Pomocy! Gram w Gothic 1 i mam R2. Misja gniazdo pełzaczy. Lecę na dół kopalni po koło zębate dla Iana. Widzę grotę a w niej 3 pełzacze Ta rzeczywiście nigdy nie walczyłem z Pełzaczami. Podchodzę i uderzam! Wtedy sparaliżował mnie strach: Obrzydziło i przeraziło mnie to ich podobieństwo do mrówek i to że są gigantyczne. Boje się wielkich pająków np. Tarantul, a mrówki ze zbliżeniem na głowę jeszcze bardziej.
Dla sprostowania mam około 6 lvl. 20 siły 20 zręczności. Łuk adept i miecz bojowy (wymagana siła 13 obr. 30).
Jak sobie z tym poradzić? Help
20 siły i zręczności to trochę mało- możesz mieć poważny problem z pełzaczami, a co dopiero z królową pełzaczy. Pobiegaj trochę po lasach i wbijaj exp'a a później wymień na siłę/zręczność.
Z pełzaczami najłatwiej walczyć próbując je zwabiać pojedynczo a później ciachać mieczem aż nie będą w stanie się cofnąć ze względu na np. ścianę za nimi. Praktycznie w takiej sytuacji pełzacz będzie już bezbronny. Z królową jest niestety gorzej, bo zależnie od uzbrojenia i statystyk postaci to jest wóz albo przewóz- jak zobaczysz, że Twoje ataki nie powodują ŻADNYCH obrażeń (czerwony pasek HP ani drgnie) to oznacza, że Twoja broń jest za słaba i niestety maszkary nie ubijesz, dopóki nie znajdziesz silniejszej broni.
Na pełzacze niestety trochę się napatrzysz- będziesz musiał przeszukiwać ich truchło w celu zebrania wydzieliny dla Cor Kaloma. Nie unikniesz tego w tej grze ;p
ps. na przyszłośc nazywaj wątki zgodnie z meritum tematu.
Wszystko jest do ogarnięcia - pełzacze przy królowej można wabić do strażników świątynnych przy bramie, a samej królowej nie trzeba nawet zabijać.
Całej gry w ten sposób nie przejdzie. Tutaj trzeba trochę wyekspić, by mieć szanse przejść do kolejnego rozdziału. Z orkami nie da rady walczyć z mieczem bojowym i siłą 20.
Pełzacze to akurat dobra okazja na wyekspienie trochę postaci, za samą królową troche pkt doświadczenia wpada. Nie przepuszczałbym takiej okazji.
Ok. To dobrze bo ja rzadko idę do lasu poexpić, a po tym jak zobaczyłem w lesie cieniostwora dalej jestem w szoku. Mi też chodziło trochę o to że po tym jak je zobaczyłem zwątpiłem w siebie. Odłożyłem myszkę. I wyłączyłem kompa... Ja się ich boję ):