Ugór to polityczny krajobraz Polski po wyborach. Szkodniki nadal cieszą się wystarczającym poparciem, żeby rozdawać karty. Sejm niemal jednogłośnie, nie licząc radykalnych skrzydeł błysnął tak chętnie przypisywaną politykom pazernością. Przynajmniej raz społeczny wkurw przełożył się na zaciągnięcie hamulca.
Trzaskowski zakłada ruch społeczny, ale nie wiadomo z kim i o czym.
PiS już zaczął wycofywać obietnice z kampanii wyborczej Dudy. Bon 1000 dla wszystkich stał się bonem 500 dla beneficjentów pierwszego 500.
Zamiast podwyżki emerytur będzie zamrożenie płac w budżetówce i redukcja etatów o 20%. Jak myślicie, polecą niekompetentni, czy politycznie podejrzani?
Budżet bez deficytu ma w sierpniu 100 mld deficytu.
Huczne obchody 100-tnej rocznicy jednego z najważniejszych zwycięstw w nowożytnej historii ŚWIATA to kopce piasku na stadionie.
Dzieci wracają do szkół, choć epidemiolodzy odradzają. Dyrektorzy skarżą się na mętne wytyczne.
Opozycja po raz kolejny liże rany i myśli co by tu zrobić.
U sąsiada rewolucja.
Przyjaciel PiS za grube miliony - POTUS - prawdopodobnie się zmieni w gościa, który nawet za grube miliony przyjacielem nie będzie.
Tymczasem prawica odkryła, że homoseksualizm nie skreśla człowieka.
Jednym outingiem ledwo-nejma potrafił Michał Kowalówka sprawić, że to, co lewica powtarzała od lat, nagle dla prawicy stało się niemal święte. Nagle w kąt na prawicy poszły wszystkie żarty o ruchaniu w dupę, nagle szczekaczka to idiotyzmy, nagle nawet Pan Bóg powinien milczeć, gdy Kathak się miał chcieć się oddawać żuciu i wypluwaniu. Jeden outing i taaaaaka zmiana narracji. Więc pomyślcie tylko, co się stanie, jak nagle outingów zacznie przybywać i partia Kaczyńskiego być może sama wniesie projekt ustawy o związkach partnerskich.
Oczywiście dzieje się to w sytuacji, kiedy podjudzeni między innymi przez prezydenta zwyrole biją dzieci za kolor włosów.
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15312313&PAGE=9&N=1
Dziś rano zmarł mój kolega, nauczyciel w jednej z Warszawskich szkół. Covidem zaraził się prawdopodobnie od jednego z uczniów, który chorobę przechodził bezobjawowo i wszystko byłoby pewnie cacy, gdyby ojciec tego ucznia nie zaczął chorować. Czuje dziś ogromny smutek, ale i równie ogromną złość. Smutek w obliczu straty, złość w odniesieniu do rządu i ludzi, którzy tych skończonych osłów wybrali. Szczerze to czuje pogardę do wyborców pisu, jak do nikogo innego. Można powiedzieć - zdarza się, epidemia się rozkręca, ludzie umierają. Jednak jako że sam uczę w szkole (dorywczo ale jednak) i zmarły był moim kolegą, być może nawet i przyjacielem, z którym znamy się od przeszło 20 lat i gdy słyszę te ofermy mówiące, że szkoły nie są problemem, to naprawdę - czuję wyłącznie pogardę. Zupełnym zbiegiem okoliczności jest oczywiście to, że po otwarciu szkół ilośc zachorowań z postaci mającej dwa zera przeszła na zera trzy i jestem przekonany, że od zer czterech oddzielają nas 2, może 3 tygodnie. Albo i mniej. To zupełny przypadek, bo przecież szkoły "nie są problemem".
Tak więc wyborco pisu i konfederacji - OGROMNY środkowy palec w Twoją miałką stronę i splunięcie prosto w twarz. Jesteś przyzwyczajony do tego, że rząd na ciebie pluje a liderzy w postaci brauna robią z ciebie osła, więc tę porcję przyjmiesz ze smakiem i mlaśnięciem.
Macie pisiorskie mordy
Tak sie wasza elyta za nasze ustawia.
A ty sie glupku jeden z drugim ciesz z 500+
Po pierwsze, polski kościół katolicki nie jest kościołem chrześcijańskim. Tam są obyczaje a nawet zasady, które kwalifikowałyby ten związek wyznaniowy do rodziny religii neopogańskich. Istotnym elementem polskiego katolicyzmu jest bałwochwalstwo, które w chrześcijaństwie było przecież surowo zakazane. Również w zakresie dogmatów nie widać elementów wspólnych z chrześcijaństwem. O ile chrześcijaństwo skupia się na miłości, również ponad podziałami, oraz na przebaczeniu i pojednaniu, o tyle polski katolicyzm jest nieustannie wojujący, niekiedy nawet z samą Stolicą Apostolską. W polskim katolicyzmie niemałą rolę odgrywa nacjonalizm, który przecież z nauczeniem Chrystusa nie ma kompletnie nic wspólnego. Dużo jest w polskim katolicyzmie pogardy do innych, bezpardonowej krytyki, pojawiają się elementy odrzucenia. Hierarchowie kościoła katolickiego w Polsce regularnie dopuszczają się ciężkich grzechów zaniechania, bierności, obojętności, milczenia w obliczu Zła, a nawet zakłamania i fałszowania. I nader rzadko okazują skruchę, która mogłaby być warunkiem przebaczenia.
Poza zewnętrzną fasadą nie widzę punktów wspólnych między chrześcijaństwem a polskim katolicyzmem. Podobnie jak w przeszłości, tak i obecnie polski katolicyzm odgrywa destruktywną rolę w państwie polskim, utrwala i szerzy postawy niemoralne, niegodziwe i niemające nic wspólnego z nauczaniem chrystusowym.
Po drugie, proces degeneracji państwa polskiego, który następuje po 2015 roku, jest faktem. Skorelowane jest to z wyraźną rusyfikacją polskiego życia publicznego. Jak nigdy w latach 1989-2015, Polska wyraźnie zbliża się do Rosji pod względem wartości, zasad, norm, praw. Wiele elementów wzorowanych jest na putinizmie, niemal w skali 1:1. Również ta część społeczeństwa, która popiera PiS, pomimo tego, że partia ta wyniszcza stopniowo państwo polskie, wydaje się być mocno zrusyfikowana. Przy niemal każdym temacie światopoglądowym (choćby stosunek do ludzi LGBT) utwierdzamy się w przekonaniu, że istnieje niebywale silne kulturowe, mentalne i moralne pokrewieństwo pomiędzy elektoratem pisowskim a ludami euroazjatyckimi, takimi jak Kałmucy, Rosjanie czy Uzbecy. Pod względem systemu wartości czy nawet wrażliwości ;) trudno znaleźć rozbieżności. Może ludy zamieszkujące Polskę przyzwyczajone są jeszcze do nieco innego stylu życia, bardziej europejskiego, ale przy ich postawach etycznych bardzo łatwo byłoby to skorygować i zunifikować.
Widać, że ich rozumienie polskości stoi niemal w opozycji do polskości naszych elit, najwybitniejszych córek i synów narodu polskiego. U miłośników PiS znamienna jest prawie aprobata dla działań szkodzących Polsce. W najlepszym razie obojętność. Nawet na forach polskich pisowskie i ruskie trolle walczą ramię w ramię z Zachodem, Unią Europejską, NATO, OBWE, czy organizacjami międzynarodowymi broniącymi praw człowieka. Pisowcy i Rosjanie mają wspólne interesy, ale może też coś więcej...
Pisowcy lubili innych nazywać zdrajcami. Nazywanie pisowców zdrajcami nie jest bezpodstawne. Pisowcy lubili innych nazywać chamską hołotą. Nazywanie potomków chłopów chamami ma wymiar wręcz historyczny. Pisowcy i ich odrażający endeccy, nacjonalistyczni, faszyzujący antenaci lubili wykluczać ze wspólnoty polskiej różne grupy społeczne, etniczne, religijne. które od wieków do tej wspólnoty przynależały. Sugerowanie, że pisowcy nie są Polakami, że są bardziej Wolakami, dałoby się obudować stosownymi argumentami.
Jakby to wszystko do nich wraca, niczym bumerang. Ich epitety, inwektywy pod naszym adresem, to jak atak wyprzedzający. Przypisują nam cechy i postawy, które są ich udziałem.
Przy tym są potwornie głupi i prymitywni. Na pytanie czy w ponad tysiącletniej historii Królestwa Polskiego (i innych form polskiej państwowości) istniała władza głupsza i bardziej zdemoralizowana, trudno odpowiedzieć twierdząco. Przy uwzględnieniu specyfiki politycznej, społecznej, kulturowej innych epok, każdy polski suwerenny władca (za wyjątkiem króla Walezego), nawet jeśli popełniał błędy albo wykazywał się nieporadnością, wydaje się być dzisiaj, z perspektywy czasu, postacią bardziej racjonalną i propolską niż Kaczyński. Kaczyńskiego podejrzewam o jakąś faktyczną niechęć do Polski i Polaków. Jeśli jest człowiekiem przeciętnie inteligentnym, to nie może nie zauważyć, jak bardzo Polsce i Polakom szkodzi. Robi to więc albo świadomie, z powodu nienawiści do naszego kraju i narodu, albo jest zaburzony psychicznie i nie rozumie konsekwencji swoich czynów.
- wszystkie spółki skarbu państwa zatrudniają PISowcow na potęgę
- policja zmienia się w milicję, jest na rozkazy władzy
- ministerstwo sprawiedliwości wydaje pieniądze z funduszu sprawiedliwości na przesladownaie mniejszości
- prokuratura chroni pedofili
- prokuratura nawet nie udaje że jest bezstronna
- obszczany dziad proponuje łapówkę dla księdza
- z państwa wyprowadzane są pieniądze do zaprzyjaźnionych spółek (z PZU, z Orlenu, Energi, PGE)
- państwo wywiera presję na biznes wymusza posłuszeństwo (Polsat)
- szumowski defrauduje kilkaset milionów złotych
- Litwa wyrasta na lidera regionu
- Zero cenzuruje gazety pod pretekstem chrystianofobii
- TVP nadaje północnokoreańska propagandę
I tak można bez końca. Walic czajkę, zmniejszmy też ilość dyskusji o LBGT. Całym sercem jestem za pełnymi prawami dla nich. Łącznie z adopcja dzieci. To też jest ważne ale nie muszę przykryć faktu że pedofile okradają kraj na niespotykaną skalę.
A ministrem sprawiedliwości jest psychopata literalnie odpowiedzialny za dramaty ludzkie, samobójstwa. Sam zero zabil pewnie jakieś 1000 osob poprzez kompromitacje transplantologii.
- córka Dudy
- ojciec Dudy
- stryj Dudy
- kuzyn Kaczyńskiego
- syn Kamińskiego
- córka Piotrowicza
- żona Ziobry
- brat Ziobry
- żona Sobolewskiego
- synowa Sobeckiej
- siostra Morawieckiego
- ojciec Jakiego
- syn Przyłebskiej
- syn Czarneckiego
- córka leśnika
...
..... Aaaaa syn Tuska pracował w OLT!
Jak myślicie, polecą niekompetentni, czy politycznie podejrzani?
Tak, polecą na wakacje do Hiszpanii
^^No, to byłaby jednak bomba. Chociaż obstawiam, że gangsterzy z PZPR (Polskiej Zjednoczonej Prawicy Razem) się między sobą dogadają, Ziobro ma jednak sporo do stracenia - gdyby ta jego satelicka partia startowała sama, to IMO nie przekroczą progu. Osobiście obstawiam, że jak nie teraz, to za 3 lata Kaczor "zrobi na szaro" i ziobrystów i gowinowców przy układaniu list :).
