Może to być cokolwiek: Spowolnienie czasu z Max Payne, jasne czemu by nie, dynamiczna pogoda jak w The Legend of Zelda:BotW jak sobie chcesz.
Ja od siebie dodam że chciałbym więcej przygotowań do wykonania zadań, np. kupowania zapasów w Darkest Dungeon, ważenie eliksirów w Morrowind, produkowanie sprzętu na misje w MGS:V, robienie czegokolwiek w Heat Singnature (Gra jest super jak ktoś nie grał) itd.
Dobrą fabułę. Tego bym chciał zobaczyć w grach najwięcej!
Więcej lootu, większe światy, więcej elementów roguelike, więcej walki rodem z Dark Souls, więcej fetch-questów i cringe'owej fabuły w klimatach z podstawówki (k..., przez likwidację gimnazjów strasznie utrudniono opis tego zjawiska).
lepszej fizyki i lepszej reakcji świata na to co robię w nim, np. załatwię niedźwiedzia, którego powieszę na palu na środku wioski a npc będą zachodzić w głowę co się stało i kto to zrobił i dlaczego, lub podpalę czyjąś chatkę, to reszta będzie biegać z wiadrami po wodę by potem spróbować to zgasić
Z fizyką się zgodzę, to jest największa bolączka gier. Wyglądają ładnie, niektóre nawet bardzo ładnie ale ze świeczką można szukać gier z rozbudowaną (naprawdę rozbudowaną) fizyką. Z ostatnich głośnych tytułów, ze wszystkich platform, nie kojarzę żadnej takiej gry. Ba, ciężko mi sobie przypomnieć dobrą grę z rozbudowanym silnikiem fizycznym z ostatnich pięciu a nawet 10 lat. Oczywiście pojawiają się od czasu do czasu indyki, które głównie tym się szczycą, ale co z tego skoro leży reszta.
Jeśli mógłbym sobie życzyć jednego "przełomu" w grach w najbliższym pięcioleciu to byłaby to zdecydowanie fizyka świata.
Włożenie zasobów w świat/mechaniki, a nie w podbite tekstury/lepsze animacje. System Nemezis z Cienia Wojny był fajną sprawą, od tego czasu dostaliśmy tylko jego upośledzoną wersję w Odysei. Generalnie tzw. ,,emergencja" a la Dwarf Fortress/RimWorld/CK3 jest świetna, ale lepiej jest mieć dokładniejszy model, prawda?
W grach chcę zobaczyć:
- brak level scallingu (Wzór: Gothiki, Riseny. Antywzór: The Elder Scrolls IV; Assassin's Creed: Origins, Assassin's Creed: Odyssey, jeżeli chodzi o sprzęt oraz przeciwników na późniejszych poziomach doświadczenia; Wiedźmin 3)
- brak przypisywania poziomów przeciwników w zależności od regionów, w jakich się znajdują, zamiast od ich rodzajów (Wzór: Gothiki, Riseny. Antywzór: Wiedźmin 3, Assassin's Creed: Origins, Assassin's Creed: Odyssey)
- brak uzależniania możliwości noszenia sprzętu w zależności od poziomu postaci, zamiast od jej statystyk (Wzór: Gothiki, Riseny, Diablo. Antywzór: Wiedźmin 3, Assassin's Creed: Origins, Assassin's Creed: Odyssey)
Co do punktu trzeciego i Diablo, to nie jest prawda jak rozmawiamy o D3. Warto o tym pamiętać.
-wpływu naszych czynów na otaczający świat!
-system zachowania drużyny rodem z pierwszego dragon aga
-ciekawe i widowiskowe walki
-możliwość zadawania różnych WIDOCZNYCH obrażeń przeciwnikowi
-ulepszanie broni/pancerza rodem z fallouta 4