Resident Evil 7 już dostępny w Game Pass na PC i Xbox One
Nie mogę się doczekać RE7, wieczorem dodam do pobrania. Ciekaw jestem czy w ogóle to przejdę grając na słuchawkach, bo już RE2 było momentami straszne dla mnie :D
Nie piszcie już o tym bo to standard kolejna dobra gra w game pasie napiszcie jak Sony coś doda nowego bo jak dotąd nawet swoje exy jak Spider Man traktuje jako tygodniowy trial na zachętę. Użytkownik Sony cieszy się gdy za 40 pln dostanie AAA na tydzień a MS za 4pln ma dostęp do najnowszych exow i gier AAA jak RDR2 czy wlanie Resident evil który był uważany za grę pod PlayStation.
Xbox Game Pass to naprawdę świetna usługa. Wziąłem niedawno na miesiąc dla Flight Simulator, a tu się okazuje, że w usłudze czeka kilka jak nie kilkanaście nowych gier do ogrania.
Jak się cieszę, że nie kupiłem PS Now na rok, bo choć cena niska tj. wychodzi 15 zł/miesiąc, to PS Now jest po prostu biedne jeśli chodzi o gry.
Teraz ogrywam Carriona i jestem wprost zachwycony tą grą. To może być najlepsza gra tego roku. Przepiękna grafika pixel-art, świetny i wciągający gameplay, i genialny klimat w stylu kultowego "Another World".
Takie gry sprawiają, że chce się grać i odzyskuje się wiarę w gaming, bo patrząc tylko na gnioty pokroju The Last of Us 2 czy Ghost of Tsushima, to chyba przestałbym grać w ogóle.
Jesli The Last of Us 2 czy Ghost of Tsushima sa gniotami to czym jest kolejna odsona Assassyna albo Far Cry :)
Szkoda, że gra nie ma wsparcia dla VR na PC. Miałem okazję pograć na PS4VR i grało się super ale nie miałem okazji skończyć.
Przydałaby się taka usługa na PS, tylko w wersji premium, gdzie dostajemy premierowe gry. Sony mogłoby wypuścić taką usługo PS Now Premium, to bez wahania bym kupił. GP będzie miał sens dopiero jak wyjdą exy MS z nowej generacji. W tej chwili nie ma tam w co grać. Jedynie FS warto wypróbować, ale to nadal mało jak na 50zł miesięcznie. Takie usługi będą dobre jak dostaną premierowe gry. Teraz na xboxie w GP jest około 360 gier, a na PSN 860, tylko co z tego jak ani tu ani tu nie ma gier, dla gracza, który regularnie ogrywa najlepsze gry.
Residenta ograłem w 2018 jak kupiłem ps4 za jakieś 20zł. Także nie widzę sensu płącić 50zł ponownie, by sobie jeszcze raz przejść. To samo na PSN.
Lubię abonamenty, ale tylko jak dostaje coś nowego, a nie kilkuletnie produkty.
Psiocze na PS5 i uważam jej zakup na premierę (lepiej po kilku latach jak będzie slim/pro i dużo gier ekskluzywnych) za zbytnią rozrzutność, ale jakby Sony zrobiło swojego gamepassa to bym brał to PS5 z abonamentem bo wówczas miałoby to sens.
Xbox nie ma gier (ekskluzywnych), ale ma gamepassa. PS ma gry ekskluzywne, ale granie kosztuje krocie, bo nie ma żadnych opcji taniego zagrania (zostaje wymiana płyt).