Natomiast widać, że niewiele już zostało z jedności w PZPR - najpierw w maju podskakiwał Gowin, teraz pazury pokazuje Zero, a coraz starszy Kaczyński nie jest już w stanie wszystkiego w obozie bolszewików ogarnąć. Kropla drąży kamień... byleby Opozycja nie zaliczała już takich wtop, jak ta z podwyżkami, to jest nadzieja na przyszłość
Nie wierzę w scenariusz przyspieszonych wyborów, aczkolwiek pozbycie się Solidarnej Polski ze sceny politycznej bardzo by mnie ucieszyło.
Dlatego Ziobro chce jak najszybciej zwiekszyc swoje wplywy na skrajnej prawicy, zeby go za 3 lata Kaczor nie wycial.
Strzelam, zę nawet Kaczyński uważa Ziobrę za szaleńca, dziwię się, ze się go nie wyeliminował z polityki, kiedy była szansa.
Teraz na jakiekolwiek wyeliminowanie go jest za późno wg mnie.
W wybory nie wierzę, za dużo mogą stracić i to jeszcze teraz gdy mają Adriana? Gdyby wygrał Trzaskowski to może, ale teraz?
No i słuszna uwaga wyżej, Ziobro chce pewnie zgarnąć elektorat Konfederacji
Zgadzam się z Wami, dlatego napisałem - "dogadają się". Za dużo jest do stracenia, no i nie zapominam o tym, że Zero jest mściwym sukinsynem, a ci idioci (z Kaczyńskim "genialnym strategiem" na czele) zrobili go prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości - zanim wysadziliby go z siodła zdążyłby odpalić haki na swoich i śledztwa odkładane do zamrażarki mogłyby ruszyć ekspresowo :) Tam jeden na drugiego trzyma przeróżne brudy, coś jak w przedwojennym powiedzonku: "Wincenty Rataja za jaja, a Rataj Witosa za kutosa" ;-).
Zimna wojna w PZPR przy takim scenariuszu stałaby się wojną gorącą, a "stabilne notowania" (na marginesie - poniżej 40%, a pamiętacie czasy kiedy dochodziły do 50%?) rozleciałyby się jak domek z kart ;-). Dlatego moim zdaniem koronodziad nie zaryzykuje, od siebie dodam, że jednak szkoda - to byłoby piękne, gdyby tak publicznie, już bez krycia się "pod dywanem" skoczyli sobie do gardeł :P.
Dlatego pisałem, że na razie nie ma co się przejmować.
Za to Ziobro ma już kolejny "genialny" pomysł
https://www.msn.com/pl-pl/finanse/gospodarka/prokurator-przejmie-w%c5%82adz%c4%99-w-firm%c4%99-bez-wyroku-s%c4%85du-ziobro-szykuje-atomowy-cios-w-biznes/ar-BB18nIba?li=BBr5MK7
Trudno przecież sobie wyobrazić, by menedżer podejrzewany o ustawianie przetargów poprzez wręczanie łapówek dalej mógł kierować firmą
Mam wrażenie, ze ci goście tak sa oderwani od rzeczywistości, że nie mają pojęcia jak się kieruje firmą... Rozumiem, ze ów "menadżer" jest jedyną dowodzącą osobą w firmie??
P.S. Konfiskata to chyba najdurniejszy pomysł, jaki w ostatnim czasie się w tych pustych łbach zalągł - i wygląda ze w końcu ktoś im wyjaśnił, że:
a) jest to sprzeczne z podstawami prawa w Polsce (domniemanie niewinności)
b) tak samo z prawem Unii (a właśnie sie starają o gogantyczną pożyczkę)
c) po czymś takim duża część zagranicznych firm w podskokach sp...doli z Polski
d) do powyższych przyłączą się też polskie firmy
e) jesli chodzi o majątek z przestępst - i tak w chwili obecnej są narzędzia spokojnie pozwalające konfiskować majątek z przestępstw, tylko nikomu nie chce się odpalać tej procedury - bo trzeba z czymś przyjśc do sędziego a nie kierować się widzimisie...
Dobre :)
Kurwizja w formie. Ale przecież znają swój target.
Korea Północna słynie z taniuśkiej i niewidzialnej siły roboczej, poddani Kimów odpowiadają za produkcję masy programów czy animacji, które oglądamy. To miłe, że TVP najwyraźniej chciało, aby ci szeregowi, niedocenieni pracownicy poczuli się jak w domu i dają im takie graficzki do wykonania.
Za połowę ceny przetargowej wyjaśniam - bo gwałty są karalne, a za aborcję nie każe się ukamienowaniem.
Coraz większymi krokami do 1984 i znanych stamtąd nazw ministerstw, oto wypowiedz pełnomocnik ds. równego traktowania:
"Żyjemy w dziwnych czasach. W czasach, w których mniejszość próbuje narzucić swoje prawa większości. W czasach, w których uniwersalne wartości, pewne grupy próbują wskazać jako te, które należy uznać za passé"
Uniwersalne wartości XD czarownice też palili w imię uniwersalnych wartości
Tzw. "uniwersalne wartości" to pretekst, którego używają silniejsi, by wymusić na słabszych uległość. Nie istnieje coś takiego.
Gdy mam okazję zobaczyć, co robi taka firma jak SelfMaker, to jestem pełen najbardziej optymistycznych myśli co do przyszłości gospodarczej Polski - powiedział premier MM o firmie, której przyglądają się UOKIK i Urząd Komisji Nadzoru Finansowego jako potencjalnej piramidzie finansowej.
Oczywiście o niczym nie miał pojęcia. W Polsce normalnie funkcjonują jeszcze jakieś służby, czy wszyscy zajęci zwalczaniem tęczowej zarazy poza PiSem?
https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1489377,morawiecki-firma-piramida-finansowa-biznes.html
Wiem, że dla was, pisiorskie ujki, myślenie to trudny i wymagający proces, ale wysilcie się choć trochę (otwórzcie okna, żeby w pokoju nie zaparowało) i pomyślcie, co byście pier***liły, gdyby miesiąc po wyborach prezydenckich w 2010 roku, 70-letni wujek Komorowskiego, bez doświadczenia w branży dostał ciepłą posadkę w radzie nadzorczej spółki Skarbu Państwa.
Rzygać mi się chce, gdy pomyślę o tej waszej obłudzie, hipokryzji i zakłamaniu, pisiorskie ujki.
Kradną, ale się dzielą!
^^Jeśli wybiorą "ostry kurs", to już się nie mogę doczekać tej wojny bolszewików z Unią i (przede wszystkim!) Amerykanami :). Administracja Trumpa tym jełopom już wprost mówi czym to się dla nich skończy, a co dopiero, jeśli się zmieni lokator w Białym Domu :).
Ekspresowa rejterada i wycofywanie się z ustawy o IPN w siedzibie Mossadu, to będzie przy tym zaledwie delikatne i nic nie znaczące "upokorzonko" powstających z kolan gamoni ;-). Ziobro widzę, że zabrał się ostro za walkę o "rząd dusz" po stronie bolszewickiej, skoro pakuje *** na taką minę :).
Podobno pis ma się wzorować na Francji, jeżeli chodzi o ustawy medialne. I szczerze, nie wiem, co jest złego w ichnim rozwiązaniu (wiem, zę pis dobre pomysły potrafi totalnie rozwalić), ale śmieszy mnie, że francuskie metody są antydemokratyczne, itp :P.
A obrażenie się jankesów na nas to najlepsze, co by nas mogło spotkać, oni zawsze traktowali i traktują nas jak tępych wasali, żeby nie napisać dosadniej, bez względu, kto u nas rządził. Normalny rząd by ich olał i poszedł na mocną współpracę z UE, ale pis to pis, wiadomo.
Oczywiście że tak. Poprzednie rządy musiały zachować minimum przyzwoitości bo wyborcy by im tego nie wybaczyli. PIS to jest sojusz najprymitywniejszych części społeczeństwa. Udało im się dotrzeć do mózgów najgłupszych i najgorszych ludzi.
Głupota, propaganda TVP, ksenofobia, nietolerancja, antysemityzm, homofobia, sztuczna pobożność i sztuczny patriotyzm. 500zl i chuj! Gdyby zero zgwalcił dziecko to by im może 10% spadło (elita ich wyborców).
Przecież partie takie jak nowoczesna upadaly po aferach jakie PISu nawet nie ruszają (minister zdrowia na kanarach).
Co by nie mówić o PO CZASAMI stawali ponad prywatę we wspólnym celu (wiek emerytalny).
A PIS? Kasa dla naszych tu i teraz. Jebać wszystko inne. Co mnie interesuje co będzie za 10 czy 20 lat. LOL daj mi kasę i wypierdalaj. A ja jeszcze za Twoją kasę dam moim kolegom z gazet też, a co. I co mi zrobisz? Wpis na Twitterze? Sojusz potomków co palili Żydami w stodole i tak na mnie zagłosuje!
Do tego praca u podstaw. Wszystko dla naszych. Nie nie tylko rady nadzorcze. Oni potrafili się domagać 2 etatów SPRZĄTACZKI.
Zaraz założą kajdany na media i na biznes i pozostanie wyjechać z tego kraju. Bo nie będzie już po co wychowywać tu dziecka. Wyobraźcie sobie program nauczania w szkole PIS.
Jeżeli opozycja tego nie rozumie i nie potrafi się zjednoczyć to jest tego warta.
***** ***
Że też są ludzie, co dalej wierzą w magiczną moc zjednoczenia partii opozycyjnych.
Jak bardzo to było głupie rozwiązanie, pokazały wybory unijne, gdzie pis wygrał z potężną przewagą. Tutaj potrzeba kilku partii, co umiejętnie będą podgryzać pisiorów ze wszystkich stron.
katai-iwa
Myślę dokładnie odwrotnie. PIS ma takie wyniki w ilości posłów bo się zjednoczyli. Właśnie dlatego to zrobili. Tak działa D'Hondt. Im więcej małych partyjek tym gorzej.
Ronn ma racje - podgryzac mozna teraz - ale w wyborach 5 malych partyjek po 10% glosow dostanie w sumie mniej niz jedna, na ktora zaglosuje 35% spoleczenstwa. Tak dziala D'Hondt. Niech stworza blok, ktory moze sie rozleciec zaraz po wyborach ale jak zgarna te 60-70% w Sejmie w efekcie to PiS potem moze juz tylko im skoczyc.
ale wybory unijne dobitnie pokazały, że w jednym bloku psl/peło i lewica to błąd, są ludzie, co nie zdzierżą głosowania na ludzi z innej partii, choćby nie wiem co.
ostatnie wybory do parlamentu pokazały, jak powinno wyglądać zjednoczenie się partii, dal każdego coś miłego :P
To nie jest problem zjednoczenia ale odpowiedniego komunikatu i narracji do wyborcy.
Plus trzeba robić komisje śledcze.
Poseł Szczerba chyba już nawet zaczął (on zbiera ostatnio+)
"Głupota, propaganda TVP, ksenofobia, nietolerancja, antysemityzm, homofobia, sztuczna pobożność i sztuczny patriotyzm. 500zl i chuj! Gdyby zero zgwalcił dziecko to by im może 10% spadło (elita ich wyborców)."
"Oczywiście że tak. Poprzednie rządy musiały zachować minimum przyzwoitości bo wyborcy by im tego nie wybaczyli. PIS to jest sojusz najprymitywniejszych części społeczeństwa. Udało im się dotrzeć do mózgów najgłupszych i najgorszych ludzi."
Piszesz o sobie samym i bredzisz chłopcze o przyzwoitości.
Naucz się pisać z kulturą.
"Zaraz założą kajdany na media i na biznes i pozostanie wyjechać z tego kraju. Bo nie będzie już po co wychowywać tu dziecka. Wyobraźcie sobie program nauczania w szkole PIS."
Pa pa.
