Star Wars Squadrons – rewelacyjne CGI Hunted pokazuje walkę myśliwców
Nie ma to jak epicka walka w kosmosie 6 vs 6 z botami na 4 mapach w cenie normalnej gry. Już kupuje. Zresztą to robi EA to o co ja wgl pytam.
Pewnie się natnę ale na razie ta gra (mam na myśli singla naturalnie) wygląda mi jak stary cudny X-Wing na sterydach. Oby była dobra fabuła, oby tego nie zepsuli...
Juz nie moge sie doczekac. W VR/joy+przepustnica+pedaly to bedzie miazga. X-Wing i Tie-Fighter to gry mojego dziecinstwa. Tie- Fightera to nie pamietam ile razy przechodzilem. Hype.
Ładne,ale pewnie nie zagram bo EA i SW a oba elementy średnio mnie kręcą.
Akurat cena jest niższa niż aktualny standard.
Za darmo w gamepassie :) a co do rebeliantów to zawsze mówiłem że to terroryści. Chwała imperium !
Byłoby super, ale mało realne. Dokładnie Chwała Imperium !
będzie ale od 10 listopada jak EA Play ruszy / obecnie masz i tak tanio w abonamencie EA AP
Dam szansę bo od świetnego X-Wing Alliance nie było nic dobrego. Oby to była dobra gra bo do takiej gry bez joysticka lepiej nie podchodzić, a że nie mam żadnego to sumaryczny koszt tej gry będzie spory.
Właśnie polecicie jakiś fajny joy tak do około 300zł?
https://www.x-kom.pl/p/355473-joystick-thrustmaster-t16000m-fcs-pc.html
Czujniki halla powoduja, ze nigdy nie jest rozkalibrowany. Co jest zmora w joyach bez tego.
ps. Ja mam komplet przepustnica+pedaly od 2 lat. Setki godzin w symulatorach lotu/kosmicznych. Sprzet nie do zdarcia przy normalnym uzytkowaniu.
ps2. Zaleta taka, ze jak sie wciagniesz to przepustnice/pedaly mozna osobno dokupic i beda razem smigac.
Ja sie obawiam, ze w porownaniu do XW:A bedzie wygladac niespecjalnie, bo bedzie maksymalnie uproszczona i skoncentrowana wylacznie na strzelaniu. Ale moze sie milo rozczaruje.
Jest sterowanie oslonami/silnikiem/bronia. Jest single ale gra jest nastawiona glownie na multi. Wiec AI nie bedzie slabe ;-). Juz w battlefroncie byly emocje w lataniu x-wingami etc etc. Tutaj jest to osobny modul wiec mam nadzieje, ze jest dopieszczone. Grafika nie bedzie jakas mega bo docelowo ma dzialac plynnie w VR. Jak popatrzysz na gameplay to widac, ze duzo czasu poswiecono czytelnosci kokpitu.
https://www.youtube.com/watch?v=nCcfJ9uEwvs
Widzialem. I mimo wszystko mam wrazenie ze gra bedzie mocno "casualowa". No coz, takie czasy, musi sie dobrze sprzedac, a na zaawansowane kosmiczne strzelanki popyt jest raczej niewielki.
"zaawansowane kosmiczne strzelanki popyt jest raczej niewielki". Nie bardzo rozumiem o jakie gry ci chodzi. Z tego co wiem, zadna tzw. space sim nie byla nigdy tak skomplikowana jak dajmy na to DCS z modulem A-10 (wszystko klikalne, systemy dzialajace jak w prawdziwym). Poza tym gra bedzie sie opierac o nieistniejace statki z filmu. ktory jest z gatunku sc fi.
Jezeli chcesz skomplikowania to polecam EVE ONLINE. No, ale od razu zrezygnuj z zycia w RL. Gra ma naprawde wysoki prog wejscia i ilosc wiedzy jak trzeba przyswoic przytlacza. Dodatkowo dla nas bariera jest jezyk angielski. Nie jest to prosty jezeyk, ale pelen technicznych okreslen. Zarezerwuj tak 1 rok po nim bedziesz mogl powiedziec, ze cos tam porobiles i cos tam wiesz o tej grze.
jeśli będzie dawała takie wrażenie w VR jak eve valkyrie i do tego w świecie SW to będzie MIAZGA !
Moze troche zle sie wyrazilem. "Zaawansowane" jak np. przywolywany wczesniej XW:A
A to już standard w tej franczyzie, od samego początku istnienia Star Wars w pobocznych opowieściach było kreatywniej i mniej sztampowo (choć oczywiście naprodukowano też masę szrotu) - sama trylogia Thrawna jest lepsza niż większość filmów. Gry SW też zwykle miały więcej ikry niż główne nitki fabularne. I nie mówię tu tylko o KOTORach, ale też choćby o Tie Fighterze czy Alliance - to chyba jedyne symulatory w dziejach z dobrze napisaną fabułą.