Witam. Jakiś czas temu ukończyłem budowę swojej piwniczki na wino. Zajęło mi to cały urlop, 2 tygodnie, ale nie żałuję, bo spełniłem swoje marzenie.
Robiłem zdjęcia na na każdym etapie budowy, jak to wyglądało przed i jak prezentuje się w finalnej wersji. Niestety nie udało mi się tutaj wrzucić zdjęć, bo ważą zbyt dużo i nie dało rady ich zmniejszyć do odpowiedniego formatu. Dlatego też wrzuciłem je na chomika i podam wam tutaj bezpośredni link byście mogli sobie obejrzeć.
https://chomikuj.pl/gammorin123/Piwniczka - tutaj są wszystkie zdjęcia.
Piwnica jest zrobiona ze starego kurnika. Kury zostały przeniesione w inne miejsce od zdjęcia od 1 do 5 widać jak to wyglądało.
Na zdjęciach 6 i 7 środek został uprzątnięty z grzęd, klatek i wszystkich pozostałości dla kur.
Na zdjęciach od 8 do 12 zacząłem kopanie. Część żółtego piachu odrzuciłem sobie na bok, został wykorzystany potem do murowania, zalewania posadzki i stropu. Chciałem wykopać głębiej na jeszcze jednego warstwę szpadla, ale już woda mi podchodziła. Także zostałem zmuszony przejść do kolejnego etapu.
Zdjęcia 13 i 14 to pierwsze materiały do budowy. Bloczki 120 sztuk, 15 worków cementu i folia.
15 - wyłożyłem folią, bo cały czas woda mi podchodziła dlatego śpieszyłem się z tym.
16 - zrobiłem wylewkę.
17 - wyspawałem sobie stopnie.
Od 18 do 21 zacząłem murować. Miedzy każdą warstwą bloczków wstawiłem jeden stopień. Na samej górze wyprowadziłem wentylację na zewnątrz.
Od 22 do 24 zrobiłem szalunke pod strop. Widać też na zdjęciach jak obsypałem pozostałości wolnej przestrzeni miedzy murem a bloczkami.
Zdjęcia 25 i 26 jest położone zbrojenie. Wykorzytsałem na to druty żeberkowe któe miałem.
Od 27 do 29 zalałem strop. Dość gruba warstwa jest, około 10cm.
Na zdjęciach 30 i 31 widać jeszcze stare drzwi jakie były.
32 zamurowałem ścianę na górnym poziomie, tam grzie wcześniej było okno i wypuściłem 2 rury wentylacyjne jeszcze.
33 i 34 zdjąłem już stare drzwi i wyrwałem futrynę. Widać też na tym zdjeciu właz który dociąłem z blatu. Na razie jeszcze go nie przykręcałem, bo codziennie po skończonej pracy wyciągłem go by strop sobie dosychał.
35 i 36 jest już pociągnieta instalacja na górnym i dolnym poziomie.
37 i 38 wstawiłem i opijankowałem ościeżnicę
39 włączni światła.
40 wyprowadziłem sobie jeszcze przewód pod gniazdko w środku w pomieszczeniu na górze.
41 tutaj widać jak idzie przewód do światła na dole. Wstawiłęm wtedy jeden bloczek betonowy by wygodniej się wchodziło i wychodziło. Musiałem troche podkuć posadzkę pod próg/stopień.
Od 42 do 44 zostały położone tynki na górnym poziomie. To jedyny etap gdzie byłęm zmuszony wynająć kogoś do tej pracy, bo najzwyczajniej w świecie nie potrafię tego robić.
45 zalałem próg/stopień.
Od 46 do 48 widać założone gniazdko na górze oraz kratki wentylacyjne na kórze i na dole. One były jeszcze parę razy wyciągne w póxneijszym etapie, ale jak przyciąłem rury na odpowiednią długość to chciałe sprawdzic jak to będzie wyglądało.
Od 49 do 51 materiały na budowę sufitu na górnym poziomie. 2 płyty gipsowe, rolka wełny mineralnej i 8 łat.
52 widać sufit przed budową. Tam był strop korytkowy.
Od 53 do 56 widać jak przykręcałem łaty. Następnie rozkładałem watę i przykręcałem płyty.
Od 57 do 60 zaciągnąłem gipsem wkręty i gipsem i siatką łączenia między płtyami i miezy płytami a murem. Następnie wszystko dotarłem.
Od 61 do 65 widać ściany i sufit po malowaniu. Zastanawiałem się nad róznymi kolarami, ale w końcu uznałem, że na biało będzie wyglądało najepiej.
66 i 67 widać piwnicę już wewnątrz po rozszalowaniu. Na wysokość wolnej przestrzeni ma 151cm, szerokość 120cm i długość 185cm.
Od 68 do 73 zrobiłem już regały. Najpierw jeden na dłuższą ścianę, a potem drugi na krótszą. Od razu poprzenosiłem wina które miałem zabutelkowane i poukładałem.
74 przykręciłem właz na stałe i zrobiłem rączę która sie chowa do środka, tak by wygodnie się chodziło i o nogi nie wadziło.
75 i 76 założyłem nowe drzwi. Kupiłem używane, ale w bardzo ładnym stanie i po taniości. Musiałęm je trochę przyciąć i wymienić zamek.
77 a to jest osttanie zdjecie jak wygląda to na chwile obecną.
No i to na tyle mojej przygody z budowaniem swojej piwniczki na wino. Na jesień planuje jeszcze ocieplić ścianę zewnętrzną styropianem i wtedy już będzie wszystko na gotowe ;-)
nie ma zdjec
Prawdziwy Polak. W miesiącu trzeźwosci podczas urlopu pracuje i bawi się alko.
Ale pijesz te wina czy tylko sie cieszysz ze masz?
Zaloz jakis alarm lepiej, zule ci sie w zime wbija i wszystko wypija.
No to teraz czekamy na jakiś konkurs gdzie do wygrania jakiś 10 letni samogon :D Skoro dzielisz sie swoją pasją to się podziel :D
Ok boomer.
Nie lubię wina, ale twoja robota bardzo mi się podoba. Szkoda trochę że tak nisko wyszło, 151 cm to trzeba się schylać. W sumie mogłeś jeszcze jeden pustak wyżej stawiać i strop zalać, ale i tak jest lux.
Jest trochę wyżej nad poziomem, ale to wystaje strop. Za bardzo też nie miałem jak podnieść, bo to pomieszczenie na górze wyszło mi dość niskie po tym jak zrobiłem sufit podwieszany. Nie mniej żałuje, że nie dało się wykopać na chociaż jeden szpadel. Ostatnie dwie warstwy to była istna orka na ugorze...
Elegancko.
Prawdziwy facet musi miec conajmniej kilka pasji.
Mimo, ze w ogle nigdy nie pije to podoba mi sie pomysl i realizacja.