PiS mógł sobie zjednoczyć te wszystkie solidarne polski i inne planktony, bo to sa wszystko ludzie z jednego matecznika, posłuszni jednej linii partyjnej, o bardzo zblizonych poglądach i póki co trzymani twardą łapą przez słońce narodu z Żoliborza.
D'Hondt nie ma znaczenia w przypadku całej reszty, bo, powtarzam to na tym forum 100 tysięcy razy, elektoraty opozycji się nie sumują i nigdy się nie sumowały. Ultraliberał trzepiący kapucyna do wpisów Tomasza Lisa nigdy w życiu nie zagłosuje na kogoś od Zoidberga (i odwrotnie, Razemki wolałyby skoczyć z dachu, niż postawić krzyżyk na przykład przy Kidawie), niewazne, jakim przekaz wystosowałaby taka koalicja. Programy i przekazy Lewusów, PO, PSLu, Kukizów (Konfederacji nie liczę, bo oni i tak będą iść samodzielnie, pod prąd wszystkim) są tak niekompatybilne w wielu kwestiach, że powstałby z tego absurdalny tygiel poglądów nie trafiający kompletnie do nikogo.
Powtarzanie komunałów o wyższej racji stanu i o tym, ze trzeba się zjednoczyć, by pokonać PiS nie działało już dawno i nadal nie działa, Trzaskowski to był taki kandydat rzutem na taśmę, który pasował większej cześci opozycji, bo i liberał (ale nie za mocny), i wielkomiejski (ale dla ludzi), i pro-tęczowy (ale bez przesady). Tyle, ze to, co w miarę poskutkowało w przypadku jednego człowieka nie zadziała dla kilku kompletnie różnych ugrupowań - stary komuch Czarzasty stojący obok liberała Budki i bogobojnego Kosiniaka? Zandberg ściskający rękę Nitrasa, który jeszcze niedawno straszył go tym, ze dostanie po ryju, jak PO wejdzie w koalicję z Konfederacją?
Jakimi hasłami miałaby taka zjednoczona opozycja przekonać kogokolwiek do głosowania na nią? Skoro już wiemy, że nawet przy niemal pełnej mobilizacji wszystkich ugrupowań anty-pisowskich każdego autoramentu wygrać się nie dało, w jaki sposób próba pogodzenia całkiem odrębnych poglądowo grup społecznych miałaby dać wygraną komukolwiek poza PiSem?
raten mowil juz ci ktos abys sie nie wtracal w rozmowe doroslych ktorej tematu nie rozumiesz?
Ogólnie zgoda, ale nie do końca. Podczas ostatnich wyborów parlamentarnych mieliśmy de facto trzy BLOKI opozycyjne (nie wliczam tu Konfederacji, która nomen -omen, też poszła do wyborów w "bloku"), co całkiem nieźle się sprawdziło.
Myślę, że zrobienie z trzech bloków dwóch w wyborach (jeśli będą w terminie za 3 lata) przy D'Hondcie ma sens, tym bardziej, że w PZPR trzeszczy i będę się upierał, że "nie dowiozą" jedności do 2023, a Kaczyński przed wyborami będzie kombinował, jak wyciąć z list ziobrowców i gowinowców. Jeden blok opozycyjny "od sasa do lasa", tu zgoda - przy D'Hondcie nie ma sensu, bo część wyborców zostanie w domu. OFC trzeba się dogadywać tam, gdzie to się sprawdziło - do Senatu, tutaj Schetyna i Czarzasty (nie pamiętam kto pierwszy wpadł na ten pomysł) dobrze wykombinowali.
Jeszcze dwie rzeczy na koniec - pomysł "jednego bloku opozycyjnego" niezależnie co o nim sądzimy nie został przetestowany - w wyborach do Europarlamentu wyłamał się przecież Biedroń, pisanie więc tutaj o "klapie", to jest jednak naginanie rzeczywistości. Tym bardziej, ża akurat w wypadku PZPR to się sprawdza. Wcześniej sprawdził się też w wypadku śp. AWS.
Sprawa druga - jeśli *** zmieni ordynację na 100 okręgów, to wówczas nasze rozważania staną się czysto akademickie. Wówczas, mimo różnic trzeba się będzie jednoczyć, zwłaszcza jeśli *** będzie dobrze stał w sondażach (ze względu na nadciągający kryzys nie wierzę, że im "nie tąpnie", ale wolę nie dzielić skóry na niedźwiedziu i zawsze być przygotowanym na najgorszy scenariusz).
Zagadam się w zupełności z Yoghurtem. Taki podejście zadziałało tylko jeden raz w historii, mianowicie w wyborach w 89. Ale tam wynikało to już naprawdę z skrajnych nastrojów społecznych. Już samo PO przez większość swojego istnienia miota się jak może by utrzymać dość szeroki zakres wyborców, od lewicowych liberałów, po tych bardziej chrześcijańskich i coraz gorzej im to wychodzi. W wypadku AWSu jednak zbieżności były dość spore, własnie tak na poziomie maksymalnie PO w czasach Donalda, czyli od Palikota po Gowina (zresztą dalej to tak wygląda).
By taki mechanizm zadziałał jedyną opcją teoretyczna byłoby wystartowanie pod różnymi szyldami, z osobnymi kampaniami ale z jednej listy. Tylko, że są tutaj dwa problemy:
1) w Polsce ludzie głosują w większości na partie a nie kandydatów
2) średnio by się chciało pomniejszym ugrupowaniom pracować na sukces tych większych
Tak więc bez szans takie rozwiązanie raczej też jest u nas.
Pojawiał się jeszcze argument z wyborami do Senatu. Tutaj sprawa wyglądała o tyle inaczej, że:
1) wybory do senatu są częścią wyborów parlamentarnych, więc nie musza walczyć o frekwencję pośród poszczególnych grup wyborców, po tą zapewniają wybory do sejmu.
2) naprawdę chyba mało kogo one obchodzą, w sensie gdyby odbywały się osobno w stosunku do tych do sejmu to frekwencja byłaby pewnie podobna jak nie niższa od tej w wyborach do europarlamentu, więc tutaj głosowanie na mniejsze zło mniej boli. Przykładowo wyborca PSL przymknie szybciej oko na to, że popiera kogoś z SLD w wyborach do senatu niż do sejmu.
3) jednomandatowe okręgi wyborcze sprzyjają bardziej takim rozwiązaniom. Oczywiście metoda D'Hondta tez promuje duże ugrupowania ale jednak nie aż tak bardzo. W wypadku okręgów jednomandatowych niemal z definicji liczą się tylko dwa ugrupowania.
a co do samego PZPRu, ciężko tutaj mówić o szerokiej koalicji, skoro w zasadzie tylko tych kilku posłów od Gowina się wyłamuje, nie ma pochodzenia PiSowskiego, oraz delikatnie rożni się od samego PiSu w poglądach gospodarczych/administracyjnych. SP i PiS to w zasadzie dokładnie to samo. Porozumienie to taki trochę rozkrok pomiędzy tymi mniej skrajnymi z PiS a prawicowcami w PO i PSL. W sumie Gowinowi to na rękę, bo przy następnych wyborach będzie w stanie podpiąć się pod PO, PSL, Konfederację a jakby i potrzeba przycisnęła to i Hołownię. Zwłaszcza jak przed rozstaniem z Kaczyńskim zrobi coś medialnie spektakularnego co go medialnie odkupi na czas wyborów (jakieś głośne protesty i sprzeciwy wobec niepopularnej zmiany prawa). Bo wyborcy mają krótką pamięć.
Skoro w unijnych wyborach nie doszło do zjednoczenia, bo Biedroń, to gdzie jest Razem? Biedroń to chyba od początku do ue szedł jako ktoś nie związany z peło i spółką. a skoro po wyborach jego poparcie zleciało na łeb na szyję (z 13 do ledwo 5%), to poszedł na gadanie o koalicji.
4 największe partie o różnych rodowodach/podejściu do życia plus jakieś planktony poszły pod jednym sztandarem i ludzie tego nie kupili, nie ma sensu do tego pomysłu wracać. A senat to jowy plus ludzie maja jakieś mniejsze podejście do tej instytucji, wiec ludzie mogli to jakoś zaakceptować.
Kolejna świetna okazja do zaczerpnięcia najlepszych światowych wzorców:
https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,163229,26244701,zgodnie-z-nowym-prawem-ofiary-napasci-seksualnej-moga-isc-do.html
Kanthak, Kurski, Kuchciński, KKK... iluż skrzywdzonych przez amatorów taniej sensacji mogłoby dochodzić "sprawiedliwości"! Brawo Australio, tak trzymać!
Chciało się prawa do odmowy dla drukarza, to się ma prawo odmowy dla drukarza.
Jak widać tych z rządu PiS bez przerwy gnębi potrzeba udowadniania, jak niepodzielnie zawłaszczyli państwo pod swoją partię i swoich wyznawców:
Pisiory (zarówno politycy PiS, jak i wyborcy tej partii, bo na nich głosują) to największe szkodniki w Polsce po 1989 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=lXyqW7bwMow
Modle się o 3 wojnę światową bo po niej nastąpi dyktatura wojskowa bo nie będzie ani PIS-u ani PO bo wyparują w ładnym świecącym grzybie.
Modlisz się o śmierć dla Polaków...
Ten komentarz pokazuje ile Kościół Toruński ma wspólnego z chrześcijaństwem.
Macie pisiorskie mordy
Tak sie wasza elyta za nasze ustawia.
A ty sie glupku jeden z drugim ciesz z 500+
Napisał jeden z najgłupszych na forum...
Nie schlebiaj sobie, rateN, chciałbyś, żeby Drackula należał do twojej kompanii...
https://fakty.interia.pl/polska/news-nowa-praca-wiceminister-wandy-buk-ile-zarobi,nId,4681450
Nom elyty się ustawiają.
Jest śledztwo w sprawie zbierania podpisów dla kandydata na prezydenta.
Pewnie naiwnie myślicie, że chodzi o Jakubiaka, he he.
Takiego wała!
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-28/jest-sledztwo-ws-zbiorki-podpisow-dla-trzaskowskiego/
I o to chodzi, małego łatwo szantażować i sobie podporządkować, nawet jak jest "niezależny".
Problem w tym, jak tych Amerykanów bez protestów pomniejszyć :P
Mosbacher pewnie myślała, że jedzie na spokojną placówkę do kraju należącego do szeroko rozumianych państw zachodnich; do rozumiejącego, na czym polega demokracja państwa należącego od 15-20 lat do NATO i Unii Europejskiej; do kraju, w którym narodziła się Solidarność i do ojczyzny Wałęsy; do kraju, w którym zaczął się koniec komunizmu w Europie. I chyba nie podejrzewała, że co jakiś czas będzie musiała się użerać z debilizmami mentalnych spadkobierców komuchów z PRL.
Nawet w polskich ambasadach *** umieścił jakąś wschodnią dzicz, tak chamską, że słoma wychodzi z onuc:
Myślicie że to że Polsat się sprzedał PISowi/Morawieckiemu uchroni ich przed tą ustawą medialną? Czy ich też to dotknie?
Amerykanie już tupią. Skończy się jak z ustawą IPN i Jakiego o polskich obozach.
Bardzo śmieszny wywiad, który pokazuje, że jedyny powód tego projektu to chęć zniszczenia przeciwwagi dla propagandy Kurskiego. Dawno nie widziałem takiego zaorania pisowca. Przynajmniej od czasu "rainbow trout gate" u Kraśki ;). Już się nie mogę doczekać, jak nasze orły będą próbowały dekoncentrować Discovery TVN, które jest amerykańskie i Axel Springera (w tym Fakt), który jest szwajcarsko-amerykański i nie mają zdaniem UOKiK pozycji dominującej na rynku oraz zrepolonizować czysto polską Agorę.
