PUBG Mobile zarabiło 5x więcej niż Fortnite
Powinni wyróżnić ile procent to rynek chiński i azjatycki ;) w Chinach telefon jest podstawową "konsolą" do grania.
w tych grach za prawdziwe pieniądze kupuje się tyko ciuszki i to takie pieniądze zarabia?
Straszne to jest. I jak później w grach mamy nie mieć mikropłatności, jak takie raporty pokazują ich korzyść. Tęsknie za czasami, gdy dodatkowe ciuchy i skórki odblokowywało się przez progres w grze. A dziś tylko piniondz się liczy.
Kwota aż szokuje. Kilka razy tylko wydałem kasę na mikrotransakcje.
Zostaje im tylko założyć własna platformę do gier, obniżyć marżę i ogłosić się Mesjaszem.
To jest straszne, że ludzie wydają tyle pieniędzy na mikrotransakcje w grach i to jeszcze na takie rzeczy jak ubranka czy skórki. Kiedyś się płaciło za grę raz i się w nią grało, a elementy typu ubranka odblokowywało się za postęp w grze. A dziś każą sobie za to dodatkowo płacić. A ludzie za to płacą. Twórcy to widzą i tak właśnie teraz za grę wartą prawie 300 zł mamy dodatkowo reklamy w trakcie gry (UFC). Boję się co będzie z grami i z mikrotransakcjami w nich za ta parę lat.
Oczywiście w grach darmowych, F2P, to mikrotransakcje rozumiem, bo gra musi na siebie zarobić. Ale przerażają mnie te dodatkowe płatności w grach za pełną cenę...