[21] https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25180095,anna-dryjanska-wygrala-proces-z-rafalem-ziemkiewiczem-publicysta.html
[22] https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_q2yiCS2XZSbGiYIeezpiW89GLWzdv8mi.jpg
O, tego samozaorania z lock-downem nie kojarzyłem. W sumie wielu innych też :P
Jak zawsze przednia lektura.
Farmienia łapek w dół ciąg dalszy.
O faktycznie! Nie wiedziałem, że RAZ ma tu tylu zwolenników.
może cię to zaskoczy ale tu nie chodzi o Rafałka
No pawełek, napisz synuś czym cię obraziłem!
Jak zwykle w tym wypadku, czytanie/oglądanie nie tylko uczy, ale też bawi. Ziemkiewicz to naczelny faryzeusz polskiej pseudopublicystyki.
Łapka w górę.
Powiem ci Bukary, że dla mnie Ziemkiewicz po prostu nigdy nie przestał pisać fantastyki. MISZCZ gatunku.
Miszcz? Miszcz to byl Lem, Zajdel, Snerg-Wisniewski, moze Dukaj. Im RAZ moglby papier do maszyny wkrecac. Bo do riserczu bym go nie dopuscil. Napisal kilka niezlych opowiadan w latach 90 i poszedl w polityke.
Ironia smugler. Ironia.
A może sarkazm?
spoiler start
Chociaż w internecie te dwa terminy się zatarły i są używane naprzemiennie, tak jak „bynajmniej/przynajmniej".
spoiler stop
Pamiętam, kilka lat starszy ode mnie, a zawsze na spotkaniach wychodził na fujarę. Koszmarnie zakompleksiony.
Szury, Kowidianie, Kuce, wyznawcy brunatnych, czy czerwonych itd... zachowujecie się jak zidiociali 15-letni fani tiktoka, usłyszeliście kilka zwrotów gdzieś w internetach i katujecie to bez umiaru...
Jestem ciekaw, czy ktoś podejmie się bronienia Ziemkiewicza, bo cichego minusowania nie liczę.
Jeśli ludzie potrafią bronić PiS czy Konfederację, to i Ziemkiewicza obronią
Rafał nigdy nie zawodzi:
https://twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/status/1307655899742457857
"Zacni ludzie"! "Zacni"! LOL
A, i Rafał wie, że na fermach nic złego się norkom nie dzieje. A więc to prawda. Pewne. Jak amen w pacierzu.
Rafał to kreatura.
Czasami tylko zastanawiam się, czy on naprawdę jest takim kretynem, czy też - być może - cynicznie pisze i mówi to co mówi bo z tego ma kasę.
Stawiam na cynizm. Podobnie jak gościu ze schowka na szczotki po prostu znalazł sobie niszę.
Za każdym razem, jak widzę Ziemkiewicza albo czytam cokolwiek na jego temat, przypomina mi się, jak we wczesnych latach dwutysięcznych akurat skręcałem we Warsiawie na skrzyżowaniu róg Żelaznej i Złotej (obok kamienicy Pekin) w godzinach popołudniowych i akurat Rafałek wziął był wleciał na przejście tuż za światłami rączym susem w swojej zielonej bundeswerce (za duża, powiewała majestatycznie, był zimny listopad) oraz z torbą typu listonoszka wyładowaną jakimiś segregatorami (pewnie kwity na Michnika albo wspomnienia jakiegoś Endeka) i gdyby nie mój refleks ćwiczony na trasie we Szwecji w dwójce Colina (tylko niebieskim Subaru, rzecz jasna), to bym go miał na masce.
I do dziś trochę sobie pluję w brodę, że jednak mogłem mieć o te pół sekundy gorszy czas reakcji.
Mogles odwrocic losy wszechswiata...
Ja prawie Wajdę przejechałem na rowerze, gdy szedł środkiem drogi ze swoimi psami na zoliborskiej uliczce. Niewiele brakowało a byłbym na czołówkach gazet, ale cieszę się, że nie zostałem sławny, bo do Wajdy oprócz zabijania koni na planie, to nic nie miałem.
Uwielbiam takie metodyczne i bezlitosne punktowanie hipokryzji i zakłamania tych wszystkich samozwańczych kompasów moralnych, arbitrów elegancji i innych kreatur. A Rafałek to kreatura wyjątkowa.