Przypominamy prokuraturze, że ochrona praworządności, która jest sensem jej istnienia, nie polega na ochronie przed odpowiedzialnością karną kolegów i koleżanek Prokuratora Generalnego
To państwo się zdegenerowało, przy aplauzie sporej części jego społeczeństwa.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
W nawiązaniu do przebrzmiałej już dyskusji sprzed dwóch tygodni (czy coś koło tego) i niemającej związku z powyższą wypowiedzią, chciałem przypomnieć, że Austriacy to historycznie Niemcy. Jako osobny naród powstali w 1945 (z różnych przyczyn), ale wcześniej byli integralną częścią świata niemieckiego. W 1815 roku stanęli na czele Związku Państw Niemieckich. Po rozpadzie Austro-Węgier na chwilę proklamowali Niemiecką Republikę Austrii. Do Anschlusu przygniatająca większość rdzennych Austriaków czuła się Niemcami.
Katoliccy Austriacy mieli swoją specyfikę w rodzinie państw niemieckich, podobnie jak Prusacy czy Bawarczycy, którym skądinąd znacznie bliżej językowo i kulturowo do Austriaków niż do Saksończyków.
Mówienie o Austriakach sprzed 1945 roku jako o nie-Niemcach to ogromne historyczne nieporozumienie. Austria i Prusy to były dwa państwa niemieckie mające swój udział w rozbiorach Polski. Austria nie była mniej niemiecka niż Prusy. Rodziny urzędników austriackich zakorzenione w następnych pokoleniach w Krakowie czy Lwowie zaliczane były do ludności (mniejszości?) niemieckiej. Wiedeń był ważniejszy dla niemieckiej kultury niż Berlin.
Austriackość jako coś odrębnego od niemieckości może być datowana od roku 1945, ale też dość warunkowo. Moim zdaniem Austriacy wciąż są w pewnym sensie Niemcami, bo moim zdaniem dziedzictwa kulturowego, językowego, cywilizacyjnego tak łatwo (i tak szybko) oszukać się nie da. Przykładem był Joerg Haider z Karyntii, który w swym populizmie wprost odwoływał się do nacjonalizmu ogólnoniemieckiego, a nie jakiegoś lokalnego, regionalnego a czynił to po ponad 50 latach od rzekomego powołania do życia narodu austriackiego.
Austria współcześnie przez osoby słabo znające historię nie zawsze jest kojarzona z Niemcami, z tej prostej przyczyny, że nie należy do państwa o nazwie (skrótowo) Niemcy. Hohenzollernowie zwyciężyli z niemieckimi Habsburgami w rywalizacji o niemiecki rząd dusz i pod przewodem Bismarcka zjednoczyli pod swoim berłem większość niemieckich państw. Habsburgowie, wrogo nastawieni do Hohenzollernów, nie przyłączyli się do tego przymierza. I tak zostało. Zachowana została niejako tradycja istnienia wielu państw niemieckich. Do dziś zachowały się cztery. Poza Niemcami i Austrią są to Liechtenstein oraz Luksemburg, który (podobnie jak Austriacy po 1945 roku) stara się jak potrafi odciąć od swojej niemieckiej historii. Poza tym niektóre regiony Szwajcarii historycznie należały przed XIX wiekiem do państw niemieckich.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-...mpaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2
Cytat:
"Dziennikarze przedstawili też kilkanaście zastanawiających wpłat na Solidarną Polskę. Bliscy Zbigniewa Ziobry w latach 2012-2014 przekazali partii aż 437 tys. Brat Witold wpłacił 107 tys. w sześciu przelewach, mama Krystyna – 110 tys. w czterech ratach, a żona Patrycja – 81 tys. Z kolei teściowie Wanda i Leszek Koteccy przekazali aż 139 tys. Wśród darczyńców znalazła się też np. 20-letnia córka Jacka Kurskiego, która w tygodniu przed wyborami dokonała trzech przelewów na 42 tys. zł. "
Uzasadnienie prokuratury:
„Opierając się choćby na logice, próba nielegalnego finansowania partii, jeśli miałaby być ukryta, dokonana byłaby przez osoby obce, a przynajmniej nie związane rodzinnie lub towarzysko z liderami partii politycznych. Jednocześnie doświadczenie życiowe wskazuje, iż to właśnie rodzina w pierwszym rzędzie wspiera osoby realizujące swoje ambicje polityczne”
To nie jest smieszne.
Oczywiście prokuratury nie zastanawia, jak przykładowa 20-letnia osoba weszła w posiadanie 42 tysięcy zł (lub 3x42, bo można to dwojako interpretować), które tak lekką ręką z miłości do ojca i w bezinteresownej chęci wspierania jego politycznych pasji odbiera sobie od ust, by pozostać z uszczuploną o tę nieznaczną kwotę częścią świnki-skarbonki.
"Oczywiście prokuratury nie zastanawia, jak przykładowa 20-letnia osoba weszła w posiadanie 42 tysięcy zł (lub 3x42, bo można to dwojako interpretować), które tak lekką ręką z miłości do ojca i w bezinteresownej chęci wspierania jego politycznych pasji odbiera sobie od ust, by pozostać z uszczuploną o tę nieznaczną kwotę częścią świnki-skarbonki."
Spróbuj wysłać taką kasę do członka rodziny i nie zgłosić tego do US jako darowizny. Zapewne będą równie wyrozumiali.
Nie jestem chrześcijaninem, więc biblijne "miłuj bliźniego swego, jak siebie samego" mnie nie obowiązuje i mogę sobie pozwolić na pisanie wprost: gardzę wami, pisiory. Jesteście największymi szkodnikami, jakie przytrafiły się naszemu krajowi od czasu upadku komuny w Polsce. Popierając PiS, przyczyniliście się i cały czas przyczyniacie się do rozwalania państwa polskiego oraz degeneracji i zepsucia narodu polskiego. Tak bardzo wami gardzę.
Spoko, a tak ponadto wszystko w porzadku u Ciebie?
Szczerze, to bardzo trudno nie podzielać takiej opinii o PZPR i jej zwolennikach. Przez dlugi czas się starałem, jak na lewaka przystało, ale po prostu nie wychodzi.
Jasne@Lindil.
Ale zeby o poranku pisac takie rzeczy, to trzeba miec cos z przekaznikiem w ukladzie nerwowym.
To jeszcze kolejny "uzytkownik z gwiazdka".
Wyborco pisu, czy naprawdę nie widzisz, w jakim głębokim poważaniu ma cie twoja kochana partia?
https://wiadomosci.wp.pl/seks-posel-lukasz-zbonikowski-zostal-prezesem-spolki-skarbu-panstwa-wczesniej-pis-wyrzucilo-go-z-partii-6548268829850240a
Czy ja wiem... przecież statystyczny pisowiec dokładnie tak samo widzi role kobiety w domu. Zapewne dla wielu, ten śmieć był bohaterem w swoim domu.
Tak samo wyborcy PiSu patrzą na chrześcijaństwo. Należy okazywać miłosierdzie, no chyba, że się ktoś z nami nie zgadza, wtedy niech zdycha świnia
Generalnie trzeba powiedzieć, że w Polsce mamy pełen zakres swobód, tolerancji i wolności dla wszystkich, którzy nie naruszają wolności drugiego człowieka - powiedział premier.
Jesli macie watpliwosci, czy polski kosciol to nadal rzymscy katolicy, czy juz kosciol narodowy
Franciszek zaaprobował jednak zmianę w języku włoskim. O tym, czy tekst modlitwy "Ojcze nasz" zmieni się także w innych wersjach językowych, zadecydują kościoły narodowe, a nie Watykan.
Moim zdaniem chodzi o to, iz o tej zmianie maja zadecydowac dobrowolnie lokalne episkopaty, a nie o to, ze polski kosciol jest kosciolem narodowym...
Bardzo podoba mi się to, że skrywający w swych szeregach pedofilów Kościół w Polsce, chce tworzyć "poradnie pomagające odzyskać zdrowie seksualne i orientację płciową". Bo każdy kolejny debilizm ze strony Kościoła w Polsce sprawia, że coraz mniej Polaków chodzi do kościoła a coraz więcej nabiera dystansu do Kościoła jako instytucji i jest wobec niego krytycznych. A dzięki temu coraz szybciej nadchodzi czas, że wreszcie Kościół zostanie faktycznie i w całości oderwany od państwowej pępowiny pieniężnej i wpływu Kościoła na sprawy państwowe i obywatelskie. Oczywiście nie stanie się to za rok czy nawet za 5 lat, ale w perspektywie 20-30 lat jest to nieuniknione.
Gratulujemy Rafałowi.
Już sobie wyobrażam dzisiejsze Wiadomości.
Tak, wiem, nie on podejmował decyzje o budowie itp.
A wygląda na to, że to faktycznie jest niezły bubel za grube miliony.
(Swoją drogą - dlaczego nie zbudowano oczyszczalni na lewym brzegu, nawet jeśli miałaby być jedna, to kolektor z prawobrzeżnej strony miasta musiałby chyba odebrać znacznie mniej ścieków... Nie było miejsca w całej Warszawie?)
Ma facet mega pecha, że zaniedbania i wałki z Czajki za które odpowiada śp. najgorszy prezydent Wwy w historii tego miasta tj. Lech Kaczyński, zaczęły wychodzić właśnie za prezydentury Trzaskowskiego.
I żeby nie było, tak dla inteligentnych inaczej - ależ oczywiście, że pęknięta rura to wina Trzaskowskiego, on sam ją pękł.
Ależ TVP będzie miało pożywkę. Cała armia pseudo dziennikarzy pewnie zmierza do Warszawy relacjonować, jak to Trzaskowski niszczy Warszawę, a przecież chciał być Prezydentem
No, ale budowano chyba za Hanki?
Czyli tak naprawdę nit nie przewidział, że g...a będzie za dużo.
Ma facet pecha, to trzeba przyznać. Awaryjne zrzuty gówna do Wisły stają się pomału coroczną warszawską tradycją.
Już nawet Greenpeace go krytykuje. A przecież wszyscy wiedzą że to wina PiSu...
https://www.dorzeczy.pl/kraj/151794/greenpeace-to-jest-dowod-na-nieudolnosc-wladz-warszawy.html
Na szczęście wypuszczono Mamrota- lewacką lokomotywę postępu. Teraz będzie już tylko lepiej w stolicy.
Widać że chłopak w formie i areszt mu służył, kolegów poznał, ukulturalnił się, same profity.
https://demotywatory.pl/5019608/Dobra-zmiana
Taki krótki komentarz do bezczelności jednego z PiSowskich polityków.
Czyli tak: polski rząd, w tym MINISTER ZDROWIA, ze względu na COVID-19 nie zaleca wyjazdów zagranicznych, m. in. do Hiszpanii i podobno myśli nad zamknięciem granic, m. in. do Hiszpanii, a gość, który jeszcze dwa tygodnie temu był MINISTREM ZDROWIA leci na wakacje do... Hiszpanii.
Niech zwolennicy poprawności politycznej już przestaną bredzić, że wyborcy PiS to nie debile. Gdyby wyborcy PiS nie byli debilami, to już dawno (na długo przed tym, zanim Szumowski został ministrem zdrowia) by się zorientowali, kto obecnie rządzi Polską i traktuje ich jak debili.
50% to debile, 20% na tym zarabia (członkowie partii, ich rodziny, dziennikarze, nawet sprzątaczki) a 30% to najgorsze szumowiny (homofobia, antysemityzm, palenie Żydami w stodołach).
Żadnej partii nie udało się zjednoczyć wszelkiego zła pod jednym sztandarem.
PIS obrzydził nawet patriotyzm. Teraz rzygać się chce na np. kolejne obchody PW44 czy Westerplatte. Ja się kiedyś tym interesowałem teraz nie mam w ogóle ochoty o tym czytać.
PIS to 8 (i 7) sezon Gry o Tron.
