Ja myślę że tak. Od kilku dni pojawiają oferty sprzedaży gier na nową generacje konsol i za nie które tytuły trzeba zapłacić aż 349zł. Jak czytam komentarze to część osób twierdzi że poczeka rok i kupi używkę za 100zł/150zł ale właśnie takie osoby zapominają że przez to że poszły w górę ceny nowych gier to i pójdą ceny używek w górę. Więc taką grę po roku będzie można kupić za 200zł/250zł.
Jeden rabin mówi tak, drugi rabin mówi nie.
Póki w takich cexach będzie mniej niż dostępność (4+) w kilku miastach jednocześnie to na pewno(btw. last of us 2 jest już u nich warte 86 zł). Oni też chcą to sprzedać, więc jak ceny gier będą wyższe to i cena odkupu będzie wyższa niż teraz, a co za tym idzie - cena zakupu u nich. Tu pozostaje kwestia nie tego czy te ceny będą wyższe, tylko JAK DŁUGO BĘDĄ WYŻSZE. A to już zależy od gry. Czyli wszystko po staremu, ale proporcjonalnie do cen nówek.
No przeciez to logiczne, ze rynek zweryfikuje. Jak ktos zaplaci wiecej - 350 zl to bedzie tez chcial wiecej odzyskac. Dlatego smiesza mnie komentarze, ze jego to nie dotyczy bo on kupi 2 lata pozniej. Nie dociera do tych osob, ze ceny na uzywki beda spadac jeszcze wolniej i beda musieli odczekac jeszcze wiecej czasu. To jak w kawale o paliwie. Mnie podwyzka paliwa nie dotyczy bo zawsze kupuje paliwa za 100 zl.
Druga sprawa jest taka, ze Sony chce sie pozbyc uzywek na rynku. Nie mogli zrobic przypisania do konta/konsoli bo bylby protest jaki przezyl Microsoft. Szybciutko rakiem sie wycofywali z tego. Teraz pewnie beda dawac super promocje na cyfrowki. Nastepana konsola bedzie bez napedu i zacznie sie dojenie. No i rynek uzwek odejdzie do przeszlosci. Zisci sie mokry sen korpo. Ludzie beda masowo wykupywac dostep do subskrybcjonowania. Bedziemy placic jak za zboze i nic nie posiadac.
Ludzie beda piracic na potege bo im mocniej zaciskasz piesc tym wiecej ci ucieka pomiedzy palcami.
Ceny gier to dzisiaj rozboj w bialy dzien. Jak ktos pisze, ze bo wzrosl koszt produkcji gier. To niech spojrzy o ile wzrosla islosc ludzi grajacych. Dlaczego branza gier video pokonala juz dawno muzyczna +filmowa razem wzieta. Tym firmom ciagle za malo pieniedzy. Nigdy nie bedzie dosyc. Klientow broniacych tych cen leczyl bym farmakologicznie bo nie ogarniaja rzeczywistosci.
Też uważam że raczej trzeba się nastawić na droższe używki.
Ludzie którzy kupują gry na premierę żeby przejść i sprzedać nie będą chcieli na tym przejściu tracić więcej niż tracą teraz, zresztą raczej nie będą musieli bo egzemplarzy będzie najprawdopodobniej mniej.
Oczywiście jeszcze sporo może się zdarzyć ale raczej nie ma powodu do optymizmu, przynajmniej jeśli chodzi o ceny używek.
Nagle okazało się ze nie trzeba grać w każdego exlusiva Sony, ze game pass jest dobry No i gadki typu żaden game pass niezastąpi pudełka stracił urok. No jestem ciekaw co zdobią ci którzy tak dumnie pisali ze kupią PlayStation 5 na premierę bo gry Sony są warte ceny, okazało się ze są warte ale używki za 150 pln a 200 pln za używkę już nie
Dla mnie to nie problem gdyz nie muszę ogrywać każdej nowości A gry które starcza na rok jak Fifa, cod No i w przyszłości GTA, może jeszcze tytuł jak RDR2 czyli 3 gry w roku to nie dużo.