Z jednej strony mówi się, że z Korwina się wyrasta. Z drugiej strony trzeba być młodzieńcem o bardzo specyficznej konstrukcji kulturowej i intelektualnej by w którymś okresie swojego życia korwinizm popierać. I nawet jeśli później ci młodzi ludzie z Korwina "wyrastają", to jednak nadal prezentują dość charakterystyczny sposób rozumowania w tematach światopoglądowych.
Ziemkiewicz, niespełniony pisarz science-fiction, jest tego przykładem. Niby mu się drogi z Korwinem rozeszły, ale jakby gen oszołoma czy może nawet idioty pozostał.
Czytajac te Twoje pomaptyczne posty, to korwinizm czy tam kucyzm jest dosyc delikatnym zjawiskiem.... Pomysl chlopie o konwencji w ktorej piszesz...
Niby masz do przekazania sporo interesujacych kwestii, ale forma okropnie odrzuca.
Większość ludzi wyrasta z Korwina. Część pozostaje plus minus liberałami, zdarzają się libertarianie, zdarza się też przejście do centrum czy na lewo i to jest normalne.
Najgorszy przypadek to korwiniści po trzydziestce. To jest beton, kompletnie nieświadom swojej ułomności i dogłębnie przekonanych że powtarzanie paru formułek guru czyni z niego alfę i omegę.
"Kto za mlodu nie byl socjalista, ten na storosc nie bedzie dobrym czlowiekiem."
Ot kolejne ekstremum, ktore latwo intelektualnie zaadoptowac ludziom mlodym, ktorzy jeszcze nie zderzyli sie z rzeczywistym swiatem.
Ja ci powiem, że pamiętam Korwina z lat 90' który mówił nawet z sensem. Dopiero po 2000 gdy zaczął coś bredzić o lewakach, gejach i kobietach w kuchni to stał się w moich oczach pośmiewiskiem.
Nigdy go jakoś wprost nie popierałem, ale jako siła skrajnie wolnorynkowa uważałem, że miał miejsce w polskim dyskursie.
Danuel, podczas studiow to Korwina w Lodzi na zywo gdzies widzialem jak glosil te swoje plomienne (lub jak kto woli plemienne) brednie. Posluchalem kilka minut, popukalem sie w glowe i poszedlem robic, co tam akurat mialem na celu :)
W latach 90tych to faktycznie mogło się wydawać że to, co Korwin mówi miało sens, a i on sam rzadziej wyskakiwał z kuriozalnymi wypowiedziami.
Z drugiej strony, jeśli chodzi o kwestie obyczajowe to wówczas miał już za sobą wydanie Vademecum Ojca, które obyczajowo jest... no, pokazuje że już w latach 80tych JKM miał XIXwieczne poglądy na społeczeństwo, rolę kobiet i wychowywanie dzieci.
Ziemkiewicz to jest typowy przykład incela który nigdy nie wyszedł ze sp**********. Tak to się drogie dzieci kończy, więc jeśli czujecie nienawiść do świata, do kobiet, do mniejszości, a wasze powodzenie u płci przeciwnej (albo tej samej) jest równa Ziobrze to nie porzucajcie nadziei. Wszystko można jeszcze odkręcić i wyjść na prostą, w przeciwnym razie można zostać takim Ziemkiewiczem i z tej drogi już raczej ratunku nie ma.
Nie spodziewalem sie takiego zaorania Ziemkiewicza i oszolomow z konfy. Tez kiedys bylem Korwinista, ale na szczescie z tego sie wyrasta.
Przykry gość, to prawda. Od pisarza S-F powinno się oczekiwać wyobraźni i pewnego otwarcia na inne niż własne idee oraz kierunki myślowe, a facet od lat robi z siebie pośmiewisko, doczepiając się do ludzi którzy w teorii powinni zupełnie od niego odstawać (bezmyślni, bezrefleksyjni, zafiksowani na przeszłości). Typowy koniunkturalista, ciekawe na czym będzie zbijał mamonę jak PiS zostanie w końcu zakopany.
Wśród polskich fantastów istniała pewna nadreprezentacja tzw. prawicowców.