Po pierwsze, polski kościół katolicki nie jest kościołem chrześcijańskim. Tam są obyczaje a nawet zasady, które kwalifikowałyby ten związek wyznaniowy do rodziny religii neopogańskich. Istotnym elementem polskiego katolicyzmu jest bałwochwalstwo, które w chrześcijaństwie było przecież surowo zakazane. Również w zakresie dogmatów nie widać elementów wspólnych z chrześcijaństwem. O ile chrześcijaństwo skupia się na miłości, również ponad podziałami, oraz na przebaczeniu i pojednaniu, o tyle polski katolicyzm jest nieustannie wojujący, niekiedy nawet z samą Stolicą Apostolską. W polskim katolicyzmie niemałą rolę odgrywa nacjonalizm, który przecież z nauczeniem Chrystusa nie ma kompletnie nic wspólnego. Dużo jest w polskim katolicyzmie pogardy do innych, bezpardonowej krytyki, pojawiają się elementy odrzucenia. Hierarchowie kościoła katolickiego w Polsce regularnie dopuszczają się ciężkich grzechów zaniechania, bierności, obojętności, milczenia w obliczu Zła, a nawet zakłamania i fałszowania. I nader rzadko okazują skruchę, która mogłaby być warunkiem przebaczenia.
Poza zewnętrzną fasadą nie widzę punktów wspólnych między chrześcijaństwem a polskim katolicyzmem. Podobnie jak w przeszłości, tak i obecnie polski katolicyzm odgrywa destruktywną rolę w państwie polskim, utrwala i szerzy postawy niemoralne, niegodziwe i niemające nic wspólnego z nauczaniem chrystusowym.
Po drugie, proces degeneracji państwa polskiego, który następuje po 2015 roku, jest faktem. Skorelowane jest to z wyraźną rusyfikacją polskiego życia publicznego. Jak nigdy w latach 1989-2015, Polska wyraźnie zbliża się do Rosji pod względem wartości, zasad, norm, praw. Wiele elementów wzorowanych jest na putinizmie, niemal w skali 1:1. Również ta część społeczeństwa, która popiera PiS, pomimo tego, że partia ta wyniszcza stopniowo państwo polskie, wydaje się być mocno zrusyfikowana. Przy niemal każdym temacie światopoglądowym (choćby stosunek do ludzi LGBT) utwierdzamy się w przekonaniu, że istnieje niebywale silne kulturowe, mentalne i moralne pokrewieństwo pomiędzy elektoratem pisowskim a ludami euroazjatyckimi, takimi jak Kałmucy, Rosjanie czy Uzbecy. Pod względem systemu wartości czy nawet wrażliwości ;) trudno znaleźć rozbieżności. Może ludy zamieszkujące Polskę przyzwyczajone są jeszcze do nieco innego stylu życia, bardziej europejskiego, ale przy ich postawach etycznych bardzo łatwo byłoby to skorygować i zunifikować.
Widać, że ich rozumienie polskości stoi niemal w opozycji do polskości naszych elit, najwybitniejszych córek i synów narodu polskiego. U miłośników PiS znamienna jest prawie aprobata dla działań szkodzących Polsce. W najlepszym razie obojętność. Nawet na forach polskich pisowskie i ruskie trolle walczą ramię w ramię z Zachodem, Unią Europejską, NATO, OBWE, czy organizacjami międzynarodowymi broniącymi praw człowieka. Pisowcy i Rosjanie mają wspólne interesy, ale może też coś więcej...
Pisowcy lubili innych nazywać zdrajcami. Nazywanie pisowców zdrajcami nie jest bezpodstawne. Pisowcy lubili innych nazywać chamską hołotą. Nazywanie potomków chłopów chamami ma wymiar wręcz historyczny. Pisowcy i ich odrażający endeccy, nacjonalistyczni, faszyzujący antenaci lubili wykluczać ze wspólnoty polskiej różne grupy społeczne, etniczne, religijne. które od wieków do tej wspólnoty przynależały. Sugerowanie, że pisowcy nie są Polakami, że są bardziej Wolakami, dałoby się obudować stosownymi argumentami.
Jakby to wszystko do nich wraca, niczym bumerang. Ich epitety, inwektywy pod naszym adresem, to jak atak wyprzedzający. Przypisują nam cechy i postawy, które są ich udziałem.
Przy tym są potwornie głupi i prymitywni. Na pytanie czy w ponad tysiącletniej historii Królestwa Polskiego (i innych form polskiej państwowości) istniała władza głupsza i bardziej zdemoralizowana, trudno odpowiedzieć twierdząco. Przy uwzględnieniu specyfiki politycznej, społecznej, kulturowej innych epok, każdy polski suwerenny władca (za wyjątkiem króla Walezego), nawet jeśli popełniał błędy albo wykazywał się nieporadnością, wydaje się być dzisiaj, z perspektywy czasu, postacią bardziej racjonalną i propolską niż Kaczyński. Kaczyńskiego podejrzewam o jakąś faktyczną niechęć do Polski i Polaków. Jeśli jest człowiekiem przeciętnie inteligentnym, to nie może nie zauważyć, jak bardzo Polsce i Polakom szkodzi. Robi to więc albo świadomie, z powodu nienawiści do naszego kraju i narodu, albo jest zaburzony psychicznie i nie rozumie konsekwencji swoich czynów.
W kontekście KK trochę generalizujesz skupiając się na elementach raczej z tych gorszych. Działa w nim masa ruchów, jak Neokatechumenat, wspólnoty Lednickie, wspólnoty odnowy w Duchu św. skupione wokół powrotu do korzeni, do Ewangelii i całkiem sporo duchownych jest w to zaangażowanych. Niestety po 2015 roku również w KK na wierzch wyszło to co najgorsze. PiS promuje tych duchownych, którzy reprezentują to o czym piszesz, a wiadomo kasa ułatwia wybicie się. I choć sam jako praktykujący katolik ma o hierarchii zdanie słabe to wiem, że jest tam trochę dobrze chcących ludzi, z prymasem na czele, jednak zostali zepchnięci na margines.
Mam to szczęście, że w Gdańsku, w którym mieszkam, nie ma problemu znaleźć parafii z naprawdę wierzącymi duchownymi głoszącymi ewangelię a nie uprawiającymi politykę. Gorzej jak ktoś mieszka w okolicach wiejskich gdzie często za parafią z rozsądna kadrą trzeba by się nieźle najeździć (mam znajomych na Lubelszczyźnie co zasuwali co niedzielę ponad 100km do Lublina własnie do parafii wolnej od polityki).
Jak zwykle świetny komentarz, dodam od siebie, że w Polsce mamy kościół narodowy, polski, ot taką hybrydę nie mająca nic wspólnego z chrześcijaństwem, kościół, który dopuszcza się licznych zniekształceń, wypaczeń." Najbardziej " spodobało mi się wyniesienie Jezusa na Króla Polski , warto w tym momencie przytoczyć fragment Nowego Testamentu:
" Piłat powiedział do Jezusa: Czy Ty jesteś Królem żydowskim? Jezus odpowiedział: Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie? Piłat odparł: Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?
Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. Piłat zatem powiedział do Niego: A więc jesteś królem? [Odpowiedział Jezus:] Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu.
Tak te słowa i ich zrozumienie mówią wszystko, gdzie znajduje się Kościół w Polsce i jak bardzo wypaczył ideę chrześcijaństwa.
W międzyczasie Podkarpacie zostało chyba po cichu najechane przez opcję niemiecką.
Sanok.
Chociaż Sanok w regionie to zawsze była trochę taka buntownicza wioska Galów...
Ale teraz najważniejsze pytanie. Czy to już bezczeszczenie pomnika, czy tylko niegroźna prowokacja elementu animalnego?
Wzorem samodzielnego, niezależnego i silnego państwa, jest dla Kaczyńskiego współczesna Turcja. „Trzeba budować wspólnotę, dbać o dobry wizerunek Polski. Trzeba czynić wszystko, by polska kultura, ta unikatowa, a nie naśladowcza, rozwijała się. I trzeba wzmacniać siły militarne. Trzeba czynić wszystko, by Polska była tym, czym jest dziś Turcja
//Edit dla jasności to było w 2014
Ja to bym w ogóle przestał się cyrtolić, tylko zabiegał o wprowadzenie nas do Ligii Arabskiej. Wartości, w wielu aspektach zbieżne, a przy intensyfikacji kontaktów handlowych, byłby dostęp do wyśmienitego żarełka.
W sumie ciekawe, bo myślałem, że PiS wzoruje się na Putinie i Orbanie, ale rzeczywiście, schemat działań jest całkiem podobny do tureckiego.
To już nawet nie jest szmieszne rządam puczu wojskowego w celu obalenia tego rządu
Nie ma czegoś takiego, w dzisiejszym świecie, jak samodzielne i niezależne państwo. Samodzielna i niezależna to była Japonia w okresie Edo. Mamy dzisiaj sieć międzynarodowych powiązań na wielu płaszczyznach. Może to się komuś podobać albo nie, ale nie ma prawa tego negować. To znaczy może negować ale wyjdzie na dyletanta i idiotę z którym nie warto w ogóle zaczynać dyskusji.
A ta ich współczesna "siła" to nie siła a chamstwo. Mylą siłę ze swoim chamstwem.
Pokrewieństwo Kaczyńskiego z takimi panami jak Erdogan, Łukaszenka czy Putin jest ewidentne. I od zawsze było. Dlatego z takim zdumieniem odebrałem fakt podwójnego zwycięstwa wyborczego środowiska pisowskiego w 2015 roku. Wtedy unaocznił się problem nie tyle Kaczyńskiego, ile społeczeństwa polskiego. W latach 1989-2015 można było odnieść wrażenie, że jesteśmy Europejczykami pełną gębą, wtedy z wdzięcznością i ulgą przyłączaliśmy się do rodziny narodów europejskich, zachodnich.
Podobne wrażenie można odnieść obserwując pokojowy zryw Białorusinów. Niestety, diabeł tkwi w szczegółach. I gdy przychodzi taki Kaczyński, Lepper czy Tymiński, to zamiast kazać im iść precz, wpuszczamy ich do swojego domu, gdzie ci od razu zaczynają wprowadzać swoje wschodnie porządki.
Polskie społeczeństwo ma w genach chyba zbyt dużo z kultury Wschodu, by na stałe ukierunkować się na Zachód. Przyzwyczailiśmy się do nędzy i prostego świata, wiec wracamy do tego co nam znane. Lepsza znana nędza, niż nieznana przyszłość
Milicja broni przesladowanej ciężarówki
https://twitter.com/MaczugaKamil/status/1299718245910536195?s=20
i tak większość ma to w du&& byle 500 stów co miesiąc wpływało a polakowi sąsiadowi gorzej się wiodło
czekam wciąż, aż zebro przeforsuje swój pomysł na konfiskatę majątku bez winy, wtedy to się fajnie zacznie :D
PiS nie występuje przeciwko komukolwiek; stoimy na straży i w obronie rodziny, tradycyjnych wartości i tego, co leży u podstaw naszej cywilizacji
No proszę, jak polityka potrafi dopaść każdego, nawet tych "co nie chcą". Ja akurat nie stronie, nie unikam i nie uciekam - o to, żeby moja Ojczyzna była lepsza zawsze warto się bić i wykłócać, my Polacy, my patrioci, zasługujemy na więcej niż rządy tych jełopów i chamskich przygłupów.
Byłem, w sobotę na komunii (te są teraz poprzesuwane, ze względu na koronawirusa) i okazało się, że mam w rodzinie osobę LGBT. Moja najmłodsza kuzynka. W sumie to domyślałem się już wcześniej. Kibicowałem zawsze, ale teraz sprawa stała się osobista. W tym wątku wielu ludzi jest przyzwoitych, więc pewnie teraz zastanawiacie się, czy się zwyczajnie, po ludzku nie boi, w końcu troglodyci pisowscy biją teraz ludzi nawet za kolor włosów...
