No Man's Sky otrzyma nową aktualizację Origins
No to w następnym tygodniu szykuje się powrót do No Man's Sky.Mam nadzieje że nikt mi moich układów i planet nie odkrył przez te pół roku przerwy XD
"Od czasu premiery w 2016 roku tytuł przeszedł imponującą metamorfozę, która całkowicie zmieniła oblicze produkcji – z początkowej porażki w ogromny sukces studia Hello Games."
Twórcy NMS poradzili sobie i uratowali grę. Ciekawe czy BioWare również sobie poradzi i odratuje Anthem. Wątpię, ale jestem ciekawy jak się potoczą losy tej gry. Jeżeli w ogóle nie porzucą tego projektu...
Niestety ale trzeba wykazać się nie mała determinacją, aby uratować upadający projekt. Aczkolwiek na przykładzie NMS widać, że się da. Ale trzeba chcieć...
A czy ja wiem, czy uratowali grę? Dalej nie ma dalszego celu latać po tych planetach jak się rozwinie postać. Bo po co?
Być może z tego samego powodu, dla którego ludzie wciąż latają w Elite: Dangerous. Chyba kwestia gustu, charakteru i tego, co lubimy robić. Ja z jakiegoś dziwnego powodu dobrze czuję się zwiedzając te obce układy - uczucie osamotnienia w kosmosie to coś, co w zasadzie dopiero poznałem przy Elite i teraz szukam tego w innych grach :)
Zainstalowalem gre i pytanie: O co tu chodzi?!
Rozumiem, ze mam zwidzac wszechswiat, ale poki co jestem w pierwszym systemie, zwiedzam od godzin pierwsza planete. bylem na drugiej, polecialem do innego systemu ale potem wrocilem aby poskrobac cos w bazie.
Najgorsze jest to ze teraz mi sie lepiej zwiedza z buta bo z lotu nie widze sporo detali. A na jedenj planecie elelemty sa dosc daleko od siebie. No i chyba nie ma oznaczania odwiedzonych POI co jest dosc bolesne bo kilka razy wrocilem do tego samego miejsca.
I tereaz sobie mysle, ze jesli na odkrycie wszystkich rzeczy w kazdym systemie spedze tyle czasu, moze nawet w kazdym budujac mala baze to jest to gra na wieki, choc mysle ze po gora 3-4 systemach juz sie tak znudze ze mie sie nie bedzie chcialo :0
Gra to przede wszystkim grind, zawsze jest jakiś króliczek do gonienia, jakiś upgrade, jakiś cel. Nie dla każdego, ale daje sporo frajdy.