Otóż nie boi się. Żyje, z dziewczyną normalnie, nie wzbudza to żadnej sensacji i niczyjego zainteresowania. Prawdę mówiąc NIKOGO to nie obchodzi. Nikomu nie przyszło by na myśl, żeby ją zwyzywać, obrazić, pobić, porównać do pedofila. Nigdy nie spotka się z zarzutem, że "spedala dzieci" albo jest przedstawicielką jakiejś ideologii czy zarazy. Nigdy to się nie stanie, a ze względu na jej orientację seksualną nie spotka jej żadna przykrość. To po prostu niemożliwe, gdyż od czterech lat mieszka w Holandii. Do Polski prędko nie wróci, na pewno nie za rządów tych troglodytów, na pewno nie w czasie, kiedy Ziobro z bandą otaczających go kretynów, już otwartym tekstem podjudza do rozlewu krwi. Do Polski po prostu nie może wrócić i właśnie dlatego sprawa stała się dla mnie już osobista.
To po prostu niemożliwe, gdyż od czterech lat mieszka w Holandii.
Moje doświadczenia z Holendrami są takie, że jak nie oberwie za orientacje to oberwie za pochodzenie bo to straszne ksenofoby są.
Ale ogólnie tak, mam nadzieję, że już niedługo doczekamy u nas czasów bez agresji. Wiadomo, nie każdy musi się kochać, komuś może coś się podobać innemu niekonieczne, ale różnić można się też w cywilizowany sposób, rozmawiając, bez agresji w najgorszym razie się ignorując.
lordpilot - a teraz wyobraź sobie, że niedługo w szkołach będzie PISowski program nauczania. Ja sobie nie wyobrażam żeby moje dziecko poszło do szkoły gdzie program tworzą ci (musiałem poprawić bo z rozpędu napisałem 'ci' z wielkiej litery) troglodyci. To będzie mieszanka sekciarstwa pseudo-katolickiego, propagandy i pseudo nauki (ewolucja?).
A mężem stanu zeszczany w gacie dziad.. który nie ma kolegów ani rodziny a całe jego życie sprowadza się do polityki. Który jest bezkarny. Czasami już tylko obrażanie zostaje..
elathir - gorszy sort jest często już tak zrezygnowany, że zostaje mu tylko agresja. To normalne jak widzisz niesprawiedliwość każdego organu państwa. Ludzi, którzy powinni służyć obywatelom a są na smyczy państwa. TV, sady, policja a nawet rzecznik do spraw równego traktowania, kurator oświaty..
ronn - ja pisałem o podejściu do LGB akurat w kontekście wypowiedzi lordpilota.
Akurat w kontekście dialogu z PZPR 2.0 już sam, choć staram się być człowiekiem żyjącym przykazaniem miłości, powoli się poddaje i straciłem wiarę w jakikolwiek sensowny dialog i wzbiera we we mnie agresja jak myślę o tym co robią z moją ojczyzną.
a teraz wyobraź sobie, że niedługo w szkołach będzie PISowski program nauczania. Ja sobie nie wyobrażam żeby moje dziecko poszło do szkoły gdzie program tworzą ci (musiałem poprawić bo z rozpędu napisałem 'ci' z wielkiej litery) troglodyci. To będzie mieszanka sekciarstwa pseudo-katolickiego, propagandy i pseudo nauki (ewolucja?).
^^Wyobrażam to sobie i (tego jestem absolutnie pewien!) - efekt, dla tych jełopów będzie odwrotny, od zamierzonego. Im bardziej dokręcą śrubę, tym bardziej się na tym przejadą. To jest XXI, ani szkoła, ani telewizja nie jest już głównym źródłem wiedzy młodych ludzi o świecie. To właśnie młodzi, w przyszłości przyłożą rękę do tego, że ci troglodyci zostaną przegonieni od koryta. To mocno już było widać, w niedawnych wyborach prezydenckich, gdzie Duda wygrał ledwie - ledwie, "rzutem na taśmę" i nie głosami młodych. Jeśli szukasz analogii to wystarczy spojrzeć na Kościół w Polsce - rządzą "bogoojczyźniani" zbratani już mocno z większością hierarchów, a to właśnie za tych rządów, za tej władzy, kościoły i lekcje religii zaczynają świecić pustkami. I ten proces będzie się pogłębiał.
Jak słyszę Terleckiego i Ziobrę pieprzących "trzy po trzy", że "trzeba odzyskać szkoły i uniwersytety", to nic tylko "zacierać ręcę". To są imbecyle, którzy odlecieli już daleko od rzeczywistości. Nie ogarniają choćby tego, że "każda akcja wywołuję reakcję". Kręcą sznur na siebie, niekoniecznie trzeba im w tym przeszkadzać.
ps. Za pękniętą rurę w Warszawie, według pisowców odpowiada Trzaskowski, to pewnie za przeciekającą rurę w spodniach Kaczyńskiego też :P. Swoją drogą, to JOJO musi mieć ptasi móżdżek, skoro wrzuca na twittera zdjęcie "zejszczanego" koronodziada :P.
40. rocznica porozumień sierpniowych, która nie przeszła bez echa na świecie. W związku z tym trzeba przypomnieć, kto naprawdę był bohaterem tamtych wydarzeń!
Jarosław Kaczyński: My jesteśmy tu gdzie wtedy, oni tam gdzie stało ZOMO.
Ma całkowitą rację. Mieszka w tej samej willi, którą dekretem Bieruta została przyznana jego ojcu. Tak samo wtedy (jako syn działacza i tajny współpracownik), tak i teraz jest blisko władzy.
Tymczasem ludzie Solidarności stali tam, gdzie ZOMO. Przynajmniej dopóki nie upadli uderzeni pałką.
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
Raz na jakiś czas warto chyba wrzucać niektóre cytaty.
Cokolwiek mówił, była to najczystsza ortodoksja, najczystszy angsoc. Wpatrzony w bezoką twarz z poruszającą się gwałtownie szczęką, Winston miał dziwne uczucie, że obserwuje nie człowieka, lecz kukłę. Mówił nie mózg mężczyzny, tylko jego krtań. Wydobywające się z niej dźwięki składały się ze słów, ale nie tworzyły prawdziwej mowy; był to bezmyślny hałas, zupełnie jak kwakanie kaczki.
---
Prowadząc z nią rozmowy uzmysłowił sobie, jak nietrudno jest udawać wierność ideologii, o której nie ma się bladego pojęcia. I rzeczywiście partyjny światopogląd najłatwiej dawał się wpoić ludziom o zbyt ograniczonej inteligencji, aby go mogli pojąć. Bez protestu akceptowali nawet najjaskrawsze wypaczenia rzeczywistości, bo nie rozumieli w pełni potworności tego, czego od nich żądano, a ponadto zbyt mało interesowali się aktualnymi wydarzeniami, aby zdawać sobie sprawę z grozy sytuacji. Niewiedza pozwalała im zachować zdrowe zmysły. Przełykali wszystkie kłamstwa, i to bez najmniejszego dla siebie uszczerbku, bo przelatywały przez nich - nie strawione - niczym kamyki przez układ pokarmowy ptaka.
Spadek PKB w ujęciu rok do roku w drugim kwartale wyniósł 8,2 proc. Jest to wynik wprawdzie lepszy od oczekiwań, ale po raz pierwszy od trzech dekad polska gospodarka jest w recesji (mówimy o niej, kiedy PKB kurczy się przez co najmniej dwa następujące po sobie kwartały).
Skoro jest tak dobrze, to czemu jest tak słabo?
To się nazywa wstawanie z kolan według pisu. Wyborcy pisu lubią takie wiadomości, dla nich to tylko potwierdzenie, że jest lepiej a Polska faktycznie wstała z kolan, bo tak powiedzieli im w ich telewizji tvp/trwam/republice. Patrząc kto głosuje na pis (zwłaszcza w temacie wykształcenia co pokazał ostatnio Duda) - to absolutnie nie dziwi, tak samo jak to, że zapewne wyborcy pisu nic z tych danych nie zrozumieją argumentując, że publikuje gazeta bo co to GUS - nie wiedzą.
Wyborcza jako "rzetelne" źródło xD.
A tacy jak plomba łykają to... Ta gazeta pod tłumaczeniem "złych informacji" wypisuje takie brednie że chyba tylko TVN ich pobija.
spoiler start
Tylko nie zgłaszaj mnie za swoje zdanie bo to podchodzić będzie pod próbę cenzurowania
spoiler stop
wyborcy pisu nic z tych danych nie zrozumieją argumentując, że publikuje gazeta bo co to GUS - nie wiedzą.
To chyba jednak miał racje, szok.
"Tylko nie zgłaszaj mnie za swoje zdanie bo to podchodzić będzie pod próbę cenzurowania"
Największy konfident w historii gola do tego na recydywie pisze coś aby go nie zgłaszać. Bycie konfidentem kiedyś oznaczało wstyd, dziś dowcipnie jesteś z siebie dumny. To takie czerwone.
Zgłaszam tylko osoby które łamią regulamin :), a ty go łamiesz kolejny raz.
GUS? Buahahahaha błagam wyborcza to gazeta tak rzetelna jak newsy na pudelku, choć ten drugi jest bardziej chyba wiarygodny. Też sobie napisze newsa, wpisze dane z GUS (główny urząd statystyczny) i co? Do dziś pamiętam "newsy" wyborczej gdzie sprostowanie za sprostowaniem musieli wypuszczać.
Największy konfident w historii gola do tego na recydywie pisze coś aby go nie zgłaszać. Bycie konfidentem kiedyś oznaczało wstyd, dziś dowcipnie jesteś z siebie dumny. To takie czerwone
To nie ja mam na koncie 5 pkt rankingowych na minus w jeden dzień. I skończ prowokować... A i nie bądź hipokrytą, zgłaszasz posty które nie łamią regulaminu jednocześnie sam go łamiąc nazywając nastolatkiem, radzę ci przeczytać jaki wiek to nastolatek bo ja mam sporo ponad ten wiek wiosen na karku.
Dobra zwijam się z tego tematu, hmm mogliby mi zablokować dostęp do tego tematu xD, naprawdę byłbym wdzieczny.
Żadnej "repolonizacji" nie będzie, bo ludzie wywiozą PiS na taczkach, nawet Kaczyński nie jest tak głupi. Wróci jako straszak/temat zastępczy przy kolejnej mega aferze pis i równie szybko partia dewelopera zostanie postawiona do pionu https://twitter.com/USAmbPoland/status/1299345905527730176 Kaczor nie odważy się ruszyć amerykańskiego TVN etc. i bardzo dobrze, bo nikt tu nie chce drugiej Białorusi (wyborców pis nie liczę bo oni i tak nic nie wiedzą)
Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb.
Podczas ceremonii za trumną było ustawione olbrzymie serce, całe pokryte kwiatami.
Kiedy skończyły się modlitwy i przemówienia, serce otworzyło się i trumna wjechała do środka.
Następnie serce zamknęło się i tak ciało doktora pozostało w nim na zawsze...
W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął głośnym smiechem. Wszystkie oczy zwróciły się na niego, więc powiedział:
- Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie swój własny pogrzeb.
Jestem ginekologiem.
W tym momencie Proktolog zemdlał...
A co się stało z ta afera co lejący w gacie miał w związku ze srebrną i wieżowcami? Pamiętam tylko że Kaczyński chciał łapówki dla księdza a prokuratura nie widziała powodu (wielkie zaskoczenie) do wszczęcia postępowania.
Tutaj przeklejam z innego forum (nie moje) trochę w temacie tej spółki.
Ależ zasada tego uwikłania jest bardzo prosta: Jarosław Kaczyński jest panem żyć swoich popleczników ponieważ są oni od niego niemal w stu procentach zależni pod względem materialnym i finansowym. Przez lata obracania ukradzionym państwowym majątkiem RSW "Ruch" Jarosław Kaczyński wyhodował sobie wierną klikę całkowicie biernych i zależnych od niego nieudaczników, takich samych miernot jak on. To są ludzie kompletnie bezwolni, skrajnie nieporadni życiowo, dla których polityka jest sposobem na życie, którzy nie znają pracy innej niż państwowa. A Jarosław Kaczyński przez swoje trzymane żelazną ręką przedsiębiorstwo srebrna sp. z o.o. dał im jeść kiedy głód zajrzał w oczy, nauczył pokory i służebności, karał krnąbrnych i nagradzał wiernych. Bez niego ci ludzie nie tyle nie istnieliby w polityce ile nigdy nie mogliby liczyć na taki standard życia jaki mają. Właściwie trudno powiedzieć co mieliby robić, taki Kamiński Mariusz chyba dnia w prywatnej firmie nie przepracował (innej niż srebrna), Jacek Kurski działał w ośmiu partiach ale nigdy go nie ciągnęło do uczciwego zajęcia jak brata, Adam Lipiński jest chyba posłem od 1991r. itd. itp.Oni dzięki niemu żyją, Kaczyński może jak Stalin odpalić patefon i kazać Kurskiemu tańczyć z Brudzińskim i oni nawet nie pierdną a tylko spytają się kto prowadzi. Ziobro próbował, Kurski próbował i wrócili z płaczem bo nie było co do gara włożyć, kredyciki za kampanie do spłacenia a uczciwa praca to nie dla nich.
Srebrna jest kluczem do zrozumienia jak funkcjonuje ten oligarchiczno-mafiny układ, największą porażką Państwa Polskiego jest nieznacjonalizowanie tego kiedy ludzie cywilizowani byli przy władzy, teraz po prostu mamy przeniesienie na resztę kraju i wszystkie ssp tej patologii z sekretarką członka WRON wśród udziałowców i TW w zarządzie.
Co to znaczy "dostał"? Majątek RSW był prywatyzowany, tj. sprzedawany w drodze przetargu różnym podmiotom (z preferencją spółdzielni dziennikarskich) przez Komisję Likwidacyjną. Jarosław Kaczyński i jego sitwa nieudaczników oczywiście nie mieli kasy, żeby cokolwiek kupić więc ich świeżo założoną fundację prasową "Solidarność" "wspomógł" kredytem państwowy bank BPH ze znajomymi w zarządzie dając nisko oprocentowany kredyt. Którego Kaczyński nawet nie był w stanie spłacić więc podpisali umowę, że bank wynajmie od nich pomieszczenia (w tych budynkach, których jeszcze nie mieli) i z tego czynszu FP spłaci kredyt. Było to o tyle wiarygodne, że bank zapłacił czynsz za 12 la z góry XD. No i nie wygrali przetargu, więc komunista Czabański będący jednocześnie likwidatorem oraz założycielem FP (wraz z Kaczyńskim i kryminalistą Zalewskim) sprzedał bez przetargu Express Wieczorny sam swojej fundacji. Ale gruntów wtedy jeszcze nie mieli, tylko największą polską gazetę, którą zniszczyli. Tutaj wszedł więc Glapcio, który jako minister budownictwa bezprzetargowo dał im w użytkowanie wieczyste kilka działek w centrum Warszawy. I to wszystko ćwierć wieku przed "złodziejską reprywatyzacją" kiedy Janek Śpiewak chodził do przedszkola. Nawet komuniści nie byli tak bezczelni (a SDRP też miało swoje za uszami przy okazji RSW).
Nawet jestem ciekaw, czy w ostatnich dniach, w związku z obchodami 40. rocznicy porozumień sierpniowych, ci wszyscy Suscy, Błaszczaki, Brudzińscy i inne Sasiny mówią panu Jarkowi albo wręcz go utwierdzają w przekonaniu, że "był pan zaje***isty w tamtym czasie; gdyby nie pan, Solidarność by nie powstała; był (i nadal jest) pan wielki i razem z bratem odegraliście największą rolę w opozycji za PRL" itp. W zasadzie by mnie to nie zdziwiło.
Kiedyś miałem okazje poczytać sobie forum, na którym dyskutowali uczestnicy tych wydarzeń. Niestety, nie jestem wstanie go znów odszukać (mam wrażenie, ze komuś mocno zależało by jakikolwiek ślad o tym zniknął z sieci). W każdym razie, z relacji świadków tamtych wydarzeń, Leszek jeszcze jakoś uczestniczył w tamtych wydarzeniach (jako prawnik od czasu do czasu zaglądał do strajkujących i pomagał im poradami prawnymi) natomiast Jarcio był tak spietrany całą sytuacją, że na teranie stoczni pojawił się tylko raz, z bratem, po czym po jakiś 5 min spierniczył ze strachu w podskokach, ku rozbawieniu strajkujących.
Co ciekawsze, całe towarzystwo znają Jarcia, a okolice wpisów były ok 2012 roku, przewidywało, ze zacznie robić z siebie wielkiego bohatera, ktoś nawet podśmiewał się, ze niedługo się dowiedzą, że to on przez ten płot skakał :P
Jak widać Jarcio nadal się nie zmienił - lubi sobie przypisywać cudze zasługi, jednocześnie chowając się za plecami innych...
Nie widziałem jeszcze by ktoś wrzucał, po tym jaka kasa na respiratory i służbę zdrowia została rozkradziona PiS prowadza nową metodę walki z wirusem.
https://www.youtube.com/watch?v=BQSiPDAWNCQ
Masz starą, wredną teściową?
Myśl pozytywnie! Niech jutro zaprowadzi twoje dziecko do szkoły.
Up No tak bo lepsze jest by "koronaściema" tak tak tak niektórzy nazywają pandemie z PO/PSL/KONF :), dawała darmowe pensje z MOICH podatków nauczycielom za nic nie robienie? A pieniądze jak kradło PO/PSL to jakoś nie burknąłeś 300mld z OFE 150 mld Copperfieldowskim stylem znikło a drugie ponoć poszło na załatanie dziury która o dziwo powiększyła się wówczas ;p, likwidacja szpitali, komend to tylko ułamek "super" rządów PO/PSL które PiS musi odbudować. Chcecie to mnie zminusujcie, zwyzywajcie (najwyżej polecicie z banem) zwisa mi to. Ja tylko czekam kiedy PiS faktycznie pokaże pazur i skończy się samowolka LGBT, skończy się nieróbstwo Trzaskowskiego, skończy się sianie propagandy przez Budkę, skończy się obrażanie PiSowców przez Sikorskiego, a Hartwich zostanie posłana do szkoły na powtórną edukację.
Whisper_of_Ice powtarzasz utarte bajeczki.
Co do OFE, tak, PO zrobiło coś złego, bo skomplikowało proces odmowy dla przeniesienia środków osobistych z OFE na osobiste konta w ZUS. Tak, było to złe. Ale PiS w lutym zrobił to samo przenosząc drugą połowę kasy, z tym, że jeszcze za podobne przeniesienie kazał zapłacić 15% podatek. Czyli zrobił coś od PO dużo gorszego bo nie dość, że nie można było odmówić (wybór albo IKE albo ZUS) to do tego jeszcze okradali człowieka z części tych środków.
Tutaj masz artykuł z do rzeczy, więc gazety raczej wiarygodnej dla miłośników PiS.
https://dorzeczy.pl/kraj/129571/to-koniec-ofe-sejm-uchwalil-zmiany.html
likwidacja szpitali
Znowu kłamstwo, bo to PiS zamyka szpitale
https://www.politykazdrowotna.com/54716,jak-zmienila-sie-liczba-szpitali-oddzialow-szpitalnych-i-lozek
Mniej propagandy więcej faktów. Ja tam PO nie popieram, bo zawiodło mnie to ugrupowanie, ale na zupełnie innych płaszczyznach niż te bajki, które wymyśla PiS, bo akurat w kwestii inwestycji, to PO choć kasy trochę jednak zmarnowało to jednak robiło dość sporo. Największa porażką tej partii były kwestie podatkowe (nie mówię nawet o obniżaniu a upraszczaniu podatków, a były one komplikowane i podwyższane, PiS robi to samo zresztą), kwestie legislacyjne (czyli legislacyjna sraczka, dużo marnej jakości prawa, choć tutaj PiS jest jeszcze gorszy) oraz na koniec brak rozwiązania długofalowych problemów jak problem górnictwa (tutaj może dla odmiany PiS się wykaże, zobaczymy), czy niedostateczne dofinansowanie poprawy gospodarki wodnej (choć PiS jeszcze bardziej obniżył nakłady na ten cel, czego efektem są obecne susze).
Tak więc masz jakieś prawdziwe zarzuty? Wiesz, takie nie z bajek Kurskiego?
Szydziłem z tego w wątku o nauczaniu w czasach zarazy (Bukary) ;)
dawała darmowe pensje z MOICH podatków nauczycielom za nic nie robienie
Idź trollować gdzie indziej.
(najwyżej polecicie z banem) zwisa mi to
A nam zwiszasz ty :*
Ja tylko czekam kiedy PiS faktycznie pokaże pazur i skończy się samowolka LGBT, skończy się nieróbstwo Trzaskowskiego, skończy się sianie propagandy przez Budkę, skończy się obrażanie PiSowców przez Sikorskiego, a Hartwich zostanie posłana do szkoły na powtórną edukację.
A Sasina za 70 baniek Adrianek już ułaskawił czy jeszcze czeka w kolejce?
Ktoś ma jeszcze wątpliwości, że "kościół polski" przestał mieć cokolwiek wspólnego z Kościołem Katolickim?
PS. Pięknie się czyta, jak "prawaki" uzasadniają nieposłuszeństwo wobec Papieża "
W sumie tak z ciekawości zapytam bo mnie to zastanawia. Czy papiez może zabronić osobie innego obywatelstwa przebywania w jakims miejscu na terenie danego kraju z którego ów obywatel się wywodzi? Diecezja to podział administracyjny ale nie jest eksterytorialna na terenie naszego kraju z tego co wiem więc de facto papież nie ma za bardzo nic do gadania w temacie tego gdzie koleś sobie jeździ?.
Ja jako praktykujący katolik już od dawna powtarzam, że naszym hierarchom przydałoby by się kilka ekskomunik to może by się ogarnęli.
Mamy takich znajomych co podobnie jak my nie dali dzieciaka do chrztu. Jest jedna osoba w rodzinie, która porusza ten temat. Jakoś niedawno ponownie. Tym razem wysłała ich do jakiegoś księdza na rozmowę. Niby taki luzak że na motorze jeździ itp. Podobno rozmawiało się całkiem w miarę (i tak zdania by nie zmienili). Ale o co chodzi. W pewnym momencie podczas w wymiany zdań powiedzieli cos w stylu: "nawet papież Franciszek tam mówił". Tutaj ksiądz rozpoczął nagonkę na papierza.. więc tak. Nie pamiętam co dokładnie miał do zarzucenia ale było podobno dosadnie..
Gdy golowy watek dobrej nadziei wchodzi za mocno w dynie...
Nie trafiłeś :P
Temat imigrantów już tak dawno przeminął, ze nawet *** sobie go odpuścił w kampanii.
Obstawiam ruskiego trolla sondującego nasycenie tematami
To obok to od pedofili i 'sprawiedliwosci' -->
To wszystko już zaszło o wiele dalej niż niektórym się wydaje --->
To już chyba jest demokracja fasadowa..
Z najnowszych informacji:
"Partacka ekspertyza, kupociągu do Czajki, przeprowadzona przez pracowników Politechniki Warszawskiej, powodem jej zamknięcia. Na jej miejsce ma zostać powołany: Katolicki Uniwersytet Techniczny And Science."
Ty lepiej nie pisz tu takich rzeczy, bo ostatnio sporo z tego okazuje się prorocze :P
Podając za RMF: w czajcze podejrzewają sabotaż albo terroryzm.
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sabotaz-w-oczyszczalni-czajka-jest-zawiadomienie-do-prokurat,nId,4702580
Naprawdę?
Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak skrytykował pomysł edukacji seksualnej w szkołach. - Zdarza się, że [edukatorzy - red.] wychwytują dziecko gdzieś rozchwiane, zaniedbane i dają mu środki farmakologiczne, żeby zmieniać jego płeć - powiedział w TVN 24.
Oczywiście. Przecież zmiana płci to jest hop siup, paczka tabletek (najczęściej kamufluje się je jako tik taki) i po sprawie, tak rozmnaża się nowe pokolenie LGBT i niszczy polską tradycję.
w tych kręgach kulturowych takie przypadki oczadzenia umysłowego to rzecz powszechna, normalna i chwalebna.
Ja naprawdę jestem ciekaw skąd oni tych ludzi biorą.
Już pomijając totalną bzdurę związaną z samą zmianą płci, od kiedy to nauczyciel może przypisywać/wręczać środki farmakologiczne, no może z wyjątkiem witaminy C. Kto w to kurde wierze? Przecież to jest tak absurdalne, że aż nie wiem co powiedzieć.
Bo rozumiem jeszcze krytykę podstawy programowej WHO związanej z edukacją seksualną, krytykowana jest nie tylko u nas i też przez specjalistów. Ale jakim problemem byłoby ucząc się na doświadczeniach naszych i zagranicznych stworzyć jakaś inną sensowną podstawę programową dla tego przedmiotu?
Nią chcą mówić za dużo o homoseksualizmie? Dobra, pomińmy to, dorzucimy jak wrócą lepsze czasy, ale niech chociaż skupią się na:
Etap edukacji wczesny:
1) rozpoznawaniu pedofilii oraz o tym gdzie ją zgłaszać (tylko jakoś sensownie, by chodziło o prawdziwą pedofilię a nie zwykłe akty czułości jeszcze powszechnie akceptowane 10-15 lat temu, byśmy mogli skutecznie lokalizować zwyrodnialców a nie utonąć w zalewie spraw w rzeczywistości nie będących problemem jak Skandynawowie)
2) już delikatnie zacząć zniechęcać dzieci do pornografii, oraz mówić im ogólnie o relacji miłości i cielesności
Etap nastoletni:
1) antykoncepcja
2) elementy związane z higieną, bo są regiony gdzie to wciąż kuleje (w sensie nastolatki wstydzą się kupić tampony sic!)
3) wytłumaczenie różnic pomiędzy pornografią a prawdziwym życiem, i dlaczego porno ma się tak do prawdziwego seksu jak NFS do prowadzenia samochodu
4) nałożyć nacisk na kwestie emocjonalne w seksualności (bo i u nas i na zachodzie mamy problem z ludźmi, którzy są emocjonalnymi kalekami poprzez rozdzielenie kwestii cielesnych od emocjonalnych, warto tutaj posłuchać seksuologów)
Myślę, ze to program absolutne minimum, który powinien jednak się znaleźć w szkołach. Oczywiście najlepiej to by było wyedukować rodziców by ci potrafili na takie tematy rozmawiać z dziećmi, wtedy faktycznie byłoby to zbędna, ale na to szans najmniejszych nie ma.
Oczywiście kwestie związane z homoseksualizmem fajnie jakby się znalazły, ale na to szans na razie nie ma. No i fajnie jakby nie była to wersja WHO, bo ta jest dość słaba. Rozpoznawanie odmiennych orientacji u nastolatków to złożony proces, bo ze względu na wahania hormonalne często miewają one zachowania/myśli biseksualne, choć ostatecznie ich orientacja jest heteroseksualna. Głupio też, co miało miejsce w USA tworzyć mode na homoseksualizm. Tutaj trzeba podejść do tego z głową, tak by z jednej strony ułatwić osoba homoseksualnym akceptację siebie, z drugiej strony nie robić mętliku w głowie zagubionej młodzieży, która jednak w większości zostanie hetero (jakieś odnajdywanie w sobie elementów homo/bi na siłę). Tutaj przydałyby się bardziej indywidualne spotkanie z seksuologami, bo lekcja grupowa sensownie może walczyć tylko z wyśmiewaniem takich osób, ni pomoże rozpoznać innej niż standardowo orientacja.
elathir
Kto w to kurde wierze?
Kto? No jak to kto? MANOLITO, Lutz, Ragnr, rateN, Whisper_of_Ice i im podobni. Gdyby wyborcy PiS nie wierzyli w takie bzdury, to ich polityczni wybrańcy by ich nie wygłaszali, bo po porostu nie byłoby na nie politycznego popytu.
Myślę, ze to program absolutne minimum, który powinien jednak się znaleźć w szkołach.
Dopóki będziemy mieć takich tytanów intelektu jak Zalewska czy Piontkowski, to nic się takiego nie znajdzie.
Pisowcy to władza albo z innej epoki albo z innego kręgu kulturowego. Niech każdy wybierze sobie, co mu bardziej pasuje.
Najgłupsze w tym jest to, że można by nawet z grubsza od biedy zrobić program zgodny z nauka KK + antykoncepcja i choć trochę by to pomogło w walce z pedofilią, pornografią i problemami z seksualnością, więc tutaj nawet nie o kulturę czy wartości chrześcijańskie chodzi.
Potem po zmianie władzy by się to rozbudowało.
Troszkę się spóźniasz. Chcesz mówić nastoletkom o rzeczach, które powinny wiedzieć, zanim na serio zainteresują się seksem. 11-12 lat to ostatni moment. Ale to jest do obgadania. Wychodzi na to, że edukację seksualną powinno przejść całe społeczeństwo, żeby nikt takich pierdół jak pan rzecznik nie opowiadał, a jeśli już się taki debil trafi, żeby nikt tego nie kupił.
Fioletowy Batman ?
Jezu, rozmnożył się...
BTW coś mi data ślubu z miesiącem ciąży nie klika... A tacy świętojebliwi...
No to teraz się Krzysio dowie ile z jego teorii o wychowaniu się sprawdzi.
Miałbym obrzydliwe schadenfreude, gdyby owoc lędźwi naczelnego brunatnego III RP okazał się lewicującym, kochającym inaczej. Pożyjemy, zobaczmy.
Z jednej strony tak, ale z drugiej szkoda dziecka. Pewnie nie miałoby lekko..
Swoją drogą, to mogliby ostatecznie jakoś łopatologicznie uzmysłowić nam, jak ideologia wpływa na seksualność. Ja bym proponował na zasadzie przykładu odwrotnego w zbożnym celu nawracania nieludzi. Mają tą swoją Kurwizję - aż się prosi o jakieś reality show w stylu Big Brothera, gdzie zamknęliby Biedronia et consortes i pokazali, jak radykalnie indoktrynacja ideologią hetero przeobraża go w prawdziwego Wolaka. Z miejsca zamknęliby usta niedowiarkom!
Serio, ból tyłka, bo Bosak się dzieciaka doczeka?
Jakby się okazało, że Biedroń by miał, to pewnie jego krytykantów i malkontentów byście na Sybir wysyłali.
Dajcie na luz i tyle
katai-iwa
Serio, ból tyłka, bo Bosak się dzieciaka doczeka?
Ale wiesz, że tu nie chodzi o sam fakt, że będzie mieć dziecko, tylko o obłudę? Że na prawo i lewo gada, jaki to on jest przywiązany do wiary katolickiej i wartości, jakie ona ze sobą niesie, a tymczasem dziecko zrobił sobie prawdopodobnie przed ślubem. A już na pewno bzykał swoją obecną żonę przed ślubem.
Serio, ból tyłka, bo Bosak się dzieciaka doczeka?
Żaden ból tyłka. Niech się młodemu Bosakowi wiedzie jak najlepiej. Chodzi mi wyłącznie o to, że szczęśliwy tata bardzo dużo mówił o wychowaniu dzieci, zanim jeszcze się ożenił. Teraz będzie miał okazję swoje teorie przetestować w praktyce.
irek22--- Wartości katolickie a bzykanie przedmałżeńskie/wpadka, to tylko jakiś śmieszny małostkowy promil odn katolicyzmu...o który widzę ludzi mają tu problem, sam Korwin znalazł sobie dziewoje o 40 lat młodszą stuka ją, i nikt jakoś się nie czepia :D, bo jak mawia klasyk " Prawdziwy facet nigdy nie wie ile dzieci napłodził" a seksualność każdy powinien mieć we własnym łóżku i tu jest właśnie problem, Gejusy robiące sobie parady z pindolami na wierzchu, marsze "kolorowych" z krzyżami które są ozdobione kondonami, nie wspominając o spreparowanych mszach gdzie dwóch typów ubranych na biało udaje że bierze ślub, i na takie rzeczy u mnie nie ma zgody i u Konfederacji (słusznie) też. Kiedyś takie "coś" było u nas nie do pomyślenia, a zaczyna być standardem, Idąc całkowicie w drugą stronę Księża którym udowodniono pedofilie praktycznie żaden nie poniósł odpowiedzialności i z takimi sprawami walczy Konfederacja/ruchy narodowe itp jako praktycznie jedyna partia w tym kraju, ekonomia/gospodarka itp ( po pewnie większość z tym wyskoczy) to już inny temat.
Pierwszy seks w wieku 38 lat i od razu wpadka.
''Gejusy robiące sobie parady z pindolami na wierzchu, marsze "kolorowych" z krzyżami które są ozdobione kondonami, nie wspominając o spreparowanych mszach gdzie dwóch typów ubranych na biało udaje że bierze ślub'' ja mam wrażenie, że za dużo korzystasz z internetów.
Nie no, wiadomo, pedalstwo jest zue i jest grzechem ale stukanie przed ślubem, któe KK potępia, to oj tam oj tam... Zresztą to obłuda i hipokryzja właściwa dla niemal wszystkich świetojebliwych, trudno utrzymać kutasa na wodzy.
Herr Pietrus--- gdzie oni o tym piszą, mówią?
Już prędzej PIS
Nie no, wiadomo, wybiera się tylko te nakazy pasterzy KK, które są wygodne. Zakaz stukania przed ślubem z wiadomych powodów nie jest, więc "niech to będzie sprawa prywatna".
Herr Pietrus--- ale wiesz że, po ślubie też nie możesz, chyba że tylko dla prokreacji, bo inaczej według kościoła i katolicyzmu grzeszysz... a już broń panie Boże w prezerwatywie.... zabijasz wtedy NIENARODZONE POTOMSTWO!!! a SEX to Zułooo.
Czyli sex jest spoko, chociaż biblia mówi co innego. Ale jak seks uprawiają osoby tej samej płci, to już źle, bo biblia tak mówi.
ale wiesz że, po ślubie też nie możesz, chyba że tylko dla prokreacji, bo inaczej według kościoła i katolicyzmu grzeszysz
Skąd tyś te bajki wytrzasnął? Fakt, na przełomie XIX i XX wieku taki pogląd panował, ale była to raczej czasowa fanaberia, która pojawiała się na początku XIX wieku w okresie pandemii chorób wenerycznych panoszących się po Europie. Już dokumenty z soboru watykańskiego drugiego mówią, że to bzdura.
Zresztą nawet co do antykoncepcji to już się powoli podejście zmienia. W praktyce jedyne co zostaje niezmienne, to seks tylko w małżeństwie oraz wierność małżeńska. W sumie zasady, z którymi nawet duża część seksuologów się zgadza (tj. w sumie tam formułuje się zasadę minimalizacji ilości partnerów, po prostu się dość pokrywa).
https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2008/Przewodnik-Katolicki-45-2008/Temat-numeru/Seks-po-Bozemu
https://www.miesiecznik.znak.com.pl/6772011michal-rogalskigodne-bo-plodne-seks-malzenski-w-doktrynie-kosciola-katolickiego/
oj nieładnie Kszysiu tak przed ślubem dziecko zrobić oj nieładnie Kszysiu